Czy są tutaj frutarianie? :) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-10-11, 14:15   #1
ferryboat
Zadomowienie
 
Avatar ferryboat
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 378

Czy są tutaj frutarianie? :)


Cześć! Czy są może na forum zwolenniczki frutarianizmu? W internecie można znaleźć wiele sprzecznych informacji na ten temat. Dodam, że frutarianie jedzą owoce, warzywka oraz ziarna, nasiona różnych roślin - jednym słowem mniam Co myślicie na ten temat? Czy stosujecie dodatkowe suplementy?
__________________
Change your thoughts and you will change the world.
ferryboat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-11, 16:09   #2
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

Jeśli nie jesz mięsa i nabiału i jajek to musisz suplementować witaminę B12. Poza tym skąd na frutarianizmie weźmiesz kwasy omega 3 w odpowiedniej dawce? Będziesz też mieć problemy z białkiem. Czytam że frutarianie jedzą tylko to co samo wyda roślina bez niszczenia jej. Czyli w sumie tylko owoce i nasiona, bez pędów, liści, korzeni. Jak dla mnie to to nie jest mądry i dobry sposób odżywiania.

Edytowane przez 201605161006
Czas edycji: 2014-10-11 o 16:11
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-11, 16:56   #3
ganesha
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 222
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Jeśli nie jesz mięsa i nabiału i jajek to musisz suplementować witaminę B12. Poza tym skąd na frutarianizmie weźmiesz kwasy omega 3 w odpowiedniej dawce? Będziesz też mieć problemy z białkiem. Czytam że frutarianie jedzą tylko to co samo wyda roślina bez niszczenia jej. Czyli w sumie tylko owoce i nasiona, bez pędów, liści, korzeni. Jak dla mnie to to nie jest mądry i dobry sposób odżywiania.
Na dodatek w skrajnych przypadkach są to tylko te owoce, które same opadły a nie zostały zerwane Myślę że dieta jest raczej niemożliwa do stosowania dla osoby, która żyje jak przeciętny Kowalski tzn. mieszka w mieście, pracuje, uczy się etc.
ganesha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-11, 17:21   #4
ferryboat
Zadomowienie
 
Avatar ferryboat
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 378
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
Jeśli nie jesz mięsa i nabiału i jajek to musisz suplementować witaminę B12. Poza tym skąd na frutarianizmie weźmiesz kwasy omega 3 w odpowiedniej dawce? Będziesz też mieć problemy z białkiem. Czytam że frutarianie jedzą tylko to co samo wyda roślina bez niszczenia jej. Czyli w sumie tylko owoce i nasiona, bez pędów, liści, korzeni. Jak dla mnie to to nie jest mądry i dobry sposób odżywiania.
To może w takim razie raw food? (W spirulinie jest bardzo dużo białka, w chlorelli witaminy b12)
__________________
Change your thoughts and you will change the world.
ferryboat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-11, 17:30   #5
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

Cytat:
Napisane przez ferryboat Pokaż wiadomość
To może w takim razie raw food? (W spirulinie jest bardzo dużo białka, w chlorelli witaminy b12)
To nieprawda, że w chlorelli jest witamina B12. W glonach i sinicach jest jej nieaktywny analog pogarszający wchłanialność witaminy B12 właściwej, czyli tej formy która jest aktywna biologicznie. Polecam w celu zapoznania się lepszego z tematem ten artykuł: http://polowanie-na-zdrowie.blogspot...spirulina.html

Uważam że popadanie w skrajności nie ma sensu, o ile jeszcze wegetarianizm znormalizowany jest okej czy suplementowany weganizm to bardziej ostre formy diety zwykle nie są w stanie dostarczyć organizmowi tego co potrzebuje.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-11, 18:31   #6
ferryboat
Zadomowienie
 
Avatar ferryboat
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 378
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

Cytat:
Napisane przez takasobie93 Pokaż wiadomość
To nieprawda, że w chlorelli jest witamina B12. W glonach i sinicach jest jej nieaktywny analog pogarszający wchłanialność witaminy B12 właściwej, czyli tej formy która jest aktywna biologicznie. Polecam w celu zapoznania się lepszego z tematem ten artykuł: http://polowanie-na-zdrowie.blogspot...spirulina.html

Uważam że popadanie w skrajności nie ma sensu, o ile jeszcze wegetarianizm znormalizowany jest okej czy suplementowany weganizm to bardziej ostre formy diety zwykle nie są w stanie dostarczyć organizmowi tego co potrzebuje.
Ot, rozważam różne opcje. Najlepiej jest po prostu jeść organiczne jedzonko i prowadzić zrównoważony tryb życia tj. wcinać dobre rzeczy + ćwiczyć.
__________________
Change your thoughts and you will change the world.
ferryboat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-11, 21:00   #7
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

Jeśli nie chcesz jeść mięsa to nie jedz, ale polecam nie rezygnować z nabiału, jajek. A jeśli na to się zdecydujesz to konieczna będzie suplementacja.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-10-11, 21:52   #8
beznadziejny123
Wtajemniczenie
 
Avatar beznadziejny123
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 2 625
GG do beznadziejny123
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

O matko, nie było mnie tu długo bo znudził mi się dział dietetyczny a teraz takie kwiatki

Nie słuchajcie tych bredni.
Brednie o omega 3 opierają się na badaniu na szczurach z 1914 roku.

Frutarianizm jest jakimś dziwactwem, wystarczy witarianizm. Wartości odżywcze giną w temperaturach 38-40 stopni więc surowość jest tu najważniejsza. Poczytaj o odżywianiu enzymowym.

B12 jest kłopotem, bo występuję tylko NA warzywach i owocach z upraw ekologicznych, chemikalia oraz temperatura niszczy bakterie ją produkującą. Więc czasem można jakąś pigułę połknąć natomiast jeśli dieta sam w sobie wymaga łykania tabletek to znaczy, że jest brednią. To nowoczesny styl upraw jest destrukcyjny dla zdrowia a nie jakieś bajki, że trzeba jeść ryby i jajka. Nie nie trzeba, zdrowiej jest nie jeść. Tylko musisz się odnajdować w tych wszystkich nieoczywistych faktach jak właśnie wpływ technologii na jakość czy ubogość ziem polskich np w selen.
__________________

Oddaj głos w ankiecie:
Męska dominacja... <ziewa>... znowu?

Cytat:
Napisane przez elvegirl
Babskie forum, normalna rzecz że jest dużo jednoczesnych PMSów i się baby raz na jakiś czas pokłócą
beznadziejny123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-11, 22:43   #9
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

Dziwne, bo ja znam sporo publikacji na temat wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega 3. I in vitro na komórkach i na zwierzętach i kliniczne na ludziach. No, ale Ty wyczytałeś na niewiarygodne.pl/paranormalne.pl/zmianynaziemi.pl czy innym ''wiarygodnym'' portalu dla oszołomów, że tak jest, to przecież tak musi być .

Tak na potwierdzenie dodam:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/?...oil%5BTitle%5D (tran - 349 publikacji)
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/?term=dha%5BTitle%5D (kwas DHA - 773 publikacje)
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/?term=EPA%5BTitle%5D (kwas EPA - 1382 publikacje)

No tak, to wszystko to jest jedno badanie z 1914 roku według naszego forumowego znafcy-samozwańca .

Edytowane przez 201605161006
Czas edycji: 2014-10-11 o 23:00
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-12, 11:21   #10
beznadziejny123
Wtajemniczenie
 
Avatar beznadziejny123
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 2 625
GG do beznadziejny123
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

Przypominam o twojej otyłości, o spuchniętych od roku migdałkach i o łykaniu garści tabletek dziennie i ty jeszcze śmiesz dawać ludziom rady

O zdrowie pytajmy ludzi zdrowych
__________________

Oddaj głos w ankiecie:
Męska dominacja... <ziewa>... znowu?

Cytat:
Napisane przez elvegirl
Babskie forum, normalna rzecz że jest dużo jednoczesnych PMSów i się baby raz na jakiś czas pokłócą
beznadziejny123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-12, 11:45   #11
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

Cytat:
Napisane przez beznadziejny123 Pokaż wiadomość
Przypominam o twojej otyłości, o spuchniętych od roku migdałkach i o łykaniu garści tabletek dziennie i ty jeszcze śmiesz dawać ludziom rady

O zdrowie pytajmy ludzi zdrowych
Jak to się ma do tego, że rozpowiadasz kłamstwa na temat tranu, a innych wątkach inne głupoty? Nie trzeba być w 100% zdrowym, by mieć wiedzę. Poza tym zawsze coś z czegoś wynika, to że ktoś ma np. alergię nie znaczy że nie odżywia się zdrowo. O mojej otyłości nic mi nie wiadomo, o łykaniu garści tabletek też nie, także daruj sobie. To nie temat o mnie, a swoich braków wiedzy nie ukryjesz poprzez wytykanie mi wyimaginowanych przez Ciebie problemów, czy problemów które nijak się mają do omawianego tematu.

Edytowane przez 201605161006
Czas edycji: 2014-10-12 o 11:46
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-13, 12:04   #12
xiuxiunat
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 61
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

Nigdy nie chciałam stać się frutarianką, ale jak czytam, że nie można się obyć bez jajek i innych białek odzwierzęcych to mnie krew zalewa. sama kiedyś jadłam i miecho i białko zwierzęce na potęgę. potem zaczełam chorować - częste infekcje, bóle głowy, brzucha wzdęcia. zrobiłam testy na alergię - właściwie nic nie wyszło z pokarmów tylko cytrusy, po których i tak nic mi się nie działo. ale cały czas czułam sie jak wypluta, to zrobiłam testy na nietolerancję pokarmową i okazało się, że nie mogę jeść mięsa - ŻADNEGO. podczas terapii dietą, moja dietetyczka ułożyła mi wspaniały plan żywieniowy, na którym byłam nie tylko wegetarianką, ale również weganką. teraz nie jem mięsa, ani produktów od zwierzęcych. wszystkie witaminy, minerały mam w normie (regularnie się badam), czuję się świetnie, mam lepsze samopoczucie, więcej energii i nawet stan mojej skóry się poprawił - już nie jest wysuszona i szorstka. ludzie - mięso i produkty odzwierzęce są nam naprawdę zbędne. ważne jest, aby wybierać rośl;iny ze wszystkich ich kategorii - ziarna, liście, owoce, pestki, grzyby, korzenie, tłuszcze - wtedy żadne niedobory nam nie grożą.
xiuxiunat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-13, 15:15   #13
Kitty_91
Raczkowanie
 
Avatar Kitty_91
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 291
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

Od około 2 tygodni kombinuję z raw staram się być w około 50%, jak mnie wciągnie to kto wie, może podciągnę do 70% ;p pełne 100% jest raczej nie dla mnie, wolę sobie zostawić te 30% na jakieś drobne szleństwa ale nie tylko. Jest wiele wartościowych produktów, które dopiero po ugotowaniu nadają się do zjedzenia (strączki, kasze, napary, herbaty) i nie jest konieczne aby całkowicie z nich zrezygnować. Frutarianizm moim zdaniem dostarcza zbyt dużo węgli prostych w stosunku do białek i tłuszczów. Są osoby na diecie raw till 4, gdzie stosunek węgli, tłuszczy i białek wynosi 80:10:10 i sobie bardzo chwalą, jednak ja wolę trzymać się tej piramidy żywienia, tym bardziej że duża ilość węgli mi zdecydowanie nie służy. Warto też zapoznać się z tym artykułem, w którym np frutarianizm jest odradzany. Oczywiście każdy ma inny organizm i dla niektórych może to być dieta idealna, nie mówię że nie

A co do produktów odzwięrzęcych to każdy kto ma jako takie pojęcie o dietetyce wie, że nie są niezbędne o ile ma się wiedzę o składnikach zawartych w prod. roślinnych i potrafi je odpowiednio ze sobą łączyć. Tak, zgodzę się, że jajka to dobry produkt zawierają bardzo dobrze przyswajalne białko oraz całe bogactwo witamin i minerałów ale nabiał jest zupełnie bezużyteczny. Praktycznie... jak wpada - tak wypada organizm dorosłego człowieka bardzo słabo trawi mleko (o ile w ogóle), lepszym wyborem będzie nabiał przefermentowany jeśli już na prawdę ktoś nie może się bez niego obejść. Zielone rośliny liściaste zawierają dużo wapnia a przy tym caaałe bogactwo cennych składników odżywczych, nie wywołują zaś wszelakich nieprzyjemnych dolegliwości charakterystycznych dla mleka, tj. wzdęcia, biegunki, alergie, itd. Ja osobiście na nabiał reaguję nadprodukcją śluzu i ospałóścią. A tak w ogóle... jakoś dla mnie to dziwaczne, że ludzie (wszystkożercy) piją mleko krów (roślinożercy) myślę, że korzystniejsze dla nas byłoby picie mleka świń jeśli już, które tak jak my są wszystkożerne i do nas bardzo zbliżone genetycznie, ale w sumie po co... wszystkie ssaki piją mleko gdy są dziećmi, potem już w ogóle im nie jest potrzebne (w całej przyrodzie tylko człowiek je pije w wieku dorosłym, i to mleko przedstawicielki nie swojego gatunku ), dla mnie to argument jasny jak słońce że nabiał to co najwyżej wymysł markentingowców, bo tak naprawdę dla ludzkiego zdrowia jest zbędny

Ktoś tu jeszcze wspominał o witaminie b12 tak więc jest to witamina która z mięsem nie ma nic wspólnego tylko z brudem... jest produkowana przez bakterie żyjące m in w ziemi. Jeśli ktoś posiada własny ogródek wystarczy, że nie zawsze domyje swoje zbiory a już uzupełni w pewnym stopniu zapotrzebowanie heh ;p witamina ta jest obecna w prod. odzwierzęcych tylko dlatego ponieważ jest dodawana do paszy lub zwierzę samo jej dostarcza, np. krowa podczas jedzenia trawy spożywa również pewne ilości ziemi. Jako, że dostarczona wit b12 jest wykorzystywana głównie przez zwierzę w mięsie nie ma jej wcale tak dużo i w dzisiejszych - higienicznych czasach powinna być suplementowana nie tylko przez wegan
__________________
Moje Devia(nt)cje
Kitty_91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-14, 09:40   #14
xiuxiunat
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 61
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

niestety mało ludzi ma o tym pojęcie, dlatego też istnieją studia dietetyczne, gdzie w tym kierunku się kształci i jestem zdania, że nikt tak jak specjalista nie pomoże w opracowaniu diety, która nie tylko pomoże schudnąć, ale tak by być zdrowym i dostarczać sobie składników odżywczych.
xiuxiunat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-14, 10:22   #15
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

B12 jest bardzo łatwa do "zasuplementowania" w diecie wegańskiej.

Każda domowa kiszonka, nie pasteryzowana, jest jej bardzo dobrym źródłem.
Czyli wszystkie kiszone/małosolne ogóreczki, kiszona kapusta, kim-chi z warzyw różnorakich itp.

Omega 3 - siemię lniane, nasiona konopi lub olej z nich, orzechy włoskie.

Kluczowe jest, aby powyższe produkty były zjadane na surowo , a siemię lniane nie parzone i jeśli mielone to tuż przed spożyciem a nie kupowane w tej formie.

Kwasy tłuszczowe w mielonym i przechowywanym w takiej formie siemieniu utleniają się.
Łuskane , kupne orzechy sa cze sto prazone co ma za zadanie je konserwować, nie są źródłem cennych kwaśów tłuszczowych któe rozkąłdaja się już w temperaturach 40-60st C


I to wcale nie muszą być jakieś wielkie ilości- wystarczy garść orzechów dziennie żeby pokryć całe zapotrzebowanie dobowe na omega 3..

Co do białka, to bardziej się obawiam przebiałczenia na diecie klasycznej zawierającej nabiał, jaja i mięso, niż niedoboru na roślinnej.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-14, 17:24   #16
ferryboat
Zadomowienie
 
Avatar ferryboat
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 378
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
B12 jest bardzo łatwa do "zasuplementowania" w diecie wegańskiej.

Każda domowa kiszonka, nie pasteryzowana, jest jej bardzo dobrym źródłem.
Czyli wszystkie kiszone/małosolne ogóreczki, kiszona kapusta, kim-chi z warzyw różnorakich itp.

Omega 3 - siemię lniane, nasiona konopi lub olej z nich, orzechy włoskie.

Kluczowe jest, aby powyższe produkty były zjadane na surowo , a siemię lniane nie parzone i jeśli mielone to tuż przed spożyciem a nie kupowane w tej formie.

Kwasy tłuszczowe w mielonym i przechowywanym w takiej formie siemieniu utleniają się.
Łuskane , kupne orzechy sa cze sto prazone co ma za zadanie je konserwować, nie są źródłem cennych kwaśów tłuszczowych któe rozkąłdaja się już w temperaturach 40-60st C


I to wcale nie muszą być jakieś wielkie ilości- wystarczy garść orzechów dziennie żeby pokryć całe zapotrzebowanie dobowe na omega 3..

Co do białka, to bardziej się obawiam przebiałczenia na diecie klasycznej zawierającej nabiał, jaja i mięso, niż niedoboru na roślinnej.
Dzięki cava Twoje posty wydają się być zazwyczaj najbardziej rozsądne
__________________
Change your thoughts and you will change the world.
ferryboat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-14, 17:57   #17
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

Cytat:
Napisane przez xiuxiunat Pokaż wiadomość
Nigdy nie chciałam stać się frutarianką, ale jak czytam, że nie można się obyć bez jajek i innych białek odzwierzęcych to mnie krew zalewa. sama kiedyś jadłam i miecho i białko zwierzęce na potęgę. potem zaczełam chorować - częste infekcje, bóle głowy, brzucha wzdęcia. zrobiłam testy na alergię - właściwie nic nie wyszło z pokarmów tylko cytrusy, po których i tak nic mi się nie działo. ale cały czas czułam sie jak wypluta, to zrobiłam testy na nietolerancję pokarmową i okazało się, że nie mogę jeść mięsa - ŻADNEGO. podczas terapii dietą, moja dietetyczka ułożyła mi wspaniały plan żywieniowy, na którym byłam nie tylko wegetarianką, ale również weganką. teraz nie jem mięsa, ani produktów od zwierzęcych. wszystkie witaminy, minerały mam w normie (regularnie się badam), czuję się świetnie, mam lepsze samopoczucie, więcej energii i nawet stan mojej skóry się poprawił - już nie jest wysuszona i szorstka. ludzie - mięso i produkty odzwierzęce są nam naprawdę zbędne. ważne jest, aby wybierać rośl;iny ze wszystkich ich kategorii - ziarna, liście, owoce, pestki, grzyby, korzenie, tłuszcze - wtedy żadne niedobory nam nie grożą.
Na byciu wege totalnym wymaganym minimum jest suplementacja witaminą B12. A akurat jej oznaczanie z badań krwi nie jest miarodajne. Jeśli nie spożywasz produktów odzwierzęcych, ani suplementów z tą witaminą to najprawdopodobniej masz lub będziesz mieć z czasem jej niedobór.

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Cytat:
Napisane przez Kitty_91 Pokaż wiadomość
Ktoś tu jeszcze wspominał o witaminie b12 tak więc jest to witamina która z mięsem nie ma nic wspólnego tylko z brudem... jest produkowana przez bakterie żyjące m in w ziemi. Jeśli ktoś posiada własny ogródek wystarczy, że nie zawsze domyje swoje zbiory a już uzupełni w pewnym stopniu zapotrzebowanie heh ;p witamina ta jest obecna w prod. odzwierzęcych tylko dlatego ponieważ jest dodawana do paszy lub zwierzę samo jej dostarcza, np. krowa podczas jedzenia trawy spożywa również pewne ilości ziemi. Jako, że dostarczona wit b12 jest wykorzystywana głównie przez zwierzę w mięsie nie ma jej wcale tak dużo i w dzisiejszych - higienicznych czasach powinna być suplementowana nie tylko przez wegan
Błagam Cię, gdzieś Ty się naczytała takich głupot? Krowa ma witaminę B12, bo bakterie w jej przewodzie pokarmowym ją syntetyzują. Nawet jeśli na nieumytych roślinach są jakieś ilości witaminy B12, to raz, że są w szczątkowej ilości, dwa, że ryzykowanie zarażeniem się jakimś pasożytem, dla niezauważalnych dla organizmu ilości witaminy B12 jest kompletnym brakiem odpowiedzialności i zdrowego rozsądku. Przy okazji dodam, jeśli nie wiesz, to na pewno Ci się to przyda, że wegetarianie i weganie powinni spożywać olej lniany, z łyżkę dziennie, może więcej. Bo zawiera kwasy omega 3. Innym ich źródłem są ryby i tran, ale weganie/wegetarianie ich nie spożywają, więc powinni suplementować olej lniany.

Co do witaminy B12 w kiszonkach - prawdopodobnie jest to kolejny wege-mit, ale jeszcze sprawdzę temat, ale najprawdopodobniej to nie jest prawda. Swoją drogą kolejnym wege-mitem jest to, że ludzie jedzący mięso mają nadmiar białka, a niejedzący - jego odpowiednią ilość. Kiedyś byłam wege i spotkałam sporo fanatyków, naczytałam się sporo mitów na temat wegetarianizmu, w które jakiś czas wierzyłam, oczywiście jak zestawić to ze stanem faktycznym to wiele z nich okazuje się być nieprawdą.

Edytowane przez 201605161006
Czas edycji: 2014-10-14 o 18:05
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-15, 11:40   #18
xiuxiunat
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 61
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

oczywiście, niektóre witaminy powinno się suplementować, chociażby wit. D, której w naszej strefie klimatycznej brakuje praktycznie każdemu. z wit. b12 jest róznie i suplementację powinnien zalecić lekarz. ja jestem na indywidualnej diecie ułożonej pod mój fenotyp, więc raczej marne szansę, żeby czegoś mi brakowało. ale oczywiście, jako wegetarianka badania krwi wykonuję regularnie.
xiuxiunat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-15, 14:33   #19
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

[QUOTE=takasobie93;4852589 2}. Swoją drogą kolejnym wege-mitem jest to, że ludzie jedzący mięso mają nadmiar białka, a niejedzący - jego odpowiednią ilość.[/QUOTE]

Nic takiego nie napisałam!
napisałam jedynie, ze podaz białka na diecie wegetariańskiej jest dostateczna i akurat o trzeba martwic się _mniej_ niz o przebiałczenie na diecie zawierającej mięso i nabiał.

Co ciekawsze, jakis czas temu przebadano w polsce grupy dzieci. okazało się, ze nawet dzieci wegetariańskie sa w większości _przebiałczone_.

Zyjemy w czasach niebywałego luksusu w dostepnosci do pozywienia.
jeszcze nigdy w historii ludzosci nie było takiego dobrobytu.

Polecam ciekawa lekturę "Na początku był głód"

W sumie już sam tytuł wiele mówi.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-10-15, 18:11   #20
Kitty_91
Raczkowanie
 
Avatar Kitty_91
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 291
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

[/COLOR]
Błagam Cię, gdzieś Ty się naczytała takich głupot? Krowa ma witaminę B12, bo bakterie w jej przewodzie pokarmowym ją syntetyzują. Nawet jeśli na nieumytych roślinach są jakieś ilości witaminy B12, to raz, że są w szczątkowej ilości, dwa, że ryzykowanie zarażeniem się jakimś pasożytem, dla niezauważalnych dla organizmu ilości witaminy B12 jest kompletnym brakiem odpowiedzialności i zdrowego rozsądku. Przy okazji dodam, jeśli nie wiesz, to na pewno Ci się to przyda, że wegetarianie i weganie powinni spożywać olej lniany, z łyżkę dziennie, może więcej. Bo zawiera kwasy omega 3. Innym ich źródłem są ryby i tran, ale weganie/wegetarianie ich nie spożywają, więc powinni suplementować olej lniany.

Co do witaminy B12 w kiszonkach - prawdopodobnie jest to kolejny wege-mit, ale jeszcze sprawdzę temat, ale najprawdopodobniej to nie jest prawda. Swoją drogą kolejnym wege-mitem jest to, że ludzie jedzący mięso mają nadmiar białka, a niejedzący - jego odpowiednią ilość. Kiedyś byłam wege i spotkałam sporo fanatyków, naczytałam się sporo mitów na temat wegetarianizmu, w które jakiś czas wierzyłam, oczywiście jak zestawić to ze stanem faktycznym to wiele z nich okazuje się być nieprawdą.[/QUOTE]

Nikogo nie namawiam do jedzenia brudnych warzyw hehe ale w taki właśnie m. in sposób nasi przodkowie uzupełniali jej niedobór. Człowiek też syntetyzuje witaminę b12 ale dopiero w jelicie grubym, także żeby jej dostarczyć teoretycznie musiałby spożywać własne odchody, jak robią to niektóre zwierzątka, ale do tego tym bardziej nie namawiam...

Co do kwasów omega 3 to zapomniałaś o orzechach do tego są bogatym źródłem białka w dietach wegetariańskich. I nie tylko olej lniany jest bogaty w omega 3. Również oliwa z oliwek, olej arachidowy, rzepakowy... trochę tego jest, do wyboru do koloru

I tak dla jasności, mimo że w 50% stosuję raw, nie jestem wege ale mięso jadam okazjonalnie, zwykle w gościach, bo sama praktycznie go nie przyrządzam a jak czasem mi się zdarzy to tylko drób. Ryby jem. Kiedyś byłam na low carb (podobne do ostatnio modnego paleo) bo chciałam trochę zrzucić a wybór padł właśnie na nią bo jest to dieta popularna wśród kulturystów, która rzekomo miała spalić tłuszcz bez utraty tkanki mięśniowej. Nie mówię, że na niektórych ta dieta nie podziała ale u mnie po ok 3 tyg. stosowania efekt był zerowy, w dodatku po kilku dniach stosowania się do zaleceń pojawiły się gazy o intensywnym zapachu siarki... (wybaczcie szczerość xD) a to jak dla mnie wskazuje jednoznacznie na nadmiar białka w diecie, które jadłam w każdym posiłku. Węgle wywaliłam, zwiększyłam udział tłuszczy ale tak jak mówię, mimo ćwiczeń jakichś specjalnych zmian w wyglądzie nie zauważyłam, na zdrowie też mi to nie wyszło (problemy jelitowe) więc po 3 tygodniach zrezygnowałam ze stosowania tej diety.

Obecnie moja dieta wygląda tak: ok 50% raw, reszta to warzywa strączkowe, codziennie jakieś orzechy lub pestki, ryby i jaja ok 2-3 x w tygodniu, dobre kasze i pieczywo pełnoziarniste w ilości max 2x dziennie, czasem w ogóle. Zdarza mi się zjeść kolację wysokowęglowodanową nie pilnuję tego jakoś specjalnie heh i co? Nie ważę się ale już zauważyłam redukcję tkanki tłuszczowej, mięśnie są widoczne i coraz bardziej zarysowane a samopoczucie bardzo dobre, mniej śpię, nie czuję zmęczenia i nie mam w ogóle problemów jelitowych (mimo jedzenia strączków). Nadwagi nie mam ale jestem tzw. "chudym grubasem" (ostatnio już coraz mniej ) i zależy mi głównie na wyrzeźbieniu ciała. Także pointa tego jest taka, że nie ma idealnej diety dla wszystkich to, że ktoś kiedyś zmarł na frutarianiźmie nie oznacza od razu, że komuś innemu ta dieta nie poprawi zdrowia. Jest tyle sposobów żywienia, że nic tylko trochę poeksperymentować i wybrać dla siebie najbardziej optymalny
__________________
Moje Devia(nt)cje
Kitty_91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-16, 16:58   #21
201605161006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 575
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

Chodzi mi w tym momencie o to, że z brudnych owoców, pędów, warzyw nie uzupełnisz witaminy B12. Jeśli nie jesz mięsa i nabiału, albo jesz mało, to po prostu trzeba suplementować.
201605161006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-17, 09:08   #22
krystyna77
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 696
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

bo we wszystkim trzeba znaleźć złoty środek.
krystyna77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-20, 22:57   #23
Maggie_90
Wtajemniczenie
 
Avatar Maggie_90
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Z Internetu :)
Wiadomości: 2 306
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

Popadanie ze skrajności w skrajność nigdy nie jest dobre. Taka ilość cukrów prostych, jaką przyjmują frutarianie również.

Sama kiedyś podążałam za kultem białka. A się okazało, że bez niego ( w sensie nie jedzenie do każdego posiłku twarogu/ serka wiejskiego/ jaj/ mięcha) jest mi lepiej.
__________________
Zapraszam na mój wątek wymiankowy- książki

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post47604606
Maggie_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-21, 09:50   #24
xiuxiunat
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 61
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

dieta wysokobiałkowa, to jedno wielkie oszustwo wymyślone przez atkinsa i jemu podobnych. w stanach jest hitem, z resztą nie tylko tam. dobry marketing zrobił swoje. i owszem początkowo, taka dieta przynosi korzyści pod postacią zrzucenia zbędnych kilogramów, ale na dłuższą metę to trucizna. nie jedne badania udowodniły, że nadmierna ilość białka w szczególności odzwierzęcego sprzyja powstawaniu i mutacji komórek karcerogennych. dużo ilośc białka w diecie zwyczajnie powoduje raka.

z kolei, to co napisała dziewczyna wyżej, odżywianie się samymi cukrami prostymi, to też jest chore. dieta powinna być zrównoważona, pamiętajcie o tym.
xiuxiunat jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-08-29, 09:34   #25
Vegoni
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2021-08
Wiadomości: 1
Dot.: Czy są tutaj frutarianie? :)

Frutarianizm jest dietą często krytykowaną w wielu środowiskach. Uważany jest za niezdrowy i zbyt ekstremalny sposób żywienia, który nie nadaje się do stosowania na dłuższą metę. Wiele osób nie do końca wie, dlaczego ktoś w ogóle mógłby zdecydować się na taką dietę. Aby w pełni zrozumieć ideę frutarianizmu, należy zrozumieć jego podstawy i spróbować przemyśleć korzystne dla zdrowia efekty, jakie przynosi. Nie wolno popadać ze skrajności w skrajność – każda dieta, bez wyjątku, ma swoje plusy i minusy, o których także należy wspomnieć. Zachęcam do poczytania na ten temat: frutarianizm
Vegoni jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-08-29 10:34:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:55.