Mamy swe pociechy pielęgnują, ciążówki do nowej roli się szykują.Mamy po staraniach V

[Izuniaa89]

Napisane przez wik_and_ola

Nuno, dużą córcię już masz

Kamel, gratuluję zakupu domu

Aga, mam nadzieję, że u koleżanki wszystko w porządku i czas zajmuje jej matczyna miłość.

Jul, kurcze, współczuję. Odpoczywaj teraz.

A ja się muszę pochwalić, że moja córcia załapała dziś butlę Zrobiłam jej 90 mm, bo zawsze pociumkala smoka i prawie wszystko wylewalam. A dziś jak gdyby nigdy nic zaczęła normalnie ciągnąć i w ciągu trzech minut wydudnila do dna i patrzy zdziwiona czemu się już skończyło. Dojadla z cyca i poszła spać. Zobaczymy czy do jutra nie zapomni.

Gratulacje dla coreczki

Aga super ze z kolezanka wszystko ok! Tylko szkoda ze ją tak wymeczyli.

Jul podobno zima do nas idzie wiec nie wiadomo co z wiosna. A mnie tez się marzy..

Mnie sie marzy wiosna i ciiiiisza.. mam ochotę gdzies się zaszyc na trochę

[Kamel]

Hej
My też dziś pospacerowaliśmy bo pięknie słońce świeciło Mały chory, ale na zakupy też jakoś trzeba iść. Ale ledwo te 3 siaty doniosłam. A teraz mam chwilę bez m i synka i idę wziąć kąpiel nóg nie czuję.

Choć raz nie miałam wiele do nadrabiania

. Wreszcie udało mi się zrobić prawie wszystkie zakupy brakujące m.Innymi sterylizator, podgrzewacz, materac, butelki, i mnóstwooooo innych rzeczy. 3 przesyłki zamówiłam, tyle tego było. Szkoda, że becikowego nie dają wcześniej

[(kicia)]

kurde skasowało mi posta bu
trudno

my dziś też na spacerze bo piękna pogoda oby tak już zostało
Bartek przeważnie wstaje po 7 ale ma np czasem tak żę je o 4 potem nie chce spać i bawi siębawi i potem idzie spać do 8 albo np dziś o 5,30 mm i już nie chciał usnąć więc TŻ włączył mu karuzelę i takiego bałwanka kolorowego co się świeci i 40 mint się bawił a TŻ spał. (ja oczywiście w drugim pokoju) przed 7 usnął i spał do 8040 tak to ja moge wstawać

[God Of War 20]

Kicia no to długo się bawił. Moja to tak w życiu się nie pobawi. Ja w ogóle zabawki interesują na bardzo krótka chwilę.
Najbardziej interesuje ją owca którą ma na ochraniaczu i zawsze na nią patrzy.

[agaaga89]

Napisane przez Juliette25

Tak, ciemno jak diabli - ale już niedługo i będzie wiosna
Przywykłam do takiego wstawania, choć pierwsze 15 minut jest strasznie masakryczne

Dokładnie przecieram oczy i nie mogę dojść do siebie chociaż i tak wyrywam co rano 7 minut na mierzenie temperatury w łóżku po pobudce

Napisane przez Izuniaa89

G

Mnie sie marzy wiosna i ciiiiisza.. mam ochotę gdzies się zaszyc na trochę

Jeszcze się załapiesz na wiosnę i to w dwupaku, wytchniesz sobie przed porodem

Napisane przez Kamel

Hej
My też dziś pospacerowaliśmy bo pięknie słońce świeciło Mały chory, ale na zakupy też jakoś trzeba iść. Ale ledwo te 3 siaty doniosłam. A teraz mam chwilę bez m i synka i idę wziąć kąpiel nóg nie czuję.

Choć raz nie miałam wiele do nadrabiania

. Wreszcie udało mi się zrobić prawie wszystkie zakupy brakujące m.Innymi sterylizator, podgrzewacz, materac, butelki, i mnóstwooooo innych rzeczy. 3 przesyłki zamówiłam, tyle tego było. Szkoda, że becikowego nie dają wcześniej

Masz nerwy ze stali, że czekałaś z zakupami do samego końca gratuluję zebrania caluśkiej wyprawki no i co to za noszenie siat??? Chyba chcesz wcześniej urodzić, co?

[Juliette25]

Aga - i jak tempka ? ale jestem podniecona na mysl, ze bedziesz niebawem testowac

My juz po kapieli, kolacji. Syn spi a my z tz gramy w pilke nozna na xboxa

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[(kicia)]

Napisane przez God Of War 20

Kicia no to długo się bawił. Moja to tak w życiu się nie pobawi. Ja w ogóle zabawki interesują na bardzo krótka chwilę.
Najbardziej interesuje ją owca którą ma na ochraniaczu i zawsze na nią patrzy.

mój też tak z reguły ma.... tzn 40 minut to tak mówi TŻ bo po 40 minutach się obudził ale ciekawe ile Mały jęczał nim zareagował

a tak to wszystkie zabawki 2 -3 minuty i beee zwariować czasem idzie

[Kamel]

Napisane przez agaaga89

Dokładnie przecieram oczy i nie mogę dojść do siebie chociaż i tak wyrywam co rano 7 minut na mierzenie temperatury w łóżku po pobudce


Jeszcze się załapiesz na wiosnę i to w dwupaku, wytchniesz sobie przed porodem


Masz nerwy ze stali, że czekałaś z zakupami do samego końca gratuluję zebrania caluśkiej wyprawki no i co to za noszenie siat??? Chyba chcesz wcześniej urodzić, co?

Bo ja zawsze do ostatniej chwili wszystko ciekawe kiedy to dojdzie. wiem ledwo to doniosłam, ale czasem wysłać chłopa na zakupy to wolę sama.

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Mój synek to był bezproblemowy potrafił się godzinami bawić w łóżeczku, nawet jak byli goście to nie musiałam go wyjmować i sam zasypiał bez lulania, siedzenia przy nim, no teraz jest gorzej z tym ogólnie to bardzo późno zasypia, chyba ma to po mnie, dziś zasnął po 22. Ciekawe jakie teraz się uda dzieciątko ok idę dobranoc.

[zuken]

U nas duzo nowego az nie wiem od czego zaczac Mela jest drobinka wiec urosla ale tylko wzdluz, wszerz chyba wcale, na ostatnim szczepieniu na poczatku grudnia wazyla 6 kg
Poza tym je juz mnostwo rzeczy bez zadnych alergii, od dzisiaj wprowadzam kaszke z glutenem i poki co nic jej nie dolega Ja sie przelamalam i gotuje jej obiadki, deserki daje ze sloiczkow.
Poza tym mala jest juz tak strasznie kontaktowa, chichra sie na glos ze wszystkiego, uwielbia przytulac
Slini sie na potege juz chyba czwarty miesiac... zabki ida ale strasznie topornie:/
Siedzimy juz sobie ladnie z podparciem kilka minut, bez podparcia sie chwieje i przewraca :P
poza tym rwie sie do raczkowania jak szalona ale niezbyt czai o co w tym chodzi, nurkuje glowa wiec wyglada to przesmiesznie i cwiczymy na lozku zeby sobie nie zrobila krzywdy :P
Ma przepiekne duze oczy i jest aniolkiem
W dzien ostatnio juz tylko 2 drzemki ale przesypia nam cale noce od 21 do 9 rano, budzi sie raz na mleko kolo 5-7

Jutro Wam przesle jakies zdjecia na poczte i nadrobie Wasze :-*

[agaaga89]

Napisane przez Juliette25

Aga - i jak tempka ? ale jestem podniecona na mysl, ze bedziesz niebawem testowac

My juz po kapieli, kolacji. Syn spi a my z tz gramy w pilke nozna na xboxa

Pokazałabym Wam swój wykres, ale prowadzę na skarbiemamy a chyba nikt tam nie ma konta a się nie wyświetli dla osób niezarejestrowanych. Generalnie cały czas rośnie dziś 37,1... Zaczynam sobie wkręcać, że się udało, wszędzie doszukuję się jakichś oznak... Paranoja stwierdziliśmy z Tż, że zatestujemy w dzień babci, w razie czego będzie od razu prezent dla dziadków
A jak Twoja @? Kończy się już?

Napisane przez Kamel

Bo ja zawsze do ostatniej chwili wszystko ciekawe kiedy to dojdzie. wiem ledwo to doniosłam, ale czasem wysłać chłopa na zakupy to wolę sama.

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Mój synek to był bezproblemowy potrafił się godzinami bawić w łóżeczku, nawet jak byli goście to nie musiałam go wyjmować i sam zasypiał bez lulania, siedzenia przy nim, no teraz jest gorzej z tym ogólnie to bardzo późno zasypia, chyba ma to po mnie, dziś zasnął po 22. Ciekawe jakie teraz się uda dzieciątko ok idę dobranoc.

Hehe, mam to samo z puszczaniem męża na zakupy nie jest sierotą , ale kupuje wszystko po swojemu i już mi to nie odpowiada.
Ale przegrzecznego miałaś synka, naprawdę super istny aniołek oby córcia była podobna charakterem do braciszka

Napisane przez zuken

U nas duzo nowego az nie wiem od czego zaczac Mela jest drobinka wiec urosla ale tylko wzdluz, wszerz chyba wcale, na ostatnim szczepieniu na poczatku grudnia wazyla 6 kg
Poza tym je juz mnostwo rzeczy bez zadnych alergii, od dzisiaj wprowadzam kaszke z glutenem i poki co nic jej nie dolega Ja sie przelamalam i gotuje jej obiadki, deserki daje ze sloiczkow.
Poza tym mala jest juz tak strasznie kontaktowa, chichra sie na glos ze wszystkiego, uwielbia przytulac
Slini sie na potege juz chyba czwarty miesiac... zabki ida ale strasznie topornie:/
Siedzimy juz sobie ladnie z podparciem kilka minut, bez podparcia sie chwieje i przewraca :P
poza tym rwie sie do raczkowania jak szalona ale niezbyt czai o co w tym chodzi, nurkuje glowa wiec wyglada to przesmiesznie i cwiczymy na lozku zeby sobie nie zrobila krzywdy :P
Ma przepiekne duze oczy i jest aniolkiem
W dzien ostatnio juz tylko 2 drzemki ale przesypia nam cale noce od 21 do 9 rano, budzi sie raz na mleko kolo 5-7

Jutro Wam przesle jakies zdjecia na poczte i nadrobie Wasze :-*

Wow, ale zmiany!!! Aż sama nie wiem od czego zacząć gratulowanie to może ogólnie, gratuluję postępów! Mela rozwija się z dnia na dzień, cudowny skarb, czekamy na fotki

A u nas oczywiście tak jak kiedyś pisałam: chłopa w domu nie ma to jest i porządek i dzieci grzeczne i codziennie ugotowane na czas Pewnie jutro już zatęsknię i będę chciała żeby wrócił, ale póki co nam dobrze

[jagodzia133]

Napisane przez agaaga89

Wow... ciągle macie pod górkę, a najgorzej, że lekarze "strzelają", najbardziej ubawiło mnie, że ma uczulenie na gluten kiedy go nawet nie dostawał ... Mam nadzieję, że alergolog rozwieje wasze problemy!!!


No proszę, brawo!!! Jak dobrze wie kiedy przestawić się na butlę, czekała do ostatniego momentu aż będziesz musiała wrócić do pracy

I mam dobre wieści o 18 odezwała się koleżanka! Najważniejsze, są z córeczką całe i zdrowe, ale dopiero dziś o 15 miała zrobioną cesarkę... Nie dali jej w końcu tej kroplówki z oksy i się męczyła biedna, doszła do 10 centymetrów rozwarcia a mała nie chciała zejść niżej i ostatecznie zrobili cięcie po 1,5 doby skurczy, koszmar...

Ależ ją wykończyli ale dobrze że wszystko jest ok

Napisane przez zuken

Czy mnie jeszcze pamietacie :P ??

Przepraszam za taka dluga nieobecnosc, nadrobilam grzecznie wszystko ale nie dam rady zacytowac tylu rzeczy! Przede wszystkim gratuluje nowych osiagniec dzieciaczkow, rosna nam te pociechy strasznie szybko

Ja nie mialam przez miesiac komputera bo nam sie zepsul a w telefonie nie moglam Was znalezc, dopiero niedawno Was odszukalam i juz kilka razy sie zbieralam zeby napisac ale albo mi cos wypadlo albo weszlam akurat w srodek jakiejs afery i mi sie odechcialo... eh... ale jestem Postaram sie codziennie cos naskrobac

no nareszcie

Napisane przez God Of War 20

Dałam szanse i podałam jabłuszko i ładnie jadla. To chyba kwestia smaku.

Napisane przez zuken

U nas duzo nowego az nie wiem od czego zaczac Mela jest drobinka wiec urosla ale tylko wzdluz, wszerz chyba wcale, na ostatnim szczepieniu na poczatku grudnia wazyla 6 kg
Poza tym je juz mnostwo rzeczy bez zadnych alergii, od dzisiaj wprowadzam kaszke z glutenem i poki co nic jej nie dolega Ja sie przelamalam i gotuje jej obiadki, deserki daje ze sloiczkow.
Poza tym mala jest juz tak strasznie kontaktowa, chichra sie na glos ze wszystkiego, uwielbia przytulac
Slini sie na potege juz chyba czwarty miesiac... zabki ida ale strasznie topornie:/
Siedzimy juz sobie ladnie z podparciem kilka minut, bez podparcia sie chwieje i przewraca :P
poza tym rwie sie do raczkowania jak szalona ale niezbyt czai o co w tym chodzi, nurkuje glowa wiec wyglada to przesmiesznie i cwiczymy na lozku zeby sobie nie zrobila krzywdy :P
Ma przepiekne duze oczy i jest aniolkiem
W dzien ostatnio juz tylko 2 drzemki ale przesypia nam cale noce od 21 do 9 rano, budzi sie raz na mleko kolo 5-7

Jutro Wam przesle jakies zdjecia na poczte i nadrobie Wasze :-*

I u Was tez postępy brawo no i pięknie śpi

Napisane przez agaaga89

Pokazałabym Wam swój wykres, ale prowadzę na skarbiemamy a chyba nikt tam nie ma konta a się nie wyświetli dla osób niezarejestrowanych. Generalnie cały czas rośnie dziś 37,1... Zaczynam sobie wkręcać, że się udało, wszędzie doszukuję się jakichś oznak... Paranoja stwierdziliśmy z Tż, że zatestujemy w dzień babci, w razie czego będzie od razu prezent dla dziadków
A jak Twoja @? Kończy się już?

Ja w grudniu miałam urojona ciążę wszystkie objawy włącznie z mdłościami

Moje dziecko wczorajszej nocy wstało wyspane o 3 i buszowała do 4.20 a za to dzisiejszy nocy spała od 20.30 do 6.00.
Zazwyczaj śpi od 20-21 do 7-8.

[Juliette25]

Aga - no to mysle, ze zaciazylas
U mnie juz po @ Jak nigdy mialam tylko 4 dni.

U nas nadal noc fatalna. Znow pobudki co godzine. Te trojki tak powoli sie wyzynaja - mam ocxywiscie nadzieje, ze to przez zeby. Niemniej jednak zdecydowalam sie zrobic Herbieu badania na krew i mocz. W poniedziales jedziemy do szpitala je zrobic aby wykluczyc jakas infekcje. A potem z wynikami do lekarza. Mam jakies zle przeczucia, ze te pobudki sa wlasnie spowodowane jakas infekcja/choroba. Za dlugo to trwa :-(

Jagodzia - ale pieknie spi


Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Zuken - ale zmian u was czekamy na zdjecia :-*

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[jagodzia133]

Napisane przez Juliette25

Aga - no to mysle, ze zaciazylas
U mnie juz po @ Jak nigdy mialam tylko 4 dni.

U nas nadal noc fatalna. Znow pobudki co godzine. Te trojki tak powoli sie wyzynaja - mam ocxywiscie nadzieje, ze to przez zeby. Niemniej jednak zdecydowalam sie zrobic Herbieu badania na krew i mocz. W poniedziales jedziemy do szpitala je zrobic aby wykluczyc jakas infekcje. A potem z wynikami do lekarza. Mam jakies zle przeczucia, ze te pobudki sa wlasnie spowodowane jakas infekcja/choroba. Za dlugo to trwa :-(

Jagodzia - ale pieknie spi


Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Zuken - ale zmian u was czekamy na zdjecia :-*

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Moja też się budzi z płaczem ok.4 razy czasami więcej.
a koleżanki syn prze zęby budził się przez 3 tyg. co 15 min. całą noc

[Juliette25]

Napisane przez jagodzia133

Moja też się budzi z płaczem ok.4 razy czasami więcej.
a koleżanki syn prze zęby budził się przez 3 tyg. co 15 min. całą noc

A juz myslalam, ze tylko nas dotyczy ten problem. Jak czytam jak pieknie spia Wasze dzieciaczki to mnie zazdrosc zzera

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[jagodzia133]

Napisane przez Juliette25

A juz myslalam, ze tylko nas dotyczy ten problem. Jak czytam jak pieknie spia Wasze dzieciaczki to mnie zazdrosc zzera

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

Moja się tak budzi od dwóch miesięcy. ale że i tak Lili grzeczna jest to idzie przeżyć. ale badania możesz zrobić będziesz spokojniejsza.

[Juliette25]

Napisane przez jagodzia133

Moja się tak budzi od dwóch miesięcy. ale że i tak Lili grzeczna jest to idzie przeżyć. ale badania możesz zrobić będziesz spokojniejsza.

Zrobię na pewno
Mój syn jak się budzi w nocy to zaczyna jęczeć i pokrzykiwać. Jak się go weźmie na ręce to się szarpie i nie chce być przytulany, jakby go coś bolało. Dopiero cycek pomaga. Mnie już piersi bolą i w ogóle jestem wiecznie niewyspana. Dlaczego musi mieć skazę!!! Już tak pięknie załapał kiedyś zwykłe mm.
Odechciewa się myśli o drugim dziecku
Chyba mam zły dzień.

[jagodzia133]

Napisane przez Juliette25

Zrobię na pewno
Mój syn jak się budzi w nocy to zaczyna jęczeć i pokrzykiwać. Jak się go weźmie na ręce to się szarpie i nie chce być przytulany, jakby go coś bolało. Dopiero cycek pomaga. Mnie już piersi bolą i w ogóle jestem wiecznie niewyspana. Dlaczego musi mieć skazę!!! Już tak pięknie załapał kiedyś zwykłe mm.
Odechciewa się myśli o drugim dziecku
Chyba mam zły dzień.

będzie dobrze dlatego ja się staram o 2 dopóki Lili grzeczna bo jak zacznie świrować i mi się odechce to będzie za późno bo będę już zapączkowana a przynajmniej mam nadzieję że szybko się uda

[Juliette25]

Napisane przez jagodzia133

będzie dobrze dlatego ja się staram o 2 dopóki Lili grzeczna bo jak zacznie świrować i mi się odechce to będzie za późno bo będę już zapączkowana a przynajmniej mam nadzieję że szybko się uda

To od kiedy zaczynacie?

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[ma.ko]

Hej.

Czytam was czasem z tel jak karmie małego, ale nie jestem w stanie odpiodpisywać i być na bieżąco. Źle mi z tym i brakuje i was, ale Leo jest bardzo czasochłonny heh.

O właśnie się budzi wiec nie posiedzę z wami znów

[jagodzia133]

Napisane przez Juliette25

To od kiedy zaczynacie?

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

W piątek kończę zabiegi i działamy boję się. Jak byśmy wpadli to by było lepiej. A tak strach zawsze jest.

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Napisane przez ma.ko

Hej.

Czytam was czasem z tel jak karmie małego, ale nie jestem w stanie odpiodpisywać i być na bieżąco. Źle mi z tym i brakuje i was, ale Leo jest bardzo czasochłonny heh.

O właśnie się budzi wiec nie posiedzę z wami znów

Spokojnie Leoś też się kiedyś ogarnie i wrócisz na dłużej jeszcze maluśki jest

[Zalamana_girl]

Napisane przez ma.ko

Hej.

Czytam was czasem z tel jak karmie małego, ale nie jestem w stanie odpiodpisywać i być na bieżąco. Źle mi z tym i brakuje i was, ale Leo jest bardzo czasochłonny heh.

O właśnie się budzi wiec nie posiedzę z wami znów

Widze,ze nie tylko mój synek jest taki czasochlonny tez was bardzo przepraszam,ze sie nie udzielam,bo bardzo mi was brakuje podczytuje,ale,zeby odowiedziec na wszystko nie mam jak...
Napisze tylko,ze u nas wszystko dobrze, Alus rosnie, dalej gonie go po domu,bo tak pedzi na czworaka i coraz częściej chodzi wzdłuż kanapy w ta i z powrotem !

Ja tez sie trochę powoli biore za siebie,bo już nie mogę patrzec na siebie na moj okropny brzuch itp itd..... wczoraj bylam na pierwszych zajeciach cwiczeniowych zobaczymy jak to bedzie

Gratuluje jeszcze wszystkim dzieciaczka postepow

I jak tak czytalam,ze chcecie starać sie o kolejne dziecko to troche mi smutno z mojej perspektywy,bo na razie zanosi sie na to,ze moj synek bedzie jedynakiem...

[jagodzia133]

Od wczoraj mamy drugiego ząbka

[God Of War 20]

Dobry.

My dziś w trasie. Pogoda znów piękna.

[jagodzia133]

A my dzisiaj tez idziemy na dworek po tygodniu kiblowania ze względu na ten katar ale po 3 dniach przeszło

[Juliette25]

Ja pier.. Bertusiowi wyrzyna sie jeszcze dolna 3 wiec juz trzy trojki. Musza tak wszystkie na raz?

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

[201606011622]

hej Wam ..
ja dzis w pieskim nastroju, byłam u szwagierki tak jak planowałam i sie okazało , ze na zadnych badaniach nie jej było, w domu sobie siedziała...
tzowi tez kopara opadła bo cały czas jej wierzył, ze ma akurat te badania w dzien naszego slubu..
powiem Wam ze załamana jakas jestem...
moze mnie nie być jakis czas, przepraszam..

[Kamel]

Napisane przez agaaga89

Pokazałabym Wam swój wykres, ale prowadzę na skarbiemamy a chyba nikt tam nie ma konta a się nie wyświetli dla osób niezarejestrowanych. Generalnie cały czas rośnie dziś 37,1... Zaczynam sobie wkręcać, że się udało, wszędzie doszukuję się jakichś oznak... Paranoja stwierdziliśmy z Tż, że zatestujemy w dzień babci, w razie czego będzie od razu prezent dla dziadków
A jak Twoja @? Kończy się już?


Hehe, mam to samo z puszczaniem męża na zakupy nie jest sierotą , ale kupuje wszystko po swojemu i już mi to nie odpowiada.
Ale przegrzecznego miałaś synka, naprawdę super istny aniołek oby córcia była podobna charakterem do braciszka


Wow, ale zmiany!!! Aż sama nie wiem od czego zacząć gratulowanie to może ogólnie, gratuluję postępów! Mela rozwija się z dnia na dzień, cudowny skarb, czekamy na fotki

A u nas oczywiście tak jak kiedyś pisałam: chłopa w domu nie ma to jest i porządek i dzieci grzeczne i codziennie ugotowane na czas Pewnie jutro już zatęsknię i będę chciała żeby wrócił, ale póki co nam dobrze

Aga to oby to było to ale masz zdrowie decydując się już na następnego malucha i reszta dziewczyn co już planują
Mój synek ma już 3,5 roku więc i taka będzie różnica wieku, marzyło mi się 2 ale nie wyszło. A synek był bardzo grzeczny, dużo spał i przesypiał całe noce od 2,5 miesiąca kiedy przeszedł na samo mm. A w szpitalu pielęgniarki które się nim zajmowały po cesarce i nocami to mówiły, że tylko je i śpi taki grzeczny. Ale za to teraz jest niegrzeczny

Napisane przez ma.ko

Hej.

Czytam was czasem z tel jak karmie małego, ale nie jestem w stanie odpiodpisywać i być na bieżąco. Źle mi z tym i brakuje i was, ale Leo jest bardzo czasochłonny heh.

O właśnie się budzi wiec nie posiedzę z wami znów

No nie opuszczaj nas ogarnijcie wszystko i wracaj

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

Napisane przez ola_la_7676

hej Wam ..
ja dzis w pieskim nastroju, byłam u szwagierki tak jak planowałam i sie okazało , ze na zadnych badaniach nie jej było, w domu sobie siedziała...
tzowi tez kopara opadła bo cały czas jej wierzył, ze ma akurat te badania w dzien naszego slubu..
powiem Wam ze załamana jakas jestem...
moze mnie nie być jakis czas, przepraszam..

Przykro mi niestety to było do przewidzenia, że nie miała tych badań. Szkoda, że przekładaliście tą datę, ja bym nie przekładała specjalnie dla kogoś, no chyba, że były by to jakieś badania mega ważne nie do przełożenia np onkologiczne czy coś.
Oj ładnie bym jej pojaśniła...

[agaaga89]

Napisane przez jagodzia133

Ja w grudniu miałam urojona ciążę wszystkie objawy włącznie z mdłościami

Właśnie tego się boję, że ja sobie to po prostu wkręcam
Gratuluję drugiego ząbka!!! Ale się sypie zgryz

Napisane przez Juliette25

Aga - no to mysle, ze zaciazylas
U mnie juz po @ Jak nigdy mialam tylko 4 dni.

U nas nadal noc fatalna. Znow pobudki co godzine. Te trojki tak powoli sie wyzynaja - mam ocxywiscie nadzieje, ze to przez zeby. Niemniej jednak zdecydowalam sie zrobic Herbieu badania na krew i mocz. W poniedziales jedziemy do szpitala je zrobic aby wykluczyc jakas infekcje. A potem z wynikami do lekarza. Mam jakies zle przeczucia, ze te pobudki sa wlasnie spowodowane jakas infekcja/choroba. Za dlugo to trwa :-(

Aaa już sama nie wiem... Intuicja mi podpowiada, że niepotrzebnie tylko sama się nakręcam, temperatura to nie wszystko.
Trzymam kciuki za badania, mam nadzieję, że jednak nic wyjdzie... Chociaż może lepiej byłoby postawić konkretną diagnozę i móc wreszcie pomóc Bertusiowi? Już sama nie wiem czego Wam życzyć, może po prostu jak najwięcej spokoju i wreszcie kogoś kto Wam pomoże... Albo tych zębów, żeby wyszły wreszcie choćby wszystkie naraz, biedactwo tak się męczy

Napisane przez Juliette25

Zrobię na pewno
Mój syn jak się budzi w nocy to zaczyna jęczeć i pokrzykiwać. Jak się go weźmie na ręce to się szarpie i nie chce być przytulany, jakby go coś bolało. Dopiero cycek pomaga. Mnie już piersi bolą i w ogóle jestem wiecznie niewyspana. Dlaczego musi mieć skazę!!! Już tak pięknie załapał kiedyś zwykłe mm.
Odechciewa się myśli o drugim dziecku
Chyba mam zły dzień.

Hela tak ma ostatnio jak ją chcę uśpić w ciągu dnia.. Wygina się jakbym ją parzyła
Nie łam się...

Mako i Załamana dobrze, że chociaż na chwilkę wpadacie pamiętamy

Napisane przez ola_la_7676

hej Wam ..
ja dzis w pieskim nastroju, byłam u szwagierki tak jak planowałam i sie okazało , ze na zadnych badaniach nie jej było, w domu sobie siedziała...
tzowi tez kopara opadła bo cały czas jej wierzył, ze ma akurat te badania w dzien naszego slubu..
powiem Wam ze załamana jakas jestem...
moze mnie nie być jakis czas, przepraszam..

Wow... masakra....... współczuję, po prostu współczuję. Wyszłabym z siebie chyba strasznie, że tak Was oszukała, mam nadzieję, że Tż przejrzy na oczy i więcej nie da się tak okłamać...

Napisane przez Kamel

Aga to oby to było to ale masz zdrowie decydując się już na następnego malucha i reszta dziewczyn co już planują
Mój synek ma już 3,5 roku więc i taka będzie różnica wieku, marzyło mi się 2 ale nie wyszło. A synek był bardzo grzeczny, dużo spał i przesypiał całe noce od 2,5 miesiąca kiedy przeszedł na samo mm. A w szpitalu pielęgniarki które się nim zajmowały po cesarce i nocami to mówiły, że tylko je i śpi taki grzeczny. Ale za to teraz jest niegrzeczny

Czasem sama się zastanawiam "co mi odbija?" przecież to ciężki kawałek chleba wychować taką gromadkę... Ale jest w nas jakieś pragnienie miłości, powiększenia rodziny. Kochamy ten czas spędzany razem i ciągle gdzieś w marzeniach mamy jeszcze jedno serduszko do kochania to jest silniejsze niż nieprzespane noce, trud wychowania, nerwy przy chorobach dzieci... No tak.
Mam nadzieję, że Córcia będzie równie grzeczna i kochana a tak w ogóle to wybraliście już imię?

---------- Dopisano o 18:44 ---------- Poprzedni post napisano o 18:40 ----------

Zapomniałam dodać hit dnia, Hela strzeliła dziś po jagodach taką kupę, że aż jej zafarbowała tyłek na niebiesko

[wik_and_ola]

Hej.
Strasznie zajęta jestem Wczoraj wieczorem udalo nam się z mężem wyjść do kina. Siostra przyszła posiedzieć z dziewczynami, więc miły wieczór z mężem spędziłam Za to Dziś coś źle się Czuję, słabo mi i w głowie się kręci. Wypiłam kawę, uraczylam się Czekoladą ale nie pomogło. Dopiero po spacerze przeszło ale teraz znów czuję się słabo
Ania na drugi dzień przez pięć minut walczyła. Butlą. Szarpala smoka, płakała, dopiero po pięciu minutach załapała i zjadła do końca 150 ml i dojadla cycem. Dziś już ładnie jadła od początku, zrobiłam jej 180 i zjadła wszystko ale cyca już nie chciała. Teraz zasypia w łóżeczku ale ciężko to idzie, bo u Wiki śpi dziś koleżanka i ciężko z ciszą.
Tak więc myślę, że mogę uznać, że Ania już ładnie przyswaja butelkę.

Aga, super, że koleżanka szczęśliwie urodziła. No i kciuki trzymam za wysokie temperatury

Hej zuken Super, że wpadlas bo martwilysmy się już o Ciebie. No i brawa za postępy

Jul,

Mako, witaj i Ty Maluszek z początku pochłania dużo czasu, ale potem się to unormuje.

Jagodzia, powodzenia w działaniach

Zalamana_girl Wpadaj choć na chwilkę

Jagodzia, brawo za ząbka!!! Ale szybko jeden za drugim, już teraz to się posypia

Ola, tez myślałam, że szwagierka sciemnia, kurczę, przykro mi. Nie wiem jak tak można się zachować...

Aga, dobre z tą kupą :-D

[jagodzia133]

Napisane przez ola_la_7676

hej Wam ..
ja dzis w pieskim nastroju, byłam u szwagierki tak jak planowałam i sie okazało , ze na zadnych badaniach nie jej było, w domu sobie siedziała...
tzowi tez kopara opadła bo cały czas jej wierzył, ze ma akurat te badania w dzien naszego slubu..
powiem Wam ze załamana jakas jestem...
moze mnie nie być jakis czas, przepraszam..

przykro mi ja bym jej powiedziała co o tym myślę i to przy całej jej rodzinie. I powiem tak ja tam bym nigdy ślubu nie przełożyła ze względu na siostrę, szwagierkę itp. Sorry ale badania można powtórzyć a ślub to ślub a jak nie to mogła by przyjść po badaniach. Trzymaj się!

Napisane przez wik_and_ola

Hej.
Strasznie zajęta jestem Wczoraj wieczorem udalo nam się z mężem wyjść do kina. Siostra przyszła posiedzieć z dziewczynami, więc miły wieczór z mężem spędziłam Za to Dziś coś źle się Czuję, słabo mi i w głowie się kręci. Wypiłam kawę, uraczylam się Czekoladą ale nie pomogło. Dopiero po spacerze przeszło ale teraz znów czuję się słabo
Ania na drugi dzień przez pięć minut walczyła. Butlą. Szarpala smoka, płakała, dopiero po pięciu minutach załapała i zjadła do końca 150 ml i dojadla cycem. Dziś już ładnie jadła od początku, zrobiłam jej 180 i zjadła wszystko ale cyca już nie chciała. Teraz zasypia w łóżeczku ale ciężko to idzie, bo u Wiki śpi dziś koleżanka i ciężko z ciszą.
Tak więc myślę, że mogę uznać, że Ania już ładnie przyswaja butelkę.

Aga, super, że koleżanka szczęśliwie urodziła. No i kciuki trzymam za wysokie temperatury

Hej zuken Super, że wpadlas bo martwilysmy się już o Ciebie. No i brawa za postępy

Jul,

Mako, witaj i Ty Maluszek z początku pochłania dużo czasu, ale potem się to unormuje.

Jagodzia, powodzenia w działaniach

Zalamana_girl Wpadaj choć na chwilkę

Jagodzia, brawo za ząbka!!! Ale szybko jeden za drugim, już teraz to się posypia

Ola, tez myślałam, że szwagierka sciemnia, kurczę, przykro mi. Nie wiem jak tak można się zachować...

Aga, dobre z tą kupą :-D

My tez mieliśmy iść dzisiaj na żarełko i do kina ale nie wypaliło może w przyszłym tygodniu wypali.