Pierwszy raz...

[Neciak89]

Napisane przez CytrynowaPannica

Zagubiona 89r jestem tu od niedawna. Czytam wątki i już po raz kolejny widzę, że do każdego który dotychczas przeczytałam jest Twój komentarz. Nie jest to miły, normalny komentarz. Negujesz opinie innych. Przecież każdy może mieć własne zdanie.

A każdy ma prawo do napisania swojego zdania, nawet jak będzie to sprzeczne ze zdaniem innych

[oluniunka]

Wytlumacz mu, że nie masz zamiaru kochać się bez zabezpieczenia, bo nie chcesz zajść w ciążę. Jeżeli nie zrozumie po prostu nie kochaj się z nim

[zagubiona89r]

Napisane przez CytrynowaPannica

Zagubiona 89r jestem tu od niedawna. Czytam wątki i już po raz kolejny widzę, że do każdego który dotychczas przeczytałam jest Twój komentarz. Nie jest to miły, normalny komentarz. Negujesz opinie innych. Przecież każdy może mieć własne zdanie.

To niewiele moich wiadomości przeczytałaś, bo bardzo często jestem miła, pomocna i na pewno nawet w 1% złośliwa.

[Neciak89]

Napisane przez zagubiona89r

To niewiele moich wiadomości przeczytałaś, bo bardzo często jestem miła, pomocna i na pewno nawet w 1% złośliwa.

Ale wiesz, zauważyłam, że te osoby które czepiają się złośliwych wypowiedzi (teraz u Ciebie, przedtem u mnie), mówią, że przecież tyyyyyle wiadomości naszych przeczytały i wszystkie są złośliwe. A ciekawe, że często odpowiadamy tak, że nie ma w wypowiedziach krzty złośliwości. Jak widać to, co dobre jest niewidoczne, a to co złe chyba podświetlone, żeby było lepiej widać :|

[Pocahontas]

Napisane przez zagubiona89r

A jaki to ma związek z problemem autorki??


ŻE CO? Z kimś komu ufam to rozumiem, ale znamy się kilka lat?? Co to za wymóg? Kilka miesięcy to za mało i na pewno będzie źle? To chyba sprawa indywidualna bardzo po jakim czasie kto się czuje gotowy. Co do tego doświadczenia mój Tż był prawiczkiem, a lepszego pierwszego razu nie mogłam sobie wymarzyć.

Co kto woli. Ja wolałam romantyzm jak piszesz, a koleżanka na romantyzm ma odruch wymiotny, więc najpierw poszli pojeździć na nartach a potem po powrocie do schroniska się na siebie rzucili (dosłownie). Więc to także sprawa indywidualna.

Pewnie bardziej komfortowo, ale to już ich sprawa. Jak mają jak kiedy i gdzie to pewnie będzie bez świadków, a jak nie mają takiej możliwości to pewnie będzie z rodzicami za ścianą.

No jakbyś przeczytała pierwszą wiadomość to wiedziałabyś jak jej "partner" z nią porozmawiał na temat zabezpieczenia.... taaa

Czy przeżyłaś milion pierwszych razów za każdą kobietę? Nie wydaje mi się. To, że Ty masz takie a nie inne doświadczenia nie znaczy, że każda tak ma. Zarówno prawiczek jak i doświadczony może się sprawdzić lub nie. Więc nie cierpię takich uogólnień. A co do całej reszty to tylko TWÓJ punkt widzenia i doświadczenia, mnie osobiście nic nie bolało, w ogóle nie krwawiłam itd itp.

Nie ma to jak uniwersalne rady dojrzałej koleżanki, która zapomniała chyba o tym, że każda kobieta jest indywidualnością

To że dziewczyna napisała swoje przeżycia nie znaczy że musisz aż tak ją negować. Mnie osobiście już bardziej podobał się jej post który był jakiś taki życzliwszy pomimo iż nie na temat,natomiast twój był uszczypliwy i przyczepialski za bardzo...
Sorry za offtopa.

[zagubiona89r]

Napisane przez Pocahontas

To że dziewczyna napisała swoje przeżycia nie znaczy że musisz aż tak ją negować. Mnie osobiście już bardziej podobał się jej post który był jakiś taki życzliwszy pomimo iż nie na temat,natomiast twój był uszczypliwy i przyczepialski za bardzo...
Sorry za offtopa.

Ok bajka fajna. Post się fajnie czytało. Tylko, ze nie są to uniwersalne rady dobre dla wszystkich, bo każdy jest inny. I głównie na to zwracałam uwagę. I mam się chyba prawo nie zgadzać z czymś...

[Pocahontas]

Hmmm nie chcę nikogo bronić ani też być przeciwko komuś, ale to jakie ty że tak powiem "strzeliłaś kazanie" mogło trochę urazić tą dziewczynę, natomiast jej post nikogo nie urażał,ani ona też nikogo się nie czepiała.
Wg mnie to co napisała to nie bajka, normalne przeżycia. Widzisz, Ty masz inne przeżycia a ona inne,nie rozumiem dlaczego tak na nią naskoczyłaś, przecież jak napisałaś każdy ma prawo napisać co myśli...

[Neciak89]

No tak, każdy ma prawo. Jedna napisała, druga napisała, w czym problem?

[Brook]

Napisane przez zagubiona89r

Ok bajka fajna. Post się fajnie czytało. Tylko, ze nie są to uniwersalne rady dobre dla wszystkich, bo każdy jest inny. I głównie na to zwracałam uwagę. I mam się chyba prawo nie zgadzać z czymś...

zgodze sie z zagubiona
laska przyszla nie przeczytala chyba postu autorki watku i nagle pisze swoje uniwersalne rady nie do konca na temat w dodatku
kiedy one nie pochodza pod kazda jednostke dlatego dobrze ze zagubiona w tym przypadku tak odpisala jak odpisala

[zagubiona89r]

Napisane przez Pocahontas

Hmmm nie chcę nikogo bronić ani też być przeciwko komuś, ale to jakie ty że tak powiem "strzeliłaś kazanie" mogło trochę urazić tą dziewczynę, natomiast jej post nikogo nie urażał,ani ona też nikogo się nie czepiała.
Wg mnie to co napisała to nie bajka, normalne przeżycia. Widzisz, Ty masz inne przeżycia a ona inne,nie rozumiem dlaczego tak na nią naskoczyłaś, przecież jak napisałaś każdy ma prawo napisać co myśli...

Wytłumaczmy coś sobie. Ja nie mam nic do jej przeżyć i odczuć. Wspaniale, że jest romantyczną dziewczyną i znalazła sobie równie romantycznego partnera. Cudownie, że w takiej rzeczywistości czuje się szczęśliwa a swój pierwszy raz wspomina dobrze, ale:

- o swoich przeżyciach piszemy w wątku dotyczącym pierwszego razu. po to został on stworzony.

- jak piszę o swoich przeżyciach to piszę: ja lubię romantyzm, ja wolałam delikatne pieszczoty, ja to ja tamto...

Uczepiłam się nie jej w ogóle, tylko tego, że mentorsko na podstawie tylko i wyłącznie własnych przeżyć wpakowała wszystkie kobiety do jednego worka. Nie każdy jest taki sam, nie każda kobieta chce romantyzmu po uszy, albo delikatności albo kolacji przy świecach itp.

Jedyne co w jej wypowiedzi mnie uraziło to to straszne uogólnienie. I tylko do tego się odniosłam wskazując, że inni ludzie mogą mieć inne podejście.

[ciri15]

Napisane przez Pocahontas

Hmmm nie chcę nikogo bronić ani też być przeciwko komuś, ale to jakie ty że tak powiem "strzeliłaś kazanie" mogło trochę urazić tą dziewczynę, natomiast jej post nikogo nie urażał,ani ona też nikogo się nie czepiała.
Wg mnie to co napisała to nie bajka, normalne przeżycia. Widzisz, Ty masz inne przeżycia a ona inne,nie rozumiem dlaczego tak na nią naskoczyłaś, przecież jak napisałaś każdy ma prawo napisać co myśli...

Zgadza się. Można było zwrócić jej uwagę delikatniej, w 2 zdaniach... Moze jest nowa na forum i jeszcze się nie połapała. Trochę wyrozumiałości. Mi też jej post wydał się nie na temat, ale skoro jest nie na temat to można tym bardziej go olać.

[zagubiona89r]

Wychodzi na to, że na wizażu już nie można polemizować, dyskutować, nie zgadzać się z czymś i wyprowadzać jakichś kontrargumentów.

Wygląda na to, że należy albo głaskać po główce, albo jak z czymś się nie zgadzamy to się nie odzywać bo nie wolno

Nie staram się nikogo na siłę obrazić, ale skoro z czymś się nie zgadzam to nie będę pisać w stylu: "przepraszam Cię najmocniej, ale mam wrażenie, że nieco uogólniasz, wybacz mi moje wtrącenie, ale pisz w odpowiednim miejscu i postaraj się patrzeć szerzej bo ludzie są indywidualnością. Mam nadzieję, że nie poczułaś się urażona. Całuski".

Taki styl wyrażania się jest nie w moim stylu. Jak mi się coś nie podoba piszę jasno konkretnie podając swoje argumenty. Jeśli ktoś uważa to za chamskie czy niestosowne lub obraźliwe to istnieje opcja zgłoś post.

Ode mnie tyle w temacie.

[intense2103]

zagubiona, ja naprawdę Cię podziwiam! . Nie znalazłabym lepszych słów na podsumowanie tego postu jak i wielu innych na które odpowiadasz.

Nota bene, wiesz, że bałam się Ciebie, kiedy pierwszy raz tu weszłam?

[zagubiona89r]

Napisane przez intense2103

zagubiona, ja naprawdę Cię podziwiam! . Nie znalazłabym lepszych słów na podsumowanie tego postu jak i wielu innych na które odpowiadasz.

Nota bene, wiesz, że bałam się Ciebie, kiedy pierwszy raz tu weszłam?

Ojej naprawdę? To ja przepraszam Ale jak ktoś nierozsądnych rzeczy (bo ostatnio za użycie słowa głupoty dostałam punkt karny więc niech będzie nierozsądnych rzeczy) to ja naprawdę nie gryzę i nie kąsam Więc bez obaw

[intense2103]

Napisane przez zagubiona89r

Ojej naprawdę? To ja przepraszam Ale jak ktoś nierozsądnych rzeczy (bo ostatnio za użycie słowa głupoty dostałam punkt karny więc niech będzie nierozsądnych rzeczy) to ja naprawdę nie gryzę i nie kąsam Więc bez obaw

Widzicie? Zagubiona nie gryzie ;p. A co do Twojej wypowiedzi, to powiem, że jak dopiero zaczynałam, to bałam się cokolwiek napisać, żeby nie wypaść głupio. Ale już jest lepiej, mam te 150 postów za sobą .

[zagubiona89r]

Napisane przez intense2103

Widzicie? Zagubiona nie gryzie ;p. A co do Twojej wypowiedzi, to powiem, że jak dopiero zaczynałam, to bałam się cokolwiek napisać, żeby nie wypaść głupio. Ale już jest lepiej, mam te 150 postów za sobą .

ehh, ale to nie ło to chodzi przeca Z koleżanką wyżej się nie zgadzałam z punktem widzenia nie z nią samą. Bo że ma fajne przeżycia własne to zaczepiście jest.

A co do innych "nierozsądnych rozważań" odnosiło się to do wątków ciąży z palca, czy nieumiejętności pisania poprawnie po polsku bo tipsy za długie itp. Ale to już trzeba mieć talent samo z siebie się nie dzieje

[SugarbabyLove]

[COLOR="Red"]ja powiem tyle że każdy ma swoje zdanie na ten temat i poto forum jest żeby sie swoim zdaniem dzielić a nie sprzeczać bo to nie ma sensu..
Zagubiona- widze że ktoś ze śląska.. ) hehe ja mieszkałam niedaleko Katowic w Zabrzu.
To z tymi tipsami było THE BEST [COLOR]

[raisin_wine]

Przykro pewnie Ci to wszystko czytać, ale jeśli chcesz, żeby było miło, to słuchaj dziewczyn i albo pogadaj z nim, zabezpieczcie się inaczej albo zmień chłopaka Kochana jak nic z tego nie wyjdzie, bo skoro Cię kocha, to powinien też dbać o Twój komfort i poczucie bezpieczeństwa.

[ciri15]

[QUOTE=zagubiona89r;152381 51]"przepraszam Cię najmocniej, ale mam wrażenie, że nieco uogólniasz, wybacz mi moje wtrącenie, ale pisz w odpowiednim miejscu i postaraj się patrzeć szerzej bo ludzie są indywidualnością. Mam nadzieję, że nie poczułaś się urażona. Całuski".
Bez "przepraszam", "wybacz" i dwóch ostatnich zdań byłoby idealnie. Na temat, zwięzłe, bez zbędnego sarkazmu.
Co do stylu wyrażania... Niektórzy mają taki, że zaczęliby wypowiedz od "nie pier***" i to też styl wyrażania, choć różnica jest taka, że wulgaryzmy nie przechodzą na forum.