2016-10-21, 18:14 | #31 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
Cytat:
On cię załatwił? A niby czym? Serio, chciałabyś być z kimś takim? |
|
2016-10-21, 20:32 | #32 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
Cytat:
---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ---------- Cytat:
|
||
2016-10-21, 22:54 | #33 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
Powiem wam szczerze, ze sie zastanawiam czy spotkać sie z nim poza praca, rozgrzać i powiedzieć co o nim myśle, czy nie.
Jedynie co to dziewczyny jest mi żal. I chyba jedynie ze względu na nią bym tego nie zrobiła. Nie będę do niej chodzić na skargę, to na bank Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
come take my heart of glass and give me your love I hope you'll still be there to pick the pieces up 89,9->73,2 spinoholiczka [COLOR="Gray"]thriatlon - finished! |
2016-10-21, 23:14 | #34 | |
O RLY?
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
Cytat:
najlepiej ignoruj pana.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language |
|
2016-10-21, 23:14 | #35 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
|
2016-10-21, 23:17 | #36 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
Cytat:
... |
|
2016-10-21, 23:20 | #37 |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
Kręć dalej a potem płacz, że nie chce ci dać spokoju, powodzenia.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-10-21, 23:42 | #38 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
Robiłam :rooleyes: czytając ten wątek. Mnie się wydaje,że Ty nie chcesz nic ucinać a jedynie pragniesz czegoś więcej ale nie chcesz wyjść na wredną co odbija faceta. Chcesz to idź z nim na randkę, chcesz to idź z nim do łóżka ale nie licz na związek a przyjemniej udany związek. Facet nie jest żadnym psychopatą, jesteś jego rozrywką w pracy a czasami poza pracą. Nie jest przypadkiem, że jego dziewczyna mieszka w innym mieście bo dzięki temu tam może grać misiaczka a tutaj rozkochwiać,rozpalać,podb ijać i świetnie się bawić. Rada? Prześpij się z nim albo olej, zależy co da Ci większą ulgę. Dziewczyną się nie przejmój bo ona i tak ma już rogi jak z Kaszub do Warszawy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-10-21, 23:47 | #39 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
Cytat:
|
|
2016-10-21, 23:47 | #40 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
No właśnie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-10-22, 09:32 | #41 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
Cytat:
Brzmisz jak małolata która na złość mamie chce odmrozić sobie uszy, brniesz w taką dziecinadę że budzisz politowanie. Chcesz radykalnie załatwić sprawę to mu powiedz wprost żeby spieprzał bo nie jesteś zainteresowana. No chyba że jesteś i uwielbiasz takie umizgi i droczenia, ale potem pretensje miej sama do siebie jak sprawy wymkną się spod kontroli. Bo jeśli celowo chcesz się zabawić facetem żeby "dać mu nauczkę" to wiedz że jest to słabe. Raczej nie widzę byś choć starała się być ponad to wszystko. Tobie się to podoba bo łechce twoje ego. |
|
2016-10-22, 10:25 | #42 |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
Tak bardzo chcesz się go pozbyć, że spędzasz weekend kminiąc jak go "rozpalić" xD
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-10-22, 16:07 | #43 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
Bardzo lubie gierki, przyznaje. Równocześnie jestem bardzo wredna, ot co. Ale skoro tak, to odpuszczę totalnie
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
come take my heart of glass and give me your love I hope you'll still be there to pick the pieces up 89,9->73,2 spinoholiczka [COLOR="Gray"]thriatlon - finished! |
2016-10-22, 16:16 | #44 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2016-10-22, 16:25 | #45 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 227
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
Cytat:
Rób to na co masz ochotę, nie Twoja wina, że facet jest nieuczciwy w stosunku do swojej dziewczyny. Edytowane przez lolita96 Czas edycji: 2016-10-22 o 16:27 |
|
2016-10-22, 16:25 | #46 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
Cytat:
Co ma bycie wrednym do całej tej sytuacji? A jeśli lubisz gierki to się idealnie zapewne dogadacie. Najwyraźniej ten facet jest ich wielkim fanem. Edit: już znalazłam. Cytat:
Ze względu na tę dziewczynę nie wpakujesz się w reakcje z totalnie nieprosperującym facetem, który jest obrzydliwym kłamcą? Który traktuje innych ludzi jak zabawki nie licząc się z nimi (zdradzanie partnerki; nagabywanie ciebie pomimo twojego protestu)? Aha. Edytowane przez 201701121406 Czas edycji: 2016-10-22 o 16:32 |
||
2016-10-22, 17:07 | #47 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
|
2016-10-22, 17:49 | #48 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 53
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
To sie ciesz, że nie miałaś. Ja miałam i nie jest to takie proste ukrócić to.
|
2016-10-22, 17:51 | #49 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 227
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
No dobra, a tak hipotetycznie:
Załóżmy , że Autorka mówi facetowi żeby zerwał z tą dziewczyną i wdaje się z nim w gorący romans (no bo w końcu jej się podoba)... Co uważacie o takim zachowaniu? |
2016-10-22, 18:05 | #50 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
Cytat:
Że naiwnym jest pakowanie się w relację z facetem, który swoim zachowaniem pokazuje na każdym kroku jak bardzo ma innych w d*pie. |
|
2016-10-22, 18:15 | #51 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 53
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
Napisz do mnie prywatnie. Jak chcesz to numer telefonu. Może oddzwonię i opisze Ci swoją historię. Chociaż nie chciałabym do tego wracać. Ja tkwiłam w czyms takim trzy lata. Na początku nie chciałam uwierzyć, że ma dziewczynę ...potem z nim byłam...potem chciałam przerwać ale nic nie pomagało...zaczął mi grozić, że mnie zabije bo niszcze jego ułożone życie ale kosmacić ze mną chciał dalej i mówienie "nie" nie pomagało. Kiedyś za te groźby się wkurzyłam i pod wpływem emocji napisałam jego żonie na fb, że ją zdradza. Od czasu gdy przeprowadziałam się bliżej pracy (a był to kolega z pracy) dostałam takich leków, że dzielilam moje życie na części pierwsze: osobno podejscie i to co chce od pracy, osobno to co chce od mieszkania (mieszkałam na nieumeblowanym a w pracy zaczeło się sypać...duża presja...mało kasy), pierwszy raz też zamieszkałam sama... do tego w miejscowości z której trzeba było wyjezdzać by mieć z kim pogadać, bo to mała dziura. Pomogła mi choroba...poszłam na L4 wtedy spojrzałam na fakty : mieszkam na nieumeblowanym mieszkaniu od roku czasu, kasy coraz mniej, nie mam możliwości wynajać pokoju w tej miejscowości, żeby cokolwiek zalatwić muszę stamtąd wyjeżdzać a na to są potrzebne pieniądze, z P. nic nie wyszło (oprocz romansu) , z M. też nie...wiec zdecydowałam, że zmieniam prace. Okresliłam czego oczekuje od pracy i wziełam pierwsza pracę jaka się nadażyła. Tylko na rozmowach kwalifikacyjnych musiałam się mocno trzymać by nie wybuchnąć.
Co do p. to na poczatku mu nie ufałam i wszystkie nasze rozmowy na gg kopiowalam i zachowywałam na twardym dysku prywatnym jako zabezpieczenie sytuacji. Zmieniło się moje nastawienie do niego po przeprowadze bliżej pracy. Ale na szczeście miałam tamte rozmowy. W kwietniu jego żonie napisalam, że ja zdradza bo groził mi, że mnie zabije ze niszcze jego ułożone zycie a zaraz potem pisał, ze on to może ze mną jednak pokosmacić a gdy ja nie chciałam to dzwonił do mnie , naciskał , wywierał presję. W sierpniu zmieniłam prace, na 300 km dalej. Nie powtrzymało go to...pisał bym sobie gg w pracy zalożyła..a gdy mu nie odpisywalam na gg to dzwonił z telefonu słuzbowego na mój prywatny i pytał dlaczego nie odpisuję i naciskał. Byłam pierwszą osobą w pracy, której powiedział, że się hajta oraz pierwszą ktorej powiedział, że bedzie miał dziecko. Ale jak zaczełam tam pracowac to miał do mnie pretensje, że nie witam się z nim tak jak inne kobiety, bo powinnam go całowac w policzek lub się z nim przytulać. Zrobił sobie swoje poletko uwielbienia w biurze. Jego zona odebrała we wrzesniu wiadomość na fb. To ja zostałam oskarżona o to,że jestem dziwką. Jego żona jest psychologiem. Aaaa i wg niej powinnam się leczyć skoro mam 32 lata i nie mam męża... ha ha ha a sama wyszła za niego z desperacji bo się przyznala, ze wiedziała o naszych smsach przed slubem. Nie wiem co jej powiedzial wtedy....mnie powiedział, że jej powiedział, ze ja jestem porzadną dziewczyną. P. po tym jak jego żona odebrała wiadomość zarzucił mi, że jestem perfidna i złosliwa wiec mu wyslałam kawałek naszej rozmowy na gg i zagrozilam ze jeżeli bedzie mnie szkalować przed kimkolwiek to jego żona się dowie. Ona mysli, ze on mnie zablokwał na gg. tak mi napisała i ze ona zrobi to samo bo on tak zrobił i pewnie zrobił dobrze a on mnie zablokował na dwa dni i znowu odblokował. Właśnie się zastanawiam czy nie zrobic sobie ponownego zabezpieczenia i nie zrobić priny screenu ekranu, że on mnie odblokowal na wszelki wypadek i go zablokować samemu ponownie. JEDNA rada ....patrz na fakty !!!!! Jak traktuje inne dziewczyny, czy możesz na niego liczyć , czy dba o Ciebie...ale nie dba ...wierz mi nie dba. Aha jeżeli lecą w twoją stronę teksty " ty nie pomagasz", "wszyscy robia to i to" uciekaj gdzie pieprz rosnie...zbieraj dowody i skontaktuj sie z jego dziewczyną...ciekawe czy wie, co jej facet wyprawia. Ja do tej pory mam schize i musze leczyc sie z tej sytuacji. p. powiedział swojej zonie, ze ja jestem jakas dziwna. |
2016-10-22, 18:25 | #52 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 2 550
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
Cytat:
|
|
2016-10-22, 19:19 | #53 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
Cytat:
Cytat:
jej życie, jej cyrk, jej małpy. |
||
2016-10-22, 21:11 | #54 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
A wiec: jeśli by rzucił swoją dziewczynę, to mogłabym sie z nim jedynie bzyknąc - podejrzewam, ze mocno otrzeźwił mnie jego tekst. Jednak nie uwierzę mu jak mi powie: rozstaliśmy sie. A nie miałabym jak tego sprawdzić.
Co do wypowiedzi dziewczyny wyżej i jej sytuacji. Moja jest zgoła inna - często słyszałam od innych dziewczyn pytania o niego, a bo my sie blisko trzymamy, a bo może jesteśmy razem, a jak nie to może coś zorganizuje, to one sie z nim by "pobawily". Co do opcji z HR - to jest korpo i niestety u nas to tak nie działa. Naprawdę działy sie o wiele gorsze rzeczy i nie reagowali mimo zgłoszeń - to jest następna rzecz, która mnie motywuje do zmiany pracy. A co do dziecinności i głupoty - myśle, ze tak by było, gdyby mnie to w jakikolwiek sposób zabolało. A tak myślałam o tym w piątek i dzisiaj jakoś na luzie, głowie podczas pisania wątku na wizażu i zalewaniu jego wiadomości. Ale może za dużo na głowie miałam. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
come take my heart of glass and give me your love I hope you'll still be there to pick the pieces up 89,9->73,2 spinoholiczka [COLOR="Gray"]thriatlon - finished! |
2016-10-22, 21:14 | #55 |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
On wie że chciałabyś go bzyknąć a że on chce tego samego to nie odpuszcza. Naprawdę nie rozumiem po co tutaj dorabiać jakieś górnolotne teorie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-10-22, 21:38 | #56 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 623
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
rób co chcesz, ale miej świadomość, że ewentualnie wiązałabyś się z facetem, który nie ma oporów przed zdradzaniem i kłamstwami, a to zły omen
Edytowane przez okapi Czas edycji: 2016-10-22 o 21:56 |
2016-10-22, 22:02 | #57 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 227
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
Cytat:
Ja tam kazałabym mu zerwać z tą biedną dziewczyną i poszła się bzykać. |
|
2016-10-23, 14:06 | #58 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 135
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
Cytat:
I dobrze wizażanki podsumowały, jak natręt Cię nie rusza, to się nim nie przejmujesz. Facet z pracy intensywnie podrywał mnie przez dobrych kilka miesięcy. Celowo przepuszczał w drzwiach, zjadał wzrokiem, głośno komplementował także przy innych, dosiadał się w kuchni przy posiłku, zagadywał, przy jeden z koleżanek zaproponował randkę. Nie byłam zainteresowana, jednak jego towarzystwo mi nie przeszkadzało, więc byłam miła, podtrzymywałam rozmowę - uznałam, że taki ot erotoman gawędziarz, trochę babiarz, a każdym razie nieszkodliwy. W pewnym momencie przesadził, zaczęłam się denerwować. Raz poczułam się upokorzona, bo w sali pełnej facetów żartem zaproponował żebym usiadła mu na kolanach jakbym była jakąś głupią dziewuszką o_O, przekroczył granicę żartów i zrobił to celowo, bo nic nie mógł ugrać, to zabawił się moim kosztem. Zaczęłam być zgryźliwa, olewać go, unikać, nie patrzyłam na niego. Raz usłyszałam od koleżanki z pracy (przy całym zespole) po jednym jego tekście śmieszkowe: "Ktoś jest chyba podrywany" albo coś w tym stylu. Chamsko odwarknęłam, że owszem, od x miesięcy, ale najwyraźniej nie wychodzi. Bałam się, że koleś palnie coś głupiego np. przy przełożonych. W końcu zaczął odpuszczać, potem zmienił firmę. W każdym razie nawet gdybyśmy dłużej pracowali w tym samym miejscu, to w końcu powiedziałabym coś chamskiego (z zachowaniem profesjonalizmu rzecz jasna) przy ludziach. Potem poszłabym do mojego szefa żeby z nim porozmawiał o konsekwencjach, a dalej do HRów i miałabym gdzieś jak to się dla niego skończy . Obrzydliwe zachowanie tak naprawdę, bo ja jestem w miejscu pracy i nie życzę sobie deprecjonowania mojej wartości jako pracownika, robienie ze mnie głupiej dziewuszki, obiektu seksualnego, zwracanie uwagi innych, którzy się śmieją po kątach widząc takie końskie zaloty. Fujka, fujka. |
|
2016-10-23, 14:43 | #59 |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
BTW nie słyszałam jeszcze o korpo w którym HR by ignorował tego typu zgłoszenia
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2016-10-23, 15:42 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 5 809
|
Dot.: Problem z kolega z pracy
Nie, w ogóle nie jesteś wredna i w ogóle nie lubisz gierek. To, co robisz, to nie żadne gierki i pokaz wredności, tylko zew peniora. Nic więcej.
__________________
Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:33.