Październikówki 2016 siedzą jak na szpilkach - pogaduchy cz. 4

[słonik]

Napisane przez wontrubka

Wchodzę sprawdzić, czy żadna nie urodziła, bo teraz to już naprawdę wszystko się może zdarzyć
Zaraz jedziemy na ktg, zobaczyć co tam mała wyprawia. Możecie profilaktycznie trzymać kciuki, chociaż to jeszcze niecałe 3 tyg a szyjka ponoć zamknięta...

Lunus, trzymaj się z tymi bólami ja łykam nospe i zastanawiam się nawet czy jak poród się zacznie to czy by się nie nafaszerować

Eh, z jednej strony mam serdecznie dość tej ciąży, a z drugiej jak tylko poczuję skurcz, to modlę się, żeby to nie było to też tak macie? boję się bardzo tego bólu i "rzeźni"..

Tak, dokładnie dziś o tym samym myślałam Dotychczas byłam wcieleniem luzu i spokoju na myśl o porodzie, a teraz, jak już sobie uświadamiam, że to tak naprawdę może się zdarzyć w każdej chwili to czuję się tak.. nieswojo... taki niepokój

Napisane przez pearl126

Przepis na rafaello wypróbuje w niedziele ! brzmi pysznie.
Ja dzis na obiad zrobiłam zapiekane pierogi ze szpinakiem i feta, do tego sos czosnkowy - pychota

Wstawiam zdj mojego brzucha. Mam wrażenie,ze większy być juz nie może a to dopiero 35tc. Mam nadzieje,ze rozpakuje sie maks do 15.10, inaczej wybuchnę Załącznik 6645776

O właśnie, też chętnie bym poznała sprawdzony przepis na pierogowe ciasto do piekarnika

[WKasiarr]

Napisane przez megilla

Kasia, dopnij sprawy i będziesz miała z głowy.
Fajnie, że mogłaś pracować. Dla mnie to też ważne. Tak jak Tobie, ciężko mi usiedzieć.

Dopięłam, dopięłam i jestem chyba z siebie dumna. Ostatniego maila wysłałam 10 min temu i odetchnęłam. Firma i bieżące sprawy nie powinny zginąć. Uff...

W między czasie zrobiłam jeszcze 30 szt krokietów i jakieś 80 klusek śląskich. Wszystko pomroziłam w trosce o męża podczas mojej nieobecności co by z głodu nie przymarł

[paryzanka84]

Napisane przez KC Karolajna

Gosia i Kasia no to trzymam za Was kciuki nie mogę uwierzyć, że już u nas zacznie się dziać. ... mam wrażenie jakby to jeszcze za wcześnie. .. ze jeszcze ze 2-3 miesiące. ...

A ja wieczorem przysiadlam i trochę poskładalam pieluchy dla Tomka będzie miał kolorowy tyłek



Wysłane z mojego SM-N910C przy użyciu Tapatalka

Widze, ze nie jestem sama. Ja tez bede stosowac pieluchy wielorazowe, ale pewnie od 2-3 tyg. Boje sie ze nie nadaze z praniem na poczatku.

Napisane przez pannazwanny

Widzę wkasiarr że jesteś jedną z niewielu jeszcze pracujących i akurat na ciebie trafiło. Ale dobrze że masz chociaż jeden dzień by pozamykać swoje sprawy.
Ja co prawda od wrzesnia już nie pracuję ale też dopiero wtedy zajęłam się wyprawką i byłabym w ciemnym lesie jakby się coś nagle wydarzyło. Nie mamy jeszcze wózka ani fotelika, ciuszki niepoprane... przynajmniej najpotrzebniejsze rzeczy do szpitala już mam.

Sent from my MotoE2(4G-LTE) using Tapatalk

To witam w klubie.

Napisane przez Inka_25

Witam sie i ja w nowym wątku! Zdjęcie na 1 stronie świetne!!!!
Ja mam ostatnio takiego dola ze masakra.... Cały czas pracuje jeszcze.... Moja Z chora od środy.... A dzisiaj w nocy miała taka gorączkę i drgawki, ze myślałam ze na IP pojade..... Oczywiscie moj tz ma druga zmianę i jak wrócił o 12 w nocy po 2-3 piwach to go nic mi interesowało i poszedł spac.... A ja cała noc przy malutkiej czuwalam.... Teraz ja odwołałam do mamy a na 12 do lekarza mam wizytę z nia.....
Jeszcze ten nieszczęsny dom co kupiliśmy-jest dużo wad ukrytych i sprawa wyładuje w sadzie.... A moj tz powiedział, ze on sie nie pisze na wykańczanie go bo...... To go przerosło!!!!! No ☠☠☠☠a -jego przerosło!!!!! Ja nie dosc ze na wylocie, ze pracuje, ze zajmuje sie Z to jeszcze po prawnikach latam i załatwiam wykonawców zeby dom wykończyć przed grudniem bo dotąd mozemy ja mieszkaniu zostac....... A moj tz umywa rece-bo jego to przerosło!!!!!! Kasy tez powiedział ze nie da- w sumie nie ma-miał wsiąść kredyt hipoteczny ale stwierdził ze jednak nie bedzie brał..... I mnie sama zostawił z tym..... Ja mam swoje odłożone i ja wykończę ze swoich, ale jego noga tam nie postawi!!!!! Zamiast miec w nim oparcie w trudnych chwilach, to mnie tylko gnębi psychicznie i tyle!!!!!!! Jak ja wam zazdroszcze takiego beztroskiego oczekiwania na maleństwa..... U mnie zyje teraz od problemu do problemu.....


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wspolczuje. Facet powiniem Cie wspierac, a tu jeszcze jestes w ciazy i wszystko na twojej glowie. Masakra

Napisane przez styska1551

Lunus ja tez tak miałam ostatnio że aż zaczęłam liczyć te skurcze ale jak ja coś liczę to usypiam i usnęłam wstałam za kilka godzin i przypomiało mi się że miałam liczyć

Uwaga podaje przepis!

3 duże paczki herbatnikow
Litr mleka
2 budynie waniliowe (ja miałam śmietankowe i dałam cukier waniliowy)
Kostka masła albo margaryny (ja robie na maśle)
400g wiorek kokosowych
Szklanka cukru

Gotujemy budyń na tym litrze mleka i z tym cukrem i zostawiamy do wystygnięcia. Jak budyń będzie zimny do dużej miski wrzucamy posiekaną margarynę i stopniowo budyń razem z wiorkami-całość miksujemy. Na blaszce układamy herbatniki przekładamy masa potem znowu herbatniki masa i tak aż nam się nie skończy na gorze zostawiamy masę bez herbatnikow posypujemy wiorkami i zostawiamy na noc w lodówce

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

Zrobie napewno. Uwielbiam wszystko co kokosowe.

Napisane przez pearl126

Przepis na rafaello wypróbuje w niedziele ! brzmi pysznie.
Ja dzis na obiad zrobiłam zapiekane pierogi ze szpinakiem i feta, do tego sos czosnkowy - pychota

Wstawiam zdj mojego brzucha. Mam wrażenie,ze większy być juz nie może a to dopiero 35tc. Mam nadzieje,ze rozpakuje sie maks do 15.10, inaczej wybuchnę Załącznik 6645776

Sliczna pileczka i jaka seksi mamusia. Piesek tez uroczy

Ja wczoraj bylam oddac krew, mocz i zrobic te badania na paciorkowca. Wyniki w pon, a we wt juz mam wizyte w szpitalu, w ktorym rodze. Najpierw z polozna, potem z anastazjologiem.
U mnie czestotliwosc wizyt sie nie zmienila, nadal mam raz w miesiacu. Teraz tylko 20 wrzesnia, potem 6 pazdziernika i czas rodzic

Dzis odkupilam karuzele za 7 euro, a nowa jest po 225 zl. Tak wiec mysle, ze to dobra cena
http://zabawkownia.com.pl/pl/fisher-...projektor.html

[adzik535]

Zamierza ktoras nosić dziecko w chuście? Bo tak się zastanawiam nad zakupem a wgl nie mam rozeznania w tym temacie , a mysle ze bardzo ulatwilo by opiekne nad dwojka dzieciaków...
.
Inka wez kopnij Twojego tż w dupe i niech sie ogarnie troche. Jak moze wszystko zostawiać na Twojej glowie?

[WKasiarr]

Hmm... Przetestowałam działanie laktatora i zdziwiłam się troche, bo nic ze mnie nie poleciało. Zdarza sie że wkładka ma ślady, albo podczas kąpieli leci, a tu ani kropelki... Hmm.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[megilla]

Napisane przez adzik535

Zamierza ktoras nosić dziecko w chuście? Bo tak się zastanawiam nad zakupem a wgl nie mam rozeznania w tym temacie , a mysle ze bardzo ulatwilo by opiekne nad dwojka dzieciaków...
.
Inka wez kopnij Twojego tż w dupe i niech sie ogarnie troche. Jak moze wszystko zostawiać na Twojej glowie?

Ja się zastanawiam nad taką opcja. Koleżanka zaprosiła nie do grupy chustomaniaczek na fb i jutro mają zlot. Przejdę się zobaczę jak to wygląda.

[wontrubka]

Napisane przez słonik

Tak, dokładnie dziś o tym samym myślałam Dotychczas byłam wcieleniem luzu i spokoju na myśl o porodzie, a teraz, jak już sobie uświadamiam, że to tak naprawdę może się zdarzyć w każdej chwili to czuję się tak.. nieswojo... taki niepokój


O właśnie, też chętnie bym poznała sprawdzony przepis na pierogowe ciasto do piekarnika

nooo... ja juz się bardzo denerwuję, tym bardziej, że nie do końca mam wybrany szpital, a z resztą boję się, że tam gdzie trafię i tak mnie nie przyjmą. Boję się też bólu bardzo, bo mam próbki ostatnio wieczorami podczas skurczy, to aż zaciskam zęby...

Napisane przez adzik535

Zamierza ktoras nosić dziecko w chuście? Bo tak się zastanawiam nad zakupem a wgl nie mam rozeznania w tym temacie , a mysle ze bardzo ulatwilo by opiekne nad dwojka dzieciaków...
.
Inka wez kopnij Twojego tż w dupe i niech sie ogarnie troche. Jak moze wszystko zostawiać na Twojej glowie?

Ja zamierzam, ale mam plan najpierw ją pożyczyć od jakiejś koleżanki, moja SR też oferuje wypozyczenie chusty na tydzień, zeby sprawdzić, czy to w ogóle opcja dla nas. Może też poszukaj takiego rozwiązania, bo te chusty drogie są, a niewiadomo czy tak naprawdę zdadzą egzamin...

[stokrotka24]

Adzik ja zamierzam używać chusty właśnie z tego powodu żeby ułatwić opiekę nad dwójką. Koleżanka pożyczyła mi chustę kołową ale docelowo chcę kupić zwykłą ale to po urodzeniu małego



Odebrałam gbs i mam ujemny😊

[paula1010]

Pearl pięknie wygladasz! czuje się podobnie odnośnie rozmiaru brzucha, jak na niego patrzę to wydaje mi się, ze moja skóra już większego rozciągania nie wytrzyma na szczęście narazie zero rozstępów

Inka Twojemu TZ musi chyba ktoś wp... spuścić, żeby sie trochę ogarnął! Masakra jesteś dla mnie Superwomen!!!

Adzik, ja chce nosić malucha. W okolicy mam taka grupę chustomaniaczek, które spotykają sie raz w miesiącu. Oferuja tez wypożyczanie chust, żeby moc je przed zakupem przetestować. Wybiorę sie tam z Leosiem jak tylko sie urodzi


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pearl126]

Dziekuje dziewczyny
Mina taka, gdyż to była jedyna sukienka jaka znalazłam w szafie, która mieści moj brzuch. Niestety po zapięciu bocznego zamka sukienka pękła na prawie całej długości stad tez kurtka

Piesek zazwyczaj jest piękna, biała kuleczka, ale akurat teraz szykuje mu wannę do kąpieli

Co do ciasta. Orłem w gotowaniu nie jestem, zmieszałam mix przepisów z internetu i pierogi wyszły. Zapiekalam w piekarniku.

Pół kostki drożdży rozrobiłam z dwoma łyżkami ciepłego mleka, łyżeczka cukru oraz odrobina mąki. Zostawiłam na chwile do wyrośnięcia.
W misce 500g przesianej mąki plus niecała roztopiona kostka masła i 3 jajka. Dodałam tez sól, a pózniej drożdże. Ciasto gniotłam około 10min, zostawiłam na chwile do wyrośnięcia. Ulepione pierogi smarowałam jajkiem. Trzeba je dobrze zamknąć, bo pod wpływem temperatury mogą sie otwierać. Ja piekłam około 15min. Najlepiej smakują z sosem czosnkowym

[AneczkaJ]

Napisane przez adzik535

Zamierza ktoras nosić dziecko w chuście? Bo tak się zastanawiam nad zakupem a wgl nie mam rozeznania w tym temacie , a mysle ze bardzo ulatwilo by opiekne nad dwojka dzieciaków...

Ja będę próbować, choć przy córce nie bardzo mi szło...
Jedyne co mogę powiedzieć, to nie warto kupować chusty elastycznej- niby polecane dla noworodków, bo co się ją dociągnie, to ona sama rozluźnia wiązanie.
Łatwiej ze zwykłą chustą tkaną, najlepiej na początek wzór w paski- one trochę ułatwiają motanie, bo widać którą stronę chusty się chwyta.

Ale tak po prawdzie, to nie mogę się doczekać, aż synek będzie siedzący i będzie można używać nosidła ergonomicznego. Manduca leży w szafie i czeka, żeby kogoś ponosić!

[zai]

Witam w nowym wątku. Tyle naprodukowałyście, ze dwa dni nadrabiałam.
Jakoś czasu mi brakuje. Od czasu do czasu pracuję zdalnie, ogarniam dziecię i staram się nie paść na ryjek ze zmęczenia. Nie mam siły kompletnie. Chodzę jak kaczor. Bolą mnie pachwiny i brzuchol.
Byłam wczoraj na wizycie u gina. Obecnie mam 37 tydzień i 3 dni. Dzieciaczek pomierzony i posprawdzany. Waży wg USG 3200 ale gin powiedział, że na jego oko ma więcej. Około 3600. Tak więc spory człowiek. Niestety prawdopodobnie rozpakują mnie jeszcze we wrześniu. Mały siedzi pupą na dole. Z tego jedna noga pod pośladkami a druga na brzuchu. Za tydzień mam się pojawić na KTG i wtedy zapadnie decyzja czy na 100% cc. Według mnie w 99% tak. Mały jest duży. Ja mam nadciśnienie. Ułożenie nóżek powoduje, że poród pośladkowy byłby bardzo skomplikowany i wiązałby się z dużym ryzykiem dla dziecka.
Więc moje drogie. Stawiam, że około 26 września będę już rozpakowana. Jestem przerażona. Stawiałam na poród naturalny. Już mam wizję jak będę się goiła miesiącami Niestety mam tendencję do babrania i blizn.
Jestem w czarnej d... z przygotowaniami. Nie mam weny zupełnie. Łóżeczko stoi w kawałkach. Materac leży w folii, ubrania nie poprasowane, nic nie jest przygotowane. Nawet torby nie chce mi się pakować.
Do tego jeszcze noce... Budzę się koło 1, 2 w nocy i nie mogę usnąć do 4-5. Zasypiam a za 2 godziny trzeba wstać aby ogarnąć starszaka i wysłać go do szkoły. Mąż mi pomaga ile może ale całymi dniami nie ma go w domu bo pracuje.
Staram się dystansować ale mam coraz większe obawy.

Co do pieluszek. Ja też mam wielorazówki. Pierwszego syna pieluchowałam wielorazówkami i zamierzam to samo zrobić z małym. Moje nie są tak kolorowe bo jak kupowałam kilka lat temu to takich nie było. Kuszą mnie te piękna kieszonki i otulacze ale chyba więcej nie potrzebuje niż mam. Kupiłam tylko kilka wkładów na wypróbowanie.
Chustę też zamierzam ogarnąć. Tylko najpierw muszę sprawdzić czy z Małym wszystko ok. Pierwszego nie mogłam chustować. Miał przeciwwskazania związane z napięciem mięśniowym.

Chyba wyszedł mi trochę przydługi post.... Mam nadzieję, że wybaczycie. Musiałam się wyklikać.

[EveryGirl]

Dzięki dziewczyny za przepisy Planuję w niedzielę obiad ze znajomymi i dzięki Wam mam już całe menu Czyli bedzie zupa dyniowa, zapiekane pierogi i rafaello

[Megula91]

Ja jestem tego samego zdania co do pisania na forum po to je mamy, żeby wyzalic się ale też pocieszyć i rozsmieszyc jakie wizazowe przyjaciółki ja osobiście mam nadzieje, że po porodach się to nie zmieni.

Bo tak właściwie... kto zrozumie kobite w ciąży, jak nie druga kobita? 😂😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dominika6]

Ja tez zamierzam chustowac kupować bede tkana używana bo one sa juz złamane i lepiej beda sie wiązać dzis składam ostatnie zamówienia online kupiłam małemu hamaczek z koala amazonas, a zaraz klikam kołyskę zeby moc go miec ciagle przy sobie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ewula88]

Napisane przez Megula91

Ja jestem tego samego zdania co do pisania na forum po to je mamy, żeby wyzalic się ale też pocieszyć i rozsmieszyc jakie wizazowe przyjaciółki ja osobiście mam nadzieje, że po porodach się to nie zmieni.

Bo tak właściwie... kto zrozumie kobite w ciąży, jak nie druga kobita? ����


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

amen

pearl126 super wyglądasz, brzuch spory ale Ci pasuje

ja może jutro wrzucę mój

ja nie czuję tego całego chustowania więc odpuszczam, głównie boję się tego, że jak zacznę dziecko nosić w chuście to potem jak je odłożę do łóżeczka albo zostawię samo w pokoju to będzie płakać bo się przyzwyczai do mnie. Być może jest to tylko moja obawa ale nie chcę się uzależnić od dziecka.



KC Karolajna podziwiam Cie za te pieluchy , ja bym nie dała rady.

[pearl126]

A i ja chyba dołącze do tych, u których coś sie dzieje. Od godziny mam hmn jakby skurcze, tzn. zaczyna boleć w dole brzucha jak na okres, a zaraz przenosi sie na cały brzuch, taka mieszanka bólu okresowego z skurczem na kupę (dosłownie). Odpuszcza po chwili by pózniej przyjść znowu. Byłam przy tym juz trzy razy na wc. Czy to mogą być skurcze czy raczej jelitowo mi coś zaszkodziło?

[konwalia39]

Dziewczyny kupiłam dziś poradnik "Ciąża poród macierzyństwoo" i tam jest napisane coś takiego o mleku modyfikowanym : " Mleko należy rozpuścić w LETNIEJ wodzie" No jak to w letniej? Ja zawsze myślałam że w ciepłej takiej 37stopni a tam pisze że w letniej i potem w kąpieli wodnej przygrzać to do 37stopni... Już nic z tego nie rozumiem!!! Ehh booje się że nawet nie będe umiała zrobić mleka dziecku.... mam nadzieje że będe miała pokarm w piersiach i nie bedzie problemu bo z tym mm to juz sama nie wiem jak to jest... może mi ktoś wyjaśnić?
Myślałam że przy mieszance jest tak:
Przegotowaną wodę zimną przygrzewam sobie w podgrzewaczu lub kąpieli wodnej do 37stopni a potem dodaje mieszanke lub (gdy będe po za domem) mam wodę w termosie a mieszanke odmierzoną porcje gdzieś w jakimś pojemniczku i potem łączę to ze sobą w butelce. Dobrze myśle?

[gosia3103]

Napisane przez zai

Witam w nowym wątku. Tyle naprodukowałyście, ze dwa dni nadrabiałam.
Jakoś czasu mi brakuje. Od czasu do czasu pracuję zdalnie, ogarniam dziecię i staram się nie paść na ryjek ze zmęczenia. Nie mam siły kompletnie. Chodzę jak kaczor. Bolą mnie pachwiny i brzuchol.
Byłam wczoraj na wizycie u gina. Obecnie mam 37 tydzień i 3 dni. Dzieciaczek pomierzony i posprawdzany. Waży wg USG 3200 ale gin powiedział, że na jego oko ma więcej. Około 3600. Tak więc spory człowiek. Niestety prawdopodobnie rozpakują mnie jeszcze we wrześniu. Mały siedzi pupą na dole. Z tego jedna noga pod pośladkami a druga na brzuchu. Za tydzień mam się pojawić na KTG i wtedy zapadnie decyzja czy na 100% cc. Według mnie w 99% tak. Mały jest duży. Ja mam nadciśnienie. Ułożenie nóżek powoduje, że poród pośladkowy byłby bardzo skomplikowany i wiązałby się z dużym ryzykiem dla dziecka.
Więc moje drogie. Stawiam, że około 26 września będę już rozpakowana. Jestem przerażona. Stawiałam na poród naturalny. Już mam wizję jak będę się goiła miesiącami Niestety mam tendencję do babrania i blizn.
Jestem w czarnej d... z przygotowaniami. Nie mam weny zupełnie. Łóżeczko stoi w kawałkach. Materac leży w folii, ubrania nie poprasowane, nic nie jest przygotowane. Nawet torby nie chce mi się pakować.
Do tego jeszcze noce... Budzę się koło 1, 2 w nocy i nie mogę usnąć do 4-5. Zasypiam a za 2 godziny trzeba wstać aby ogarnąć starszaka i wysłać go do szkoły. Mąż mi pomaga ile może ale całymi dniami nie ma go w domu bo pracuje.
Staram się dystansować ale mam coraz większe obawy.

Co do pieluszek. Ja też mam wielorazówki. Pierwszego syna pieluchowałam wielorazówkami i zamierzam to samo zrobić z małym. Moje nie są tak kolorowe bo jak kupowałam kilka lat temu to takich nie było. Kuszą mnie te piękna kieszonki i otulacze ale chyba więcej nie potrzebuje niż mam. Kupiłam tylko kilka wkładów na wypróbowanie.
Chustę też zamierzam ogarnąć. Tylko najpierw muszę sprawdzić czy z Małym wszystko ok. Pierwszego nie mogłam chustować. Miał przeciwwskazania związane z napięciem mięśniowym.

Chyba wyszedł mi trochę przydługi post.... Mam nadzieję, że wybaczycie. Musiałam się wyklikać.

No proszę i kolejna na wrzesień 😊 dla mnie poród pośladkowy to w ogóle level master. Tym bardziej w takiej konfiguracji 😉 na pewno wszystko będzie dobrze i nic się po cc nie będzie babrać.
Ja mam chuste elastyczną, przy córce byłam zadowolona. Używałam na spacerach i jak bardzo płakała.

Rany dziewczyny, wychowywanie dzieci to jakaś masakra. Moja dziś ugryzła młodszą o pół roku sasiadkę w plecy. Mąż ją od razu zabrał do domu i dobre poł godziny musieliśmy tłumaczyć, zanim przestała wyć jakby to jej ktoś krzywdę zrobił. Jestem wykończona, dziś cały dzień tak dawała popalić... dla niej też było zdecydowanie za dużo emocji, już śpi (godzinę wcześniej niż zwykle). Czasem mam ochotę pier...głową w ścianę, trzasnąć drzwiami i nie wrócić.

[konwalia39]

Napisane przez pearl126

A i ja chyba dołącze do tych, u których coś sie dzieje. Od godziny mam hmn jakby skurcze, tzn. zaczyna boleć w dole brzucha jak na okres, a zaraz przenosi sie na cały brzuch, taka mieszanka bólu okresowego z skurczem na kupę (dosłownie). Odpuszcza po chwili by pózniej przyjść znowu. Byłam przy tym juz trzy razy na wc. Czy to mogą być skurcze czy raczej jelitowo mi coś zaszkodziło?

Ejj kolejka jest. My mamy rodzić razem więc musisz jeszcze poczekać. Nie zapominaj że mamy ten sam termin. Możemy się umówić że rodzimy za miesiąc,ale jeszcze nie teraz ok?

[gosia3103]

Napisane przez pearl126

A i ja chyba dołącze do tych, u których coś sie dzieje. Od godziny mam hmn jakby skurcze, tzn. zaczyna boleć w dole brzucha jak na okres, a zaraz przenosi sie na cały brzuch, taka mieszanka bólu okresowego z skurczem na kupę (dosłownie). Odpuszcza po chwili by pózniej przyjść znowu. Byłam przy tym juz trzy razy na wc. Czy to mogą być skurcze czy raczej jelitowo mi coś zaszkodziło?

Brzmi jak skurcze
Zmierz ile trzyma i ile czasu od jednego do drugiego



I pokażę Wam najpiękniejsze zdjęcie z całej sesji szkoda że nie puściłam młodej boso po kałużach:p

[WKasiarr]

Gosia Cudne zdjęcie!!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Megula91]

Gosia ale piękne!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pearl126]

Napisane przez konwalia39

Ejj kolejka jest. My mamy rodzić razem więc musisz jeszcze poczekać. Nie zapominaj że mamy ten sam termin. Możemy się umówić że rodzimy za miesiąc,ale jeszcze nie teraz ok?

Nie, nie ja nie planuje jeszcze rodzic ale właśnie spakowałam torbę
Umawiamy sie na za miesiąc, bardzo chętnie, taki właśnie miałam plan.

Napisane przez gosia3103

Brzmi jak skurcze
Zmierz ile trzyma i ile czasu od jednego do drugiego



I pokażę Wam najpiękniejsze zdjęcie z całej sesji szkoda że nie puściłam młodej boso po kałużach:p

cudne zdjęcie!

Wzięłam no spe i leżę w wannie. Zobaczymy czy bedzie puszczać

[Ewula88]

Gosia ale super!! Ja sie nie zdecydowałam na sesje bo maz nie chciał a samej to tam bez sensu ale żałuje śliczne macie te fotki Ty i Megilla rowniez!!

[WKasiarr]

Pearl Dawaj znaka co tam u Ciebie!!

Ja właśnie rzuciłam hasłem do męża, że nie wiem, czy to wszystko się samo nie zacznie, bo zaczęłam mocno czuć podbrzusze i kłucia... hmm...

[paula1010]

Styska zainspirowałas mnie tym Rafaello! Właśnie byłam po składniki w sklepie jaki rozmiar blaszki uzylas?

Gosia przepiękne ujecie! ❤️❤️❤️

Pearl melduj regularnie co u Ciebie! Może to tylko skurcze przepowiadające...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[styska1551]

Paula no właśnie taki ze mnie kucharz, że nie wiem taka hmm duża jak kiedyś nasze mamy używały, taka dla mnie standardowa, prostokątna xd

Wysłane z mojego C5303 przy użyciu Tapatalka

[ana909]

Gosia śliczne zdjęcie

Moja młoda chyba dzisiaj próbowała przebić się głowa w dół ale dala za wygraną już

[słonik]

Urocze zdjęcie Gosiu!