|
Notka |
|
Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie. |
|
Narzędzia |
2011-02-24, 15:23 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1
|
Praca w sklepie odziezowym - wielki dylemat !??
Hey dziewczyny . Zostalam zaproszona na rozmowe w sklepie odziezowym , i od razu umowiono mnie na dzien probny jutro w godzinach popoludniowych. Z jednej strony bardzo sie ciesze , bo szukam juz sporo czasu pracy , i ktos w koncu sie odezwal , ale z drugiej strony mam pewne obawy . Z plusów moge wymienic :
+ dojazd do pracy idealny +praca dzien na dzien , ( 9 -21 , nastepny dzien wolny ) +jakiekolwiek stałe dochody + umowa o pracę +praca czyli odpada nuda w domu , ale tu juz pojawiaja sie minusy bo ; - jest to sklep z bardzo mala iloscia klientow , dziewczyna ma byc sama i ani nie ma sie go kogo odezwac przez te 12 h , wiadomo ze do pracy idzie sie pracowac , ale ilez mozna poprawiac ciuszki , skoro nie ma klientow ? - czytac nie mozna nic bo podobno sporo kontroli , usiasc tez nie mozna , czyli 12 h stania w miejscu ? boje sie tego ze zanudze sie tam na smierc i moj kregoslup wysiadzie . jak jest sie w stalym ruchu to przynajmniej leci jakos czas , a tak to co robic ? |
2011-02-26, 07:33 | #2 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 265
|
Dot.: Praca w sklepie odziezowym - wielki dylemat !??
Ja bym od razu zrezygnowała na Twoim miejscu. 12h na nogach czy oni powariowali? Pracowałam w paru sklepach odzieżowych, teraz znalazłam pracę biurową i za żadne skarby nie wróciłabym do sklepu. Co prawda pracy jest więcej i większe nerwy, ale to jak traktują pracownika w sklepie przekracza wszystkie granice. A i to że Cię zaprosili na dzień próbny niestety nie świadczy, że zostaniesz tam na stałe. Coraz wiecej pracodawców wycwaniło się i na każdy dzień próbny zapraszają inną osobę. Miałam taką sytuację w Orsay w Wawie w CH Wileńskim zaniosłam Cv i dziewczyna bez żadnej rozmowy ze mną wpisała mnie na listę dni próbnych przy czym podkreślam lista była tak długa, że nie wiedziałam nawet jak zareagować jak ją zobaczyłam. Oczywiście nie poszłam. Pamiętaj jesteś człowiekiem takim samym jak pracodawca nie daj się wykorzystywać
|
2011-02-28, 11:55 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34
|
Dot.: Praca w sklepie odziezowym - wielki dylemat !??
Hej Widze SexownaYa, że jestesmy w takiej sytuacji, ja w zeszlym roku otrzymalam propozycje stazu do sklepu odziezowego. praca od 9 do 17. w sobote robiono mi problemy bo ucze sie na weekendy, a oni potrzebowali kogos ciagle, oczywiscie za sobote placili od reki marne 30 zł. bo wiadomo reszta to stazowe. i tak jak napisalas nie mozna usiasc, czy czytac gazete, jak przyszla odwiedzic Cie kolezanka nie mozna bylo z nia stac i gadac, mimo tego ze nie bylo ruchu. moim opiekunem na stazu byla dziewczyna ktora zachowywala sie jak w jakim obozie. Szef rzadko przyjezdzal, a ona chyba przejeła po nim władze, ale jak przyjezdzal to trzesła portkami. Nie ma to jak wykorzystywac stazyste. Jak czegos brakowało bylo na mnie. z wlasnej kieszeni dokladalam do kasy. po ukonczeniu stazu dostalam umowe o prace, miedzy mna a wspolpracownica atmosfera byla coraz gorsza, a ja w miedzy czasie znalazlam inna prace i postanowilam sie zwolnic,rowniez z tego powodu. W styczniu przynioslam dwutygodniowe wypowiedzenie. Nie moglam sie doprosic szefa zeby przyjechal podpisac. pod koniec stycznia okazalo sie,ze ta dziewczyna juz tam nie pracuje, bo ją zwolnil.I zostalam sama. Szef Prosil mnie zebym zostala tydzien jeszcze, zeby mogl kogos znalesc. I w ten sposob uwolnilam sie z tamtad po trzech tygodniach. najpierw mowil ze ma juz kogos, a potem i tak prosil zebym jeszcze zostala. Nie chcialam sie klocic, ale mialam juz dosc tego wszystkiego i sie postawilam w ostatni dzien pracy, nie minela godzina do sklepu przyszla dziewczyna z polecenia szefa. Na szczescie mam juz spokoj od tego sklepu. Tak jak mowisz ilez mozna ubrania ukladac, a od tego stania bolał mnie kregoslup i nie bylo sie do kogo odezwac.
__________________
Razem od 14.04.2007 Zaręczyny 01.08.2010 Ślub... 31.08.2013 Edytowane przez slonce417 Czas edycji: 2011-02-28 o 11:56 |
2011-03-02, 08:59 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 124
|
Dot.: Praca w sklepie odziezowym - wielki dylemat !??
Też przez to przechodziłam... choć na dzień dzisiejszy jestem bezrobotna.
Dużo stania i kręgosłup naprawdę zaczyna wysiadać, coś zginie lub brakuje w kasie to wykładasz z własnej kieszeni, wyzysk na takich młodych dziewczynach jest niesamowity!! Nic dziwnego, że ciągle kogoś poszukują do takich sklepów, bo żadna z dziewczyn za długo tam nie wytrzymuje. Choć kto wie, może i uczciwe szefostwo również się znajdzie i zaproponują godne warunki.
__________________
poznaliśmy się: 28.09.2008 r. zaręczyliśmy się: 25.12.2010 r. ślubowaliśmy w USC: 11.02.2011 r. ślubowaliśmy w kościele: 29.04.2011 r. http://s6.suwaczek.com/20110429291120.png |
2011-03-02, 14:52 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
|
Dot.: Praca w sklepie odziezowym - wielki dylemat !??
ja pracowałam po 14 godzin stojąc w miejscu i jakoś nie narzekałam,no może troszkę,a wykorzystywać to się czasami muszę,bo coś jeść trzeba prawda?nie mogę sobie pozwolić na szukanie pracy dłużej niż miesiąc,a mój kręgosłup dawno wysiadł z przepracowania,ale co mam zrobić?nic więc się użalać nad sobą nie mogę
|
2011-03-02, 16:51 | #6 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Praca w sklepie odziezowym - wielki dylemat !??
Cytat:
Autorko, dowiadywałaś się, czy ten dzień próbny jest płatny? Bo musi być, załatwianie sobie darmowej siły roboczej jest nielegalne i nie daj się na to naciągnąć. |
|
2011-03-03, 15:01 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 124
|
Dot.: Praca w sklepie odziezowym - wielki dylemat !??
Z tego co ja się zetknęłam to te próbne dni są niepłatne, no ale warto spróbować i spytać się.
__________________
poznaliśmy się: 28.09.2008 r. zaręczyliśmy się: 25.12.2010 r. ślubowaliśmy w USC: 11.02.2011 r. ślubowaliśmy w kościele: 29.04.2011 r. http://s6.suwaczek.com/20110429291120.png |
2011-03-04, 18:59 | #8 |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: Praca w sklepie odziezowym - wielki dylemat !??
|
Nowe wątki na forum Praca i biznes |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:00.