Brąz ZIMNY czy POPIELATY. część II - wątek zbiorczy.

[zyta82]

Napisane przez watam

ostatnio przeglądałam swoje zdjecia, z różnych okresów w różnych kolorach, swoje naturalne miałam śliczne brąz zimny na poziomie 5 lub 6, teraz jak mam odroty to też widzę popielatą poswiatę (dzięki wam nauczyłam się rozpoznawać co i jak i za to ślicznie dziękuje ) szkoda tylko, że mam sporo siwych, wtedy nie malowałabym na 100%.
Przed malowaniem się castingiem na czerń kupowałam brąz z welli color touch i dopiero teraz przypadkiem okazało się że to był kolor 5,71 czyli popielato brązowy sredni brąz ( kupowałam na oko z palety zupełnie nieświadomie) i na zdjęciach ten kolor jest cudny, pamiętam, że wypłukiwał się na brunatno bez czerwonej poswiaty malowałam tym kolorem dość długo ogólnie to był ciemny głęboki kolor i mam w planach powrót do niego, ale chcę go wymieszać z 6,71 popielato brązowy ciemny bląd. czy mozna tak zmieszać kolory? tj: 5,71+6,71? czy w mieszaniu kolorów jest jakaś zasada? np. zimny odcień tylko z naturą? itp.

Jak najbardziej możesz mieszać te kolory, lepiej nie mieszać poziomów oddalonych od siebie o 3 -4, np 8 i 5, czy 8 i 4, i nie mieszamy farb różnych firm. A Wella CT pokrywa Ci siwki? bo tam mają 2% i 4% oxy?

Shade - no wymiatasz po prostu, piękne szarości, bez ani, ani grama ciepłych tonów, rewolucja widzę się szykuje

Przepraszam, że mnie trochę nie było, bo poblokowałam sobie tak stronki, że nie mogę do Was pisać, z innego kompa teraz piszę..
choć mi pozostaje już tylko podczytywanie Was Buziaki dla Was "wojowniczki o zimny /popielaty kolorek"

[crazylady1986]

Pomóżcie, Kochane!! Poszukuję farby, która ufarbuje moje włosy na piękny POPIELATY brąz. Niestety wszystkie, których użyłam dotychczas, pozostawiają rudą poświatę
HELP!

[Shade_23]

Ja mam już chyba piąte mycie za sobą. Kolor się trochę rozjaśnił, widzę cieplejsze przebłyski, ale nie są póki co irytujące. Coś mi tam zalatuje w złotko jak się przyjrzę. Nadal jednak jest ładnie, neutralnie. W sumie, ja w refleksach w kierunku złota się dobrze czuję i źle nie wyglądam. Jedynie miedzie i rudości mnie do szału doprowadzają, a tego tu na szczęście nie ma.

Martwi mnie natomiast inna rzecz... W wątku o Herbatint kilka dziewczyn wypowiedziało się bardzo negatywnie Głównie chodziło o to, że farby "naturopodobne" takie jak Herbatint właśnie, czy Color&Soin owszem nie zawierają amoniaku, parabenów czy utleniacza, ale za to mają jakiś zamiennik, który tak naprawdę biorąc pod uwagę czas, jest gorszy dla włosów niż amoniak Teraz się martwię Faktycznie, przy myciu mam wrażenie, że włosy są jakieś "tępe". Nie zwalę tego na Herbatint, bo tyle już farbowałam chemią, że może to być skutek wszystkiego, ale przyznam, że trochę się wystraszyłam.
Miałam nadzieję, że ta farba naprawdę jest zdrowsza niż chemiczne... A że kolor mi się podoba, sposób nakładania i jej bezzapachowość, to myślałam, że wreszcie znalazłam coś, czemu będę wierna.

Wygląda na to, że jedynie henna jest w 100% bezpieczna. Pamiętam, że po niej faktycznie włosy odzyskały zdrowie... natomiast jej uciążliwość (czas farbowania, sposób i smród zgniłego siana non stop we włosach) skutecznie mnie blokują przed ponownym użyciem... A zapasy mam jeszcze spore...

[liszkam]

Napisane przez Shade_23

Wygląda na to, że jedynie henna jest w 100% bezpieczna. Pamiętam, że po niej faktycznie włosy odzyskały zdrowie... natomiast jej uciążliwość (czas farbowania, sposób i smród zgniłego siana non stop we włosach) skutecznie mnie blokują przed ponownym użyciem... A zapasy mam jeszcze spore...

a ten smród to się utrzymywał? I co najważniejsze - czy henną dawało radę zrobić zimny odcień ale ciemny blong - średni brąz a nie jakiś mega ciemny?
Ja już jestem mega zdesperowana, nawet hennę położę

[DMkAnia]

Shade, ale chodzi Ci o PPD? On jest w każdej farbie chemicznej...w sumie można spróbować farbnąć na olej, zawsze trochę ochroni skórę i włosy chcę 5N, zdecydowanie będę paprać same odrosty.
Jeszcze recenzja megi:
http://www.youtube.com/watch?v=uGQov7biUM0

[chickencrazy]

Te składniki to mogą być sole amonowe. Nie pamiętam, jaką mają nazwę, ale było o tym na wizażu. Podobno ciężko je wymyć z włosów (powinno się dokładnie umyć włosy szamponem od razu po farbowaniu), no i na dłuższą metę właśnie powodują sianowatość włosów. Powtarzam opinie. Ja zdecydowałam się na farby z amoniakiem po tych rewelacjach, bo jakoś do mnie dotarło, że amoniak bezpieczniejszy, a te bezamoniakowe to po prostu chwyt marketingowy.

Masz skład tej farby?

[Shade_23]

Napisane przez chickencrazy

Te składniki to mogą być sole amonowe. Nie pamiętam, jaką mają nazwę, ale było o tym na wizażu. Podobno ciężko je wymyć z włosów (powinno się dokładnie umyć włosy szamponem od razu po farbowaniu), no i na dłuższą metę właśnie powodują sianowatość włosów. Powtarzam opinie. Ja zdecydowałam się na farby z amoniakiem po tych rewelacjach, bo jakoś do mnie dotarło, że amoniak bezpieczniejszy, a te bezamoniakowe to po prostu chwyt marketingowy.

Masz skład tej farby?

Dokładnie! Monoetyloamina (MEA), czyli sole amonowe.
Skład dostępny tu: http://www.herbatint.pl/sklad/

A tu coś na temat amoniaku i MEA: http://www.palety-farb-do-wlosow.pl/...-fakty-i-mity/

[Koralyn]

A ja postanowilam sprobowac henny, Kolezanka farbuje wlosy henna i tak pieknie blyszcza... poza tym moje wlasnie sa w oplakanym stanie i te farbowania tylko je dobijaja a przy okazji jako ze chce zapuszczac naturalki to swietny pomysl na pokrycie siwych bez rozjasniania tych naturalnych wlasnych... Siedze i czytam o hennie Shade, pamietam, ze Ty masz w tym doswidaczenie. Nawet kiedys mi juz doradzalas chyba geneze niejaką? Czy moglabys mi polecic jakies kolory, odcienie? bo na pewno masz wieksze rozeznanie niz ja. Nigdy nie farbowalam henna! I pewnie zanim odkryje odcien dla mnie i marke to wydam kupe kasy. No ale moze ty mozesz mi cos juz polecic. Jak wiesz, moje marzenie to taki popiel z poziomu 7... Czy mozna kupic henne popielata? A jak nie, to moga byc jasne brazy zlote... Bede Ci bardzo wdzieczna

[Shade_23]

Napisane przez Koralyn

A ja postanowilam sprobowac henny, Kolezanka farbuje wlosy henna i tak pieknie blyszcza... poza tym moje wlasnie sa w oplakanym stanie i te farbowania tylko je dobijaja a przy okazji jako ze chce zapuszczac naturalki to swietny pomysl na pokrycie siwych bez rozjasniania tych naturalnych wlasnych... Siedze i czytam o hennie Shade, pamietam, ze Ty masz w tym doswidaczenie. Nawet kiedys mi juz doradzalas chyba geneze niejaką? Czy moglabys mi polecic jakies kolory, odcienie? bo na pewno masz wieksze rozeznanie niz ja. Nigdy nie farbowalam henna! I pewnie zanim odkryje odcien dla mnie i marke to wydam kupe kasy. No ale moze ty mozesz mi cos juz polecic. Jak wiesz, moje marzenie to taki popiel z poziomu 7... Czy mozna kupic henne popielata? A jak nie, to moga byc jasne brazy zlote... Bede Ci bardzo wdzieczna

Farbowałam henną Khadi i tę polecam. Zresztą ma naprawdę świetne opinie. Miałam też inne firmy, ale jedynie czernie. Khadi ma kilka kolorów do wyboru np. jasny brąz (ciepły), orzechowy brąz (zimny) i ciemny brąz (zimny czekoladowy). Oprócz tego wiadomo - rudości, czernie i indygo (niebieski barwnik m.in. do ochładzania ciepłych odcieni). Z czystym sumieniem polecam Khadi! Mnie jedynie zniechęcił proces farbowania i zapach - zgniłe siano! Na dłuższą metę mnie to męczyło! Kondycja włosów po czasie jednak była bajkowa! Fakt. Nie wiem, czy mam zaśmiecać wątek pisaniem o hennie? Mogę, ale jeśli niezbyt tu to pasuje, to zapraszam na priv

[crazylady1986]

MARZĘ (!!) o popielatym brązie na mojej głowie! Mój naturalny kolor jest zimny, ale wyszłam z ombre pół roku temu, farbując włosy na brązowy kolor i na włosach, które były rozjaśnione, wciąż ukazuje mi się ruda poświata A chcę ufarbować włosy jak najbardziej zbliżonym kolorem do moich, by nie było widać odrostów i ostatecznie odejść od farbowania włosów. Ombre to złooooo Pomóżcie

[chickencrazy]

Musisz poczytać ten wątek - dziewczyny wstawiały fotki przed i po, testowały różne farby w różnych konfiguracjach - zobaczysz, co jest najbliższe Twoim włosom. Ale to nie jest taka prosta sprawa, niestety.

Shade - czy masz jakieś fotki po hennie? Oczywiście jak najbardziej chłodny odcień mnie interesuje...

[zyta82]

Napisane przez crazylady1986

MARZĘ (!!) o popielatym brązie na mojej głowie! Mój naturalny kolor jest zimny, ale wyszłam z ombre pół roku temu, farbując włosy na brązowy kolor i na włosach, które były rozjaśnione, wciąż ukazuje mi się ruda poświata A chcę ufarbować włosy jak najbardziej zbliżonym kolorem do moich, by nie było widać odrostów i ostatecznie odejść od farbowania włosów. Ombre to złooooo Pomóżcie

Zdjęcia jak to teraz wygląda by się przydały. Niestety sama widzisz, to jest już II wątek po 5000 postów gdzie szukamy i szukamy "złotego środka" tzn popielatego
kolor rudy, neutralizuje niebieski, popiel .1 lub pogłębiony popiel .11 w jaśniejszych poziomach od8 i jaśniejsze perła
kolor żółty natomiast neutralizuje fiolet .2 lub perła, różne oznaczenia mają różne firmy, piszę tutaj oczywiście o farbach fryzjerskich profesjonalnych...
Niestety jakoś dziewczynom się nie do końca te rudości neutralizują...i wciąż szuikają, testują przez cały wątek, musisz sie cofnąć z 10 stron

[Shade_23]

Napisane przez chickencrazy

Musisz poczytać ten wątek - dziewczyny wstawiały fotki przed i po, testowały różne farby w różnych konfiguracjach - zobaczysz, co jest najbliższe Twoim włosom. Ale to nie jest taka prosta sprawa, niestety.

Shade - czy masz jakieś fotki po hennie? Oczywiście jak najbardziej chłodny odcień mnie interesuje...

Hmm... Na pewno jakieś fotki wrzucałam kiedyś w wątku o hennowaniu Ale gdzie one mogą być?... Co do kolorków - ja zaczynałam od orzechowego brązu, potem używałam ciemnego brązu a na koniec czerni Oba brązy same w sobie były chłodne. Podobały mi się pamiętam. Bardziej ten ciemny brąz. Dodawałam też dodatkowo indygo, co jeszcze mocniej wychładzało kolor. Niestety, przy siwkach henna to masakra. Żaden z tych brązów nie pokrywa całkowicie siwych. Trzeba farbować dwustopniowo - najpierw czystą henną odrosty na rudo, a dopiero na to brąz. Ja wymiękłam. Zbyt dużo roboty! Poza tym czysta henna i tak przebijała spod tego brązu rudością :/ Polecam tym, którzy nie mają siwków, albo rudzielcom Wtedy henna to coś pięknego!!

[kamilaa1993]

Czy ktoras z Was uzywała Herbatintc 7c..Ja zamiawiam i bede farbowac za tydzien wiec fotki wrzuce na pewno . Zastanawiam sie tylko jak ciemna jest ta farba i czy nie bedzie za jasna wczesniej farbowałam Majirel 7,1 i bardzo cieply kolor fee.. odradzam

[Shade_23]

Napisane przez kamilaa1993

Czy ktoras z Was uzywała Herbatintc 7c..Ja zamiawiam i bede farbowac za tydzien wiec fotki wrzuce na pewno . Zastanawiam sie tylko jak ciemna jest ta farba i czy nie bedzie za jasna wczesniej farbowałam Majirel 7,1 i bardzo cieply kolor fee.. odradzam

Ja się na nią czaję, ale jako dodatek do 5N. Na palecie 7C była jasna i taka srebrno-szara. Piękna!

[kamilaa1993]

Dlatego mnie tak zainteresowała ale mam obawy czy jakos dziwacznie nie wyjdzie..Szkoda ze nie ma np.6c.
a 4c i 7c narazie nie chce mieszac zobacze co wyjdzie sama 7c i najwyzej bede sie ratowac pozniej czyms ciemniejszym

[Shade_23]

Dziewczyny, czy któraś zna się na rozszyfrowywaniu składów? Chciałabym dokładnie wiedzieć, co kryje się w tej farbie. Widzicie tam coś niefajnego??

Wklejałam skład na biochemii, ale nikt się nie odezwał na razie.


HERBATINT INGREDIENTS:
laureth-5
aqua
propylene glycol
PEG-2 oleamine
ethanolamine
aloe barbadensis extract
PEG-75 meadowfoam seed oil
echinacea angustifolia extract
betula alba leaf extract
hamamelis virginiana extract
sodium metabisulfite
p-aminophenol
p-phenylenediamine
tetrasodium EDTA
cetrimonium chloride

GLYCOL DEVELOPER INGREDIENTS:
aqua
hydrogen peroxide
etidronic acid
cetrimonium chloride

[Veroniqe22]

Hallo halloooo ")) co tam słychać??? buziakiiii

[chickencrazy]

Ethanolamine to MEA.

Vera - jak tam Twoje włosy?

[watam]

[QUOTE=zyta82;40718024]Jak najbardziej możesz mieszać te kolory, lepiej nie mieszać poziomów oddalonych od siebie o 3 -4, np 8 i 5, czy 8 i 4, i nie mieszamy farb różnych firm. A Wella CT pokrywa Ci siwki? bo tam mają 2% i 4% oxy?

dzięki za odp. ja używam 4% wodę, siwe mam łapie kolor na nich bez problemu teraz czekam cierpliwie na wypłukanie farby. Mnie to brązy zaczeły prześladować gdzie nie spojrzę to widzę brązowowłose i zgaduję co to za kolor zimny czy ciepły, jaki to może być poziom itd. Poza tym zaobserwowałam, że brązy są strasznie modne fajnie.

[Shade_23]

Wpadł mi do głowy kolejny "genialny" pomysł Czytam teraz o jak najmniej szkodliwej koloryzacji i henna jednak bije wszystkie inne farby. Wymyśliło mi się, żeby odrosty traktować np. Herbatintem lub Color & Soin (podobno lepsza niż Herbatint?...), a resztę włosów henną
To by miało sens, bo henna, jak już wspominałam, kłopotliwa jest w przypadku siwków (farbowanie dwuetapowe). Na długości włosów natomiast spisywałaby się super! Prawdę mówiąc przesuszone mam jedynie końce. Obcinać żal, bo staram się zapuścić, a ratować trzeba

Najlepsze, że robiąc porządki, wyrzuciłam całe zapasy Khadi
Uznałam, że nie będzie mi potrzebna

[KinkyGirl]

Napisane przez Shade_23

Wpadł mi do głowy kolejny "genialny" pomysł Czytam teraz o jak najmniej szkodliwej koloryzacji i henna jednak bije wszystkie inne farby. Wymyśliło mi się, żeby odrosty traktować np. Herbatintem lub Color & Soin (podobno lepsza niż Herbatint?...), a resztę włosów henną
To by miało sens, bo henna, jak już wspominałam, kłopotliwa jest w przypadku siwków (farbowanie dwuetapowe). Na długości włosów natomiast spisywałaby się super! Prawdę mówiąc przesuszone mam jedynie końce. Obcinać żal, bo staram się zapuścić, a ratować trzeba

Najlepsze, że robiąc porządki, wyrzuciłam całe zapasy Khadi
Uznałam, że nie będzie mi potrzebna

A henna zmywa się zapewne na obrzydliwy rudy kolor, prawda?

[jolkas1paula]

dziewczyny czy udalo sie ktorej z was zejsc z odcienia poswiaty rudo brazowej w sloncu? (fuj) marzy mi sie taki odcien wlosow jak na tym ombre, tzn ten oczywiscie od skory glowy (nierozjasnione)

[Shade_23]

Napisane przez jolkas1paula

dziewczyny czy udalo sie ktorej z was zejsc z odcienia poswiaty rudo brazowej w sloncu? (fuj) marzy mi sie taki odcien wlosow jak na tym ombre, tzn ten oczywiscie od skory glowy (nierozjasnione)

Gdyby nam się udało, to tego wątku pewnie by już nie było

Kinky henna zmywała się jak wszystkie farby. Cudu nie było, ciepełko zawsze wychodziło.

Poczytałam sobie o hennowaniu, tak dla przypomnienia i... jednak nie! Nie wracam. W wyobraźni czuję ten smród... Przypomniało mi się też jak nie umiałam wymyć z włosów tego osadu, co powodowało szorstkość i sztywność. I jeszcze to, że nie można było myć włosów przez 48 h. Dziękuję.

I tym sposobem dotarłam do sklepu i kupiłam Herbatint 4C Będę go mieszać z 5N. Chcę mieć jednolite, ciemne włosy (zakryję pozostałości po ombre, które zrudziały). Jak mi się zamarzą jaśniejsze refleksy to mam pasemka clip Znalazłam dziś, zapomniane. Tym sposobem wilk syty i owca cała

[jolkas1paula]

dzieki

[Shade_23]

Napisane przez jolkas1paula

dzieki

Ja osobiście dochodziłam do kolorków, które były naprawdę chłodne w świetle dziennym czy w domu (parę stron do tyłu wklejałam obecny kolor), ale jednak słońce jest bezlitosne. W słoneczku zawsze mam rude refleksy. Też mi się marzy po prostu... brązowy neutralny brąz No wiecie... taki brązowy brązowy!!

[chickencrazy]

Ale w słońcu to pamiętam, że moje naturalki też trochę rudawo-złotawo wyglądały.

[caate]

Napisane przez chickencrazy

Ale w słońcu to pamiętam, że moje naturalki też trochę rudawo-złotawo wyglądały.

moje tez
i kolezanek moich rowniez

u mnie znowu cieplutko

[zyta82]

Napisane przez caate

moje tez
i kolezanek moich rowniez

u mnie znowu cieplutko

ja mam naturalki na poziomie 7 i też złotawo- rudy reflex..to w naturalkach jest tak, jak przy pigmentacji, ciemne poziomy maja więcej czerwieni, średnie poziomy - rude/pomarańczowe, a blondy naturalne mają pigment zółty/złoty

[Shade_23]

Chyba trzeba się cieszyć z tego, co jest Olać słońce skoro jest takie bezlitosne

Ja właśnie farbuję 5N+4C. Zobaczymy...