moj pierwszy raz.z milosci czy z ciekawosci??

[Angie:)]

Napisane przez Jula

Z ciekawości Miłość pojawiła się dużo później, z reszta nigdy seksu nie kojarzyłam z miłością. Miłość z seksem owszem

Ja jestem jeszcze przed pierwszym razem , zdaje sobie zdecydowanie sprawe z tego ,ze nie jestem zakochana aczkolwiek czuje bardzo duzo do chłopaka. jednak mimo braku miłosci bardziej zrobie to z nim z ciekawosci - pożadania

[Malikaa]

zdecydowanie z miłości 6 dni przed pierwsza rocznicą... teraz planujemy zaręczyny i ślub

[Martusia7]

Ani z ciekawości, ani z miłości, chłopak mi sie bardzo podobał(i nadal mi sie podoba), ale ani nie byliśmy, ani nie jesteśmy razem nie umiałam powiedzieć nie i chyba do końca nie wiedziałam co się dzieje, ale byłam trzeźwa, żeby nie było wątpliwości. Ogólnie to nie ten facet, ale nie rozczarowałam się, było mega przyjemnie

[Celestia]

Z miłosci to moze nie, ale z zakochania to tak, no i też po części z ciekawosci

[Wisienki]

Z miłości i dlatego że mój ukochany tak bardzo chciał i tak długo już czekał (było to po 2 latach bycia parą) Miałam wtedy 21 lat....
Ciesze sie ze miało to miejsce właśnie z nim...

Jesteśmy w dalszym ciągu razem

[aalien]

z desperacji głębsze uczucia pojawiły się później

[ilonka70]

Ja ze szczescie
Bylismy przyjaciolmi od bardzo dawna. Wspolna paczka wspolne imprezy, ale z calego towazystwa tylko my dwoje bylismy prawie non stop razem.
Nie traktowalam go jak "chlopaka", tylko przyjaciela.
Mial "tajny pokoj" w piwnicy, tam sie zawsze wszyscy schodzilismy. Zawsze ktos tam byl.
Duzo bylo zabawnych sytuacji, kiedy to Jego dziewczyna przyszla a ja z Nim siedzimy i gadamy, albo On z Nia barabra a tu nagle ja wpadam .
No i w koncu laska nie wytrzymala i zabronila nam sie widywac .
Co mialam zrobic... Po rozmowie z nim zdecydowalismy sie nie spotykac.
Trwalo to 1,5-2 miesiecy.
Az w koncu Oni zerwali i sie spotkalismy.
To byla taka radosc! skakalismy po scianach ze szczescia, plakalismy smialismy sie, przytulilismy sie na kanapie zmeczeni wariactwami i siedzielismy, nie moglismy uwierzyc, ze znow mozemy cieszyc sie swoim towazystwm... Zaczelismy sie calowac i dalej juz poszlo gladko...

Cudowne wspomnienia, nie zaluje niczego.

[Magnolia_83]

ilonka dobre dobre

U mnie to najpierw była przyjażń, potem zauroczenie, potem miłość a po 2 latach kochanie sie z miłości i oczywiście z ciekawości jak to jest (oboje 1 raz)
A potem usłyszałam że chce byc ze mna do końca życia i przeprowadzi sie 320 km by byc bliżej mnie

[Agatkia]

Z ogromnej miłosci. Pierwsyz raz mój i Tzta. Bylo cudownie (od technicznej strony srednio, bo bolało), ale uczucie bycia po raz pierwszy tak niesamowice blisko z kims kogo tak bardzo kocham jest dla mnie niezapomniane. Dzis jestesmy malzenstwem i uklada nam sie w tym temacie swietnie

[teh]

u mnie to chyba nie zmiłości, bo nie wiem czy go kocham, ale z zauroczenia na pewno i z ciekawości równiez. mam 21 lat i mój pierwszy raz przezyłam całkiem niedawno (niecałe dwa miesiące temu) z facetem, z którym jestem już 5 miesięcy. było całkiem sympatycznie, choć obawiałam się bólu i krwawienia, ale nic z tych rzeczy mi się nie przytrafiło

mój luby jest ode mnie trzy lata starszy i bardzo doświadczony. trochę krępuje mnie fakt, że wiele rzeczy muszę sie jeszcze nauczyć. wiem, że faceci nie lubię biernych kobiet, ale ja zwyczajnie nie umiem przejmowac inicjatywy jeśli chodzi o seks. czy to przyjdzie z czasem?

[.ups]

Mój pierwszy raz, zdecydowanie z miłości =] Ale również z pożądanie, było to już jakiś czas temu =] Na pewno nie żałuję, kocham go i jesteśmy już razem 2 lata =]
Wiadome że ciekawość też jest, ale miłość wzieła góre =]

[Stokrotka19]

Ja podobnie z miłości... Zrobiliśmy to po roku bycia ze sobą więc byłam już pewna swoich uczuć... a każdy kolejny raz uświadamia mnie, że nie może być inaczej

[Shady44]

Napisane przez teh

u mnie to chyba nie zmiłości, bo nie wiem czy go kocham, ale z zauroczenia na pewno i z ciekawości równiez. mam 21 lat i mój pierwszy raz przezyłam całkiem niedawno (niecałe dwa miesiące temu) z facetem, z którym jestem już 5 miesięcy. było całkiem sympatycznie, choć obawiałam się bólu i krwawienia, ale nic z tych rzeczy mi się nie przytrafiło

mój luby jest ode mnie trzy lata starszy i bardzo doświadczony. trochę krępuje mnie fakt, że wiele rzeczy muszę sie jeszcze nauczyć. wiem, że faceci nie lubię biernych kobiet, ale ja zwyczajnie nie umiem przejmowac inicjatywy jeśli chodzi o seks. czy to przyjdzie z czasem?

Jasne że tak. Spokojna główka. Z czasem poczujesz sie pewniej i przejmiesz choc troche inicjatywę. Moja TŻ tez byla sztywną kłodą na początku a teraz.... musze uważac, czasami sie jej boję :P
Postaraj sie przy tym maxymalnie wyluzować a pozniej troche drapiezniej poswirowac nie lez jak tak kloda pozdrawiam

[ijaa]

Zdecydowanie z miłości Po 9 misiącach bycia razem.

[Vivienne]

Myślę, że w grę wchodziło jedno i drugie.
Byłam (i jestem!) zakochana, ale ciekawość też mnie popychała do działania