|
Notka |
|
Paznokcie Forum, w którym rozmawiamy o pielęgnacji paznokci. Podyskutujmy o malowaniu, kształcie, stylizacji i dominujących trendach w zdobieniu paznokci. |
|
Narzędzia |
2009-11-05, 11:35 | #1 |
Raczkowanie
|
Reklama
Dziewczyny ratujcie, bo jestem załamana...
W ciągu października miałam może 5, 6 klientek... :/ A reklamuje sie tak jak reklamowałam się wczesniej... Cena ta sama, tylko certyfikaty przybyły... no ale konkurencja pseudo rośnie... Wcześniej nie miałam problemów, a teraz baby se np. nie przyjdą i nie zadzwonią, ani nic... Teraz listopad zapowiada się troche lepiej, no ale też rewelacji nie ma... Stąd moje pytanie... dot. głównie osób, które robią w domu i dojeżdzają do klientek... Gdzie się reklamujecie??? Jestem zdesperowana i zastanawiam się nad obniżeniem ceny, bo może ona odstrasza... ale oprócz tego powoli się zniechęcam... Poradzicie coś??? |
2009-11-05, 12:26 | #2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 10
|
Dot.: Reklama
A co ze stałymi klientkami? Im nie musisz się reklamować tylko przypominać
Jeżeli jakość Twoich pazurków i higiena pracy stoją na wysokim poziomie to konkurencji nie musisz się obawiać - wartościowa klientka wróci. Jeżeli nie masz dg to pozostaje internet - blog, gumtree, allegro ew. ulotki na słupach - ale to już bardziej śliska sprawa. Niska cena za paznokcie jest spowodowana: - niską jakością usług (zrobiłam certa 2tyg. temu i robię tipsy za 50,-) - pracą na produktach marki alledrogo - traktowaniem stylizacji jako zarobku kieszonkowego
__________________
W drodze do doskonałości... |
2009-11-05, 12:56 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 391
|
Dot.: Reklama
No coś Ty turkusiku!! Nie załamuj się..Pomyśl sobie tak..
Skoro nie mam teraz tłoku do mojego pazurkowego stolika, to poćwiczę sobie ostro.. Nie wiem od kiedy robisz pazurki i chyba ich nie widziałam (galeria?), ale początki zawsze są trudne..Trzeba cierpliwości dużo..Nie wolno usiąść i płakać, tylko niech braak klientek będzie dla Ciebie impulsem do dalszego działania i doskonalenia warsztatu..Nie od razu Kraków zbudowano( zapytaj króla Zygmunta ile się napracował) Poza tym jest trochę martwy okres mamy jeśli chodzi o pazurki...Zbieraj siły na okres andrzejkowo- świąteczno-sylwestrowy! No...Rzekłam.. |
2009-11-05, 13:00 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 281
|
Dot.: Reklama
najlepsza to jest poczta pantoflowa.. traktuj kazda klientke tak, aby chciala wrocic za miesiac.. poczatki nie sa latwe... wiec moze obniz delikatnie cene, aby miec wieksza wprawe, a pozniej sukcesywnie podwyzszaj ceny.
|
2009-11-05, 13:09 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 391
|
Dot.: Reklama
Ja bym ceny nie obniżała..mimo wszystko..Przecież wszystko kupić musisz..Chyba Twoje ceny nie są z Kosmosu?Możesz natomiast delikatnie zaproponować termin następnej wizyty i np.powiedzieć , że przy następnej wizycie zrobisz jeszcze to i to..Zachęcić lachony trzeba..i tyle..
Edytowane przez Penelopa47 Czas edycji: 2009-11-05 o 13:11 |
2009-11-05, 19:12 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 389
|
Dot.: Reklama
poza tym...kogo nie pytalam pazdziernik byl miesiacem tragicznym
nie lam sie niedlugo bedzie lepiej
__________________
mój wątek pazurkowy https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=323742 mój blog http://pazurkowapokusa.blog.onet.pl/ mój salon www.bonita-salon-urody.pl Zapraszam
|
2009-11-05, 19:16 | #7 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Reklama
Cytat:
__________________
Moje prace https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=301129 Blog http://divatarnow.bloog.pl/?ticaid=69640 |
|
2009-11-05, 19:26 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 561
|
Dot.: Reklama
może zrób jakąś promocję? Ja np zrobiłam w tej chwili że jeśli moja obecna klientka przyprowadzi kogoś ze sobą to przy najbliższej wizycie ma zabieg parafiny na dłonie gratis to może je zmobilizować żeby np przyprowadzić nam nowe klientki, może właśnie czymś takim je zachęcać? Oczywiście teraz w okresie przestoju warto bo przed Świętami i Sylwestrem klientki same przybędą
|
2009-11-05, 20:10 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: Reklama
Turkus w życiu cen nie obniżaj! To jest uwstacznianie się, chyba że celujesz w klientelę w wieku 14-16 lat z tipsikami za 30 zł, wtedy to już inna para kaloszy.
Jeśli o reklamę chodzi jak wyżej, raczej kiepsko z reklamą bez DG.
__________________
|
2009-11-06, 00:43 | #10 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Reklama
Cytat:
Ej no dzięki za taką klientele W sumie jakoś wracają klientki teraz w listopadzie... Więc może bedzie dobrze... Często mam klientki, które wracają po 2 miesiącach, 3... i najczęsciej zdązyły obiec wszystkie stylistki z gumtree;p te za 30 zl z pseudo Ale wracaja... wiekszosc jednak robi paznokcie jednorazowo... Teraz zaczelam robic tylko na formie... nie chce mi sie kupic kleju... :P Promocje robie często, ale nie skutkują zabardzo Teraz dałam 20% zniżke dla studentek, ale brak chętnych... Mój ex ma teorie, że nie mam klientek, bo robie paznokcie około 3 godziny... Dziś mi znajoma zarzuciła, że w salonie zrobi za 60 zł frencha, a ja sobie krzycze 75 za kamuflaż... choć bez kamuflażu w zasadzie nie chce mi się robić A jeszcze jedna teoria co do stałych klientek... często się chcą umówić ponownie, ale zazwyczaj wtedy nie mam czasu... 2 kierunki robią swoje... Ale skoro ten październik u wszystkich kiepskawy to może być już tylko lepiej |
|
2009-11-06, 07:33 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: Reklama
Turkus to pomyśl sobie że ja w domu frencza z coverem robię za 60 i podejrzewam że jak z salonem ruszę to cena 75 będzie dla bab i tak za wysoka, także się trochę obawiam, no ale trudno.
__________________
|
2009-11-06, 08:40 | #12 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Reklama
Wszystko rozbija się o cenę. Mamy kryzys, dużo ludzi nie ma pracy, a jak ma to albo niskie zarobki, albo oszczędzają na czarną godzinę. A poza tym - dlaczego mam płacić 60zł za frencza, skoro mogę mieć za 30? Weźcie pod uwagę, że 70% kobiet nie widzi różnicy Nie posiadając gabinetu trudno jest dotrzeć do klientek z wyższej półki.
Myślę, że w listopadzie coś zacznie ruszać, bo półmetki będą, później święta, sylwester, karnawał, sluby :P będzie ok
__________________
|
2009-11-06, 09:09 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 126
|
Dot.: Reklama
Ja tez zauważyłam, że najcięższe miesiące to październik i listopad. Ale nigdy nie myślałam żeby zniżać ceny a biorę 80 zł w domu. Nie reklamuję się bo z reklamy to mam tylko 1 klientkę a reszte to poczta pantoflowa. Szkoda zachodzić w głowę czy mamy za drogo, bo jak tak będziemy zniżać ceny to niedługo w salonach będą paznokcie po 50 zł a po domach już od 10 zł. A i tak pewnie klientkom wydawałoby się, że to za dużo. Naprawdę niektóre klientki myślą chyba że żele to pewnie kosztują 10 zł za litr a kursy to za darmo są.
|
2009-11-06, 09:42 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
|
Dot.: Reklama
Turkusku spokojnie, nie daj się!
W salonie w którym pracuję też październik był tragiczny, nawet fryzjerki nie miały pracy więc przychodziły jeden dzień ta, drugi druga...to co tu o paznokciach myśleć. Też mam nadzieję że wszystko ruszy przed andrzejkami. A ceny nie obniżaj bo tylko dorobisz się łatki partacza albo służki nastolatkom- kiedyś miałam taki problem ale zmądrzałam, straciłam wszystkie klientki, a teraz UWAGA! zaczęły dzwonić i pytać czy nie znalazłabym dla nich czasu? Wyszło na moje, od wakacji obeszły pseudo i teraz płacą ile powiem bez gadania i z góry umawiają się na następna wizytę i jeszcze BŁAGAJĄ żeby nie czekać dłużej jak 3 tyg To je sobie wychowałam! U ciebie też tak będzie i u każdej z nas, wierzę w to, tylko musimy się cenić i swoją robotę też jeśli wiemy że robimy to dobrze i z sercem. W końcu mamy być stylistkami-artystkami a nie rzemieślniczkami . |
2009-11-06, 10:03 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: Reklama
Helka 80 zł w DOMU?
Łał. Ja myślałam żeby cena salonowa taka była.. w domu bym w życiu tyle pieniędzy nie wzięła
__________________
|
2009-11-06, 11:30 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 126
|
Dot.: Reklama
Cytat:
Nie będę zaniżała ceny bo dużo kasy włozyłam w to wszystko i wiem ile co kosztuje. A nie będę się przejmowała, ze kobitki chodzą do dziewczyn których cały zestaw kosztował aż 150 zł z lampą. 150 zł a kilka-kilkanaście tysięcy to różnica. Sama wiesz, jak się pewnie w tobie gotuje jak słyszysz (bo niejednokrotnie to słyszałaś): tyle kasy za takie pierdułki? albo: e to ty na tym zbijesz kokosy, bo w sumie co ci do tego potrzbne pędzel, żel i lampa. Ceńmy się dziewczyny. Szkoda mojego czasu i mojej pracy. Ile mam brać za paznokcie których koszt wyniesie 40 zł. I niejednokrotnie siedziałam nad nimi 3,5 godziny, bo zdobienie dużo czasu zabiera.? Mam wokół siebie dużo konkurentek "chałupniczych" które klientki pewnie mają, ale ja myslę o tym żeby pracować w salonie i nastawiam się na klientki z kasą. Od samego początku staram się aby wszystko było tak jak trzeba: urządziłam sobie mój salon w domu, zawsze jest czysto, mam profesjonalne produkty, osobną ubikację, duży parking przed domem. Wszystkie te rzeczy jednak sprzyjają mojej cenie. Tak myślę. |
|
2009-11-06, 14:01 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 113
|
Dot.: Reklama
Taki podejście do sprawy to miód na moje serce. Jeśli tylko masz klijentki a masz zapewne (czyli są zadowolone), to cena jest ok.
Cenić się trzeba zawsze jesli włozylo sie serce , czas i pieniądze .....oczywiscie w kazdej dziedzinie. |
2009-11-06, 14:24 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: Reklama
Tylko wiesz co Helka, to jest trochę śmieszne dla mnie, o ile nie masz DG, bo nie oszukujmy się, ale koszt wykonania paznokci jest dużo niższy niż 80 zł, a ty nie odprowadzasz podatku, nie masz zarejestrowanej działalności, przyjmujesz w domu więc nie płacisz za lokal.
Gdybym się miała sugerować tym jakie robią paznokcie u mnie w okolicy i ile one kosztują to mój frencz powinien kosztować 150 zł, a nie 60... A na byle czym też nie pracuję.
__________________
|
2009-11-06, 14:42 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 391
|
Dot.: Reklama
Cytat:
Towar jest wart tyle, ile klient jest w stanie za niego zapłacić. Jak Helka ma klientki mimo wysokiej ceny to chwała jej za to! Jeśli Cię to boli i uważasz, że Twój french jest wart 150zł to podnieś cenę. Robienie paznokci bez DB nie jest chwalebne, ale myślę, że tu akurat nie ma nic do rzeczy. |
|
2009-11-06, 18:07 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 126
|
Dot.: Reklama
Tak jak już pisałam, obliczyłam koszt paznokci wyszło mi ok 40 zł. Więc na czysto mam 40 zł. Czy to jest dużo????? Jeżeli robiłam paznokcie średnio 3,5 godz dopóki nie kupiłam sobie frezarki. Czyli teoretycznie zarabiałam ponad 10 zł na godzinę czy to faktycznie dużo? Działalności nie mam bo po pierwsze musiałabym się bawić z wymaganiami sanepidu jeśli chodzi o wymogi do lokalu (bo mnie puści wysokość ścian). Po drugie jeszcze studiuję. Klientki raz są a są miesiące, że jest krucho. Ale doceniam siebie, swoją pracę, i pieniądze które włożyłam w cały sprzęt, akcesoria i materiały. A materiały mam dużo lepsze niż większość salonów w mieście bo do niedawna wszyscy pracowali na Perfect Lady. Firma taka sobie.
Też się obawiałam, że mam za wysoką cenę, dopóki znajoma mi nie powiedziała, że jej siostra poszła zrobić paznokcie do najlepszego i najdroższego (teoretycznie) salonu w mieście gdzie za french z ozdobami zapłaciła 200 zl (i to nie żart bo wiem ile sobie tam biorą-150 zł za golasy) a na drugi dzień 3 odpadły bez powodu. Poszła z reklamacją i wiecie co musiała dopłacić. Szok. Za te pieniądze??????? Więc nie będę patrzyła, że mam za drogo bo przyjęło się, że po domach pracują amatorki ze sprzętem allegrowskim za 50 zł. Tylko inwestuję w siebię, ciągle ale to ciąle inwestuję w nowe rzeczy i przekładam to na cenę paznokci. Wg mnie dobry towar=ładne i wytrzymałe paznokcie=zadowolona klientela ( więc czemu nie za 80 zł). Nie biorę 150 tylko 80 zł. Zaniżanie cen prowadzi tylko do tego, że jak już któraś dziewczyna napisła: niektórzy boją sie niskich cen, że to jest proporcjonalne do świadczonych usług, im niższe ceny tym bardziej będziemy szukały sposobu na oszczedzaniu co może pociągnąć do kupowania tańszych materiałów itp. Doceniajcie się. Być może jakieś klientki was opuszczą ale część zostanie, i to te najbardziej zadowolone, które docenią was i waszą pracę. Jeżeli mam za drogo to dlaczego przychodzą klientki, które równie dobrze mogłyby pójść do salonu i tam sobie zrobić pazurki za 90 zł. A ja jeszcze dostanę napiwek i wyjdzie mi 100 zł.???? |
2009-11-06, 18:42 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 113
|
Dot.: Reklama
Cytat:
Robisz jak uważasz, Twoja praca-Twoj pieniadze-Twoje decyzje jaka cena. Każdy ma swoja politykę, swoje poczucie wartości, swoją zgodność czy niezgodność z prawem. Wiele z nas stylistek na rynku pracuje na czarno i czy bierze 50 czy 80 zł. to i tak łamie prawo, czyz nie? Pozdrawiam WSZYSTKIE stylistki |
|
2009-11-06, 23:10 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: Reklama
Verdina chyba Ciebie coś strasznie boli, bo ani się na Helke nie rzucam, ani nie mam do niej o nic pretensji tylko po prostu sobie dyskutujemy, ona jakoś nie wyskoczyła że mnie coś boli. Wyraziłam swoje zdanie, że bez DG MOIM ZDANIEM, podkreślam bo widzę że ktoś ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem, domowe robienie paznokci za 80 zł to trochę dużo, ale jeśli tylko klientela sprzyja- chwała Bogu i byle do przodu.
Widzę że się uczepiłaś kosztu paznokci, wiesz, ja idąc do mechanika z samochodem i płacąc za wymiane głupich uszczelek i naprawę błędu w komputerze pokładowym widzę na rachunku części za 300 zł a robocizne za ponad 700 bo ta przyjemność mnie kosztowała ponad tysiąc, to mnie to strasznie wkurza że naprawa auta to w zasadzie nie było wiele roboty a za wykonanie jej policzono mi 2 razy tyle ile za części. Tak samo jest i w tej materii. Rozumiem płacić dużo kasy za jakieś misterne zdobienia, pajpy, edki, bridże czy sztylety- spoko, ale machnięcie frencza to w moim mniemaniu w zasadzie żadna wyższa szkoła jazdy. Oczywiście każda ceni się inaczej i absolutnie nic do tego nie mam, tylko zdziwiło mnie to ogromnie że w centrum Krakowa za frencza płaci się ok. 100 zł a do ceny dolicza się produkty, horrendalne czynsze bo niestety takie są realia, opłacenie wszystkich zusów nie zusów, opłacenie pracowników itp. O tyle.
__________________
|
2009-11-07, 07:18 | #23 |
Rozeznanie
|
Dot.: Reklama
U mnie w pracy za gołego frencha z coverem trzeba zapłacić 110 zł (średnie miasteczko) - pozostałe zdobienia, pyłki, czy cyrkonie są doliczane, w domu 75 zł - zdobienia w cenie, chyba, że ktoś chce 50 Svarowskich, to doliczam dyszkę (małe miasteczko), ale pracuję na spn w systemie 3-fazowym (teraz przechodzę na astonishing), stosuję dezynfekcję (haha nie tylko rączki skinseptem, jak to u nas w salonach bywa), osobne pilniki itd. Do tego doszkalam się kilka razy do roku, a to jest dla mnie spora inwestycja (conajmniej 1000zł na rok).
Tak się niby wydaje, że cena z kosmosu (tym bardziej, że w salonach w moim miasteczku jest taka sama), ale frezarkę mam drogą, materiały też drogo wychodzą, ozdóbki, to nawet nie będę mowić, bo same wiecie, ile tego macie i jak co kostuje... nie wspominając o Svarowskim, gdzie w chwili obecnej mam ok. 500zł włożone.... Myślę, że każdy powinien się cenić na swoje możliwości i na to ile serca wkłada w pracę, a jeżeli klientela jest, to nie ma co cen zaniżać Edytowane przez misiu235 Czas edycji: 2009-11-07 o 07:22 |
2009-11-07, 08:18 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 126
|
Dot.: Reklama
Dzięki byli. Nie odczuwam tego jako ataku. Bo od wyrażania swoich opinii jest właśnie forum.
Tak na boku jeszcze dodam, że to może być kwestia miasta, jak się szacują ceny. Podejrzewam, ze w Krakowie jest kilkadziesiąt zakładów, salonów gdzie robią pazurki. Natomiast w moim mieście tylu ich nie ma. Jak się zastanawiałam po ile brać za pazurki dowiadywałam się po ile biorą dziewczyny pracujące w domu. I tak jak mówię. Cena była od 50 zł (osoba początkująca) do 110 zł (osoba też raczej początkująca po 1 kursie). I nie wynikało to z tego, ze się mam ponad wszystkimi czy coś. Po prostu zauważyłam, że pazurki od samego początku dobrze robiłam. A jak już się poczułam pewniej to cenę podwyższyłam. |
2009-11-07, 09:24 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 334
|
Dot.: Reklama
Byli , ale w centrum Krakowa robią też french po 180zł ,który odpada/odpryskuje/podchodzi powietrze/ jest typową łopatą do śniegu z prostym białym paskiem i różowym pyłem jako coverem - za 180zł ! i jak takie coś widzisz i porównasz ze swoją pracą to cena 80zł za twoje pazury wydaje się groszami .... W Krakowie dziewczyny robioce w domach ( piszę o tych lepiej robiących , po kursach nie na DVD z allegro :P ) , nie schodzą z ceną poniżej 80-90zł ...
tak,że nie dziw się tak tylko cenę podnieś bo twój french wygląda na taki za 110zł a nie 60zł
__________________
http://wilczy-pazoor.bloog.pl |
2009-11-07, 10:38 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Cracow
Wiadomości: 9 876
|
Dot.: Reklama
Wilczusku Słońce, najpierw to ja bym się do Krakowa musiała przenieść, a później myśleć o czymkolwiek. Wiesz, może ludzie w większych miastach mają większe poczucie estetyki, u mnie niestety, podschodzący, odpryskujący żel, pazury odpadające po kilku dniach i frencz od linijki w zupełności zadowala Panie i z uśmiechem płacą za to nawet i 100 zł, i uważają się za damy bo robią sobie tipsy, także wiesz...
__________________
|
2009-11-07, 17:34 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 391
|
Dot.: Reklama
Cytat:
Wyraziłam swoje zdanie, tak jak każdy. Patrząc z perspektywy klienta nie mam nic przeciwko płaceniu wysokiej ceny, ba przepłacaniu nawet, bylebym wiedziała za co płacę. Też mam smutek w portfelu jak mechanik samochodowy wystawia mi rachunek, ale wychodzę z założenia że płacę za moją niewiedzę. Za brak warsztatu samochodowego z kanałem z wszystkimi narzędziami. Choćby naprawa samochodu była prosta jak drut, a materiały kosztowały grosze - sama tego nie zrobię choćbym pękła. I teraz cała sztuka polega na tym,żeby znaleźć mechanika, który zrobi wszystko dobrze, ale mnie nie oskubie ponad ludzką przyzwoitość. Analogicznie wygląda sprawa ze stylizacją paznokci. Według mnie, oczywiście |
|
2009-11-07, 17:42 | #28 |
Raczkowanie
|
Dot.: Reklama
Magda,masz blog,wypromuj go trochę,"rozbujaj", bo na razie taki senny tam jest (i chyba mało paznokciowo )
Jak się rozbuja to się nie opędzisz Możesz też wystawić swoje usługi na Allegro Jak nie zalicytują,to przynajmniej się o Tobie dowiedzą
__________________
All4Nails Team Kraków Edytowane przez DariannaKrak. Czas edycji: 2009-11-07 o 17:47 |
2009-11-08, 01:11 | #29 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Reklama
Cytat:
Blog może się rozbuja jeszcze Jak narazie to nie mam co na niego wstawiać, a swoich paznokci nie chce już dotykać, bo są zmasakrowane Jak narazie to coś się rusza, ale kiepsko... biorąc pod uwagę, że się Święta zblizają, a ja żyje z dnia na dzień... Byli... toś mnie zmasakrowała, bo skoro Ty robisz za 60 frencha... to ja chyba powinnam robić za 40, a nie 70/75... Czizas... Ja myślałam, żeby se na aucie reklame trzasnąć, ale jeszcze póki nie mam DG to nie będę ryzykować... |
|
Nowe wątki na forum Paznokcie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:20.