Oleje, olejki, hydrolaty - ZBIORCZY

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez marea

Dziekuje, ale chce zrobic jakies 'chudy' specyfik, mieszanie 5 i wiecej skladnikow to dla mnie za wiele - juz cos tam probowalam i efekty nie byly zbyt dobre
Mysle ze zrobie tonik-serum z wody, oczaru, 3% niacynamide, kilku kropel alkoholu, moze dodam krople wit e i kwas hialuronowy...jakis tydzien powinno to przezyc w lodowce

Robiłam kiedyś podobny tonik, rewelacyjny: hydrolat oczarowy, niacynamid 5%, aloes, algi bioferment i kwas hialuronowy. Dla tłuścioszków ekstra Wytrzymuje w lodówce 2 tygodnie - bez alkoholu ani konserwantów.

[marea]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Robiłam kiedyś podobny tonik, rewelacyjny: hydrolat oczarowy, niacynamid 5%, aloes, algi bioferment i kwas hialuronowy. Dla tłuścioszków ekstra Wytrzymuje w lodówce 2 tygodnie - bez alkoholu ani konserwantów.

Te algi fajnie sie zapowiadaja, a jak to wygladao % z tym tonikiem?! i poszczegolnymi skladnikami?!

[niezamienna_juz_na_nic]

Proszę bardzo, Mareo:
hydrolat 27 ml
algi 1,5 ml
d-panthenol 15 kropli
niacynamid 1,5 ml
aloes 0,15 ml
kwas hialuronowy (niekoniecznie) 1,5 ml

W sumie wychodzi trochę ponad 30 ml toniku

[marea]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Proszę bardzo, Mareo:
hydrolat 27 ml
algi 1,5 ml
d-panthenol 15 kropli
niacynamid 1,5 ml
aloes 0,15 ml
kwas hialuronowy (niekoniecznie) 1,5 ml

W sumie wychodzi trochę ponad 30 ml toniku

Kolejnosc dodawania jest obojetna, wszytsko powinno sie ladnie rozpuscic w hydrolacie? a aloes dodawales ten suchy ekstrakt 200x ?!

Thanks

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez marea

Kolejnosc dodawania jest obojetna, wszytsko powinno sie ladnie rozpuscic w hydrolacie? a aloes dodawales ten suchy ekstrakt 200x ?!

Aloes suchy Jedynie z nim jest mały problem - zawsze dodaję go najpierw i wstawiam zlewkę do kąpieli wodnej, żeby się rozpuścił. Potem reszta w dowolnej kolejności i już

[marea]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Aloes suchy Jedynie z nim jest mały problem - zawsze dodaję go najpierw i wstawiam zlewkę do kąpieli wodnej, żeby się rozpuścił. Potem reszta w dowolnej kolejności i już

Gracias Zamowienie zlozylam w mazidlach
Stwierdzilam ze wole sobie sama zrobic micel niz wydawac ponad 50zl na np Sensibo Biodermy i ryzykowac ze moze nie podejsc, no i taki tonik serum bez zbednych ulepszaczy zapychaczy tez napewno sie sprawdzi

[mrs.doubtfire]

Dziewczyny czy jak używacie micela to naprawdę nie zmywacie tego wodą, nawet taką mineralną płatkiem?

[schaetzchen]

Ja zmywam, ale wodofilką jestem Ostatnio byłam na wyjeździe i mieszkałam w dość... prymitywnych warunkach, myłam się micelem a potem na to psik termalki. Jakoś przeżyłam, ale bez termalki czułabym się nieswojo.

[pola_m]

ja też wodofilka Jakoś nie potrafię tak klasycznie nie umyć twarzy- najpierw zmywam, a potem mydłem z Alep i szczoteczką. A potem tonik Inaczej czuje sie niedomyta...

aha, i zachęcona Waszymi doświadczeniami włosowo-olejowymi nałożyłam sobie (kolejne podejście) olej winogronowy na włosy od połowy (bo kokos i karite dopiero lecą do mnie) i stał się cud, zmył sie pieknie ( trzymałam troche dłużej szampon na włosach i dodałam kwasu mlekowego) a włoski łądne, błyszczące i nawet sie fajnie ułożyły- chociaz to już pewnie autosygestia

[asa___]

Kochane Ekspertki Olejowe - mam pytanie - czy te dwa oleje opisane dokładnie tak samo (działanie) to to samo?
http://www.biolander.com/index.php?m...oducts_id=1562

http://www.naturalne-piekno.pl/Twoja...wyjatkowy.html

Na chłopski rozum wydaje mi się, że nie, ponieważ skład mają inny... - jednak nie znam się na tym, a mam na niego ochotę, po przeczytaniu właściwości (mam nawet niecny plan w stosunku do męża...).

[IlonaP]

Nie to nie jest to samo. Pierwszy to macerat z liści w oleju słonecznikowym, natomiast drugi to olej zimnotłoczony z nasion tejże rośliny. Działanie będzie podobne ale w przypadku oleju z pewnością mocniejsze.

Ukręciłam mleczko do ciała z mazidłowego przepisu http://mazidla.com/index.php?option=...d=276&Itemid=2 na hydrolacie różanym i moim maceracie z róży pomarszczonej + olej makadamia i masło z mango; ponadto zamiast telocapilu dodałam NMF, owies hydrolizowany, alantoinę i extrakt z pestek winogron - mam nadzieję, że się nie pogryzą. Kolorek wyszedł, hm, ciekawy a zapach bosko różany. Wieczorem testy.

[asa___]

Napisane przez IlonaP

Nie to nie jest to samo. Pierwszy to macerat z liści w oleju słonecznikowym, natomiast drugi to olej zimnotłoczony z nasion tejże rośliny. Działanie będzie podobne ale w przypadku oleju z pewnością mocniejsze.

Dziękuję IlonaP.

W takim razie chyba zdecyduję się na olej.

[psycha]

Napisane przez schaetzchen

Ja zmywam, ale wodofilką jestem Ostatnio byłam na wyjeździe i mieszkałam w dość... prymitywnych warunkach, myłam się micelem a potem na to psik termalki. Jakoś przeżyłam, ale bez termalki czułabym się nieswojo.

Sensibio, niby super oczyszcza twarz...ale i tak pozostawia po sobie dziwny film, ktory ostatnio zaczelam po prostu zmywac wodą... zuzywam 5 butelke 500ml z kolei i co raz to mniej mi sie podoba, zaczyna budzic wątpliwosci...
Dziwne ze wczesniej tego filmu nie zauwazylam...
Na wyjazdach tez wlasnie pomagam sobie termalką..


Lada dzien powinne do mnie dotrzec:

Olej z granatu NATURALNY, próbka 15 ml
Olej z róży ORGANICZNY, próbka 15 ml
Olej z pestek śliwki NATURALNY, próbka 15 ml
Olej z pestek moreli ORGANICZNY, próbka 15 ml
Linianka siewna (Gold of pleasure) NATURALNY, 30 ml
Olej rycynowy ORGANICZNY, 30 ml


Jeszcze ten antycellulitowy od Thanatosa mnie kusi..jakies 200ml by sie przydalo. Rozgladalam sie za gotowcem, ale nic ciekawego nie znalazlam..

[mrs.doubtfire]

No to dobrze, bo już myślałam, że jestem dziwna. Nie mogę używać micela i tego nie zmywać, bo nie mogłabym na to już nałożyć nic innego, czułabym jakbym nakładała warstwę na warstwę.
Po olejku myjącym, który zmywam wodą nie mam takie uczucia, skóra bez rzadnych filmów.
Miałam takie uczucie po niektórych gotowych tonikach i się wkurzałam, bo zostawiały lepką warstwę, odkąd się przerzuciłam na hydrolaty mama spokój, po nich warstwy nie mam, nie ważne jaki rodzaj.
Psycha opisz wrażenia z oleju śliwkowego!

[dark01]

Napisane przez psycha

Sensibio, niby super oczyszcza twarz...ale i tak pozostawia po sobie dziwny film, ktory ostatnio zaczelam po prostu zmywac wodą... zuzywam 5 butelke 500ml z kolei i co raz to mniej mi sie podoba, zaczyna budzic wątpliwosci...
Dziwne ze wczesniej tego filmu nie zauwazylam...
Na wyjazdach tez wlasnie pomagam sobie termalką..


Lada dzien powinne do mnie dotrzec:

Olej z granatu NATURALNY, próbka 15 ml
Olej z róży ORGANICZNY, próbka 15 ml
Olej z pestek śliwki NATURALNY, próbka 15 ml
Olej z pestek moreli ORGANICZNY, próbka 15 ml
Linianka siewna (Gold of pleasure) NATURALNY, 30 ml
Olej rycynowy ORGANICZNY, 30 ml


Jeszcze ten antycellulitowy od Thanatosa mnie kusi..jakies 200ml by sie przydalo. Rozgladalam sie za gotowcem, ale nic ciekawego nie znalazlam..

........
a brałas pod uwage ten antycel. z Biochemi? mi bardzo on przypadł do gustu...swietnie napina

[niezamienna_juz_na_nic]

Psycho, widzę, że zaszalałaś
Też czekam na relację - ciekawa jestem zwłaszcza śliwki i linianki. I w ogóle kontaktu z tym sklepem.
A hydrolatów u nich nie zamawiałaś?

Fajny olej antycellulitowy ma Weleda, ale ta cena... No i pojemność tylko 100 ml:
http://apmp.natura.xip.pl/product_in...roducts_id/342
Zawsze można coś podobnego wykombinować, macerat brzozowy w zasięgu, inne oleje też

[psycha]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Psycho, widzę, że zaszalałaś
Też czekam na relację - ciekawa jestem zwłaszcza śliwki i linianki. I w ogóle kontaktu z tym sklepem.
A hydrolatów u nich nie zamawiałaś?

Fajny olej antycellulitowy ma Weleda, ale ta cena... No i pojemność tylko 100 ml:
http://apmp.natura.xip.pl/product_in...roducts_id/342
Zawsze można coś podobnego wykombinować, macerat brzozowy w zasięgu, inne oleje też

Hydrolatow nie zamawiałam... te butelki kolorowe z nalepkami wygladaja podejrzanie.. chociaz rozany kusił. Hydrolaty leca z mazideł..standardowo rozany i lawendowy. Nie moge sie juz doczekac wersji eko

Zdam raport, zrobie foty jak wszystko przyleci
Wyjątkowo ciekawią mnie opakowania ....mam nadzieje ze nie bede musiala przelewac ich do szklanych buteleczek.
Fajnie by było gdyby wprowadzili w oferte szklane buteleczki na sera z dozownikiem... bo te mazidłowe, to chyba jednorazowe... Wlewając do nich HA, mialam go wiecej na rekach niz w butelce... nie potrafie ich widocznie obsluzyc...
Chodzi mi o cos takiego jak na ecospa..ale o wiekszej pojemnosci

[mentha]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Fajny olej antycellulitowy ma Weleda, ale ta cena... No i pojemność tylko 100 ml:
http://apmp.natura.xip.pl/product_in...roducts_id/342
Zawsze można coś podobnego wykombinować, macerat brzozowy w zasięgu, inne oleje też

Też tak myślę. Przy regularnym stosowaniu to zupełnie nieopłacalne, a samoróbka nie będzie gorsza. Dostępny jest olej morelowy, z kiełków pszenicy, jojoba, maceraty algowe etc., można się zainspirować kompozycją olejków wterycznych (Bergamot, Cedar wood, Cypress, Grapefruit, Lemon, Litsea cubeba, Orange).
Ten olejek Weledy jest lekki, pachnie cytrusami z jakąś warzywną nutą.

[IlonaP]

Napisane przez dark01

........
a brałas pod uwage ten antycel. z Biochemii? mi bardzo on przypadł do gustu...świetnie napina

mnie również, i fajnie nawilża nawet mnie sucharka

Napisane przez psycha

Fajnie by było gdyby wprowadzili w ofertę szklane buteleczki na sera z dozownikiem... bo te mazidłowe, to chyba jednorazowe... Wlewając do nich HA, mialam go wiecej na rekach niż w butelce... nie potrafię ich widocznie obsluzyc...
Chodzi mi o coś takiego jak na ecospa..ale o większej pojemnosci

Uff, a ja już zaczęłam myśleć, że tylko ze mnie taka fajtłapa.
Żel hialuronowy przelałam do czegoś takiego: http://www.apte.pl/imgprod/durex_pla...y_01003020.jpg
i jestem zadowolona, buteleczka jest gruba, bez problemu daje się wyparzać, ma szeroką szyjkę i zamknięcie się nie psuje

[asa___]

Napisane przez IlonaP

mnie również, i fajnie nawilża nawet mnie sucharka


Uff, a ja już zaczęłam myśleć, że tylko ze mnie taka fajtłapa.

Ja też polecam ten z Olejek antycellulitowy z Biochemii - jako jedyny kosmetyk dał u mnie widoczne zmiany.


A na serum polecam buteleczkę po Jedwabiu Joanny http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=21415
Zresztą on sam też dobry - nie rewelacyjny/rewolucyjny, ale dobry.

[psycha]

Napisane przez asa___

Ja też polecam ten z Olejek antycellulitowy z Biochemii - jako jedyny kosmetyk dał u mnie widoczne zmiany.


A na serum polecam buteleczkę po Jedwabiu Joanny http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=21415
Zresztą on sam też dobry - nie rewelacyjny/rewolucyjny, ale dobry.

Tylko co ja zrobie z tym jedwabiem
Olejek z BU to ten sam co u Thanatosa...a powiedz mi jeszcze, w jakich opakowaniach go przysyłają? Jak wyglądają w ogole te nowe opakowania o ktorych piszą?

[asa___]

Napisane przez psycha

Tylko co ja zrobie z tym jedwabiem
Olejek z BU to ten sam co u Thanatosa...a powiedz mi jeszcze, w jakich opakowaniach go przysyłają? Jak wyglądają w ogole te nowe opakowania o ktorych piszą?

Stare buteleczki to takie plastikowe z dłuższym wystającym dziubkiem - bardzo wygodne.
Nowe ogólnie tragedia - dostałam w nim olejek do mycia i musiałam przelać;
antycell. nie mam jeszcze w nowym, za jakiś tydzień będę zamawiała, profilaktycznie zostawię starą.
Jedwab - no jak nie używałabyś, to nie ma sensu, ja dopóki nie nauczę się aplikować odpowiedniej ilości jojoby - ile bym nie dała zawsze za dużo mi wychodzi :c(( - zostanę przy nim.

[Nati02]

Czekam na zamówienie od Thanatosa... i doczekać się nie mogę
Ale moje pytanie jest inne, co warto kupić w Niemczech? Za dwa dni wybywam i pomyślałam, że mogę zrobić małe zakupy

[psycha]

Napisane przez asa___

Stare buteleczki to takie plastikowe z dłuższym wystającym dziubkiem - bardzo wygodne.
Nowe ogólnie tragedia - dostałam w nim olejek do mycia i musiałam przelać;
antycell. nie mam jeszcze w nowym, za jakiś tydzień będę zamawiała, profilaktycznie zostawię starą.
Jedwab - no jak nie używałabyś, to nie ma sensu, ja dopóki nie nauczę się aplikować odpowiedniej ilości jojoby - ile bym nie dała zawsze za dużo mi wychodzi :c(( - zostanę przy nim.

A tak liczyłam na cos porządnego..glownie ze względu na praktyczne opakowania - te z dziubkiem, rozważałam wlasnie zakup na BU. Ale jest to to samo... to wole od Thanatosa.
Szkoda, bo fajne były te stare...

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez Nati02

Czekam na zamówienie od Thanatosa... i doczekać się nie mogę
Ale moje pytanie jest inne, co warto kupić w Niemczech? Za dwa dni wybywam i pomyślałam, że mogę zrobić małe zakupy

Nati, na Twoim miejscu odwiedziłabym Rossmana i zaopatrzyła się w produkty Alterry i inne serie z naturalnym albo półnaturalnym składem niedostępne w Polsce.
No i Alverde - w sieci Drogerie Markt. Moje ukochane kosmetyki Alverde to kapsułki z olejem różanym i krem Vital. Podobno warto też zainteresować się odżywkami, fajne są także oleje do ciała.

[asa___]

Napisane przez psycha

A tak liczyłam na cos porządnego..glownie ze względu na praktyczne opakowania - te z dziubkiem, rozważałam wlasnie zakup na BU. Ale jest to to samo... to wole od Thanatosa.
Szkoda, bo fajne były te stare...

Ja pewnie zamówię z BU, więc dam znać, jak opakowanie. Ale to w nastepnym tyg., teraz zrobiłam na mazidłach.

[psycha]

Napisane przez asa___

Ja pewnie zamówię z BU, więc dam znać, jak opakowanie. Ale to w nastepnym tyg., teraz zrobiłam na mazidłach.

Zlozylam juz zamowienie u Thanatosa... mam nadzieje ze nic sie nie wyleje, zanim paczka do mnie dotrze .Zamowilam tez adenozyne..ciekawe czy pomoze na mimiczne

[Nati02]

Napisane przez niezamienna_juz_na_nic

Nati, na Twoim miejscu odwiedziłabym Rossmana i zaopatrzyła się w produkty Alterry i inne serie z naturalnym albo półnaturalnym składem niedostępne w Polsce.
No i Alverde - w sieci Drogerie Markt. Moje ukochane kosmetyki Alverde to kapsułki z olejem różanym i krem Vital. Podobno warto też zainteresować się odżywkami, fajne są także oleje do ciała.

Ja w DM kocham wszystko co z Belea. Zwłaszcza płyny do demakijażu bo nie odbiegają jakością płynom do demakijażu Nivea- Belee produkuje własnie Nivea. Tradycyjnie kupuję także tusze do rzęs- cena niemalże ta sama, ale jakość lepsza.
Zazwyczaj do Rossmana w DE nie chodzę bo jest drożej, stąd nie znam Alterry ale napewno tym razem poszukam dobrze
Tak samo jak w DM się porozglądam za Alverde

Dziękuje za podpowiedzi

[chooomik]

Dostałam dziś swój olej bursztynowy ....i.... o matko jak on śmierdzi! Neem przy nim to luksusowe perfumy.... zobaczymy jak dzialanie...ale nie wiem czy dam rade go do czegokolwiek zużyć...

Lecę cały czas na malince i herbacie i jestem absolutnie zauroczona tą mieszkanką

[niezamienna_juz_na_nic]

Napisane przez chooomik

Dostałam dziś swój olej bursztynowy ....i.... o matko jak on śmierdzi! Neem przy nim to luksusowe perfumy.... zobaczymy jak dzialanie...ale nie wiem czy dam rade go do czegokolwiek zużyć...

A do czego planujesz go używać?