2008-02-02, 20:24 | #1 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 990
|
Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie udac!
edit:
17.04.208. waga spadła troszke przy regularnym zazywaniu euhyrox. zobaczymy jak bedzie dalej.. buziaki, powodzenia wszystkim wizazankom zycze. Zakładam ten watek dzis, kilka miesiecy po cudownym objawieniu, ze mam niedoczynnosc tarczycy. Odkad pamietam zawsze było mnie duzo tu i tam, ale teraz to juz sobie poradzic z sobą nie moge. Jak juz wspomniałam, kilka miesiecy temu dowiedziałam sie, ze choruje na tarczyce, dostałam skierowanie do endokrynologa, wizyta wypada w poniedziałek, ale watek zakładam juz dzis, bo bez wzgledu na to, co powie lekarz, odchudzac sie bede... Mam cicha nadzieje, ze leczenie famakologiczne mi pomoze, bo walka z kilogramami gdy choruje sie na tarczyce nie jest wcale taka łatwa.. I nie ukrywam, ze pokładam w tym ogromne nadzieje. Ale do rzeczy- walka juz sie zaczeła!!!dokładnie wczoraj.. Nie wiem czemu ale ZAWSZE, gdy próbowałam siłowac sie z kilogramami, wytyczałam sobie jakas konkretna pelna date.. no i padło znów na 1-02-jako poczatek miesiaca, i poczatek mojego innego, mam nadzieje zdrowszego fizycznie i emocjonalnie,życia... Bilans na dzien dzisiejszy: wzrost- 160 cm- bez zmian oczywiscie waga- 70 kg 68 w porywach do 67?nie tak dawno a raczej własnie w lutym, gdy pisałam ten post, waga siegała nawet 74.dzis nawet w ubraniach nie przekracza 70. biust-98 - tu akurat jestem baaaardzo zadowolona 98/97, lekki spadek, choc niedostrzegalny.. talia- 90 - najwiekszy problem, mój brzuszek.. eh 90, niby nic na metrze krawieckim nie widac, ale jakios tak wydaje mi sie, ze łatwiej wciskam sie w spodnie. biodra- 95 - w sumie ok, nie jest tak źle.. 93 biceps- 31 praiwe jak Pudzian hehe - tez przydaloby sie zmniejszyc.. bez zmian Jak widac taki sobie klocuszek jestem, malutki i grubiutki.. Dobrze, ze chociaz te piersi mam takie, jak zawsze chciałam miec.. Licze na dobre slowo, cenne rady co do jadlospisu i cwiczeń(które niebawem dołącze), wsparcie i krytyczne uwagi, jesli robie cos źle... "Jednym" słowem - częśc swej nadziei pokładam w Was, kochane Wizazanki.... trzymajcie kciuki..
__________________
Wszystkiego najlepszego MAMO 26.05.2008r. Edytowane przez ONCIA86 Czas edycji: 2008-04-17 o 22:27 |
2008-02-03, 15:01 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 990
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
3 dzien walki z nadwaga.. szkoda tylko, ze walcze sama, ze nikt mi nie dopinguje
__________________
Wszystkiego najlepszego MAMO 26.05.2008r. |
2008-02-03, 21:04 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 21
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
dziękuję Ci za odpowiedź na moim wątku
Więc i ja się wypowiem u Ciebie Ciężko mi coś powiedzieć jako że leczenie hormonami na pewno ma wpływ na wagę i nie wiadomo jak to się odbije na Twojej figurze.. W każdym razie ja schudłam głównie dzięki ćwiczeniom i zmianie trybu żywienia. W gimnazjum (a nawet wcześniej) ostro wzięłam się za siebie i dużo ćwiczyłam i efekty były widoczne. Teraz dalej ćwicze, staram się to robić co wieczór. Nie katuje się jednak jak szalona Jeśli chodzi o jedzonko to uwielbiam słodycze Staram się je oganiczać ale niestety nie zawsze wychodzi zmieniłam za to czas posiłków, staram się nie jeść po 19. Jem też mniej ale częściej. Zauważyłam że teraz wystarcza mi dużo mniej żeby się najeść. wpływ ma na to pewnie zamieszkanie w akademiku i brak czasu na gotowanie.. samej mi się tez nie chce pichcić więc czasem zjem na obiad kromke chleba.. Jak na razie moja waga się utrzymuje więc chyba sposób działa Dalej nie jestem zadowolona ze swoich ud, myslę ze mam po prostu dosc masywną budowę nóg A przy moim wzroście(ok 160cm) nie za dobrze to wygląda. Jak juz pisałam na swoim wątku na figurę juz nie narzekam Chcę teraz popracować nad ciuchami i fryzurą. Tak więc polecam Ci ćwiczenia przede wszystkim i niejedzenie o poźnych porach. Fajnie jakbyś znalazła sobie jakiś sport który Cię wciągnie (mnie wciągnął rower, a że mieszkam na wsi to mam gdzie jezdzic). Życzę wytrwałości i pozdrawiam Cię serdecznie!! |
2008-02-03, 21:12 | #4 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Centrum
Wiadomości: 1 914
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Cytat:
ONCIA Jak dowiedziałaś się że jesteś chora? Przy jakiś rutynowych badaniach? Miałaś jakieś konkretne dolegliwości?
__________________
'You tell me we can start the rain.
You tell me that we all can change You tell me we can find something to wash the tears away.' |
|
2008-02-03, 21:18 | #5 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 21
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
O, to dobrze że piszesz... Mam malutkie problemy z przemiana materii, może jogurciki wlasnie pomoga Dobra przemiana jest w zasadzie bardzo pomocna
|
2008-02-03, 22:07 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 990
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Dolegliwosci??? 15 kg wiecej w ciagu około 2-3lat, ciagłe zmeczenie, osłabiebie, sennosc, ostatnio doszły do tego zaparcia, wysuszona skóra twarzy i ogolnie całego ciała...
Najpierw jadłam potas, no ale... cos mnie pokusiło, zeby zrobic sobie badania, takie ogolne.. powiedziałam wtedy lekarce, ze bardzo duzo przytyłam (przypusczałam, ze po tabletkach anty), a ona do mnie, ze moze warto byłoby zronbc badanie na TSH, czyli hormon tarczycy... i wyszło... Kilka miesiecy czekania na wizyte u endokrynologa(juz nigdy nie popełnie tego błedu-bede chodzic prywatnie!!), jutro dowiem sie konkretnie co i jak... I mam ogromna nadzieje, ze te moje kilogramy niepotrzebne szybko zrzuce dzieki lekarstwom no i cwiczeniom...
__________________
Wszystkiego najlepszego MAMO 26.05.2008r. |
2008-02-03, 23:18 | #7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Centrum
Wiadomości: 1 914
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Cytat:
Bede trzymała kciuki żeby wszystko dobrze się potoczyło Na pewno Ci sie uda zrzucić to co niepotrzebne.
__________________
'You tell me we can start the rain.
You tell me that we all can change You tell me we can find something to wash the tears away.' |
|
2008-02-04, 10:48 | #8 |
Matka buldoga
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 7 641
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Oncia, napisz jak bylo po wizycie u lekarza. Jakie wskazowki dostalas. I ja wpadam na Twoj watek, bo jestem ciekawa wlasnie jak mozna schudnac przy niedoczynnosci tarczycy i czy wogole to jest mozliwe.
Pozdrowka |
2008-02-04, 14:58 | #9 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 990
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
W sumie nadal kicha;/ lekarka niewiele mogła powiedziec bo musiałaby widziec USG, dostałam wiec skierowanie na USG i na powtórzenie badan na TSH i takie ogolne...Wizyta w kwietniu.. Poza tym przepisała mi tabletkiEuthyrox N25, mam zazywac od jutra...
Troszke jestem przybita, bo jej zdaniem przytyłam tak duzo po tabletkach anty, mam je natychmiast zmienic... Jak narazie mam zapomniec o ciazy. W dodatku POWINNAM miec 3 lata temu zrobione przeswietlenie jajników, bo prawdopodobnie ja wogole nie jajeczkuje i itak nie zaszlabym w ciaze ale teraz juz po ptokach.... Sama nie wiem co o tym myslec... i nie wiem tez co zrobic dalej.. Załamana jestem, ze moze dzieci miec nie bede mogła. Tragedia....
__________________
Wszystkiego najlepszego MAMO 26.05.2008r. |
2008-02-04, 17:08 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Rybnik
Wiadomości: 21
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Oncia, musi Ci być bardzo ciężko teraz Nic nie jest jednak do końca przesądzone i trzeba mieć nadzieję, że wszystko się poukłada! Trzymam za Ciebie kciuki żebyś się nie poddawała. Wszystko się dzieje po coś i zawsze jest jakieś wyjście! Pozdrawiam Cię serdecznie!
|
2008-02-04, 18:48 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 990
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Płacze cały dzien... nie wiem, byc moze to wszystko, co dzieje sie teraz, ma zblizyc mnie i Tzta bardziej do siebie?? nie wiem....
Prosze Boga i prosic bede całym sercem o to, bym mogła miec dzieci, marzy mi sie gromadka... To by było niesprawiedliwe, gdyby osoba, która tak bardzo kocha dzieci, nie mogła ich miec..... Poczekam z wizyta u ginekologa do "wypłaty" bo spłukana jestem, a koniecznie chce isc prywatnie... Mam juz dosc tych załosnych lekarzy w przychodniach... Czeka mnie USG jajników, a dalej?az trudnomi o tym myslec... Nie mam zielonego piojecia...
__________________
Wszystkiego najlepszego MAMO 26.05.2008r. |
2008-02-05, 01:07 | #12 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Mialam napisac Ci dlugasne PW, ale sie poddalam.
Moze szybko i konkretnie: Euthyrox pomoze Ci schudnac. Przyspiesza Twoj metabolizm. Cytat:
Wiesz dlaczego Twoj lekarz tak powiedzial? ("zapomniec o ciazy") Poniewaz musisz brac Euthyrox kilka (ok 8) tygodni, aby wyregulowac hormony. Ciaza w momencie nieuregulowanych hormonow tarczycy (t4 t3) jest: a) niemozliwa b) zagrozona c) mozliwe urodzenie chorego (bardzo chorego) dziecka. Zas jajeczkowanie przy nieleczonej niedoczynnosci jest b.zaburzone. Ja mialam je raz na pol roku. Tylko niestety ja zachorowalam i dostalam wichury hormonalnej w okresie dojrzewania, przez co nawet przy leczeniu miesiaczki byly raz na pol roku. Po jakims czasie brania Euthyroxu powinno byc lepiej... Jeszcze odnosnie USG, nie obwiniaj lekarki. Ona powinna zobaczyc jak wyglada miasz tarczycy, czy nie ma guzkow... Zas swoja droga, waga 70kg dla wielu dziewczyn chorych na niedoczynnosc tarczycy lub hashimoto jest marzeniem A i jeszcze jedno: piszesz ze bedziesz miala powtorzony poziom TSH. W dniu badania nie bierz leku! To b.wazne. Lekarze zapominaja czasami o tym wspomniec. Pozdrawiam Cie. Trzymaj sie. Jesli masz jakies pytania odnosnie choroby, czy czegos z nia zwiazana: pisz na PW lub gg
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
|||
2008-02-05, 11:12 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 990
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Dziekuje za cenne rady na pewno odezwe sie na priv jak tylko bede miec jakies pytania i watpliwosci... buziaki
__________________
Wszystkiego najlepszego MAMO 26.05.2008r. |
2008-02-05, 22:58 | #14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 802
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Główka do góry!!!!wierzę, że u Ciebie wszystko się unormuje i na dzidziusia przyjdzie czas!!!, najważniejsze to chyba wiedzieć na czym się stoi - mam na mysli badania i opinie lekarzy, można wtedy obrać strategię działania z wrogiem, a najnajnajzważniejsze to optymizm i nadzieja na lepsze jutro....trzymam kciuki
|
2008-02-07, 13:16 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 990
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Dziekuje okres załamania juz minął. tera tylko wizyta u ginekologa i zobaczymy co dalej....
__________________
Wszystkiego najlepszego MAMO 26.05.2008r. |
2008-02-11, 12:58 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: okolice Opola
Wiadomości: 775
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Oncia 3maj się i nie poddawaj, na pewno będzie lepiej - trzeba w to tylko uwierzyć. Trzymam mocno kciuki, żeby ci się udało i wyleczyć i zostać szczęśliwą mamusią
ściskam mocno i pamiętaj: 'po burzy zawsze wychodzi słońce'
__________________
'Gdy w pewnym momencie twojej codzienności potrąci Cię na przejściu dla pieszych samochód, połóż się leniwie na ulicy, roześmiej się życiu w twarz i powiedz, że i tak jesteś dzisiaj senny...' anyone who can touch you - can hurt you or heal you |
2008-02-12, 16:04 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 990
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Nie poddaje, choc znow sie zapusciłam.. eh,,słaba wola.
__________________
Wszystkiego najlepszego MAMO 26.05.2008r. |
2008-02-12, 16:07 | #18 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 765
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Cytat:
ONCIA86 przede wszystkim życzę dużo samozaparcia i pozytywnego spojrzenia na sprawę, jaka by ona się nie wydawała. Znam kobietę ktorą leczono na wszystko przez 20lat! a okazało się że winna była właśnie tarczyca.. Pozdrawiam i trzymam kciuki aby sie udało |
|
2008-02-13, 23:08 | #19 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 990
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Dziekuje, dziekuje, dziekuje kochane z was dziewuszki.
__________________
Wszystkiego najlepszego MAMO 26.05.2008r. |
2008-02-19, 08:52 | #20 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Cytat:
No wlasnie ja tez mam to hashimoto ALe nigdy nie sadzilam ze z tego powodu mozna byc b.grubym, chociaz przyznam ze u mnie z chudnieciem jest fatalnie za to grubne szybko ONCIA86 trzymaj sie, ja tez sie odchudzam od miesiaca i narazie 1kg w dol Moze dajcie chorzy na tarczyce jakies rady jak przyspieszyc to odchudzanie |
|
2008-02-19, 18:11 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Oncia, nie przejmuj się na wyrost, że nie będziesz miała dzieci.
Sądząc z opisu możesz mieć też PCO. Czyli to co ja. Też mam niedoczynność i biorę Euthyrox (ale 50). Dowiedziałam się o tym w innej kolejności niż ty. Najpierw byłam u ginekologa (brak miesiączki przez 6 miesięcy!) a potem wysłał mnie na badania hormonalne i do endokrynologa. U ginekologa miałam robione USG jajników i wyszło mi PCO (czyli zespół policystycznych jajników). Jak wpiszesz sobie w googlach, to znajdziesz b.dużo na ten temat. Lekarz mnie pocieszał, że to ponoć ma 30-40% kobiet i jak się chce począć dzidziusia bierze się jakieś tabletki na wywołanie jajeczkowania (także nie martw się na zapas) A teraz odnośnie odchudzania, to proponuję byśmy się nawzajem dopingowały. Co Ty na to? I każdy kto może służyć pomocną radą będzie mile widziany. Chcę (muszę!!!) zrzucić do lipca 15-17 kg, bo w sierpniu wychodzę za mąż i nie chcę wyglądać jak baleron. No i źle się z tym czuję. Problemy z niedoczynnością + PCO powoduje problem własnie z przemianą materii i nadwagą. To co od jutra wspólne odchudzanko i dopingowanie ? I zero słodyczy |
2008-02-20, 17:14 | #22 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 990
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
protka- zostawiłam ci wiadomosc na priv, jak cos to sie odezwij
Jesli znajdzie sie jakas donra duszyczka, która pomoze mi w tym trudnym wyborze, bede ogromne wdzieczna..
__________________
Wszystkiego najlepszego MAMO 26.05.2008r. |
2008-02-20, 17:45 | #23 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Cytat:
Mozliwe ze jest to tez wina chorob wspolistniejacych przy moim hashi i tego jak pozno zaczeli mnie leczyc. Przyspieszyc odchudzanie? Dieta niskokaloryczna, niskocukrowa, niskolipidowa lekkostrawna. Taka powinna cos pomoc.
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
|||
2008-02-20, 18:07 | #24 |
BAN stały
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Jestem w trakcie robienia badań w związku z tarczycą. Nie wiem jeszcze czy mam niedoczynnośc czy nadczynnośc. Objawy które podała oncia występują i u mnie. Z nadwagą mam problemy od jakiś 5 lat i juz dawno zwracałam uwage lekarce na tarczyce ale zawsze te podstawowe badania wychodziły dobrze więc mnie zbywała. W rodzinie od strony mamy wszystkie kobiety maja problem z tarczyca.Teraz nie dam sie i nie wyjde z gabinetu jak sie nie dowiem co mi jest. Zawsze jest problem ze skierowaniem do edrykrynologa-nie trzeba bo ona nic nie widzi.
Czy u Was jest tez taki problem ze skierowaniem ???? Do tego wszystkiego (nie uprzedzona o skutkach ubocznych) zastosowałam zaszczyk antykoncepcyjny "DEPO-PROVERA". To jedna wielka bomba hormonalna. Zaszczyk działa na 3 miesiące w czasie których nie ma sie miesiączki. To co sie ze mna teraz dzieje jest nie do opisania. Czuje sie jak kobieta w czasie menopałzy. Więc jeszcze do jakiegoś dobrego ginekologa musze iść, bo do tej starej, głupiej baby nie pujde !! Mam nadzieje że najbliższe wizyty u lekarzy coś zmienią !!! |
2008-02-20, 18:09 | #25 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Cytat:
|
|
2008-02-20, 18:21 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 990
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Jak widac z odchudzaniem przy niedoczynosci nie jest tak łatwo.. u mnie waga caly czas stoi w miejscu.. Niby dobrze, nic nie tyje.. ale schudnac bardzo bym chciała...
Nie ma upros, ide jutro do klubu fitness, musze sie dowiedziec co i jak.. i zaczynam cwiczenia, ostre cwiczenia, bo z samego ograniczania spozywania ppewnych produktów na pewno nie zrzuce tak wiele, jak chce. Dziewczyny, trzymam za was kciuki.. za nas wszystkie, musi sie nam udac..
__________________
Wszystkiego najlepszego MAMO 26.05.2008r. |
2008-02-20, 18:48 | #27 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 656
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Ech, nie placz. U ciebie NIE MUSI byc tak samo. U mnie hashi spowodowal kompletny brak odpornosci, TSH na dzien dobry mialam powyzej 400, teraz znowu trzeba mi zwiekszyc dawke euthyroxu, bo pojawily sie dolegliwosci jakby znowu tsh bylo wysokie jak pkin. Wiec naprawde u Ciebie nie musi byc tak zle jak u mnie. Dobrze prowadzona niedoczynnosc nie przeszkadza w zyciu (zakladam ze masz niedoczynnosc spowodowana hashimoto). Moze masz zaparcia? Sprawdz ponownie TSH, zapisz sie do dietetyka sproboj faktycznie diety jaka napisalam.
__________________
-A ty kto? -Dobra wróżka. -Z siekierą? -A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach? |
||
2008-02-20, 19:17 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 715
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Oncia już ci odpisałam
Kurczę, ciężko będzie zrzucić coś czuję... Wcześniej też mało jadłam a tyłam, więc sądziłam że to z powodu słodyczy i braku silnej woli, a tu ta tarczyca podstępna Od jutra nie jem pieczywa! Kolacyjka tylko lekka i to bardziej białkowa do 20.00-21.00. A słodyczy nie jem od dzisiaj Wszystkie dziewczyny całuję, nie załamujmy się |
2008-02-20, 19:17 | #29 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Cytat:
|
|
2008-02-20, 19:35 | #30 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 990
|
Dot.: Moje odchudzanie z niedoczynnoscią tarczycy w tle - Trzymajcie kciuki, musi sie
Dziewczyny, wybaczcie, ale ten watek nie dotyczy przebiegu waszego leczenia, objawów, ale odchudzania, mojego i dziewczyn, które maja ten sam problem.. Prosze dzielic sie swoimi spostrzezeniami ale nie zapominajac, jaki jest temat watku, na który wchodzicie..
__________________
Wszystkiego najlepszego MAMO 26.05.2008r. |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:52.