Seks a spowiedź - zbiorczy

[mychamycha]

Napisane przez McSanora2276

Tak takich właśnie osób jest bardzo dużo..Ja znam ich naprawdę wiele..Sama do nich też należę..Mam również taki dylemat czy ja powinnam się spowiadać właśnie z masturbacji ? Czy się z niej nie powinnam spowiadać ? Wy się dziewczyny spowiadacie czy tego nie robicie?

Masturbacja to grzech i powinnaś się z tego spowiadać.

[Ingrid80]

Ze szczegółami ;-)

[maalgo]

Mam również taki dylemat czy ja powinnam się spowiadać właśnie z masturbacji ? Czy się z niej nie powinnam spowiadać ? Wy się dziewczyny spowiadacie czy tego nie robicie?

jak uważasz ja nie mam zamiaru spowiadać się z "moich" grzechów mojemu proboszczowi, ogólnie to się nie spowiadam w mojej parafii...
a jeśli chodzi igraszki to też nie będę mówić co robię . Dla księży to wszystko jest grzechem, zakazane, szatańskie itp

[mychamycha]

Napisane przez Ingrid80

Ze szczegółami ;-)

Wcale nie trzeba wgłębiać się w szczegóły.
A jeśli ksiądz o takowe zapyta, to nie trzeba udzielać na to odpowiedzi.

Napisane przez maalgo

jak uważasz ja nie mam zamiaru spowiadać się z "moich" grzechów mojemu proboszczowi, ogólnie to się nie spowiadam w mojej parafii...
a jeśli chodzi igraszki to też nie będę mówić co robię . Dla księży to wszystko jest grzechem, zakazane, szatańskie itp

To spowiadasz się w innej parafii, czy w ogóle? Bo jeśli w innej, a zatajasz grzechy na tle seksualnym, to możesz sobie spowiedzi podarować, bo i tak są nieważne.

[AnA97]

Napisane przez maalgo

Mam również taki dylemat czy ja powinnam się spowiadać właśnie z masturbacji ? Czy się z niej nie powinnam spowiadać ? Wy się dziewczyny spowiadacie czy tego nie robicie?

jak uważasz ja nie mam zamiaru spowiadać się z "moich" grzechów mojemu proboszczowi, ogólnie to się nie spowiadam w mojej parafii...
a jeśli chodzi igraszki to też nie będę mówić co robię . Dla księży to wszystko jest grzechem, zakazane, szatańskie itp

W takim razie po co chodzisz do spowiedzi? Skoro nie zgadzasz sie z naukami KK to zmień wyznanie.

[Elfir]

Napisane przez maalgo

Dla księży to wszystko jest grzechem, zakazane, szatańskie itp

Dla Boga - zgodnie z zasadami KK. Księża to tylko celebranci tradycji a nie ustawodawcy.

Aby dowiedzieć się co jest grzechem, polecam poczytać Katechizm.

[Laura2112]

Uprawiam seks, do spowiedzi ani do kościoła nie chodzę, bo nie będzie mnie pouczał ktoś, kto sam nie ma rodziny.

[maalgo]

Napisane przez mychamycha

To spowiadasz się w innej parafii, czy w ogóle? Bo jeśli w innej, a zatajasz grzechy na tle seksualnym, to możesz sobie spowiedzi podarować, bo i tak są nieważne.

Bardzo rzadko się spowiadam. Jak to się mówi "od wielkich dzwonów" i jeśli ksiądz nie zadaję pytań to nie mówię czy coś robię czy nie robię w życiu intymnym.

[mychamycha]

Napisane przez maalgo

Bardzo rzadko się spowiadam. Jak to się mówi "od wielkich dzwonów" i jeśli ksiądz nie zadaję pytań to nie mówię czy coś robię czy nie robię w życiu intymnym.

Ksiądz nie będzie Cię o takie rzeczy wypytywał, bo skoro o nich nie wspominasz, to uznaje, że one Ciebie nie dotyczą. Proste. Tak samo jak nie pyta, czy kogoś zabiłaś - nie mówisz o tym to tego nie ma.
I po takiej nieważnej spowiedzi przyjmujesz Komunię Świętą?

[NieZgadzamSie]

Wydaje Ci się. Jest dużo ludzi, którzy tak samo robią tylko o tym nie mówią. Chodzą do spowiedzi, do kościoła co tydzień i mieszkają z chłopakiem/dziewczyną i nic sobie z tego nie robią.

Niestety jest ich bardzo dużo. Miałam kiedyś znajomego, który wszem i wobec chwalił się, że jest wegetarianinem, a jak nikt nie patrzył to wpierdzielał schabowe. To jest dokładnie ten sam rodzaj hipokryzji.

[maalgo]

Serio wierzycie ze ludzie spowiadają się z sexu ? Bo ja osobiście wiem że ludzie młodzi nie spowiadają się z tego ze się kochają przed ślubem albo masturbują. A skąd wiem ? bo mam znajomego księdza i tez kolegę który księdzem miał być ale nie wytrzymał w seminarium bo to co tam się wyprawia przechodzi ludzkie pojęcie.
Jeśli ktoś ma ochotę to niech się spowiada a jeśli ktoś nie ma ochoty to niech tego nie robi. To już nie moja sprawa i mnie to oceniać. Każdy postępuje jak chce i sam za swoje czyny będzie odpowiadał i nic nikomu do tego jak ktoś postępuję, każdy może wyrazić własną opinie na dany temat bo przecież mamy do tego takie prawo.

[Koktajl_Malinowy]

Moim zdaniem jesli chcesz chodzic do komunii to musisz spowiadac sie zarowno ze wspolzycia z drugą osobą jak i z masturbacji. Nie mowie, ze sie z tym zgadzam, ale kosciol takimi rzadzi sie zasadami. Jezeli masz zamiar to celowo pomijac podczas spowiedzi, to lepiej daruj sobie i nie chodz w ogóle, bo taka spowiedź ważna nie będzie. Co nie znaczy, że musisz przestac wierzyc, czy przestac chodzic do kosciola. Tutaj niestety nie ma półśrodków. Kościoł zezwala na wspolzycie tylko po slubie, nie przeskoczycie tego ...

[maalgo]

Ogólnie mówię ze mi osobiście nie chce się wierzyć i nie wierzę w to że ludzie się spowiadają z tego co i jak robią. Jak zauważyć można i na tym forum zdania są podzielone jedni mówią otwarcie że się nie spowiadają drudzy mówią że się spowiadają a inni że ludzie są fałszywcami...
Ja odpowiadam za swoje czyny a inni za swoje. Proste. Jeśli mam się z czego spowiadać to się spowiadam jeśli nie to tego nie robie.

[ciri15]

Napisane przez maalgo

Serio wierzycie ze ludzie spowiadają się z sexu ? Bo ja osobiście wiem że ludzie młodzi nie spowiadają się z tego ze się kochają przed ślubem albo masturbują. A skąd wiem ? bo mam znajomego księdza i tez kolegę który księdzem miał być ale nie wytrzymał w seminarium bo to co tam się wyprawia przechodzi ludzkie pojęcie.
Jeśli ktoś ma ochotę to niech się spowiada a jeśli ktoś nie ma ochoty to niech tego nie robi. To już nie moja sprawa i mnie to oceniać. Każdy postępuje jak chce i sam za swoje czyny będzie odpowiadał i nic nikomu do tego jak ktoś postępuję, każdy może wyrazić własną opinie na dany temat bo przecież mamy do tego takie prawo.

A wiesz ze zatajenie grzechu na spowiedzi jest najwiekszym grzechem? Po co chodzic do spowiedzi i klamac, jednoczesnie znow grzeszac?

Nie wiem czy nauka kosciola nadal jest taka, ale jak ja chodzilam na religie to bylo cos o jednym niewybaczalnym grzechu i to bylo wlasnie to. Chodzi o to ze nie mowiac czegos watpisz w laske Boga i w to, ze Ci wybaczy.

[maalgo]

nie chodzę nie zatajam, gdy potrzebuję się wyspowiadać to to robię ale to jest bardzo rzadko.
A kobieta przyjmująca leki anty na problemy z cerą lub intymnymi też grzeszy? też ma iść do spowiedzi i powiedzieć że lekarz jej przepisał leki i co ma ich zaprzestać brać ?

[mychamycha]

Napisane przez maalgo

nie chodzę nie zatajam, gdy potrzebuję się wyspowiadać to to robię ale to jest bardzo rzadko.
A kobieta przyjmująca leki anty na problemy z cerą lub intymnymi też grzeszy? też ma iść do spowiedzi i powiedzieć że lekarz jej przepisał leki i co ma ich zaprzestać brać ?

Ty tak na poważnie??
Zażywanie tabletek antykoncepcyjnych jest grzechem, jeśli są używane, jako środek antykoncepcyjny. Jesli mają służyć czemu innemu np. poprawieniu stanu cery, to jest to w porządku. Nie zapominaj, że intencje czynów również decydują, czy coś jest grzechem, czy nie.


A wracając do spowiadania się z seksu itp. - oczywiście, że każdy ma własne sumienie i jest odpowiedzialny za swoje czyny. Spowiada się, czy zataja - jego sprawa. Niemniej jednak nie podlega dyskusji, że masturbacja, czy współżycie bez ślubu są dla KK grzechem.
A to czy ktoś się z danych czynów spowiada, zależy od tego, jak głęboka jest wiara.

[Pastela92]

ja się tam spowiadam z seksu i innych nieczystych uczynków nie mówię wprost, tylko tak żeby było wiadomo o co chodzi. Ksiądz nigdy nie pytał ani nie odmówił rozgrzeszenia

[Anonimka1988]

Jeśli jesteście wierzącymi i praktykującymi katoliczkami to powinnyście się spowiadać z każdej czynności seksualnej, ponieważ w myśl tej religii każda forma seksu, która nie prowadzi do zapłodnienia (stosowanie antykoncepcji, masturbacja, seks analny, oralny, stosunek przerywany) jest grzechem. W ogóle forma spowiedzi katolickiej już sama z siebie podważa wiarę w Boga i jego istotny wpływ na nasze życie, skoro każe wiernym wylewać swoje nieczystości moralne jakiemuś "pośrednikowi", który "decyduje" o tym z czego i w jaki sposób nas rozgrzeszyć. A gdzie tu Bóg? Został chyba ukradkiem włożony jedynie w formułki modlitewne.

[userrr]

tak czytam i mam wrażenie, że zmaipulowani ludzie powtarzają to co księża powiedzieli, tylko skąd oni wiedzą tak dobrze co jest wolą Boga i co on myśli, że się tak wypowiadaja ?

a co z księżmi którzy dawniej i teraz mają dzieci i kochanki ? spowiadają się z każdej czynności sexualnej ?

[Anonimka1988]

Napisane przez userrr

tak czytam i mam wrażenie, że zmaipulowani ludzie powtarzają to co księża powiedzieli, tylko skąd oni wiedzą tak dobrze co jest wolą Boga i co on myśli, że się tak wypowiadaja ?

a co z księżmi którzy dawniej i teraz mają dzieci i kochanki ? spowiadają się z każdej czynności sexualnej ?

Na tym właśnie polega obłuda i zakłamanie politeistycznej "wiary" katolickiej

[ciri15]

Napisane przez userrr

tak czytam i mam wrażenie, że zmaipulowani ludzie powtarzają to co księża powiedzieli, tylko skąd oni wiedzą tak dobrze co jest wolą Boga i co on myśli, że się tak wypowiadaja ?

a co z księżmi którzy dawniej i teraz mają dzieci i kochanki ? spowiadają się z każdej czynności sexualnej ?

Lol.
Masz wątpliwości co do tego co jest wolą Boga - olewasz wszystko co jest związane z katolicyzmem, nie chodzisz do spowiedzi, uprawiasz seks, bo uważasz, że Bóg to akceptuje, nie bierzesz ślubu w tym zakłamanym kościele katolickim i wszystko jest ze sobą spójne i fajne...
albo...
przyjmujesz tę wiarę z dobrodziejstwem inwentarza, nie spowiadasz się się na pól gwizdka, wyznajesz wszystko, co jest uznawane przez KK za grzech i wtedy też jest dobrze. Nikt do spowiedzi nie zmusza.

[maalgo]

Napisane przez userrr

tak czytam i mam wrażenie, że zmaipulowani ludzie powtarzają to co księża powiedzieli, tylko skąd oni wiedzą tak dobrze co jest wolą Boga i co on myśli, że się tak wypowiadaja ?

a co z księżmi którzy dawniej i teraz mają dzieci i kochanki ? spowiadają się z każdej czynności sexualnej ?

No bo tak jest, ludzie są zaślepieni słowami księży, którzy mówią jakie wszystko jest blee i niedobre nie widzą ich czynów... Ksiądz który ma katechetkę na plebanii żyją tam z 20 lat, jeżdżą na wakacje, rozbijają samochody, chleją alkohol i co najlepsze mają dzieci i są dziadkami to jest powiernik Boga który mówi nam jak mamy żyć.

Nie spowiadają się bo co przed biskupem mówią że mają takie grzech- że żyją z kobietą jak para kochanków, jak mąż i żona - napewno

[NieZgadzamSie]

Ksiądz który ma katechetkę na plebanii żyją tam z 20 lat, jeżdżą na wakacje, rozbijają samochody, chleją alkohol i co najlepsze mają dzieci i są dziadkami to jest powiernik Boga który mówi nam jak mamy żyć.

Rozumiem, że dawno już zawiadomiłaś kurię w tej sprawie?

[userrr]

Napisane przez ciri15

Lol.
Masz wątpliwości co do tego co jest wolą Boga - olewasz wszystko co jest związane z katolicyzmem, nie chodzisz do spowiedzi, uprawiasz seks, bo uważasz, że Bóg to akceptuje, nie bierzesz ślubu w tym zakłamanym kościele katolickim i wszystko jest ze sobą spójne i fajne...
albo...
przyjmujesz tę wiarę z dobrodziejstwem inwentarza, nie spowiadasz się się na pól gwizdka, wyznajesz wszystko, co jest uznawane przez KK za grzech i wtedy też jest dobrze. Nikt do spowiedzi nie zmusza.

oczywiście, że mam wątpliwości tym większe im bardziej księża są pewni, że wiedzą czego chce Bóg, a rozmawiali z Nim i im to powiedział ? nie ? no to jakim prawem przywłaszczają sobie prawo do tego że to oni lepiej wiedzą czego chce Bóg ?

Muzułmanie nie rozumieją jak można reformować wiarę jak robią to katoliccy urzędnicy kościelni i ja chyba poniekąd się z nimi zgadzam,

Napisane przez maalgo

No bo tak jest, ludzie są zaślepieni słowami księży, którzy mówią jakie wszystko jest blee i niedobre nie widzą ich czynów... Ksiądz który ma katechetkę na plebanii żyją tam z 20 lat, jeżdżą na wakacje, rozbijają samochody, chleją alkohol i co najlepsze mają dzieci i są dziadkami to jest powiernik Boga który mówi nam jak mamy żyć.

Nie spowiadają się bo co przed biskupem mówią że mają takie grzech- że żyją z kobietą jak para kochanków, jak mąż i żona - napewno

przypomina mi się taniec śmierci, uczyli tego w szkole, tam było że śmierć prowadzi wszystkich równo na łańcuchu, księży też,

a w temacie piekła katolickiego w katolickim wydaniu jest, że w piekle są księża i nawet czasem podają za co tam trafili,

Napisane przez NieZgadzamSie

Rozumiem, że dawno już zawiadomiłaś kurię w tej sprawie?

śmieszne, a co kuria zrobi, przeniesie księdza w inne miejsce z jego laską ?

kurie wolą żeby był księdzem ktoś ktto ma dziecko niż żeby zrezygnował,


i jeszcze ciekawostka - księdzem nie może być impotent - a niby dlaczego skoro jest celibat i skoro mógłby być dobrym księdzem ? to da mnie bardzo podejrzane, za to księżmi są ci którzy mają laski, pedofile, agenci służb, sataniści szczególnie w Watykanie, tacy lepsi są od impotentów ?

dawniej inkwizycja aresztowała ludzi w lochah bo nie wiedzieli, że pare pokoleń wstecz był ktoś w innej wierze i na pytanie czy ktoś był w rodzinie w innej wierze mówili że nie, to wystarczyło, żeby uznać ich winnymi i torturować a potem zmuszać do przyznania się do winy jaką tam inkwizycja chciała komuś dać, przyznawali się pod wpływem tortur, inkwizycja przetrwała pod nazwą kongregacja,

poza tym krzyzaczy którzy byli w Polsce byli za zgodą papieża Urbana IV, potem Watykan rzucił klątwę na króla Jagiełło za odparcie krzyżaków,

Lutra wyrzucili z kościoła, a to dzięki niemu są dziś msze w językach narodowych, bezpłatne spowiedzi,, Muzułmanie popierali Lutra od początku

[kcal]

Fantastyczny wątek "Moim" skromnym zdaniem nie ma kryształowych ludzi. W tym i księży. Wszystko zależy od nas i tego, co chcemy osiągnąć. Jeśli chcemy znaleźć usprawiedliwienie dla swoich czynów, być może wystarczy ksiądz żyjący od 20 lat ze swoją "gosposią" i rozbijający się samochodami. Natomiast jeśli pragniemy pogłębić wiarę, warto znaleźć księdza, który stara się żyć (w miarę) w zgodzie z jej obostrzeniami i będzie dla nas kimś w rodzaju przewodnika. Może przyjaciela. Wierzę, że jeszcze trochę takich zostało. A z przyjacielem chyba nie wstyd porozmawiać o seksie, prawda?

[cud nie kobieta]

Napisane przez userrr

oczywiście, że mam wątpliwości tym większe im bardziej księża są pewni, że wiedzą czego chce Bóg, a rozmawiali z Nim i im to powiedział ? nie ? no to jakim prawem przywłaszczają sobie prawo do tego że to oni lepiej wiedzą czego chce Bóg ?

Muzułmanie nie rozumieją jak można reformować wiarę jak robią to katoliccy urzędnicy kościelni i ja chyba poniekąd się z nimi zgadzam,



przypomina mi się taniec śmierci, uczyli tego w szkole, tam było że śmierć prowadzi wszystkich równo na łańcuchu, księży też,

a w temacie piekła katolickiego w katolickim wydaniu jest, że w piekle są księża i nawet czasem podają za co tam trafili,



śmieszne, a co kuria zrobi, przeniesie księdza w inne miejsce z jego laską ?

kurie wolą żeby był księdzem ktoś ktto ma dziecko niż żeby zrezygnował,


i jeszcze ciekawostka - księdzem nie może być impotent - a niby dlaczego skoro jest celibat i skoro mógłby być dobrym księdzem ? to da mnie bardzo podejrzane, za to księżmi są ci którzy mają laski, pedofile, agenci służb, sataniści szczególnie w Watykanie, tacy lepsi są od impotentów ?

dawniej inkwizycja aresztowała ludzi w lochah bo nie wiedzieli, że pare pokoleń wstecz był ktoś w innej wierze i na pytanie czy ktoś był w rodzinie w innej wierze mówili że nie, to wystarczyło, żeby uznać ich winnymi i torturować a potem zmuszać do przyznania się do winy jaką tam inkwizycja chciała komuś dać, przyznawali się pod wpływem tortur, inkwizycja przetrwała pod nazwą kongregacja,

poza tym krzyzaczy którzy byli w Polsce byli za zgodą papieża Urbana IV, potem Watykan rzucił klątwę na króla Jagiełło za odparcie krzyżaków,

Lutra wyrzucili z kościoła, a to dzięki niemu są dziś msze w językach narodowych, bezpłatne spowiedzi,, Muzułmanie popierali Lutra od początku

O jezu, ale wierzący do kościoła nie chodzą dla księży.

[userrr]

Napisane przez kcal

Fantastyczny wątek "Moim" skromnym zdaniem nie ma kryształowych ludzi. W tym i księży. Wszystko zależy od nas i tego, co chcemy osiągnąć. Jeśli chcemy znaleźć usprawiedliwienie dla swoich czynów, być może wystarczy ksiądz żyjący od 20 lat ze swoją "gosposią" i rozbijający się samochodami. Natomiast jeśli pragniemy pogłębić wiarę, warto znaleźć księdza, który stara się żyć (w miarę) w zgodzie z jej obostrzeniami i będzie dla nas kimś w rodzaju przewodnika. Może przyjaciela. Wierzę, że jeszcze trochę takich zostało. A z przyjacielem chyba nie wstyd porozmawiać o seksie, prawda?

po co szukać przedstawiciela mafi skoro można słuchać siebie, poznać to co jest napisane w testamentach i historie kościoła, do tego zainteresowanie innymi wiarami,

ci którzy szukają księdza szukają kogoś kto będzie za nich myślał, a te osoby jak roboty będą robić co powie ksiądz

[P1ter]

Jestem ciekaw, kiedy w końcu do ludzi dotrze pewien jeden fakt. Kościół nie równa się ksiądz. On tylko ma wykonywać wolę Boga. To, że była kiedyś inkwizycja, że był nepotyzm, to że teraz jest pedofilia to jest wina człowieka, nie BOGA! Nie utożsamiajcie tego! Policjant biorący łapówki nie świadczy o całej policji tylko o sobie samym. Nie ma idealnego człowieka, tak samo księdza.
Tak samo jak śmieszy mnie argument: "Nie chodzę do kościoła bo trzeba dać na tacę." Nikt tego robić nie każe! To jest dobrowolne! Ja rozumiem, że teraz jest trend na jechanie ogólnie po religii i ogólnie ateista to ten lepszy, ale ogarnijcie się ludzie chociaż w tym jechaniu po wszystkim, byle by nabluzgać.

[ciri15]

Napisane przez userrr

oczywiście, że mam wątpliwości tym większe im bardziej księża są pewni, że wiedzą czego chce Bóg, a rozmawiali z Nim i im to powiedział ? nie ? no to jakim prawem przywłaszczają sobie prawo do tego że to oni lepiej wiedzą czego chce Bóg ?

Od kiedy to jeden pojedynczy ksiądz na plebanii twierdzi, że seks przed ślubem, antykoncepcja, itp. są złe? Taka jest nauka katolicka, pogódź się z tym. Nie podoba Ci się? Są inne wyznania, zresztą możesz wyznawać co tylko sobie wymyślisz, skoro jesteś przekonana, że Ty znasz jedyną słuszną prawdę. Spoko. Tylko nie rób sobie jaj z sakramentów.

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:31 ----------

Napisane przez kcal

Fantastyczny wątek "Moim" skromnym zdaniem nie ma kryształowych ludzi. W tym i księży. Wszystko zależy od nas i tego, co chcemy osiągnąć. Jeśli chcemy znaleźć usprawiedliwienie dla swoich czynów, być może wystarczy ksiądz żyjący od 20 lat ze swoją "gosposią" i rozbijający się samochodami. Natomiast jeśli pragniemy pogłębić wiarę, warto znaleźć księdza, który stara się żyć (w miarę) w zgodzie z jej obostrzeniami i będzie dla nas kimś w rodzaju przewodnika. Może przyjaciela. Wierzę, że jeszcze trochę takich zostało. A z przyjacielem chyba nie wstyd porozmawiać o seksie, prawda?

Przede wszystkim ksiądz nie musi być przyjacielem, moim zdaniem to niezdrowe, nie taka to powinna być relacja. Ale jeśli jest przewodnikiem duchowym to super. Ksiądz jest dorosły, powinien być wykształcony i jak powiesz "uprawiałam seks przedmałżeński" to nie wnikać i nie dopytywać, o co dokładnie chodzi, bo to zbędne. Chyba że dla ciężkości pokuty

[FAUSTYN1730]

To ja już dawno bym się powinna w piekle smażyć i ja już dawno powinnam tego rozgrzeszenia nie dostać tylko chciałam się was zapytać o jedną rzecz czy wy dziewczyny się spowiadacie z masturbacji u księdza przy spowiedzi czy tego raczej nie robicie ? ..