Problemy ze snem- 14 m-cy

[pantofelek]

Witam wszystkie dziewczyny!!

zwracam się do Was z prośbą o pomoc... otóż moj 14 miesieczny syn budzi się ok. 5 razy w nocy.......mam dość
Jeszcze nigdy nie przespał mi choćby 5 godzin ciągiem....doszło do tego, że spi z nami w łózku- ja po prostu nie mam sił wstawać tyle razy do niego....
Myślałam, że jak go odstawię od piersi- ok 3 tyg temu to zacznie spać, ale niestety- jest tak jak było wczesniej.
Mały dostaje butle kaszki przed snem, w nocy ok. 24 drugą porcję- ale tak 150 ml.
Wychodzi na to, ze głodny nie jest, nic mu nie dolega, tylko dlaczego nie śpi???

Pewnie wiele z Was miało/ma taki problem-znacie jakiś złoty środek???

Z góry dziekuję za odzew, pozdrawiam!

[paula78]

Jak śpi z wami tez się budzi ?

[pantofelek]

Własnie- tak, juz sobie mysle- czuje się bezpieczniej, rodzice koło siebie...
czesto odkladam go do łozeczka jak mi zasnie wczesniej, nie zawsze udaje mi sie- budzi sie ale w nocy nie mam mocy doslownie wstawac, tym bardziej ze wczesnie wstajemy i do pracy....

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ale po co się budzi - che jeść? pić? bawić się? Bo to istotne.

[jo@n@]

Napisane przez pantofelek

Witam wszystkie dziewczyny!!

zwracam się do Was z prośbą o pomoc... otóż moj 14 miesieczny syn budzi się ok. 5 razy w nocy.......mam dość
Jeszcze nigdy nie przespał mi choćby 5 godzin ciągiem....doszło do tego, że spi z nami w łózku- ja po prostu nie mam sił wstawać tyle razy do niego....
Myślałam, że jak go odstawię od piersi- ok 3 tyg temu to zacznie spać, ale niestety- jest tak jak było wczesniej.
Mały dostaje butle kaszki przed snem, w nocy ok. 24 drugą porcję- ale tak 150 ml.
Wychodzi na to, ze głodny nie jest, nic mu nie dolega, tylko dlaczego nie śpi???

Pewnie wiele z Was miało/ma taki problem-znacie jakiś złoty środek???

Z góry dziekuję za odzew, pozdrawiam!

Może za długo śpi w ciągu dnia? Moze zęby idą?

Ja sobie poradziłam w ten sposób jak mój zaczął dzikie harce po nocach, ze siedziałam koło łóżeczka, na ręce nie brałam i tłumaczyłam, ze jest ciemno i trzeba spać. Pierwszą noc zajęło to jakieś 2 godziny. Następnej już tylko 15 minut posiedziałam. I tak coraz mniej a po jakimś tygodniu przestał się budzić. Najważniejsze nie brać na ręce (no chyba, że się zanosi). Jak wstaje położyć i tak do oporu. Jeżeli pracujesz to chyba urlop trzeba wziąć jeżeli masz możliwość.

[Patrilla]

też nasuwa mi się pytanie ile śpi w ciągu dni? jak znosi ząbkowanie? czy ma z Wami długi kontakt w ciągu dnia? Czy jest spokojny w ciągu dnia czy jest dzieckiem nerwowym, wrażliwym - może przeżywać wydarzenia z dnia.
czy budzi się na chwilkę "sprawdza" czy jesteście, czy na dłużej?
Ostatnia rzecz to tzw bóle wzrostowe moja córka budzi się, bo bolą ją nóżki.
Uczenie samodzielnego spania wymaga cierpliwości i spokoju.

[pantofelek]

Generalnie budzi się i wiem, ze sam nie zasnie..
wtedy go na siedząco lulam..
my mieszkamy w kawalerce-mamy 1 pokoj, wkrotce bedziemy sie przenosic do wiekszego mieszkania, moze wowczas sie uda nauczyc go samodzielnego spania;/

On obojetnie czy zabkuje czy nie-zawsze sie budzi kilka razy, a w ciagu dnia spi tak ok 2-3 godz, jest aktywnym dzieckiem

[polkadot]

Jeśli dziecko budzi się bez konkretnej przyczyny, nie ma mokro, nie jest głodne, bo sama piszesz, bez względu na to, czy ząbkuje, czy nie, i tak się budzi, może trzeba poszukać przyczyny w bardziej przyziemnych kwestiach? Może coś mu zakłóca sen? Jaka temperatura panuje w pokoju, w którym maluszek śpi? My też mieliśmy podobny problem z naszym dzieckiem. Okazało się, że przyczyna tkwiła w pościeli, w której spał. Kupiliśmy pseudo- bawełnianą pościel w markecie, jak się okazało później, z domieszką syntetyków. Synek przegrzewał się w niej, pocił, a później budził, rozkopywał i marzł nieprzykryty. Za namową przyjaciółki zainwestowałam w dobrą gatunkowo pościel ze 100% bawełny i od tej pory se małego jest niezakłócony, nic mu nie przeszkadza.

[paula78]

Błąd ,że go bierzesz na ręce
Może za długo śpi w dzień ?3 godziny to jednak sporo.
znajomy 9 miesieczniak spi max 2 godziny a moja corka w wieku 2 lat nie spala w dzień.

[Ilonekk]

Napisane przez polkadot

Jeśli dziecko budzi się bez konkretnej przyczyny, nie ma mokro, nie jest głodne, bo sama piszesz, bez względu na to, czy ząbkuje, czy nie, i tak się budzi, może trzeba poszukać przyczyny w bardziej przyziemnych kwestiach? Może coś mu zakłóca sen? Jaka temperatura panuje w pokoju, w którym maluszek śpi? My też mieliśmy podobny problem z naszym dzieckiem. Okazało się, że przyczyna tkwiła w pościeli, w której spał. Kupiliśmy pseudo- bawełnianą pościel w markecie, jak się okazało później, z domieszką syntetyków. Synek przegrzewał się w niej, pocił, a później budził, rozkopywał i marzł nieprzykryty. Za namową przyjaciółki zainwestowałam w dobrą gatunkowo pościel ze 100% bawełny i od tej pory se małego jest niezakłócony, nic mu nie przeszkadza.

Mimo wszystko zastanawiam się, jaki związek ma zmiana pościeli ze spokojnym snem dziecka i tym, że przesypia całą noc i nie budzi się bez powodu? paula78 ma rację, może dziecko śpi za długo w ciągu dnia?

[pantofelek]

dzieki za rady

wczoraj jednakze zaliczył drzemkę u babi-gora 1,5 godz, no a w nocy powtórka z rozrywki..
CHyba będę musiała przedsięwziąć drastyczne środki. Może się uda,

pozdraawiam dziewczyny

[polkadot]

Napisane przez Ilonekk

Mimo wszystko zastanawiam się, jaki związek ma zmiana pościeli ze spokojnym snem dziecka i tym, że przesypia całą noc i nie budzi się bez powodu? paula78 ma rację, może dziecko śpi za długo w ciągu dnia?

Teraz kładziemy dziecko tylko w bawełnianej pościeli (na rynku z artykułami dziecięcymi jest jej do wyboru, do koloru, np. Nino, Feretti itd.) Ja wiadomo, bawełna "oddycha", a dziecko nie przegrzewa się, nie poci, potem nie rozkopuje się i nie płacze, gdy zmarznie. Nie mówię tu o ząbkowaniu, bo jak synek ząbkował, to oczywiście, nie sypiał, ale to inna historia

[Seona]

Pantofelek a jesteś pewna że ta kaszka przed snem wystarcza? Bo u mnie to było mało Moja córka ma 15 miesięcy i już od dawna na noc zjada jajecznice, kanapkę z szynką lub parówkę. Wcześniej po kaszce były nocne pobudki

Może spróbuj przed snem jakieś takie spokojne "zabawy": np. przytulanie przy kołysankach, kładzenie misiów spać - przykrywanie, całowanie na dobranoc itp.

Spróbują aromaterapii, np. podczas kąpieli zapal lawendową świeczkę itp.

Można też podać herbatkę z melisy Hipp wydał pyszną - jabłko z melisą, ale ja często zaparzam taką zwykłą i mieszam trochę z hippową.

[emesjot]

Hej, a może po prostu przyzwyczajenie? Kwik w nocy= cyc w buzi, potem butla czy coś w podobie?
Nie będzie łatwo- tylko konsekwencja może Cię uratować...gdy się zbudzi, nie zagaduj, nie zapalaj światła, nie reaguj na cyrki - i uzbrój się w daleko posuniętą cierpliwość...
powodzenia

[Foka29]

U mnie to samo - synek 13 miesięcy. I nie chodzi o jedzenie, bo już dawno nie jada w nocy. Zęby owszem idą - ale to nieprzerwanie od 6 miesięcy i wcześniej nic takiego nie miało miejsca. Cyrk przed każdym spaniem. On słania się ze zmęczenia, ma podpuchnięte oczy i spac nie chce. Jak już jest zmęczony to chce byc noszony na rękach non-stop... W razie mojego sprzeciwu - bo muszę zjeśc, coś zrobic, etc. wywiązuje się dzika awantura z gryzieniem włacznie. I nie wiem. Mąż mówi, żeby go wsadzic do łóżeczka i poczekc aż histeria przejdzie i wtedy usypiac. Nie za wcześnie na takie hardcorowe metody?

[pantofelek]

Napisane przez Foka29

U mnie to samo - synek 13 miesięcy. I nie chodzi o jedzenie, bo już dawno nie jada w nocy. Zęby owszem idą - ale to nieprzerwanie od 6 miesięcy i wcześniej nic takiego nie miało miejsca. Cyrk przed każdym spaniem. On słania się ze zmęczenia, ma podpuchnięte oczy i spac nie chce. Jak już jest zmęczony to chce byc noszony na rękach non-stop... W razie mojego sprzeciwu - bo muszę zjeśc, coś zrobic, etc. wywiązuje się dzika awantura z gryzieniem włacznie. I nie wiem. Mąż mówi, żeby go wsadzic do łóżeczka i poczekc aż histeria przejdzie i wtedy usypiac. Nie za wcześnie na takie hardcorowe metody?

chyba za pozno:P

od kilku dni moje dziecko spi nieprzerwanie 4 godziny-nie jest zle

co do jedzenia- jakos godzine przed kolcja zaczelam dawac cps na "zab":P a potem po kapieli butle gestej kaszki,

Kurcze co do "normalnych" kolacji- mam wrazenie ze on jakos nie jest w stanie tak sie najesc jak kaszką, zresza wieczorem jest juz padniety i perpektywa dziubania kanapki to chyba nie wchodzi w grę, za to sniadanie wlasnie w takiej postaci mu podaje

pozdrowki Mamusie

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez Foka29

U mnie to samo - synek 13 miesięcy. I nie chodzi o jedzenie, bo już dawno nie jada w nocy. Zęby owszem idą - ale to nieprzerwanie od 6 miesięcy i wcześniej nic takiego nie miało miejsca. Cyrk przed każdym spaniem. On słania się ze zmęczenia, ma podpuchnięte oczy i spac nie chce. Jak już jest zmęczony to chce byc noszony na rękach non-stop... W razie mojego sprzeciwu - bo muszę zjeśc, coś zrobic, etc. wywiązuje się dzika awantura z gryzieniem włacznie. I nie wiem. Mąż mówi, żeby go wsadzic do łóżeczka i poczekc aż histeria przejdzie i wtedy usypiac. Nie za wcześnie na takie hardcorowe metody?

Raczej za późno W momencie, gdy dziecko dopuszcza się już przemocy, ty się zastanawiasz dopiero? Kto w tym "związku" rządzi - mama czy maluch? Dobrze, że mąż rozsądny, tylko go posłuchaj.

[Foka29]

Zrobiłam to.
Najdłuższe 5 minut w moim życiu.
Potem przestał płakac, przytulił się i zasnął. Idę zapic kawą wyrzuty sumienia.

Dodam jedno - to nie jest tak, że mam małego potwora w domu. On przez większośc czasu jest grzeczny. Tylko jak jest już zmęczony to stanąłby na rzęsach, żeby tylko nie spac, a że nie ma już na nic siły to zaczyna się frustracja i złośc.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Foka, żadne zmęczenie niestety nie usprawiedliwia agresji.

Ale gratuluję - nie miej wyrzutów sumienia, kawę dla przyjemności wypij Małemu krzywda się nie dzieje, wręcz przeciwnie

[Foka29]

Dzięki dziewczyny.
Mam nadzieję, że mu fochy szybko przejdą. Sprawa jest świeża, cyrk trwa kilka dni, więc może nie jest za późno.

Może powinnam wizażankę z innego tematu wezwac, żeby uroki odczyniła