Bardzo offtopowy wątek pazurkowy :)

[kinia2305]

Napisane przez byliczka

Ja mam rocznikowo 20 ale dobrze że dopiero pod koniec roku urodziny na razie jeszcze NASTKA ! juhuuu!

Kolezanka, z ktora pracuje zapytala sie mojej klientki ile ma lat.
Ta jej odpowiedziala, ze 27 i ze wie, ze jest stara.
Ja na to, ze chyba sobie zartuje, bo super wyglada, i ze jak ja ja pierwszy raz zobaczylam to myslalam, ze jest mlodsza ode mnie.
Ona na to: A NIE JESTEM?!

Zalamalam sie. Mam 22 lata
Myslalam, ze od chwili kiedy dalam sobie obciac wlosy (czego zaluje do dzis, bo nie chca odrosnac) wygladam jak dwunastolatka i to mnie dobijalo.
A tu taki cios... nie wiem co gorsze.

Oczywiscie dziewczyna probowala ratowac sytuacje tlumaczac, ze to zart.
Smialam sie. Ba!
Nawet mi lzy polecialy.
Ze smiechu!


Rozmawialysmy tez o dzieciach. Wszystkie byly bardzo zdziwione, ze w tak mlodym wieku sie nimi zachwycam i nie uwazam ich za cos obrzydliwego.

Powiedzialam, ze mam juz instynkt macierzynski ale ROZUM SWOJ TEZ.

Napisane przez byliczka

U mnie to nawet nie ma planów na wesele.
Mój TŻt sie boi

Moj nawet nie wypowiada slowa slub.
I dobrze, bo ja na sama mysl mam drgawki.
Dzisiaj przegladalam zdjecia sukien slubnych, bo mnie kolezanka poprosila o pomoc.
Gdy zerknal na monitor zbladl i wydal z siebie dziwny dzwiek. Cos jakby jeczaca zaba, ktora ktos nadepnal.

[anick88]

a no dostalam dzis taka piekna wiadomosc.. dawno az takiej nie dostalam...

i chce przy okazji pewna rzecz oglosic:
************************* **********
OGLOSZENIE!
chce wszem i wobec oznajmic, iz nie wykonuje paznokci metoda zelowa odplatnie. Jest to moje hobby, ale nie zrodlo zysku. Powod takiego stanu rzeczy jest prosty: moj kierunek studiow nie pozwala mi na wykonywanie tylu setow tygodniowo, aby oplacala mi sie rejestracja swojej dzialalnosci, a nie przywyklam dzialac niezgodnie z prawem(co z kolei wynika z mojego drugiego kierunku studiow). stylizacja paznokci zajmuje jedynie w obrebie rodziny i kilku moich przyjaciolek.
nigdy nie umieszczalam zdjec swoich prac w sieci, albowiem nie uwieczniam ich w zaden sposob, wiec nie mam czego zamieszczac. Jesli kiedykolwiek natkniecie na zdjecia sygnowane moim podpisem- bardzo prosze o informacje. gdyz na pewno nie sa moim dzielem.Jesli mialabym zamiar gdziekolwiek umieszczac zdjecia swoich prac- poinformuje was o tym.
kursy stylizcji sa wynikiem calkowitej nieumiejetnosci wykonywania przeze mnie nawet jakiejkolwiek fuszerki. nawet jesli dzialalnosc mialaby zawezyc sie tylko i wylacznie do mojej osoby.
chcialabym tez uroczyscie oswiadczyc, ze nie uczestniczylam w zadnym konkursie internetowego forum, wiec nie moglam go wygrac.

moje ogloszenie jest odpowiedzia na wiadomosc od jednej z wizazanek. prosze nie dopytywac o ktora z wizazanek chodzi, bo nie w moim stylu jest znizanie sie do tego typu sytuacji. pozostawiam tylko i wylacznie dla osoby ktora jest sprawczynia, to czy zdecyduje sie sprostowac to co byla uprzejma napisac, ale po poziomie jej wypowiedzi, nie wydaje mi sie aby taki gest byl mozliwy.

dziekuje.
************************* ***



frau wysle ci na PW, tylko sie nie podniec/ dostan zawalu jak pink i nie zniknij, bo szkoda by bylo

[PinkSlip]

No, wszystkie śpią a ja sama tu siedzę. Wczoraj mnie się zniknęło bo interweniować musiałam wyciągając szynszylę zza regałów bo się zabrała za przegryzanie kabli.

Pozatym PW mnie podnieciła.

A poza tym gdy sobaczyłam siebie dzis rano w lustrze to zbladłam. Mówiłam że zafarbowałam włosy? Wyglądam dziwnie. Jak ktoś inny.

I teraz tak sobie myślę czy ubrać bluzkę żółtą czy pomarańczową. Bo zrobiłam sobie pazury fioletowe i do niczego mi nie pasują. I łóżko jeszcze złożyć muszę. I Jacentemu mojemu muszę kupić kalesony. Bo narzeka że w odwłok mu zimno.

Kalesony wcale nie są seksi. Ani ciut. Nie?

Idę już od Was. Wieczorem przyjdę.

[frauhelga]

Napisane przez anick88

a no dostalam dzis taka piekna wiadomosc.. dawno az takiej nie dostalam...

i chce przy okazji pewna rzecz oglosic:
************************* **********
OGLOSZENIE!
chce wszem i wobec oznajmic, iz nie wykonuje paznokci metoda zelowa odplatnie. Jest to moje hobby, ale nie zrodlo zysku. Powod takiego stanu rzeczy jest prosty: moj kierunek studiow nie pozwala mi na wykonywanie tylu setow tygodniowo, aby oplacala mi sie rejestracja swojej dzialalnosci, a nie przywyklam dzialac niezgodnie z prawem(co z kolei wynika z mojego drugiego kierunku studiow). stylizacja paznokci zajmuje jedynie w obrebie rodziny i kilku moich przyjaciolek.
nigdy nie umieszczalam zdjec swoich prac w sieci, albowiem nie uwieczniam ich w zaden sposob, wiec nie mam czego zamieszczac. Jesli kiedykolwiek natkniecie na zdjecia sygnowane moim podpisem- bardzo prosze o informacje. gdyz na pewno nie sa moim dzielem.Jesli mialabym zamiar gdziekolwiek umieszczac zdjecia swoich prac- poinformuje was o tym.
kursy stylizcji sa wynikiem calkowitej nieumiejetnosci wykonywania przeze mnie nawet jakiejkolwiek fuszerki. nawet jesli dzialalnosc mialaby zawezyc sie tylko i wylacznie do mojej osoby.
chcialabym tez uroczyscie oswiadczyc, ze nie uczestniczylam w zadnym konkursie internetowego forum, wiec nie moglam go wygrac.

moje ogloszenie jest odpowiedzia na wiadomosc od jednej z wizazanek. prosze nie dopytywac o ktora z wizazanek chodzi, bo nie w moim stylu jest znizanie sie do tego typu sytuacji. pozostawiam tylko i wylacznie dla osoby ktora jest sprawczynia, to czy zdecyduje sie sprostowac to co byla uprzejma napisac, ale po poziomie jej wypowiedzi, nie wydaje mi sie aby taki gest byl mozliwy.

dziekuje.
************************* ***



frau wysle ci na PW, tylko sie nie podniec/ dostan zawalu jak pink i nie zniknij, bo szkoda by bylo

ciekawych rzeczy sie o sobie moze czlowiek z Wizazu dowiedziec-czyli Wizaz uczy
Dla niewtajemniczonych: nawet moje imie sie w tej naszpikowanej bledami ortograficznymi wypowiedzi pojawilo!

i nie tylko moje!

Ale o Jagodsonie zapomniala!!!!!

Napisane przez PinkSlip

No, wszystkie śpią a ja sama tu siedzę. Wczoraj mnie się zniknęło bo interweniować musiałam wyciągając szynszylę zza regałów bo się zabrała za przegryzanie kabli.

Pozatym PW mnie podnieciła.

A poza tym gdy sobaczyłam siebie dzis rano w lustrze to zbladłam. Mówiłam że zafarbowałam włosy? Wyglądam dziwnie. Jak ktoś inny.

I teraz tak sobie myślę czy ubrać bluzkę żółtą czy pomarańczową. Bo zrobiłam sobie pazury fioletowe i do niczego mi nie pasują. I łóżko jeszcze złożyć muszę. I Jacentemu mojemu muszę kupić kalesony. Bo narzeka że w odwłok mu zimno.

Kalesony wcale nie są seksi. Ani ciut. Nie?

Idę już od Was. Wieczorem przyjdę.

takie z bialej siatki troche sa

[Acik88]

Napisane przez byliczka

Może to też kwestia tego że on ma dopiero 22 lata!

Moj ma 21, ja tez. Za rok slub. Chyba oszalelismy. Ale w dzieczko nie dam sie tak szybko wciagnac...o nie nie...pozyc chce jeszcze troche

Kurcze mam kota terroryste. Zadne metody na niego nie dzialaja, on i tak robi co chce. Tragedia! Chcecie kota? Niedrogo

[byliczka]

Napisane przez frauhelga

cos czuje,ze to bedzie moj ulubiony watek!!!

Czymże byłby ten wątek bez Cię?

Napisane przez kinia2305

Moj nawet nie wypowiada slowa slub.
I dobrze, bo ja na sama mysl mam drgawki.
Dzisiaj przegladalam zdjecia sukien slubnych, bo mnie kolezanka poprosila o pomoc.
Gdy zerknal na monitor zbladl i wydal z siebie dziwny dzwiek. Cos jakby jeczaca zaba, ktora ktos nadepnal.

weź chłopa nie strasz bo jeszcze jedno takie zagranie i nie bedzie się z kim hajtać!

Napisane przez frauhelga

ciekawych rzeczy sie o sobie moze czlowiek z Wizazu dowiedziec-czyli Wizaz uczy
Dla niewtajemniczonych: nawet moje imie sie w tej naszpikowanej bledami ortograficznymi wypowiedzi pojawilo!

i nie tylko moje!

Ale o Jagodsonie zapomniala!!!!!

Nie powiem o czym od razu pomyślałam

Słuchajcie !
Dzowni do mnie wczoraj moja ciotka czy zrobie jej i jej córce paznokcie bo w sobote mają w rodzinie wesele. Ja że ok nie ma sprawy. Po czym dzowni do mnie moja przyjaciółka której mąż jest również rodziną do owej ciotki i mi mówi że kuzynka moja poszła do nowo otwartego SALONU KOMSETYCZNO FRYZJERSKIEGO na paznokcie i po dniu jej odpadły. Poszła z reklamacją nie wytrzymały nawet 24h. Zapłaciła za to zaszczytną kwotę 120 zł! Ręce mi odpadły. Więc w obawie żeby nie potraciły paznokci idą do mnie.. choć nie wiem czy to dobry pomysł Dziś ma przyjść wieczorem i zobaczę jak wygląda jej płytka.. aż się boję
Ale pasuje iść wybadać teren za co oni tyle kasy biorą
I dowiedzieć się na jakich żelach pracują.
Obawiam się że będzie to albo naildeign albo jakieś no name

[Acik88]

no kurde ja takiego czegos kompeltnie nie rozumiem! Jak takie osoby moga pracowac w salonach??? Kursow nie maja??
Mi sie jeszcze nigdy nie zdarzylo, zeby pazurki odpadly tak wczesnie. Nie wiem jak trzeba robic, zeby takie cyrki odchodzily?! Nie dziwne, ze wiele osob jest zrazonych do przedluzania pazurkow jak takie "kompetentne" panie siedza w salonach!

[anick88]

myslalam ,ze umre dzis na cwiczeniach taka bylam "wyspana"...jednak to juz nie te lata zeby nocki zarywac:/..

mrau.. siatkowe kalesony... lepiej koronkowe..mrau...

aciku nie daj sie wkrecic w zadne sluby w tym wieku!mam jedna kolezanka ktora postopila tak glupio.. widuje ja raz na pol roku, bo z obowiazku spedza wieczory z mezem przed telewizorem, mowie wam- fuuu!! postapila bardzo nieroztropnie he he he


byliczko to teraz musisz... pokazac co potrafisz!zaraz sie dziolchy zbiegna, bo pojdzie plota, ze lepsze pazury od salonowych robisz!

[Acik88]

Napisane przez anick88

aciku nie daj sie wkrecic w zadne sluby w tym wieku!mam jedna kolezanka ktora postopila tak glupio.. widuje ja raz na pol roku, bo z obowiazku spedza wieczory z mezem przed telewizorem, mowie wam- fuuu!! postapila bardzo nieroztropnie he he he

nie no ja sie nie dam zapedzic w obowiazkowe wieczorki przed telewizorem
Ale przeciez moze byc tez fajnie być żoną Bedzie mi obiadki gotowal, sniadanka do lozeczka przynosil Wiem wiem...po slubie juz taki dobry nie bedzie.......
a moze bedzie

Ja sie tak tylko zastanawiam czy ja nie zwariuje...
zapowiada sie na to, ze z mezem (przyszlym) bedziemy pracowac razem...
w domu on...
w pracy on...

Nawet go nie poobgaduje w pracy...ahhhh

[anick88]

moj oblubieniec jak chce mi pokazac, ze mnie kocha, to robi mi herbate..
a jak chce mi pokazac, ze baaardzo mnie kocha, to kakao..

[3345e377b5e4f12f71691e182a1acdc753f18a83_62c2224350409]

Oj Dziewczyny, jak Was czytam, to się zastanawiam czy dobrze zrobiłam, że 5,5 roku temu wyszłam za mąż.... ;-) W prawdzie dawno doszłam do wniosku, że tyle lat z jednym chłopem ( w sumie 8,5) to jest sadyzm połączony z masochizmem. Ale z drugiej strony dobrze mi z nim.....

[La Monica]

Ja 24 rocznikowo i dalej nie chą mi sprzedać vódki ani szlugów Pominę to, że nie piję (vódki) ani nie palę
To jest jakies chore. Miałam 17 lat to nie było z tym problemu, czym starsza jestem tym gorzej...czy ja wyglądam na prawdę jak dziecko ?

Weźcie przestańcie z życiem w kajdanach (czyt. ślubem)
Ja się nie oddam....na papierze

[nattaliah]

Napisane przez anick88

myslalam ,ze umre dzis na cwiczeniach taka bylam "wyspana"...jednak to juz nie te lata zeby nocki zarywac:/..

mrau.. siatkowe kalesony... lepiej koronkowe..mrau...

aciku nie daj sie wkrecic w zadne sluby w tym wieku!mam jedna kolezanka ktora postopila tak glupio.. widuje ja raz na pol roku, bo z obowiazku spedza wieczory z mezem przed telewizorem, mowie wam- fuuu!! postapila bardzo nieroztropnie he he he

A jaka jest różnica między mieszkaniem z facetem a byciem jego żoną? Chyba tylko prawna. Jestem mężatką od ponad czterech lat i po ślubie moje życie towarzyskie rozkwitło. Mam czas na basen z koleżanką, na piwo z kolegą i na wspólne zakupy z przyjaciółkami. Kiedy mamy wolny dzień nigdy nie jadamy w domu, tylko ze znajomymi w naszej ulubionej knajpie. Najbardziej podoba mi się to, że nie ograniczamy się do znajomych moich czy jego. Teraz już mamy tylko wspólnych, którzy przyjaźnią się też ze sobą. Wcześniej każdą wolną chwilę poświęcałam na spotkania z nim, a i tak strasznie tęskniłam. Teraz mamy siebie na codzień, a wolne chwile poświęcamy na spotkania ze znajomymi razem lub osobno- kiedy np. drugie odwiedza swoich rodziców.
Mam też "roztropną" koleżankę, która nigdy nie ma czasu dla znajomych bo... pracuje na pół etatu i studiuje zaocznie! Poza tym spotyka się ze swoim TŻ-em i nie ma auta. Ja na brak rozrywek nie narzekam i mój związek nie ogranicza mnie w najmniejszym procencie, co zdarza się często niezamężnym dziewojom.

[anick88]

natalko, ale my tu tak sobie zartujemy

ja nigdy w zyciu nie wzielabym slubu w wieku 21 lat. nawet teraz mam obiekcje ,ale coz....;P
a jest to kwestia zmany psyczicznej, z tego co wiem, to badania wykazuja, ze nie tylko w moim przypadku..
ide zrobic pysznego obiada

[Acik88]

Napisane przez La Monica

Ja 24 rocznikowo i dalej nie chą mi sprzedać vódki ani szlugów Pominę to, że nie piję (vódki) ani nie palę
To jest jakies chore. Miałam 17 lat to nie było z tym problemu, czym starsza jestem tym gorzej...czy ja wyglądam na prawdę jak dziecko ?

Ja mam 21 a ludzie poznajac mnie daja mi max 17. Ja tam sie akurat z tego ciesze Moze jak bede miala z 30 to tez bede wygladala na pare latek mniej. Nadzieja

A tu tak jeszcze a propo's slubow:

przed ślubem:
Ona: Cześć!!!
On: No nareszcie, już tak długo czekam!
Ona: Może chcesz, żebym poszła?
On: Nie! Co ci przyszło do głowy?
Ona: Kochasz mnie?
On: Oczywiście o każdej porze dnia i nocy!
Ona: Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On: Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona: Chcesz mnie pocałować?
On: Tak, za każdym razem i przy każdej okazji!
Ona: Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On: Zwariowałaś? Przecież wiesz, jaki jestem!
Ona: Czy mogę ci zaufać?
On: Tak...
Ona: Kochanie...
Siedem lat po ślubie: czytajcie od dołu w górę




powiedzcie mi, ze tak wcale nie jest

[anick88]

HA HA HA

ŚWIETNE!!!!!!!!rewelacyjn e!!!

ej.. mam nadzieje, ze u mnie tak nie bedzie

[Kallla]

a ja się będę chwalić a co dostałam piątkę z egzaminu z strasznego przedmiotu organizacja i zarządzanie w administracji publicznej !!!!
no... także tego ...

idę czochrać kota

[anick88]

uuuu.... no to gratuluje!! wczesnie sesje macie. ja mam jutro zeroweczke, wiec trzymajcie za mnie kciuka!

[Acik88]

Napisane przez anick88

uuuu.... no to gratuluje!! wczesnie sesje macie. ja mam jutro zeroweczke, wiec trzymajcie za mnie kciuka!

Napisane przez Kallla

a ja się będę chwalić a co dostałam piątkę z egzaminu z strasznego przedmiotu organizacja i zarządzanie w administracji publicznej !!!!
no... także tego ...

idę czochrać kota

gratulejszyn

[Olencjaaa]

Napisane przez Acik88

Ja mam 21 a ludzie poznajac mnie daja mi max 17. Ja tam sie akurat z tego ciesze Moze jak bede miala z 30 to tez bede wygladala na pare latek mniej. Nadzieja

A tu tak jeszcze a propo's slubow:

przed ślubem:
Ona: Cześć!!!
On: No nareszcie, już tak długo czekam!
Ona: Może chcesz, żebym poszła?
On: Nie! Co ci przyszło do głowy?
Ona: Kochasz mnie?
On: Oczywiście o każdej porze dnia i nocy!
Ona: Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On: Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona: Chcesz mnie pocałować?
On: Tak, za każdym razem i przy każdej okazji!
Ona: Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On: Zwariowałaś? Przecież wiesz, jaki jestem!
Ona: Czy mogę ci zaufać?
On: Tak...
Ona: Kochanie...
Siedem lat po ślubie: czytajcie od dołu w górę




powiedzcie mi, ze tak wcale nie jest

dobre

Napisane przez Kallla

a ja się będę chwalić a co dostałam piątkę z egzaminu z strasznego przedmiotu organizacja i zarządzanie w administracji publicznej !!!!
no... także tego ...

idę czochrać kota

gratuluję

a ja dzisiaj sprawdziłam wyniki zaliczenia z zobowiązań i jeszcze muszę być dopytana te poj**** kazusy i do tego muszę zostać do wtorku w Szczecinie bo na wtedy wyznaczyła dopytkę bo to przecież nie ważne, że my studiujemy zaocznie

Napisane przez anick88

uuuu.... no to gratuluje!! wczesnie sesje macie. ja mam jutro zeroweczke, wiec trzymajcie za mnie kciuka!

będę trzymać

a wy trzymajcie za mnie bo mam jutro zaliczenie z rzeczówki

[Zizione]

Napisane przez La Monica

Ja 24 rocznikowo i dalej nie chą mi sprzedać vódki ani szlugów Pominę to, że nie piję (vódki) ani nie palę
To jest jakies chore. Miałam 17 lat to nie było z tym problemu, czym starsza jestem tym gorzej...czy ja wyglądam na prawdę jak dziecko ?

La Monica czy ty jesteś mną?
Równie dobrze ja mogłabym to napisać

[kinia2305]

Napisane przez frauhelga

Ale o Jagodsonie zapomniala!!!!!

Ja nie wiem jak mozna przeoczyc Jagode. No jak? Slepym trzeba byc!
Pewnie przez to zaniedbanie dziewczyna zacznie byc jeszcze bardziej zlosliwa i cyniczna!

A tak w ogole to gdzie ona sie podziewa?

[byliczka]

Napisane przez La Monica

Ja 24 rocznikowo i dalej nie chą mi sprzedać vódki ani szlugów Pominę to, że nie piję (vódki) ani nie palę
To jest jakies chore. Miałam 17 lat to nie było z tym problemu, czym starsza jestem tym gorzej...czy ja wyglądam na prawdę jak dziecko ?

Weźcie przestańcie z życiem w kajdanach (czyt. ślubem)
Ja się nie oddam....na papierze

LaMo ja mam to samo.
Im więcej mam lat tym częściej o dowód pytają

Napisane przez Acik88

Ja mam 21 a ludzie poznajac mnie daja mi max 17. Ja tam sie akurat z tego ciesze Moze jak bede miala z 30 to tez bede wygladala na pare latek mniej. Nadzieja

A tu tak jeszcze a propo's slubow:

przed ślubem:
Ona: Cześć!!!
On: No nareszcie, już tak długo czekam!
Ona: Może chcesz, żebym poszła?
On: Nie! Co ci przyszło do głowy?
Ona: Kochasz mnie?
On: Oczywiście o każdej porze dnia i nocy!
Ona: Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On: Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona: Chcesz mnie pocałować?
On: Tak, za każdym razem i przy każdej okazji!
Ona: Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On: Zwariowałaś? Przecież wiesz, jaki jestem!
Ona: Czy mogę ci zaufać?
On: Tak...
Ona: Kochanie...
Siedem lat po ślubie: czytajcie od dołu w górę




powiedzcie mi, ze tak wcale nie jest

wymiękłam

Napisane przez Kallla

a ja się będę chwalić a co dostałam piątkę z egzaminu z strasznego przedmiotu organizacja i zarządzanie w administracji publicznej !!!!
no... także tego ...

idę czochrać kota

GRATULEJSZYNS

Napisane przez kinia2305

Ja nie wiem jak mozna przeoczyc Jagode. No jak? Slepym trzeba byc!
Pewnie przez to zaniedbanie dziewczyna zacznie byc jeszcze bardziej zlosliwa i cyniczna!

A tak w ogole to gdzie ona sie podziewa?

Jagodzianka pracuje!
A nie to co wy

Ja dopiero teraz się melduję bo po wielu perypetiach dopiero teraz mam czas coś zjeść i spokojnie poczytać.
W ogóle to dziś walnęłam 3 sety zaraz wrzuce do mnie to będziecie mogły po mnie jechać

[anick88]

uff... weszlam na chwile w przerwie zakuwania, a tu taki spokoj... nawet nie mam czego nadrabiac i w ogole...

ale tak sie boje, ze az nie moge jesc z nerwow.. brr...
az z tych nerwow zrobilam sobie bialo-rozowo-czarnego kwiatka na paznokciu!

[La Monica]

Napisane przez Acik88

Ja mam 21 a ludzie poznajac mnie daja mi max 17. Ja tam sie akurat z tego ciesze Moze jak bede miala z 30 to tez bede wygladala na pare latek mniej. Nadzieja

A tu tak jeszcze a propo's slubow:

przed ślubem:
Ona: Cześć!!!
On: No nareszcie, już tak długo czekam!
Ona: Może chcesz, żebym poszła?
On: Nie! Co ci przyszło do głowy?
Ona: Kochasz mnie?
On: Oczywiście o każdej porze dnia i nocy!
Ona: Czy mnie kiedyś zdradziłeś?
On: Nie! Nigdy! Dlaczego pytasz?
Ona: Chcesz mnie pocałować?
On: Tak, za każdym razem i przy każdej okazji!
Ona: Czy byś mnie kiedykolwiek uderzył?
On: Zwariowałaś? Przecież wiesz, jaki jestem!
Ona: Czy mogę ci zaufać?
On: Tak...
Ona: Kochanie...
Siedem lat po ślubie: czytajcie od dołu w górę




powiedzcie mi, ze tak wcale nie jest

Haha dobre

Napisane przez Zizione

La Monica czy ty jesteś mną?
Równie dobrze ja mogłabym to napisać

Kurza twarz, ja nic o tym nie wiem...może przespałam ?

Napisane przez byliczka

LaMo ja mam to samo.
Im więcej mam lat tym częściej o dowód pytają

Chociaż sama nie jestem....


Uch...przede mną też widoki pięknie zakrojonej sesyyji ...
i tylko 3 przedmioty które mnie interesują reszta - bagno.
Jutro się zabieram za politykę zagraniczną CHRL ( to mój ulubiony ale bynajmniej nie dlatego, że wykładowca to drugie wcielenie Keanu Reeves's ). Rzadki widok na uczelni wśród wykładowców.

[Acik88]

Ahhh a u mnie w srode egzamin z dwoch lat fizykoterapii, do tego jeszcze kosmetologia
i na fryzjerstwie jeszcze technologie i higiene trzeba zaliczyc. Damy rade

[byliczka]

Ja czekam na listonosza z pochłaniaczem
Już od tygodnia.
Dalej go nie ma ;/
Jestem wkurzona.

U mnie zima stulecia Tyle śniegu jest że szok
Ja jak dziecko się cieszę

[La Monica]

byliczka to pewnie listonosz zaginął w zaspach U mnie przez noc nasypało śniegu aż do kolan TŻ już od listopada mi mówi, że czeka aż będą zaspy żeby mnie wrzucić do śniegu...w ten weekend jego niecny plan może się ziścić

[byliczka]

Napisane przez La Monica

byliczka to pewnie listonosz zaginął w zaspach U mnie przez noc nasypało śniegu aż do kolan TŻ już od listopada mi mówi, że czeka aż będą zaspy żeby mnie wrzucić do śniegu...w ten weekend jego niecny plan może się ziścić

LaMo ale to dopiero od nocy sypie
A on od tamtego piątku z paczką idzie
ekhm... tzn sprzedawca na all tak twierdzi.
Jak dziś paczka nie przyjdzie to zadzwonie do tego kolesia i mu taką wojenkę urządzę że zobaczy.
Wczoraj 3 sety zrobiłam i później cały pył miałam w nosie
Także dobrze by było żeby do poniedziałku dotarł.

Ooo też bym chciała w zaspie wylądować
Ale nie wychodze z domu Na deske to ok bo się poruszam, ale może namówię TŻta na spacer dziś
Ale ma obiecane że dzisiaj kupujemy TV na kartę, a tam jest TVN Turbo więc no.. wieczór mam z głowy

[PinkSlip]

Ale ogólnie coś jest z tymi listonoszami nie tak. Mój też od poniedziałku niesie mi paczkę z koralikami... Potrzebuje zielonych kolczyków na niedziele i chyba nie bede ich miała