Polecamy:

I am Rock · 2017-07-30, 21:44

U mnie sprzątanie odcinka klatki, to było coś koło 10zł. Teraz wrzucili to w jakieś inne koszty i nie wiem. Ale naprawdę dziwi mnie, że lokatorzy mają odśnieżać, czy trawę kosić. Nie spotkałam się z czymś takim.

Marta Piatek · 2017-07-30, 22:32

Cytat:

Napisane przez I am Rock

U mnie sprzątanie odcinka klatki, to było coś koło 10zł. Teraz wrzucili to w jakieś inne koszty i nie wiem. Ale naprawdę dziwi mnie, że lokatorzy mają odśnieżać, czy trawę kosić. Nie spotkałam się z czymś takim.

Bo nasza wspolnota jest "szczegolna". Nie pisze zlosliwie. Tak faktycznie jest. Takich kwiatkow jest wiecej.
Znalazlam takie cos: Zmusić do sprzątania nikogo nie można. Rada wspólnoty może uchwalić dyżury lokatorskie, ale nie będą one w żaden sposób wiążące dla mieszkańców. Uchwała będzie tylko umowna, a co za tym idzie - martwa i powodująca skutek odwrotny do zamierzonego, gdyż część lokatorów zbuntuje się i zapewne przestanie sprzątać tylko po to, aby udowodnić, że zmusić ich do tej pracy nie wolno. Istnieje inne rozwiązanie, ale niekoniecznie dobre dla wszystkich: podjęcie uchwały o zleceniu utrzymania porządku w części wspólnej budynku/budynków firmie zewnętrznej, lub zleceniu takiej pracy osobie fizycznej. Wygeneruje to koszty, które będą zobowiązani pokryć wszyscy lokatorzy w części proporcjonalnej do swoich udziałów. Wspólnoty do takich prac dość często zatrudniają osoby na umowę-zlecenie. Jeżeli klatka jest sprzątana przeciętnie raz w tygodniu, to koszty są znikome, przeważnie kilka zł miesięcznie na lokal.
Prawda to?

Veredise · 2017-07-30, 23:10

Prawda. Do fizycznego sprzątania, tak że musi to robić właściciel osobiście, zmusić nie mogą. Ale jak najbardziej mogą doliczyć do czynszu opłatę, albo po prostu podnieść opłatę na fundusz eksploatacyjny i z tego funduszu będzie płacona osoba sprzątająca (na umowę zlecenie) albo firma sprzątająca zatrudniająca pracowników. U mnie jest to drugie rozwiązanie. Myślę, że ono jest bardzo powszechne, bo w każdym bloku sprzątać trzeba. Opłata na fundusz eksploatacyjny jest proporcjonalna do udziału w części wspólnej, czyli jest to określona stawka za m2 mieszkania (im mniejsze mieszkanie, tym mniej się płaci).

Marta Piatek · 2017-07-30, 23:17

Cytat:

Napisane przez Veredise

Prawda. Do fizycznego sprzątania, tak że musi to robić właściciel osobiście, zmusić nie mogą. Ale jak najbardziej mogą doliczyć do czynszu opłatę, albo po prostu podnieść opłatę na fundusz eksploatacyjny i z tego funduszu będzie płacona osoba sprzątająca (na umowę zlecenie) albo firma sprzątająca zatrudniająca pracowników. U mnie jest to drugie rozwiązanie. Myślę, że ono jest bardzo powszechne, bo w każdym bloku sprzątać trzeba. Opłata na fundusz eksploatacyjny jest proporcjonalna do udziału w części wspólnej, czyli jest to określona stawka za m2 mieszkania (im mniejsze mieszkanie, tym mniej się płaci).

Dzieki bardzo za info. A z ciekawosci ile Cie to miesiecznie kosztuje?
Do nas nie przychodzi sprzataczka wiec w takim razie wszyscy sie zgodzili na sprzatanie. Czyli faktycznie bede jedynym jeleniem ktory to bedzie placil. Przypilnuje ich tylko zeby faktycznie kogos zatrudnili.

Veredise · 2017-07-30, 23:30

Przyznam, że nie pamiętam, bo czynsz płacę 437 zł (67 m kw), ale w tym jest i zaliczka na wodę, i wywóz śmieci, i fundusz remontowy i fundusz eksploatacyjny. Z tego ostatniego też nie idzie to tylko na sprzątanie, ale też na koszenie, odśnieżanie, bieżące naprawy i przeglądy. Co roku dostajemy sprawozdanie, w którym jest wyszczególniona pozycja "firma sprzątająca". Nie jest to duża kwota. Coś chyba koło 1000 zł za cały miesiąc za cały blok (20 lokali, w tym dwa usługowe). Mogę to wszystko sprawdzić, ale dopiero jutro.

Marta Piatek · 2017-07-30, 23:37

Cytat:

Napisane przez Veredise

Przyznam, że nie pamiętam, bo czynsz płacę 437 zł (67 m kw), ale w tym jest i zaliczka na wodę, i wywóz śmieci, i fundusz remontowy i fundusz eksploatacyjny. Z tego ostatniego też nie idzie to tylko na sprzątanie, ale też na koszenie, odśnieżanie, bieżące naprawy i przeglądy. Co roku dostajemy sprawozdanie, w którym jest wyszczególniona pozycja "firma sprzątająca". Nie jest to duża kwota. Coś chyba koło 1000 zł za cały miesiąc za cały blok (20 lokali, w tym dwa usługowe). Mogę to wszystko sprawdzić, ale dopiero jutro.

Dzieki. Czyli wychodzi ok 50 zl. Ale sprawdz jeszcze jesli mozesz.
I ja chyba jestem tepa bo czytam ta ustawe i widze tam co innego niz Wy. Masakra.
Wsrod papierow znalazlam oferte cenowa sprzatania firm dla naszej wspolnoty z 2012. Jest to 320 zl miesiecznie. Samo sprzatanie bez odsniezania i terenu zielonego. Wychodzi okolo 15 zl na mieszkanie. Skad wiec moja wspolnota wziela 45 zl?
I mam kolejny kwiatek. W 2014 roku wspolnota chciala obciazyc moich dzaidkow kwota 42 zl - oplata stala za sprzatanie. Dziadkowie zaplacili raz potem sie odwolali ze przeciez caly czas sprzataja. Kwota nie zostala zwrocona.
W roku 2014 sasiadki obok nie bylo nawet przejazdem wiec nie sprzatala. Placic tez nie placila bo wspolnota nikogo nie zatrudniala. A jesli placila a wspolnota nikogo nie zatrudnila to tez wydaje mi sie to nie fair. Byla oplata stala za sprzatanie gdzie de fakto nikt naszego pietra oprocz dziadkow nie sprzatal. Czy w takim razie oplata za sprzatanie moze isc na inne cele?

marianna144 · 2017-07-31, 01:25

albo idz do jakiegos radcy prawnego niech ci cos doradzi, albo po prostu idz do zarzadu i powiedz ze płacic bedziesz ale chcesz wszystko na pismie -kto te twoje pieniadze bierze czy odprowadza podatek itd.

Marta Piatek · 2017-07-31, 01:57

Pojde tylko chce isc przygotowana dlatego tutaj pisze. Na logike juz mi wyszlo ze sasiadka nie placi. I jesli przez cale 3 miesiace nie widzialam jej ani nie slyszalam ani razu smiem twierdzic ze nie sprzata. Mysle ze nadal jej tu nie ma.

Marta Piatek · 2017-07-31, 05:10

Wlasnie doczytalam ze uchwala WM nawet niezgodana z prawem obowiazuje po 6 tygodniach od jej uchwalenia.

W szoku jestem. Czyli nizaleznie od ustawy juz nic nie moge zrobic.

Dzieki za pomoc dziewczyny.

Veredise · 2017-07-31, 08:41

Możesz uchwałę zaskarżyć do sądu! Pisałam to z pięć razy.
Stawki za sprzątanie w 2012 roku a obecnie są zupełnie inne. Zwłaszcza, że obecnie jest określone ile za h minimalnie się płaci na umowie zlecenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc** · 2017-07-31, 08:45

też miałam swego czasu problem ze wspólnotą i trochę się zorientowałam w temacie -
cokolwiek uchwali wspólnota jest tylko "umową sąsiedzką", która nie ma żadnych podstaw prawnych i przestrzeganie tego jest tylko dobrą wolą mieszkańców

Timon i Pumba · 2017-07-31, 08:53

Treść usunięta

daydreaming_ · 2017-07-31, 09:04

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;7590758 6]też miałam swego czasu problem ze wspólnotą i trochę się zorientowałam w temacie -
cokolwiek uchwali wspólnota jest tylko "umową sąsiedzką", która nie ma żadnych podstaw prawnych i przestrzeganie tego jest tylko dobrą wolą mieszkańców

[/QUOTE]

Nooooo nie do końca.

I am Rock · 2017-07-31, 09:09

Cytat:

Napisane przez Marta Piatek

Pojde tylko chce isc przygotowana dlatego tutaj pisze. Na logike juz mi wyszlo ze sasiadka nie placi. I jesli przez cale 3 miesiace nie widzialam jej ani nie slyszalam ani razu smiem twierdzic ze nie sprzata. Mysle ze nadal jej tu nie ma.

Nie płaci, nie sprząta, ale jej nie ma, więc nie brudzi. Skoro tam nie mieszkasz, rób tak samo.

Ja cię jeszcze zapytam, czy ty jesteś członkiem wspólnoty, czy tylko masz tam odziedziczone mieszkanie?
Pytam, bo ja mam własność w Spółdzielni. Co czas jakiś jest zwoływanie zebranie dla każdego bloku oddzielnie i tylko dla właścicieli lokali w tymże bloku. Nawet męża dla towarzystwa nie mogę zabrać. Sprawy finansowe są przeznaczone tylko dla uszu właścicieli.
Może we wspólnocie jest podobnie?

zakonna · 2017-07-31, 09:19

Czas jaki autorka straci na szukanie wyjaśnień i pisanie pism mogłaby spokojnie spożytkować na zarobienie więcej niż te 45 zł, z palcem w nosie.
Nie rozumiem takiego pieklenia się, naprawdę. Wystarczyłoby mi, że mam potwierdzenie wpłat na sprzątanie.

Veredise · 2017-07-31, 09:36

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;7590758 6]też miałam swego czasu problem ze wspólnotą i trochę się zorientowałam w temacie -
cokolwiek uchwali wspólnota jest tylko "umową sąsiedzką", która nie ma żadnych podstaw prawnych i przestrzeganie tego jest tylko dobrą wolą mieszkańców

[/QUOTE]
Uśmiałam się. Umowy nie są wiążące? A to dobre. Czyli jak kupisz auto, to w każdym momencie może się zjawić jego właściciel i ci je odebrać, bo przecież umowa nie jest wiążąca?

Uchwały wspólnoty mieszkaniowej, przyjęte w odpowiednim trybie (na prawidłowo zwołaym zebraniu albo w sposób "obiegowy", czyli przez zbieranie podpisów), odpowiednią większością głosów (w zależności od tego czy to duża czy mała wspólnota i w zależności od rodzaju sprawy) jak najbardziej jest wiążąca i można ją uchylić jedynie albo kolejną uchwałą, albo może ją uchylić sąd.

Naprawdę nie wiem skąd wy takie bzdury bierzecie i jeszcze opowiadacie je dalej...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

Cytat:

Napisane przez zakonna

Nie rozumiem takiego pieklenia się, naprawdę. Wystarczyłoby mi, że mam potwierdzenie wpłat na sprzątanie.

Zgadzam się.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

liselotta · 2017-07-31, 09:40

Nie rozumiecie!!!11 dzisiaj 45 jutro 100 pojutrze 225!!!11 robią z niej jelenia!!!11 sąsiadka na pewno chyba może ewentualnie nie płaci!!1 prawdopodobnie ale nie wiadomo ale chyba tak!!!11
I tak w kółko Macieju zamiast od rana sie dobijać do administracji po KONKRETNE info

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2017-07-31, 09:46

Cytat:

Napisane przez Marta Piatek

W roku 2014 sasiadki obok nie bylo nawet przejazdem wiec nie sprzatala. Placic tez nie placila bo wspolnota nikogo nie zatrudniala. A jesli placila a wspolnota nikogo nie zatrudnila to tez wydaje mi sie to nie fair. Byla oplata stala za sprzatanie gdzie de fakto nikt naszego pietra oprocz dziadkow nie sprzatal. Czy w takim razie oplata za sprzatanie moze isc na inne cele?

Równie dobrze ktoś mógł sprzątać za nią.

Marta Piatek · 2017-07-31, 09:47

Cytat:

Napisane przez Veredise

Możesz uchwałę zaskarżyć do sądu! Pisałam to z pięć razy.
Stawki za sprzątanie w 2012 roku a obecnie są zupełnie inne. Zwłaszcza, że obecnie jest określone ile za h minimalnie się płaci na umowie zlecenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale mam na zaskarzenie uchwaly tylko 6 tygodni. Uchwala jest stara skoro znalazlam papier z 2014 i juz wtedy naliczyli dziadkom dodatkowa oplate. Czyli teraz jest za pozno zeby odwolywac sie od uchwaly. Czyli de fakto nic nie moge zrobic. Czy zmienilo sie cos w tym temacie?

Veredise · 2017-07-31, 09:52

No tak. Termin zaskarżenia tej uchwały z 2014 r. minął.

Odziedziczyłaś mieszkanie, czyli wchodzisz w prawa i obowiązki dziadków. Na tym polega dziedziczenie. Jeśli chcesz być właścicielem mieszkania, to musisz ponosić koszty określone między innymi w uchwałach wspólnoty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Marta Piatek · 2017-07-31, 10:10

Cytat:

Napisane przez Veredise

No tak. Termin zaskarżenia tej uchwały z 2014 r. minął.

Odziedziczyłaś mieszkanie, czyli wchodzisz w prawa i obowiązki dziadków. Na tym polega dziedziczenie. Jeśli chcesz być właścicielem mieszkania, to musisz ponosić koszty określone między innymi w uchwałach wspólnoty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzieki za info. Ogolnie myslalam ze jak uchwala jest niezgodna z prawem to jest nieobowiazujaca a tu nie. Jestem powiedzmy sobie szczerze bardzo zdziwniona. Ale mam przynajmniej nauczke zeby pojawic sie na zebraniu w przyszlym roku.

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Cytat:

Napisane przez zakonna

Czas jaki autorka straci na szukanie wyjaśnień i pisanie pism mogłaby spokojnie spożytkować na zarobienie więcej niż te 45 zł, z palcem w nosie.
Nie rozumiem takiego pieklenia się, naprawdę. Wystarczyłoby mi, że mam potwierdzenie wpłat na sprzątanie.

Nie uwazam tego czasu za stracony. Szukam info o dzialaniu wspolnoty ktorej to dzialania beda przez najblizsze kilka lat mnie dotyczyc.
I ja sie nie piekle. Zupelnie. Tylko probuje sie zorientowac w sytuacji.

I am Rock · 2017-07-31, 10:12

Cytat:

Napisane przez zakonna

Czas jaki autorka straci na szukanie wyjaśnień i pisanie pism mogłaby spokojnie spożytkować na zarobienie więcej niż te 45 zł, z palcem w nosie.
Nie rozumiem takiego pieklenia się, naprawdę. Wystarczyłoby mi, że mam potwierdzenie wpłat na sprzątanie.

Ale dla mnie to też dziwne, że sprzątnięcie kawałka klatki, to 45zł. I kto ten kawałek sprząta? Większość ogarniają lokatorzy, a do konkretnego fragmentu wspólnota zatrudni firmę sprzątającą?
I w ogóle pomysł, żeby ludzie sami latali z kosiarką latem, a szuflą do śniegu zimą, to jakaś paranoja.

Timon i Pumba · 2017-07-31, 10:17

Treść usunięta

**201803120844** · 2017-07-31, 10:17

Cytat:

Napisane przez I am Rock

Ale dla mnie to też dziwne, że sprzątnięcie kawałka klatki, to 45zł. I kto ten kawałek sprząta? Większość ogarniają lokatorzy, a do konkretnego fragmentu wspólnota zatrudni firmę sprzątającą?
I w ogóle pomysł, żeby ludzie sami latali z kosiarką latem, a szuflą do śniegu zimą, to jakaś paranoja.

Sprzątanie ok, jestem nawet w stanie pojąć to koszenie (no z trudem), ale samodzielne dbanie o odśnieżanie to jakiś kosmos.

Timon i Pumba · 2017-07-31, 10:19

Treść usunięta

Marta Piatek · 2017-07-31, 11:18

Cytat:

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Pisze czysto teoretycznie bo sie nie znam. Ale skoro uplynelo juz kilka lat od podjecia uchwaly to nawet nie bede sie upierac zeby ja zobaczyc bo i tak nie mam prawa jej zaskarzyc.

Chcialam wiedziec czy w razie czego moge sie sprobowac przynajmniej sprzeciwic co do wysokosci oplat ale widze ze nic z tego. Wyglada na to ze do faktury za moje sprzatanie tez nie mam prawa. Masakra.

I ona · 2017-07-31, 16:21

Z całej sytuacji można wyciągnąć tylko jeden wniosek - nie chce sprzątać i nie chce płacić. Marta piszesz w kółko to samo. Nikt na forum nie powie Ci jak funkcjonuje ta wspólnota, bo nikt w niej nie mieszka. Kobieto weź telefon i zadzwoń tam, albo idź i załatw sprawę jak należy - czyli po ludzku zapytaj.

AuroraCoriolis · 2017-08-02, 19:20

Cytat:

Napisane przez Marta Piatek

Pytalam i ludzie maja rozne oplaty. Fakt. Ale najwyzsza to 2o zlotych dlatego sie zdziwilam. Nawet TWoj 30 wydaje mi sie do przelkniecia ale 45 zl to dla mnie duzo. I z ciekawosci ile placicie za sprzatanie? Macie zatrudniona firme czy osoba prywatna?

oplata 30zl ,ktora Ci podalam jest z miesciny z 2 tys mieszkanow, wiec wiesz, w duzych miastach moze byc inna-zreszta tego w wogole nie da sie porownac bo zalezy od lokalizacji, miasta, terenu, ilosci mieszkan oraz ilosci ludzi ktorzy sprzataja

ogolnie to zasada jest tak ,ze albo sprzatasz albo placisz. Nie da sie nie sprzatac i nie placic

, bo pieniadze na to nie biora sie z powietrza, a pan zenek nie przychodzi kosic wspolnotom trawy za darmo.

Cytat:

I mam jeszcze jedno pytanie. Mamy tu jeszcze parking imienny dla kilku czlonkow wspolnoty. To jest legalne? Pytam serio. jest co do tego jakas ustawa? Byl jakis wyrok sadu?

tu gdzie wynajmuje tez ludzie maja swoje miejsca -moze nie imienne ale przypisane do mieszkania, tylko trzeba bylo je kupic i placi sie za nie tez mala miesieczna opltae-przypuszczam,ze u Ciebie moze byc podobnie, zalezy jak ustalila wspolnota i jak wyglada teren-bo u moich rodzicow to tak goolnie sie parkuje pod blokiem i zadnych przyydialow nie ma. Ale tu mam miejsca i blokady

tamtaglista · 2017-08-02, 23:02

Cytat:

Napisane przez Marta Piatek

COsty sie do mnie przyczepila? Sprzatanie to jedno a odpowiedzialnosc za odsniezanie to 2. I jeszcze raz zapytam. Dlaczego mam placic 45 zl za sprzatanie gdy sasiadka obok nie placi?

Skąd wiesz że nie płaci? Sprawdziłaś czy znów "wg Ciebie"?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Timon i Pumba · 2017-08-02, 23:11

Treść usunięta

2017-07-30, 21:44	#61
I am Rock lokalna gwiazda Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Mazury Wiadomości: 19 804	Dot.: Pomocy - wspólnota mieszkaniowa U mnie sprzątanie odcinka klatki, to było coś koło 10zł. Teraz wrzucili to w jakieś inne koszty i nie wiem. Ale naprawdę dziwi mnie, że lokatorzy mają odśnieżać, czy trawę kosić. Nie spotkałam się z czymś takim.

2017-07-30, 23:10	#63
Veredise Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 3 493	Dot.: Pomocy - wspólnota mieszkaniowa Prawda. Do fizycznego sprzątania, tak że musi to robić właściciel osobiście, zmusić nie mogą. Ale jak najbardziej mogą doliczyć do czynszu opłatę, albo po prostu podnieść opłatę na fundusz eksploatacyjny i z tego funduszu będzie płacona osoba sprzątająca (na umowę zlecenie) albo firma sprzątająca zatrudniająca pracowników. U mnie jest to drugie rozwiązanie. Myślę, że ono jest bardzo powszechne, bo w każdym bloku sprzątać trzeba. Opłata na fundusz eksploatacyjny jest proporcjonalna do udziału w części wspólnej, czyli jest to określona stawka za m2 mieszkania (im mniejsze mieszkanie, tym mniej się płaci). __________________ - Ah elle aime bien ça les stratagemes! - Oui... - En fait, elle est un peu lache. Je crois que c'est pour ça que j'ai du mal a saisir son regard.

2017-07-30, 23:30	#65
Veredise Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 3 493	Dot.: Pomocy - wspólnota mieszkaniowa Przyznam, że nie pamiętam, bo czynsz płacę 437 zł (67 m kw), ale w tym jest i zaliczka na wodę, i wywóz śmieci, i fundusz remontowy i fundusz eksploatacyjny. Z tego ostatniego też nie idzie to tylko na sprzątanie, ale też na koszenie, odśnieżanie, bieżące naprawy i przeglądy. Co roku dostajemy sprawozdanie, w którym jest wyszczególniona pozycja "firma sprzątająca". Nie jest to duża kwota. Coś chyba koło 1000 zł za cały miesiąc za cały blok (20 lokali, w tym dwa usługowe). Mogę to wszystko sprawdzić, ale dopiero jutro. __________________ - Ah elle aime bien ça les stratagemes! - Oui... - En fait, elle est un peu lache. Je crois que c'est pour ça que j'ai du mal a saisir son regard.

2017-07-31, 01:25	#67
marianna144 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 2 270	Dot.: Pomocy - wspólnota mieszkaniowa albo idz do jakiegos radcy prawnego niech ci cos doradzi, albo po prostu idz do zarzadu i powiedz ze płacic bedziesz ale chcesz wszystko na pismie -kto te twoje pieniadze bierze czy odprowadza podatek itd.

2017-07-31, 01:57	#68
Marta Piatek Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-07 Wiadomości: 35	Dot.: Pomocy - wspólnota mieszkaniowa Pojde tylko chce isc przygotowana dlatego tutaj pisze. Na logike juz mi wyszlo ze sasiadka nie placi. I jesli przez cale 3 miesiace nie widzialam jej ani nie slyszalam ani razu smiem twierdzic ze nie sprzata. Mysle ze nadal jej tu nie ma.

2017-07-31, 05:10	#69
Marta Piatek Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-07 Wiadomości: 35	Dot.: Pomocy - wspólnota mieszkaniowa Wlasnie doczytalam ze uchwala WM nawet niezgodana z prawem obowiazuje po 6 tygodniach od jej uchwalenia. W szoku jestem. Czyli nizaleznie od ustawy juz nic nie moge zrobic. Dzieki za pomoc dziewczyny.

2017-07-31, 08:41	#70
Veredise Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 3 493	Dot.: Pomocy - wspólnota mieszkaniowa Możesz uchwałę zaskarżyć do sądu! Pisałam to z pięć razy. Stawki za sprzątanie w 2012 roku a obecnie są zupełnie inne. Zwłaszcza, że obecnie jest określone ile za h minimalnie się płaci na umowie zlecenie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ - Ah elle aime bien ça les stratagemes! - Oui... - En fait, elle est un peu lache. Je crois que c'est pour ça que j'ai du mal a saisir son regard.

2017-07-31, 08:45	#71
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 11 173	Dot.: Pomocy - Wspolnota Mieszkaniowa też miałam swego czasu problem ze wspólnotą i trochę się zorientowałam w temacie - cokolwiek uchwali wspólnota jest tylko "umową sąsiedzką", która nie ma żadnych podstaw prawnych i przestrzeganie tego jest tylko dobrą wolą mieszkańców

2017-07-31, 08:53	#72
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Pomocy - wspólnota mieszkaniowa Treść usunięta

2017-07-31, 09:04	#73
daydreaming_ Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 4 808	Dot.: Pomocy - Wspolnota Mieszkaniowa [1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;7590758 6]też miałam swego czasu problem ze wspólnotą i trochę się zorientowałam w temacie - cokolwiek uchwali wspólnota jest tylko "umową sąsiedzką", która nie ma żadnych podstaw prawnych i przestrzeganie tego jest tylko dobrą wolą mieszkańców [/QUOTE] Nooooo nie do końca. __________________ beauty begins the moment you decide to be yourself

2017-07-31, 09:19	#75
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Pomocy - wspólnota mieszkaniowa Czas jaki autorka straci na szukanie wyjaśnień i pisanie pism mogłaby spokojnie spożytkować na zarobienie więcej niż te 45 zł, z palcem w nosie. Nie rozumiem takiego pieklenia się, naprawdę. Wystarczyłoby mi, że mam potwierdzenie wpłat na sprzątanie. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2017-07-31, 09:52	#80
Veredise Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 3 493	Dot.: Pomocy - wspólnota mieszkaniowa No tak. Termin zaskarżenia tej uchwały z 2014 r. minął. Odziedziczyłaś mieszkanie, czyli wchodzisz w prawa i obowiązki dziadków. Na tym polega dziedziczenie. Jeśli chcesz być właścicielem mieszkania, to musisz ponosić koszty określone między innymi w uchwałach wspólnoty. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ - Ah elle aime bien ça les stratagemes! - Oui... - En fait, elle est un peu lache. Je crois que c'est pour ça que j'ai du mal a saisir son regard.

2017-07-31, 10:17	#83
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Pomocy - wspólnota mieszkaniowa Treść usunięta

2017-07-31, 10:19	#85
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Pomocy - wspólnota mieszkaniowa Treść usunięta

2017-07-31, 16:21	#87
I ona Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-08 Wiadomości: 5 490	Dot.: Pomocy - wspólnota mieszkaniowa Z całej sytuacji można wyciągnąć tylko jeden wniosek - nie chce sprzątać i nie chce płacić. Marta piszesz w kółko to samo. Nikt na forum nie powie Ci jak funkcjonuje ta wspólnota, bo nikt w niej nie mieszka. Kobieto weź telefon i zadzwoń tam, albo idź i załatw sprawę jak należy - czyli po ludzku zapytaj.

2017-08-02, 23:11	#90
Timon i Pumba hakuna matata Zarejestrowany: 2016-06 Wiadomości: 22 754	Dot.: Pomocy - wspólnota mieszkaniowa Treść usunięta

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)