2011-09-17, 11:31 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1
|
Odchudzanie do 50kg. Jak?!
Chciałabym schudnąć do 50kg, obecnie ważę 56kg. Jeżeli odstawię słodycze, pieczywo i słodkie napoje oraz rozpocznę robienie brzuszków 60 dziennie i ćwiczenia na uda to schudnę? Obecnie nie mam czasu na bieganie i żadne bardziej wyczerpujące ćwiczenia. I w jakim odstępie czasu, schudnę do 50kg?
|
2011-09-18, 09:32 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 22 119
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
moja magiczna kula nie zna odpowiedzi na te pytania
__________________
BLOG - zdrowe odżywianie, ćwiczenia, motywacja Jeżeli chcesz się ze mną szybko skontaktować napisz mail |
2011-09-18, 10:32 | #3 |
Mamusia Luty 2016
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 122
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
po pierwsze robienie brzuszkow i cwiczenia na uda NIE SPRAWIAJA ZE SIE CHUDNIE. Rany, skad te mity sie biora One Ci wyrzezbia brzuch i uda w jakiś tam sposob. Na schudniecie aeroby czyli np bieganie. Masz malo do zrzucenia wiec wystarczy, ze oprocz tych cwiczen przestaniesz uzywac windy/wysiadziesz 1-2 przystanki wczesniej i pojdziesz na nogach/ po prostu zwiekszysz troche ruch.
Dalej. To co napisalas to powinno sie nie tylko na redukcji ale wogole na codzien - zdrowe odzywianie Ale tak, jesli tego bedziesz sie trzymac + owoce do godziny 12+warzywa do kazdego posilku+kolacja bialkowa to osiagniesz cel
__________________
03.10.2015 żona 22.02.2016 Hania 19.04.2017 Agatka |
2011-09-18, 13:02 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
Kolacja białkowa akurat nie wszystkim służy Niektórzy wolą węglowodanową. Musiałabyś przetestować sama na sobie z czym jest Ci lepiej - jeden tydzień pojeść tak, drugi tydzień inaczej.
A powiedz ile masz wzrostu, to łatwiej będzie szacować, czy szybciej czy wolniej schudniesz. |
2011-09-18, 19:33 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: brzydka Łódź :)
Wiadomości: 250
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
Ja w 34 dni schudlam 5kg, z54 do 49kg i jestem meeega szczesliwa! zmienilam zle nawyki zywieniowe, chleb jem jedynie na sniadanie, obiad 2 razy mniejszy niz wczesniej, na kolacje cos lekkiego bez chleba, a w miedzy czasie owoce lub jogurt z otrebami wspomagajacymi trawienie. i to pomoglo Efekty sa piorunujace! wytrwalosci zycze
__________________
Your life does not get better by CHANCE, it gets better by CHANGE! 15.08. 2011 - 54 15.08. 2012 - 45 15.08. 2013 - 45 Od czerwca 2013 zapuszczam włosy ! Od 25.02.2014 rzeźba z Mel B |
2011-09-18, 19:55 | #6 | |
Mamusia Luty 2016
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 122
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
Cytat:
wow
__________________
03.10.2015 żona 22.02.2016 Hania 19.04.2017 Agatka |
|
2011-09-19, 15:17 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: brzydka Łódź :)
Wiadomości: 250
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
esor tez sie cieszę byleby tylko utrzymac taką wagę, bo te przyzywyczajenia i zdrowe odzywianie to juz chyba bedzie musialo zostac ze mna na dlugii czas anajlepiej by bylo chyba juz do konca życia
__________________
Your life does not get better by CHANCE, it gets better by CHANGE! 15.08. 2011 - 54 15.08. 2012 - 45 15.08. 2013 - 45 Od czerwca 2013 zapuszczam włosy ! Od 25.02.2014 rzeźba z Mel B |
2011-09-19, 22:35 | #8 |
Mamusia Luty 2016
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 122
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
oj najlepiej, nie tylko dla figry ale zdrowia ) gratuluje jeszcze raz i biore przyklad
__________________
03.10.2015 żona 22.02.2016 Hania 19.04.2017 Agatka |
2011-09-20, 10:23 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 885
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
Serwus! Ja ważę 52 kg i chciałabym schudnąć do 48, bo zawsze tyle ważyłam i miałam wtedy najwięcej energii, czułam się lekko, zdrowo, itd., ale po roku w Portugalii przytyło mi się trochę Nie chcę stosować żadnej diety-cud, chcę stopniowo, tak w trakcie pół roku, spokojnie powrócić do poprzedniej wagi. Nie mam niestety tyle czasu na ruch, co wcześniej (skończyły się studia, zaczęła się praca... ), więc chciałabym ustabilizować sobie dietę, tak, żeby za dużo nad nią nie myśleć i żeby zautomatyzować przyzwyczajenia żywieniowe (wcześniej takie strategie świetnie sprawdzały się w utrzymywaniu wagi w moim przypadku). Kolacja - zdecydowanie białkowa: wieczorem zawsze pragnę mięcha
Mój wstępny plan jest następujący: 1. Śniadanie: twaróg chudy (100-150g) z jabłkiem, łyżką miodu gryczanego i cynamonem ewentualnie wymiennie z płatkami z mlekiem, owsianką z owocami czy kaszą manną na mleku 2. Drugie śniadanie: surówka warzywna (np. z selera naciowego, papryki, pomidorów, cebuli, czosnku, itd.), wymiennie z pastą brokułową lub szpinakową z jogurtem, czosnkiem i cebulą, ewentualnie zupa na podobnych warzywach, gotowana na mięsie drobiowym (wołowym od święta) + do warzyw dodaję kaszy gryczanej (uwielbiam!) 3. Obiad: To samo, ale z filetem z kurczaka/ryby gotowanym w mikrofali z przyprawami, smażonym na wodzie lub - jeśli jest zupa - gotowanym w zupie, ewentualnie pasta z jajek, jogurtu i tuńczyka, z natką pietruszki, koperkiem, etc. 4. Kolacja: trochę tej samej surówki, najpóźniej o 18:00 (wiadomo - brak czasu na przygotowywanie dziesięciu rzeczy dziennie) Teraz pytania: 1. Czy dieta nie jest zbyt monotonna? (dodatkowo, jem suplementy witaminowe, takie jak witaminy ze skrzypem, Capivit total action, itp.) 2. Czy nie za mało błonnika? I węglowodanów? Dodam, że dieta proteinowa mi sprzyja - czuję się na niej lepiej. 3. Nie za dużo kalorii? Prowadzę mało aktywny tryb życia - staram się ćwiczyć, kiedy mogę, no ale cóż - kiedy jestem zmęczona po pracy, ciężko mi się zmobilizować, żeby wyjść więc kończy się na jakichś wymachach. 4. Nie za mało cukrów prostych i witamin z owoców? Dziewczyny, ratujcie, bo już sama nie wiem... ---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ---------- Dodam tylko, że taką surówę z kaszą i - ewentualnie - z mięsem z kurczaka łatwo da się zapakować do pudełka próżniowego i zabrać do pracy, więc sprawdza się w praktyce. Aha, i nie używam soli, jeśli to robi jakąś różnicę. |
2011-09-20, 21:01 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
Ja też chcę zrzucić, z 52 do 48 kg. Mój główny problem to słodycze, potrafię zjeść dwie czekolady dziennie + ciasto, które sama sobie piekę oczywiście.
Tak więc mój plan od dzisiaj, nigdy więcej słodyczy. Zastępuję owocem albo naturalnym jogurtem z musli, mam nadzieję, że dam radę. Greeniee gratulacje! Mam nadzieję, że ja również wytrwam.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
2011-09-21, 00:18 | #11 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
Ile macie wzrostu że chcecie dobić aż do 48 kg?
|
2011-09-21, 07:36 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
Ja jestem karłem, 157 cm. Zawsze ważyłam tyle, jednak ostatnio waga zatrzymała się na 50 kg, też czułam się dobrze. Jednak kolejny wzrost już mnie nie cieszy i dla własnego samopoczucia muszę to zrzucić, z doświadczenia wiem, że wystarczy w moim przypadku zrezygnować ze słodyczy i będzie dobrze.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
2011-09-21, 07:43 | #13 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 885
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
@jagagaga: mam 163 cm wzrostu i jestem raczej osobą o - nazwijmy to - drobnej budowie "kośćca" , więc każdy kilogram widać jak na dłoni
@biedronka91: w takim razie trzymamy się razem! w moim przypadku słodycze w ogóle nie stanowią problemu i kompletnie mnie do nich nie ciągnie, poza sytuacjami, w których zobaczę bitą śmietanę :P w sumie od dziecka nie przepadam za czekoladą. moim natomiast grzechem są sery i MIĘCHO! mogłabym spałaszować np. pół wędzonego kurczaka, uwielbiam boczek... wcześniej dodawałam posiekany i podsmażony boczek/bekon do wszystkich dań, bo powala mnie jego aromat... ale tryb życia zmienił mi się na mniej aktywny i już nie mogę takich grzeszków popełniać |
2011-09-21, 09:02 | #14 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
Cytat:
|
|
2011-09-21, 09:51 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 885
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
Uwierz mi, nie jestem typem anorektyczki :P Mam "wieloletnie doświadczenie" z wagą 48 kg i to wtedy właśnie (a) wyglądałam najlepiej, (b) czułam się najlepiej, (c) miałam najwięcej energii do sportu, etc. Kiedyś, ze względu na stres, schudłam do 45 kg i wyglądałam po prostu potwornie: wystające obojczyki i mostek, nieciekawe piersi... Ogólnie nie wyglądało to dobrze: wcinałam później tonę kasz, żeby trochę przytyć. Ale coś podobnego zdarzyło mi się raz w życiu.
Co do problemu z 52 kg - cóż. Na moim ciele tłuszcz odkłada się dosyć nietypowo, tzn. wszystko wędruje mi przede wszystkim w łydki i ramiona. Np. teraz mam szczupłe uda, korpus i przedramiona, a łydki i ramiona prezentują się nieproporcjonalnie na tle całości. Żeby nie być gołosłownym, wrzucam foto: http://imageshack.us/g/35/foto2zv.jpg/ Edytowane przez cesarskie cięcie Czas edycji: 2011-09-21 o 09:53 |
2011-09-21, 14:07 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z mojego miejsca na ziemi
Wiadomości: 438
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
Cytat:
bez efektu jo-jo około 2 m-ce dałabym Ci na spokojnie bez szarpania ja ważyłam około 55kg , teraz jest 52kg / minęło ponad 7 tygodni zmiany nawyków żywieniowych /, jem około 5 posiłków na dzień , ostatni max 18.00-19.00h , choć zdarzają się "małe wpadki" , staram się pić ok. 1,5-2L napojów dziennie , no i codzienna bieganina , trochę rower , trochę gimnastyki itp... itd... Po ciuchach widzę iż jest coraz lepiej |
|
2011-09-21, 16:02 | #17 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 3
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
cześć dziewczyny
również marzy mi się 50 kg. obecnie mam 54 kg, ale w maju było już 58. odstawiłam słodycze i soki, dwa razy w tygodniu stosowałam dietę Dukana z fazy uderzeniowej. Wyczytałam że dobra jest na cellulit dla osób takich jak ja, czyli szczupła góra, i kobiece kształty na dole przyszła sesja i niestety nie miałam głowy do odchudzania. Wrócił mi 1 kg (z 53 na 54). Mam bardzo słabą wolę i trudno mi się zabrać od nowa za dietę. Wierzę ze z Wami uda mi sie zrzucić choć 2-3 kg. Mam 165cm wzrostu i raczej jestem grubokoscista |
2011-09-21, 16:02 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
Dobra, może będzie łatwiej
U mnie dzisiaj całkiem dietetycznie, jestem po czterech posiłkach, o 18 czeka mnie kolacja, nie zjadłam nic słodkiego ale miałam chwilę załamania, więc wypiłam na raz litr wody i przeżyłam bez batona.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
2011-09-21, 17:07 | #19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
Cytat:
Ależ Kochana, nie przesadzaj z tymi łydkami i ramionami! Masz je jak najbardziej proporcjonalne Mi z kolei bardzo nie podoba się kiedy jest odwrotnie - łydki są chudziutkie, a uda grube, wygląda to karykaturalnie Ja bym cieszyła się na Twoim miejscu z takiej figury jak masz A co do ramion to polecam hantelki albo astangę jogę - mega szybko rzeźbią i wyszczuplają ramiona |
|
2011-09-22, 01:20 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 885
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
dzięki za słowa otuchy :-* no ale wiesz, jak to jest - jeden nieodpowiedni feedback ze strony społeczeństwa i człowiek popada w paranoję. kiedyś usłyszałam od kolegi z roku, że mam łydki jak pudzianowski :S od tamtej pory mam lekką obsesję na tym punkcie
a w hantelki rzeczywiście muszę się zaopatrzyć... co zaś tyczy się wagi, przeraża mnie godzenie się z wagą ze względu na wiek, bo jeśli będzie to tak dalej wprost proporcjonalnie postępować, to pewnego dnia obudzę się jako zaniedbana 40-latka ;( a przecież kobietki w tym wieku naprawdę bywają szczuplutkie i atrakcyjne - stąd też potrzeba uregulowania diety - mam 25 lat i trzeba powoli zaczynać myśleć o przyszłości :P ---------- Dopisano o 02:17 ---------- Poprzedni post napisano o 02:03 ---------- biedronka: no ja dzisiaj miałam urodziny współlokatorki, w związku z czym zjadłam na wieczór pucharek owoców z budyniem i galaretką ale reszta dnia ok. kasza manna z miodem na śniadanie, potem spore jabłko, kurczak w sosie z jogurtu naturalnego i pasty piri-piri z surówką warzywną, na kolację trochę surówki - i gdyby nie ten nieszczęsny puchar wieczorem, byłoby wzorcowo ---------- Dopisano o 02:20 ---------- Poprzedni post napisano o 02:17 ---------- dodam tylko, że w surówce, poza normalnymi warzywami, było też dużo czerwonej fasoli, żeby nie było przesadnie niskokalorycznie |
2011-09-22, 08:03 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
No to wspaniale.
Ja dzisiaj zaczynam drugi dzień bez słodyczy i jest ciężko ale powoli przestaje mi ich brakować, chyba, że zacznę obsesyjnie o nich myśleć. Póki co: I serek wiejski + grahamka II jogurt
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
2011-09-22, 09:59 | #22 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z mojego miejsca na ziemi
Wiadomości: 438
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
Cytat:
dasz radę , najgorszych kilka pierwszych dni , a potem już leci u mnie dziś 40 dzień zmian nawyków żywieniowych i waga drgnęła w dół na 51,5 kg ! z czego bardzo się cieszę , słodycze mnie nie kuszą , totalnie nic do nich nie czuję a łakomczuchem byłam strasznym |
|
2011-09-22, 10:30 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 885
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
u mnie to samo, co wczoraj, bo mam cały gar surówki i całą tackę piersi z kurczaka, więc jem to twardo, dopóki mi się nie skończy ;P
|
2011-09-22, 12:01 | #24 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
Cytat:
haha ja też wczoraj narobiłam piersi faszerowanych pieczarkami i teraz będę jeść do końca tygodnia
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
|
2011-09-22, 12:32 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z mojego miejsca na ziemi
Wiadomości: 438
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
tak , tak , motywacja to podstawa
jak ma sie wsparcie wśród innych dziewcząt które borykają się z tym samym problemem - jest o niebo lżej Edytowane przez kumat Czas edycji: 2011-09-23 o 08:59 |
2011-09-22, 18:21 | #26 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 1 244
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
Cytat:
A co do wieku - wiesz, wiadomo, że trzeba o siebie zadbać, tylko trzeba uważać, żeby nie przesadzić. W liceum też ważyłam 48 a raz nawet 45, ale z wiekiem figura się zmienia, chociażby piersi trochę rosną i nie da rady, żeby wyglądać znowu jak niedojrzała nastolatka... Ja tam się cieszę, bo teraz mam o wiele lepszą figurę niż kiedyś, właśnie biust większy i wcięcie w talii, wiadomo, że przez to ważę ciut więcej, ale te 2-3 kg to bez przesady A kiedyś to taka płaska deska byłam. W ogóle jak chudnę za bardzo to czuję się nieatrakcyjna, jak dziecko A tak btw, mamy podobną sytuację - podobny wzrost, wagę, i wiek Także Kochana, nie daj się żadnym paranojom, najważniejsze żeby nie przesadzić i być zdrowo szczupłym |
|
2011-09-23, 07:42 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
Dziewczyny, jak tam Wasza dieta, dajecie radę z pokusami? To mój trzeci dzień bez jakiegokolwiek cukru, mam coraz mniejszą ochotę na coś słodkiego. Mam nadzieję, że już za tydzień nawet o tym nie pomyślę.
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
2011-09-23, 09:01 | #28 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z mojego miejsca na ziemi
Wiadomości: 438
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
Cytat:
gratulacje - szczere gratulacje u mnie byli wczoraj teście , a to jakieś ciasto przywieźli , a to ciastka i batoniki , rozłożyłam wszystko ładnie na paterze ..... I nic ! kompletnie nic , rodzinka palaszowala kawkę i słodycze a ja popijałam tylko herbatę miętowa (2 x po 300ml) Edytowane przez kumat Czas edycji: 2011-09-23 o 09:12 |
|
2011-09-23, 09:12 | #29 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Ziemia obiecana
Wiadomości: 5 161
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
Cytat:
__________________
Żyj pełnią życia i nie bój się tego co Cię spotyka. Wszystko zawsze kończy się dobrze! |
|
2011-09-23, 12:09 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: z mojego miejsca na ziemi
Wiadomości: 438
|
Dot.: Odchudzanie do 50kg. Jak?!
zgadzam się ! znacznie łatwiej i raźniej
Edytowane przez kumat Czas edycji: 2011-09-23 o 12:12 |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:59.