do zrzucenia 7kg kto sie przylacza ?

[kaaamila1]

No mi jak narazie idzie dobrze. Dzisiaj znowu wróciłam do 66 kg
Wczoraj dałam sobie wycisk na siłowni. Mam nadzieje, że już nie bede cofać się wstecz.

[prayerinfected]

I tak trzymać

[Choomik]

Napisane przez prayerinfected

A jakie diety stosujecie jeśli można spytać..??

Żadnej Ale wówczas ćwiczenia i kawa bardzo sie przydają

[nayuki]

MŻ-WR: mniej żarcia, więcej ruchu - podobno najzdrowsza i najskuteczniejsza

[prayerinfected]

A ruch w jakiej formie?

[nayuki]

myślę że w każdej co kto lubi

[Choomik]

Aaaa wczoraj było tak ładnie 8 minuty i bieganie.. A dziś? Ciasto! Poza tmy moja waga ostatnio coś mnie chyba nie lubi, bo widzę regres. Trzeba cos z tym zrobić

[nayuki]

Ech co nam tak ślamazarnie idzie to odchudzanie... Szkoda że się nie chudnie raz-dwa Dobra dziewczyny bierzemy się do roboty i nie ma zmiłuj Jutro idę do nowej szkoły, nikogo tam nie znam ale mam nadzieję że będzie dobrze kurcze w większym mieście niby większe możliwości, ale w mojej starej mieścinie wsiadałam na rower i po 5 minutach jechałam sobie spokojną drogą , a tu wszędzie pełno samochodów... Muszę, po prostu muszę znaleźć jakąś drogę rowerową (i kogoś z kim mogłabym jeździć )

[prayerinfected]

Ja też idę do nowej szkoły ale już poznałam parę osób z mojej przyszłej klasy, zgadaliśmy się na NK i spotkaliśmy się raz na mieście i zapowiada się spoko
Co do jedzenia to grzeszyłam dzisiaj i wczoraj Mamuśka mojego TŻ wróciła wczoraj z Włoch i nawiozła tego ich jedzenia... No i mieliśmy wyśmienitą kolację - spaghetti, winko... Za to dzisiaj na uczczenie ostatniego dnia wakacji moi rodzice zabrali mnie i TŻ najpierw na wielki obiad w restauracji, a potem na spacer i lody. Ale co tam, od jutra znowu dietujemy! A już za tydzień ważenie... Zobaczymy co dalej ;>

[Choomik]

Ja też ide jutro do szkoły Choć nie muszę To tak jest, ze jak przez 12 lat idziesz we wrześniu do szkoły, to wyrabia sie taki głupi nawyk. Idziemy się popodszywać pod pierwszaków i ogólnie odwiedzić mury naszego "elitarnego" (śmiech na sali ) LO. Ach te wspomnienia

[nayuki]

My też się zgadaliśmy na NK Więc... no dobra, niby ich trochę znałam ale nikogo jeszcze nie poznałam tak... bardziej. Nie jestem zbyt dobra w nawiązywaniu znajomości i zamierzam to zmienić. O! (tylko żebym nie zapeszyła )
A odchudzanie idzie całkiem ok

[prayerinfected]

Napisane przez nayuki

My też się zgadaliśmy na NK Więc... no dobra, niby ich trochę znałam ale nikogo jeszcze nie poznałam tak... bardziej. Nie jestem zbyt dobra w nawiązywaniu znajomości i zamierzam to zmienić. O! (tylko żebym nie zapeszyła )

No u mnie to samo... Niby się znamy, niby spoko ludzie, ale... ciągle obcy dlatego jeszcze trochę sztywno... ale powolutku atmosfera zacznie się rozluźniać i będzie dobrze ;]

[lunita]

m no dobra mam juz 63,7kg to dobrze bo przez 3 dni mialam juz 65kg a to to juz niedaleko do 70kg :P jutro moze bedzie mniej ehhh wykonczona jestem :P najlepiej to bym zjadlam pizze mniam mniam

[Choomik]

No to ja się z moimi 66 nie wypowiadam 70 jeszcze nigdy nie ważyłam i nie chcę sie przekonać jak to jest Z drugiej strony myślałam, że mijakoś szybciej to odchudzanie pójdzie, a tu regres...