2010-05-18, 19:37 | #31 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 31
|
Dot.: huśtawka libido u TŻ
Romawiałam dzis z TŻ po raz kolejny, w zasadzie to on zaczął. Wychodzi na to że teraz o niczym innym nie myśli tylko o swoim testosteronie, ciągle dowiaduje się czegoś nowego. Np. dziś w nocy przeczytał, że powinien uregulować sen (często siedzi do rana i pracuje potem spi 2 razy w dzień po parę godzin)
No i wymienił mi wszystko co powinien jeść. Fajnie, ze się tym interesuje, i myśli choć też nie chciałabym żebyśmy o swoim związku myśleli ciągle w perspektywie tego problemu. Tylko że łatwo jest mówić, trudniej robić. Ja sama kupiłam kolejną książkę w temacie. Tym razem seksualność mężczyzn- czemu ani kobiety ani mężczyźni jej nie rozumieją. I tam motywem przewodnim jest to że najwięcej można się dowiedzieć o psychice człowieka, jego złych doświadczeniach, blokadach właśnie patrząc z perspektywy jego fantazji seksualnych, tego co go pociąga w sferze intymnej. Nie będę tutaj streszczać w każdym razie po jej lekturze przyszło mi do głowy że TŻ ma bardzo specyficzne upodobanie jeśli chodzi o erotykę w internecie i chyba nie tylko. Podniecają go najbardziej nagie kobiety ale te z serii bardzo delikatnej pornografii. Takie grzeczne dziewczynki tyle że porozbierane. Bez wyzywających póz. I dopiero jak się rozkręci czymś takim to przechodzi do twardszych kalibrów. Czyli juz filmów, albo mocniejszych zdjęć itp. Też dość nietypowo chyba najbardziej lubi białą bieliznę, czyli taką niewinną. Mówił kiedyś, że odczuwa przyjemnosć jak sobie pomyśli o takich młodych dziewczynach, które niedawno były jeszcze dziewczynkami, a teraz ledwo robią się z nich kobiety... tak jakby go podniecało dojrzewanie (?) Może ja z tą swoją wybujałą fantazją i dużą chęćią eksperymentów go przestraszyłam. Może on własnie oczekiwałby takiej niewinności.. jakbym to niby robiła pierwszy raz? Dziwne że dopiero teraz mi to przyszło do głowy.
__________________
"Pan Bóg ją stworzył, a szatan opętał odtąd jest już na wieki i grzeszna i święta i zdradliwa i wierna, i dobra i zła i rozkosz i rozpacz, i uśmiech i łza początek i koniec - KOBIETA" |
2010-05-18, 20:18 | #32 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: huśtawka libido u TŻ
Cytat:
|
|
2010-05-18, 20:54 | #33 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 31
|
Dot.: huśtawka libido u TŻ
Cytat:
Po prostu wydaje mi się że moze czuć się niepewnie przy doświadczonej, pewnej siebie kobiecie (a ja taką sie czuję w łóżku) Może boi się być zdominowanym. Być może chodzi o jego poczucie niskiej wartości w tych sprawach (chociaz do tej pory wcale tak go nie postrzegąłam). Może taka niewinna niedoświadczona młoda dziewczyna była by dla niego synonimem bezpieczeństwa.... nie bałby się porażki... ?
__________________
"Pan Bóg ją stworzył, a szatan opętał odtąd jest już na wieki i grzeszna i święta i zdradliwa i wierna, i dobra i zła i rozkosz i rozpacz, i uśmiech i łza początek i koniec - KOBIETA" |
|
2010-05-19, 06:55 | #34 | |
Zakorzeniona
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
|
Dot.: huśtawka libido u TŻ
Cytat:
|
|
2010-05-19, 07:24 | #35 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: huśtawka libido u TŻ
Coś tu jest bardzo nie tak, a facet kręci i myślę, że on w duchu wie o co chodzi, ale Tobie woli to przekazywać w formie nie wprost i sposobami pt. "trochę Ci powiedziałem, trochę się domyśl".
|
2010-05-19, 08:41 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: huśtawka libido u TŻ
Cytat:
facet ma 28 lat i nie jest chłopcem który drży przed pierwszym razem tylko dorosłym facetem w sile swojej seksualności, nie jestęs jego pierwsza więc wyjdz z roli nauczycielki i przestań się natrząsać a zacznij wymagać. Doświadczona partnerka to dla niego najodpowiedniejsze co może sie trafić a nie problem do rozkminki : a może mnie przytłoczy, a może zdominuje. To Ty jesteś od niego duzo młodsza. I niech się nie wygłupia z dietkami - albo faktycznie ma problem i idzie do psychologa go rozwiązać, albo niech nie zawraca gitary jakimiś zapchajdziurami w postaci diety czy regulacji snu. Co mu to da, skoro jego problemem nie jest potencja, tylko brak przyjemności z seksu To siedzi w głowie! Albo sie taki urodził, albo ma problem z psychiką do rozwiązania. Od jedzenia selera z kawiorem jeszcze nikt orgazmu życia nie dostał. dajesz się nabierać na plewy, zamydla Ci oczy pseudodziałaniami - niby cos robi ale tak naprawdę nie robi nic co miałoby jakiś wpływ na zmiane sytuacji. I przestań szukać winy w sobie, facet ci jasno powiedział, ze tak miał ZAWSZE. Z Toba i przed Tobą. Nie jesteś pierwsza, mająca z nim ten problem. On po prostu taki jest i tylko on sam może zechcieć coś z tym zrobić, i tylko pod warunkiem że jest coś do zrobienia. Bo może nie ma. Bo może ten typ tak ma i koniec. Nie zmienisz natury kamienia, nie przebijesz głową muru. Po prostu jesteście kompletnie niedopasowani seksualnie i tyle. Wybryki z bielizną, striptisem itp, sa dobre w dobrze działającym związku w roli uatrakcyjnienia. natomiast nie sa żadną receptą w sytuacji gdy sfera seksualna związku po prostu nie działa jak powinna. Bo to jak próba przelania morza naparstkiem. To jednorazowe, nic nie znaczące w dłuzszej skali ekscesy, które nic nie uzdrowią i na nic nie zaradzą. Bo to nie lekarstwa a cukierki. I nie wiem o jakiej rutynie mozna mówić w 8 miesięcznym związku. Jak na mój gust to kryptogey. W najlepszym wypadku. I nie sadzę ze mozna mówić w tym przypadku o wahaniach libido, bo ich nie ma. Wahania to by były jakby przez pół roku kochgał się z Tobą regularnie i chętnie a potem wręcz przeciwnie- dłuższy okres abstynencji bez powodu. to co opisujesz, to po prostu jak na mój gust, przedmiotowe traktowanie Cię - nagle mu staje z jakiegoś powodu, więc się na ciebie rzuca, szybko robi co musi i po sprawie.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
2010-05-22, 09:15 | #37 |
Rozeznanie
|
Dot.: huśtawka libido u TŻ
...a ja bym postawiła na tę pracę przy komputerze... to może być praca połaczona ze spacerami po różnych, niekoniecznie grzecznych stronkach i no cóż... masturbacją... Można się od tego uzależnić, zwłaszcza jeśli facet masturbował się od szczeniaka. Wtedy rzeczywiście seks z kobietą niby ok, ale odczucia jednak nie te i brak satysfakcji. W tym wypadku zrywy też mi pasują... No nie wiem...w każdym razie jak zobaczyłam, że *od komputera prawie nie wstaje* to takie było moje pierwsze skojarzenie.
|
2010-05-22, 10:41 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: huśtawka libido u TŻ
Cytat:
|
|
2010-05-22, 16:55 | #39 |
Rozeznanie
|
Dot.: huśtawka libido u TŻ
Powiem tak, biorąc pod uwagę, że dziewczyna ma duży temperament to jest taka opcja, że w pewnym momencie może być ciężko. Taki facet to super partner dla kobietki dla której seks jest efektem ubocznym w związku, który należy zaakceptować i opracować strategię jak go omijać
No chyba, że facet da się zaciągnąć do seksuologa i popracować mad swoim problemem, bo to jest problem. Niestety najtrudniej doprowadzić do tego żeby sobie uświadomił, że ten problem ma... bez tej świadomości to marne szanse że to się zmieni. Stronki to jedno, a cybersex to drugie. Niestety to zjawisko jest bardzo powszechne i kolejne niestety, że kobiety również temu zjawisku ulegają, tak więc ludzi uzależnionych jest coraz więcej... Pewnie nęcące w tym zjawisku jest to, że nie trza z domu wychodzić, a z drugiej strony można poudawać księcia z bajki i pamelę anderson... Kolejny "atut" to przeświadczenie, że w taki sposób nie zdradza się partnera, a chuć zostaje zaspokojona, wilk syty i owca cała... to, że w końcu popadają w nałóg widzą już wtedy jak np. rozpada im się związek, ale wtedy też przeważnie szukają problemu wszędzie tylko nie u źródeł... Edytowane przez muscat Czas edycji: 2010-05-22 o 17:02 |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:21.