Zniszczone włosy po dekoloryzacji! POMOCY!!

sarrtueelle · 2014-02-05, 12:11

Otóż to, przez rok farbowałam swoje włosy, które i tak nie były w najlepszej kondycji, na czarno. Jednak ostatnio wpadł mi do głowy nowy pomysł. BLOND! Niestety, po wielu sprzeciwach moich znajomych i tak zdecydowana wybrałam się do fryzjera na pierwszą dekoloryzację włosów. Liczyłam że będą one o 2-3 tony jaśniejsze, a takich zabiegów dekoloryzujących będę musiała przejść kilka. A tu po jednej wizycie mam włosy jasnorude, a na tyle głowy nawet jasny blond! Niestety są one strasznie poniszczone, łamliwe i suche. Niczym siano

Błagam, jak mogę im pomóc by poprawić ich kondycję przynajmniej do kolejnej dekoloryzacji?!

Magdalena_92 · 2014-02-05, 12:41

Jak z czarnego można od razu przejść na blond ? Na następną dekoloryzację wybierz inną fryzjerkę

A włosy jak uratujesz ? Nie wiem. Jakieś maseczki zrób, poczytaj na necie, jest bardzo dużo przepisów na takowe.

sarrtueelle · 2014-02-05, 12:54

Wiem, spodziewałam się czegoś dużo ciemniejszego, ale niestety wyszło jak wyszło. W tym momencie właśnie siedzę z maseczką biovax do włosów farbowanych. Kiedyś mi pomogło, może i teraz coś wskóra jednak w tak złym stanie jeszcze nigdy nie były

Magdalena_92 · 2014-02-05, 12:58

Poczytaj sobie: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=250381

Powodzenia

Aleksandriiia · 2014-02-05, 14:44

Ja przeszłam dekoloryzację z czarnego na blond, z tym, że na blond kładłam rudy, taki był zamiar. Robiłam to za jednym podejściem.
Włosy były tragiczne, fakt, ale ratowało mnie to, że wtedy najdłuższe pasma, czyli grzywa miały coś koło 7 cm. Szybko się zniszczeń pozbyłam z cięciem.
A jak im pomagałam? Silikonowymi odżywkami, bo maskowały co nieco, i cierpliwie czekałam aż się zetną

**201607040946** · 2014-02-05, 16:09

Cytat:

Napisane przez Magdalena_92

Poczytaj sobie: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=250381

Powodzenia

2014-02-05, 12:11	#1
sarrtueelle Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 6	Zniszczone włosy po dekoloryzacji! POMOCY!! Otóż to, przez rok farbowałam swoje włosy, które i tak nie były w najlepszej kondycji, na czarno. Jednak ostatnio wpadł mi do głowy nowy pomysł. BLOND! Niestety, po wielu sprzeciwach moich znajomych i tak zdecydowana wybrałam się do fryzjera na pierwszą dekoloryzację włosów. Liczyłam że będą one o 2-3 tony jaśniejsze, a takich zabiegów dekoloryzujących będę musiała przejść kilka. A tu po jednej wizycie mam włosy jasnorude, a na tyle głowy nawet jasny blond! Niestety są one strasznie poniszczone, łamliwe i suche. Niczym siano Błagam, jak mogę im pomóc by poprawić ich kondycję przynajmniej do kolejnej dekoloryzacji?!

2014-02-05, 12:41	#2
Magdalena_92 Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 1 478	Dot.: Zniszczone włosy po dekoloryzacji! POMOCY!! Jak z czarnego można od razu przejść na blond ? Na następną dekoloryzację wybierz inną fryzjerkę A włosy jak uratujesz ? Nie wiem. Jakieś maseczki zrób, poczytaj na necie, jest bardzo dużo przepisów na takowe. __________________ Edytowane przez Magdalena_92 Czas edycji: 2014-02-05 o 12:42

2014-02-05, 12:54	#3
sarrtueelle Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 6	Dot.: Zniszczone włosy po dekoloryzacji! POMOCY!! Wiem, spodziewałam się czegoś dużo ciemniejszego, ale niestety wyszło jak wyszło. W tym momencie właśnie siedzę z maseczką biovax do włosów farbowanych. Kiedyś mi pomogło, może i teraz coś wskóra jednak w tak złym stanie jeszcze nigdy nie były

2014-02-05, 12:58	#4
Magdalena_92 Zadomowienie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 1 478	Dot.: Zniszczone włosy po dekoloryzacji! POMOCY!! Poczytaj sobie: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=250381 Powodzenia __________________ Edytowane przez Magdalena_92 Czas edycji: 2014-02-05 o 12:59

2014-02-05, 14:44	#5
Aleksandriiia Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-03 Wiadomości: 2 169	Dot.: Zniszczone włosy po dekoloryzacji! POMOCY!! Ja przeszłam dekoloryzację z czarnego na blond, z tym, że na blond kładłam rudy, taki był zamiar. Robiłam to za jednym podejściem. Włosy były tragiczne, fakt, ale ratowało mnie to, że wtedy najdłuższe pasma, czyli grzywa miały coś koło 7 cm. Szybko się zniszczeń pozbyłam z cięciem. A jak im pomagałam? Silikonowymi odżywkami, bo maskowały co nieco, i cierpliwie czekałam aż się zetną __________________ Głusi nie gęsi, swój język mają Denko??? (48) d/s - 24 b/s - 2 próbki/saszetki - 4 szampony - 9 wcierki - 4 serum - 2 oleje - 3

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)