|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
|
Narzędzia |
2011-08-05, 15:27 | #301 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
to pewenie maly stres przed niewiaodma pojedziesz i zobaczysz bedzie wszystko dobrze
|
2011-08-07, 09:58 | #302 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Było całkiem spoko. Ale ręce mi się trzęsły jak u starego alkoholika całe spotkanie i mówiłam drżącym, nerwowym głosem
Miałam jeszcze wczoraj jechać na grilla ale sobie odpuściłam bo musiałam odchorować piątkowe spotkanie. Cały dzień przeryczałam.
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal |
2011-08-09, 15:23 | #303 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Cytat:
my wrócilismy z Zakopca, dlatego nic nie pisałam, urlopowaliśmy się, ale czas wrócić do rzeczywistości |
|
2011-08-09, 20:04 | #304 | |
Rozeznanie
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Cytat:
Póki co nie wyobrażam sobie powrotu do Polski, chociaż czasem bym chciała. Ale nie nie... Nie teraz. Jestem już na nowym mieszkaniu, prawie wszystko rozpakowane. Ekstra
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą |
|
2011-08-10, 10:24 | #305 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Cytat:
Widziałam na FB że byłaś opowiadaj jak było No to fajnie się masz A ja wczoraj byłam na pierwszej lekcji rysunku. Aaaaaale fajna ta moja nauczycielka Co śmieszne, wykłada tam, gdzie studiowałam I powiedziała, że mam predyspozycje, które powinna rozwijać
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal |
|
2011-08-10, 10:42 | #306 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
fajnie elfik- wazne by w zyciu robic to co sprawia frajde ile razy w tygodniu i po ile masz te zajecia?
Witcha ,karla a co u Was? Vesna jak przygotowania do slubu? |
2011-08-10, 13:44 | #307 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Cytat:
A wrzucę Wam w załączniku moją pracę domową, którą właśnie skończyłam
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal |
|
2011-08-10, 15:49 | #308 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
bardzo ladne tylko co to przedstawia?
|
2011-08-10, 15:57 | #309 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
dzięki
To jest draperia - po prostu pofałdowana tkanina.
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal |
2011-08-10, 17:56 | #310 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
malowalas patrzac? wyglada bardzo rzeczywiscie
|
2011-08-10, 18:29 | #311 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Rysowałam ze zdjęcia, tego co mi dała nauczycielka.
Cytat:
Jutro zrobię martwą naturę, bo też mam zadaną. A to już jest dla mnie trochę trudniejsze.
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal |
|
2011-08-11, 09:19 | #312 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Euph, w Zakopcu było świetnie, wypoczeliśmy, połaziliśmy po górach i dolinach, wszystkim polecam wypoczynek pod Tatrami, świeże powietrze itp. tylko turystów od groma, szczególnie tych spacerowiczów Krupówkowych
Brook, przygotowania idą pełną parą, nie wiem czy pokazywałam Wam suknie już?? jak nie to wklejam na razie jesteśmy na etapie wybierania zaproszeń, kompletujemy też listę gości, no jest co robić jednym słowem roksanula, fajnie, ze już jesteś w nowym mieszkanku |
2011-08-11, 09:42 | #313 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Oj znam to znam :P W Zakopcu jestem częstym gościem z racji rodziny
A suknia piękna!
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal |
2011-08-11, 16:45 | #314 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
sliczna suknia, oryginalna bardzo!
|
2011-08-11, 17:46 | #315 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
dziękuję
cieszę się, że Wam się podoba |
2011-08-15, 14:22 | #316 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Ale mam deprechę. Przez moje blizny.
Byłam u dermatologa i powiedziała i że można je usunąć jedynie chirurgicznie. Stwierdziła, że są one "medycznie ładne" tzn. nie mam skłonności do bliznowców. Ale miałam parę zrośniętych blizn i je mroziła. Laski, jak to piekło, coś okropnego. Do dzisiaj mnie pobolewa, a byłam na wizycie w pt. Poza tym, wygląda to obrzydliwie, zebrała się w ranach woda ale podobno tak ma być. Za miesiąc mam kolejną wizytę i powtórkę zabiegu. Od piątku pozbierać się nie mogę, nic mnie nie cieszy, na niczym się skupić nie mogę, nie mogę w nocy spać, nie mogę jeść, całymi dniami tylko płaczę i chodzę z kąta w kąt bo miejsca nie potrafię sobie znaleźć. Może i się niepotrzebnie nakręcam ale podobną sytuacje miała moja babcia, która nie żyje. Miała problem z żyłami na nogach, lekarze spartaczyli robotę i bardzo się z tym męczyła aż wpadła w taką depresję, że szpital jej nie pomógł. Za dużo myślę, o tym wszystkim za bardzo się przejmuję, biorę wszystko do siebie, ale się boję panicznie takiego ostrego nawrotu choroby. I chyba podświadomie ją wywołuję.
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal |
2011-08-15, 20:56 | #317 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
chirugicznie czyli jak wyciac?
jesli sa to kreski tylko to laser Co2 moze pomoc sama blizny takie wglebione po ospie je zrownywalam z baaardzo dobrym efektem wygladzily mi sie ale mialam je w odstepach robione i duzo bierzesz jaki lek na depresje? |
2011-08-16, 08:28 | #318 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Przeszczep skóry.
O laserze mi nie wspomniała, ale pewno jest strasznie drogi to sobie chyba pozwolić na to nie będę mogła. Na depresję nic nie biorę.
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal |
2011-08-16, 13:35 | #319 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
laser moze byc refundowany w pewnych sytuacjach
|
2011-08-16, 16:53 | #320 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Popytam się lekarki, przy następnej wizycie.
Dzisiaj miałam wizytę u psychiatry, dała mi nowy lek i powiedziała że ten obniżony nastrój jest sytuacyjny i na razie nie chce mi niczego dawać.
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal |
2011-08-16, 16:56 | #321 |
Rozeznanie
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Vesna Jaka sukienka Piękna.
Byłam ostatnio na weselu, panna młoda miała tragiczną sukienkę, wyglądała, jakby dźwigała ze sto kilo.
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą |
2011-08-16, 18:30 | #322 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
elfik co ci przepisala?
|
2011-08-17, 07:25 | #323 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Cytat:
przeszczep skóry?? brzmi poważnie... może faktycznie warto popytac o ten laser?? ---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:24 ---------- Cytat:
dziękuję co do sukien to co ja sie takich fotek naogladałam, sa gusta i guściki |
||
2011-08-17, 08:28 | #324 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Haloperidol.
To jest jakiś stary lek i podobno silny z tego co wyczytałam. Lekarka mi powiedziała, że połączenie z Abilify który biorę jest niecodziennie, ale ma już pacjentkę, która takie leki razem bierze i u niej się to sprawdza. Cytat:
Właśnie czytam o tym w necie - od 350zl do 700zł od blizny i do tego ze znieczuleniem. Masakra jakaś
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal |
|
2011-08-17, 13:44 | #325 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 3 734
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Cytat:
fiu, fiu...nieźle sobie liczą |
|
2011-08-17, 14:02 | #326 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
No nieźle, nieźle.
Może to głupio zabrzmi ale od jakiegoś czasu boję się bólu. Heh, a jeszcze rok temu bez "znieczulenia" przekuwałam sobie uszy, sama, no i się cięłam, a teraz? Na samą myśl o żyletce czy igle i bólu robi mi się słabo. Niby dobrze, że tak teraz mam, ale paraliżuje mnie sama myśl o zabiegu pod znieczuleniem miejscowym, przecież jak ono minie to będzie boleć. Mnie zabieg krio bolał strasznie i do dzisiaj mnie boli a co dopiero laser.
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal |
2011-08-17, 18:38 | #327 |
Rozeznanie
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Poszukaj wśród czeskich chirurgów - mają ceny nieraz dwa razy niższe niż w Polsce.
__________________
Niby miasto, a świnie luzem chodzą |
2011-08-17, 19:28 | #328 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 691
|
Dot.: W wolnym czasie rzucam szklankami - czyli wspólne picie meliski. Część 4
Elfik na NFZ moga ci to za darmo zrobic trzeba tylko odpowiednio sie zakrecic
poza tym to inny rodzaj bolu bo | cierpisz| dla ladnosci hehe i mozna to przezyc ja mialam laser robiony i to nie jest duzy bol i to xhwile trwa pod znieczuleniem w postaci sprayu potem lod sie przystawia |
2011-08-24, 04:02 | #329 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Kurczę, ja wogóle nie wiem jak to jest z tymi bliznami! Podczas drugiej cesarki (cięcie w tym samym miejscu co pierwsza, cośtam mi mówili, że pierwsze cięcie było brzydkie i poprawią...) Nie pamiętam dokładnie. Do tej pory mam bliznę, a 7 lat minęło. Jest biała w środku i różowa na brzegach - czy to brzydka blizna?
Nie wiem jak i nie wiem za ile, ale mój ojciec kilka lat temu (jak jeszcze w pl byłam) zrobił sobie kosmetykę blizny na wierzchu nadgarstka, wklęsła blada blizna, szeroka na ok pół centymetra. Nie ma nawet śladu po niej. No ale nie wiem co i jak. Co u mnie? Efektu odstawiennego brak. Ale wróciła nadwrażliwość. No i agresja, ale nad nią nawet na lekach nie umiałam zapanować. No i pojawiło się coś dziwnego - niechęć do zasypiania. Z natury jestem nocnym markiem i śpiochem, Ale teraz to podchodzi pod fobię... Siedzę, dopóki nie zrobię się strasznie śpiąca. Wtedy idę do wyra, oglądam tv mimo, że oczy mi się kleją, potrafię przedrzemać pół filmu, ale nie wyłączę, będę oglądać dalej na siłę! Jeden film, program, wiadomości, co tylko się nawinie, byleby nie spać. W końcu nad ranem wykończona wyłączam tv i zasypiam. Nie mam koszmarów, nie boję się ich. Trwa To od odstawienia leków, czyli Już długo i nie jest to bezsenność, bo śpiąca jestem, zasnąć mogę, ale nie chcę i nie wiem czemu! A z ciekawszych niusów, to w zeszłym tygodniu zdarzyło mi się odebrać telefon od... ojca... Zapytał tylko co u mnie słychać, ja powiedziałam, że ok, to on, czy może z kubkiem pogadać. No kontaktu z wnukami im bronić nie będę, bo niby czemu, wnuki z pięć minut pogadały, do niegrzeczności jak na spowiedzi się przyznały i koniec rozmowy. Piękny kontakt po roku nieodzywania się. I co tu się dziwić, że dzieciaki bardziej za teściową tęsknią?... A Natka niedawno zabłysnęła w rozmowie z teściową! Spytała, co u dziadka... A Natka znała tylko partnera teściowej, który zmarł i dzieciaki o tym wiedzą. Nie wiem co jej do głowy przyszło, nam tłumaczyła, że zapomniała... Teściowej musiało się strasznie przykro zrobić. Mimo, że jej nie lubię, że wiele świństw mi zrobiła, to takiego tekstu bym jej nie puściła, bo wiem, jak bardzo cierpiała po śmierci partnera....
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition. |
2011-08-25, 22:09 | #330 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 6 798
|
Muszę się pochwalić, bo wybuchnę i kto mnie będzie ze ścian zeskrobywał?
Otóż... Dziś przyszła pocztą umowa o pracę! Na stałe! Z płatnymi wakacjami, feriami, przerwami świątecznymi, z płatnym chorobowym... Tylko urlopu w czasie szkoły brać nie mogę - tylko w czasie, gdy szkoła zamknięta. Bardzo się cieszę, jestem wręcz pozytywnie zaskoczona. Wcześniej pracowałam na zasadzie... Czegoś w stylu zlecenia, czyli nie płacili mi za ferie, święta itd. Zaskoczona, bo znajoma, która pracowała 2 miechy dłużej niż ja na koniec roku szkolnego nadal nie miała umowy na stałe, tylko tymczasową, a ja z tego niby zlecenia dostałam od razu na stałe! Jupi!
__________________
Windows is now a 64 bit tweak of a 32 bit extension to a 16 bit user interface for an 8 bit operating system based on a 4 bit architecture from a 2 bit company that can't stand 1 bit of competition. |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:51.