Avene TriAcneal - następca Diacnealu

[NoLQa]

Napisane przez vanilia1985

ja mam tubkę 30 ml i chyba większych to nie ma..
stosuję około miesiąca i zużyłam 1/3 opakowania. Staram się smarować codziennie, choć czasem zdarzy mi się zrobić noc przerwy, wtedy nawilżam. Boję się tylko, że nawilżacze, których używam mnie zapychają. Jakoś nie potrafię rozróżnić przyczyn tych nowych krostek i zaskórników, ale wydaje mi się, że Tri nie powinien powodować wysypu nowych zaskóników..jak myślicie? krosty to inna sprawa, bo skóra się oczyszcza.
Do dziś nie potrafię znaleźć dla siebie lekkiego nawilżacza i porządnego filtra, tak żeby wiedzieć, że po nich nie mam nowych krostek. Obawiam się jednego, że to co robię zatacza błędne koło, tzn, Tri oczyszcza a nieumiejętnie dobrany krem nawilżający mnie zapycha Kremów mam dużo, aż chyba za dużo, lecz po nałożeniu każdego nie czuję się komfortowo, bo albo mam wrażenie, że skóra jest ściągnięta, albo, że się świecę.
Co do filtra, chwilowo mam tylko 15 z lrp, krem nawilżający, ale jest fatalny. Właśnie przypomniałam sobie, że został mi z lata filtr córki, chyba go dziś wypróbuję.
Zastanawiam się nad zakupem tej emulsji Cetaphil, stosowałyście? Problem jest w tym, że od kremu na dzień oczekuję nie tylko nawilżenia ale jakiegoś ujędrnienia, czyli Cetaphil to za mało...ciągle mętlik w głowie. Z drugiej strony myślę jakby ten cetaphil wzbogacić jakimś serum, np flavo C, to chyba już byłoby dobrze, ale wtedy, jeśli coś wyskoczy, znów nie będę wiedziała, co jest przyczyną wysypu. Nie mam ogromnego problemu z pryszczami, obecnie tylko jeden ropniak na czole, goi się drugi tydzien, bo poza tri nic nie używam. Czasem smyrnę go olejkiem z drzewa herbacianego. Moim największym problemem są wągry-cały noc broda i czoło w czarnych kropach, do tego zaskórniki na brodzie, widać je z odległości, a gdy dotykam brody czuję chropowatość.
Ciągle wierzę i liczę na efekty. A jak mi wyskoczy jakiś ogromny prychol, to się nawet cieszę bo wtedy czuję i wmawiam sobie, że to Tri działa

Ja mialam cetaphil i chyba jest to moj ulubiony zel do mycia twarzy jaki do tej pory probowalam. Lubie tez taki niebieski z Bialego Jelenia (kosztuje grosze!) ale nie mam pojecia czy on nadaje sie do kuracji (zuzylam jedna buteleczke nie patrzac na sklad bo po prostu mi sluzyl ) no i teraz nie mam mozliwosci zakupu. Ja tez dalej poszukuje jakiegos dobrego filtru bo jesli chodzi o zel to chyba znowu zdecyduje sie na cetaphil

[Indios Bravos]

Napisane przez ThirstyX3

A nie zapycha Cię? ja się trochę boje Iwostinu(teraz mam Purritin i jest...hmm dziwny)

Zawsze miałam problem z zapychaniem przy doborze filtrów
Ale ten jest naprawdę ok Ma bardzo wiele zalet
Teraz będę chciała się przerzucić na azjatyckie kosmetyki, tzn. BB kremy i azjatyckie filtry (podobno mają lepszy faktor a są leciutkiej konsystencji, nie tak jak nasze), bo Iwostin, jakby nie patrzeć, nie można nałożyć latem pod makijaż, bo jest za treściwy i nie wchłania się całkiem do matu...
Na zimę jest ok

Napisane przez vanilia1985

ja mam tubkę 30 ml i chyba większych to nie ma..
stosuję około miesiąca i zużyłam 1/3 opakowania. Staram się smarować codziennie, choć czasem zdarzy mi się zrobić noc przerwy, wtedy nawilżam. Boję się tylko, że nawilżacze, których używam mnie zapychają. Jakoś nie potrafię rozróżnić przyczyn tych nowych krostek i zaskórników, ale wydaje mi się, że Tri nie powinien powodować wysypu nowych zaskóników..jak myślicie? krosty to inna sprawa, bo skóra się oczyszcza.
Do dziś nie potrafię znaleźć dla siebie lekkiego nawilżacza i porządnego filtra, tak żeby wiedzieć, że po nich nie mam nowych krostek. Obawiam się jednego, że to co robię zatacza błędne koło, tzn, Tri oczyszcza a nieumiejętnie dobrany krem nawilżający mnie zapycha Kremów mam dużo, aż chyba za dużo, lecz po nałożeniu każdego nie czuję się komfortowo, bo albo mam wrażenie, że skóra jest ściągnięta, albo, że się świecę.
Co do filtra, chwilowo mam tylko 15 z lrp, krem nawilżający, ale jest fatalny. Właśnie przypomniałam sobie, że został mi z lata filtr córki, chyba go dziś wypróbuję.
Zastanawiam się nad zakupem tej emulsji Cetaphil, stosowałyście? Problem jest w tym, że od kremu na dzień oczekuję nie tylko nawilżenia ale jakiegoś ujędrnienia, czyli Cetaphil to za mało...ciągle mętlik w głowie. Z drugiej strony myślę jakby ten cetaphil wzbogacić jakimś serum, np flavo C, to chyba już byłoby dobrze, ale wtedy, jeśli coś wyskoczy, znów nie będę wiedziała, co jest przyczyną wysypu. Nie mam ogromnego problemu z pryszczami, obecnie tylko jeden ropniak na czole, goi się drugi tydzien, bo poza tri nic nie używam. Czasem smyrnę go olejkiem z drzewa herbacianego. Moim największym problemem są wągry-cały noc broda i czoło w czarnych kropach, do tego zaskórniki na brodzie, widać je z odległości, a gdy dotykam brody czuję chropowatość.
Ciągle wierzę i liczę na efekty. A jak mi wyskoczy jakiś ogromny prychol, to się nawet cieszę bo wtedy czuję i wmawiam sobie, że to Tri działa

Oj no to rzeczywiście masz przeboje...
Ja też miałam problemy z cerą, ale teraz wygrywam tą walkę...Z tym, że ja postanowiłam przerzucić się na jak najwięcej naturalności Tzn. wiadomo, że makijaż nie jest w 100% naturalny, ale chcę przerzucić się na azjatyckie BB kremy żeby dobrze wyglądać a jednocześnie dostarczać skórze dobroczynnych substancji nawet z "kolorówki"
Podstawą mojej pielęgnacji twarzy są oleje (OCM i nawilżanie na noc), puder zastępuje puder bambusowy z BU lub skrobia ziemniaczana, przemywam twarz maślanką lub mlekiem, toniki robię sama lub używam hydrolatów, maseczki też domowe, nie kupne, nawilżam buzię żelem hialuronowym lub maścią z wit. A. lub kremem ochronnym Bambino, codziennie stosuję filtr Iwostinu, co 2-3 dni Traicneal.
Może u Ciebie też by się przydało więcej natury? Skoro mówisz, że kremów do twarzy masz za dużo...
Ja naprawdę widzę niesamowitą poprawę

[vanilia1985]

Indios Bravos, właśnie ja staram się być jak najbliżej natury. Kremy, które kupuje są na pewno w 95% naturalne. Niestety żaden mi nie pasuje i kuszę się na droge kremiki, które też mi nie służą. Myję buzię BD póki co, jako nawilżacza używam alantanu dermoline, niby krem, ale straszny tłuścioch i wiem, że wszystko może psuć. Mam na półeczce nowy oeparol, chyba dużo w nim natury, recenzje też ma niezłe. Jak tylko będę miała okazja zakupię ten bambino. Ja się nie maluję na szczęście. Myślałam nad zakupem tego pudru bambusowego, ale jakoś nie mogę się zebrać do zamówienia, bo sam puder się nie opyla, a póki co kasy mało. Więcej inwestuje w kosmetyki, oleje, odżywki do włosów.
Wiem, że musze pielęgnację ograniczyć do minimum, inaczej nie wyeliminuję szkodników.
Co do OCM, przeczytałam cały wątek i ciągle się nad tym zastanawiam, ale jakoś nie mogę się przekonać.
Zakupiłam szmatkę muślinowa na allegro, jak do mnie dojdzie spróbuję zrobić ta miksturę olejową do oczyszczania.

Nie poddaję się, walczę.

[zbuntowana20]

Indios Bravos zacieklawilaś mnie tą skrobią ziemniaczana zamiast pudru, powiedz mi czy dlugo to stosujesz i czy się spisuje? Długo szukalam dobrego pudru matującego, przetrząsałam internet i duzo czytalam o tej skrobi, ale przerazily mnie efekty uboczne, typu że skrobia pochłania wilgoć, pęcznieje i rozpycha pory

[ThirstyX3]

Napisane przez Indios Bravos

Zawsze miałam problem z zapychaniem przy doborze filtrów
Ale ten jest naprawdę ok Ma bardzo wiele zalet

Kupiłam ten krem...nie mogłam się powstrzymać widząc go na półce Dam znać jak działa u mnie

Napisane przez Indios Bravos

Oj no to rzeczywiście masz przeboje...
Ja też miałam problemy z cerą, ale teraz wygrywam tą walkę...Z tym, że ja postanowiłam przerzucić się na jak najwięcej naturalności Tzn. wiadomo, że makijaż nie jest w 100% naturalny, ale chcę przerzucić się na azjatyckie BB kremy żeby dobrze wyglądać a jednocześnie dostarczać skórze dobroczynnych substancji nawet z "kolorówki"
Podstawą mojej pielęgnacji twarzy są oleje (OCM i nawilżanie na noc), puder zastępuje puder bambusowy z BU lub skrobia ziemniaczana, przemywam twarz maślanką lub mlekiem, toniki robię sama lub używam hydrolatów, maseczki też domowe, nie kupne, nawilżam buzię żelem hialuronowym lub maścią z wit. A. lub kremem ochronnym Bambino, codziennie stosuję filtr Iwostinu, co 2-3 dni Traicneal.
Może u Ciebie też by się przydało więcej natury? Skoro mówisz, że kremów do twarzy masz za dużo...
Ja naprawdę widzę niesamowitą poprawę

Ja się też przerzuciłam na nature i tak samo robie toniko maseczke:P z mleka, maseczki tez domowe, OCM. Mam nadzieje ze bedzie tego jak najwiecej

[Indios Bravos]

Napisane przez zbuntowana20

Indios Bravos zacieklawilaś mnie tą skrobią ziemniaczana zamiast pudru, powiedz mi czy dlugo to stosujesz i czy się spisuje? Długo szukalam dobrego pudru matującego, przetrząsałam internet i duzo czytalam o tej skrobi, ale przerazily mnie efekty uboczne, typu że skrobia pochłania wilgoć, pęcznieje i rozpycha pory

Dla mnie jest fantastyczna

Napisane przez ThirstyX3

Ja się też przerzuciłam na nature i tak samo robie toniko maseczke:P z mleka, maseczki tez domowe, OCM. Mam nadzieje ze bedzie tego jak najwiecej

Super

[vanilia1985]

Dziewczyny powiedzcie mi, czy podczas kuracji triancealem można w ciągu dnia nałożyć na krostkę benzacne? nie chodzi mi o to, żeby robić to codziennie, tylko tak 2 razy w tygodniu. Oczywiście benzacne w ciągnu dnia, a trianceal na noc.

[karmazynka99]

Napisane przez vanilia1985

Dziewczyny powiedzcie mi, czy podczas kuracji triancealem można w ciągu dnia nałożyć na krostkę benzacne? nie chodzi mi o to, żeby robić to codziennie, tylko tak 2 razy w tygodniu. Oczywiście benzacne w ciągnu dnia, a trianceal na noc.

jesli chcesz nakładac tylko na pojedyncze chrostki to wdaje mi się że krzywdy sobie nie zrobisz

[vanilia1985]

Dziękuję za odpowiedź tak chodzi mi o pojedyncze krosty, te ogromne wulkany, mam je już 3 tydzien i nie chcą się wchłonąć. Myślałam, żeby może je trochę podsuszyć tym benzacne, żeby nie raziły po oczach.
A swoją drogą, każdy mi ostatnio mówi, że fatalnie wygląda moja buzia ah kiedy się skończy ten triancealowy koszmar

[Indios Bravos]

Napisane przez vanilia1985

Dziękuję za odpowiedź tak chodzi mi o pojedyncze krosty, te ogromne wulkany, mam je już 3 tydzien i nie chcą się wchłonąć. Myślałam, żeby może je trochę podsuszyć tym benzacne, żeby nie raziły po oczach.
A swoją drogą, każdy mi ostatnio mówi, że fatalnie wygląda moja buzia ah kiedy się skończy ten triancealowy koszmar

A może to nie wina Triacne...?

[zbuntowana20]

Vanilia1985 nie martw sie tym co mowią ludzie, skoro buzia wyglada gorzej niz zwykle to to znaczy ze Tri dziala - a ten okres jest przejsciowy i musisz to przetrwać! Mi tez wczesniej wyrzadził cos takiego czego jeszcze nigdy w zyciu nie widzialam na swojej twarzy, a teraz jest super. Takze bądz dzielna! Mysle ze jezeli benzacne Ci pomaga w wysuszeniu to jak najbardziej mozesz go uzyc

[margoltka]

Piszecie o kremach BB. Niestety nie są naturalne, mają całą masę silikonów w składzie.

[vanilia1985]

Napisane przez Indios Bravos

A może to nie wina Triacne...?

możliwe, że nie.. bo podczas kuracji nim wprowadziłam sporo nowych kosmetyków (głownie nawilżaczy, które mogą mnie zapychać)

jedno co zauważyłam, powrót takiej jakby szramy na policzki
nie wiem dokładnie jak to opisać, wygląda nieco jak rozstęp-zmarszczka, tak grubsza kreska o długości około 3 cm
jakiś czas temu się jej pozbyłam, stosując na dzień delikatny kremik dla dzieci BD a na noc rybki - kapsułki z olejkiem, pewnie wiecie o czym mówię niestety kosztem tego były nowe krosty i sporo zaskórników
Jutro idę do rossmana znów po kremik BD, zakupie również polecany przez was krem bambino a wszystkie cuda co mam oddam mamie.
Zastanawiałam się również nad tym kremem z flos leku nawilżającym z serii eco, ale boję się, że znów pieniążki w błoto pójdą.. niebawem, po świętach wprowadzę OCM do pielęgnacji i tak jak Ty maseczkę z sody..
może to coś pomoże...
i ciągle problem tego filtra, od jakiegoś czasu tj. dwóch tygodni nie używam, nie zlinczujcie mnie, ale naprawdę wszystko okazuje się klapa, mam wrażenie łoju na twarzy

---------- Dopisano o 21:31 ---------- Poprzedni post napisano o 21:26 ----------

Napisane przez zbuntowana20

Vanilia1985 nie martw sie tym co mowią ludzie, skoro buzia wyglada gorzej niz zwykle to to znaczy ze Tri dziala - a ten okres jest przejsciowy i musisz to przetrwać! Mi tez wczesniej wyrzadził cos takiego czego jeszcze nigdy w zyciu nie widzialam na swojej twarzy, a teraz jest super. Takze bądz dzielna! Mysle ze jezeli benzacne Ci pomaga w wysuszeniu to jak najbardziej mozesz go uzyc

Dzięki za pocieszenie ja ciągle wierzę, na pewno go nie wyrzucę, za dużo kosztował

a benzance..powiem tak, wczoraj wycisnęłam dwa ropniaki, które nosiłam od 3 tygodni, już nie mogłam na nie patrzeć, przetarłam spirytusem, na noc benzance, dziś maleńki strupek tylko został
oczywiście nie nakładałam go ponownie, bo dziś noc z T. już czuję szczypanie i mrowienie.. a w ciągu dnia mam taką zaczerwienioną buzię w różowe plami, cera sprawia wrażenie rozszalałej

dodam, że poza tymi dwiema nic nie wyciskam, naprawde wiele mnie to kosztuje, bo wągry wyłazą na wierzch i jestem z tej grupy, które jak wyciskają oczyszczają twarz w miarę regularnie to wtedy ona wygląda jakby lepiej
na obecną chwilę cała broda w białych zaskórnikach, aż mnie korci, a wstyd się przyznać, ale uwielbiam je wyciskać łatwo wychodzą

[Indios Bravos]

Napisane przez margoltka

Piszecie o kremach BB. Niestety nie są naturalne, mają całą masę silikonów w składzie.

Zależy które.
Znasz składy wszystkich? ;]
Bo ja znam takie, które nie mają w składzie ani jednego silikonu.

Zanim coś napiszesz to proszę- sprawdź to najpierw rzetelnie.

[auraria]

Ja stosuję BB i używam tych o bardzo naturalnym składzie, jest ich sporo (tych chemicznych dużo więcej oczywiście ) ale jeżeli jesteś zainteresowana to poszukaj w odpowiednim temacie (cremy BB) jest ich kilka i tam sie dowiesz wiecej i to b.szczegółowo, polecam

[margoltka]

Nie denerwujcie się tak dziewczyny. Oczywiście wszystkich kremów bb nie znam. Jednak jak dotąd nie spotkałam naturalnych kremów bb z certyfikatem. MisshaM bodajże ma składniki certyfikowane, jednak sam w sobie certyfikatu nie posiada. Dlatego też przestałam wspomniany przez Was wątek odwiedzać.

Za zmianę tematu przepraszam.

Teraz powracając grzecznie do głównego wątku muszę napisać, że przeżywam chyba drugie złuszczenie. Jest delikatne tak jak pierwsze tzn skóra nie schodzi płatami. Tym razem jednak moja i tak już wrażliwa skóra, mam wrażenie że jest na granicy podrażnienia. Chociaż tak, jak już wcześniej pisałam robi się gładka, znikają przebarwienia i zaskórniki. Większe niespodzianki natomiast niestety nadal powracają.

[vouge13]

Napisane przez vanilia1985

i ciągle problem tego filtra, od jakiegoś czasu tj. dwóch tygodni nie używam, nie zlinczujcie mnie, ale naprawdę wszystko okazuje się klapa, mam wrażenie łoju na twarzy

kurde, a ja panikuję jak filtr nałożę zbyt późno i słońce zdąży trochę na mnie poświecić
ale poważnie - musisz używać filtr, koniecznie!

Napisane przez margoltka

Teraz powracając grzecznie do głównego wątku muszę napisać, że przeżywam chyba drugie złuszczenie. Jest delikatne tak jak pierwsze tzn skóra nie schodzi płatami. Tym razem jednak moja i tak już wrażliwa skóra, mam wrażenie że jest na granicy podrażnienia. Chociaż tak, jak już wcześniej pisałam robi się gładka, znikają przebarwienia i zaskórniki. Większe niespodzianki natomiast niestety nadal powracają.

a ja się cholera nie łuszczę, a tak bym chciała

mam okropne syfy na linii szczęki, tak przy uszach... strasznie to wygląda i jak na razie nie znika, mam nadzieję, że to się zmieni :/

[margoltka]

Vouge13 może jeszcze zaczniesz się łuszczyć. Ja wolałabym teraz mieć gładką buzię. Idą święta, a wraz z nimi różne wyjścia mniejsze lub większe. I jak tu teraz zrobić makijaż

Co do niespodzianek, podobnie jak Tobie pojawiają się na obrzeżach twarzy. Mam nadzieję, że w końcu przestaną wyskakiwać.

[auraria]

Jestem zaskoczona, bo po pierwszym delikatnym prawie niewidocznym złuszczaniu, teraz skóra schodzi i to w bardzo widoczny sposób, zwłaszcza na nosie, a czeka mnie parę spotkań gdzie chciałabym jakość wyglądać, musiało teraz mnie to spotkać

[Kasia_20]

A czy Triacneal można stosować na obszary naczynkowe (popękane naczynka, skórę płytko ukrwioną)? - zawiera retinal stąd ta niepewność.

[vanilia1985]

Napisane przez Kasia_20

A czy Triacneal można stosować na obszary naczynkowe (popękane naczynka, skórę płytko ukrwioną)? - zawiera retinal stąd ta niepewność.

z tego co mi wiadomo to NIE

[zbuntowana20]

Dziewczyny u mnie dziś bylo wielkie zaskoczenie, bo juz ponad tydzien nie uzywalam Tri, a jedynie nawilzalam, przedwczoraj na noc polozylam Tri (zeby dalej rozjasniać blizny)a dzis o dziwo kolejne luszczenie tak ze nie moglam nalozyc podkladu, takze taka przerwa chyba dobrze mi zrobila, bo wierze ze z kazdym kolejnym zluszczaniem, blizny są płytsze i bardziej wyblakniete

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

vanilia1985 szukaj szukaj tego filtra, zeby potem za pare lat płaczu nie było!! Ja z powrotem powrocilam do swojego kremu Biodermy Hydrabio UV spf15, wiem ze mala ochorna, ale lepsza niż żadna. A jednak jak narazie jako jedyny mi odpowiada

[vanilia1985]

dziś poszły w odstawkę wszystkie kremy z półki zakupiłam bambino ochronny który tak polecacie
wczoraj nałożyłam T. na noc dziś koszmar, znów podrażnie i w dodatku cała buzia mnie swędzi. Odstawiam go na kilka dni, będę regenerować bambino

zbuntowana szukam, ale póki co nie mam zbytnio pieniązków, wiadomo święta, nie mogę sobie pozwolić na taki wydatek
w prawdzie mam z lrp spf 15 nie lubię, ale chyba zużyję do końca, lepsze to niż nic

mam pytanie do Indios Bravos, jak robicię tą maseczkę z sody oczyszczonej, naprawdę tylko woda i soda? czy ona powoduje jakiś wysyp? czemu ona służy
z tego co już wyczytałam i pamiętam nie zalecacie po niej nakładania T.

[karmazynka99]

Napisane przez auraria

Jestem zaskoczona, bo po pierwszym delikatnym prawie niewidocznym złuszczaniu, teraz skóra schodzi i to w bardzo widoczny sposób, zwłaszcza na nosie, a czeka mnie parę spotkań gdzie chciałabym jakość wyglądać, musiało teraz mnie to spotkać

na troche na noskie widze odstajace maleeenkie płatki a po za tym nic, zastanawiem się czy nie przejśc na glyco a...

[Kasia_20]

vanilia1985, jak dobrze wyczytałam to także masz skórę wrażliwą i naczyniową a więc jak u ciebie sprawuje się Triacneal? Stosujesz go na obszary naczynkowe?

[Indios Bravos]

Napisane przez vanilia1985

dziś poszły w odstawkę wszystkie kremy z półki zakupiłam bambino ochronny który tak polecacie
wczoraj nałożyłam T. na noc dziś koszmar, znów podrażnie i w dodatku cała buzia mnie swędzi. Odstawiam go na kilka dni, będę regenerować bambino

zbuntowana szukam, ale póki co nie mam zbytnio pieniązków, wiadomo święta, nie mogę sobie pozwolić na taki wydatek
w prawdzie mam z lrp spf 15 nie lubię, ale chyba zużyję do końca, lepsze to niż nic

mam pytanie do Indios Bravos, jak robicię tą maseczkę z sody oczyszczonej, naprawdę tylko woda i soda? czy ona powoduje jakiś wysyp? czemu ona służy
z tego co już wyczytałam i pamiętam nie zalecacie po niej nakładania T.

Dajesz tylko ok. 1 łyżkę sody i 1 łyżkę wody Ma wyjść papka
Nie zaleca się nakładanie Tri, bo samo trzymanie tej maseczki na buzi (na początek polecam Ci trzymać jakieś 10 minut i jak będzie za bardzo piekło to zmyć nawet wcześniej) jest złuszczające i dość inwazyjne. Krótko mówiąc- skóra po tym troszkę szczypie i piecze i jest delikatnie podrażniona (jak po peelingu kwasem ). Dlatego zaleca się nałożyć po niej jakiś krem nawilżający i jest ok Ja najczęściej właśnie nakładam Bambino lub maść z wit. A Dyskomfort ulatnia się od razu a na następny dzień buźka odświeżona i w ogóle nie podrażniona ani nie przesuszona

Tak na marginesie- gratuluję pozbycia się kolekcji kremów

Karmazynko- ja miałam kurację Glyco-A...
W sumie było ok, ale jeśli chcesz przejść teraz to radziłabym się wstrzymać z jakimkolwiek złuszczaniem przez tydzień. Czyli tylko nawilżać a później Glyco-a.
Przypomniałaś mi o nim Może go jeszcze kupię Albo w tym sezonie albo w następnym
Mi go jednak przepisała dermatolog i z tego, co pamiętam nie używałam go codziennie a i tak był bardzo inwazyjny...
Tobie też bym odradziła codzienne go stosowanie...

[karmazynka99]

Napisane przez Indios Bravos

Karmazynko- ja miałam kurację Glyco-A...
W sumie było ok, ale jeśli chcesz przejść teraz to radziłabym się wstrzymać z jakimkolwiek złuszczaniem przez tydzień. Czyli tylko nawilżać a później Glyco-a.
Przypomniałaś mi o nim Może go jeszcze kupię Albo w tym sezonie albo w następnym
Mi go jednak przepisała dermatolog i z tego, co pamiętam nie używałam go codziennie a i tak był bardzo inwazyjny...
Tobie też bym odradziła codzienne go stosowanie...

dziekuję bardzo za ostrzeżenie
, mam rybki z dermogala to pójdą w ruch jesli zdecuduję się na glyco

ja kiedyś kupiłam w superpharm 2 w cenie jednego bo była taka promocja

kurcze niby chce go użyc a boję sie tej inwazyjnosci

[Indios Bravos]

Napisane przez karmazynka99

dziekuję bardzo za ostrzeżenie
, mam rybki z dermogala to pójdą w ruch jesli zdecuduję się na glyco

ja kiedyś kupiłam w superpharm 2 w cenie jednego bo była taka promocja

kurcze niby chce go użyc a boję sie tej inwazyjnosci

Spoko

Używaj na początku co 3-4 dni Potem co drugi dzień i tak zostaw W dzień pomiędzy Glyco jakiś nawilżacz. A jak po aplikacji samego Glyco poczujesz nieznośne pieczenie to posmaruj po ok. pół godzinki cienką warstwą kremu nawilżającego- uśmierzy
Później skóra się przyzwyczai i będzie ok Jednak nie zwiększaj częstotliwości
Ten jeden dzień tylko z nawilżaniem dobrze jej zrobi

No i oczywiście przy Glyco-a zero peelingów Czy to enzymatycznych czy mechanicznych

[_Kari_]

Dziewczyny... a jak to jest z tymi filtrami po Tri?? To musi być jakiś straszliwie wysoki filrt?? Jakaś 50SPF???

Bo ja się nigdy nie lubiłam z filtrami... zawsze mnie zapychały, kulały się po skórze, świeciły i wogole były beznadziejne... a wypróbowałam mase
Nawet kiedyś jak uzywałam toniki kwasowe to otem nie używałam filtrów i żadna tragedia mi się nie stała... Cathy z bloga mineralnekosmetyki w sumie kiedyś napisała że mimo różnych kuracji kwasowych i innych nie używała filtrów i nic jej się do tej pry nie stało.

Te filtry mają chronić przed przebarwieniami czy czym po tym Tri??

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Zresztą jeśli chodzi o filtry to nakładanie trzeba powtarzać kilka razy dziennie chyba??? Czyli makijaż odpada... bo napewno nałożone rano o 8 nie chronią do 22 wieczorem...

[vouge13]

Napisane przez _Kari_

Dziewczyny... a jak to jest z tymi filtrami po Tri?? To musi być jakiś straszliwie wysoki filrt?? Jakaś 50SPF???

Bo ja się nigdy nie lubiłam z filtrami... zawsze mnie zapychały, kulały się po skórze, świeciły i wogole były beznadziejne... a wypróbowałam mase
Nawet kiedyś jak uzywałam toniki kwasowe to otem nie używałam filtrów i żadna tragedia mi się nie stała... Cathy z bloga mineralnekosmetyki w sumie kiedyś napisała że mimo różnych kuracji kwasowych i innych nie używała filtrów i nic jej się do tej pry nie stało.

Te filtry mają chronić przed przebarwieniami czy czym po tym Tri??

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Zresztą jeśli chodzi o filtry to nakładanie trzeba powtarzać kilka razy dziennie chyba??? Czyli makijaż odpada... bo napewno nałożone rano o 8 nie chronią do 22 wieczorem...

wystarczy filtr 30, ale jasne lepszy będzie 50
ja bym ci radziła próbować dalej, szukać, powinnaś znaleźć coś dla siebie; jakie wypróbowałaś?
to, że żadna tragedia się nie stała nie znaczy, że się nie stanie przebarwienia mogą wyjść za parę lat i możesz wyglądać jak salamandra plamista
to, że jakaś Cathy tak napisała, nie znaczy, że tak będzie też w twoim przypadku i jak napisałam - przebarwienia mogą wyjść później, dlatego moim zdaniem używanie kwasów bez filtrów jest kompletnie bez sensu, bo można sobie naprawdę krzywdę zrobić. jak się nie chce używać filtrów, to nie należy używać kwasów/retinoidów
filtry mają chronić przed przebarwieniami w trakcie i po, dodatkowo zapobiegają zmarchom
filtry trzeba reaplikować wtedy, kiedy się zetrą. jeśli są na twarzy to nie ma takiej potrzeby.
ten filmik powinien trochę wszystko rozjaśnić:
http://www.youtube.com/watch?v=WkIfEJKYnQk