Koszatniczki - WĄTEK ZBIORCZY

[Patryk 221]

Napisane przez motylek1007

moze dokupisz mu kolege? kosze to zwierzeta stadne i powinny zyc z towarzystem tego samego gatunku

Raczej nie gdyz to samczyk.
I dlatego sa 2 problemy:
1.Nie chce miec potomstwa wiec nie dokupie mu samiczki.\
2.Jezeli kupie mu samczyka mam tylko 42% procent szans na to
ze beda zyc w zgodzie

[motylek1007]

Napisane przez Patryk 221

Raczej nie gdyz to samczyk.
I dlatego sa 2 problemy:
1.Nie chce miec potomstwa wiec nie dokupie mu samiczki.\
2.Jezeli kupie mu samczyka mam tylko 42% procent szans na to
ze beda zyc w zgodzie

nieprawda widze ze Ty malo wiesz o koszach

skad takie wyliczenia ze akurat 42%??????

dokupuje sie zawsze mlodszego osobinka tej samej płci, zeby sie podporządkował i jest OK

wiele osob trzyma 2 samców i zyja bez walk, poczytaj ten drugi wątek o koszach co sam załozyłes, tam odp Ci jedna osoba która miala 2 chłopakow


Avatar jak na miłosnika koszy masz obrzydliwy

[aanika]

Powinieneś poczytać trochę o koszach, bo ekspertem nie jesteś. Ja mam dwa samce w tym samym wieku (bracia), ale jednego kupiłam miesiąc później i żyją w zgodzie. Czasami biją się na łapki, ale to normalne i nic złego sobie nie robią.

A o avatarze to już nie wspomnę...

[Patryk 221]

Napisane przez aanika

Powinieneś poczytać trochę o koszach, bo ekspertem nie jesteś. Ja mam dwa samce w tym samym wieku (bracia), ale jednego kupiłam miesiąc później i żyją w zgodzie. Czasami biją się na łapki, ale to normalne i nic złego sobie nie robią.

A o avatarze to już nie wspomnę...

Cos ci powiem.Wiem więcej niz myslisz.Moj Dyzio juz wiele razy pokazywal jak walczy. Moj brat ma swinke morska.Kiedys wypusciismy ich razem na wybieg i co bylo?Zadyma na 102!!!!Dyzio rzucił sie na swinke i prawie odgryzl jej ucho!!!!!!Raz wzialem go do kolegi ktory ma koszatniczke i tak zaczeli walczyc ze dyzia ledwo wyratowalem.A pozatym twoje koszatniczki to bracia wiec badz cicho bo ty jestes poczatkujaca hodowczynia a ja doswiadczonym hodowcom.I przestancie mi truc dupe zebym mu kupil kolege bo i tak mu nie kupie i basta!I jeszcze jedno czytalem 4 ksiazki o koszatniczkach:Wyd.Ergos - KoszatniczkiWyd.Ata - Koszatniczka - nasz maly przyjacielWyd.Kros - Koszatniczki - milusie gryzonieWyd.Era zwierzat - Koszatniczka - maly lobuziakKazda ksiazke przeczytalem bardzo dokladnie i po 2 razy.A jezeli chodzi o avatara to jest Mega-cool w poruwnaniu do twojego:lol

[Patryk 221]

Napisane przez motylek1007

nieprawda widze ze Ty malo wiesz o koszach

skad takie wyliczenia ze akurat 42%??????

dokupuje sie zawsze mlodszego osobinka tej samej płci, zeby sie podporządkował i jest OK

wiele osob trzyma 2 samców i zyja bez walk, poczytaj ten drugi wątek o koszach co sam załozyłes, tam odp Ci jedna osoba która miala 2 chłopakow


Avatar jak na miłosnika koszy masz obrzydliwy

Ten wykres z internetu sciaglem.sama sobie zobacz www.koszatniczka.lunar.comWiem bardzo duzo o koszatniczkach przeczytalem 4 ksziazkia poza tym ten awatar jest dla picu w kazdej chwili moge go zmienic.

[motylek1007]

Napisane przez Patryk 221

I jeszcze jedno czytalem 4 ksiazki o koszatniczkach:Wyd.Ergos - KoszatniczkiWyd.Ata - Koszatniczka - nasz maly przyjacielWyd.Kros - Koszatniczki - milusie gryzonieWyd.Era zwierzat - Koszatniczka - maly lobuziakKazda ksiazke przeczytalem bardzo dokladnie i po 2 razy.A jezeli chodzi o avatara to jest Mega-cool w poruwnaniu do twojego:lol

jesli Ty uwazasz ze po przeczytaniu ksiazek o koszach jestes wykwalifikowany w wiedzy o nich to sie smieje

wiesz jakie zasady obowiązuja przy łaczeniu zwierząt? na bank wiesz skoro przeczytałes aż 4 książki o koszach po 2 razy

po avatarze pokazujesz swoją miłosc do koszy

[Patryk 221]

Janse że wiem.Przy dobieraniu koszatniczek należy zadać sobie kilka pytań:
Jeżeli będziemy chcieli miec samca i samiczka to zastanowmy sie czy bedziemy mogli zapewnić dobrobyt potomstwu.
Jeżeli będziemy mieli chceć 2 koszatniczki tej samej płci to najlepiej zeby to byly dwie samiczki ktore sa siostrami rodzonymi.W przypadku samców trzeba sie nieco bardziej zastanowić gdyż bardzo rzadko potrafią zyc w zgodzie.
Czasami jeden drugiemu zabierze smaczny kasek i juz jest awantura i walka na smierc i zycie.
Jedyne co nam pozostaje to kupno na poczatku samca i pozniej dokupienie drugiego mlodszego ktory sie podporzadkuje starszemu

[motylek1007]

Napisane przez Patryk 221

Jedyne co nam pozostaje to kupno na poczatku samca i pozniej dokupienie drugiego mlodszego ktory sie podporzadkuje starszemu

to dlaczego tego sam nie zrobisz? dokupisz mlodszego?

kosz bez towarzystwa nigdy nie jest szczesliwy, a czlowiek chocby nie wiem co nie zapewni mu stada

[aanika]

Tak, jestem początkująca, ale przed kupieniem koszy czytałam dużo stron internerowych na ich temat, żeby poznać zasady ich hodowli. To, że przeczytałeś 4 książki nie znaczy, że jesteś ekspertem i zjadłeś wszystkie rozumy.
Świnka i koszatniczka przecież nie są stworzone do życia ze sobą i istnieje możliwość, że będą się atakować. Jeśli chodzi o ten drugi przypadek, który opisałeś to dwie koszatniczki, które są już "dorosle" będą rywalizować o to miejsce. Tak jak parę postów wcześniej pisałeś, jeśli kupisz młodego, ok. 2- 2,5-miesięcznego kosza, to on podporządkuje się starszemu, a ten starszy się nim zaopiekuje.

[motylek1007]

ja przeczytalam z 7 ksiązek o swinkach, od 10 lat sie nimi zajmuje, aktywnie dzialam na kilku forach a i tak nie wiem o nich wszystkiego

[aanika]

Napisane przez motylek1007

ja przeczytalam z 7 ksiązek o swinkach, od 10 lat sie nimi zajmuje, aktywnie dzialam na kilku forach a i tak nie wiem o nich wszystkiego

motylek1007 i to jest właśnie prawidłowa postawa hodowcy Wiadomo, że nikt nie jest wszechwiedzący i o czymś może nie wiedzieć. Ja wcześniej przez 6 lat zajmowałam się chomikami syryjskimi, ale też nie wiedziałam o nich wszystkiego.

[Patryk 221]

Ale ja nie mam ostatnio czasu na zabawe z dyziem i przez niego prawdopodobnie dostalem obustroonne zapalenie płuc.Myslicie że fajnie przez 20 dni dostawac zastrzyk w dupe,HE?Koszatniczki zarazki roznoszą albo jestem uczulony na siersc.
Teraz go chyba sprzedam i kupie sobie swinke morska lub kjujika.

[Margaret90]

Ja również mam kosza Benka od pół roku i zamierzam kupić mu większą klatkę no i towarzysza, chociaż sam doskonale sobie radzi. Ostatnio przegryzł kabel i telefon się sfajczył. Czasami boję się, że chałupa z dymem pójdzie... ale co tam to kochane zwierzątko

[Febulcia]

witam
podbijam wątek bo jest bardzo intresujący szczegolnie dla mnie.
Bede miała 2 koszatniczki, bo znajomej moich rodziców urodziły się młode.
Możecie mi powiedzieć po jakim czasie beda gotowe do odłączenia od matki???
Bo juznie moge sie doczekac. Naczytąłam sie tylu stron że az mnie glowa boli.
buziii

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

ja tez podciagam watek. mam koszatniczke najprawdopodobniej samiczke od wczoraj. probuje ja przyzwyczaic do psa oczywiscie przez klatke i nie ma mowy o blizszych spotkaniach. psina na razie strasznie pilnuje koszka. chcialabym wiedziec jakie moge dac jej zabawki zeby sie malenstwo nie nudzilo gdy bede w szkole. narazie nie mysle o kupnie drugiej bo bedzie duza mozliwosc ze jak kupie druga to przestanie utrzymywac ze mna kontakt jak to stalo sie z papugami.
i mam pytanie, czy koszatniczka moze miec uczulenie na wiory bo moja cos czesto sie drapie??

[Tauryna]

Witam! Bardzo chętnie przygarnę koszatniczkę z klatką. Od razu zaznaczam że nie hoduje węży. Bardzo lubię zwierzaczki,a zbliża się sezon wakacyjny więc wiele osób będzie się niestety "pozbywać" swoich pupili. Wielu osobą "nudzą" się zwierzęta co dla mnie jest niepojęte. To po co brać,kupować zwierzaki? Zwierze to bardzo duża odpowiedzialność....czy to świnka,królik pies czy mniejsze stworzenie. Sama jestem posiadaczką świnki morskiej i nie wyobrażam sobie oddać jej!
Jestem z Warszawy. W przypadku jakichkolwiek pytań proszę o pw.

Serdecznie pozdrawiam wszystkich forumowiczów

[rybkad]

A może chciałabyś przygarnąć szczurka (samiczkę)?

[villain93]

Witam wszystkich tak tu chodze, szukam, czytam i nie spotkałam się ze zwierzętami innymi niż chomiki, kotki, pieski, świnki... a jest tyle wspaniałych stworków na świecie;D Ja na przykład mam koszatniczki(za niedługo bedą młode-cieszę się ogromnie) I szynszyla. Chciałam się wymienic wiedzą na temat tych gryzoni Mam kilka pytań napiszcie Pozdrawiam

[villain93]

Widze wielu tu chętnych do podyskutowania Mam kilka pytań. Pomoże ktoś? Moja kosza jest w ciąży, widać młode jak rozrabiają w brzuchu wie ktoś może tak na oko ile moze jeszcze to trwać? tzn. kiedy porod?;] bede wdzieczna

[karateczka000]

szynszyle:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...t=koszatniczki
koszatniczki:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...t=koszatniczki
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...t=koszatniczki

[motylek1007]

mam nadzieje ze ta ciaza jest przypadkowa....co zrobisz z małymi?

[villain93]

Od kilku dni szukam nowego domku dla maluchów Jest kilku chętnych;] Więc się nie boje o ich dalsze losy Do zoologicznego nie mam serca ich dać! (Nie Dam);p Tylko czekam aż sie pojawią na świecie.

[motylek1007]

to dobrze i mam nadzieje ze wiecej nie bedziesz rozmnazała

[villain93]

Nie... nie myślałam nad tym. Ale czemu miałabym nie rozmnazac? tak z ciekawosci.? Widzialam że udzielasz sie w wielu forach, i wiesz wiele o koszach

[motylek1007]

jest wiele "przeciw" rozmnazaniu jakichkolwiek zwierząt, bo jest ich za duzo, a najwazniejsze ze nie znamy sie na genetyce i mozemy zrobic wiecej szkody niz pozytku....bo rozmnazanie to nie tylko polaczenie samca i samicy....

ps. o koszach wiem wlasnie niewiele ale ogolnie siedze w gryzoniach

[villain93]

No racja A jak juz bedzie po, czy moge oddzielic samca z młodymi samczykami. i samice z samiczkami? A i tak w jakim wieku moge je oddać(jeżeli w ogóle do tego dojdzie )

[motylek1007]

samiec nie moze byc z samica w trakcie porodu bo ona zaraz po urodzeniu ma ruje i zachodzi w kolejna ciąze. Nie wiem kiedy nalezy je rozdzielic, jak mowilam znawczeynia koszy nie jestem ale polecam lekure

http://www.koszatniczka.org/viewtopic.php?t=3217

http://www.koszatniczka.org/viewforum.php?f=23

[alinab]

Ja jestem właścicielką koszatniczki od kilku godzin Zawsze hodowałam szczury i myszki, więc teraz czas na odmianę. Przyznam, że nie wiedziałam, że koszatniczki potrzebują towarzystwa w klatce, więc zaczynam się zastanawiac, czy jutro nie poszukac drugiego (mam samca).
Mam pytanie: jakie jedzenie oprócz specjalnych mieszanek ze sklepu może jesc koszatniczka, chodzi mi o takie "ludzkie" jedzenie.

[6cf34e7e8f39cee75534fdb852be8187cc381168_600e0a0280783]

Ja mojemu koszatnikowi daje seler, pore, kapuste, płatki owsiane i kukurydziane, brokuły, pietruszkę i raz na jakiś czas marchewkę.

[villain93]

Witam. Jestem właścicielką 6malutkich, miesięcznych koszatniczek. I mam pytanie;p Czy są tutaj osoby ze śląska które zastanawiają się nad kupnem kosi...? Młode rosną, a do zoologicznego ich nie dam!;p Prosze piszcie.
A co do karmienia moich;P to specjalna karma, seler, pietruszka, ziemniaki...^^.