2019-09-04, 20:17 | #31 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Czy kobieta wychowana przez przemocowego ojca w ogóle nadaje się do związku
Cytat:
gdybym miala doradzac swojemu dziecku lub przyjaciolce radzilabym omijac ludzi z takich rodzin i nie wchodzic z nimi w zwiazki -szczegolnie jesli nie przepracowali swoich problemow na terapii. wierze ze jednak jest jakis procent ludzi ktorym taka przeszlosc nie przeszkadza ,jest tez grupa ludzi ktorzy wierza ze moga uleczyc swoich partnerow ale niestety to tak nie dziala beda sie musieli przekonac na wlasnej skorze. ja nie mam cierpliwosci do ratowania,zmagania sie z patologicznymi nawykami i ich konsekwencjami ale oczywiscie nie odmawiam ludziom z takich rodzin prawa do zwiazku kazdy znajdzie cos dla siebie Cytat:
jest to normalne okreslenie stosunkow jakie panuja w tej rodzinie powszechnie uzywane w psychologi . ta kobieta pochodzi z rodziny patologicznej ,wszystko co o niej napisales w tym i poprzednim watku wskazuje ze nie przepracowala swoich problemow w zwiazku z jej sytuacja w rodzinie i nie bedzie umiala stworzyc normalnej relacji ani z toba ani z nikim . ale jak chcesz to sie laduj w ten kanal musisz sie przekonac na wlasnej skorze,tylko dzieci nie rob odrazu zeby nie mialy zpapranego dziecinstwa z powodu twoich bohaterskich zapedow Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2019-09-04 o 20:22 |
||
2019-09-04, 20:27 | #32 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 273
|
Dot.: Czy kobieta wychowana przez przemocowego ojca w ogóle nadaje się do związku
@MsN, jak czytałem Twój dłuższy post, to w pewnym momencie miałem wrażenie, jakbym czytał o niej.
Ogólnie mam dość wrażliwą jak na faceta sferę męsko-damską, a od kontaktu intymnego bardzo się angażuję, jest to w pewnym sensie mój kompleks męskości, chociaż mam świadomość, że w sytuacji np. wojny, większość zaliczaczy bałaby się bardziej niż ja. |
2019-09-04, 20:40 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: Byłem terapeutą dla kobiety, teraz sam potrzebuję terapii.
Pierwsza i najważniejsza zasada relacji międzyludzkich. Uwaga! Nie wolno bawić się w cudzego terapeutę. To jest złe, głupie i szkodliwe. Można kogoś wspierać i można kogoś wysłać do specjalisty, ale wizja "wyleczenia" czyichś problemów miłością i troską prowadzi do dramatu.
|
2019-09-04, 20:43 | #34 |
Femme fatale
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: the circles of dante's hell
Wiadomości: 1 261
|
Dot.: Czy kobieta wychowana przez przemocowego ojca w ogóle nadaje się do związku
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87144932]ma prawo do zwiazku ale nie ze mna
gdybym miala doradzac swojemu dziecku lub przyjaciolce radzilabym omijac ludzi z takich rodzin i nie wchodzic z nimi w zwiazki -szczegolnie jesli nie przepracowali swoich problemow na terapii. wierze ze jednak jest jakis procent ludzi ktorym taka przeszlosc nie przeszkadza , jest tez grupa ludzi ktorzy wierza ze moga uleczyc swoich partnerow [/QUOTE] O jakim uleczeniu mówisz? Pisałam wcześniej (trzeba śledzić wątek i najlepiej wszystkie, w tym moje wypowiedzi), że partner dla osoby z rodziny patologicznej czy dla osoby "że zdrowej rodziny", że tak powiem nie może być terapeutą. Na logikę więc idzie skumać, że o żadnym uleczeniu nie ma mowy w związku. Można rozmawiać w związku o swojej przeszłości i chodząc na terapię dzielić się z partnerem tym co padło w rozmowie z terapeutą, ale nie ma mowy o uleczeniu tej osoby przez partnera. Jeżeli tacy ludzie myślą, że uleczą swoich partnerów to są w błędzie. Takim leczeniem, uleczeniem, uporaniem się z diabelską przeszłością jest terapia.
__________________
1. Lepiej być nielubianą za to, kim jesteś niż być kochaną za to kim nie jesteś. 2. Ludzie nie rodzą się dobrzy albo źli. Rodzą się z pewnymi skłonnościami, ale liczy się sposób, w jaki żyją. I to, jakich ludzi poznają. Edytowane przez MsN Czas edycji: 2019-09-04 o 20:56 |
2019-09-04, 21:34 | #35 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Czy kobieta wychowana przez przemocowego ojca w ogóle nadaje się do związku
Cytat:
niestety niektorzy ludzie mysla ze jak sie zwiaza z taka osoba z ciezka przeszloscia to ja wylecza swoja miloscia,cierpliwoscia ,dobrocia byl tu nie tak dawno taki topik nie wiem czy czytalas o jakims gosciu ktory zwiazal sie z dziewczyna wlasnie z podobnego domu,myslal ze jej pomoze ,ze jego milosc ,opanowanie jej pomoze ze ja uleczy ignorowal wczesne sygnaly partnerka byla coraz bardziej agresywna dochodzilo do rekoczynow z jej strony,wyzwiska w jego kierunku w koncu nie wyrobil i sam jej przywalil i tak oto stworzyli nastepna patologiczna komorke spoleczna to co mam na mysli dobrze oddaje sytuacja gdzie dziewczyna wiaze sie z chlopakiem z problemem alkoholowym,ignoruje to ,umniejsza,wierzy ze skoro go kocha to on przestanie pic,zmieni sie jak zaloza rodzine a pozniej staje sie wspolzalezniona i zyja w swoim malym piekielku autor moim zdaniem ma zadatki na takiego "ratownika,bohatera" a jego dziewczyna lat 30 jeszcze nie zrozumiala gdzie lezy problem i nie podjela zadnej formy terapi zachowuje sie beznadziejnie i dopoki sama nie zrozumie ze musi sie leczyc to raczej nic dobrego z tego nie wyniknie |
|
2019-09-04, 22:03 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 369
|
Dot.: Czy kobieta wychowana przez przemocowego ojca w ogóle nadaje się do związku
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87145135]dokladnie, jest tak jak mowisz
niestety niektorzy ludzie mysla ze jak sie zwiaza z taka osoba z ciezka przeszloscia to ja wylecza swoja miloscia,cierpliwoscia ,dobrocia byl tu nie tak dawno taki topik nie wiem czy czytalas o jakims gosciu ktory zwiazal sie z dziewczyna wlasnie z podobnego domu,myslal ze jej pomoze ,ze jego milosc ,opanowanie jej pomoze ze ja uleczy ignorowal wczesne sygnaly partnerka byla coraz bardziej agresywna dochodzilo do rekoczynow z jej strony,wyzwiska w jego kierunku w koncu nie wyrobil i sam jej przywalil i tak oto stworzyli nastepna patologiczna komorke spoleczna to co mam na mysli dobrze oddaje sytuacja gdzie dziewczyna wiaze sie z chlopakiem z problemem alkoholowym,ignoruje to ,umniejsza,wierzy ze skoro go kocha to on przestanie pic,zmieni sie jak zaloza rodzine a pozniej staje sie wspolzalezniona i zyja w swoim malym piekielku autor moim zdaniem ma zadatki na takiego "ratownika,bohatera" a jego dziewczyna lat 30 jeszcze nie zrozumiala gdzie lezy problem i nie podjela zadnej formy terapi zachowuje sie beznadziejnie i dopoki sama nie zrozumie ze musi sie leczyc to raczej nic dobrego z tego nie wyniknie[/QUOTE]Zwykle te "leczące" osoby robią to, bo same mają deficyty lub zaburzenia emocjonalne. I wcale nie muszą być z patologicznej rodziny, żeby mieć tego typu problemy.
__________________
W życiu przecież chodzi o to, żeby pićko pić. |
2019-09-04, 22:07 | #37 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Czy kobieta wychowana przez przemocowego ojca w ogóle nadaje się do związku
Cytat:
ale ja nadal nie zmieniam zdania ze osoby z takich rodzin maja wieksze predyspozycje do powtorzenia wzoru relacji rodzinnych z jakich sie wywodza bycie z taka osoba to czesto ciezka praca ja osobiscie nie mam glowy do takich problemow i nie zwiazalabym sie swiadomie z kims takim |
|
2019-09-05, 00:43 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Czy kobieta wychowana przez przemocowego ojca w ogóle nadaje się do związku
Przeprowadzasz próbę diagnozy swojej partnerki... Czy interesujesz się psychologią?
Zastanawiam się, dlaczego akurat taka osoba jest Twoją kobietą i co to mówi o Tobie ---------- Dopisano o 01:43 ---------- Poprzedni post napisano o 01:39 ---------- Cytat:
Próbując odpowiedzieć na Twoje pytanie, napiszę - to zależy. Edytowane przez carolinascotties Czas edycji: 2019-09-05 o 00:45 |
|
2019-09-05, 04:42 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
|
Dot.: Byłem terapeutą dla kobiety, teraz sam potrzebuję terapii.
Połączyłam wątki.
__________________
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono." Warto byś tu zajrzał(a), zanim założysz nowy wątek. Dlaczego wątki nie pojawiają się od razu po założeniu? |
2019-09-05, 06:04 | #40 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 369
|
Dot.: Byłem terapeutą dla kobiety, teraz sam potrzebuję terapii.
Cytat:
__________________
W życiu przecież chodzi o to, żeby pićko pić. |
|
2019-09-05, 06:09 | #41 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Czy kobieta wychowana przez przemocowego ojca w ogóle nadaje się do związku
|
2019-09-05, 06:45 | #42 |
Wizażowy Kot Igor
Zarejestrowany: 2012-08
Lokalizacja: po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 17 529
|
Dot.: Czy kobieta wychowana przez przemocowego ojca w ogóle nadaje się do związku
Można się sprzeczać o słowa, bo tak naprawdę z neutralnego punktu widzenia "patologią" mozna nazwać wszelakie odstępstwa od przyjętych norm (chyba kiedyś nawet były w szpitalu oddziały "Patologia ciąży"). Wszystko zależy od kontestu, w którym słowa "patologia" się używa, bo od dawna to słowo jest nacechowane negatywnie, dlatego raczej zastępuje się je słowem "dysfunkcja" lub "nieprzystosowanie".
No cóż, każdy język ewoluuje
__________________
I don't have time for that! I'm a cat. We are rather busy you know? Zanim założysz wątek, zajrzyj tu: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1269209 Warto wsłuchać się w Słowo: https://www.youtube.com/channel/UC5n...oyrF8xorb-IqVw No pasaran!
mikroREKLAMA
Spełnione marzenia Pragniesz szybkiej i radykalnej zmiany? Najwyższa światowa klasa włosów dziewiczych. Najlepsze z natury,. Ta reklama pokazywana jest pod 17 529 postami tego użytkownika na forum. Jak założyć taką reklamę? (klik!) |
2019-09-05, 07:47 | #43 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Czy kobieta wychowana przez przemocowego ojca w ogóle nadaje się do związku
Cytat:
Mozna się obrażać o słowo ale to nie zmienia faktu że nie są to zdrowe relacje w rodzinę jakkolwiek je nie nazwiemy Ja nadal preferuje używać okreslenia rodzina patologiczna bo obrazuje więcej niż dysfunkcyjna |
|
2019-09-05, 07:52 | #44 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 273
|
Dot.: Czy kobieta wychowana przez przemocowego ojca w ogóle nadaje się do związku
W pewnym momencie zaczęło mi się wydawać, że wmawia sobie, że ma wysokie poczucie własnej wartości, chociaż nie raz wskazywała swoim zachowaniem, że ma bardzo niskie - na przykład nigdy nie chciała mi się pokazać bez makijażu. Ciągłe mówienie, jaka to była krzywdzona, jak strasznie przechodziła okres (raz nawet miała ją zabrać karetka), przeplatane stwierdzeniem, że jest twarda i nie lubi się rozczulać nad sobą. A jeśli o stereotypy o kobietach chodzi, gdy jeździliśmy u niej po mieście (ona prowadziła), za każdym razem, jak ktoś zrobił coś głupiego na drodze, stwierdzała, że pewnie baba za kierownicą. O kobietach, które mają młodszych partnerów mówiła, że to desperatki a ona desperatką nie jest.
Też zastanawiam się, gdzie leży mój problem że przyciągam takie kobiety. Bo miałem kilka podobnych sytuacji, co prawda kończyło się na flircie, ale każda z nich podkreślała swoją empatię, chęć do bezinteresownej pomocy innym … a teraz dochodzę do wniosku, że to ja posiadam te cechy, które niekoniecznie są moimi zaletami. |
2019-09-05, 07:58 | #45 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Czy kobieta wychowana przez przemocowego ojca w ogóle nadaje się do związku
Cytat:
|
|
2019-09-05, 08:01 | #46 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Byłem terapeutą dla kobiety, teraz sam potrzebuję terapii.
Po prostu te zrównoważone nie są Tobą zainteresowane. Najwyraźniej sam też masz jakiś problem.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-09-05, 08:06 | #47 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 094
|
Dot.: Byłem terapeutą dla kobiety, teraz sam potrzebuję terapii.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
|
2019-09-05, 08:25 | #48 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Byłem terapeutą dla kobiety, teraz sam potrzebuję terapii.
|
2019-09-05, 09:01 | #49 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 447
|
Dot.: Czy kobieta wychowana przez przemocowego ojca w ogóle nadaje się do związku
Dla mnie strona poradnik zdrowia nie jest mega źródłem,dlatego wole opierać sie na słowach wykładowców uniwersyteckich i psychoterapeutów, szczególnie jesli podkreślają stygmatujacy charakter pewnych słów. To, ze dane słowo fajnie brzmi i ma „moc” nie świadczy ani o naszej wiedzy na temat tego,co w danej rodzinie sie dzieje,ani o kompetencji. Tyle o słowach, ktore moga pomagac lub szkodzić
---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ---------- [1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87145523]Nie przyciągasz tylko sam sobie wybierasz.[/QUOTE] dlatego zamiast szukać na zewnątrz zacznij od siebie. Moze cos kompensujesz. A ocena tego To robota dla fachowca, niekoniecznie dla Wizazanek |
2019-09-05, 09:15 | #50 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Czy kobieta wychowana przez przemocowego ojca w ogóle nadaje się do związku
Cytat:
Dla mnie rodzina w której używa sie przemocy to patologia Ty możesz nazywać to jak tobie się podoba nie zmienia to niczego |
|
2019-09-05, 09:53 | #51 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Czy kobieta wychowana przez przemocowego ojca w ogóle nadaje się do związku
Nie widzę różnicy w wydźwięku słów "patologia", "dysfunkcja" i "nieprzystosowanie". Wszystkie brzmią pejoratywnie.
|
2019-09-05, 10:26 | #52 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 094
|
Dot.: Byłem terapeutą dla kobiety, teraz sam potrzebuję terapii.
A to bardzo filozoficzne pytanie.
Ale w znaczeniu takim zwykłym, prostym- sam wybiera kobiety do związku. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię. |
2019-09-05, 11:08 | #53 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Dot.: Byłem terapeutą dla kobiety, teraz sam potrzebuję terapii.
Bardzo niewiele osób z dysfunkcyjnych rodzin nadaje się do zdrowego związku, a i żeby taką osobę odróżnić od toksyka trzeba mieć trochę wiedzy na ten temat, w miarę poukładane w głowie, oraz być gotowym wesprzeć tą osobę w procesie zdrowienia (jeśli poznajemy ją przed pójściem na terapię).
Ja sama jestem w takim związku, ale mój mąż bardzo odstaje od klasycznego DDA i ma bardzo wysoką świadomość samego siebie, oraz dużo nad sobą pracuje i nie przejawia toksycznych zachowań. Ja nie muszę robić za jego terapeutkę, wystarczy moje zrozumienie dla niektórych jego mechanizmów (które, podkreślam, nie są toksyczne ani krzywdzące, tylko po prostu mogą zaskoczyć człowieka z normalnego domu). Dla mnie było warto, ale nie poleciłabym tego nikomu nie znając dokładnie sytuacji, ponieważ stabilne osoby po takich przejściach to rzadkość, a ja nie chciałabym brać odpowiedzialności. Sent from my SM-G965F using Tapatalk |
2019-09-05, 13:16 | #54 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 273
|
Dot.: Byłem terapeutą dla kobiety, teraz sam potrzebuję terapii.
[1=97063297b7b35b4a21bd582 d93800b2e45dfbb59_6372d6b 265f10;87146072]Bardzo niewiele osób z dysfunkcyjnych rodzin nadaje się do zdrowego związku, a i żeby taką osobę odróżnić od toksyka trzeba mieć trochę wiedzy na ten temat, w miarę poukładane w głowie, oraz być gotowym wesprzeć tą osobę w procesie zdrowienia (jeśli poznajemy ją przed pójściem na terapię).
Ja sama jestem w takim związku, ale mój mąż bardzo odstaje od klasycznego DDA i ma bardzo wysoką świadomość samego siebie, oraz dużo nad sobą pracuje i nie przejawia toksycznych zachowań. Ja nie muszę robić za jego terapeutkę, wystarczy moje zrozumienie dla niektórych jego mechanizmów (które, podkreślam, nie są toksyczne ani krzywdzące, tylko po prostu mogą zaskoczyć człowieka z normalnego domu). Dla mnie było warto, ale nie poleciłabym tego nikomu nie znając dokładnie sytuacji, ponieważ stabilne osoby po takich przejściach to rzadkość, a ja nie chciałabym brać odpowiedzialności. Sent from my SM-G965F using Tapatalk[/QUOTE] Sęk w tym, że moja była dziewczyna jest w pełni przekonana o swojej stabilności w czym pomógł jej fakt, że od ponad 10 lat pracuje w tym samym miejscu - instytucja budżetowa, w której pracuje również jej matka. A mogłabyś napisać więcej o samoświadomości Twojego męża? Czy nie jest to przecenianie swoich osiągnięć? Czy zauważasz u niego nierozwiązane problemy, choć twierdzi, że je rozwiązał? Czy użył kiedyś słów "wzbudzasz we mnie poczucie winy"? |
2019-09-05, 22:01 | #55 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 891
|
Dot.: Byłem terapeutą dla kobiety, teraz sam potrzebuję terapii.
Cytat:
Jego samoświadomość polega na tym, że widzi u siebie mechanizmy których nabawił się w domu (np zauważył że moje zmiany nastroju działają na niego mocniej niż powinny, bo kojarzą mu się z cyklem jaki był w domu, raz było źle a raz dobrze i teraz moje pogorszenie nastroju go trochę stresuje bo od razu przypomina mu się dom rodzinny). Dużo rozmawiamy o jego sytuacji w domu, on sam analizuje co i jak na niego wpływało, skąd wzięły mu się pewne lęki czy zachowania i stara się nad tym pracować, co serio mu się udaje. Dodatkowo nie obarcza mnie odpowiedzialnością za swoje skrzywienia, nie oczekuje ode mnie że odłożę swoje uczucia na bok i będę brała tylko jego pod uwagę. Jesteśmy partnerami, mogę na niego liczyć gdy to mi jest źle. Jest otwarty na terapię, na którą planujemy się oboje wybrać niedługo (osobno, nie jako para), potrafi przyznać się do błędu, analizuje swoje zachowanie, nie unosi się dumą. Nie udaje już, że dom nie odcisnął na nim żadnego piętna. Tworzy ze mną zdrowy, spokojny związek, w którym kłótnie zdarzają się raz na kilka miesięcy i polegają na spokojnym wyjaśnieniu sobie nawzajem co nam nie pasuje - bez krzyków, obrażania się, wbijania szpili, przerzucania się winą i tak dalej. Inaczej sobie tego nie wyobrażam, bo chyba bym się zamęczyła Sent from my SM-G965F using Tapatalk |
|
2019-09-05, 22:04 | #56 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 369
|
Dot.: Byłem terapeutą dla kobiety, teraz sam potrzebuję terapii.
Cytat:
__________________
W życiu przecież chodzi o to, żeby pićko pić. |
|
2019-09-06, 13:06 | #57 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Byłem terapeutą dla kobiety, teraz sam potrzebuję terapii.
|
2019-09-06, 16:42 | #58 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 273
|
Dot.: Byłem terapeutą dla kobiety, teraz sam potrzebuję terapii.
Czemu analizuję? Teraz jestem na etapie, kiedy poznaję normalne kobiety i cieszę, się z jednej strony, że się to skończyło. Ale ogarnia mnie złość, kiedy uświadomię sobie, że tyle przepraszałem i że naprawdę wierzyłem, że cała wina leży po mojej stronie. Że osoba, której na początku znajomości trzeba było co 15 minut powtarzać, że ma wiele wartości, nagle zaczęła się zachowywać, jakby uważała się za nieomylną. Że osoba, która ma pracę polegającą na stawianiu pasjansa, w tej samej instytucji co jej matka, usiłowała mi wmawiać, że jest bardziej zaradna zawodowo niż ja. Która twierdziła, że ma jaja większe niż niejeden facet, a wzywała karetkę do okresu.
Jestem również wściekły na siebie. Że wszedłem związek z osobą skrajnie niestabilną emocjonalnie, mającą obraz siebie odwrotny do rzeczywistości mimo, że przewidywałem, że ostrzegano mnie, jak to się może skończyć. |
2019-09-06, 19:17 | #59 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: ostatni bastion obiektywizmu
Wiadomości: 9 515
|
Dot.: Byłem terapeutą dla kobiety, teraz sam potrzebuję terapii.
Ogarnia Cię złość, bo myślałeś, że robisz im łaskę akceptując je i że przynajmniej na pewno się nigdy nie sprzeciwią, skoro takie zakompleksione, a tu niespodzianka - kiedy zdobyły pewność siebie, to okazało się, że mają swoje zdanie i zauważają, że niekoniecznie sam jesteś takim ideałem.
|
2019-09-06, 19:28 | #60 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 369
|
Dot.: Byłem terapeutą dla kobiety, teraz sam potrzebuję terapii.
Cytat:
Poza tym, według mnie sam masz problem ze swoimi emocjami, to roztrząsanie nie jest klasyczne. Chcesz w swoich oczach zdyskredytować swoją byłą, żeby sam siebie przekonać jaka była zła.
__________________
W życiu przecież chodzi o to, żeby pićko pić. Edytowane przez luks_baba Czas edycji: 2019-09-06 o 19:31 |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:49.