2013-02-13, 18:49 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Witajcie!
Staramy się z mężem o dziecko i nachodzi mnie masa pytań. Dlatego postanowiłam założyć ten wątek, żebyście wypowiedziały się jak u Was wygląda/wyglądała jedna kwestia. Chodzi mi o używanie podczas starań o dziecko, przeróżnych substancji, które mogą być szkodliwe dla malucha. Czy na czas starań odstawiłyście całkowicie alkohol? A co z lekami? Bo o ile alkohol nie jest dla mnie jakiś problematyczny, o tyle z tymi lekami mam większą zagwozdkę... co jak rozboli mnie ząb i będę musiała połknąć sporo leków przeciwbólowych? Albo dopadną mnie problemy ze snem i przez tydzień będę brać ziołowe tabletki pomagające zasnąć? Rezygnować z tego wszystkiego? Niby można... ale co innego jak u ktoś zachodzi w ciążę w pierwszym czy drugim cyklu - a co jak ktoś stara się rok albo dłużej? A może co chwila robić test, żeby sprawdzić czy aby na pewno jeszcze w ciąży nie jestem? Ale od tego to w paranoję można by wpaść, bo zagrożenia (?) czyhają na każdym kroku - ostatnio na zwykłym naturalnym olejku do masażu przeczytałam, ze nie należy go stosować w ciąży. Na ile to wszystko jest zagrożeniem dla bardzo wczesnej ciąży? Na co naprawdę należy uważać, a do czego można podejść spokojniej? Bo jak na co drugim opakowaniu widzę ostrzeżenie dotyczące kobiet w ciąży, to mam mętlik w głowie Sprowadźcie mnie na ziemię, bo sama siebie wykończę podczas tych starań (które niestety mogą potrwać długo, bo mam problemy hormonalne)
__________________
|
2013-02-13, 18:57 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Producenci leków sie często zwyczajnie (przesadnie) zabezpieczają, pisząc, żeby nie stosować w ciąży i podczas karmienia piersią.
Należy zachować zdrowy rozsądek przede wszystkim. Jeśli starasz się o dziecko, to żyj normalnie, może nie upijaj się przesadnie, ale alkoholu też sobie nie odmawiaj. Na początku zarodek żywi się z ciałka żółtego, o ile dobrze pamiętam, więc alkoholem go nie upijesz Ja się o dziecko nie starałam , dowiedziałam się jakoś w 6tc, była impreza wcześniej, był grill Nawet lekarz nie kazał się przejmować, bo specjalnie zapytałam. Zdrowy rozsądek, przede wszystkim. |
2013-02-13, 19:06 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 514
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
zęba najlepiej wyleczyć
|
2013-02-13, 19:23 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Też fakt.
|
2013-02-13, 20:55 | #5 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
ja odstawiłam wszystko co mogło potencjalnie szkodzić.
tabletki przeciwbólowe, witaminy, kawę, alkohol, zaczęłam zdrowiej się odżywiać. w międzyczasie zaczęłam łykać kwas foliowy. zajęło mi to pół roku, ale w końcu się udało i doczekałam się 2 kresek) |
2013-02-13, 21:21 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 590
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Odstawienie alkoholu wyjdzie Ci tylko na zdrowie, a jak Ty będziesz zdrowa to dziecko tylko na tym skorzysta.
Co do leków to z przeciwbólowych unikaj ibuprofenu na rzecz paracetamolu. Z ziołowych to chyba dziurawiec może zaszkodzić (ale pewności nie mam) a widziałam go w składzie leków uspokajających Pij melisę - na pewno nie zaszkodzi Zaznaczam, że z tymi lekami to już w ciąży - przed ciążą to raczej nie ma znaczenia, chyba że bierzesz jakieś leki wspomagające, których działanie mogłoby zostać osłabione... W bardzo wczesnym okresie ciąży raczej dziecku nie zaszkodzisz. Więc też nie ma co wariować Żyj zdrowo - na pewno sama na tym skorzystasz No i jak już ktoś wspomniał - bolące zęby najlepiej wyleczyć przed ciążą, bo w ciąży ich stan może się niestety drastycznie pogorszyć |
2013-02-13, 22:56 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Bez sensu jest odstawiać wszystko, no chyba, że ktoś bierze jakieś psychotropy albo inne dziwne substancje. Ja tak kiedyś zrobiłam - zrezygnowałam ze wszystkiego, a 6 miesięcy później dałam sobie spokój bo nadal nie byłam w ciąży, w sumie zaszłam po 3 latach starań. A przed drugą ciążą to już w ogóle się nie przejmowałam.
Zajdziesz to się zorientujesz w 2-3 tygodniu, wtedy będzie czas na rezygnowanie z wszelakich używek, leków itd.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
2013-02-13, 23:15 | #8 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Starajac sie o dziecko zdarzylo mi sie wypic niewielkie ilosci alkoholu i ... kilka wiekszych,test wyszedl negatywnie,a bylam w ciazy juz. Tabletek nigdy jakos nie bralam,jak juz to paracetamol. Kawy w ciazy nie odstawilam,jest dozwolona,byle nie z przesada.
Ja bym zyla w miare normalnie,jednak starajac sie w miare mozliwosci eliminowac to co moze potencjalnie szkodzic.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
2013-02-14, 07:37 | #9 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Cytat:
Na sen kup melisę. ---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ---------- Cytat:
To jest stan zapalny, który ma wpływ na cały organizm. Także na dziecko. |
||
2013-02-14, 07:57 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Dzięki za wszystkie odpowiedzi! Uspokoiłyście mnie trochę - może nie będę już tak schizować
Żeby było jasne: zanim zaczęliśmy starania, to zęby wyleczyłam - podałam tylko taki przykład (równie dobrze mogłaby to być boląca ręka, noga czy cokolwiek innego; zresztą to, że teraz zęby mam zdrowe, nie oznacza, że za miesiąc nic nowego się nie pojawi). Poza tym nigdzie nie napisałam, że leki przeciwbólowe miałaby zastąpić dentystę Chodziło mi o nagłe sytuacje, kiedy coś Ci dolega, a dentysta/inny lekarz przyjmie Cię za 2 dni. Np. teraz jestem przeziębiona, temperatura mi skakała, wszystko bolało... i miałam duże obawy czy łyknąć jakiś lek przeciwbólowy - więc najpierw zrobiłam test ciążowy, a dopiero potem ze względnym spokojem wzięłam ibuprom (dotyczałam teraz dzięki alb, że faktycznie lepszy byłby paracetamol - tylko na mnie zawsze działał dużo słabiej, niż ibuprofen... ale w razie potrzeby podejmę kolejną próbę z paracetamolem ). Tylko jak sama napisałam: robienie testów ciążowych przed każdą tego typu sytuacją, szybko doprowadziłoby mnie do paranoi... Na problemy ze snem stosuję melisę, ale nie daje ona u mnie żadnych efektów (chociaż może bez niej byłoby gorzej - dlatego nie zrażam się i jednak ją piję ).
__________________
Edytowane przez Lea_ny Czas edycji: 2013-02-14 o 08:07 |
2013-02-14, 08:03 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Duże dawki leków są zbędne, gdy idzie się do dentysty, trudno więc było zrozumieć Cię inaczej.
Na bolące inne części ciała też są lekarze, nie środki przeciwbólowe. Poza tym w ciąży bierze się tylko paracetamol i to wtedy, gdy trzeba, w małych ilościach. Przed ciążą nie radziłabym brać NLP (niesterydowych leków przeciwzapalnych) w większych ilościach, bo można sobie wyhodować wrzody, a ciąża stanu raczej nie poprawi. Na chroniczne problemy ze snem radzę lekarza. Coś Ci jest, skoro się z tym borykasz na dłuższą metę. |
2013-02-14, 08:15 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Cytat:
Póki co chronicznych problemów ze snem nie mam - zdarza mi się to raz na jakiś czas. I póki co nie wiem czy się to rozwinie bardziej, ale istnieje taka ewentualność, dlatego wspomniałam o tych lekach ziołowych - "lubię" martwić się na zapas: wolę zawczasu rozwiać swoje wątpliwości, niż później panikować.
__________________
|
|
2013-02-14, 09:18 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 13 182
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
heh. nie zawsze się da (przegląd robiłam pod koniec maja, II kreski w połowie lipca), stan zapalny się po prostu robi...
jestem zębową paranoiczką a jednak nie uniknęłam leczenia kanałowego w ciąży. na szczęście obyło się bez jakichkolwiek leków.
__________________
Fuck the past kiss the future Bono
T. 9.03.2013 O. 3.03.2015 |
2013-02-14, 09:28 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D
Wiadomości: 9 033
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Ja myslę że nie ma co schizowac za bardzo Przeciez chyba nie pijesz alkoholu notorycznie zeby odstawienie było jakims duzym problemem ?
Z mojego punktu widzenia dobrze byłoby zorientowac się dlaczego masz takie kłopoty ze spaniem. Ja musiałam w ciąży odstawić leki i przestawienie zajęło organizmowi miesiąc - przez ten czas wogóle nie mogłam spać w nocy ;-/ Zamiast tyć to chudłam i wygladałam ja patyk. Potem w ciąży zaawansowanej też nie koniecznie spi sie lepiej ( orkreslona pozycja i itd) Juz teraz zamieniłabym ibuprofen ( w duzych dawkach ma zły wplyw na płodność) na paracetamol. Jesli beziesz w ciąży i udasz się do dentysty też pewnie dostaniesz lżejsze znieczulenie. |
2013-02-14, 09:50 | #15 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Cytat:
Bierze się witaminy, kwas foliowy na początku, magnez ewentualnie i tyle. Z przeziębieniem można sobie radzić inaczej. Należy dbać o siebie, zdrowo się odżywiać i leki nie będą potrzebne w czasie ciąży.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2013-02-14, 11:13 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Cytat:
Na sen polecam kąpiel, kakao i spokojną muzykę. Zdaję sobie sprawę że to nie zawsze działa..szczegolnie na 2 miesiące przed porodem, gdy głowa zabita kompletowaniem wyprawki, dziecko kopie po żebrach, a pęcherz zapełnia się jakimś cudem co 30 min. Ja często gęsto nie sypiałem całe noce- ale jakoś nigdy mi do głowy nie przyszło żeby tabletki na sen brać
__________________
|
|
2013-02-14, 11:39 | #17 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Zęby zaleczac od razu, jak widac ze cos się dzieje, nie czekac aż rozboli. Bo po pierwsze, po co sie meczyc? a po drugie, jest to unikniecie niebezpieczeństwa zatrucia fasolki lekami.
Przez pierwszy tydznień po zajsciu w ciaze nie ma raczej zadnej mozliwosci żeby co kolwiek negatywnego dostało sie do maleństwa, łożysko zaczyna wytwrzać sie 7-10 dni po zapłodniniu, jezeli bedziesz obserwowac organizm, to zauwazysz w tym czasie wzrost temperatury do o około 1 stopień. Poza tym ciaże sie czuje. Nabrzmiewaja piersi bardziej przed planowana miesiaczką niz zwykle, to sie sprawdza o wiekszości kobiet, oraz przychodzi wiele wiele innych dolegliwosci, aby sie upewnic, zawsze mozna zrobic badanie krwi, które wykrywa baaardzo wczesna ciazę. |
2013-02-14, 12:23 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
|
No niestety ja jestem z tych osob, ktore maja piekny przeglad zebow a miesiac pozniej okazuje sie, ze zab w srodku pusty i do kanalowego leczenia, mimo, ze z wierzchu nic dentystka nie zobaczyla. Juz trzy razy mi sie to zdarzylo i to u roznych dentystow. Mocno sie balam tego w ciazy, bo jak taki zab zaczynal nagle bolec, to zanim dotrzymalam do przyspieszonej wizyty to i tak bez duzych lekow nie moglam robic nic poza wyciem z bolu. Na szczescie w ciazy mnie to ominelo na migreny tez musze brac proszki i tu nikt nic innego zrobic nie moze, ale w ciazy mi przeszly po ciazy wrocily organizm chyba sam sie bronil.
Ja odstawilam wszelkie uzywki podczas staran a kawy nie pijalam nigdy i tak nam zeszlo 7 miesiecy, az postanowilismy zrobic przerwe w staraniach, bo za duzo stresu bylo i niby po owulacji poszlismy ze znajomymi do baru, gdzie sobie odpuscilam to odstawianie i wypilam niemalo. Tego dnia wlasnie w koncu udalo sie Dzieci najwyrazniej lepiej wychodza "po pijaku" |
2013-02-14, 12:27 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Cytat:
__________________
|
|
2013-02-14, 13:49 | #20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Cytat:
Są nawet takie antygrypowe witaminy dla ciężarnych Ten rynek to też ogromny biznes, wszystko z dopiskiem pregna prenatal czy jakoś tak i cena razy dwa. |
|
2013-02-14, 14:08 | #21 |
Gang Iren
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Ja mialam zapisany paracetamol w ilosci 8 tabletek na dobe,wiec chyba nie takie male ilosci,widac jest bezpieczny. Druga sprawa,ze nie bralam tylu tabletek,bo nie byl to bol tak mocny,zeby tyle lykac.
__________________
We all find time to do what we really want to do... |
2013-02-14, 14:53 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Cytat:
Jeszcze raz podkreślę to co już wytłumaczyłam: wiem, że leki bez recepty nie zastąpią wizyty u lekarza. I nie jem ich jak cukierków Pytam na zaś, żeby nadmiernie nie panikować
__________________
|
|
2013-02-14, 15:30 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Ja też specjalnie nie zmieniałam trybu życia, chociaż fakt, Ibupromu już dawno nie brałam (tak jak któraś dziewczyna już pisała - w dużych dawkach wpływa na płodność) - na rzecz Paracetamolu, alkoholu również starałam się unikać. Ogólnie raczej w okresie staraniowym unikałam niepotrzebnej chemii.
Od kawy odrzuciło mnie już w ciąży, choć dość późno, koło 12 tygodnia. Wcześniej piłam jedną słabą rano. A jeśli chodzi o sytuacje awaryjne: w poprzedniej ciąży miałam i migrenę (sporo Apapu) i leczyłam zęby (ze znieczuleniem), w obecnej właśnie kończę chorować (syrop homeopatyczny) - ciąża trwa 3/4 roku i tak naprawdę w jej trakcie trudno uniknąć takich sytuacji. Najważniejsze, to konsultować wszystko z lekarzem. Najlepiej to wszystko przechodzić w II trymestrze, ale zdarzają się takie rzeczy i w I i w III i kończy się z reguły OK. Najtrudniejszy jest ten I trymestr, ale czasami trzeba, bo gorsza jest sama choroba niż skutki jej leczenia. Jedna z najważniejszych rzeczy: kwas foliowy, codziennie obowiązkowo. Co do hormonów, ja dostałam dopiero na początku ciąży dupka, ale od razu mówię, że wcześniej nie miałam żadnych problemów hormonalnych+cykle jak w zegarku, ale skoro tak Ci lekarze radzą, to im zaufaj. A tak ogólnie to życzę Ci powodzenia i owocnych starań Bez stresu i napięcia |
2013-02-14, 16:08 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Odstawiłabym wszystkie używki oraz codziennie brane tabletki (te na sen). Odstaw też śmieciowe żarcie - zdrowy i dobrze odżywiony organizm lepiej przyjmie ciążę. U męża to samo, nasienie wytwarza się ok 2-3 mcy, więc trochę to potrwa zanim jego organizm się odtruje. Ja alkoholu nie piję od 2,5 roku. Przynajmniej jeszcze pół roku też nie będę piła. Czasem nachodzi mnie ochota, ale przyzwyczaiłam się.
Jeśli coś baaardzo boli wzięłabym paracetamol. Udałabym się też do lekarza i poszukała przyczyny bezsenności. Ja w ciąży miałam bardzo silne bóle głowy, zaczęły się przed ciążą, ale nie zdążyłam ich wyleczyć. Na początku brałam Nilogrin 2 opakowania zjadłam zanim zorientowałam się, że jestem w ciąży. Neurolog dał mi Tramadol, gdybym nie mogła wytrzymać mogłam go wziąć. Wzięłam 1 tabletkę gdzieś w 5mcu. Poza tym leciałam na apapie. Teraz wolę zamknąć się w pokoju i udawać że nie boli ogólnie mam wrażenie, że lepiej rozumiem swój organizm, wiem jak zadziałać wcześniej, żeby uniknąć nasilenia bólu. Także polecam odstawienie/ograniczenie przeciwbólowych nie tylko ze względu na ciążę. Na zdrowie |
2013-02-14, 17:05 | #25 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Nie, bo ja lubię bić rekordy
A tak serio, to czekam jeszcze tydzień i jak nic to małego będą wywoływać. Cytat:
Naciągactwo i tyle.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki |
|
2013-02-14, 17:41 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Pewnie chodzi Wam o Prenalen - właśnie go piję, a raczej: zmuszam się, bo nie toleruję w ciąży czosnku i cebuli, a tu mi zrobili syrop z czosnku Tak więc piję go, a zaraz potem czymś popijam, bo mi niedobrze.
Ale wykurowałam zaraz Rutinoscorbinem i domowymi sposobami (no na kaszel Drosetux), więc da się, o ile to nic poważnego. |
2013-02-14, 18:59 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Cytat:
A mnie się marzy taka spokojna ciąża, żebym przenosiła, eh W ogóle witaminy dla ciężarnych to naciągactwo, ale co tam, zawsze człowiek ma może trochę złudne poczucie, że dba o siebie. |
|
2013-02-14, 19:20 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 5 346
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Nie wiesz jak to jest jak sie stresujesz to nie wychodzi
A na poważnie. Zęby możesz sobie już leczyć, bo w ciąży raczej będziesz musiała iść do stomatologa na sprawdzanie stanu uzębienia i ewentualnie leczenie ich. Zdrowe odżywianie np.zero gazowanego,dużo warzyw i owoców, zero fast foodów. Alkohol myślę, że czasem dobre wino nie zaszkodzi. Po ciąży piłam karmi bezalkoholowe,bo dobrze działało mi na laktacje - za ziołowymi herbatkami nie przepadam. Mniej stresu. A tabletki najlepiej nic nie brać, a jak Cię już coś dopadnie w ciąży to paracetamol na zbicie gorączki i leki dla kobiet w ciąży i konsultacja u lekarza |
2013-02-14, 20:59 | #29 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 590
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Cytat:
Chociaż wiadomo - lepsze to niż przedwczesny poród. |
|
2013-02-14, 21:01 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Starania o dziecko a alkohol, leki i inne zagrożenia
Wiem, że to nic przyjemnego, wywoływanie porodu to nie jest wcale taka obojętna procedura, ale jak ktos ma zagrożenie porodem przedwczesnym, to mu się marzy przeterminowanie
|
Nowe wątki na forum Być rodzicem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:25.