Inglot cz. III

[przestrach]

Napisane przez her_green_eyes

http://i.instagram.com/inglotukraine/ pokazali kolory

Ten 19 wygląda całkiem ładnie.

I witam, nowa na forum, ale fanka Inglota

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez her_green_eyes

http://i.instagram.com/inglotukraine/ pokazali kolory

Ale wybór

[elizka1987]

Napisane przez her_green_eyes

http://i.instagram.com/inglotukraine/ pokazali kolory

Wow spory wybór. Obstawiam ze jakieś 45zl będą chcieli.

[Lukrecja_Borgia]

Ja się łudzę, że około 30

[florence244]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

Ja się łudzę, że około 30

Wątpliwa sprawa,tym bardziej, że na pewno zdają sobie sprawę, że kobiety teraz dużą uwagę zwracają na brwi ;-)

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez florence244

Wątpliwa sprawa,tym bardziej, że na pewno zdają sobie sprawę, że kobiety teraz dużą uwagę zwracają na brwi ;-)

Zobaczymy... jeśli trafi się dobry kolor i całość do mnie przemówi, to może się skuszę... ale po cichu liczę jednak na trochę niższą cenę.

[florence244]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

Zobaczymy... jeśli trafi się dobry kolor i całość do mnie przemówi, to może się skuszę... ale po cichu liczę jednak na trochę niższą cenę.

Chyba każda z nas, ale ja wolę się nie nastawiać. Zawsze wychodzę z założenia, że lepiej się pozytywnie zaskoczyć, niż gorzko rozczarować 😀

[Loyd]

Napisane przez florence244

Wątpliwa sprawa,tym bardziej, że na pewno zdają sobie sprawę, że kobiety teraz dużą uwagę zwracają na brwi ;-)

pewnie puszczą je w cenie linera w żelu. Większość firm tak robi

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez Loyd

pewnie puszczą je w cenie linera w żelu. Większość firm tak robi

O losie, ja właśnie myślałam, że te żelowe linery kosztują w granicach 30zł... Moja znajomość cen zatrzymała się na kilku latach wstecz, kiedy ceny tych konturówek były (były?) niższe. No to już nie mieszam i nie łudzę się

[Loyd]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

O losie, ja właśnie myślałam, że te żelowe linery kosztują w granicach 30zł... Moja znajomość cen zatrzymała się na kilku latach wstecz, kiedy ceny tych konturówek były (były?) niższe. No to już nie mieszam i nie łudzę się

zatrzymałaś się w lepszych czasach ale ja już z 3 lata temu paciłam 40 zł za liner... Co do ceny ja mogę się mylić i może będzie miłe zaskoczenie ale szczerze wątpie. Ostatnio inglot ma cenowo ułańską fantazje

[iv3]

Mam nadzieje ze wszystkie kolory beda u nas dostepne

[65f2dd2df564357b0e0e75314dcdfcaa630c6217_5f5ff647ec5c5]

W razie czego możesz poprosić, aby wysłali dla ciebie wybrany numer do konkretnego sklepu. Wystarczy wiadomość na Facebooku.

[iv3]

[1=65f2dd2df564357b0e0e753 14dcdfcaa630c6217_5f5ff64 7ec5c5;51729859]W razie czego możesz poprosić, aby wysłali dla ciebie wybrany numer do konkretnego sklepu. Wystarczy wiadomość na Facebooku.[/QUOTE]

Ooo tego nie wiedzialam. No to nie moge sie doczekac. Uzywam color tatoo permanent taupe ale jest troche za chlodny i ocieplam go cieniem.

[Ishikawa]

niezły ten insta ukraiński, nowe pędzle, nowe pigmenty ?

https://i.instagram.com/p/31v0kVPPhl...=inglotukraine

https://i.instagram.com/p/3rhYS5zTer...y=inglot_in_ua

[Noodle Soup]

Napisane przez Ishikawa

niezły ten insta ukraiński, nowe pędzle, nowe pigmenty ?

https://i.instagram.com/p/31v0kVPPhl...=inglotukraine

https://i.instagram.com/p/3rhYS5zTer...y=inglot_in_ua

Ale to u nas już dawno jest, pigmenty już chyba kilka miesięcy, pędzle jakoś niedawno weszły, lakiery w maju były na pewno.
Jeżeli chodzi o nowości, to w PL zawsze kolekcje wychodzą pierwsze i w całości. Potem ewentualnie jakieś odcienie czy serie się wycofuje, jak nie ma na nie popytu.

[Loyd]

Napisane przez Noodle Soup

Ale to u nas już dawno jest, pigmenty już chyba kilka miesięcy, pędzle jakoś niedawno weszły, lakiery w maju były na pewno.
Jeżeli chodzi o nowości, to w PL zawsze kolekcje wychodzą pierwsze i w całości. Potem ewentualnie jakieś odcienie czy serie się wycofuje, jak nie ma na nie popytu.

To fakt ,do Niemiec np wszystko dociera później, najpierw nowe lakiery ma moja przyjaciółka z Legnicy , potem siostra chłopaka z Rosji i jak już nie mJą połowy lakieru w buteleczkach wtedy dociera do nas))

[przestrach]

Są już na stronie konturówki do brwi
37 złotych.

[iinnkkaa]

czy te puszki są dostępne?

[Loyd]

Napisane przez przestrach

Są już na stronie konturówki do brwi
37 złotych.

O, to taka dośc fajna cena

[czuprynka]

Napisane przez iinnkkaa

czy te puszki są dostępne?

Tak, kupowałam jakiś czas temu. Nie pamiętam ceny, ale pakowane są po dwie sztuki.

[Lukrecja_Borgia]

Napisane przez przestrach

Są już na stronie konturówki do brwi
37 złotych.

A od jutra dostępne w wybranych punktach. Dajcie znać, jak je zobaczycie, czy kolory są fajne na żywo Ja do Inglota będę mieć po drodze najwcześniej za 2-3 dni.

[Loyd]

Dla fanek Inglotowych lakierów.
Otrzymałam wiadomość ( po moim zapytaniu ) od sklepu inglot że lakiery z numerami od 341 do 45 zostały wycofane z produkcji stało się. I nawet inglot wycofuje stare kolekcjie( sądzę że te które się słabiej sprzedawały)

Gdyby któraś z Was znała drobiniaste bordo jak ze zdjęcia ( Inglotowe , może być oddychacz) to prosze o informacje. Swój niemal pełny oddałam kuzynce, spodobał jej się więc stwierdziłam że oddam a sobie zakupie nowy. Niestety już go nie ma.

[Lirriel]

A to naprawdę musi być inglot? Bo jak tak patrzę, to podobnym kolorem wydaje mi się Orly Temptress - wybrałam z grafik google najbardziej bliski dziennemu światłu obrazek: http://kosmetista.ru/uploads/feedbac.../27/718de5.jpg i http://kosmetista.ru/uploads/images/.../06/e4e40a.jpg maybelline 145 (chociaż on nie ma widocznych drobinek). W inglocie nie kojarzę duplikatu tego koloru, ale może jeszcze się pojawi?

[Noodle Soup]

Napisane przez Loyd

Dla fanek Inglotowych lakierów.
Otrzymałam wiadomość ( po moim zapytaniu ) od sklepu inglot że lakiery z numerami od 341 do 45 zostały wycofane z produkcji stało się. I nawet inglot wycofuje stare kolekcjie( sądzę że te które się słabiej sprzedawały)

Gdyby któraś z Was znała drobiniaste bordo jak ze zdjęcia ( Inglotowe , może być oddychacz) to prosze o informacje. Swój niemal pełny oddałam kuzynce, spodobał jej się więc stwierdziłam że oddam a sobie zakupie nowy. Niestety już go nie ma.

Podobny jest KOBO nr 60, ale nie wiem, czy nie będzie już byt 'żywy'.
Mam na 'spróbę' te nowe żele do brwi i bazę pod cienie, dam znać, jak się sprawują. Ogólnie te browlinery są bardzo zróżnicowane, od typowych rudych, po na prawdę mocno chłodne odcienie (jeden nawet wpada w zielonkawe tony :P), ale podobno na skórze utleniają się różnie, trzeba próbować. Myślałam też, że są w większych opakowaniach (jak linery), a one takie mikrusie :P

[neath]

Napisane przez Noodle Soup

Podobny jest KOBO nr 60, ale nie wiem, czy nie będzie już byt 'żywy'.
Mam na 'spróbę' te nowe żele do brwi i bazę pod cienie, dam znać, jak się sprawują. Ogólnie te browlinery są bardzo zróżnicowane, od typowych rudych, po na prawdę mocno chłodne odcienie (jeden nawet wpada w zielonkawe tony :P), ale podobno na skórze utleniają się różnie, trzeba próbować. Myślałam też, że są w większych opakowaniach (jak linery), a one takie mikrusie :P

Chciałam się przejść po fixer do utrwalania makijażu (ma ktoś?), a wyszłam z linerem do brwi Mam nr 11 - dość chłodny, mógłby być minimalnie bardziej szarawy, ale wygląda nieźle.

Zielonkawy, przynajmniej na moich brwiach, był nr 12. Nawet dziewczyna, która mnie nim malowała, stwierdziła że brwi w tym kolorze wyglądają militarnie Testowałam też taki całkiem szary (nie pamiętam nr-u), ale był sporo za ciemny, prawie grafitowy. Źle to wyglądało.

[Loyd]

Napisane przez Lirriel

A to naprawdę musi być inglot? Bo jak tak patrzę, to podobnym kolorem wydaje mi się Orly Temptress - wybrałam z grafik google najbardziej bliski dziennemu światłu obrazek: http://kosmetista.ru/uploads/feedbac.../27/718de5.jpg i http://kosmetista.ru/uploads/images/.../06/e4e40a.jpg maybelline 145 (chociaż on nie ma widocznych drobinek). W inglocie nie kojarzę duplikatu tego koloru, ale może jeszcze się pojawi?

Musieć nie musi ale Ingloty kolekcjonuje namiętnie.
Dziękuje ślicznie za propozycje


Btw. Mam lakier nr 395 z nowej kolekcji . Bardzo ładny ale niechcący zamiast jeden różowy i jeden zielony , zamówiłam dwa różowe także jeden odfrunie do mojej przyjaciółki w prezencie.
Mam też próbkę bazy z spf 20. Ta czarna matująca była okropna, ciekawe czy ta będzie lepsza

---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Napisane przez Noodle Soup

Podobny jest KOBO nr 60, ale nie wiem, czy nie będzie już byt 'żywy'.
Mam na 'spróbę' te nowe żele do brwi i bazę pod cienie, dam znać, jak się sprawują. Ogólnie te browlinery są bardzo zróżnicowane, od typowych rudych, po na prawdę mocno chłodne odcienie (jeden nawet wpada w zielonkawe tony :P), ale podobno na skórze utleniają się różnie, trzeba próbować. Myślałam też, że są w większych opakowaniach (jak linery), a one takie mikrusie :P

Dziékuje

Mnie te żele jakoś nie kuszą.. Bardziej pudry ostatnio

---------- Dopisano o 15:40 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

Toniki są teraz taniej

http://www.inglot.pl/12-promocja

[Lukrecja_Borgia]

Wstąpiłam dziś do Inglota i wyszłam z konturówką do brwi Kolory mają bardzo fajne, od jasnych do bardzo ciemnych, różne tonacje, ja wzięłam nr 19. Załączam fotki, obok w porównaniu korektor z Inglota (wagowo: 5,5 g, a słoiczek do brwi ma 2g, ale liczę, że będzie wydajny ). Plus na szybko prezentacja na brwi, wybaczcie ogólny nieład Kolor jest fajny dla ciemnych włosów, nie wybija na rudo ani na siwo, jak u mnie Permanent Taupe z Maybelline. Polecam Wam popatrzeć, jeśli lubicie takie rzeczy

[Silloe]

Fajny, taki naturalny ale gramatura faktycznie maluśka.

[Noodle Soup]

Gramaturą rzeczywiście nie grzeszą, ale co zdążyłam zauważyć, to są wydajne Niewiele trzeba, żeby pomalować sobie brwi (w moim wypadku wręcz namalować :P)
Jak dla mnie produkt na prawdę udany, maluje się nimi dość przyjemnie. Można uzyskać efekt mocniejszy i bardziej delikatny, domalować włoski itp. Sama jestem brwiowym fetyszystą i podkreślam je codziennie
Warto tylko przed kupnem sprawdzić kolor w salonie na twarzy, bo podobno lubią się trochę utleniać.
Niżej zdjęcia, kolor 13 i 14 - zdecydowanie dla rudzielców 13 jest mocno pomarańczowa i teraz zgrywa mi się z włosami, ale osobiście bardziej pasuje mi numer 14 - szczególnie, jak mi włosy się 'spiorą' :P
Są też trwałe, ja jestem zwolenniczką cieni i pod koniec dnia brwi prawie nie mam :P Linery są o wiele trwalsze i jeżeli nie wycieram się mocno nigdzie twarzą :P to wytrzymują do demakijażu prawie nienaruszone.
(jak malowałam się 13, to wyszły mi kwadraty - jeszcze nie wyczułam produktu :P)

Pierwsze dwa zdjęcia to 13, kolejne 3 to 14.

[florence244]

Jestem ciekawa tych pomad do brwi. Musze się wybrać do salonu zobaczyć czy jest w ogóle jakiś kolor dla mnie 😊