Studia w wieku 23 lat??

[yennefer23]

Napisane przez chocolada

rockowa69, myślę o dziecku nie teraz, ale niejako " w przód". No, ale to najmniejszy problem.

Powiedzcie mi, czy w takim razie jeśli pójdę na prawo po licencjacie z administracji to te 2 lata prawa mam za darmo nadal, czy płacę za całe studia?

Mój błąd - to faktycznie jednolite studia. Nie mam pojęcia, jak to w tym momencie będzie wyglądać

[Marwari]

Napisane przez yennefer23

Jeśli pójdziesz po licencjacie, to prawdopodobnie za darmo będziesz miała tylko dwa lata studiów drugiego stopnia. Za licencjat z prawa normalnie płacisz.

Tak jak pisałam na poprzedniej stronie, prawo to jednolite magisterskie, jaki licencjat?

Edit. poprawione

[wild_horse]

Napisane przez Marwari

Tak jak pisałam na poprzedniej stronie, prawo to jednolite magisterskie, jaki licencjat?

Edit. poprawione

Słyszałam, że wchodzi już prawo w systemie 3+2, podobnie jak psychologia.

[tamtaglista]

Jak tak bardzo chcesz prawo to składaj papiery na drugi rok od razu- podobno po adm biorą na prawo na 2 rok Kiedyś też chciałam przerzucić się na prawo. To znaczy najpierw chciałam prawo, potem wzięłam adm i w sumie jestem na I mu z adm i mam już tego wszystkiego dość - wolę moją filologię i jestem szczęśliwa. A i tak coś czuję, że wyemigruję.

[micraneska]

po obronionym licencjacie z administracji płacisz za całe studia prawa

[tamtaglista]

Napisane przez eyo

podstawowe pytanie - stać cię na życie do 30stki bez własnych dochodów ew. z dochodów ze stypendiów (o co będzie ciężko) lub z pracy na umowa zleceniach w weekendy?

powiem tak - rób co chcesz - ale ja bym się nigdy nie zdecydowała na takie życie w takim wieku bo dla mnie byłby to osobisty dramat a przy okazji jak coś nie wyjdzie to zostaniesz z palcem w nocniku bez poważnego doświadczenia zawodowego i bez większy perspektyw na coś więcej niż najniższa krajowa

myślę, że takie bimbanie to jest dla ludzi którzy maja pasje i ich na tą pasję stać

a nie rozważałaś studiów zaocznych/wieczorowych? można wtedy normalnie pracować, normalnie zarabiać i jedno z drugim pogodzić - bo tylko taka opcja jest moim zdaniem rozsądna jeżeli bardzo chcesz

Chciałaś chyba napisać do 26 roku życia - powyżej 26 nie otrzymasz stypendium (wyjątek stanowi doktorat).

[Marwari]

Napisane przez wild_horse

Słyszałam, że wchodzi już prawo w systemie 3+2, podobnie jak psychologia.

jakieś konkrety?

[kitten92]

Napisane przez Marwari

jakieś konkrety?

http://www.prawo.ug.edu.pl/pdf/Progr...an_studiow.pdf


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Swoją droga ładnie im tam wszystko upchneli, ale nie chce wiedzieć, jak to wyglada w praktyce.....


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[wild_horse]

kitten92 - dzięki za wyręczenie . A tak serio: przy okazji czytania o psychologii w systemie 3+2 natknęłam się kiedyś gdzieś na informację, że na kierunku prawo też już wprowadzają ten system.

[kitten92]

Ale ja właśnie wkleilam plan związany z prawem


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[rockowa69]

Napisane przez Japanication

Ten egzamin to typowe kucie na pamięć i idzie na niego większość, a zdaje zazwyczaj sporo.
Niekiedy są nawet tak łatwe egzaminy, że...zdają prawie wszyscy.

Łoo zostać sędzią teraz?
Ciężki temat, podobnie jak z prokuratorami - są asesorzy ( vide google ), którzy nie mają pracy, zwyczajnie nie ma wolnych miejsc.



Prawdopodobnie tak.

Napisane przez wild_horse

W sensie?

Sędzia musi być wykształcony i doświadczony. Wykształcenie zdobywa poprzez studia - ok, ale jak ktoś jest życiowo nieporadny (nieporadny nie znaczy, że głupi, wiadomo że zdawał egzamin na aplikację itp.) lub po prostu nie został doświadczony przez życie to nie będzie sądził dobrze. Nie twierdzę, że musi żyć w patologicznej rodzinie i mieć znajomości w świecie przestępczym, ale ktoś kto do 30r.ż zamierza się uczyć na studiach dziennych(chodzi mi o kwestię gdzie cały czas rodzice łożą na utrzymacie studenta)...no jakie on ma problemy? Że sesja i nie może iść na imprezę? Jaka to zaradność życiowa? - mam nadzieję, że nigdy nie spotkam takiego sędziego.

[wild_horse]

Napisane przez rockowa69

Sędzia musi być wykształcony i doświadczony. Wykształcenie zdobywa poprzez studia - ok, ale jak ktoś jest życiowo nieporadny (nieporadny nie znaczy, że głupi, wiadomo że zdawał egzamin na aplikację itp.) lub po prostu nie został doświadczony przez życie to nie będzie sądził dobrze. Nie twierdzę, że musi żyć w patologicznej rodzinie i mieć znajomości w świecie przestępczym, ale ktoś kto do 30r.ż zamierza się uczyć na studiach dziennych(chodzi mi o kwestię gdzie cały czas rodzice łożą na utrzymacie studenta)...no jakie on ma problemy? Że sesja i nie może iść na imprezę? Jaka to zaradność życiowa? - mam nadzieję, że nigdy nie spotkam takiego sędziego.

To dotyczy chyba każdej branży. Najgorzej właśnie, gdy stuka trzydziestka a my budzimy się z ręką w nocniku - takie jest przynajmniej moje zdanie.

[chocolada]

Taaa. Ja chciałam iść na dzienne to prawo chociaż przez 3 lata i pracować w międzyczasie ile się da. Niestety, nie dostaję od rodziców żadnych pieniędzy, bo po prostu ich nie mają. Ale całe prawo zaocznie... chyba mnie finansowo przerośnie.

[micraneska]

w takim razie nie idź lepiej, bo po licencjacie zapłacisz za całe prawo dzienne tyle samo

[chocolada]

Ale to bez sensu, przecież zostało by mi 2 lata magistra, którego bym nie zrobiła. I co, te punkty przepadają? To bardzo niesprawiedliwe.

[micraneska]

Przepadają, dostajesz nowe punkty jak zaczynasz drugi stopień swoich poprzenich studiów albo coś pokrewnego po licencjacie. Nie możesz za darmo zacząć nowego kierunku

[rockowa69]

Napisane przez chocolada

Taaa. Ja chciałam iść na dzienne to prawo chociaż przez 3 lata i pracować w międzyczasie ile się da. Niestety, nie dostaję od rodziców żadnych pieniędzy, bo po prostu ich nie mają. Ale całe prawo zaocznie... chyba mnie finansowo przerośnie.

Nie przesadzaj. Ja podczas studiów płaciłam czesne, wynajmowałam pokój + imprezy i koncerty. Biorąc pod uwagę, że aby studiować prawo książki tylko z biblioteki nie wystarczą to opcję imprezy + koncerty w tym roku zamienię na "pomoce naukowe". Tylko, że trzeba chcieć pracować

[kitten92]

Napisane przez rockowa69

Nie przesadzaj. Ja podczas studiów płaciłam czesne, wynajmowałam pokój + imprezy i koncerty. Biorąc pod uwagę, że aby studiować prawo książki tylko z biblioteki nie wystarczą to opcję imprezy + koncerty w tym roku zamienię na "pomoce naukowe". Tylko, że trzeba chcieć pracować

Poza tym prawo nie jest kierunkiem, który pochłania dużo czasu. W trakcie tygodnia jest niewiele zajęć i raczej rzadko są kolokwia,chyba ze trafisz na ciężkiego prowadzącego . Tak wiec spokojnie można pracować.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Marwari]

Napisane przez kitten92

http://www.prawo.ug.edu.pl/pdf/Progr...an_studiow.pdf


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Swoją droga ładnie im tam wszystko upchneli, ale nie chce wiedzieć, jak to wyglada w praktyce.....


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ale to nie jest 3+2

to jest kontrowersyjna próba 3-letnich studiów dla osób, które mają już licencjat z innego kierunku... (jakich dokładnie kierunków to nie pamiętam)

no chyba, że chodziło Wam o 3 + 3

[rockowa69]

Napisane przez Marwari

ale to nie jest 3+2

to jest kontrowersyjna próba 3-letnich studiów dla osób, które mają już licencjat z innego kierunku... (jakich dokładnie kierunków to nie pamiętam)

no chyba, że chodziło Wam o 3 + 3

Nie jest ważny jaki licencjat się skończyło - właśnie dlatego można je uznać za kontrowersyjne
2014/15 jeszcze są zaplanowane dla wszystkich, ale później tak jak wspominałam - jest plan by magistra z prawa mogły robić osoby po lic. z administracji.

[kitten92]

Wiem, ze to są studia 3-letnie, ale mimo wszystko jakoś nawiązują do systemu 3+2


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[20160901857]

Napisane przez Deborah100

Masz w rodzinie prawników ? Bo jeśli nie to lepiej nie idź, szkoda czasu.....

Skąd to przekonanie?

Napisane przez tamtaglista

Jak tak bardzo chcesz prawo to składaj papiery na drugi rok od razu- podobno po adm biorą na prawo na 2 rok

To zależy od uczelni. Częściej chyba jednak zdarza się opcja, że zaczynasz od I roku, a ewentualnie przepiszą ci jakieś tam prawoznawstwo, konstytucyjne albo admina.

SWPS i UWr chcą wprowadzić licencjat z prawa i docelowo ma to wyglądać tak jak każdy inny licencjat, aczkolwiek chyba pomysł jest w powijakach póki co.



A poza tym to Japanication vel DoubleTime- miło cię widzieć nasz Promyczku Nadziei

[wild_horse]

Napisane przez nouvelle90

SWPS i UWr chcą wprowadzić licencjat z prawa i docelowo ma to wyglądać tak jak każdy inny licencjat, aczkolwiek chyba pomysł jest w powijakach póki co.

Tyle, że SWPS nie jest uczelnią państwową, no i nie we wszystkich jej oddziałach można studiować prawo. A, to może właśnie o nich czytałam, że wprowadzają licencjat z prawa bo wiem na pewno, że psychologię też już robią 3+2.

[kitten92]

W dwa lata,czyli 4 semestry nauczyć sie tego, co normalnie zajmuje 5 lat? Nawet po odrzuceniu historii, języków, wfu, filozofii i socjologii wydaje sie to niewykonalne


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[wild_horse]

Napisane przez kitten92

W dwa lata,czyli 4 semestry nauczyć sie tego, co normalnie zajmuje 5 lat? Nawet po odrzuceniu historii, języków, wfu, filozofii i socjologii wydaje sie to niewykonalne


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ale masz na myśli prawo?
Bo mi chodziło o to, że SWPS wprowadza psychologię w systemie 3+2 - czyli program powinien być ten sam, za to daje się studentowi zdobycia np. samego licencjata i to jest moim zdaniem fajne .

[201605300922]

Napisane przez wild_horse

Tyle, że SWPS nie jest uczelnią państwową, no i nie we wszystkich jej oddziałach można studiować prawo. A, to może właśnie o nich czytałam, że wprowadzają licencjat z prawa bo wiem na pewno, że psychologię też już robią 3+2.

Psychologię 3+2 robią prawdopodobnie z myślą o studentach, którzy licencjat z psychologii zrobili za granicą (z tego co mówiła znajoma, w niektórych państwach psychologia nie jest prowadzona w systemie studiów jednolitych magisterskich) a w Polsce do tej pory nie mieli gdzie ich kontynuować. Mnie tylko ciekawi, gdzie ludzie chcą pracować z licencjatem z prawa albo z psychologii.

[20160901857]

Napisane przez kitten92

W dwa lata,czyli 4 semestry nauczyć sie tego, co normalnie zajmuje 5 lat? Nawet po odrzuceniu historii, języków, wfu, filozofii i socjologii wydaje sie to niewykonalne

Czy ja wiem czy takie niewykonalne. Rozsądnie ułożony plan zajęć (z wywaleniem tych wszystkich zapychacz) połączony z nastawieniem na to, że na licencjacie uczysz się podstaw, a na mgr tylko wgłębiasz się w specjalizację i wydaje mi się, że to byłoby możliwe.

[kitten92]

Napisane przez nouvelle90

Czy ja wiem czy takie niewykonalne. Rozsądnie ułożony plan zajęć (z wywaleniem tych wszystkich zapychacz) połączony z nastawieniem na to, że na licencjacie uczysz się podstaw, a na mgr tylko wgłębiasz się w specjalizację i wydaje mi się, że to byłoby możliwe.

W dwa lata prawoznawstwo, logika, prawo karne, cywilne, administracyjne, gospodarcze, handlowe, pracy, podatkowe, finanse, kpk, kpa, międzynarodowe i ubezpieczeń społecznych? Nie wiem, można zostawić same podstawy,czyli jeszcze polowe tego co wymienilam, ale wtedy to sie zaczyna mijac z celem studiowania prawa


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez wild_horse

Ale masz na myśli prawo?
Bo mi chodziło o to, że SWPS wprowadza psychologię w systemie 3+2 - czyli program powinien być ten sam, za to daje się studentowi zdobycia np. samego licencjata i to jest moim zdaniem fajne .

Tak troszkę wybiegłam w przyszłość i pogdybalam o możliwości studiowania prawa w tym systemie przez 2 lata .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[20160901857]

Napisane przez kitten92

W dwa lata prawoznawstwo, logika, prawo karne, cywilne, administracyjne, gospodarcze, handlowe, pracy, podatkowe, finanse, kpk, kpa, międzynarodowe i ubezpieczeń społecznych? Nie wiem, można zostawić same podstawy,czyli jeszcze polowe tego co wymienilam, ale wtedy to sie zaczyna mijac z celem studiowania prawa

W trzy lata Wywaliłabym z tego co napisałaś międzynarodowe, niektóre przedmioty skróciłabym do semestru (da się, np prawoznawstwo, logikę, podatki- zakładam oczywiście naukę podstaw podatków, nie całego systemu ze szczegółami, bo z tego to można i oddzielne studia podyplomowe zrobić, ale chociażby po swojej uczelni wiem, że można dokładnie omówić podstawy w 1 semestr).

Oczywiście, że to się mija z celem i oczywiście, że po takich studiach żadnym prawnikiem się nie jest (zresztą, po obecnych jednolitych też nie), więc nie ma to żadnego sensu, ale fizycznie możliwe jest.

[kitten92]

Napisane przez nouvelle90

W trzy lata Wywaliłabym z tego co napisałaś międzynarodowe, niektóre przedmioty skróciłabym do semestru (da się, np prawoznawstwo, logikę, podatki- zakładam oczywiście naukę podstaw podatków, nie całego systemu ze szczegółami, bo z tego to można i oddzielne studia podyplomowe zrobić, ale chociażby po swojej uczelni wiem, że można dokładnie omówić podstawy w 1 semestr).

Oczywiście, że to się mija z celem i oczywiście, że po takich studiach żadnym prawnikiem się nie jest (zresztą, po obecnych jednolitych też nie), więc nie ma to żadnego sensu, ale fizycznie możliwe jest.

Fizycznie możliwe jak najbardziej Tylko obawiam sie, ze to wszystko zmierza w złym kierunku. Z drugiej strony to jest dobra opcja na doksztalcenie sie po innnym kierunku, ale faktycznie, tylko w konkretnej dziedzinie prawa, a nie ma zdobycie wiedzy ogólnej. No ale nic, wracam uczyć sie do egzaminu z administracyjnego.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.