2010-09-26, 13:23 | #61 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Z domku:)
Wiadomości: 1 922
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
Dziewczyny polecam najbardziej na świecie sposób na "sposób" tj pełen obrót kierownicy w prawo i potem w tylnej w szybie patrzymy czy juz jestesmy na prosto odnośnie środkowego słupka na końcu i pełen obrót w lewo.
ZAWSZE, ale to ZAWSZE wychodzilo, obojętnie czy to był egz czy jazda zwykła po placu, poprostu jeśli tak zrobisz to nie ma prawa się nie zdać, nie ma siły. Nigdy nie róbcie na jakieś wyczucie, podczas egzaminu jestescie zdenerowowani i wyczucie często zawodzi... dobrze radze...
__________________
Wymianka kosmeyczna: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=30110072 #post30110072 _________________________ __________________ |
2010-09-27, 08:30 | #62 |
Rozeznanie
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
Zdajac na puncie w Tychach jechałam na sposób.
Jednak w Nowym Sączu na colcie nie potrafiłam. I jechałam na wyczucie. Akurat to mi idzie zdecydowanie lepiej. Colt jest ciut mniejszy i w związku z tym innego sposobu trzeba Instruktor mi pokazał, ale mi za cholere nie szło. Zaparłam się i patrzyłam jak bardzo oddalam się od lini i w razie czego korygowałam. Łuk zaliczyłam, na mieście oblałam. 2ga próba w NS i ten sam sposób i znów wyjechałam na miasto. W zależności jak wy czujecie. Jedni wolą tak, inni tak.... Ponoć na wyczucie jest o wiele trudniej, ale mnie zdecydowanie łatwiej na colcie było. I na Tico też, bo jeździłam sobie po łuku w międzyczasie |
2010-09-28, 10:22 | #63 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 829
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
Czesc dziewczynki. Ja robie na wyczucie. I tak, jadac do tylu patrze w prawe lusterko i obserwuje odleglosc miedzy linia a bokiem auta i tylko to mnie interesuje. Jak odjezdzam od prawej linie to krece kierownica w prawo zeby sie dosunac do lini i trzymam kierownice bo wtedy auto ( jariska) wychodzi z luku gdy widze w prawym lusterku ze tyl mam prostu odkrecam kierownice w lewo szybko i zdecydownie i w prawo zeby kola byly proste ja to zerkam czy znak toyoty na kierownicy jest prosto no i jade do tylu wolniutko na polsprzegle ewentualnie daje malutkie korekty. Gdy widze ze jestem blisko koperty odwracam sie lapie za zaglowek pasazera i bardzo mocno sie wychylam do tylu. Moze nie jest to ekstra opis ale tak z pamieci nie umiem oipsac. Co do lusterek ustawiam tak by widziec max przestrzen za autem ale widzac dwie klamki, i tak jezdze po miescie. Polecam troche podniesc sobie fotel do gory lepiej widac pacholek z tylu
|
2010-09-28, 15:58 | #64 |
Raczkowanie
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
[QUOTE=Wizazanka492;223107 14]Dziewczyny polecam najbardziej na świecie sposób na "sposób" tj pełen obrót kierownicy w prawo i potem w tylnej w szybie patrzymy czy juz jestesmy na prosto odnośnie środkowego słupka na końcu i pełen obrót w lewo.
ZAWSZE, ale to ZAWSZE wychodzilo, obojętnie czy to był egz czy jazda zwykła po placu, poprostu jeśli tak zrobisz to nie ma prawa się nie zdać, nie ma siły. Ja jak już jestem prosto odnośnie słupka, to prostuję koła i jadę. Jeżeli zrobisz później "pełen obrót w lewo", to po prostu zaczniesz skręcać w lewo zamiast wjechać prosto na kopertę. |
2010-10-05, 17:50 | #65 |
Rozeznanie
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
hejo ... wcześniej pisałam ze uczę się na wyczucie a teraz mogę już napisać że ZDAŁAM na wyczucie
myślę że tak najlepiej się uczyć bo i potem na drodze nam się to przyda .... tam już nie ma pachołków i tyczek
__________________
[...] twoje blizny są twoją siłą ------------------- |
2010-10-05, 22:36 | #66 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 27
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
Łuk nie jest taki trudny - ja uczyłam się na Grande Punto i patrzyłam kiedy mi się pierwszy słupek chowa za słupkami drzwi, wtedy obrót kierownicą i tylko patrzyłam w lusterka żeby na prostej nie wyjechać za linię i na koniec żeby zaparkować "w garażu" łuku się zawsze bałam i zawsze zdawałam
|
2010-10-06, 14:51 | #67 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 644
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
Ja łuk na pierwszym egzaminie przejechałam pół na pół
Czyli podsumowując, skręcając kierownicą jechałam na sposób: *pachołek na wysokości lusterka bocznego *skręt kierownicą 180 stopni w prawo a przy odkręcaniu patrzyłam w lusterka i dostosowałam odległość w lusterkach bo inaczej był oblała... Niestety z łuku wyjechałam a przy wyjeżdżaniu z parkingu nie zdałam...
__________________
Filologia germańska-Wir beginnen ... |
2010-10-06, 23:08 | #68 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 307
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
Na wyczucie
|
2010-10-07, 08:21 | #69 |
Zadomowienie
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
Ja też na wyczucie i tak polecam To wcale nie takie trudne, trzeba po prostu cały czas kontrolować te linie w lustrkach No i moze się potem przydać na ulicy, np przy wjeździe tyłem w jakąś uliczkę
|
2010-10-08, 20:50 | #70 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
Cytat:
Pierwszy egzamin oblałam ścinając łuk - właśnie dzięki "sposobowi" - podobnie jak kilka innych osób zdających tego dnia. Ci co jechali na wyczucie - zdali. Za drugim podejściem jechałam w 100% na wyczucie i od 6/2008 mam prawko w kieszeni. Podejrzewam (jak już ktoś pisał), że i u nas łuk "lekko" odstaje od standardu... a tak w ramach ciekawostki - ośrodek, gdzie robiłam kurs uczy jazdy po łuku wyłącznie "sposobem" |
|
2010-10-08, 21:09 | #71 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
Cytat:
rożne są łuki na ulicy i trzeba to robić z głową a nie "sposobem" i tak sobie myślę .... ośrodek ośrodkiem ... chyba instruktor pełni tu najważniejszą rolę i albo chce nas nauczyć albo idzie na łatwiznę ... mój już na wykładach z teorii mówił że nie uczy na "sposób" i to też przewazyło mój wybór w/s wyboru instruktora prowadzącego
__________________
[...] twoje blizny są twoją siłą ------------------- |
|
2010-10-08, 22:07 | #72 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
ja robiłam kurs w ośrodku, do którego miałam najbliżej, bo miałam bardzo ograniczony wolny czas. A instruktor właściwie był jeden, bo to malutki ośrodek "rodzinny" - niestety... więc wyboru nie miałam. Ważne, że mam prawko. I tak prawdziwej jazdy autem uczymy się dopiero w swoim aucie, czyli po kursie
|
2010-10-08, 22:10 | #73 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
Cytat:
dokładnie tak .... ale dobrze jak mamy ku temu jak najlepsze podstawy
__________________
[...] twoje blizny są twoją siłą ------------------- |
|
2010-10-10, 23:58 | #74 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 054
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
proste, że na sposób... miałam tak obcykany, że nie mogło nie wyjść!
__________________
mom to be |
2010-10-15, 15:17 | #75 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
Cytat:
polecam jazdę na łuku bez lusterek |
|
2010-10-15, 20:43 | #76 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 910
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
ja robiłam za każdym razem na taki sposób, że skręt po zobaczeniu 3 słupka w tylnej szybie, a dalsze kręcenie już na wyczucie
__________________
|
2010-10-16, 15:00 | #77 |
Rozeznanie
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
Mój instruktor najpierw uczył na sposób. Gdy już potrafiłam jechać na łuku praktycznie nie używając sprzęgła złożył mi lusterka i kazał jechać na wyczucie.... Udało się....
__________________
|
2010-10-20, 18:52 | #78 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 8
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
Mam jeden sposób na łuk i do tej pory był niezawodny
Wrzucamy wsteczny i gdy pierwszy pachołek będzie w połowie szyby pasażera kręcimy kierownicą tak by nasza lewa ręka była ustawiona na "godzinie 7 ". Samochód łagodnie skręca a cały czas obserwujemy w lusterkach linie. Gdy będziemy na prostej to kierownica na wyjściowej pozycji i wtedy wychodzi idealnie |
2010-10-26, 11:03 | #79 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 105
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
mi mój instruktor pokazał podobny sposób co kafelate, ale jakoś kiepsko mi to wychodziło... nauczyłam się, ale nie byłam pewna tego sposobu... także zaraz przed egzaminem pojechałam z tatą na placyk, gdzie można poćwiczyć, i robiłam łuk tyle razy, aż nie byłam pewna, że zrobię go z zamkniętymi oczami ;P
|
2010-10-26, 11:32 | #80 |
Zadomowienie
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
właśnie widzę, od tego mam lusterka żeby kontrolować wszystko co dzieje się z obu stron samochodu oraz za nim No i oczywiście również od czasu do czasu mogę wszystko skontrolować obracając się i patrząc przez tylną szybę. Ja tak właśnie się uczyłam i tak zdałam egzamin i muszę powiedzieć, że od początku tym właśnie sposobem łuk mi wychodził dobrze
|
2010-10-28, 17:06 | #81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 6 407
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
Mnie instruktor pytał jak chce się uczyć. Bez zastanowienia odpowiedziałam, że na wyczucie i tak też robię. Łuk sposobem wg mnie jest totalną głupotą. Jak to się ma do jazdy po zdaniu prawka? Wyjeżdżam tyłem z parkingu i co? Mam sobie słupki przy sobie nosić i rozkładać, a potem liczyć obroty?
Sposób? Zdecydowanie nie! |
2010-10-28, 22:42 | #82 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
Cytat:
|
|
2010-10-31, 19:25 | #83 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 134
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
najlepszy sposob- swoj własny!
jak się uczylam na jazdach na placu manewrowym to najpierw instruktorka kazała mi zrobić tak jak uwazam kiedy powinnam skręcic (podobnie jak wyjazd z parkowania prostopadłego przodem, lub wjazd tyłem i wyjazd z użyciem np. bramy wjazdowej;p) skret na wyczucie-dobra metoda oczywiscie jesli czujesz juz samochod najlepsza na łuk to taka jak kolezanki wyżej pisały(auto peugeot 207): stoisz juz na kopercie wbijasz wsteczny jedziesz do tył una protych kołach patrzysz w prawa szybe i mijasz 1 słupek gdy juz masz go za lusterkiem 1 PEŁNY OBROT kierownicą W PRAWO orientacyjnie patrzysz w lewe lusterko czy dobrze jestes ustawiona, nastepnie patrzysz caly czas w prawe lusterko łapiesz pachołki na końcu łuku, jedziesz powolutku zeby w końcu wszystkie pacholki bylo widac w prawym lusterku, szybko łapiesz środek- PATRZYSZ W LUSTERKO u góry, gdy juz masz wszystkie pachołki w górynym lusterku samochodu to szybko 1PEŁNY OBRÓT kierownicą w LEWO ręka za zagłówek pasażera iiiiiiii do tyłu korygujesz tor jazdy (ja to robie w taki sposob ze gdzie mam mocowanie wycieracki tam mam srodek samochodu i ustawiam sobie ten srodek wycieraczki na srodkowy pachołek w skrocie: 1 słupek- 1 obrót kierownicą w prawo-prawe lusterko-srodkowe lusterko-1obrót kierownicą w lewo-wjazd na pole zatrzymania |
2010-11-04, 21:23 | #84 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 524
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
Ja robiłam na sposób,ponieważ czułam się najpewniej,na wyczucie nie zawsze mi wychodziło
A mój sposób wyglądał tak: cofając po łuku i widząc pierwszy pachołek ustawiony w rogu koperty(jako jedyny zawsze musi tam stać) na środku małej szybki od pasażera wykonuje pełny obrót kierownicy migiem obracam się do tyłu,ewentualnie coś tam koryguje kierownicą,potem gdy środkowy słupek znajduje się na środku tylniej wycieraczki szybko odbijam pełny obrót do wyprostowania kół i tylko kontroluję aby autko równo się stoczyło na sprzęgle do pachołka-ten sposób u mnie zawsze się sprawdzał
__________________
marzenia się spełniają:[/I] laserowa korekcja wzroku- OP:25.03.2015 OL:26.03.2015 ....i życie staje się piękniejsze Wymiana: guerlain aqua allegoria coconut fizz https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1273321 |
2011-01-24, 13:04 | #86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 124
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
Ja byłam uczona na linię - tzn. obserwacja prawej "uciekającej" linii w lusterku prawym, przy wjeździe do koperty - kontrola w prawym lusterku. Wychodziło bardzo różnie. Potem (w drugiej szkole jazdy) ćwiczyłam na linię prawą i pachołki w tylnej prawej szybce, a wjazd do koperty jako punkt odniesienia środkowy pachołek - czyli ten ostatni. Było o niebo lepiej. Pomogło mi też jak najwyższe ustawienie fotela (głowę miałam prawie na dachu) - wszystko przez tylną szybę widać wtedy jak na dłoni i nie robi się wtedy na czuja, bo po prostu doskonale się widzi dokąd auto jedzie. Dodatkową pomocą - zwłaszcza dla niskich i drobnych osób - może być podłożenie pod pośladki poduszki . Siedzi się wtedy wysoko i doskonale widzi wszystko. Poszłam z poduszką na egzamin, kontrolowałam linię i pachołki tak jak się uczyłam i wyszło cudownie.
Polecam wypróbować różne sposoby i wybrać ten najwygodniejszy. |
2011-01-25, 09:26 | #87 |
Raczkowanie
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
Ja jeździłam na sposób, żebym mogła nauczyć się na wyczucie to w moim przypadku kurs chyba powinien trwać 2 razy więcej
Po łuku do do tyłu - skręcałam kierownicę o 1 pełen obrót, gdy prawe lusterko znalazł się w połowie między dwoma pachołki, a odkręcałam kierownicę, gdy w lewym lusterku zobaczyłam pachołki w równej linii I tyle, teraz mam autko, jak odbiorę prawko będę ćwiczyć to "wyczucie" :P |
2011-02-23, 19:50 | #88 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Z domu
Wiadomości: 1 877
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
Ja zdałam jadąc na wyczucie. Podczas nauki do kolejnych egzaminów miałam kilku instruktorów i powiem Wam, że każdy miał inny sposób
Jak parę razy (na szczęście na placu podczas nauki) pachołki były lekko przekrzywione/przestawione, to już ich sposoby nie działały. Natomiast na wyczucie zaczęło mi wychodzić w momencie, gdy jeżdżąc po mieście pokojarzyłam sobie zawaracania z wykorzystaniem infrastruktury z tym cholernym łukiem na placyku. Wtedy już nie było siły - każdy łuk wychodził. Bo przecież zawaracając na ulicy nie ma się pachołków a się zawraca, więc czemu na placyku ma nie wyjść? |
2011-02-23, 23:00 | #89 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 363
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
A wiec ja robilam dwa razy na jednym egzaminie. Pierwsza proba nieudana na czuja - jechalam wyraznie na slupek i nie mialam mozliwosci wykrecenia - wolalam sie zatrzymac. Drugie podejscie na sposob - 1 pelny obrot przy pierwszym mijanym slupku, nastepnie obserwowanie w prawym lusterku drogi do momentu pojawienia sie bialej lini - prostowanie kol, potem patrzylam do tylu przez szybe. I udalo sie, na miescie tez okej i zdalam za pierwszym razem
Auta byly nowe (wymieniane 2 miesiace temu), wiec sprzeglo lapalo bardzo wysoko, co bylo dobre, bo ja zawsze je gwaltownie puszczalam i gasl. Polecam jechac na samym sprzegle (ewentualnie wspomagac sie gazem przy ruszaniu i jak zaczyna szarpac) - ja tak jechalam, chyba z 5km/h i sie udalo A z parkowaniem nie mam zadnych problemow, bo widze doskonale boki innych aut. A na luku kilka pacholkow, ktorych w martwym punkcie w ogole nie widac Poza tym, przy parkowaniu mozna sie zatrzymac, rozejrzec, upewnic, a na egzaminie nie.
__________________
just sleep with rockstars - support the arts
Edytowane przez Unendlichkeit Czas edycji: 2011-02-23 o 23:09 |
2011-02-24, 17:44 | #90 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 128
|
Dot.: Łuk-zdałyście na sposób czy na wyczucie?
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Auto Marianna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:14.