Izotek - cz.II

[bleuclair]

Napisane przez Asiaaa95

Ja mam wrażenie, że włosy zaczynają lecieć na potęgę od przyjęcia około 140-150 mg dawki całkowitej, u mnie właśnie w tym momencie nastąpił kryzys wypadania, a przyjęłam łącznie 160 mg/kg m.c.

Co do Biotebalu nie miałabym wielkich nadziei, brałam regularnie i nic nie pomógł. Biotebal pomaga tylko przy niedoborze biotyny, a nie to jest powodem izotekowego wypadania.
Mi pomógł Revalid w tej mocniejszej dawce - 6 tabletek dziennie, zażywałam 3 miesiące i naprawdę polecam, ale tak jak mówię - chodzi o tą końską dawkę, dzień w dzień, systematycznie. Do tego używałam szamponu Vichy Dercos Aminexil który był idealnym dopełnieniem dla Revalidu. Tyle mogę podpowiedzieć, a moje wypadanie było naprawdę straszne, przy myciu leciało ponad 300 włosów, kłęby dosłownie, do dziś ich gęstość ma wiele do życzenia, ale przynajmniej już tak nie wypadają.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też jestem po kuracji Izo i włosy lecą mi na potęgę. Próbowałam już Biotebal-nic nie pomógł, powróciłam do Revalidu, ale biorę wedle zaleceń na opakowaniu te 3 tabletki dziennie. No cóż, chyba podwoję tę dawkę, skoro widzisz efekty.

[Asiaaa95]

Napisane przez bleuclair

Też jestem po kuracji Izo i włosy lecą mi na potęgę. Próbowałam już Biotebal-nic nie pomógł, powróciłam do Revalidu, ale biorę wedle zaleceń na opakowaniu te 3 tabletki dziennie. No cóż, chyba podwoję tę dawkę, skoro widzisz efekty.

Ale 6 tabletek dziennie tez jest zaleceniem z ulotki, są dwa spodoby brania. Albo 3 albo 6 dziennie.
Ja juz przestalam brac Revalid ale mam zamiar znowu zaczac w okolicach wrzesnia/pazdziernika.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[visionAM]

Mi kiedyś na wypadanie pomagał Vitapil oraz szampon Farmona wzmacniający ze skrzypem, aczkolwiek nie było to wypadanie po kuracji izo.

[bleuclair]

Napisane przez Asiaaa95

Ale 6 tabletek dziennie tez jest zaleceniem z ulotki, są dwa spodoby brania. Albo 3 albo 6 dziennie.
Ja juz przestalam brac Revalid ale mam zamiar znowu zaczac w okolicach wrzesnia/pazdziernika.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nawet nie wiedziałam, w każdym razie teraz łykam już sześć.
Włosy mi strasznie lecą, porównywalnie jak przy pierwszych tygodniach z Izo. Albo i gorzej. Aż się boję.

[saoriQ]

ja też się boję zacząć stosować izo, właśnie przez to możliwe wypadanie włosów, kiedyś przez tabletki anty straciłam bardzo dużo włosów. Ale mój dermatolog twierdzi, że taki skutek uboczny się nie zdarza, jak go pytałam.

[201803111829]

Mi też lecą bardzo

[Natalia041]

Dziewczyny.. czy któraś z Was stosowała Izotek na trądzik, który pojawił się po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych? Bo ja od wtorku mam zacząć kurację.. I boję się jak cholera.. Po pierwsze skutków ubocznych, po drugie, tego że nie zadziała na trądzik spowodowany odstawienie anty. Dodam, że tabletki zaczęłam brać w celach czysto antykoncepcyjnych, nigdy trądziku przed braniem nie miałam. Odstawiałam w listopadzie tamtego roku i od tego czasu trwa moja walka. Próbowałam już wszystkiego... antybiotyki, żele, maści. Nie mam stwierdzonych żadnych zaburzeń hormonalnych, miałam po odstawiniu jakieś jazdy z torbielami, skaczącą prolaktyną ale wszystko powoli się unormowało. A pryszczy zamiast ubywać, to przybywa.

[visionAM]

Izo wpływa na gruczoły łojowe, więc nawet w przypadku trądziku hormonalnego może pomóc.

[cholernarejestracja]

U mnie pomogl

[visionAM]

Ja mam też trądzik raczej hormonalny (nie do końca wyjaśnione) i poki co izo pomaga

[withi_as]

Napisane przez bleuclair

Też jestem po kuracji Izo i włosy lecą mi na potęgę. Próbowałam już Biotebal-nic nie pomógł, powróciłam do Revalidu, ale biorę wedle zaleceń na opakowaniu te 3 tabletki dziennie. No cóż, chyba podwoję tę dawkę, skoro widzisz efekty.

Ja jestem już ponad rok po kuracji i włosy w normalnym stanie, zarówna w trakcie jak i po kuracji nie zauważyłam żeby wypadało ich jakoś więcej niż przed
Także to pewnie różnie. W trakcie kuracji brałam tabletki Silica, myślę że one też pomagały

[Natalia041]

Uff trochę mnie dziewczyny pocieszyłyście.. czyli jednak jest to dość powszechny problem, trądzik po odstawieniu anty... No nic, decyzja podjęta. Od wtorku zaczynam swoją walkę o piekną cerę. Mam nadzieje, że większość skutków ubocznych mnie ominie i w przyszłym roku będę mogła pochwalić się czystą cerą bez przebarwień!
Na razie jestem nastawiona bojowo i wierzę, że będzie tylko lepiej

[bleuclair]

Napisane przez withi_as

Ja jestem już ponad rok po kuracji i włosy w normalnym stanie, zarówna w trakcie jak i po kuracji nie zauważyłam żeby wypadało ich jakoś więcej niż przed
Także to pewnie różnie. W trakcie kuracji brałam tabletki Silica, myślę że one też pomagały

k

[Grzegorz93]

HAHAAH, a wy dalej to samo. Został mi miesiąc kuracji. Zero problemów, usta nawet się już nie sypią, po trądziku ani śladu, skóra sucha ale to normalne. Włosy silne i wytrzymałe, kondycja świetna, samopoczucie to samo. Wiecie dlaczego ? BO NIE PANIKUJE TAK JAK WY, szukając co dziennie nowy leków, a to na włosy a to na skóre itp
Czy wasza Pani dermatolog na 1 wizycie kazała wam coś takiego używać ? NIEEEEEEeee. Widzę, że tak na mnie najeżdżaliście, że co ja wiem po 2 tygodniach, że nie mam racji, że gadam głupoty, co moja dermatolog wie.... Teraz kończę kuracje i mam wszystko to co wy nie możecie mieć.

Nie życzę wam źle i oby wam te skutki przeszły, ale szczerze, przestańcie szukać, nowych leków na skutki uboczne, stresować się i o tym myśleć.

Powodzenia.
Kuracja od Marca
Dawka 2x20mg Rano wieczór.
Włosy - Świetne, świeże,twarde
Skóra - lekkie czerwone ślady po trądziku ( bardzo małe ), brak krost, brak nowych, skóra naprężona, wygładzona, nie tłusta
usta - zero pękania, powoli odstawiam pomadkę
oczy - troszkę ropieją ale tylko po nocy, po umyciu wracają do normy.
samopoczucie - wyspany,żywy, ćwiczę ciężko na siłowni. Pracuje po 12 godzin R/N/W/W

Waga 67km
Wzrost 174
Wyniki badań krwi co 2 miesiące <- - 1 dobrze, 2 złe ( bez reakcji lekarza, informując że może tak być )
3 badania ( lepsze niż 2 ale dalej źle )
4 badania w trakcie
Jem co chce ile chce kiedy chce, Tłusto nie tłusto ostro, pije rzadko. ( prawie wcale )
Próba wątrobowa < - - Bardzo dobra.

Wiec na podsumowanie. KTO MIAŁ RACJE ?? NO KTO ?? cya hipokryci ( nie każdy, nie piszę o osobach nowych )

[vainqueur_]

Napisane przez Grzegorz93

HAHAAH, a wy dalej to samo. Został mi miesiąc kuracji. Zero problemów, usta nawet się już nie sypią, po trądziku ani śladu, skóra sucha ale to normalne. Włosy silne i wytrzymałe, kondycja świetna, samopoczucie to samo. Wiecie dlaczego ? BO NIE PANIKUJE TAK JAK WY, szukając co dziennie nowy leków, a to na włosy a to na skóre itp
Czy wasza Pani dermatolog na 1 wizycie kazała wam coś takiego używać ? NIEEEEEEeee. Widzę, że tak na mnie najeżdżaliście, że co ja wiem po 2 tygodniach, że nie mam racji, że gadam głupoty, co moja dermatolog wie.... Teraz kończę kuracje i mam wszystko to co wy nie możecie mieć.

Nie życzę wam źle i oby wam te skutki przeszły, ale szczerze, przestańcie szukać, nowych leków na skutki uboczne, stresować się i o tym myśleć.

Powodzenia.
Kuracja od Marca
Dawka 2x20mg Rano wieczór.
Włosy - Świetne, świeże,twarde
Skóra - lekkie czerwone ślady po trądziku ( bardzo małe ), brak krost, brak nowych, skóra naprężona, wygładzona, nie tłusta
usta - zero pękania, powoli odstawiam pomadkę
oczy - troszkę ropieją ale tylko po nocy, po umyciu wracają do normy.
samopoczucie - wyspany,żywy, ćwiczę ciężko na siłowni. Pracuje po 12 godzin R/N/W/W

Waga 67km
Wzrost 174
Wyniki badań krwi co 2 miesiące <- - 1 dobrze, 2 złe ( bez reakcji lekarza, informując że może tak być )
3 badania ( lepsze niż 2 ale dalej źle )
4 badania w trakcie
Jem co chce ile chce kiedy chce, Tłusto nie tłusto ostro, pije rzadko. ( prawie wcale )
Próba wątrobowa < - - Bardzo dobra.

Wiec na podsumowanie. KTO MIAŁ RACJE ?? NO KTO ?? cya hipokryci ( nie każdy, nie piszę o osobach nowych )

po co ta agresja?

za mną 14 dzień kuracji, a pierwsze efekty widzę wszędzie oprócz miejsca w których potrzebuję ich najbardziej, czyli twarzy plecy, dekolt, ramiona czyściutkie, włosy przestają się przetłuszczać, a na twarzy masakra - sucha, wrażliwa, pełno pryszczy :| posmarujesz grubą warstwą kremu nawilżającego - źle, jak nie nałożysz nic - jeszcze gorzej. smutno mi. wiem, że 14 dni w stosunku do paru miesięcy całkowitej kuracji to nic, ale i tak

[Grzegorz93]

Napisane przez vainqueur_

po co ta agresja?

za mną 14 dzień kuracji, a pierwsze efekty widzę wszędzie oprócz miejsca w których potrzebuję ich najbardziej, czyli twarzy plecy, dekolt, ramiona czyściutkie, włosy przestają się przetłuszczać, a na twarzy masakra - sucha, wrażliwa, pełno pryszczy :| posmarujesz grubą warstwą kremu nawilżającego - źle, jak nie nałożysz nic - jeszcze gorzej. smutno mi. wiem, że 14 dni w stosunku do paru miesięcy całkowitej kuracji to nic, ale i tak

Nie martw się ja efekty miałem po tygodniu. Stosuj się do zaleceń lekarza i nie czytaj głupot. Smaruj tak jak mówił czyli "zapewne" lekarz. Krem UV w dzień a na noc krem nawilżający, chyba że w ciągu dnia wymagane jest nawilżanie. Derma zapewne mówiła Ci że przy izo chodzi o pewnego typu wysuszenia i złuszczenia skóry. Jeżeli nie mówiła to zapytaj. Nie słuchaj tutaj ludzi którzy będą pisać tylko co nowego kupić itp. Lekarz lekarz to najważniejsze nie kombinuj.

Agresja - to nie agresja tylko radość z wygranej. Ponieważ większość ludzi tutaj nie zgadzała się ze mną oraz szykanowała. Teraz jak i wcześniej wychodziło na to że mam racje... Dlatego ciesze się

[Mustache_Cat]

Ja miałam skończyć na koniec Września z wygaszającą dawką przez ostatni miesiąc 10 mg. Stanęło na tym, że derm mi przepisał dawkę 30 mg na kolejne 2 miesiące... Idę do niego pod koniec Września, a efektów o dwóch miesięcy brak kompletnie. Zaskórniki na czole i brodzie zostały takie jakie są, jakbym o prostu przestała brać izotek... Nawet się czasem nowe pojawiają! Miałam przyjąć 120 mg na kg masy ciała, a już na koniec Września będzie 147...
Włosy tak jak wam mi wypadają i są bardzo przesuszone (mogę spokojnie raz na miesiąc), nos i oczy mam wysuszone od dawna, za to paznokcie cud miód
Skóra na twarzy: Policzki suche, broda i czoło nie.
Cała reszta sucha, ręce przesuszone.

[withi_as]

Napisane przez Grzegorz93

Nie martw się ja efekty miałem po tygodniu. Stosuj się do zaleceń lekarza i nie czytaj głupot. Smaruj tak jak mówił czyli "zapewne" lekarz. Krem UV w dzień a na noc krem nawilżający, chyba że w ciągu dnia wymagane jest nawilżanie. Derma zapewne mówiła Ci że przy izo chodzi o pewnego typu wysuszenia i złuszczenia skóry. Jeżeli nie mówiła to zapytaj. Nie słuchaj tutaj ludzi którzy będą pisać tylko co nowego kupić itp. Lekarz lekarz to najważniejsze nie kombinuj.

Agresja - to nie agresja tylko radość z wygranej. Ponieważ większość ludzi tutaj nie zgadzała się ze mną oraz szykanowała. Teraz jak i wcześniej wychodziło na to że mam racje... Dlatego ciesze się

Kolego słuchaj, to czy ta Twoja wielka walka została wygrana czy nie, jak o tym piszesz, okaże się dopiero po kilku latach. Nie wiem do czego uderzasz, wątek ten odwiedzam już sporadycznie, wiem jednak, że wcześniej, kiedy bywałam tu regularnie, panowała tu miła atmosfera, a teraz no cóż ... jakiś wyścig pt: komu izotretynoina pomogła, a komu nie. Schowaj swoje ego do kieszeni, każdy przechodzi przez kurację indywidualnie, każdy ma inne objawy, każdy ma innego lekarza prowadzącego. Nie od dziś wiadomo, że co lekarz to lekarz. Najwidoczniej trafiłeś na takiego który Cię dobrze poprowadził, ale tak jak mówię - to na ile dobrze to się dopiero okaże.
Dodatkowo nie zapominaj, że jak wnioskuję po nicku - jesteś mężczyzną i Twój układ hormonalny w porównaniu do żeńskiego układu hormonalnego to przepaść. Nie porównuj swojej kuracji do kuracji kobiet. To jakaś hipokryzja.
Jestem rok po skończonej, udanej kuracji, ale nie przychodzę tu i nie wiwatuję jakim to jestem bohaterem, bo wygrałam walkę z trądzikiem, dołując przy tym innych. Jak masz jakieś ciekawe, pomocne rady to dziel się z nimi, śmiało, ale bez pychy i agresji, tak jak koleżanka wyżej napisała. Pewnie sam wiesz jak trądzik potrafi zrujnować życie, więc albo odrobinę wyluzuj, albo idź się cieszyć swoją WYGRANĄ wśród swoich znajomych.


Sama od siebie po roku mogę napisać: ten lek zmienił moją cerę diametralnie. Mam nadzieję że pomoże również innym.

[201703061232]

Po 15 dniach przerwy jutro wracam do izoteku. Wizytę u dermatologa mam w piątek, ale zakaźnik dał zielone światło. Mam nadzieję, że nie oznacza to, że będę musiała wszystkiego zaczynac od nowa.

[visionAM]

Napisane przez zbecka

Po 15 dniach przerwy jutro wracam do izoteku. Wizytę u dermatologa mam w piątek, ale zakaźnik dał zielone światło. Mam nadzieję, że nie oznacza to, że będę musiała wszystkiego zaczynac od nowa.

Super, że nie musisz rezygnować. A jak tam bolerioza?

[201703061232]

Zakaźnik powiedziała, że na tak wczesnym etapie 2 tygodnie antybiotyku powinno być ok

[Grzegorz93]

Napisane przez withi_as

Kolego słuchaj, to czy ta Twoja wielka walka została wygrana czy nie, jak o tym piszesz, okaże się dopiero po kilku latach. Nie wiem do czego uderzasz, wątek ten odwiedzam już sporadycznie, wiem jednak, że wcześniej, kiedy bywałam tu regularnie, panowała tu miła atmosfera, a teraz no cóż ... jakiś wyścig pt: komu izotretynoina pomogła, a komu nie. Schowaj swoje ego do kieszeni, każdy przechodzi przez kurację indywidualnie, każdy ma inne objawy, każdy ma innego lekarza prowadzącego. Nie od dziś wiadomo, że co lekarz to lekarz. Najwidoczniej trafiłeś na takiego który Cię dobrze poprowadził, ale tak jak mówię - to na ile dobrze to się dopiero okaże.
Dodatkowo nie zapominaj, że jak wnioskuję po nicku - jesteś mężczyzną i Twój układ hormonalny w porównaniu do żeńskiego układu hormonalnego to przepaść. Nie porównuj swojej kuracji do kuracji kobiet. To jakaś hipokryzja.
Jestem rok po skończonej, udanej kuracji, ale nie przychodzę tu i nie wiwatuję jakim to jestem bohaterem, bo wygrałam walkę z trądzikiem, dołując przy tym innych. Jak masz jakieś ciekawe, pomocne rady to dziel się z nimi, śmiało, ale bez pychy i agresji, tak jak koleżanka wyżej napisała. Pewnie sam wiesz jak trądzik potrafi zrujnować życie, więc albo odrobinę wyluzuj, albo idź się cieszyć swoją WYGRANĄ wśród swoich znajomych.


Sama od siebie po roku mogę napisać: ten lek zmienił moją cerę diametralnie. Mam nadzieję że pomoże również innym.

OOOooOO odezwała się ta co wtedy tak plumkała. Przeczytaj jeszcze raz wpis, potem komentuj ) Cya

[Fraya]

Cześć

Można przyłączyć się do dyskusji?
To moje drugie podejście do Izoteku

Postanowiłam prowadzić dziennik. Podsyłam link:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post65035651

[feronik]

Napisane przez Fraya

Cześć

Można przyłączyć się do dyskusji?
To moje drugie podejście do Izoteku

Postanowiłam prowadzić dziennik. Podsyłam link:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post65035651

Cześć, Fraya
Nie jestem dermatologiem, ale ten trądzik, który Ci teraz dokucza jest taki hmm... dziwny (mam nadzieję, że Cię nie uraziłam, po prostu faktycznie te zmiany są takie mało trądzikowate - ja coś takiego jak u Ciebie na czole miewałam jako objaw alergii na mleko, dlatego tak pomyślałam). A odnośnie tego łojotoku - robiłaś kiedyś dokładne badania hormonalne pod kątem trądziku? Bo może jak łojotok wrócił po poprzedniej kuracji to coś nie tak w hormonach, coś tą skórę stymuluje do większego przetłuszczania się?
No i powodzenia oczywiście

[Fraya]

Przed pierwszą kuracją nie miałam jakiegoś szczególnie nasilonego łojotoku. Po to już w ogóle Dopadło mnie tego lata. Cała twarz świeci się od razu po przebudzeniu, a włosy umyte rano są już wieczorem średnio wyjściowe Jeśli chodzi o badania hormonalne to miałam robione w wieku 19 lat i wszystko było jak najbardziej w porządku.

Właśnie myślałam ostatnio żeby zrobić testy na alergie

Dzięki za dobre słowo nastepny rok bedzie dla mnie pelen zmian i mam nadzieje, że odejdzie mi jedno zmartwienie

Czy któraś z Was pali/paliła? Widzialyscie wplyw papierosow na tradzik? Mam wrazenie, że moje ograniczanie palenia zbiegło się z nasilaniem łojotoku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dscb2]

Witajcie

Mam właśnie nawrót trądziku po niecałym miesiącu od kuracji Izotekiem. Pryszcze na razie wyskakują jeszcze bardzo małe (resztki izo widocznie jeszcze obecne), ale obawiam się, że sprawy nabierają tempa. Nigdzie nie słyszałem o tak szybkich nawrotach! Zazwyczaj była mowa o przynajmniej pół roku. Mam wrażenie, że Izotek tylko zamaskował chorobę (przez zmniejszenie łojotoku), ale nie usunął jej przyczyny.

Kuracja trwała 7 miesięcy, dawka przez ostanie miesiące 80 mg dziennie przy wadze 88 kg, dawka skumulowana 150 mg/kg. Trądzik miałem słabo-średnio nasilony na twarzy, plecach, trochę na udach. Izotek wyczyścił ładnie twarz i plecy, co ciekawe nie miał wpływu na uda.

Co teraz? Cała nadzieje była w izotretynoinie. Znowu wracać do smarowania jakimś szajsem, który nic nie daje?

Chce mieć gładką twarz i ani jednego pryszcza, jeden pryszcz to o jeden za dużo

[laisla]

Napisane przez dscb2

Witajcie

Mam właśnie nawrót trądziku po niecałym miesiącu od kuracji Izotekiem. Pryszcze na razie wyskakują jeszcze bardzo małe (resztki izo widocznie jeszcze obecne), ale obawiam się, że sprawy nabierają tempa. Nigdzie nie słyszałem o tak szybkich nawrotach! Zazwyczaj była mowa o przynajmniej pół roku. Mam wrażenie, że Izotek tylko zamaskował chorobę (przez zmniejszenie łojotoku), ale nie usunął jej przyczyny.

Kuracja trwała 7 miesięcy, dawka przez ostanie miesiące 80 mg dziennie przy wadze 88 kg, dawka skumulowana 150 mg/kg. Trądzik miałem słabo-średnio nasilony na twarzy, plecach, trochę na udach. Izotek wyczyścił ładnie twarz i plecy, co ciekawe nie miał wpływu na uda.

Co teraz? Cała nadzieje była w izotretynoinie. Znowu wracać do smarowania jakimś szajsem, który nic nie daje?

Chce mieć gładką twarz i ani jednego pryszcza, jeden pryszcz to o jeden za dużo

Na Twoim miejscu wróciłabym do lekarza prowadzącego i zasugerowała kurację podtrzymującą. Moja lekarka o tym wspominała gdyby tak mi się przytrafiło, na szczęście takiej potrzeby nie było. Skończyłam rok i trzy miesiące temu i jedyne, do czego mogę się przyczepić, to przebarwienia nie do końca ustąpiły, ale z tym liczyłam się. Nawet włosy nie przetłuszczają się cały czas.

[Fraya]

Napisane przez dscb2

Witajcie

Mam właśnie nawrót trądziku po niecałym miesiącu od kuracji Izotekiem. Pryszcze na razie wyskakują jeszcze bardzo małe (resztki izo widocznie jeszcze obecne), ale obawiam się, że sprawy nabierają tempa. Nigdzie nie słyszałem o tak szybkich nawrotach! Zazwyczaj była mowa o przynajmniej pół roku. Mam wrażenie, że Izotek tylko zamaskował chorobę (przez zmniejszenie łojotoku), ale nie usunął jej przyczyny.

Kuracja trwała 7 miesięcy, dawka przez ostanie miesiące 80 mg dziennie przy wadze 88 kg, dawka skumulowana 150 mg/kg. Trądzik miałem słabo-średnio nasilony na twarzy, plecach, trochę na udach. Izotek wyczyścił ładnie twarz i plecy, co ciekawe nie miał wpływu na uda.

Co teraz? Cała nadzieje była w izotretynoinie. Znowu wracać do smarowania jakimś szajsem, który nic nie daje?

Chce mieć gładką twarz i ani jednego pryszcza, jeden pryszcz to o jeden za dużo

Kurcze coraz częściej czyta się o nawrotach. Nie tak nasilonych, ale jednak

Moja kuzynka zakończyła tydzień temu przygodę z Izotekiem i dostała retinoid zewnętrzny na podtrzymanie. Według jej dermatolog nie ma co się oszukiwać, że izotretynoina rozwiąże problem raz na zawsze jeśli ma się skłonności do trądziku. Nawet jeśli nie ma się jakichkolwiek zmian zaleciła profilaktyczne korzystanie raz/dwa razy na tydzień z retinoidów.

Szkoda że mi nic takiego nie mówiono, przyjęłam za pewnik że po Izo mam problem rozwiązany raz na zawsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dscb2]

Napisane przez laisla

Na Twoim miejscu wróciłabym do lekarza prowadzącego i zasugerowała kurację podtrzymującą.

Kuracja podtrzymująca izo? Pytanie w jakiej dawce, bo mnie na 80 mg bolały mięśnie i stawy. Wątroba też musi odpocząć.

Napisane przez Fraya

Moja kuzynka zakończyła tydzień temu przygodę z Izotekiem i dostała retinoid zewnętrzny na podtrzymanie.[/URL]

A jakie są poza izo inne skuteczne i mniej inwazyjne retinoidy na trądzik?

[Fraya]

Z tego co pamiętam to dostała Isotexin.
Ja mialam w ostatnim czasie przygode z Epiduo jedynie, ale skóra przyzwyczaila się i w ogóle nie reagowała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz