Ile kosztowały Wasze pierścionki zaręczynowe? :-)

[awangarda w stylu retro]

hmmm a ja nie znam ani ceny pierscionka, ani gdzie byl kupiony, ani z czego jest , ale mowiac szczerze do szczescia mi to nie jest potrzebne

[awangarda w stylu retro]

przeoraszam za zdublowanie, ale cos mi sie pomieszalo

[slonecznyporanek]

Ja swój pierścionek zaręczynowy dostałam w drugi dzień świąt Bożego Narodzenia. Mam go więc niecałe dwa miesiące. Mój ukochany sam go wybierał, wczesniej tylko podstępem sprawdził mój rozmiar(mianowicie na imieniny, które też mam w grudniu kupił mi srebrny pierścionek). Z tym zaręczynowym miał pewne kłopoty, bo te w moim rozmiarze mu sie nie podobały, kupił więc większy i zmniejszył.
Pierścionek jest śliczny, kawałkiem przypomina serduszko.
Powiedział mi tylko gdzie go kupił, ale cena mnie nie interesowała więc nie pytałam. I nadal nie pytam, najważniejsze że jest to pierścionek od niego i wyraża jego miłość do mnie a także to że chce ze mna spędzić życie.

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez Ratata

Wyedytowane specjalnie dla Eli :P
Chociaż takie rzeczy się załatwia na PW, lub jako dopisek w poście, jeśli już o netykietę zahaczamy.

A po co Ty "takie rzeczy" piszesz na forum? I co, gdzie sie załatwia, to ja wiem.

[Kiya]

dla mnie ten wątek jest wogóle bez sensu,czy to licytacja która dostała droższy pierścionek?
Mnie nie interesuje ile kosztował mój wiem że TŻ dał mi go bo mnie kocha i chce spędzić ze mną resztę życia i nie ważne jest czy pierścionek kosztował 200 zł czy 3000 tys.
Wybaczcie ale w tym wątku wyjawia sie typowo babski wredny charakterek bo ja mam pierścien a kilka tysięcy a Ty tylko za marne grosze.Bo nie powiecie że wątek służył w rozeznaniu cen,od tego są sklepy.Zwykłe przechwalstwo.
Zenujące

[manolita]

Czy dla niektórych tu kobiet cena pierścinka jest wyznacznikiem miłości jej partnera?


Nie?


Ja odnisłam inne wrażenie...

[agi_kn]

Napisane przez Trinity

A ja sie pochwale moim szczesciem... Wczoraj moj ukochany mi sie odwiadczyl:ju pi: Wiec mozna sobie wyobrazic moje wielkie szczescie!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!
Moj pierscioneczek jest zloty i ma cyrkonie i wartosc jego jest dla mnie wielka!!! Niezaleznie, czy pierscionek jest z brylantem, czy z cyrkonia
A to moje CUDO z APART

bardzo ladny masz pierscionek ja zaraz po Tobie widze sie zareczylam bo moja data to 21.12.05 akurat przypadl wtedy nasz 3 rocznica równeiz dostalam pierscionek z apartu bardzo sliczny i dla mnie bezcenny )

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez Kiya

dla mnie ten wątek jest wogóle bez sensu,czy to licytacja która dostała droższy pierścionek?

Niemal od jego początku korci mnie, aby wątek zamknąć, bo z tego gadania nic nie wynika, do niczego sensownego nie prowadzi, tylko patrzeć jak wyniknie kolejna jatka...Juz myślałam że wątek opadnie, ale niczym bumerang powraca. Co kogo obchodzi ile kosztował mój pierścionek, ile mieszkanie, a ile samochod??? Czy dla osób postronnych może byc to intresujące???

[niusia77]

Mnie tez drażni od początku temat tego wątku, dlatego nie zabierałam głosu... aż do tego czasu. Jeżeli mogę podpinam sie do zdania Eli o jego zamknięciu.....
Tylko patzrec, az pojawią się wątki: ile kosztowała Twoja sukienka, obrączki, a moze bielizna lub ile wart jest Twój narzeczony skala od 1-10..............
Zupełnie nie wiem na co może sie komuś przydac taka wiedza!!!!!!

[olka_222]

Napisane przez Sovilo

Pytanie jak w tytule

300 zł.

[paula78]

Napisane przez agatus84

Ja jeszcze nie mam pierscionka i pewnie dlugo nie bede miec napisze lekko nie na temat,ale mysl mnie taka napadla i nie chce sie odczepic
zauwazylam,ze jak przestajemy byc dziecmi-tracimy(nie zawsze, a czesto) zdolnosc mowienia o pieniadzach.

myślę ,ze dzieci nie rozmawiaja o kasie bo wazne dla nich jest to ,że cos jest ładne i im sie podbaprzynajmniej ja to wpajam dziecku i nie rozmawiam z nia o pieniądzach bo to nie ma znaczenia ,najwazniejsze zeby nam to odpowiadało .

[Karolina_1983]

Witajcie, jestem tu pierwszy raz ciekawiło mnie za ile marzą Wam się pierścionki zaręczynowe i jakie powinny ONE być?? taki mamy teraz wybór bo jesli chodzi o mnie to mój kosztował 450 zł i jest cudowny poszlismy z narzeczonym do Apartu i On mi włsnie wpadł w oko, nie jest tradycyjnym pierscionkiem z oczkiem ale ja takie lubie Pozdrawim Was

[margitta]

Napisane przez niusia77

Mnie tez drażni od początku temat tego wątku, dlatego nie zabierałam głosu... aż do tego czasu. Jeżeli mogę podpinam sie do zdania Eli o jego zamknięciu.....
Tylko patzrec, az pojawią się wątki: ile kosztowała Twoja sukienka, obrączki, a moze bielizna lub ile wart jest Twój narzeczony skala od 1-10..............
Zupełnie nie wiem na co może sie komuś przydac taka wiedza!!!!!!

Najgorsze jest to, że o ile sukienka, bielizna to coś, co faktycznie sobie kupujemy i szukamy, to pierścionek zaręczynowy jest PREZENTEM, na dodatek zupełnie innym niż wszystkie, wyjątkowym i niosącym za sobą jakiś wyraz. Jak to się zresztą mówi: "darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby". Cena pierścionka nigdy nie była i nie będzie dla mnie miarą uczuć. Po prostu przykro mi się robi jak to czytam.

Wątek jest dla mnie od początku do końca straszny.

[marcelina73]

O rany.....trochę "po łebkach" przeczytałam, bo zainteresowało mnie, o co tu chodzi, bo chyba nie o cenę wprost, nie? A jednak....
No a najlepsze, że niektóre zastrzegają, że cena w ogóle nie gra roli, po czym czytamy sobie, że mają pierścionek z brylancikiem/brylancikami/brylantem.
Też mam pierścionek.

[Nikula5]

Napisane przez margitta

Najgorsze jest to, że o ile sukienka, bielizna to coś, co faktycznie sobie kupujemy i szukamy, to pierścionek zaręczynowy jest PREZENTEM, na dodatek zupełnie innym niż wszystkie, wyjątkowym i niosącym za sobą jakiś wyraz. Jak to się zresztą mówi: "darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby". Cena pierścionka nigdy nie była i nie będzie dla mnie miarą uczuć. Po prostu przykro mi się robi jak to czytam.

Wątek jest dla mnie od początku do końca straszny.

Popieram zamknięcie wątku -nie wiem o co cała ta historai-to bzdura licytować się o pierścionki! Jak kogos nie stac na drogi to co nie ma prawa do Oświadczyn!!!!!!!!! Ludzie żyjmy duchowo a nie materialnie!

[Pomponka]

Popieram zamknięcie wątku natomiast nie rozumiem dlaczego dziewczyny, które napisały, że ich pierścionki miały brylanty czy inne drogie kamienie i kosztowały ponad tysiąc są atakowane, chyba mają prawo podzielić się swoją radością i odpowiedzieć na pytanie które dotyczy właśnie ceny, co nie znaczy od razu, że czują się kimś lepszym i się wywyższają, zupełnie też nie widzę stwierdzenia, że osoby, których nie stać na podobny pierścionek nie mają prawa się zaręczać (ja jeszcze nie posiadam żadnego więc staram się być obiektywna ). Jestem za tym żeby nie przypisywać komuś niskich pobudek na podstawie jednego posta, trochę więcej zrozumienia i tolerancji

[Karolina_1983]

A to mój pierscionek , wczesniej nie umiałam wstawic jego fotki na forum , uwazam ze nie liczy się cena a intencja , bardzo chieliśmy pokazać ze juz na zawsze bedziemy razem wiec zorganizowalismy zręczyny oficjalne to znaczy mój narzeczony je zorganizował . Wszystkich urzekło jego zachowanie a ja dostałam swój wymarzony pierścionek. Mam nadzieje ze posłuży mi długaśne lata. Co o nim sadzicie ?? Pozdrawiam

[Pomponka]

Napisane przez Karolina_1983

A to mój pierscionek , wczesniej nie umiałam wstawic jego fotki na forum , uwazam ze nie liczy się cena a intencja , bardzo chieliśmy pokazać ze juz na zawsze bedziemy razem wiec zorganizowalismy zręczyny oficjalne to znaczy mój narzeczony je zorganizował . Wszystkich urzekło jego zachowanie a ja dostałam swój wymarzony pierścionek. Mam nadzieje ze posłuży mi długaśne lata. Co o nim sadzicie ?? Pozdrawiam

Mnie się bardzo podoba, kwadratowe pierścionki o jednym przezroczystym oczku to to co lubię najbardziej A tak poza tym to gratuluję zaręczyn i pozdrawiam

[1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711]

Napisane przez Pomponka

Popieram zamknięcie wątku natomiast nie rozumiem dlaczego dziewczyny, które napisały, że ich pierścionki miały brylanty czy inne drogie kamienie i kosztowały ponad tysiąc są atakowane, chyba mają prawo podzielić się swoją radością i odpowiedzieć na pytanie które dotyczy właśnie ceny,

No i własnie o to chodzi że te odpowiedzi na pytanie o cenę nic tak na prawdę nie dają, oprócz tego że można było przewidzieć że dojdzie do kłotni.
Wszyscy mamy prawo podzielic sie radością z faktu posiadania pierścionka zaręczynowego, ale można było to uczynić wklejając jego zdjęcie - bez metki.

W związku z nowym regulaminem, nie mam w tej chwili podstaw do zamknięcia wątku, ale jeśli wizażanki będą sobie tego życzyły, myślę że szefostwo nie bedzie się sprzeciwiało-skonsultuję się.

Karolina_1983 - pierścionek śliczny!

[konfitura]

Napisane przez Karolina_1983

Co o nim sadzicie ??

Piękny! Nietuzinkowy, nowoczesny design, a jednocześnie nawiazujący do kalsyki Nie obraziłabym się za taki
Wszystkiego naj

[aprzybyla]

jesli ten wątek ma być tylko żródłem nieporozumień to chyba naprawde warto go zamknąć! mija się to bowiem z celem!

ja nie znam ceny swojego pierścionka, i nie chce tego wiedzieć - kiedyś przeglądałam dokumenty swojego lubego i podobno byl tam rachunek (TŻ ostrzegł mnie w odpowiednim momęcie!) ale wolałam tam nie siegać - no bo i po co?

niby bede wiedziec ile to kosztowało i co mi to da? Jak za mało to mam zerwać zaręczyny?! to by było chyba nie logiczne!

Mój Ukochany na pewno mnie kocha o czym świadczy samo to że wyrazill chęc bycia ze mną stąd pierscionek na moim paluszku

jest złoty (w jasnym odcieniu) podobny do obrączki, ma 5 oczek= 2 zielone i 3 białe!
PODOBNO DLATEGO ŻE JA TEŻ MAM ZIELONE OCZKA

[gosiah]

Napisane przez Ela

Niemal od jego początku korci mnie, aby wątek zamknąć, bo z tego gadania nic nie wynika, do niczego sensownego nie prowadzi, tylko patrzeć jak wyniknie kolejna jatka...Juz myślałam że wątek opadnie, ale niczym bumerang powraca. Co kogo obchodzi ile kosztował mój pierścionek, ile mieszkanie, a ile samochod??? Czy dla osób postronnych może byc to intresujące???

Też jestem za zamknieciem, bo co go widzę na górze listy to mnie ciarki chodzą po plecach...
Co innego pokazywanie sobie pierścionków, bo wiadomo, że każda z nas cieszy się z zaręczyn i może odczuwać potrzebę podzielenia się tym emocjami z innymi, ale co innego licytowanie się ich cenami. To tak, jakby na kosmetyczce powstał wątek, kto ma najdroższy krem na swojej półce. Ten wątek nie służy ani informacji, ani poradom. Niczemu nie służy.

[jagoooodka]

Pewnie na mnie nakrzyczycie, że taka ze mnie materialistka, ale dla mnie cena pierścionka zaręczynowego miała znaczenie.
Było tak z kilku powodów:
1. Mój TŻ kupił o 2 rozmiary za duży pierścionek (i musiałam później przez 2 tygodnie czekać na poszerzenie )
2. Gdy ktoś, kto na codzień chadza w ciuszkach od springfielda i nie waha się wydać tysiaka na nowy gadżecik elektroniczny stwierdza, że zbierał już od jakiegoś czasu na ten pierścionek (czyt. 5-6 miechów), to naturalnym jest spodziewać się czegoś tak za 5-10 stówek...
3. Oboje uważamy, że zaręczyny powinny być raz w życiu, więc pierścionek jest JEDNORAZOWĄ inwestycją...

Przykro mi więc było gdy dostałam pierścioneczek za 250 zł (co prawda śliczniutki - w końcu platynka z cyrkonią z apartu), szczególnie że sama takie kwoty nieraz wydawałąm na prezenty dla mojego miśka....

[Kiya]

[jagoooodka]

[Kiya]

oddaj mu ten pierścionek i powiedz że chcesz taki za tysiaka może być brzydki (skoro ten za 250 zł uważasz za śliczny ale za tani) byle na metce bedzie widniała cena z odpowiednią ilością zer.
Rzeczywiście fantastyczny miernik Waszej miłości.

Ps. zgłaszam wątek modom do zamknięcia tego sie już czytać nie da.

[jagoooodka]

Źle mnie zrozumiałaś.

[Kiya]

nie da sie inaczej zrozumieć tego co napisałaś.Sugerujesz że oboje jesteście zamożni i oczekiwałaś pierścionka o duzej wartości,narzeczony Cie zawiódł bo dostałas pierścionek za 250 zł i choć Ci sie podoba to twierdzisz że cena jest zbyt niska.

[zlosliwiec]

Widzę ten wątek i też się zastanawiam nad jego sensem... Ale poczekajmy, aż nastąpi wyraźnie złamanie regulaminu - wtedy się zastanowimy, co z zrobić z tym wątkiem.

[Akane]

Napisane przez zlosliwiec

Widzę ten wątek i też się zastanawiam nad jego sensem... Ale poczekajmy, aż nastąpi wyraźnie złamanie regulaminu - wtedy się zastanowimy, co z zrobić z tym wątkiem.

Ubić