Jak podkreślić jasną cerę? część VIII

[iamsolucky]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

A co, a co?
Ja mam ochotę na coś z wyższej półki, ale wartego tych pieniędzy. Muszę przejść się do Sephory i popatrzeć, szkoda że nie ma u mnie MACa

Cezanne bb cream #1, robiłam testy na czole () i jest przyjemnym beżem kremowym, różu nie ma, żółci też choć leciutkie żółtawe tony w nim są ale nie jest bynajmniej ciepły jak np. żółtka z europejskiego L'oreala. Porównałabym go tonacją do Ayperi z Pixie, właśnie taki kremowy a nie różowy odcień Kolor po wyciśnięciu jest niepokojący(z lekka brzoskwiniowy)
ale ładnie jaśnieje jestem mile zaskoczona jego fajnym naturalnym i neutralnym odcieniem, bez żadnej szarości, świnki czy żółtka

http://www.bloggang.com/viewdiary.ph...up=6&gblog=124

Chodziłam ostatnio za kredką z YR lub Max factora i nigdzie nie ma tych cielisto różowych kolorów
Jest coś godnego polecenia z RBR? Patrzyłam że podkłady powyżej 200zł mają

enn_ Ty piszesz o tym zwykłym Lasting Silk czy tym UV spf20 który ma ponoć jaśniejszą kolorystykę? Piszę ponoć bo sama nie mam możliwości zmacania Armaniego

[neska951]

Napisane przez naked_truth

No popatrz. Ja mam z 4 i też zapycha się bardzo. Myślałam, ze to zła maszynka czyli z 3 zawsze lepsza?

Nie wiem czy lepsza od kiedy mam to nie szukam innych , chociaż zastanawiam się czy nie spróbować damskiej wersji

http://xarchiwum.pl/wilkinson-sword-...719999504.html

[enn_]

Napisane przez iamsolucky

Cezanne bb cream #1, robiłam testy na czole () i jest przyjemnym beżem kremowym, różu nie ma, żółci też choć leciutkie żółtawe tony w nim są ale nie jest bynajmniej ciepły jak np. żółtka z europejskiego L'oreala. Porównałabym go tonacją do Ayperi z Pixie, właśnie taki kremowy a nie różowy odcień Kolor po wyciśnięciu jest niepokojący(z lekka brzoskwiniowy)
ale ładnie jaśnieje jestem mile zaskoczona jego fajnym naturalnym i neutralnym odcieniem, bez żadnej szarości, świnki czy żółtka

http://www.bloggang.com/viewdiary.ph...up=6&gblog=124

Chodziłam ostatnio za kredką z YR lub Max factora i nigdzie nie ma tych cielisto różowych kolorów
Jest coś godnego polecenia z RBR? Patrzyłam że podkłady powyżej 200zł mają

enn_ Ty piszesz o tym zwykłym Lasting Silk czy tym UV spf20 który ma ponoć jaśniejszą kolorystykę? Piszę ponoć bo sama nie mam możliwości zmacania Armaniego

Lasting Silk jest jeden (z SPF 20). Drugi "LS" to Luminous Silk. Najjasniejszy odcien Lasting Silk jest jasniejszy od Luminous Silk i faktycznie jest bardzo jasny.

[iamsolucky]

Napisane przez enn_

Lasting Silk jest jeden (z SPF 20). Drugi "LS" to Luminous Silk. Najjasniejszy odcien Lasting Silk jest jasniejszy od Luminous Silk i faktycznie jest bardzo jasny.

fakt, jakieś urojenia miałam że są dwa Opinie faktycznie bardzo kuszące ma

[LilyAllen]

Dziewczyny, ja z dziwnym pytaniem... używacie SPF50 przez cały rok?

W temacie opalania - moje nogi też są śnieżnobiałe przez całe lato, mimo że smaruje je filtrem baaaaaardzo rzadko.

W temacie golarek - czytałam kiedyś, że im więcej ostrzy, tym lepiej dla skóry, bo chyba mniej trzeba się namęczyć, żeby usunąć futro, czy coś tam I sama zawsze wierzę, że jak będzie więcej, to lepiej... Jednak nie mogę polecić żadnej, wszystkie mnie rozczarowują

[Sabriel_]

Lily latem i wiosna 50, zima i jesienia 30 poki co.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Sondrina]

Napisane przez LilyAllen

Dziewczyny, ja z dziwnym pytaniem... używacie SPF50 przez cały rok?

Ze względu na fotoalergię, 50-stkę stosuję przez cały rok...

[naked_truth]

Napisane przez LilyAllen

Dziewczyny, ja z dziwnym pytaniem... używacie SPF50 przez cały rok?

A czemu dziwnym?

Jeśli o mnie chodzi to zależy. Wiosna lato zawsze 50.

Jesień zima też, bo zazwyczaj stosuję kwas, ale jeśli nie to 30.
Przy czym ja używam azjatyckich bb, które mają po 40ileś, ale ja nie wiem czy to ma znaczenie

No i przede wszystkim kiedy używam kwasów to reaplikuje po południu, jeżeli drugi raz wychodzę z domu. I przypruszam kilka razy fizyczną piętnastką, ale tylko miejsca gdzie mam skłonność do przebarwień...

Ale mną się nie sugeruj, ja zimą celowo biegam w koszulce z krótkim rękawem, żeby się niedoboru witaminy D nie doprosić bo nakładam filtr na dłonie

[neska951]

Napisane przez LilyAllen

W temacie golarek - czytałam kiedyś, że im więcej ostrzy, tym lepiej dla skóry, bo chyba mniej trzeba się namęczyć, żeby usunąć futro, czy coś tam I sama zawsze wierzę, że jak będzie więcej, to lepiej... Jednak nie mogę polecić żadnej, wszystkie mnie rozczarowują

Nabyłam w rossie damską maszynkę Wilkinsona za ok 5 zł szt. sprzedają na sztuki .
No i są różnice, głowica jest bardziej elastyczna i ostrza są bardziej giętkie ale to wcale nie plus bo zacięłam się przy goleniu bikinii. Na dodatek główka golarki jest prosta w męskiej wersji jest wyprofilowana na półokrągło Nie wiem czy moja ocena jest obiektywna bo porównywałam ze starą golarką męską. Może nieużywana jest taka sama.

Ps. Jakie polecacie kremy pod oczy? Zauważyłam ostatnio że mój coś przestał działać chyba

[lucciola]

Napisane przez neska951

Ps. Jakie polecacie kremy pod oczy? Zauważyłam ostatnio że mój coś przestał działać chyba

Ja tam używam tego samego co do twarzy i jakoś krzywdy mi nie robi choć ciężki (Iwostin na noc z wit. C+E).

[naked_truth]

Ps. Jakie polecacie kremy pod oczy? Zauważyłam ostatnio że mój coś przestał działać chyba

A chciałabyś coś naturalnego czy bardziej aptecznego? z jakiej półki cenowej?

Jeśli ze średniej i niskiej to bardzo polecam Eucerin Hialuro Filler na dzień (ma spf) i masło shea na noc

Ja tam używam tego samego co do twarzy i jakoś krzywdy mi nie robi choć ciężki (Iwostin na noc z wit. C+E).

To, że teraz nie piecze i nie zapycha nie oznacza, że nie robi krzywdy. Nie polecam robienia takich rzeczy. Wtedy już lepiej nic nie nakładać albo kupić zwykły żel, który można dostać i za 7 zł. Okolice oczu to szczególnie delikatna skóra. Nie, nie mówię, że na pewno Ci to zaszkodzi. Po prostu nie ryzykowałabym.

[LilyAllen]

Napisane przez neska951

Nabyłam w rossie damską maszynkę Wilkinsona za ok 5 zł szt. sprzedają na sztuki .
No i są różnice, głowica jest bardziej elastyczna i ostrza są bardziej giętkie ale to wcale nie plus bo zacięłam się przy goleniu bikinii. Na dodatek główka golarki jest prosta w męskiej wersji jest wyprofilowana na półokrągło Nie wiem czy moja ocena jest obiektywna bo porównywałam ze starą golarką męską. Może nieużywana jest taka sama.

Ps. Jakie polecacie kremy pod oczy? Zauważyłam ostatnio że mój coś przestał działać chyba

Ja ostatnio nie używam kremów, tylko oleje naturalne - arganowy lub ze słodkich migdałów. Skóra pod oczami wydaje się je lubić, ale w sumie nie miałam z nią poważnych problemów nigdy (mam 23 lata, nie palę, oczywiście nie opalam się ).

[nosferatku]

Napisane przez sillke29

Mogłabyś coś więcej o tym bb napisać, jak z zapychaniem, kryciem?

Hm. Ciężko. Właściwie to ja nie lubię mocnego krycia, nie rozumiem idei szpachli na twarzy. Nie podkreśla drobnych zmarszczek, odwraca uwagę od niedoskonałości ewentualnych tudzież jest w stanie zneutralizować drobne zaczerwienienia.
Może nie brzmi to imponująco, ale ja mam codziennie rano wrażenie Photoshopa na twarzy.

Co do zapychania-nie zauważyłam. Inna sprawa, że jestem wyczulona, wiem, że BB kremy zawierają niepospolite ilości silikonów (w tym klucz do ich sukcesu imho), więc zmywam bardzo starannie, olejkiem i żelem do mycia twarzy.

Napisane przez LilyAllen

Dziewczyny, ja z dziwnym pytaniem... używacie SPF50 przez cały rok?

Ja niekoniecznie. Szczególnie zimą zdarza mi się odpuścić. Ileż można sobie pakować tlenki metali na twarz?
Za to latem SPF 50 absolutnie obowiązkowo, bez niego nie wychodzę z domu, także na ręce (dłonie!!!), dekolt, uszy. Nogi zostawiam w spokoju, bo wiem, że i tak się nie opalą, niech łapią sobie wit D (chociaż nawet w filtrach łapie się wystarczająco promieniowania UV, żeby wyprodukować, co trzeba).

Aktualnie jednak kupiłam sobie puder SPF 50 (tak, istnieją takie rzeczy). Ponieważ zawiera on koszmarne stężenie fizycznych filtrów, to bieli trochę...dzięki czemu wreszcie mam puder odpowiedni dla mojej karnacji . I raczej go nie zamienię na nic innego. Więc tej zimy będę paradować z SPF 50 na twarzy. I każdej następnej zimy, wiosny, jesieni, lata-dopóki nie skończą go produkować.

[naked_truth]

Aktualnie jednak kupiłam sobie puder SPF 50 (tak, istnieją takie rzeczy). Ponieważ zawiera on koszmarne stężenie fizycznych filtrów, to bieli trochę...dzięki czemu wreszcie mam puder odpowiedni dla mojej karnacji . I raczej go nie zamienię na nic innego. Więc tej zimy będę paradować z SPF 50 na twarzy. I każdej następnej zimy, wiosny, jesieni, lata-dopóki nie skończą go produkować.

a co to za puder? i gdzie można go nabyć?

[iamsolucky]

Napisane przez naked_truth

a co to za puder? i gdzie można go nabyć?

Takie pudry do twarzy i ciała z filtrem są na ebayu
Np. do ciała (3 lata temu czytałam entuzjastyczne opinie na temat Pond's różowego):
http://www.ebay.pl/sch/i.html?_nkw=p...dmd=1&_ipg=200

Do buźki:
http://www.ebay.pl/sch/Kosmetyki-i-P...dmd=1&_ipg=200

teraz widzę trochę mniej tych pudrów jeszcze 2 lata temu więcej na ebayu tego było albo to wyszukiwarka szwankuje

http://kicikicimru.blogspot.com/search/label/pudry

https://www.google.pl/search?biw=102...EcjAtAbHyID4BA

[Sondrina]

Napisane przez nosferatku

Aktualnie jednak kupiłam sobie puder SPF 50 (tak, istnieją takie rzeczy). Ponieważ zawiera on koszmarne stężenie fizycznych filtrów, to bieli trochę...dzięki czemu wreszcie mam puder odpowiedni dla mojej karnacji . I raczej go nie zamienię na nic innego. Więc tej zimy będę paradować z SPF 50 na twarzy. I każdej następnej zimy, wiosny, jesieni, lata-dopóki nie skończą go produkować.

Chętnie sprawiłabym sobie takie cudo Musiałabym tylko zweryfikować skład pod kątem ewentualnych zapychaczy. Mam dosyć tłustych mazideł. Marzę o czymś suchym, co zapewni ochronę mojej skórze, nie fundując przy tym efektu smalcu

[nosferatku]

Napisane przez Sondrina

Chętnie sprawiłabym sobie takie cudo Musiałabym tylko zweryfikować skład pod kątem ewentualnych zapychaczy. Mam dosyć tłustych mazideł. Marzę o czymś suchym, co zapewni ochronę mojej skórze, nie fundując przy tym efektu smalcu

Hm...no nie może być nic bardziej SUCHEGO od pudru

Ja mam It's Skin UV away grinding powder. Jak sama nazwa wskazuje, puder chroni przed promieniowaniem UV, a do tego jest mega wygodny, poniważ jest w kamieniu, ale opakowanie mieli nam go...dokładnie tyle, ile potrzebujemy (takie samo opakowanie, jak kilka postów wyżej, w linku z bloga). Dla mnie bomba. Występuje w opcji różowej albo beżowej i ja się zakochałam.

[neska951]

Napisane przez lucciola

Ja tam używam tego samego co do twarzy i jakoś krzywdy mi nie robi choć ciężki (Iwostin na noc z wit. C+E).

Potrzebuję czegoś żeby były mniej spuchnięte

---------- Dopisano o 12:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:05 ----------

Napisane przez naked_truth

A chciałabyś coś naturalnego czy bardziej aptecznego? z jakiej półki cenowej?

Jeśli ze średniej i niskiej to bardzo polecam Eucerin Hialuro Filler na dzień (ma spf) i masło shea na noc



.

Tak do 35 zł jeśli byłby superancki. Teraz używam na noc żelu arnikowego a na rano biodermy sensibio

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez LilyAllen

Ja ostatnio nie używam kremów, tylko oleje naturalne - arganowy lub ze słodkich migdałów. Skóra pod oczami wydaje się je lubić, ale w sumie nie miałam z nią poważnych problemów nigdy (mam 23 lata, nie palę, oczywiście nie opalam się ).

Ja w Twoim wieku hahahhahah ale to brzmi stosowałam lekkie żele ze świetlikiem i było dobrze ale niestety lata lecą ....

[naked_truth]

Tak do 35 zł jeśli byłby superancki. Teraz używam na noc żelu arnikowego a na rano biodermy sensibio

w takim razie polecam Ci masło shea na noc.

A na dzień to nie wiem, bo eucerin chyba jest najtańszy z tego co mi się podobalo, a kosztuje sporo więcej, ale bywa na promocjach, więc polecam - eucerin hialuro fuller spf 15

[iamsolucky]

Napisane przez nosferatku

Hm...no nie może być nic bardziej SUCHEGO od pudru

Ja mam It's Skin UV away grinding powder. Jak sama nazwa wskazuje, puder chroni przed promieniowaniem UV, a do tego jest mega wygodny, poniważ jest w kamieniu, ale opakowanie mieli nam go...dokładnie tyle, ile potrzebujemy (takie samo opakowanie, jak kilka postów wyżej, w linku z bloga). Dla mnie bomba. Występuje w opcji różowej albo beżowej i ja się zakochałam.

a jakie ma filtry? I czy ma w składzie talk?
Nie robi ciasta na buźce?

Mnie frapuje jedno, w podkładach mineralnych jest duże stężenie dwutlenku tytanu i tlenku cynku czyli całkiem niezłe filtry fizyczne a mimo to w najlepszym przypadku deklarowane spf to 15. Np podkład mineralny z Blusche wersja Full Matte opierała się wyłącznie na dwutlenku tytanu. Filtry azjatyckie mają w składzie często zaledwie ethylhexyl methoxycinnamate, gdzieś na 7 i 10 miejscu "tytan" i cynk i deklarowana ochrona to spf50, a "nasze" filtry mają tinosorby itp. do tego mineralne i często deklarowaną mniejszą ochronę np. spf30. O co chodzi? Nie neguję skuteczności, filtromaniaczką nie jestem ale patrząc na składy nie wiem jakim cudem coś może mieć spf50 jak np. taki Biore który ma tylko ten filtr przenikający oraz tytan i cynk- które są w prawie każdym zwykłym podkładzie który na etykiecie nie ma nic o jakiekolwiek ochronie.

[Sabriel_]

iamsolucky jak zadasz to pytanie na filtrowym to większe szanse że ktoś kto się zna odpowie. Sama też jestem w sumie tego ciekawa

[Wampierz]

Napisane przez iamsolucky

a jakie ma filtry? I czy ma w składzie talk?
Nie robi ciasta na buźce?

Mnie frapuje jedno, w podkładach mineralnych jest duże stężenie dwutlenku tytanu i tlenku cynku czyli całkiem niezłe filtry fizyczne a mimo to w najlepszym przypadku deklarowane spf to 15. Np podkład mineralny z Blusche wersja Full Matte opierała się wyłącznie na dwutlenku tytanu. Filtry azjatyckie mają w składzie często zaledwie ethylhexyl methoxycinnamate, gdzieś na 7 i 10 miejscu "tytan" i cynk i deklarowana ochrona to spf50, a "nasze" filtry mają tinosorby itp. do tego mineralne i często deklarowaną mniejszą ochronę np. spf30. O co chodzi? Nie neguję skuteczności, filtromaniaczką nie jestem ale patrząc na składy nie wiem jakim cudem coś może mieć spf50 jak np. taki Biore który ma tylko ten filtr przenikający oraz tytan i cynk- które są w prawie każdym zwykłym podkładzie który na etykiecie nie ma nic o jakiekolwiek ochronie.

Też o tym myślałam i sądzę, że to po prostu różnica norm prawnych, w Europie są raczej mocniejsze obostrzenia, tak samo jak teraz filtry są co najwyżej 50+ a wcześniej były setki. Kojarzę, że coś było właśnie a propos suchych filtrów, ale nie pamiętam dokładnie co - że filtr fizyczny tylko w tłuszczu działa bo się odpowiednią warstwą rozprowadza? Cośw tym guście.

Może też azjatyckie klientki kładą więcej pudru albo kilka kosmetyków, każdy z filtrem, więc jest małe ryzyko że nie zadziała.


U mnie to jak sobie dobrze wypudruję kark i szyję pudrem z filtrem z BU to działa jak posmarowanie filtrem, tylko nie zapycha.

[naked_truth]

Czy któraś z Was ma doświadczenie z whitestay z maybelline w kolorze snow white? W poprzedniej części wątku znalazłam tylko swatcha.
Chodzi mi o to jak bardzo jest jasny i czy nada się do chłodnej karnacji.

Tak samo szukam opinii na temat podkładów ze sklepu kolorówka com

A może któraś z Was ma podkład (jakikolwiek z lily lolo) i mogłaby mi napisać jak u niego z wydajnością? Bo nie mogłabym go używać co dziennie, bo będę miała sporo innych opcji do zużycia, a nie makuję się co dziennie i zastanawiam się czy zamówić próbkę, która jest chyba 1/12 opakowania. Czy sobie dzięki temu porządnie potestuję czy raczej nie...


mam cerę tłustawą (normalną w stronę tłustej) i z zaleczonym trądzikiem.

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez naked_truth

Czy któraś z Was ma doświadczenie z whitestay z maybelline w kolorze snow white? W poprzedniej części wątku znalazłam tylko swatcha.
Chodzi mi o to jak bardzo jest jasny i czy nada się do chłodnej karnacji.

Bardzo jasny, bardzo lejący, bardzo różowy Krótko mówiąc, leży w szafie i czeka na cud

[Sylwia16_]

Chciałabym, abyście doradziły mi, jaki kolor różu do policzków kupic. Jestem średnią blondynką i mam jasną cerę, chociaż troszkę się przez te wakacje opaliłam. Mam również rozszerzone naczyńka i wiecznie czerwone policzki Gdy nałożę podkład i puder nie widac tego i wyglądam trochę tak blado. Chciałabym trochę ożywic skórę właśnie różem i chciałam kupic ten:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...sh.html&next=1
Tylko który kolor wziąc z tych 4 pokazanych na obrazku? 1, 2, 3 czy 4? I kiedy aplikowac róż, po nałożeniu pudru czy po?
Aaa i chciałabym dodac, że kupuję ten róż do używania na co dzień (np. do szkoły) i żeby ten kolor wyglądał naturalnie.

[Ingran]

W ciemno ciężko doradzić ale stawiałabym na 1, wygląda najnaturalniej(jest w ogóle takie słowo?). Dużo też zależy od tego, czy masz ciepłą czy chłodna karnację tutaj już Wampierz jest specem

[fiasco]

Napisane przez LilyAllen

W temacie golarek - czytałam kiedyś, że im więcej ostrzy, tym lepiej dla skóry, bo chyba mniej trzeba się namęczyć, żeby usunąć futro, czy coś tam I sama zawsze wierzę, że jak będzie więcej, to lepiej... Jednak nie mogę polecić żadnej, wszystkie mnie rozczarowują

podobno tak właśnie jest - więcej ostrzy = mniej szurania ostrzem po skórze. Ale nie wiem jak to ma działać, może u niektórych włoski są gęstsze i trzeba by rzeczywiście zwykłą maszynką z np 2 ostrzami przejechać parę razy, ale ja jadę raz i wystarcza.

btw., wróciłam właśnie z festiwalu w Czechach, oj słonko przypiekło, nawet mi skóra schodzi z nosa...

naked truth, ja mam podkład z kolorówki, ten i prawdę mówiąc to średnio mi pasuje jest dla mnie za suchy, pylący, i troche za słabo kryje (do ukrycia mam rumień, pryszcze, takie tam), a to wszystko razem wzięte przyczynia się do tego, że nierównomiernie przykleja mi się do twarzy więc miewam dziwne placki. Być może na typowo tłustej skórze się sprawdzi, moja co prawda się bardzo tłuści, ale też łatwo się wysusza, a miejscami jest normalna (tylko z rozszerzonymi naczynkami). No i niby jest go dużo, bo aż 12g ale jeśli potrzebuje się większego krycia (jak ja) to i tak się go szybko zużyje.

[naked_truth]

@fiasco

a próbowałaś nakładać wilgotnym pędzlem czy to nic nie daje?

[Ingran]

Napisane przez fiasco

btw., wróciłam właśnie z festiwalu w Czechach, oj słonko przypiekło, nawet mi skóra schodzi z nosa...

Dobry peeling

jak było?

[naked_truth]

Potrzebuję różu


Wypróbowałam już kilka i z każdym jest coś nie tak... Czy jestem aż tak wymagająca?

Chciałabym coś matowego ew. lekka satyna. Jasny, chłodny róż z wyraźną domieszką fioletu. Zeby nie był mocno napigmentowany i dostępny inaczej niż na ebay. W cenie do 100 zł.

Znacie coś takiego?

coś jak coygirl z mac niestety wycofany...