Próbki, mini zamówienia, promocje, kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.IV

[xmdln]

Dziewczyny, jak się Wam spisuje ten tonik Shiseido? Żyjecie po nim?

[angelikaw]

Napisane przez kicia555

kurcze a ja widziałam tylko instyle'a z lakierami do zdobienia, wolałabym kremik

szukaj, u mnie sporo ich było. Kupiłam w InMedio.

Napisane przez Lethe69

u mnie tylko 20% shea.. ale jeszcze szukam! wiśniowego przed wszystkim!

Ja mam właśnie wiśniowy i ten normalny...

FOTO

[Pollinaa]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5067441 1]W lodach generalnie ma być dużo śmietany I naturalnych składników smakowych, czyli jak truskawowe to mają być w nich truskawki, a nie np. sok z buraka.[/QUOTE]

Sok z buraka jak cię mogę, ale często dodają koszenilę (jest nazwą barwnika otrzymywanego z mszycy o nazwie koszenila) blee

[xPoziomkax]

Przyszedł mi kolejny bon z Douglasa na -40 zł, nie wiem czy się cieszyć czy płakać

[amyz]

Napisane przez xmdln

Dziewczyny, jak się Wam spisuje ten tonik Shiseido? Żyjecie po nim?

ja uzywam od czterech dni i jestem zadowolona nie podrażnia, fajnie pachnie i mam wrażenie że mojej skórze po nim lepiej

[xPoziomkax]

Kupiłam sobie na allegro okulary pilotki za 3 zł, bo swoje wcześniejsze zgubiłam, a bardzo podoba mi się kształt takich okularów na sobie I ryzyk fizyk, 3 zł a wcale nie są takie złe A że nie chciałam wydawać dużo to zamówiłam takie hahaha I naprawdę są całkiem fajne

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez maarthusia

Pewnie było dużo zwrotów, bo torba taka se

A bardzo możliwe.

[kicia555]

Napisane przez Pollinaa

Sok z buraka jak cię mogę, ale często dodają koszenilę (jest nazwą barwnika otrzymywanego z mszycy o nazwie koszenila) blee

Napisane przez xPoziomkax

Przyszedł mi kolejny bon z Douglasa na -40 zł, nie wiem czy się cieszyć czy płakać

zdecydowanie cieszyć !

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5067441 1]W lodach generalnie ma być dużo śmietany I naturalnych składników smakowych, czyli jak truskawowe to mają być w nich truskawki, a nie np. sok z buraka.[/QUOTE]

wiadomo, bardziej chodziło mi o typową chemię z pogranicza tych wszystkich E..., E.. itp

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Pollinaa

Sok z buraka jak cię mogę, ale często dodają koszenilę (jest nazwą barwnika otrzymywanego z mszycy o nazwie koszenila) blee

Tak, to jest masakra ! Koszenila i karagen - tego unikać jak tylko się da. Karagen (E 407) jest podejrzewany o działanie rakotwórcze.
No i oczywiście trzeba szukać lodów słodzonych cukrem, a nie syropem glukozowo-fruktozowym - ten z kolei szkodzi na trzustkę, rozregulowuje jej działanie i prowadzi do otyłości.
Jest naprawdę niewiele lodów dobrych do jedzenia tak właściwie Dzieciom to bym chyba żadnych nie kupowała z tych, co są obecnie dostępne na rynku.
Ja lubię Zieloną Budkę.

[Pollinaa]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5067481 8]Tak, to jest masakra ! Koszenila i karagen - tego unikać jak tylko się da. Karagen jest podejrzewany o działanie rakotwórcze.
No i oczywiście trzeba szukać lodów słodzonych cukrem, a nie syropem glukozowo-fruktozowym - ten z kolei szkodzi na trzustkę, rozregulowuje jej działanie i prowadzi do otyłości.
Jest naprawdę niewiele lodów dobrych do jedzenia tak właściwie Dzieciom to bym chyba żadnych nie kupowała z tych, co są obecnie dostępne na rynku.
Ja lubię Zieloną Budkę.[/QUOTE]

Ja mam tak wredne gardło, że od razu po lodach zaczyna mnie boleć, to samo zimne drinki, więc staram się unikać

[xmdln]

Napisane przez amyz

ja uzywam od czterech dni i jestem zadowolona nie podrażnia, fajnie pachnie i mam wrażenie że mojej skórze po nim lepiej

To ja chyba też zacznę od dziś używać. co prawda Shiseido nie odpisało mi na wiadomość , ale bez sensu czekać w nieskończoność.

[kjd3]

A propos amerykańskich lodów - kupiłam ostatnio ciasteczkowe i z masłem orzechowym i powiem Wam, że zawierają 200% cukru w cukrze. Z masłem jeszcze dało się zjeść, bo sól trochę przełamywała słodycz, a ciasteczkowe leżą i czekają na jakiegoś amatora...

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Pollinaa

Ja mam tak wredne gardło, że od razu po lodach zaczyna mnie boleć, to samo zimne drinki, więc staram się unikać

To masz problem z głowy

Generalnie słodycze to kicha jest, najlepiej tego unikać. Cukier niszczy kolagen w skórze, przyspiesza jej starzenie.
Czytałam kiedyś, że cząsteczki sacharozy (czyli cukru złożonego, otrzymywanego przemysłowo) system odpornościowy traktuje jak wrogie sobie i uruchamia procesy obronne kiedy pojawią się w organiźmie.
Czyli mówiąc krótko, jest to toksyna

Jak już, to najlepiej samemu coś tam czasem skręcić, upiec ciastka, ciasto jakieś, śmietanę z owocami zjeść. Przynajmniej wiadomo CO się wkłada do paszczy.

Ta epidemia raka (bo to już chyba można tak nazywać), to moim zdaniem - głównie wina właśnie tego świństwa, którym jesteśmy karmieni. Przez dwa lata bywałam regularnie w Centrum Onkologii w Warszawie i wierzcie mi, byłam przerażona ile jest ludzi chorych na raka, jaki tam jest tłok ! Z każdym miesiącem przybywało chorych. To jest naprawdę przerażające. A ma być podobno w przyszłości jeszcze gorzej.

[xPoziomkax]

Dlatego ja już od 5 miesięcy w ogóle nie jem słodyczy Jeszcze przy ćwiczeniach z Ewką tym bardziej

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez xPoziomkax

Dlatego ja już od 5 miesięcy w ogóle nie jem słodyczy Jeszcze przy ćwiczeniach z Ewką tym bardziej

Brawo, tak trzymać
Ja też zupełnie odstawiłam słodkości.

[kicia555]

Jak Wy to robicie dziewczyny ja i tak zrobiłam niesamowity postęp w słodyczach i jem duuuużo mniej, ale jednak nie potrafię całkowicie odstawić a chciałabym

[Pakipsi]

Napisane przez kicia555

Jak Wy to robicie dziewczyny ja i tak zrobiłam niesamowity postęp w słodyczach i jem duuuużo mniej, ale jednak nie potrafię całkowicie odstawić a chciałabym

ja tam stwierdziłam, że życie jest zbyt krótkie, żeby katować się dietami, więc czekolady i lodów sobie nie odmawiam; na szczęście nie mam tendencji do tycia

[xPoziomkax]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5067513 8]Brawo, tak trzymać
Ja też zupełnie odstawiłam słodkości.[/QUOTE]

Napisane przez kicia555

Jak Wy to robicie dziewczyny ja i tak zrobiłam niesamowity postęp w słodyczach i jem duuuużo mniej, ale jednak nie potrafię całkowicie odstawić a chciałabym

Powiem Ci Kochana, że u mnie pomogło tylko radykalne posunięcie Kiedyś nie wyobrażałam sobie dnia bez czekolady, słodycze były na okrągło.. Po sytym obiedzie od razu ochota na coś słodkiego. Zaczęłam ćwiczyć i stwierdziłam, że nie jestem w stanie zrezygnować np z moich ulubionych ziemniaczków czy białych, gorących bułek, pierogów itp.. więc stwierdziłam, że ostawię całkowicie słodycze. I z dnia na dzień po prostu przestałam jeść, bez żadnych odstępstw. Na początku sobie nawet tabelkę zrobiłam i odhaczałam dni w których nic nie zjadłam A teraz już z górki, nie zauważam kiedy miesiace lecą.. Ale nie powiem, czasem mam ochotę na Kinder Bueno

[_Kornelia_]

Napisane przez xPoziomkax

Dlatego ja już od 5 miesięcy w ogóle nie jem słodyczy Jeszcze przy ćwiczeniach z Ewką tym bardziej

Gratuluję wytrwałości Ja już od kilku miesięcy zabieram się do ćwiczeń i do dziś nie mogę się zmotywować Jestem leniuchem po prostu
A ze słodyczy ostatnio najczęściej jem czekoladę gorzką, całkiem ze słodkości nie potrafię zrezygnować. Lody za to rzadko jem, nawet latem

[kicia555]

Napisane przez xPoziomkax

Powiem Ci Kochana, że u mnie pomogło tylko radykalne posunięcie Kiedyś nie wyobrażałam sobie dnia bez czekolady, słodycze były na okrągło.. Po sytym obiedzie od razu ochota na coś słodkiego. Zaczęłam ćwiczyć i stwierdziłam, że nie jestem w stanie zrezygnować np z moich ulubionych ziemniaczków czy białych, gorących bułek, pierogów itp.. więc stwierdziłam, że ostawię całkowicie słodycze. I z dnia na dzień po prostu przestałam jeść, bez żadnych odstępstw. Na początku sobie nawet tabelkę zrobiłam i odhaczałam dni w których nic nie zjadłam A teraz już z górki, nie zauważam kiedy miesiace lecą.. Ale nie powiem, czasem mam ochotę na Kinder Bueno

kiedyś odstawiłam pieczywo na 5 miesiecy, ale bez słodyczy wytrzymałam tylko 2 tygodnie u mnie coś słodkiego musi być, nie żeby od razu się opychać, ale chociaż te minimum

Napisane przez Pakipsi

ja tam stwierdziłam, że życie jest zbyt krótkie, żeby katować się dietami, więc czekolady i lodów sobie nie odmawiam; na szczęście nie mam tendencji do tycia

oj nieee diety odpadają, dużo ruchu i tyle, przynajmniej u mnie to działa

[xPoziomkax]

Napisane przez _Kornelia_

Gratuluję wytrwałości Ja już od kilku miesięcy zabieram się do ćwiczeń i do dziś nie mogę się zmotywować Jestem leniuchem po prostu
A ze słodyczy ostatnio najczęściej jem czekoladę gorzką, całkiem ze słodkości nie potrafię zrezygnować. Lody za to rzadko jem, nawet latem

Postanowienia zaczynają się w głowie i one tak naprawdę muszą dojrzeć.. Też zanim zaczęłam ćwiczyć w głowie miałam bitwę myśli i z jednej storny chciałam, a z drugiej uciekałabym jak najdalej od ćwiczeń.. Teraz juz się przyzwyczaiłam, 3 razy w tygodniu ćwiczę, mam tabelkę, robię "ptaszka" po każdych wykonanych ćwiczeniach i to motywuje Przede wszystkim czuję się lepiej, mam wiecej energii i chęci do życia
Mi gorzka nie smakuje

Napisane przez kicia555

kiedyś odstawiłam pieczywo na 5 miesiecy, ale bez słodyczy wytrzymałam tylko 2 tygodnie u mnie coś słodkiego musi być, nie żeby od razu się opychać, ale chociaż te minimum



oj nieee diety odpadają, dużo ruchu i tyle, przynajmniej u mnie to działa

A ja kurde lubię bułeczki czy chlebek No kurcze każdy jest inny tak naprawdę Ja ze słodkości zrezygnowac potrafię, ale ze słonych rzeczy już za chiny ludowe

[_Kornelia_]

Napisane przez xPoziomkax

Powiem Ci Kochana, że u mnie pomogło tylko radykalne posunięcie Kiedyś nie wyobrażałam sobie dnia bez czekolady, słodycze były na okrągło.. Po sytym obiedzie od razu ochota na coś słodkiego. Zaczęłam ćwiczyć i stwierdziłam, że nie jestem w stanie zrezygnować np z moich ulubionych ziemniaczków czy białych, gorących bułek, pierogów itp.. więc stwierdziłam, że ostawię całkowicie słodycze. I z dnia na dzień po prostu przestałam jeść, bez żadnych odstępstw. Na początku sobie nawet tabelkę zrobiłam i odhaczałam dni w których nic nie zjadłam A teraz już z górki, nie zauważam kiedy miesiace lecą.. Ale nie powiem, czasem mam ochotę na Kinder Bueno

Ja bym nie mogła sie tak katować, żeby całkiem ze słodyczy zrezygnować, także szacun Jak przechodzę, to Pieguski i tym podobne krzyczą do mnie i niestety często się poddaję , a Kinder bueno

[xPoziomkax]

Napisane przez _Kornelia_

Ja bym nie mogła sie tak katować, żeby całkiem ze słodyczy zrezygnować, także szacun Jak przechodzę, to Pieguski i tym podobne krzyczą do mnie i niestety często się poddaję , a Kinder bueno

Najgorzej jest jak moja mama kupuje słodycze do domu, co wraca ze sklepu to jakieś Merci albo pralinki Lindt no cholera jasna Do mnie też krzyczą słodycze, ale już jestem na takim etapie niejedzenia, że psychika sobie z chciejstwem dobrze radzi

[kicia555]

Napisane przez xPoziomkax

Postanowienia zaczynają się w głowie i one tak naprawdę muszą dojrzeć.. Też zanim zaczęłam ćwiczyć w głowie miałam bitwę myśli i z jednej storny chciałam, a z drugiej uciekałabym jak najdalej od ćwiczeń.. Teraz juz się przyzwyczaiłam, 3 razy w tygodniu ćwiczę, mam tabelkę, robię "ptaszka" po każdych wykonanych ćwiczeniach i to motywuje Przede wszystkim czuję się lepiej, mam wiecej energii i chęci do życia
Mi gorzka nie smakuje



A ja kurde lubię bułeczki czy chlebek No kurcze każdy jest inny tak naprawdę Ja ze słodkości zrezygnowac potrafię, ale ze słonych rzeczy już za chiny ludowe

ja tam lubię ćwiczyć, ogólnie to biegam więc też tak bardzo się nie pilnuję bo więcej zrzuciłam biegając i jedząc w miarę normalnie niż nie ruszając się a stosując diety itp a tak naprawdę to cwiczę bo to pozytywnie uzależnia, a nie dlatego żeby się odchudzić tu czy tam

chlebek, bułeczki ale słonych przekąsek unikam bardzo i z nich potrafię zrezygnować całkowicie

[maarthusia]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5067441 1]W lodach generalnie ma być dużo śmietany I naturalnych składników smakowych, czyli jak truskawowe to mają być w nich truskawki, a nie np. sok z buraka.[/QUOTE]

właśnie! Pokaż mi takie, a Cię ozłocę

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Napisane przez xmdln

Dziewczyny, jak się Wam spisuje ten tonik Shiseido? Żyjecie po nim?

Używam toniczku 2 x dziennie i chyba poprawiło mi się co nieco więc polecam, raczej nie purchawa

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ----------

Napisane przez xPoziomkax

Przyszedł mi kolejny bon z Douglasa na -40 zł, nie wiem czy się cieszyć czy płakać

Ja zawsze mam z tym problem właśnie leci do mnie bonik, a do kolejnego brakuje mi 200 pkt.

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez Pollinaa

Sok z buraka jak cię mogę, ale często dodają koszenilę (jest nazwą barwnika otrzymywanego z mszycy o nazwie koszenila) blee

To jest często w jogurtach owocowych, dlatego od dawna spożywam wyłącznie naturalne

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5067481 8]Tak, to jest masakra ! Koszenila i karagen - tego unikać jak tylko się da. Karagen (E 407) jest podejrzewany o działanie rakotwórcze.
No i oczywiście trzeba szukać lodów słodzonych cukrem, a nie syropem glukozowo-fruktozowym - ten z kolei szkodzi na trzustkę, rozregulowuje jej działanie i prowadzi do otyłości.
Jest naprawdę niewiele lodów dobrych do jedzenia tak właściwie Dzieciom to bym chyba żadnych nie kupowała z tych, co są obecnie dostępne na rynku.
Ja lubię Zieloną Budkę.[/QUOTE]

Ostatnio poszłam do hipermarketu w poszukiwaniu dobrych lodów. Stwierdziłam, że nawet, jak będą kosztować 50zł to kupię (miałam fazę na loda ), ale niestety nic nie znalazłam wszędzie oleje palmowe, barwniki z robaków, bleeee)

[xPoziomkax]

Napisane przez kicia555

ja tam lubię ćwiczyć, ogólnie to biegam więc też tak bardzo się nie pilnuję bo więcej zrzuciłam biegając i jedząc w miarę normalnie niż nie ruszając się a stosując diety itp a tak naprawdę to cwiczę bo to pozytywnie uzależnia, a nie dlatego żeby się odchudzić tu czy tam

chlebek, bułeczki ale słonych przekąsek unikam bardzo i z nich potrafię zrezygnować całkowicie

Ja nie biegam niestety, ćwiczę tylko I masz rację, to uzależnia i pozytywnie nastraja No i przy okazji ćwiczenia dobrze działają na sylwetkę Ja dzięki ćwiczeniom nareszcie czuję, że mam mięśnie!
Przekąski to w ogóle zuuoooo... Jakieś paluszki itp.. nie lubię paluszków

Mój róż Clarins już wysłany jupiii

W ogóle skończył się mi mój ulubiony korektor pod oczy z Maybelline Dream Lumi Touch, chciałam go ponownie kupić, ale kurde z tą ceną to przesadzają... W Rossmannie 38 zł, no powariowali A tam chyba z 3 ml tego korektora... Więc skusiłam się na taki z Eveline Art-Scenic, koleżanka polecała, na KWC opinie też ma dobre. Mam nadzieję, że się sprawdzi Miała któraś?

[maarthusia]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5067498 9]To masz problem z głowy

Generalnie słodycze to kicha jest, najlepiej tego unikać. Cukier niszczy kolagen w skórze, przyspiesza jej starzenie.
Czytałam kiedyś, że cząsteczki sacharozy (czyli cukru złożonego, otrzymywanego przemysłowo) system odpornościowy traktuje jak wrogie sobie i uruchamia procesy obronne kiedy pojawią się w organiźmie.
Czyli mówiąc krótko, jest to toksyna

Jak już, to najlepiej samemu coś tam czasem skręcić, upiec ciastka, ciasto jakieś, śmietanę z owocami zjeść. Przynajmniej wiadomo CO się wkłada do paszczy.

Ta epidemia raka (bo to już chyba można tak nazywać), to moim zdaniem - głównie wina właśnie tego świństwa, którym jesteśmy karmieni. Przez dwa lata bywałam regularnie w Centrum Onkologii w Warszawie i wierzcie mi, byłam przerażona ile jest ludzi chorych na raka, jaki tam jest tłok ! Z każdym miesiącem przybywało chorych. To jest naprawdę przerażające. A ma być podobno w przyszłości jeszcze gorzej.[/QUOTE]

Zgadzam się z tym, niestety jesteśmy tym, co jemy a teraz trudno o dobre produkty, wszędzie wciskają nam śmieci

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:39 ----------

Napisane przez xPoziomkax

Dlatego ja już od 5 miesięcy w ogóle nie jem słodyczy Jeszcze przy ćwiczeniach z Ewką tym bardziej

ja na razie jestem na cukro-detoxie od 2 tygodni i ciężko mi

[kicia555]

Napisane przez maarthusia

Ostatnio poszłam do hipermarketu w poszukiwaniu dobrych lodów. Stwierdziłam, że nawet, jak będą kosztować 50zł to kupię (miałam fazę na loda ), ale niestety nic nie znalazłam wszędzie oleje palmowe, barwniki z robaków, bleeee)

o kurka, ale masz gest

matko, nie mogę czytać tych postów o lodach bo nakręcam się strasznie

[maarthusia]

Napisane przez Pakipsi

ja tam stwierdziłam, że życie jest zbyt krótkie, żeby katować się dietami, więc czekolady i lodów sobie nie odmawiam; na szczęście nie mam tendencji do tycia

100% moje podejście ale po lekturze programów o śmieciowej żywności zrezygnowałam z wielu przyjemności

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez kicia555

o kurka, ale masz gest

matko, nie mogę czytać tych postów o lodach bo nakręcam się strasznie

Hehe, kocham lodziska

[kicia555]

Napisane przez xPoziomkax

Ja nie biegam niestety, ćwiczę tylko I masz rację, to uzależnia i pozytywnie nastraja No i przy okazji ćwiczenia dobrze działają na sylwetkę Ja dzięki ćwiczeniom nareszcie czuję, że mam mięśnie!
Przekąski to w ogóle zuuoooo... Jakieś paluszki itp.. nie lubię paluszków

i bardzo dobrze bo każdy wybiera sobie taką aktywność jaka mu pasuje, najgorsze to zmuszać się do czegoś czego się nie lubi itp

zgadzam sie w 100%

---------- Dopisano o 15:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------

Napisane przez maarthusia

Hehe, kocham lodziska

ja tyż !