Proszę, doradźcie coś, bo wyschnę na wiór. - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kobieta 30+

Notka

Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-04-05, 14:26   #31
sr.johanna
Zadomowienie
 
Avatar sr.johanna
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Lüdenscheid
Wiadomości: 1 204
GG do sr.johanna
Dot.: Proszę, doradźcie coś, bo wyschnę na wiór.

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Dziękuję Joasiu.

Powiedz mi, ta Twoja waga jakoś to liczy tylko na bazie stosunku wzrostu do wagi?
Dziwne by mi się to wydawało, bo przecież ludzie mają w różnym stopniu rozwinietą muskulaturę i niekoniecznie dwie osoby o tej samej wadze i wzroście musza mieć tyle samo tłuszczu.
Bo wiesz: wagę to ja mam w miarę w normie (w miarę zaznaczam), ale wiem (pewnie, że wiem, pracuję nad tym), że zawdzięczam ją temu, że sporo mam mięśni własnie.
Awiesz sama nie wiem jak ona to liczy,ale powiem ci jedno,kolezanka moja tego samego wzrostu i tej samej wagi,tylko ze u niej to naprawde miesnie(o boze,bo u mnie...)wyliczyla nam inny wynik...wlasnie jak ona to robi..a ksiazeczke obslugi chyba wyrzucilam..scheisse.Sorr y,nie moge ci na to pytanie odpowiedziec
sr.johanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-06, 07:19   #32
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 645
Dot.: Proszę, doradźcie coś, bo wyschnę na wiór.

Cytat:
Napisane przez sr.johanna Pokaż wiadomość
sabbath przypomnialo mi sie o twoim pytaniu:
a wiec kobieta w wieku 31-40 lat ma 21-27% zawartosci tluszczu w organizmie
a 41-50 -letnia22-28%: Ogolnie normalna kobieta o normalnej wadze,zgodnej z jej BMI to ma 25%tluszczu w sobie,ktory nie znaczy ze jestes zaraz grubasem tylko to tluszcz,ktory jednoczesnie spelnia wazne funkcje ochronne dla organow jak nerki itp.ale i tez z niego czerpiemy nasza energie,niezbedna do normalnego zycia.
Nie wiem czy sie polapalas w tym wszystkim,nie wiem czy o to ci chodzilo,nie wiem czy moglam ci jako tako pomoc...ale napisalam wszystko co moglam i wiedzialam.Jezeli nie,to sorry Szkoda ze u mnie nie jestes to bym ci zmierzyla zawartosc twojego tluszczu,bo mam taka specjalna wage,ktora zaraz w procentach oblicza mi ile mam tluszczu przy mojej wadze.ciao piekna

Jezeli chodzi o zawartość tłuszczu w organiźmie ja bardziej wierzę pomiarom obwodów. na tej stronce mozna je zrobić.
http://www.xmaxonline.com/resources/calcbodycomp.aspx
Cytat:
Napisane przez izanna Pokaż wiadomość
. Kupiłam poza tym zestaw witamin na włosy i paznokcie i preparat Omega Forte. Na włosy zadziałam szamponem i ampułkami Vichy Dercos Aminexil.
Loxon 5 ( + preparat ze skrzypem), jest skuteczny , to preparat oparty na podobnym składniku co Aminexil , a kosztuje ok. 40 zł , kuracja jest tańsza. Stosuje się go miejscowo, podobnie jak ampułki. Flakonik ma 60 ml.
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-06, 07:26   #33
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 645
Dot.: Proszę, doradźcie coś, bo wyschnę na wiór.

dubel

Edytowane przez ROZ-ter-KA
Czas edycji: 2007-04-06 o 07:26 Powód: dybel
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-06, 07:45   #34
izanna
Raczkowanie
 
Avatar izanna
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 263
Dot.: Proszę, doradźcie coś, bo wyschnę na wiór.

Cytat:
Napisane przez ROZ-ter-KA Pokaż wiadomość


Loxon 5 ( + preparat ze skrzypem), jest skuteczny , to preparat oparty na podobnym składniku co Aminexil , a kosztuje ok. 40 zł , kuracja jest tańsza. Stosuje się go miejscowo, podobnie jak ampułki. Flakonik ma 60 ml.
Dobrze wiedzieć. Ostatnio jak wpadłam do apteki to byłam mile zaskoczona, jak dużo jest preparatów o takim działaniu. Ciekawe jaka jest ich skuteczność.
Nie chcę zapeszać, ale wcinam tabletki od tygodnia i zauważyłam już poprawę cery i skóra nie jest już taka sucha.
izanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-13, 14:21   #35
izanna
Raczkowanie
 
Avatar izanna
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 263
Dot.: Proszę, doradźcie coś, bo wyschnę na wiór.

Odebrałam dzisiaj wyniki badań. Zrobiłam sobie poziom TSH, mieści się w normie.
Powinnam chyba spożywać więcej żelaza, krew nie jest zła, ale mogłaby być lepsza. Jedna rzecz, która mnie zaniepokoiła to przekroczona zawartość leukocytów w moczu, liczne tzw. nabłonki płaskie i liczne bakterie w moczu. Nie wiem jak to interpretować i co to może oznaczać, bo reszta wyników w porządku.
izanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-18, 10:13   #36
zuka
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: warszawa, bielany
Wiadomości: 12
Dot.: Proszę, doradźcie coś, bo wyschnę na wiór.

Cytat:
Napisane przez izanna Pokaż wiadomość
Przeglądałam archiwum, ale niestety nie znalazłam odpowiedzi na to, co mnie nurtuje.
Otóż zauważyłam ostatnio, że......wysycham, tzn. moje ciało i kompletnie sobie z tym nie radzę. Taka sytuacja trwa od paru miesięcy, ale od mniej więcej miesiąca można powiedzieć, że przestałam panować nad sytuacją.
Skóra na twarzy jest tak przesuszona, że gdy nakładam podkład w płynie to złuszcza się razem z naskórkiem, nie pomagają kremy nawilżające i maseczki, którymi w pewnym momencie zaczęłam zastępować nawet kremy, bo te nie działają. W trochę lepszym stanie jest skóra na ciele, z pominięciem dłoni i stóp. Na stopach naskórek jest tak wysuszony, że skóra jest biała, to samo na dłoniach, tyle że tu mniej widać, w dotyku jest szorstka. Kremuję ręce i stopy codziennie, bez skutku. Włosy też mam suche. Powiedzcie, może brakuje mi jakiejś witaminy? Jadam sporo mięsa, ryb, jajek, sera, piję codziennie mleko. Jedyne czego unikam to chleb i ziemniaki.
Przeszło mi też przez myśl, że to może sprawa hormonów. W ciąży miałam ładną cerę, włosy i skórę. Po urodzeniu dziecka straciłam dużo włosów, podobno że to normalne, że włosy wypadają, ale potem mają odrastać. W moim przypadku nie odrosły i od skóry mam prześwity. Dużo schudłam, nie ograniczając wcale jedzenia. Na cerze pojawiły się wypryski, zaczerwienienia.
Dużo ludzi mówi, że źle wyglądam. Zastanawiam się, czy nie zrobić sobie badań, chociaż zawsze miałam świetne wyniki i w ogóle rzadko choruję. Naprawdę nie mam pojęcia, dlaczego tak wysycham, przecież piję sporo płynów, jem regularnie.
Może któraś z Was ma lub miała podobny problem. Co może oznaczać taki stan? Będę wdzięczna za wskazówki i rady.
Na przesuszona skore jest dobry olej z wiesiolka. jest dostepny w aptekach i sklepach zielarskich w postaci kapsulek. Moj narzeczony mial strasznie sucha skora, myslalam ze mi sie rozleci hahahaha! ale teraz jest super i sam mowi ze jest milutki jak dziecko. Kwasy Omega 3-6-9 sa tez dobre. Troche drozsze od samej omegi-3 ale podnosza odpornosc i ogolna kondycje oslabionego organizmu. tak jak w twoim przypadku po ciazy. nie chce byc wscibska ale moze masz jakies stresy? Wlosy, skora i paznokcie czesto "leca" w okresie stresow. Powodzenia!!
zuka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-04-18, 12:05   #37
izanna
Raczkowanie
 
Avatar izanna
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 263
Dot.: Proszę, doradźcie coś, bo wyschnę na wiór.

Cytat:
Napisane przez zuka Pokaż wiadomość
nie chce byc wscibska ale moze masz jakies stresy? Wlosy, skora i paznokcie czesto "leca" w okresie stresow. Powodzenia!!
Zgadza się, już od wielu miesięcy. Natomiast wcześniej nie zaobserwowałam takiego nasilenia objawów jak teraz.
Cieszę się, bo podobno kiełkują mi nowe włosy, co prawda nie jestem w stanie jeszcze tego zobaczyć, ale wierzę na słowo.
izanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-05-06, 11:14   #38
czarna.noc
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna.noc
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
Dot.: Proszę, doradźcie coś, bo wyschnę na wiór.

Izanno, dowiedzialas sie, co z twoimi wynikami badan? Co oznaczaja?

Tez mam potwornie sucha skore (twarz i glowa), rece .. I coraz czesciej peka mi skora Nie wiem, czy to sie nasila tez pod wplywem stresu, ale na pewno mi go nie brakuje juz od dawna Chyba najwyzszy czas zrobic kompletne badania ..
czarna.noc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-06, 16:08   #39
izanna
Raczkowanie
 
Avatar izanna
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 263
Dot.: Proszę, doradźcie coś, bo wyschnę na wiór.

Cytat:
Napisane przez czarna.noc Pokaż wiadomość
Izanno, dowiedzialas sie, co z twoimi wynikami badan? Co oznaczaja?

Tez mam potwornie sucha skore (twarz i glowa), rece .. I coraz czesciej peka mi skora Nie wiem, czy to sie nasila tez pod wplywem stresu, ale na pewno mi go nie brakuje juz od dawna Chyba najwyzszy czas zrobic kompletne badania ..
Tak szczerze to tych dwóch rzeczy, które mnie niepokoiły nie konsultowałam z żadnym lekarzem, trochę poszperałam w sieci, ale nie dowiedziałam się niczego konkretnego. Żałuję, że nie zrobiłam od razu badań na poziom hormonów męskich i żeńskich oraz na poziom żelaza i magnezu, bo to podobno też jest istotne, ale o tym wyczytałam później.
Skóra jest trochę lepsza, włosy mniej wypadają. Używam już drugiego opakowania ampułek dercos aminexil. Na razie w ubiegłym tygodniu zmuszona byłam przerwać kurację, doszedł mi jeszcze jeden stres, bo moje dziecko znalazło się w szpitalu dziecięcym i generalnie tam jestem w dzień i w nocy. Do domu jeżdżę tylko na chwilę i jakoś nie mam siły myśleć teraz o sobie, ale mam nadzieję, że wyjdziemy w najbliższym tygodniu. Trochę nerwów mnie to jednak kosztuje. Pozdrawiam.
izanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-07, 21:02   #40
czarna.noc
Wtajemniczenie
 
Avatar czarna.noc
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 908
Dot.: Proszę, doradźcie coś, bo wyschnę na wiór.

Poziom zelaza i magnezu ma cos do suchej skory? ja robilam badania ok pol roku temu, wszystko wyszlo w normie, ale teraz cos jest chyba nie tak (drganie powieki, pekajace kaciki ust etc)
Jesli chodzi o twoje wyniki badan, to koniecznie powinnas isc na kosultacje bo przekroczony poziom leukocytow to nie jest dobry objaw..

"Stwierdzenie w polu widzenia 10 i więcej leukocytów przemawia za istnieniem leukocyturii, tj. zwiększonego wydalania krwinek białych. Jest ono wynikiem przenikania krwinek białych do moczu w jakimkolwiek odcinku układu moczowego. Najczęstszą przyczyną są ostre i przewlekłe bakteryjne zakażenia układu moczowego. Po stwierdzeniu znacznej ilości leukocytów dla potwierdzenia istnienia zakażenia konieczne jest wykonanie posiewu moczu i wyhodowanie w pracowni bakteriologicznej bakterii odpowiedzialnej za zapalenie." ( http://www.resmedica.pl/zdart8998.html )

Ja tez sobie zrobie takie badanie, ale juz sie boje wynikow

Duzo zdrowia dla Was
czarna.noc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-08, 11:38   #41
izanna
Raczkowanie
 
Avatar izanna
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 263
Dot.: Proszę, doradźcie coś, bo wyschnę na wiór.

Chwała Bogu, już nas wypuścili. Czarna.noc, też to czytałam i w pierwszej chwili również byłam zaniepokojona, ale gdyby było jakieś zapalenie czy infekcja to chyba inne czynniki świadczyłyby o tym, np. podwyższone OB. W szpitalu mojemu synowi również między innymi zbadano mocz i miał jeszcze bardziej niż ja podwyższony poziom leukocytów w moczu. Pani pediatra stwierdziła, że nie należy się tym zbytnio przejmować, bo reszta wyników jest dobra, przy okazji wspomniałam również, że ja też mam podobny wynik, a ona na to, że może to być jakieś przejściowe zakażenie bakteryjne. Nic poważnego.
Myślę, że gdyby było coś nie tak z układem moczowym, to zaobserwowałabym jakiś ból w tej okolicy, czy zwiększoną częstotliwość oddawania moczu lub zmianę barwy, ale ja naprawdę dobrze się czuję, więc stwierdziłam, że nie będę popadać w panikę i za jakiś czas znowu powtórzę badania i przy okazji zbadam jeszcze te inne rzeczy, które wcześniej wymieniłam m.in hormony. POZDRAWIAM.
izanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-08-31, 19:44   #42
izanna
Raczkowanie
 
Avatar izanna
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 263
Dot.: Proszę, doradźcie coś, bo wyschnę na wiór.

Jestem po pierwszej wizycie u endokrynologa. Dlaczego się w końcu zmobilizowałam i zaczęłam szukać pomocy u lekarza? Po prostu dlatego, że objawy się zaostrzyły. Zabrałam ostatnie wyniki. I tu spotkała mnie niemiła niespodzianka. Sądziłam, że poziom TSH jest w porządku. Był w górnej granicy, ale w normie. Lekarz stwierdził, że znacząco odbiega od norm, które są właściwe dla większości społeczeństwa. Mam powtórzyć wyniki i zbadać parę innych rzeczy, między innymi poziom androgenów (na wszelki wypadek). Mówił coś o prolaktynie, ale to na razie brzmi dla mnie abstrakcyjnie. Muszę więcej poczytać na ten temat.
W każdym razie zamierzam się leczyć i zrobić jak najszybciej badania, bo wyglądam coraz gorzej. Dzisiaj spotkałam znajomego, z którym nie widziałam się kilka miesięcy. Powiedział, że nie wyglądam jak osoba, którą kiedyś znał i dodał, żebym zrobiła coś ze sobą, bo strasznie zmarniałam. To nie jest miłe słyszeć takie opinie zewsząd.
izanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-01, 09:36   #43
neska951
Zakorzenienie
 
Avatar neska951
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
Dot.: Proszę, doradźcie coś, bo wyschnę na wiór.

Witaj izanna
tak czytam czytam ten wątek , i po przeczytaniu postu o wynikach TSH od razu chciałam zapytać jaki masz wynik bo niekoniecznie w "normie jest w normie"[ sama mam takie TSH że niby jest w normie] chciałam wygonić Cię do lekarza ale na szczęście sama poszłaś Co do prolaktyny to mamy na wizażu już taki wątek, serdecznie zapraszam.
pozdrawiam serdecznie
neska951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-01, 14:18   #44
izanna
Raczkowanie
 
Avatar izanna
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 263
Dot.: Proszę, doradźcie coś, bo wyschnę na wiór.

Cytat:
Napisane przez neska951 Pokaż wiadomość
Witaj izanna
tak czytam czytam ten wątek , i po przeczytaniu postu o wynikach TSH od razu chciałam zapytać jaki masz wynik bo niekoniecznie w "normie jest w normie"[ sama mam takie TSH że niby jest w normie] chciałam wygonić Cię do lekarza ale na szczęście sama poszłaś Co do prolaktyny to mamy na wizażu już taki wątek, serdecznie zapraszam.
pozdrawiam serdecznie
Moje TSH to 3.39 ulU/mL przy normie min 0.4 max 4.0.
Dzięki, przeczytałam sobie post o prolaktynie i teraz wszystko zaczęło się układać w całość, długo nie zachodziłam w ciążę, a teraz hormon prolaktyny uaktywnił się pod wpływem stresu, co miało swoje dalsze konsekwencje. Mam min. zrobić sobie test na prolaktynę. Zobaczymy co pokażą wyniki.
izanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-05, 12:16   #45
spełniona
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 76
Dot.: Proszę, doradźcie coś, bo wyschnę na wiór.

Polecam Ci kremy z mocznikiem - nawiasem mówiąc dowiedziałam się o nich na tym forum. Ja również mam bardzo suchą skórę. Dotychczas musiałam ją kremować kilka razy dziennie - inaczej była ściągnięta i piekła, a i tak zmarszczek przybywało w zastraszającym tempie. Wypróbowałam krem OXERIL Medicare firmy OCEANIC z zawatością 30% mocznika /do nabycia w aptekach, cena ok. 23zł, farmaceutka ściągnęła mi go na zamówienie/. Wprawdzie służy głównie do smarowania innych części ciała, gdyż główną jego rolą jest ograniczenie nadmiernego rogowacenia, ja jednak postanowiłam wypróbować go również na twarzy. I sprawdził się. Mocznik bardzo dobrze zatrzymuje wilgoć w naskórku. Po wchłonięciu kremu nakładam jeszcze na twarz Krem Nagietkowy Ziaji dla komfortu /sucha cera oprócz nawilżenia wymaga też lekkiego natłuszczenia - moja cera prawie w ogóle nie produkuje łoju/. Po raz pierwszy od bardzo dawna moja twarz wytrzymuje bez smarowania do wieczora .
W tosowaniu kremów z mocznikiem trzeba jednak podobno robić przerwy. Myślę też o zmniejszeniu stężenia na wiosnę, gdy skóra nie jest narażona na wysuszenie tak jak zimą i na przedwiośniu.

Po latach walki z suchą cerą mam swoją czarną listę rzeczy, które jej nie służą:
-mydło - myję nim tylko te części ciała, które muszę
-woda z kranu - nie używam jej do mycia twarzy. Twarz przemywam
torebką herbaty ekspresowej w letniej temperturze i pozostawiam do
wchłonięcia. Ten zabieg ściąga pory i łagodzi podrażnienia /powszechnie
doradza się kompresy z herbaty na zmęczone oczy, ja stosuję to na
całą twarz, szyję i dekolt/. Po tym zabiegu cera jest nieco ściągnięta,
więc po wyschnięciu herbaty delikatnie przecieram skórę
płatkiem kosmetycznym nasączonym środkiem do suchej cery albo
husteczką higieniczną i odrobiną zwykłego kremu lub balsamu do
ciała. Na to nakładam cienką warstwę OXERIL a po jego wchłonięciu
krem nagietkowy, przy czym na szyję i dekolt zamiast OXERILU
nakładam krem do rąk GLICEA cytrynowy - lepszy dla cienkiej skóry szyi
gdyż ma lżejszą konsystencję niż OXERIL, a dzięki glicerynie również
dobrze trzyma wilgoć /Glicea nałożony na twarz ściąga ją, natomiast na
szyję jest naprawdę dobry. Po jego wchłonięciu również szyję smaruję
cienką warstwą półtłustego kremu nagietkowego/.
-kąpiele w gorącej wodzie, długie moczenie się w wodzie. Po gorącej
wodzie zawsze pojawia mi się rogowacenie przymieszkowe /tj.krostki na
udach, pośladkach, spowodowane przesuszeniem skóry/i
wysuszone, pękające pięty - nawet pomimo stosowania balsamów do
ciała. Podobnie rujnują mi skórę długie kąpiele. W moim
przypadku kąpiel musi więc być krótka, w letniej temperaturze,
-zarwana noc, po której moja twarz jest wybitnie wysuszona, wygląda jak
wymięta ścierka i nie pomagają żadne kremy
-stres, przepracowanie, brak wypoczynku i dotlenienia organizmu.
Przykładowo po egzaminach moja cera była zawsze przesuszona, a
włosy nie do uczesania /nowe, odrastające włoski odstawały od głowy na
kształt aureoli/
-kaloryfery - nakładanie na nie nawilżaczy nie pomaga. Ja po
prostu zakręcam kaloryfery wszędzie tam gdzie to tylko możliwe.
-złe picie wody. Przekonałam się, że nie tyle istotne jest wypiajanie dużej
ilości wody ile w jaki sposób się to robi. Wypicie za jednym zamachem
szklanki wody powoduje, że organizam dostaje sygnał o dostarczeniu
nadmiaru płynu, czego konsekwencją jest wizyta w toalecie. Lepiej jest
wypić pół szkalnki - wtedy organizm się jej tak szybko nie pozbywa.

Aktualnie zgłębiam na forum temat o suplementach - zaczęłam łykać witaminy i tran w kapsułkach. W książce którą ostatnio kupiłam "Jak pozbyć się zmarszczek" lekarz wyjaśnia, że aby mieć zdrową cerę nie wystarczy sam krem ani sama dieta. Ważne jest działanie kompleksowe a więc zarówno kremy jak i dieta + suplementy, wypoczynek, odreagowywanie stresów. Obserwując swoją skórę widzę, że to prawda. Trochę za późno się za to odpowiednio wzięłam. Ale ważne by ograniczyć dalszą degradację.

Trzymaj się.
spełniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-21, 08:37   #46
zsrr23
Raczkowanie
 
Avatar zsrr23
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 375
Dot.: Proszę, doradźcie coś, bo wyschnę na wiór.

Spełniona ma rację. bardzo dobrze przy suchej skórze sprawdzają się kremy, balsamy z mocznikiem. Miałam różne balsamy z mocznikiem, ale przy pomocy dziewczyn z biochemii zamówiłam sobie w mazidłach mocznik i dodawałam go do balsamu (takie czary mary)

Moją suchą skórę koi również balsam z lipidami np. Vichy Lipidiose2.

Gdy moja skóra staje się szorstka i niemiła w dotyku to miejscowo stosuję Propy Lacti Care - płyn do szorstkiej, łuszczącej sie skóry. Przepisała mi go kiedyś lekarz dermatolog. Smaruje się domiejscowo dwa razy dziennie i naprawdę są widoczne efekty. Skóra staje się gładka. Olejek ten zawiera kwas mlekowy, który rozpuszcza szorstką skórę.

Nawadniaj również skórę od wewnątrz - pij wodę.

Mnie skóra poprawiła się po Oli Femin - zawiera kwasy tłuszczowe omega 3, 6 oraz 9. Ostatnio zrobiłam sobie przerwę w braniu tych kapsułek, ale teraz po lecie muszę powrócić do ich stosowania. Mnie wystarczała 1 kaps. dziennie.
zsrr23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-22, 11:18   #47
izanna
Raczkowanie
 
Avatar izanna
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 263
Dot.: Proszę, doradźcie coś, bo wyschnę na wiór.

Witam ponownie.Jestem po badaniach i po kolejnej wizycie u endokrynologa. Okazało się, że mam hiperprolaktynemię. Objawy wskazywały na niedoczynność tarczycy, ale okazało się, że hormony odpowiadające za prawidłowe funkcjonowanie tarczycy bardzo ładnie się obniżyły i teraz są w normie. Męskie hormony też w normie. Lekarz nie bardzo mógł znaleźć przyczynę więc zastosował leczenie objawowe tzn. przepisał mi tabletki hormonalne Yasmin. Dał mi również "list polecający" do dermatologa z prośbą o konsultację, bo tu sytuacja nie jest jasna. Nie mam łojotoku, a swędzi mnie cała twarz i kiedy się drapię pojawiają się małe grudki, nierzadko ropne, więc trzeba zdiagnozować czy to jakaś odmiana trądzika czy coś innego.
W każdym razie wiem mniej więcej na czym stoję. Jestem dobrej myśli, że tabletki zadziałają.
Dziękuję za dobre rady.
izanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-22, 12:01   #48
neska951
Zakorzenienie
 
Avatar neska951
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
Dot.: Proszę, doradźcie coś, bo wyschnę na wiór.

Cytat:
Napisane przez izanna Pokaż wiadomość
Witam ponownie.Jestem po badaniach i po kolejnej wizycie u endokrynologa. Okazało się, że mam hiperprolaktynemię. Objawy wskazywały na niedoczynność tarczycy, ale okazało się, że hormony odpowiadające za prawidłowe funkcjonowanie tarczycy bardzo ładnie się obniżyły i teraz są w normie. Męskie hormony też w normie. Lekarz nie bardzo mógł znaleźć przyczynę więc zastosował leczenie objawowe tzn. przepisał mi tabletki hormonalne Yasmin. Dał mi również "list polecający" do dermatologa z prośbą o konsultację, bo tu sytuacja nie jest jasna. Nie mam łojotoku, a swędzi mnie cała twarz i kiedy się drapię pojawiają się małe grudki, nierzadko ropne, więc trzeba zdiagnozować czy to jakaś odmiana trądzika czy coś innego.
W każdym razie wiem mniej więcej na czym stoję. Jestem dobrej myśli, że tabletki zadziałają.
Dziękuję za dobre rady.
HIPERPROLAKTYNEMII NIE WOLNO LECZYĆ PIGUŁKAMI HORMONALNYMI , PONIEWAŻ MOŻE TO DOPROWADZIĆ DO WTÓRNEGO ZANIKU MIESIĄCZKI tak przynajmniej twierdzi mój endokrynolog
pozdrawiam serdecznie
neska951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-22, 13:14   #49
izanna
Raczkowanie
 
Avatar izanna
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 263
Dot.: Proszę, doradźcie coś, bo wyschnę na wiór.

Cytat:
Napisane przez neska951 Pokaż wiadomość
HIPERPROLAKTYNEMII NIE WOLNO LECZYĆ PIGUŁKAMI HORMONALNYMI , PONIEWAŻ MOŻE TO DOPROWADZIĆ DO WTÓRNEGO ZANIKU MIESIĄCZKI tak przynajmniej twierdzi mój endokrynolog
pozdrawiam serdecznie
Cały problem w tym, że moje objawy w ogóle nie pasują do standardów. Wyczytałam między innymi, że wysokie stężenie prolaktyny powoduje zaburzenia miesiączkowania. U mnie tak było, ale przed ciążą. Lekarz stwierdził, że łagodna antykoncepcja zbije wysoki poziom prolaktyny.
Ale swoją drogą zastanawia mnie, dlaczego nie dociekał jaka może być inna przyczyna, skoro objawy książkowe nijak mają się do mojej osoby.
Mam nadzieję, że wie co robi.
Pozdrawiam.
izanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-09-22, 18:22   #50
neska951
Zakorzenienie
 
Avatar neska951
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
Dot.: Proszę, doradźcie coś, bo wyschnę na wiór.

Zapraszam zatem do wątku prolaktynowego

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ght=prolaktyna
neska951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-23, 07:02   #51
izanna
Raczkowanie
 
Avatar izanna
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 263
Dot.: Proszę, doradźcie coś, bo wyschnę na wiór.

Cytat:
Napisane przez neska951 Pokaż wiadomość
Zapraszam zatem do wątku prolaktynowego

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ght=prolaktyna
Poczytałam już sobie trochę, niektóre przyczyny są wręcz zatrważające np. guzy przysadki.
Chyba najważniejszy wniosek jaki przeczytałam to ten, że hiperprolaktynemia nie jest chorobą, a jedynie objawem, którego przyczyny należy niezwłocznie ustalić. W związku z tym trochę mam obawy.
izanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-23, 17:16   #52
neska951
Zakorzenienie
 
Avatar neska951
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
Dot.: Proszę, doradźcie coś, bo wyschnę na wiór.

No i właśnie dlatego nie powinno stosować się tabsów, ponieważ one nie leczą tylko jakby tu powiedzieć...maskują objawy, "unieruchamiają" kobiecy układ hormonalny, dlatego "teortycznie" prolaktyna spada, na dodatek póżniej grozi wtórny zanik miesączki.
Wysoki poziom prolaktyny powinno sie leczyć lekami zmniejszającymi jej poziom poprzez stymulację samej przysaki np bromergon itp...Tak przynajmniej twierdzi mój lekarz...
neska951 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kobieta 30+


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:19.