Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.XXIV

[201805141508]

Napisane przez tomama

Ja też
Niektóre historie "z życia" są zbyt niewiarygodne, żeby z nich filmy zrobić

Jak to mówią, życie pisze najlepsze scenariusze.
Moim zdaniem, większość tych osób chce się chyba dowartosciowac w taki sposób, a jak siostra siostrze odbija partnera, to już dla mnie szczyt kur... stwa

[aniyam]

Napisane przez baletnica_natasza

tak tak! weź różne smaki. żeby Ci goście opowiadali jakie dobre były, a Ty będziesz sobie w brodę pluć, że nie miałaś czasu /okazji/ chęci spróbować

ja mam jeszcze jedną anegdotę ze swojego wesela... ale muszę przemyśleć czy ją publicznie opisywać

Dawaj...

Ja tu chwilowo tylko podczytuję, wiec chętnie się dowiem

[maarthusia]

Napisane przez AnulaQa

Może zawsze o takim marzył?
Ja myślałam o 3-piętrowcu.
Każda część inna...co by każdy trafił na swój smak.
Jedna klasyczna jakaś jasna, smietankowo-kokosowa, druga owocowa, kolorowa, lekka i orzeźwiająca, a trzecia... ciemna, czekoladowa, wytrawna, deserowa.
Może i być 4 ... na bazie ptasiego mleczka... skoro tak dużo zwolenników ma. I 5... bezowa...

ale torcisko

[Rapsodia]

Napisane przez liv87

Ale macie temat
Ja na wielu weselach byłam, ale wszystkie normalne

ja tez nigdy nie zaliczylam takich akcji na weselu
ludzie są dziwni

[amyz]

Napisane przez AnulaQa

oj, to już zniewaga.
Ja się tam o swoje akta nie boję... jestem czysta jak łza.



O ludzie... aż tak otwarta nie jestem.
No i po ...torcie...


Musiała być śliczna.

Prawda? Ja się tak troszeczkę smieję, ale
żal koteczka. No taki rozczulający jest BIDULEK, łapie za serce.

może tort zjedli wcześniej

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[Nikkolaa]

Napisane przez tomama

Ja też
Niektóre historie "z życia" są zbyt niewiarygodne, żeby z nich filmy zrobić

Po co się żeni, jak pieprzy inną, nie do pojęcia dla mnie

[AnulaQa]

Napisane przez baletnica_natasza

tak tak! weź różne smaki. żeby Ci goście opowiadali jakie dobre były, a Ty będziesz sobie w brodę pluć, że nie miałaś czasu /okazji/ chęci spróbować

ja mam jeszcze jedną anegdotę ze swojego wesela... ale muszę przemyśleć czy ją publicznie opisywać

Załamałaś mnie.
Już wiem, nazgryzę po kawałku, w niewidocznych miejscach.
Do wesela to jeszcze daleko, prawdę mówiąc, to nie wiem, czy dożyję, bo nikt jeszcze o niczym nie wie i nikomu się nie śpieszy, ale... planować można.

Napisane przez maarthusia

Skąd się takie typy biorą

Ale to naprawdę fajna dziewczyna, poważnie.

[Rapsodia]

Napisane przez love1234

Jak to mówią, życie pisze najlepsze scenariusze.
Moim zdaniem, większość tych osób chce się chyba dowartosciowac w taki sposób, a jak siostra siostrze odbija partnera, to już dla mnie szczyt kur... stwa

dokładnie szczyt kur...twa

ustawieniowo to popiętrolone

[maarthusia]

Napisane przez AnulaQa

Załamałaś mnie.
Już wiem, nazgryzę po kawałku, w niewidocznych miejscach.
Do wesela to jeszcze daleko, prawdę mówiąc, to nie wiem, czy dożyję, bo nikt jeszcze o niczym nie wie i nikomu się nie śpieszy, ale... planować można.


Ale to naprawdę fajna dziewczyna, poważnie.

pewnie, że tak

[goldfish]

Napisane przez AnoIi

Boszzz kijem bym pogoniła
Znam taką syt, że żona zdradzała chłopa. A ten żalił się kumplowi. Potem wyprowadził się do niego. Pełne oparcie miał. Później się okazało, że to z tym kumplem romans miała

Ja znam sytuację w drugą stronę. Moja znajoma miała koleżankę, która ciągle miała jakieś problemy z facetami. Chciała tej dziewczynie trochę pomóc, więc często zapraszała ją do siebie. A ona zrobiła TŻ takie pranie mózgu, że w końcu się rozstali. Np. kupiła jej niby w podziękowaniu jakieś perfumy, albo kwiaty, a później nadawała TŻ, że to nie od niej, ale ona jest w takiej niezręcznej sytuacji, bo tamta ją prosi, żeby dla niej kłamała. I ona ma teraz takie wyrzuty sumienia. I chociaż wszystko się wydało to związek się rozpadł

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------

Napisane przez love1234

Moja kumpela święta na weselach, na jednym wszyscy goście byli nacpani, na drugim o 12 w nocy, PM wydał oświadczenie, ze idzie anulować zawarcie małżeństwa i jak ktoś nie miał Panny Młodej niech ustawi się w kolejce. Prawie jak w kawale. Okazało się, ze Panna Młoda przyspieszyła sobie noc poślubna w łazience, nie mniej jednak jej uczestnikiem nie był mąż, a kolega Pana Młodego.

O matko okropna sytuacja

[AnulaQa]

Napisane przez Nikkolaa

Po co się żeni, jak pieprzy inną, nie do pojęcia dla mnie

Żona zadba jak mamusia, a kochanka- wiadomo.

Napisane przez love1234

Jak to mówią, życie pisze najlepsze scenariusze.
Moim zdaniem, większość tych osób chce się chyba dowartosciowac w taki sposób, a jak siostra siostrze odbija partnera, to już dla mnie szczyt kur... stwa

Dokładnie.

[201805141508]

Napisane przez Rapsodia

ja tez nigdy nie zaliczylam takich akcji na weselu
ludzie są dziwni

Ja też nie

[maarthusia]

Napisane przez goldfish

Ja znam sytuację w drugą stronę. Moja znajoma miała koleżankę, która ciągle miała jakieś problemy z facetami. Chciała tej dziewczynie trochę pomóc, więc często zapraszała ją do siebie. A ona zrobiła TŻ takie pranie mózgu, że w końcu się rozstali. Np. kupiła jej niby w podziękowaniu jakieś perfumy, albo kwiaty, a później nadawała TŻ, że to nie od niej, ale ona jest w takiej niezręcznej sytuacji, bo tamta ją prosi, żeby dla niej kłamała. I ona ma teraz takie wyrzuty sumienia. I chociaż wszystko się wydało to związek się rozpadł

ile w ludziach jest fałszu

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[baletnica_natasza]

proszę nie cytować, kto się załapie ten przeczyta

[Rapsodia]

Napisane przez maarthusia

Myślałam o tym, ale nikt z rodziny nie zna żadnej krawcowej

W galeriach jest kilka sklepów z fajnymi sukienkami, niby nic wymyślnego, ale coś bym wybrała tylko te ceny mnie odpychają szkoda mi wydać kilka stówek na sukienkę, którą założę kilka razy w całym życiu bardzo rzadko chodzę na imprezy, a wesela uż się raczej u mnie nie zdarzą (chyba, że się ktoś rozwiedzie i ponownie ożeni ).

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Ach nie wiadomo, może być dużo okazji, rocznice, większe uroczystości.. ja też wole gotową
krawcowa jak sprawdzona i polecona i gdy masz szanse na ewentualne poprawki.
Ja szyłam raz i nigdy więcej. Okazało się że wszystkiemu winien materiał bo za lejący, za delikatny, za szlachetny, za mieniący.. masakra.

[tomama]

Napisane przez goldfish

Ja znam sytuację w drugą stronę. Moja znajoma miała koleżankę, która ciągle miała jakieś problemy z facetami. Chciała tej dziewczynie trochę pomóc, więc często zapraszała ją do siebie. A ona zrobiła TŻ takie pranie mózgu, że w końcu się rozstali. Np. kupiła jej niby w podziękowaniu jakieś perfumy, albo kwiaty, a później nadawała TŻ, że to nie od niej, ale ona jest w takiej niezręcznej sytuacji, bo tamta ją prosi, żeby dla niej kłamała. I ona ma teraz takie wyrzuty sumienia. I chociaż wszystko się wydało to związek się rozpadł

Właściwe nic mnie już w życiu nie dziwi... ale pomysłowość samic nie zna granic.

[maarthusia]

baletniczko, co za historia na szczęście dobrze się skończyło

[AnulaQa]

Wiecie, naoglądali się tych seriali gdzie każdy z każdym i w sumie nikt ta bardzo nie ma do nikogo o nic żalu. Naczytali się pudelkowych artykułów, gdzie każdy z każdym po 5 wesel i 6 pierścionków zaręczynowych. A potem jeszcze dołożyli sobie szczyptę bełkotu, że natura mężczyzny jest zdradliwa, ale to nic złego, bo dzięki temu gatunek nie ginie. Ta... ważne, że do domu wraca. Haha
I zabawne jest to, że ludzie marzą o normalnym związku, ale wysilać to się już nikomu nie chce. I szukają różnych usprawiedliwień, potwierdzeń swoich teorii, albo bez mrugnięcia śmigają, tam gdzie lepiej.

[baletnica_natasza]

Napisane przez goldfish

Ja znam sytuację w drugą stronę. Moja znajoma miała koleżankę, która ciągle miała jakieś problemy z facetami. Chciała tej dziewczynie trochę pomóc, więc często zapraszała ją do siebie. A ona zrobiła TŻ takie pranie mózgu, że w końcu się rozstali. Np. kupiła jej niby w podziękowaniu jakieś perfumy, albo kwiaty, a później nadawała TŻ, że to nie od niej, ale ona jest w takiej niezręcznej sytuacji, bo tamta ją prosi, żeby dla niej kłamała. I ona ma teraz takie wyrzuty sumienia. I chociaż wszystko się wydało to związek się rozpadł

---------- Dopisano o 11:44 ---------- Poprzedni post napisano o 11:43 ----------




O matko okropna sytuacja

ewidentnie opisywana Pani ma jakieś problemy z głową...

[Rapsodia]

Baletnica
babski real

[tomama]

Natasz współczuję stresu
(ale się uśmiałam, przepraszam )
To z nocy poślubnej pewnie nici

[iza89]

Oooo matko, nawet nie zamierzam nadrabiać dzisiaj 20 paru stron


Byłam wczoraj przed godz. 19 w SP w GK by zakupić parę dermokosmetyków i do kasy dopiero dotarłam po 50 min... poważnie! Kolejka zawijana na cały sklep

Dzisiaj wysłałam rano TŻ po zakup żelu do twarzy z LRP, któraś go polecała Lipikar Gel Levant


Co do O. też wcześniej dostałam informację, że zamówienia są w realizacji, a dzisiaj otrzymałam maila z prośbą o opłaceniu. Nie kumam ich w ogóle

[maarthusia]

Napisane przez Rapsodia

Ach nie wiadomo, może być dużo okazji, rocznice, większe uroczystości.. ja też wole gotową
krawcowa jak sprawdzona i polecona i gdy masz szanse na ewentualne poprawki.
Ja szyłam raz i nigdy więcej. Okazało się że wszystkiemu winien materiał bo za lejący, za delikatny, za szlachetny, za mieniący.. masakra.

No właśnie, różnie bywa i z sukienkami szytymi na miarę
Ja mam kilka sukienek wyjściowych w szafie, założonych 2-3 razy nie mam problemu z wyjściem kilka razy w tej samej obskoczyłam np. 3 wesela w mojej rodzinie w tej samej kreacji
Ale teraz marzę o szarej sukience (a takiej jeszcze nie mam )

[Rapsodia]

Napisane przez love1234

Ja też nie

i oby tak pozostało

[goldfish]

Napisane przez baletnica_natasza

ja mam jeszcze jedną anegdotę ze swojego wesela... ale muszę przemyśleć czy ją publicznie opisywać

opowiadaj

[201805141508]

Baletnica dobrze, ze wszystko dobrze się skończyło, pewnie od stresu

[maarthusia]

Napisane przez AnulaQa

Wiecie, naoglądali się tych seriali gdzie każdy z każdym i w sumie nikt ta bardzo nie ma do nikogo o nic żalu. Naczytali się pudelkowych artykułów, gdzie każdy z każdym po 5 wesel i 6 pierścionków zaręczynowych. A potem jeszcze dołożyli sobie szczyptę bełkotu, że natura mężczyzny jest zdradliwa, ale to nic złego, bo dzięki temu gatunek nie ginie. Ta... ważne, że do domu wraca. Haha

się wzorują na bohaterach "mody na sukces"

[iza89]

baletnica nam jest do śmiechu ale cały stres jaki musiałaś wtedy przeżyć... współczuję