spuchnięte wargi sromowe

[Ciara16]

Witam od pewnego czasu mam problem, spuchły mi wargi sromowe.
Mam 17 lat, jeszcze nigdy nie byłam u ginekologa, i w najblizszym czasie sie nie wybierałam. Jak mozna samemu sobie z tym poradzic, moze jakas masc? prosze o porady

[bianeczkaa]

No tak, to czekaj do 30-dziestki, tu cię na pewno ktoś wyleczy

[nika_88]

a moze najwyzsza pora jednak skorzystac z porady ginekologa?

[weinberger]

wiesz co też tak kiedyś miałam - dokuczało mi to w nocy. Myślałam że to wtedy rozdrapię co tak swędziało!
bałam się wtedy iść do gina i powiedzieć mamie - miałam wtedy chyba z 16 lat. Nie pamiętam czy miałam przy tym upławy, ale minęło to samo po 2-3 dniach chyba.
nie wiem jak będzie w twoim przypadku ale teraz wiem że wybrałabym się do doktora

[pestka28]

Ciara16 - bardzo niewiele piszesz o tym od czego Ci spuchły lub dlaczego, w jakich okolicznościach. Może to być jakieś otarcie, uczulenie, zmiana proszku do prania, mam nadzieję, że to zwykłe podrażnienia. Możesz sobie kupić w aptece jakąś maść, np. clotrimazolum. Ja używam provagżelu, bo mi bardziej odpowiada opakowanie. Możesz też zapytać farmaceutę w aptece (jeśli nie chcesz iść do lekarza).

[flybird]

ja bym użyła alantanu i napiła się wapna - może to jakaś reakcja alergiczna
a swoją drogą, to już wiek całkiem odpowiedni na pójście do ginekologa

[pestka28]

Wiek może i odpowiedni, ale ja jak miałam 17 lat to też nie chciałam iść do ginekologa. Alantan jest fajny, ja go stosuję po oczyszczaniu twarzy u kosmetyczki - alantan krem, bo jest jeszcze maść, świetnie goi, koi, nie podrażnia, nie uczula, jest tani. Na okolice intymne nie próbowałam.

[tarantoola]

dziś też mi się to zdarzyło i szukając rady trafiłam na ten wątek.
co prawda nie znalazłam jednoznacznej, satysfakcjonującej odpowiedzi, ale kilkoma ciekawymi pomysłami się podzielę.
najbardziej korzystna dla mnie opinia, to ta najczęściej się powtarzające - opuchnięte wargi jako objaw ciąży. staramy się o dzidziusia i teraz wszystko co mi się dzieje jest tłumaczone na forach jako objaw ciąży [oby tak było!!].
a w związku z tym, że liczę na ciążę, to nie stosuję środków/leków nie wskazanych w tym stanie i tu się pojawia najfajniejsze rozwiązanie [nie sprawdzone przeze mnie, więc nie gwarantuję skuteczności] - okłady z zimnego jogurtu lub maślanki . jeśli mi do jutra nie przejdzie, to sama zastosuję tą metodę i podzielę się opinią

pozdrawiam

[misiaczek266]

No to trzymam kciuki za dzidziusia w brzuszku

[soleil1985]

a ja polecam Tantum Rosa,zawsze sobie z Polski zabieram zapas,polecam zwłaszcza w formie nasiadówek,albo podmywania

[flybird]

Napisane przez soleil1985

a ja polecam Tantum Rosa,zawsze sobie z Polski zabieram zapas,polecam zwłaszcza w formie nasiadówek,albo podmywania

taki sposób też polecam, tylko przestrzegam przed wykonywaniem irygacji (zwłaszcza w ew. ciąży) - wypłukuje się mikroflorę i potem przez 2-3 dni chodzi się bez ochrony w postacie pałeczek kwasu mlekowego i dopiero łatwo o infekcje!
okłady z jogurtu tylko poprzez konsystencję i temperaturę mogą złagodzić opuchliznę, jednak wydaje mi się, że zioła są lepsze. a na odbudowanie flory łykanie po prostu probiotyków kobiecych (bezpieczne w ciąży).

[tarantoola]

dzięki za cenne rady.
opuchlizna zeszła sama, następnego dnia [bez nakładania jogurtu], ale został lekki świąd i coś jakby delikatne plamienie, a jak się okazało, że nie jestem w ciąży, to zastosowałam [dopiero raz] maść przeciwgrzybiczną itp, którą kupiłam kiedyś na receptę i trzymam w lodówce: pimafucort, zobaczymy czy pomoże
wizyta u lekarza zamówiona na czwartek to wszystko będę wiedziała