Wytaczamy wojnę solarium! Kto nie bedzie nigdy już chodził ?

[Allicja]

Na natryskowe to raczej też sie nie skuszę

[emotikoonka]

jak narazie czegoś takiego u siebie nie spotkałam w mieście ale to pewnie kwestia czasu, znając Polskę i podejście polaków >zaczerpnięte z zagranicy znaczy lepsze<

[SamSzef]

U mnie w miescie tez chyba nie ma, chociaz nie orientowalam sie.

Tak, nie ma to jak slepo postepowac za moda z zachodu

[emotikoonka]

zachód, wschód, północ, południe skąd by nie było polak będzie uważał że jest lepsze ale co poradzic taki kraj

[agabil1]

Napisane przez SamSzef

Z rossmana? Nie lubie kosmetykow z serii "wyprodukowano dla ... (rossman) ", sa przewaznie kiepskiej jakosci, nie uzylabym czeos takiego.

a moze warto wypróbowac ? A nie z góry skreślac.
Mam serię rossmanowską Sun Ozon samoopalacz w spray-u i to najlepszy samoopalacz jaki miałam. Tylko stosuję go gdy jestem już lekko opalona bo daje mocny kolor.

Co do kremu z filtrem, przy jasnej cerze moim zdaniem 30 SPF to za mało (przynajmniej na początek)

[SamSzef]

Moze i warto sprobowac, ale niestety to co najtańsze przewaznie jest sredniej jakosci. Nie mowie ze uzywam tylko kosmetykow z najwyzszej polki, ale zeby z serii "wyprodukowane dla..." , dziekuje, wole cos sprawdzonego.

Wiem, bo mama miala jakis krem i zamiastt nawilzyc to bardzo wysuszyl skore.

[ma_linka]

Ja też przyłączam się do protestu Kiedyś okresami chodziłam na solarium, chociaż nie było tego az tak wiele to po co? Potem przerzuciłam się na balsamy brązujące, które również mi nie podpasowały. Jakieś pół (?) roku temu stwierdziłam, że chcę być blada i mi tak zostało Prawie zakochałam się w bladości, chociaż uważam, że opalona skóra też jest ładna, ale tylko kiedy jest: nawilżona i prosto z wakacji

[ckin2u]

Ja sobie zamowilam balsam brazujacy z oriflame Jutro bede testowac)

[Zuziunia]

Napisane przez blazej2209

Witam!
Postanowilem zalozyc ten watek poniewaz ostatnio jest az zle patrzec na panie ,ktore nie dosc ze siedza caly dzien na sloncu to jeszcze na drugi dzien siedza na solarium i tak az wygladaja jak jakas fryta. Wkurzajace sa rowniez mity o solarium typu ,ze:
a) pomaga na tradzij
b) jest zdrowe
c) jest lepsze niz slonce
d) ze kobieta spieczona jak fryta jest piekna
e) itp.

Ja od siebie napisze co myślę o solarium... kilka razy w roku nie zaszkodzi aż tak bardzo, ale stawiam nacisk na kilka.

Ja w roku jestem najwyżej 5 razy, za tydz mam wesele i zrezygnowałam, wysmaruje sie 2 dni pod rząd balsamem dove i będzie ładnie.
UVA niszczą geny, a najstraszniejsze jest kiedy kobiety w ciąży chodzą na solarkę
Sama lubię swoja opaloną na złoto skórę ale w wszystko w granicach normy powinno być.

Nie każdemu pasuje mocna opalenizna, ja jak 2 lata temu opaliłam sie za mocno...wyglądałam jak stara ruska baba

[sabbatha]

ja potem wyprobuje ten w sprayu z rossmana, ale naprawde jes fajny. nie wysusza, nie robi smug, kolor bardzo ladny, na moj przewrazliwiony nos malo smierdzi. schodzi tez ladnie...

[tass822]

Słuchajcie... jestem z natury bardzo blada, do solarium nigdy nie chodziłam, ponieważ uważałam to za niepotrzebne. Przyzwyczaiłam się do "bladziochy" i do tego, że inni czasem mówili "idź do solarium".
Ale teraz...zbliża się wesele w rodzinie, będę druhną, panna młoda będzie brązowa, więc pomyślałam, że głupio jak ja wyskoczę taka biała :/ i kupiłam karnet na solarium. wzięłam 75 minut, nie chciałam więcej. Chodzę raz w tygodniu na 8 min. Wiem, że solarium nie jest zdrowe, strasznie wysusza skórę, a najbardziej szkodzi osobom z jasną karnacją i dużą ilością pieprzyków=JA. Zostało mi jeszcze ok 40 min do wykorzystania, ale sobie tak myślę, że to pierwszy i ostatni karnet jaki kupiłam. przecież jest tyle balsamów brązujących!
Dlaczego ja wcześniej o tym nie pomyślałam?
W każdym razie przekonałam się, że nie warto narażać na takie świństwo naszej skóry. Wolę być nadal "bladziochą"

[SamSzef]

Najwazniejsza jest naturalnosc, a takie spalone frytki to malo komu sie podobaja Niby mezczyzni ogladaja sie za takimi spalonymi tostami ale wiekszosc moich kolegow uwaza ze to przegiecie taka mocna opalenizna i mowia ze wola naturalnosc

[emotikoonka]

Napisane przez SamSzef

Najwazniejsza jest naturalnosc, a takie spalone frytki to malo komu sie podobaja Niby mezczyzni ogladaja sie za takimi spalonymi tostami ale wiekszosc moich kolegow uwaza ze to przegiecie taka mocna opalenizna i mowia ze wola naturalnosc

tak właśnie naturalność to podstawa... moi koledzy ostatnio przyznali że wolą laski naturalne niż "sztuczne laleczki ładnie opakowane" >chociaż i nie zawsze<.
wygląd aż tak ważny nie jest- fakt trzeba o siebie dbać ale nie można z siebie zrobić jakiegoś "ładnego pudełeczka pustego w środku" albo "spalonego pudełeczka..."

[ariva]

a ja : nigdy nie byłam i nie będę.
Na pewno.


"Komu w drogę temu kwiatek na głowę. Ę. "

[vendettka]

Napisane przez ariva

a ja : nigdy nie byłam i nie będę.
Na pewno.

Jestem tego samego zdania.Nie byłam i nie mam zamiaru iśc.

[ma_linka]

Napisane przez tass822

Wiem, że solarium nie jest zdrowe, strasznie wysusza skórę, a najbardziej szkodzi osobom z jasną karnacją i dużą ilością pieprzyków=JA.

Właśnie! Zapomniałam, ja też mam dużo pieprzyków. Coraz więcej Chyba kiedyś naciągnę mamę na jakiś filtr Naturalne słonko to coś innego... Witaminka D

[Agula 88]

Nie mam jakieś super ciemnej karnacja ale tez nie jestem blada więc coś pośrodku używam do tego balsamów i miodzio raz brat się mnie zapytał co ja taka ciemna jestem więc jakieś efekty są w solarium nie byłam i nie będę.Wystarczy mi widok koleżanki która jest POMARAŃCZOWA przy czarnych włosach nie wyglądało to źle ale teraz ma platynę i te zmarszczki w wieku19/20 lat to ja podziękuje.

[SamSzef]

Te zmarszczki w wieku lat 20 to najgorsze co moze byc Ale nadmierne uzywanie naturalnego slonca tez jest szkodliwe.

[ckin2u]

Wysmarowalam sie ytym brazujacym z oriflame i jestem delikatnie opalonaAle wlasnie tak chcialam - stopniowo.. nie mam plam i zaciekow troche smierdzi.. no ale przezyje :P


I w dodatku ma w sobie takie deelikatne drobinki i slicznie sie mienia (ale nie blyszcze sie jak clown w cyrku )

[SamSzef]

Napisane przez ckin2u

Wysmarowalam sie ytym brazujacym z oriflame i jestem delikatnie opalonaAle wlasnie tak chcialam - stopniowo.. nie mam plam i zaciekow troche smierdzi.. no ale przezyje :P


I w dodatku ma w sobie takie deelikatne drobinki i slicznie sie mienia (ale nie blyszcze sie jak clown w cyrku )

Moze sie skusze

[magmail]

No wiec i ja dorzuce w tej dyskusji swoj kamyczek.

Obecnie podchodze pod trzydzieche, zmarszczek jeszcze niet, skóra sucha nie jest - w solarium byłam raz w życiu mając lat 15, nie podobało mi się - i powiem Wam, bardzo cieszę się tym faktem dzisiaj bo.. mam porównanie z koleżanką z klasy w liceum która chodziła regularnie i dziś jej twarz jest sucha jak wiór. Parę tygodni temu nie poznałam jej na ulicy bo byłam przekonana że to do mnie woła jakaś obca baba zdrowo pod 40chę.
Dosyć mnie wnerwia jak słyszę teksty w stylu że to zdrowe, poprawia samopoczucie, i sprawia że "można się facetom podobać". Zobaczymy jak długo tym dziewczynom uda się zachować taki okładkowy wygląd, i jak ich "faceci" za parę lat je potraktują, bo myślę że skoro polecieli na ładne ciałko to pewnie się kiedyś przerzucą na młodsze.

Nie wiem jakich argumentów potrzeba żeby się do tych smażalni zniechęcić - ale nie znam osoby "bladej" która uważałaby że to na pewno obojętne dla skóry. A im bardziej ktoś się smaży, tym mniej do niego dociera jak sobie może szkodzić i trudno z nim dyskutować. Taka jakaś dziwna prawidłowość, więc w tym pojęciu tanoreksja coś musi być.

I na pewno nie mogłabym pójść na solarium tylko dlatego że jestem druhną "brązowej" panny młodej !

[martyna_martyna]

ja takze juz nie korzystam....

[evangeline]

Napisane przez magmail

Nie wiem jakich argumentów potrzeba żeby się do tych smażalni zniechęcić - ale nie znam osoby "bladej" która uważałaby że to na pewno obojętne dla skóry. A im bardziej ktoś się smaży, tym mniej do niego dociera jak sobie może szkodzić i trudno z nim dyskutować. Taka jakaś dziwna prawidłowość, więc w tym pojęciu tanoreksja coś musi być.

W moim odczuciu tym osobom się po prostu nie przepowie, wiedzą swoje, bajerują się, że to zdrowe, poprawia im humor, "tylko kilka minutek" i tak dalej. Wszelkie sugestie są bez sensu. Mam kilka koleżanek, które (niby?) chodzą bardzo rzadko na solarium, "dla poprawienia kolorytu", niby nie są faktycznie mocno opalone, ale ciągle mi się nasuwa - po co?
Zawsze byłam wrogiem tej smażącej trumny i podejrzewam, że tak już pozostanie Nie jestem święta, bo w letnich miesiącach lubię się trochę przybrązowić na słoneczku, ale zimą bez problemu mogę być "jasna", tym bardziej, że mam raczej jaśniutką cerę Żyję i mam się dobrze bez opalenizny zimą

[sungold]

ja bylam 5 razy przed studniowka,
po przeczytaniu pewnego artykułu w internecie teraz unikam wszelkich UV czy to słonca czy solarium.
jestem blada, no i co z tego? wole byc blada niz za 10 lat pomarszczona.
czasem jak widze taka dziewczyne opalona na pomaranczowo, to az chce sie podejsc i zapytac sie 'po co?'
dla chlopaka? to co to za chlopak skoro od Ciebie tego wymaga?
tyle teraz balsamow brazujacych, naprawde nie warto (przeciez opalenizna nie jest wieczna), nie warto dla paru miesiecy brazowej skory niszczyc całe lata.

[podusia]

mam mieszane uczucia co do solarium,podoba mi sie lekka opalenizna wiec poszlam w czawrtek,skora troche sie przypiekla ale smarowalam 2 dni bez [rzerwy czym sie dalo no i nie zeszla,jednak zaczela bardzo swedziec mnie skora,najbardziej na plecach,i juz wytrzymac nie moge taki swiad,az nie chce myslec cot o moze byc tak wiec solarium napewno bede omijac z daleka

[aaww]

Ja odwiedziłam solarium dwa razy w życiu i już na pewno więcej tego nie zrobię!
Babska próżność mnie tam zagnała, ale jestem na tyle rozsądna (przynajmniej czasem ),że wybieram zdrowie nad opaleniznę.

[podusia]

Napisane przez aaww

Ja odwiedziłam solarium dwa razy w życiu i już na pewno więcej tego nie zrobię!
Babska próżność mnie tam zagnała, ale jestem na tyle rozsądna (przynajmniej czasem ),że wybieram zdrowie nad opaleniznę.

no mi sie solarium odechcialo,mam nadzieje ze te moje dolegliwosci mina

[kilianna]

Napisane przez Zuziunia

Ja od siebie napisze co myślę o solarium... kilka razy w roku nie zaszkodzi aż tak bardzo, ale stawiam nacisk na kilka.

Ja w roku jestem najwyżej 5 razy, za tydz mam wesele i zrezygnowałam, wysmaruje sie 2 dni pod rząd balsamem dove i będzie ładnie.
UVA niszczą geny, a najstraszniejsze jest kiedy kobiety w ciąży chodzą na solarkę
Sama lubię swoja opaloną na złoto skórę ale w wszystko w granicach normy powinno być.

Nie każdemu pasuje mocna opalenizna, ja jak 2 lata temu opaliłam sie za mocno...wyglądałam jak stara ruska baba

boskie Mi się odechciało solarium po tym, jak spotkałam się z kuzynką, której nie widziałam 6 lat. Korzysta często z solarium od 19 roku życia, teraz ma 33 lata i nie poznałam jej Ma twarz mocno zniszczoną. Niby dba o siebie, ładny makijaż, fryzurka, staranne ciuchy, ale nie wygląda na swój wiek.

[Ankalime]

Napisane przez podusia

no mi sie solarium odechcialo,mam nadzieje ze te moje dolegliwosci mina

ojjj.. lepiej szybko uderz do dermatologa. znam dziewczyne, ktora zlapala grzybice w solarium (na plecach; najpier swiad a pozniej takie srebrno-zielonkawe platy skory jej sie robily). no i dosc czestym zjawiskiem jest zlapaniu lupiezu gilberta.

nawet jesli to od poparzenia swedzi cie skora, to tak czy siak warto isc do dermatologa, chociazby po jakies masci i upewnic sie ze nic nie jest ze skora.

[podusia]

Napisane przez Ankalime

ojjj.. lepiej szybko uderz do dermatologa. znam dziewczyne, ktora zlapala grzybice w solarium (na plecach; najpier swiad a pozniej takie srebrno-zielonkawe platy skory jej sie robily). no i dosc czestym zjawiskiem jest zlapaniu lupiezu gilberta.

nawet jesli to od poparzenia swedzi cie skora, to tak czy siak warto isc do dermatologa, chociazby po jakies masci i upewnic sie ze nic nie jest ze skora.

ide dzisiaj bo naprawde sie martwie
edytuje bo wlasnie wrocilam od dermatologa.powiedziala lekarka ze to nie świerzb,łupiez ani grzybica,tylko świąd skóry który nie objawia sie zmianami skórnymi,przepisala tabletki,jakis krem i polecila balsam ktorego dala próbke.mam nadzieje ze bedzie ok,ale do solarium juz sie nie wybieram