Zaproszenie na 18 bez partnera

[benzema]

Witam Drogie Panie. Mam pytanie o Wasz punkt widzenia. Dziewczyna ma w tym roku mnóstwo osiemnastek znajomych, na które póki co jest zapraszana i chodzi sama, mimo iż są to mieszane imprezy. Jesteśmy parą dosyć długo, jest to powszechnie wiadome. Problem polega na tym, że nie widzi w tym nic złego że idzie na nie sama, na zdanie o tym aby zasugerowała znajomym żebyśmy przyszli razem mówi, że nie będzie się nikomu narzucać. Faktycznie przesadzam czy jest to zwykły brak lojalności?

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez benzema

Witam Drogie Panie. Mam pytanie o Wasz punkt widzenia. Dziewczyna ma w tym roku mnóstwo osiemnastek znajomych, na które póki co jest zapraszana i chodzi sama, mimo iż są to mieszane imprezy. Jesteśmy parą dosyć długo, jest to powszechnie wiadome. Problem polega na tym, że nie widzi w tym nic złego że idzie na nie sama, na zdanie o tym aby zasugerowała znajomym żebyśmy przyszli razem mówi, że nie będzie się nikomu narzucać. Faktycznie przesadzam czy jest to zwykły brak lojalności?

Przesadzasz. Jakby każdy zapraszał na 18-tkę znajomych z osobami towarzyszącymi to 18-tki wyglądałyby jak wesela... wiesz ile to kosztuje?

[Agataa_S]

Też myślę, że to nic takiego jesli inni tez są zaproszeni bez osób towarzyszących.

[Cytokina]

Nie widzę nic złego w tym, że ktoś organizując urodziny chce spędzić je w konkretnym gronie swoich znajomych. Nie widzę też niczego złego że twoja dziewczyna uczestniczy w tych imprezach, przecież to że jesteście parą nie znaczy, że jesteście sklejeni i wszędzie musicie chodzić razem. Wciąż jesteście osobnymi jednostkami i możecie mieć różne pasje, różnych znajomych itp. Nie wszystko musi być wspólne. Nawet nie powinno

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez benzema

Witam Drogie Panie. Mam pytanie o Wasz punkt widzenia. Dziewczyna ma w tym roku mnóstwo osiemnastek znajomych, na które póki co jest zapraszana i chodzi sama, mimo iż są to mieszane imprezy. Jesteśmy parą dosyć długo, jest to powszechnie wiadome. Problem polega na tym, że nie widzi w tym nic złego że idzie na nie sama, na zdanie o tym aby zasugerowała znajomym żebyśmy przyszli razem mówi, że nie będzie się nikomu narzucać. Faktycznie przesadzam czy jest to zwykły brak lojalności?

A kto ma placic za ten twoj dodatkowy bilet zebys popilnowal swojej dziewczyny? 18-latek, ktoremu rodzice organizuja urodziny o ograniczonej liczbie osob? Ma cie zaprosic w to miejsce zamiast innego kolegi, ktorego bardzo lubi?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Co to znaczy, że imprezy są mieszane?

Ty nie masz nic do gadania, bo to nie ty zapraszasz na te imprezy i to nie są twoi znajomi. Lojalność nie polega na chodzeniu wszędzie razem i uleganiu twoim irracjonalnym pomysłom.

[Vanir410]

Dużo zależy od szczegółów. Na ile osób te imprezy? Jak długo jesteście razem? Dość długo, czyli? W moim otoczeniu jest powszechne, że jeśli ktoś ma stałego partnera, to zaprasza się jego również. Stałego, czyli nie chwilowa miłostka.
Co innego też, jak impreza jest kameralna.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Vanir410

Dużo zależy od szczegółów. Na ile osób te imprezy? Jak długo jesteście razem? Dość długo, czyli? W moim otoczeniu jest powszechne, że jeśli ktoś ma stałego partnera, to zaprasza się jego również. Stałego, czyli nie chwilowa miłostka.
Co innego też, jak impreza jest kameralna.

Tylko chyba masz więcej niż te 18 lat

Tak, przesadzasz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vanir410]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Tylko chyba masz więcej niż te 18 lat

Tak, przesadzasz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, mam więcej. Jednak i w wieku 18 lat zdarzają się trwałe związki. Jeśli są razem długo i ludzie o tym wiedzą, impreza jest duża ( nie 4 osoby i jedna osoba więcej nie robi dużej różnicy) nie widzę powodów, aby chłopak też nie dostał zaproszenia.

[I am Rock]

Rzecz w tym, autorze, że najwyraźniej nie jesteś zaprzyjaźniony z osobami, które zapraszają twoją dziewczynę.

Ja niekoniecznie chciałabym na swojej imprezie obcego mi kolesia, bo on chodzi z moją kumpelą. To moja impreza i ja decyduję, kogo zapraszam.

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Nie rozumiem, dlaczego teraz koniecznie wszędzie trzeba zapraszać z partnerem. Na komunię z partnerem, na chrzciny z partnerem, na osiemnastkę z partnerem niedługo nawet skierowania do lekarza specjalisty będą musiały być podwójne...

[lady666macbeth]

dziewczyna nie robi nic złego że chodzi na 18 sama, tak ją zapraszają.
Wybacz- ale 18 to nie jest wesele- więc nie trzeba na taką imprezę osoby towarzyszącej.
Zresztą, 18 organizują rodzice, i nie ukrywajmy ale każda dodatkowa osoba, to dodatkowy koszt. z 30 znajomych, zrobi się 60 jeśli każdy zabierze ze sobą kogoś..

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;86685364]Nie rozumiem, dlaczego teraz koniecznie wszędzie trzeba zapraszać z partnerem. Na komunię z partnerem, na chrzciny z partnerem, na osiemnastkę z partnerem niedługo nawet skierowania do lekarza specjalisty będą musiały być podwójne...[/QUOTE]
czasami po badaniu źle sie czuję wiec lubię do lekarza chodzić z facetem.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez benzema

Witam Drogie Panie. Mam pytanie o Wasz punkt widzenia. Dziewczyna ma w tym roku mnóstwo osiemnastek znajomych, na które póki co jest zapraszana i chodzi sama, mimo iż są to mieszane imprezy. Jesteśmy parą dosyć długo, jest to powszechnie wiadome. Problem polega na tym, że nie widzi w tym nic złego że idzie na nie sama, na zdanie o tym aby zasugerowała znajomym żebyśmy przyszli razem mówi, że nie będzie się nikomu narzucać. Faktycznie przesadzam czy jest to zwykły brak lojalności?

Ja nie wiedziałam, że jesteście parą, więc widać, nie aż tak powszechnie.

A tak serio, to sposób w jaki to opisujesz... Irytujące wibracje odbieram. Na miejscu dziewczyny, to bym chyba wręcz poprosiła, aby mnie zaprosili samą na imprezę. Aby nieco od Ciebie odetchnąć.

[Misia452]

Ja na 18 tez chodziłam sama i nie miałam z tym problemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[krolewnazdrewnaa]

Jak w grupie znajomych wszyscy zapraszają się bez osób towarzyszących to jest to dla mnie ok. Jeśli nie, to na Twoim miejscu byłoby mi przykro, że dziewczyna nawet nie zapyta, czy może Cię zabrać.

[SekretnyWachlarz]

O losie, zafunduj mi tylko takie problemy jak ten.

[Misia452]

Napisane przez SekretnyWachlarz

O losie, zafunduj mi tylko takie problemy jak ten.

Dokładnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mizaczka_miziaczka]

To to jest nic! Ja kiedyś byłam zaproszona na ślub bez partnera Jeszcze inna sytuacja, wyszło tak że na innym ślubie partner jednak ze mną nie przyjechał, bo miał taką a nie inną sytuację, więc pijany wujek (ojciec kuzyna, który ślubował) powiedział mojej rodzinie, ze powinnam oddać pieniądze za talerzyk...

[PurePurr]

Jeżeli inne osoby są zapraszane z parami to słabo, jak nie to moim zdaniem nie ma o co robic afery.

[Elfir]

podstawowe pytanie - czy tylko ty jesteś pomijany jako osoba towarzysząca, czy po prostu wszyscy są zapraszani pojedynczo, niezależnie od "stanu związkowego"?

[krolewnazdrewnaa]

Napisane przez Elfir

podstawowe pytanie - czy tylko ty jesteś pomijany jako osoba towarzysząca, czy po prostu wszyscy są zapraszani pojedynczo, niezależnie od "stanu związkowego"?

Tak. Finanse 18latków mogą być mocno ograniczone, żeby opłacać swoich gości x2.

[Misia452]

Napisane przez krolewnazdrewnaa

Tak. Finanse 18latków mogą być mocno ograniczone, żeby opłacać swoich gości x2.

Tak było w przypadku mojej przyjaciółki. Nie miała pieniędzy żeby zapraszac z os towarzyszącymi, nie obraziłam się, że zaprosiła mnie bez chłopaka, mimo że znała go no i jestem jej przyjaciółka zrozumiałam, że nie ma finansów

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Paulla80]

Takie problemy w sumie młodych. Niestety, ale w wieku 18 lat nie ma się swoich własnych oszczędności, które sobie można powiększyć pracując.

[Geenie]

No to juz zalezy od tego czy 18 jest organizowana przez solenizanta czy jego rodzicow. U nas z reguly bylo to drugie, dzieki czemu przychodzil w sumie kto chcial, byl po prostu wynajety pub, zamowione pizze i przekąski a piwo we wlasnym zakresie :P

[Epikea]

Jeżeli inni goście dostaliby zaproszenie z osobami towarzyszącymi to dla mnie to słabe by było. Jeśli nie, to nie widziałabym problemu.