Zaczynam od dziś!!! 5 kilo w dół :)

[Małgosia:)]

Witam...

Pewnie jak wiele z Was, kilkakrotnie zaczyna łam się odchudzać i niewiele z tego wychodziło. Po ślubie przybyło mi 10 kilo, 7 już zrzuciłam na przełomie roku, zostało jszcze 3, a właściwie to 5 żeby miec figurę sprzed 3 lat.

Mam nadzieję że dołączycie się dziewczynki do mnie i pomożecie i wesprzecie nie tylko w odchudzaniu, ale także w dbaniu o siebie.

Obecna waga: 60
Cel: 55
Pas: 77 cm
Udo: 57 cm
Biodra: 97 cm

Typ diety: Żadna konkretna,
Założenia: ograniczenie fast foodów, słodyczy. więcej warzyw, owoców, wody, zielonej i czerwonej herbaty. Jeść śniadania, a nie jeść kolacji...

To jak dziewczynki, do akcji?!

[patrycja19861]

no ja moge razem z toba, bo ja tez chce schudnac 3 kg. i to tak nawet juz juz..tez ograniczam jedzenie, a bardziej jedzenie po 18 czyli ogolnie na noc..
i pije regularnie herbati na odchudzanie..mam nadzieje ze pomoze no i ciwcze..robie brzuszki,tez w maire regularnie

[Małgosia:)]

O tak....

Fajnie to już będziemy dwie.

Podziwiam Cię za robienie brzuszków, dla mnie wysiłek fizyczny i ograniczenie jedzenia po 18 to dramat. Nigdy nie mogłam sie do tego zmusić. Wolałam przejśc dietę Kopenhaską (8 dni), niż ograniczyć jedzonko po 18...

Co do herbatek odchudzających to tak, czerwona w pracy, zielona i w domku i w pracy i w domku mam jeszcze jakąś z senesem.... No i oczywiście woda mineralna.

Ale nic, może tym razem damy jakoś radę.

W grupie raźniej.

[megis200]

witam dziewczynki, ja to cale zycie chyba sie odchudzam i bywa roznie...najwazniejsze to omijac slodycze i smazone z daleka...kobitki pozostaly nam chyba tylko warzywa i owocow mala ilosc , no i by schudnac to ja musialabym od obiady nic nie jesc, a z tym ciezko, i ostro trenowac, a teraz taki upal , i jak tu biegac, chyba o 6 rano..., w zimie na dworze nie pobiegamy , a na fitnes znow, to z czasem krucho i tak w kolko, chyba trzeba ogolnie mowiaz jesc jak wrobelek i od 18 pic i ewentulanie jakis plasterek chudego serka...eee ja tu juz zalamna jestem, a chce ok.10 kg schudnac , mam 167 i waze 59, mam zbednego tluszczu na udach u ciezko mi go sie pozbyc

pomozcie-jakie jedzenie pomaga SPALIC TLUSZCZ???

powodzenia i czekam na odpowiedz

Gosia

[pink50]

ja się chętnie dołączę!!!! A tak w ogóle to będziemy pisać jakieś podsumowania dnia np. co zjadłyśmy albo coś albo chociaż pod koniec tygodnia wagę naszą? Ja muszę zrzucić 5 kilo... prawdę mówiąc to mam na to 4 tygodnie może trochę więcej ale cóż dam sobie radę

[troglodytka]

hej

ja też się chętnie dołącze...
chciałabym się tak pozbyć z 5 kg nadmiernego tłuszczyku, bo dzisiaj zauważyłam, że znowu ważę 1 kg więcej niż tydzień temu....

więc postanowiłam sobie, że nie będę jadła słodyczy (mój nałóg ), nie jem po godz 20, więcej owoców i warzyw i troszke ćwiczyć też bym musiała zacząć... itd, czyli żadna konkretna dieta, ale raczej zdrowsze odżywianie i więcej ruchu... może to coś pomoże...

trzymam kciuki za Was

[yaponka]

ja też zawsze od poniedziałku zaczynam się odchudzać, ale nie mam silnej woli i jakoś mi nie idzie. poza tym zawsze do mnie Kit Katy ze sklepowej półki wołają "zjedz mnie, zjedz mnie" i jakos nie potrafię sobie odmówić

[Małgosia:)]

Cieszę się dziewczynki, że zbiera się grupa....

Podsumowanie wczorajszego dnia:

Śniadanie: Musli z mlekiem
W pracy: Sałatka z sałaty, pomidora, papryki, ogórka i gotowanych ziemniaków
W pracy: Jabłko
Będąc na działce: dużo truskawek i poziomek

W domku wypiłam jeszcze trochę koktajlu, z kefirkiem i truskawkami.

No i niestety wieczorem gotowałam pycha pomidorową na dziś.... i ok 21 zjadłam 2 talerze...

Natomiast wypiłam dużo wody i zielonej i czerwonej herbaty....


Piszcie dziewczyny jak u was...

[pink50]

JA zjadłam:

-zupkę z paczki,jogurt linessa
-wypiłam jogurt naturalny mały
-kanapkę z serkiem topionym,parówkę,szklankę soku pomarańczowego
-jogurt linessa
-miseczkę małą truskawek

I do tego woda i jakoś idzie pod koniec tygodnia mam nadzieje że coś zrzucę

[troglodytka]

to ja też się pochwalę co zjadłam wczoraj:
śniadanie ok. 8.15 - muesli truskawkowo-jagodowe
około 10.50 - jabłko i dwa wafle ryżowe albo ciastka ryżowe nie wiem jak to się w polsce nazywa...
koło 15.30 - dwie marchweki
kolacja o 19.00 - ziemniaki z potrawką z kurczaka i gotowany kalafior
no i koło 20.30 pożarłam tak z 10 truskawek (nie mogłam się im oprzeć )

oczywiście spore ilości wody mineralnej....

[rebel123456]

Napisane przez Małgosia:)

Podsumowanie wczorajszego dnia:

Śniadanie: Musli z mlekiem
W pracy: Sałatka z sałaty, pomidora, papryki, ogórka i gotowanych ziemniaków
W pracy: Jabłko
Będąc na działce: dużo truskawek i poziomek

Małgosiu, zdecydowanie za mało jesz..
poza tym pamietaj o NNKT i weglach złozonych, czyli chlebie ciemnym, kaszach, makaronach razowych itp.

[matryca3]

o ja tez sie przyłaczam..ja kombinuje cos z south beach sie zobaczy co wyjdzie trzymajcie trzymajmy kciuki

[Małgosia:)]

Napisane przez rebel123456

Małgosiu, zdecydowanie za mało jesz..
poza tym pamietaj o NNKT i weglach złozonych, czyli chlebie ciemnym, kaszach, makaronach razowych itp.

Dobrze, będę pamiętać.

Niestety gubię się w tym ile i czego powinnam jeść.

Może ktoś chętny ułoży mi jadłospis...


Ja sobie niestety wczoraj pofolgowałam.

Śniadanko - koktajl truskawkowy
Troszkę póżniej: dużo poziomek
I jeszcze: sałatka jak wczoraj....
a póżniej to już koniec... musiałam dojeść.. Bułka z pasztetem,
no i pod wieczór 2 małe hot dogi z ikei i dwa lody z ikei...

Ale wczoraj to ja imieniny miałam...

[Eurydyke]

Chętnie się do was dołącze, bo, niestety, zobaczyłam swoje zdjęcia z zeszłego roku w stroju kąpielowym. Na moje oko to jakieś 4 kilo minimum mi przybyło:-(
Tylko nie odchudzam się z wagi, a staram zgubić brzuch, bo to w tej okolicy widzę te 4 kilogramy.
To znaczy jeszcze się nie odchudzam, ale zacznę od teraz, bo mam dość od jutra. Co prawda śniadanie zjadłam takie jak zwykle, ale później będzie lepiej.
Postaram się też nie jeść po 20.00, ale mam pytanie, o której chodzicie spać? Bo ja o 1.00 zwykle, czasem później i godzina 18.00 bez jedzenia jest dla mnie nierealna.

A teraz chwila ciężkiej prawdy:
pas-68cm
brzuch (brzuchol)- 86cm
biodra- 96cm

[Małgosia:)]

Ja pewnie w brzucholu mam więcej....

W biodrach też....

Tak masz rację, zacznij od teraz.

Ja chyba muszę zacząć jeszcze raz... od teraz.... :/

Oj powiedzcie, mi dziewczyny dlaczego jest tak ciężko...
Nieznoszę swojego brzycha i celulitu, ale z drugiej strony ne daję sobie rady żeby schudnąć.

I tak mam już 7 kilo za sobą...

Co dalej?

[matryca3]

ja tez mam cholernie problemy z brzuchem.. łeee

[pink50]

Dobra ja też muszę zrzucić jak na razie idzie jakoś chociaż troszkę zgrzeszyłam ale nie umiem żyć bez czekolady... zapomniałam zrobić podsumowania wczorajszego dnia a teraz już nie pamiętam co zjadłam hehe... ja też mam problemy z bebźakiem wystającym ze spodni hehe...POPRACUJEMY NAD TYM !!!

[7XXX5XXX8XXX]

ja tez chetnie sie przyłacze.
Mam okropne boczki i brzuch
Macie jakies najskuteczniejsze cwiczenia??
Bo jade na wczasy 1 lipca i chcialabym troche zgubic tłuszczyku.
Czekam na odpowiedz

[matryca3]

z innych forum dowiedziałąm sie o cwiczonkach o nazwie "8 minutes" na you tube sa..podbno dobre ja roie i miesnie sie ladnie wzmacniaja

[Eurydyke]

Jakieś 8 minutes ABS może? To ja to kojarzę, taki z deka obleśny facet prowadzi:-P zaraz linka poszukam.
Tylko to chyba jest na budowanie mięśni a nie spalanie tłuszczu. A mięśnie pod tą swoją warstwą, to ja mam.
A na koniec dnia zrobię podsumowanie spożywcze:
śniadanie-kanapka z chleba słonecznikowego z serkiem Kiri, wędliną drobiową, plasterkiem żółtego sera, dwoma plastrami pomidora i sałatą
później jabłko
obiad-pierś z kurczaka na parze i dwa pomidory
kolacja- serek homogenizowany z dwoma łyżkami musli
bonus- trzy kawy z mlekiem (ale niektórzy tu magisterki piszą...)

No i kupiłam skakankę, ale nie skakałam, bo od rana dopiero teraz mam trochę czasu (remoncik), to już nie będę sąsiadów denerwować.

To chyba ten filmik:
http://uk.youtube.com/watch?v=sWjTnBmCHTY
Nice and easy yeah! :-P

[7XXX5XXX8XXX]

ok dziekuje zaraz sobie obejrze filmik

[Małgosia:)]

oj te filmiki to masakra... Cięzko.... Mój mąż ćwiczył brzuszki i faktycznie bardzo ładnie mu się mięśnie ukształtowały. Ja kiedyś ćwiczyłam z tym "obleśnym" panem pośladki. Oj bolało na drugi dzień. Ogólnie jak wpiszesz na you tube "8 minutes" to Ci kilka filmików z nim wyskoczy....

Ale ćwicząc, też spalamy tłuszczyk, zamieniając go w mięsnie. Myślę że dieta i ćwiczonka to jest to!!! Juz nie będziesz mieć mięśni pod tłuszczykiem, ale mięśnie zamiast tłuszczyku. I podobno aktywnośc fizyczna przyspiesza przemianę materii

Ja niestety mam niepochamowane napady apetytu popołudniami, ale to jest pewnie spowodowane tym że rzuciłam palenie 2 tygodnie temu.....

Dziewczynki, a jak wam idzie ?


Napiszę mój plan jedzenia na dziś. Powiedzcie co o tym sądzicie, i ile to może miec kalorii.... (łącznie tak na oko)

7,00 - Bułka z masłem

10,00 - mały kefir z łyzka otrąb pszennych, jabłko i 1/2 ogórka

13,00 - jabłko + 1/2 ogórka

16,00 - bułka słonecznikowa z serkiem typu fromage

ok 19,00 (dziś może być później bo idę na występ siostrzenicy męza po pracy) danie obiadowe (1/2 z normalnej porcji)

Co o tym sądzicie?

[plotkara0804]

życze powodzenia
też chce schudnac do lipca 3 kg
ale nic nie obiecuje. różnie to bywa

[sandra3035]

no ja tak samo chce zrzucic 3 kg do lipca, czyli mamy na 2 tygodnie, ja mysle ze damy rade bez problemu! jestem nowa na tym forum, ale juz sie dobrze czuje
pozdr

[nefretam]

Ja 3 sierpnia wyjeżdżam ze znajomymi nad morze i do tego czasu chcialabym zrzucić 5-6kg. Mam 165cm i waze 61kg
Moje wymiary
talia (na czczo)- 71cm
biodra-99cm
udo- 61cm

[karta666]

Witam piękne panie

Można się dołączyć?
Zauwazylam ze znowu przytylam i trzeba (mimo ze malo czasu zostalo) do wakacji cos schudnąć,
szczegolnie chce schudnąc do ok.15 sierpnia bo wtedy się zobacze ze znajomymi z drugiej strony Polski z ktorymi sie rok nie widzialam i chcialabym zrobic swietne wrazenie, typu "jak swietnie wygladasz" "jak schudlas".
Od zeszlego roku schudlam sporo.. ale nadrobilam ok. 4/5 kg;/
czyli prawie polowe, niestety.
Czas się wziasc za siebie,
chce zrzucić 5-8 kg, może więcej, zobaczymy, ale dołącze się chętnie

[Ray1212]

Jesli moge to tez sie dolaczam ja jestem na SB i chce schudnac troszke wiecej niz 5 kg. mam nadzieje ze mnie przyjmiecie

[fajna021]

ja tez sie chce do was wszystkich dołączyc ... sama juz nie daje rady ... z wami napewno dam... chce schudnac 5 kg ... nigdy nie miałam problemółw z waga za do tego czasu i chce schudnac z 60 kg na 55 .. moge sie przyłaczyc ...pomózcie mi ułozyc diete chodzi mi głównie o brzuch

[pink50]

Dzisiaj zaszalałam hehe ale to nic zjadłam zupkę z paczki pół fileta z kurczaka i kilka frytek do tego 4 cukierki hehe....zaszalałam ale w małych ilościach...
Co do was dziewczyny to nie musicie jakiejś specyficznej diety układać, poprostu się ograniczcie,odstawcie słodycze,fast foody,smażone jedzenie i słodzone napoje ...
ja polecam na brzuch ćwiczenia Aerobiczna 6 Weidera... Bardzo fajne ćwiczonka sama robię... Życze powodzenia!!!!!

[Małgosia:)]

Witam Was ponownie

Chciałam Wam się na wstępie pochwalić że dzis rano waga wskazywała 59 Czyli SCHUDŁAM KILOGRAM!!!

Pozostało jeszcze 4

Mam nadzieję że do wakacji (czyli mojego urlopu w pracy, który zaczyna się 7 lipca) schudnę jeszcze ze 3 kilogramy.... Ale nic na siłę

Fajna021 masz taka samą wagę wyjściową jak ja i taki sam cel. Damy radę...

Dziewczyny na stronie głownej dietetyki jest przyczepiony wątek !) zasad zdrowego odżywiania czy jakos tak... zaraz wkleję linki

http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=199694


i zasady:

Oto 10 zasad:

1. Jedz co 2-3 godziny.
Robisz to bez względu na wszystko? Nie musisz jeść pełnego dania co 2-3 godziny, ale 6-8 posiłków i przekąsek przestrzegających pozostałych dziewięciu zasad.

2. Za każdym razem jedz pełnowartościowe, chude białko.
Czy za każdym razem jesz coś co było zwierzęciem lub pochodzi od zwierzęcia? Jeśli nie, zmień to. Uwaga: Jeśli jesteś wegetarianinem, zasada ta nadal obowiązuje. Potrzebujesz pełnowartościowego białka i musisz znaleźć inne jego źródła.

3. Za każdym razem jedz warzywa.
To prawda, oprócz pełnowartościowego, chudego białka, za każdym razem musisz jeść warzywa (czyli co 2-3 godziny, tak jest?). Gdzieniegdzie możesz dorzucić trochę owoców, ale nie pomijaj warzyw.

4. Jedz węglowodany tylko wtedy kiedy na to zasłużyłeś.
Właściwie, nie wszystkie węglowodany – jedz warzywa i owoce kiedy tylko chcesz, a jeśli chcesz zjeść węglowodany, które nie są owocami ani warzywami (tu zaliczają się cukry proste, ryż, makaron, ziemniaki, chleb, etc.), możesz to zrobić, ale musisz poczekać z nimi do chwili kiedy będziesz już po ćwiczeniach. Tak, te często bardzo przetworzone ziarna są dietetyczną podstawą w Ameryce Północnej, ale choroby serca, cukrzyca i rak to najczęstsze choroby. Między nimi jest zależność! Żeby zatrzymać się w drodze do choroby serca, dobrymi węglowodanami nagradzaj się za porządny trening tuż po nim (twoje ciało najlepiej toleruje węglowodany tuż po wysiłku fizycznym). Przez resztę dnia jedz chude białko i pyszne zestawy warzyw i owoców.

5. Naucz się jak lubić zdrowe tłuszcze
Są 3 rodzaje tłuszczy: nasycone, jednonienasycone oraz wielonienasycone. Zapomnij o powiedzeniu „od jedzenia tłuszczy jest się tłustym”. Jedzenie wszystkich trzech rodzajów w zdrowych proporcjach ( czyli mniej więcej równych ilościach) może znacząco wpłynąć na poprawę stanu zdrowia, a nawet pomóc w pozbyciu się tkanki tłuszczowej! Tłuszcze nasycone powinny pochodzić z produktów odzwierzęcych, a do gotowania możesz też użyć trochę masła i oleju z orzechów kokosowych. Tłuszcze jednonienasycone powinny pochodzić z mieszanek orzechów, oliwek i oleju z oliwek, zaś tłuszcze wielonienasycone – z mieszanek orzechów oraz olejów: lnianego i rybiego.

6. Pozbądź się kalorycznych napojów (w tym soków owocowych)
W rzeczywistości, tym co pijesz powinny być napoje niskokaloryczne. Soki owocowe oraz napoje gazowane i alkoholowe powinny zniknąć z twojej diety. Najlepszy wybór to woda i zielona herbata.

7. Koncentruj się na pełnych posiłkach
Większość tego co spożywasz powinna pochodzić z pełnych posiłków. Czasem przydają się suplementy i koktajle, ale w większości przypadków najlepszym rozwiązaniem będzie kompletny, nisko przetworzony posiłek.

8. Miej swoje „10% jedzenia”Wiem, że przy kilku z powyższych zasad zgrzytałeś zębami. Ale oto klucz: dla optymalnego postępu nie potrzeba 100% stosowania się do zasad. Różnica między 100% a 90% jest minimalna, możesz więc pozwolić sobie na 10% jedzenia lub napojów, które łamią powyższe zasady. Możesz je spożywać w 10% posiłków, dlatego pamiętaj o matematyce i dokładnie oblicz ile to jest 10% posiłków. Na przykład, jeśli jesz 6 posiłków dziennie przez 7 dni, daje to 42 posiłki tygodniowo. 10% z 42 to ok. 4, oznacza to, że przy czterech posiłkach w tygodniu możesz złamać narzucone zasady.

9. Opracuj sposoby przyrządzania jedzenia
Najtrudniejszą częścią zdrowego odżywiania jest konsekwentne przestrzeganie powyższych ośmiu zasad. I w tym miejscu w grę wchodzi przygotowywanie posiłków. Mimo, że wiesz co jeść, gdy nie umiesz tego przyrządzić, twoja dieta spali na panewce już przy pierwszym posiłku.

10. Codzienne wybory dietetyczne zrównoważ zdrową różnorodnością
Spójrzmy prawdzie w oczy, w ciągu tygodnia kiedy jesteś zajęty, nie będziesz spędzał całych godzin przygotowując wysmakowane potrawy. Wtedy będziesz potrzebował zestawu smacznych i prostych do przyrządzenia posiłków, które możesz jeść każdego dnia. Niemniej jednak, każdego dnia lub kilka razy w tygodniu musisz zjeść coś innego, oryginalnego i apetycznego żeby nie dopuścić do zastoju i znudzenia.



Oczywiście każda z nas możę sobie ustalić swoje zasady.

Ja jak juz napisałam w 1 poście, rezygnuję ze słodyczy i fast foodów. Z soków słodzonych i napojów gazowanych. Zwiększam liczbe jedzonych warzyw, owoców. Piję wode mineralną i zieloną i czerwoną herbatę. I zwracam uwagę na to co jem...

Zamiast jeździc winda wchodzę po schodach.

Mam ustalone godziny posiłków. Jem o 7, 10, 13, 16, 19.

I chyba to by było na tyle... Jak sobie cos przypomnę to napiszę. A teraz lecę dumnie zmienić moją obecną wagę z 60 na 59 w moim podpisie A co!