on i jego ideał

[tiruriruru]

Dzień dobry wszystkim
Na wstępie o mnie mam 26 lat , całkiem ładna , szczupła , większy tyłek i małe piersi , blondynka
Miałam faceta z którym byłam niecałe 6 lat , on był moim pierwszym i ja jego , nigdy nie dawał mi poczuć że interesują go Panie z dużym biustem lub z mniejszymi pośladkami , odwrotnie do mnie . Wręcz widziałam że szalał na punkcie mojej figury i widziałam jak na mnie patrzy .
Rozstaliśmy się , spotkałam kogos nowego , narobiłam sobie trochę kompleksów i zaczęłam stosować shit testy do tej pory sama nie wiem po co mi to było , ale no drugi moj zwiazek , nie wiedzialam co robie .
No i jednym z tych testów który miał sprawdzić jakie kobiety mu się podobają spytałam o jego ideał sylwetki . Chlopak powiedzial ze nie ma a ja na to że na pewno ma i żeby pokazał . No i pokazał mi jakąś laskę w bikini z dużym biustem .
Nie poruszałam dalej tematu ale gdzieś mi to utkwiło w głowie .
Teraz jesteśmy ze sobą już kilka miesięcy a ja dalej o tym myślę , rozmawiałam z nim już o tym i on powiedział że pokazał mi kogoś pierwszego z brzegu kto mu wyskoczył na portalu i że dobrze się prezentuje po prostu ta dziewczyna ale nie chciałby mieć takiej do związku i że on od zawsze wolał mniejsze biusty bo wszystkie jego dziewczyny takie miały .
No i w sumie ja sama nie wiem ... Pokazuje mi cycatke a potem mowi ze on woli mniejsze co potwierdza tym ze mial same takie kobiety .
Co zrobic , jak sobie pomoc , jak patrzec racjonalnie na ta sytuacje ? Dreczy mnie to i wiem ze to gowniarskie ale no coz to moj drugi facet ...

[TakaSamaInna]

Napisane przez tiruriruru

Dzień dobry wszystkim
Na wstępie o mnie mam 26 lat , całkiem ładna , szczupła , większy tyłek i małe piersi , blondynka
Miałam faceta z którym byłam niecałe 6 lat , on był moim pierwszym i ja jego , nigdy nie dawał mi poczuć że interesują go Panie z dużym biustem lub z mniejszymi pośladkami , odwrotnie do mnie . Wręcz widziałam że szalał na punkcie mojej figury i widziałam jak na mnie patrzy .
Rozstaliśmy się , spotkałam kogos nowego , narobiłam sobie trochę kompleksów i zaczęłam stosować shit testy do tej pory sama nie wiem po co mi to było , ale no drugi moj zwiazek , nie wiedzialam co robie .
No i jednym z tych testów który miał sprawdzić jakie kobiety mu się podobają spytałam o jego ideał sylwetki . Chlopak powiedzial ze nie ma a ja na to że na pewno ma i żeby pokazał . No i pokazał mi jakąś laskę w bikini z dużym biustem .
Nie poruszałam dalej tematu ale gdzieś mi to utkwiło w głowie .
Teraz jesteśmy ze sobą już kilka miesięcy a ja dalej o tym myślę , rozmawiałam z nim już o tym i on powiedział że pokazał mi kogoś pierwszego z brzegu kto mu wyskoczył na portalu i że dobrze się prezentuje po prostu ta dziewczyna ale nie chciałby mieć takiej do związku i że on od zawsze wolał mniejsze biusty bo wszystkie jego dziewczyny takie miały .
No i w sumie ja sama nie wiem ... Pokazuje mi cycatke a potem mowi ze on woli mniejsze co potwierdza tym ze mial same takie kobiety .
Co zrobic , jak sobie pomoc , jak patrzec racjonalnie na ta sytuacje ? Dreczy mnie to i wiem ze to gowniarskie ale no coz to moj drugi facet ...

Po co te testy? Nie ma problemów to trzeba wymyślać? Ja bym się tym nie przejęła. Sama naciskałaś to jakąś pokazał i teraz sama się bijesz z myślami.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Daj mu spokój, bo go zamęczysz. Najpierw przepracuj poprzedni związek, potem siebie, a dopiero potem szukaj facetów. Chłopak bez winy, kazałaś mu coś pokazać, zrobił to z musu, a teraz będzie obrywał bo masz głupie myśli

[Mija62]

Mam straszny mętlik w głowie.

[travis]

Yhmmm brzmisz tak jakby rozmiar cyca byl jedynym kryterium wyboru partnera

Sent from my E5823 using Tapatalk

[tiruriruru]

Chłopak ode mnie nie obrywa . Ja z nim tylko rozmawialam raz i on o niczym wiecej nie wie , nie widzi po mnie że coś jest nie tak . Poprzedni związek mnie nie interesuje , powiedzialam tylko ze tamten facet patrzyl we mnie jak w obrazek .
Moze nie jedynym kryterium ale wiadome że w jakiś sposób się na to patrzy i ja mam wrażenie że akurat u mnie mu tego brakuje i wcale nie woli tego na co sie tak bardzo upiera .
Cały sęk w tym że czuje że po prostu brakuje mi tego co on lubi , twierdząc że niby tego nie lubi i woli coś innego .

[amillia]

Jedyne co masz do zaoferowania w związku to wygląd i biust?

Nawet gdyby wolał większe piersi, to tylko jeden aspekt fizjonomii, praktycznie nieistotny przy wyborze partnera. Partner nie byłby z Tobą, gdybyś mu się nie podobała, odpuść takie grzebanie w każdym szczególe, bo tylko swoimi kompleksami rozwalasz sobie związek.

Facet pewnie nawet nie patrzył pod kątem takich pierdół na modelkę, którą Ci pokazuje. Wyglądała ładnie to pokazał, biedny nie wiedział, że Ty potem z lupą będziesz każdy aspekt jej ciała analizować i porównywać ze swoim. Serio odpuść, jak nie potrafisz sama to przejdź się do psychologa powalczyć z kompleksami.

[tiruriruru]

No właśnie mi się wydaje że on woli większy biust , ale on mi powtarza to że wcale tak nie jest i że woli mniejszy bo poprzednie partnerki takie miały i w sumie głównie o to mi się rozchodzi , że czuje że kłamie ale on mi się zapiera na wszystko że to tylko moje wymysły .
A jak woli coś innego to chyba powinien tego szukać u innej partnerki , bo to jest dziwne , widział jaki ja mam od samego początku

[carolinascotties]

TY tez masz swoj ideal i pewnie nie wpasowuje się w niego Twoj facet w stu procentach... wiec po co to rozbijać do atomów?
Chyba, ze problem lezy w innym miejscu, a te piersi to tylko zapalnik...

Czujesz sie zagrożona... jakoś ciezko uwierzyć, ze tylko przez tę jedną sytuację...

---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Serio myślisz, ze skoro lubi większy biust to powinien szukać takiej partnerki? Masz problem z samoocena i czujesz sie w tym zwiazku niepewnie...ale zwróć uwagę, ze to Ty masz problem, nie facet, skoro nadal jestescie razem i chłopak nie pisze do Ciebie petycji z prośba o powiększenie biustu.

[tiruriruru]

No właśnie tak wychodzi że się wpasował w pełni . Dlatego dla mnie on to ideał .

Tak , uważam że jak ktoś woli większy biust czy większy tyłek to nie powinien sobie szukać partnerki z małym . Przecież to wiadome że dla facetów jest to dosyć istotne i może nie patrzą tylko na to , ale patrzą . Tylko że tu chodzi o sam fakt przyznania się do tego że on to woli i ja jakoś to akceptuje , a on mi mówi że nie i że wcale tak nie jest , że to ja wymyślam i zapierał się na wszystkie sposoby ... I mówi że naprawdę mnie nie okłamuje .

[carolinascotties]

Napisane przez tiruriruru

No właśnie tak wychodzi że się wpasował w pełni . Dlatego dla mnie on to ideał .

Mówisz o wyglądzie?

[tiruriruru]

Napisane przez carolinascotties

Mówisz o wyglądzie?

Tak, mowa tu o wyglądzie . W charakterze nie odpowiada mi to że jest bałaganiarz ale no nie da się mieć we wszystkich sferach ideału

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez tiruriruru

Chłopak ode mnie nie obrywa . Ja z nim tylko rozmawialam raz i on o niczym wiecej nie wie , nie widzi po mnie że coś jest nie tak . Poprzedni związek mnie nie interesuje , powiedzialam tylko ze tamten facet patrzyl we mnie jak w obrazek .
Moze nie jedynym kryterium ale wiadome że w jakiś sposób się na to patrzy i ja mam wrażenie że akurat u mnie mu tego brakuje i wcale nie woli tego na co sie tak bardzo upiera .
Cały sęk w tym że czuje że po prostu brakuje mi tego co on lubi , twierdząc że niby tego nie lubi i woli coś innego .

No właśnie, porównujesz obecnego do poprzedniego.

Obrywa, albo dopiero oberwie i nie mam na myśli fochów, tylko będziesz się od niego odsuwać, bo nie czujesz się pożądana przez swoje kompleksy.

[tiruriruru]

To nie mialo byc porownanie tylko stwierdzenie tego , ze tamten inaczej patrzyl i widzialam u niego to ze akurat lubi mniejszy biust .

On mi tlumaczy ze nie bylby ze mna gdyby wolal cos innego czego nie mam ja , ze po co , to bez sensu , ze nigdy nie byl z takimi ktore maja duze piersi bo zawsze obracal sie za takimi ktore mialy mniejsze , ze sypial z takimi ktore mialy wieksze ale to nie bylo to co on by chcial i obiecywal ze naprawde mnie nie oszukuje i ze po co mialby to robic i ze on wcale nie woli wiekszych ehh sama nie wiem ja chyba po prostu nie moge zaakceptowac tego ze on moglby wolec cos czego nie mam ja a co jest tak wazne dla kobiet , bo jednak co innego miec dlugie stopy gdzie chlopak woli mniejsze a co innego piersi

[Nimve]

No patrzył tamten inaczej, bo uwaga, był innym człowiekiem. Chyba nie oczekujesz, że każdy facet będzie się identycznie zachowywał jak Twój były?

Robisz problem kompletnie z tyłka. Wolałby co innego to by wybrał inną, a Ciebie nie i tyle filozofii. Nawet jak bardziej podobają mu się duże piersi to co z tego? Co to za problem w ogóle? Macie udany seks? Szukasz powodu, przez który między Wami nie gra, czy kompletnie dziury w całym?

[amillia]

No a co Ci ma powiedzieć, raz był szczery i do dzisiaj się to za nim ciągnie xD Takimi zachowaniami tylko w nim warunkujesz strach przed mówieniem Ci prawdy.

Rzadko ludzie mają szansę/okazję na wiązanie się kropka w kropkę ze swoim ideałem, nie mówiąc już o tym, że w dłuższym związku wygląd wcale nie jest najważniejszy. Jakbyś spotkała kogoś, kto odbiega w jednym aspekcie od Twojego ideału, ale poza tym byś się z nim świetnie dogadywała, podobałby Ci się tak czy siak, miał szereg zalet i był dobrą partią to byś go odrzuciła, bo "zawsze wolałam ciemniejsze włosy" czy z powodu innej pierdoły? Dziwnie płytkie jest Twoje podejście do związków, jak ktoś lubi jakąś cechę u innych osób to nagle ma bana na wiązanie się z kimkolwiek innym? Piersi to tylko piersi, większości facetów się pewnie podoba 99% piersi, duże, małe, średnie, co tutaj jest do rozkminiania.

[Nimve]

Napisane przez amillia

No a co Ci ma powiedzieć, raz był szczery i do dzisiaj się to za nim ciągnie xD Takimi zachowaniami tylko w nim warunkujesz strach przed mówieniem Ci prawdy.

Rzadko ludzie mają szansę/okazję na wiązanie się kropka w kropkę ze swoim ideałem, nie mówiąc już o tym, że w dłuższym związku wygląd wcale nie jest najważniejszy. Jakbyś spotkała kogoś, kto odbiega w jednym aspekcie od Twojego ideału, ale poza tym byś się z nim świetnie dogadywała, podobałby Ci się tak czy siak, miał szereg zalet i był dobrą partią to byś go odrzuciła, bo "zawsze wolałam ciemniejsze włosy" czy z powodu innej pierdoły? Dziwnie płytkie jest Twoje podejście do związków, jak ktoś lubi jakąś cechę u innych osób to nagle ma bana na wiązanie się z kimkolwiek innym? Piersi to tylko piersi, większości facetów się pewnie podoba 99% piersi, duże, małe, średnie, co tutaj jest do rozkminiania.

Śmiem stwierdzić, że prawdopodobnie wszystkie, aby gołe

[tiruriruru]

Nie ciagnie sie do dzis, raz o tym rozmawialismy. Juz nie robcie ze mnie nie wiadomo kogo ze drecze go tym tematem i raz byl szczery . Nigdy mu nie pokazywalam ze mam na tym punkcie jakis kompleks ... Jednorazowa rozmowa i tyle .
Mamy udany seks ale on zawsze komplementuje moj brzuch , biodra , posladek a nigdy piersi . Nic o nich nie mowi .

Teraz to juz w ogole mam metlik w glowie ze on faktycznie to woli bo pewnie mnie oklamuje bo raz mi powiedzial prawde ...

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez tiruriruru

Nie ciagnie sie do dzis, raz o tym rozmawialismy.

Jak nie ciągnie skoro temat dziś założyłaś?

[tiruriruru]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87149380]Jak nie ciągnie skoro temat dziś założyłaś?[/QUOTE]


nie ciagnie sie miedzy mna a nim , ciagnie sie w jedynie mojej glowie . Nie lap za slowka bo pisalam o tym wyzej

[Nimve]

Napisane przez tiruriruru

Nie ciagnie sie do dzis, raz o tym rozmawialismy. Juz nie robcie ze mnie nie wiadomo kogo ze drecze go tym tematem i raz byl szczery . Nigdy mu nie pokazywalam ze mam na tym punkcie jakis kompleks ... Jednorazowa rozmowa i tyle .
Mamy udany seks ale on zawsze komplementuje moj brzuch , biodra , posladek a nigdy piersi . Nic o nich nie mowi .

Teraz to juz w ogole mam metlik w glowie ze on faktycznie to woli bo pewnie mnie oklamuje bo raz mi powiedzial prawde ...

Ale Ty rozumiesz, że nie musisz mu się podobać na miliard % i nic w tym złego? Mój facet np. ma lekki brzuszek i boczki, no jasne, że jakbym miała wybrać, to bym przecież wybrała sześciopak i talię jak u Arnolda u szczytu kariery, ale on mi się podoba całościowo jako człowiek, i to mój człowiek i dla mnie jest Adonisem, mimo, że jestem doskonale świadoma jego mankamentów. Owszem, widzę je, ale w niczym mu nie umniejszają w moich oczach. Tak to działa w związkach. A to i tak przesadzony przykład, bo brzuch piwny sam w sobie raczej nie jest atrakcyjny, a cycki jakie by nie były już tak.

Weź odpuść, bo tak się nie da żyć.

[nie_powiem]

Oj kobito. Chciałaś prawdy to masz. Doceń w sumie, że chłop był szczery, bo są i tacy co to mówią, że oczu nie używają do oceniania innych kobiet Reasumując: problem z

Naucz się przyjmować prawdę i z nią żyć normalnie albo nie pytaj jak nie chcesz znać odpowiedzi.

[Organa]

Ale z czego ty w ogole robisz afere? To, ze facetowi podobala sie jakas cycata modelka (ktorej pokazanie zreszta wymusilas) nie oznacza, ze uwaza ciebie za nieatrakcyjną. Polecam znalezc sobie powazniejsze problemy w zyciu.

[nolinka21]

Ja jestem blondynka o bladej cerze. Mój ex z którym byłam 6 lat oglądał się zawsze ze opalonymi brunetkami, taki typ hiszpanek. Totalne moje przeciwieństwo,. Nigdy mi to nie przeszkadzało bo wiedziałam, że jest ze mną i jakby wolał taką hiszpankę to by z nią był. Co zabawne przede mną był tez kilka lat z dziewczyna mojej urody, a teraz ma również blondynkę.
Widocznie kocha blondynki a brunetki zostawia sobie tylko do popatrzenia.
Nie przejmuj się tym. Skoro jest z Tobą to podobasz mu się z małym biustem. Nie wpadaj w kompleksy z tego powodu. Ja też lubie popatrzeć na umięśnionych facetów a takiego nie mam ;p;p

[Mija62]

To chyba każdego faceta ideał, taka figura hahaha

[travis]

Niewazne jskie zdjecie by pokazal, zawsze znalazlabys cos co jest inne niz u Ciebie

Kolor oczu, wlosy, sylwetka, biust, biodra, dluzsze nogi itp

Sent from my E5823 using Tapatalk

[tiruriruru]

Napisane przez Mija62

To chyba każdego faceta oddał, taka figura hahaha

Naćpałaś się ? Bo nie wiem o czym piszesz , tak jak pisałaś coś poprzednio i nic z tego zrozumiałe nie jest

[Mija62]

Napisane przez tiruriruru

Naćpałaś się ? Bo nie wiem o czym piszesz , tak jak pisałaś coś poprzednio i nic z tego zrozumiałe nie jest

Buhahaha
Wcześniejszy komentarz faktycznie miał być do tematu Powiedz to tutaj, a tutaj trafił przez przypadek, dopiero teraz to zauważyłam.

Natomiast ten komentarz jest jak najbardziej napisany na trzeźwo


BTW I tą literówkę poprawiłam, faktycznie dziwne te moje komentarze zabrzmiały, słyszałam różne obelgi na wizażu na podstawie moich komentarzy, ale że ćpam to po raz pierwszy XD XD

Made my Day

[tiuteraz]

Masz kompleksy i ewidetnie szukasz dziury w calym. Jak chcesz to sobie nawet biust powiesz i tylek pomniejsz zeby bardziej podobac sie facetowi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tiruriruru]

Napisane przez Mija62

Buhahaha
Wcześniejszy komentarz faktycznie miał być do tematu Powiedz to tutaj, a tutaj trafił przez przypadek, dopiero teraz to zauważyłam.

Natomiast ten komentarz jest jak najbardziej napisany na trzeźwo


BTW I tą literówkę poprawiłam, faktycznie dziwne te moje komentarze zabrzmiały, słyszałam różne obelgi na wizażu na podstawie moich komentarzy, ale że ćpam to po raz pierwszy XD XD

Made my Day

Czyli uważasz, że dla wszystkich facetów ideał figury to duże piersi , bo nie wspomniałam o niczym innym tylko akurat o tym . Chyba jednak coś tam powąchałaś