Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ III

[Cobaya]

Napisane przez kijanka89

Hej laski śpiesze wam donieść, że szampon do włosów blond z Logony jest cudowny!!! Polecam wszystkim sexi blondynom takim jak ja
ja też nie oszalałam w DDD. kupilam tylko koncentrat AMB bo mi sie skończył, odżywke urtekram i glinke zieloną na matique

Mówisz o tym Logona Szampon koloryzujący z rumiankiem do włosów blond ? Dla mnie on był jednym wielkim rozczarowaniem, a tak liczyłam na chociaż ładne rozświetlenie . Myłam nim włosy przez miesiąc i stały sie matowe i sztywne, a mój naturalny blond przygaszony. Teraz kupiłam tą nową serię do blondu z Pat&Rub, ale jeszcze nie testowałam.

Ciągle zresztą szukam naturalnych szamponów i odżywek do blondu, bo jednak oleje przyciemniają mi włosy. Przetestowałam juz kilka szamponów i psikałam włosy hydrolatem rumiankowym, ale efekty mizerne.

Może, poza farbowaniem i sokiem z cytryny, który jednak wysusza, macie inne sposoby na blond, bez rudości?

A z okazji DDD kupiłam na Matique kilka produktów z Miessence (testerów i jeden pełnowymiarowy), bo bardzo mnie ciekawią. Miałyście coś może z tej firmy? I dostałam dzis mail od Matique, że z powodu dużej ilości zamówień przesyłki mogą się opóźnić do 2 dni, ze co bardzo przepraszają

[gayenka]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Rozumiem. Ja jestem dopiero na początku na momencie gdzie jej wyszło, że w moczu ma parabeny i to na dodatek dwukrotnie więcej niż przeciętny Amerykanin, cudownie.

O tak, też zwróciłam na to uwagę

Napisane przez kijanka89

Hej laski śpiesze wam donieść, że szampon do włosów blond z Logony jest cudowny!!! Polecam wszystkim sexi blondynom takim jak ja
ja też nie oszalałam w DDD. kupilam tylko koncentrat AMB bo mi sie skończył, odżywke urtekram i glinke zieloną na matique

O dziękuję za wieści. A czy on nie zżółca koloru włosów? A jak koncentrat się sprawdza u Ciebie? Bo z tego, że zamówiłaś 2 opakowanie wnioskuję, że dobrze
Ja zamówiłam, ale kuriera ni ma

[anula_ga]

Napisane przez gayenka

O tak, też zwróciłam na to uwagę

O dziękuję za wieści. A czy on nie zżółca koloru włosów? A jak koncentrat się sprawdza u Ciebie? Bo z tego, że zamówiłaś 2 opakowanie wnioskuję, że dobrze
Ja zamówiłam, ale kuriera ni ma

kurier rano zobaczył ile ma paczek do Ciebie i poszedł na zwolnienie

[mariolasl]

Napisane przez kasienkuu

Dziewczyny, właśnie znalazłam wątek o kosmetykach naturalnych, czytam wszystkie czesci od początku... dużo się tego nazbierało... Ja jestem okropnie napalona na kosmetyki BADGERA jednak nie mam pojecia jak się do nich dostać , w zamówieniu na ich stronie ni ma opcji wysyłki do Polski. A może coś mi umyka uwadze,,, POMOCY!!

witaj
kosmetyki Badger mozesz kupic na iHerb w USA, wysylaja do Polski. Na Wizazu jest tez watek o sklepie iHerb, warto zajrzec .

[gayenka]

Napisane przez anula_ga

kurier rano zobaczył ile ma paczek do Ciebie i poszedł na zwolnienie

Haha! przewidziałam to i wzięłam inne firmy serio
W zeszłym roku przed świętami i po zamawiałyśmy z mamą i jej koleżankami z pracy etorebki. I było ich chyba z 15 w różnych turach. Jak mi kiedyś przyniósł 4 wielkie pudła to powiedział: dużo Pani tych torebek zamawia
Nawet mi dał swój numer telefonu

[magnesita]

Napisane przez anula_ga

Magnesita a tak sobie pomyslałam, że możesz sie rozejrzec w rossie za pędzlem eco tools - ja mam do różu i do cieni i są b.fajne. Wydaje mi sie, że do podkładu mineralnego tez maja

Wiesz już nad tym myślałam ale w moim rossie nie ma do podkładów mineralnych, są tylko do pudru i cieni. Ale będzie okazja aby na iherbie zrobić zamówienie

[anula_ga]

Kolejny raz przekonałam sie, że tonik octowy to najlepszy sposób na ratowanie mojej paszczy po jakimś wysypie i innych problemach. Na przykład teraz jestem podziębiona i oczywiście na twarzy masakra sie zrobiła..... Wczoraj wieczorem użyłam i rano już poprawa. Fundne swojej paszczy ocet jabłkowy ekologiczny - a niech ma!

[fiolka85]

Napisane przez anula_ga

Kolejny raz przekonałam sie, że tonik octowy to najlepszy sposób na ratowanie mojej paszczy po jakimś wysypie i innych problemach. Na przykład teraz jestem podziębiona i oczywiście na twarzy masakra sie zrobiła..... Wczoraj wieczorem użyłam i rano już poprawa. Fundne swojej paszczy ocet jabłkowy ekologiczny - a niech ma!

a jakie stężenie robisz? 10% czy więcej ?

[anula_ga]

Napisane przez fiolka85

a jakie stężenie robisz? 10% czy więcej ?

leje na oko - staram sie trzymac w okolicy proporcji octu jabłkowego do wody 1:4

[zetuzetia]

Anulka, a taki kamisowy ocet jabłkowy się nada?

[anakazar]

Witam
Nawet was dzisiaj nie nadrabiam,bo dopiero od godziny jestem w domu.Czekała na mnie paczuszka od kochanej wizażanki
Podkład alverde rozsmarowałam sobie na dłoni i powiem wam,że ujednolicenie koloru rewelaI nawet ręką z podkładem przetrwała kąpiel dziecka,gdzie moczyłam rękę nieraz,a podkład jak był tak jest.Jutro testy na twarzy.

Jeszcze dostałam przesyłkę od pat&rub dosłownie przed chwilą i mam swój tonik i micel

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ----------

Napisane przez mhm0808

Dzięks,nie wzięłam ze wzgl. na kolor:/
Też troszkę wczoraj nakupowałam Nie ma to jak okazja, nie? A jaka oszczędność - oszczędziłam 13 zł na przesyłce,ale wydałam 94 - jakby nie było DDD to bym więcej oszczędziła

Ja kupiłam ten krem pod oczy za 24 zeta i wzięłam pobraniową(ja zawsze biorę pobraniowe)patrze,że kurierska aż za 29złto mi się szkoda ich zrobiło i wzięłam tańszą poczte polską pobraniową za 19zł

Aaa i u mnie w rosie ani śladu po noniA tak chciałam maseczkę.

[patiuszka]

Napisane przez zetuzetia

Anulka, a taki kamisowy ocet jabłkowy się nada?

Pytanie nie do mnie, ale pozwolę sobie odpowiedzieć, ten kamisowy ocet nie jest najgorszy, podobno jest z prawdziwego octu jabłkowego. Niedobre są takie spirytusowe tylko z aromatem jabłkowym, trzeba patrzeć na skład

[cloche]

Napisane przez gayenka

Wiesz co ja miałam po nim mieszane uczucia. Wykorzystałam go jako pretekst do przemyśleń raczej Ogólnie pod koniec jest raczej niemiły

gayenka i sekretny, a mozecie jakos strescic? o co chodzi z tymi parabenami w moczu, czemu ona je tam miala? skad? wybaczcie, ale film mozna ogladac tylko na terenie polski, wiec umieram z ciekawosci na obczyznie

Napisane przez Cobaya

Może, poza farbowaniem i sokiem z cytryny, który jednak wysusza, macie inne sposoby na blond, bez rudości?

jest watek o rozjasnianiu wlosow miodem. rozjasniajace wlasciwosci aktywuja sie podobno po rozpuszczeniu miodu w goracej wodzie. co potem sie robi - czy plucze, czy dluzej trzyma na wlosach - to nie wiem. ale jak znajdziesz ten watek, to na pewno doczytasz

ach dziewczyny, zaoszczedzilyscie wczoraj ze hej! teraz recenzujcie!
ja juz postanowilam, ze sprawie sobie miniaturki hauschkowe do cery tlustej, a kolezance na urodziny albo ten inny zestaw miniaturek plus cos pelnowymiarowego, albo jakis zestawik wlasnie z maseczka... jak kochana anula zasugerowala

[Cobaya]

[QUOTE=cloche;30841520]gayenka i sekretny, a mozecie jakos strescic? o co chodzi z tymi parabenami w moczu, czemu ona je tam miala? skad? wybaczcie, ale film mozna ogladac tylko na terenie polski, wiec umieram z ciekawosci na obczyznie

jest watek o rozjasnianiu wlosow miodem. rozjasniajace wlasciwosci aktywuja sie podobno po rozpuszczeniu miodu w goracej wodzie. co potem sie robi - czy plucze, czy dluzej trzyma na wlosach - to nie wiem. ale jak znajdziesz ten watek, to na pewno doczytasz

Dzięki za przypomnienie o miodzie, bo dawno gdzieś mi się to o uszy obiło,ale zapomniałam Poszukam i poczytam. Mam naturalny blond i w sumie nawet nie chodzi o rozjaśnienie, tylko rozświetlenie i ożywienie koloru. Przed chwilą umyłam włosy tą Logona do blondu, bo pomyślałam, że może jednak nie jest taka zła i...niestety dla mnie nadal jest Może ona jest bardziej do włosów farbowanych? Albo po prostu nie dla mnie, co nie znaczy, że innym nie będzie pasować, jak to zawsze bywa z kosmetykami.

Co do tego filmu, co prawda ja nie Gayenka ani Sekretny, ale mogę streścić. Otóż pewna kobieta w Anglii postanowiła, że przez 6 tygodni nie będzie używać żadnych kosmetyków i ogólnie zarośnie brudem. Towarzyszył jej w tym angielski komik, jako męski "brudny" przedstawiciel, ale po paru tygodniach zaczął jednak myć zęby, z obawy o ich stan. Ogólnie chodzi o to,że powstaje pytanie: czy kosmetyki i znajdujące się w nich substancje są bezpieczne...oczywiście chodzi o kosmetyki "nienaturalne", których my już nie używamy I wlaśnie czemu ona w tym eksperymencie nie odstawiła tych "złych" i zaczęła stosować naturalne, tylko odstawiła higienę wogóle. Co prawda jest tam przepis na naturalny deo z wosku i lawendy, ale to a propos wizyty w koncernie Uniliver, producenta nienaturalnych dezodorantów.
Te parabeny w moczu zbadała sobie na początku całego eksperymentu i wyszło, że ma ich dużo większą ilość niż przeciętna Amerykanka.
Parabeny w moczu mają ukazywać chyba, że nasz organizm wchłania je właśnie, w wyniku stosowania kosmetyków. Tyle, że po 6 tygodniach ona nie robi kolejnych badań tychże akurat parabenów, w związku z tym nie wiadomo czy ich poziom sie obniżył.
Przez wiekszość filmu mamy obwąchiwanie się wzajemne i badanie natężenia smrodku, a na końcu wyzwalający prysznic i stwierdzenie, że brud co prawda nie zabija, ale i do higieny mydło wystarczy

[2016100512001]

Napisane przez ckin2u

wiem, ze ta odzywka juz byla w pytaniach (CHYBA) ale czy ona zalicza sie do..w miare naturalnych ? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...er.html&next=1

Nie jest najgorsza, ale mi się w kosmetykach nie podoba glikol propylenowy w składzie, inaczej była by już moja

Napisane przez Cobaya

Teraz kupiłam tą nową serię do blondu z Pat&Rub, ale jeszcze nie testowałam.

Ciągle zresztą szukam naturalnych szamponów i odżywek do blondu, bo jednak oleje przyciemniają mi włosy. Przetestowałam juz kilka szamponów i psikałam włosy hydrolatem rumiankowym, ale efekty mizerne.

Może, poza farbowaniem i sokiem z cytryny, który jednak wysusza, macie inne sposoby na blond, bez rudości?

Zaciekawiałaś mnie serią do włosów blond z Pat&Rub, daj znać jak poużywasz.
U mnie z przetestowanych sposobów delikatnego rozjaśnienia włosów najlepiej sprawdził się rumiankowy szampon dla dzieci Johnson Baby, testowałam inne rumiankowe szampony, płukanie rumiankiem, płukanie sokiem z cytryny, szampon do blond włosów z john frieda. Johnson pomimo tego że z glikolem, którego nie lubię to faktycznie rozjaśniał i moje ciemniejsze kudły i blond mojej koleżanki.

Używałyście może tych kuracji z Hauschki? Ja się zastanawiam nad jedną, tylko że to kupa kasy bo koło 100 zł a to jest coś jak tonik. Wiecie jak to działa, warto? I drugie pytanie, ponieważ przed kuracją zalecają używać ich kremu do mycia i olejku do twarzy,a moja paszcza się z olejkiem tym nie polubiła - mogę go zatem zastąpić innym olejkiem np z Nuxe albo Clarins albo kokosowym?

[mhm0808]

Może ktoś jest chętny na jakiś (dowolny,ale po warunkiem,że pełny wymiar,nie mini opakowanie) kosmetyk z Phenome? Można zaoszczędzić od 25 do 35% )w zal. od ceny
Tylko trzeba szybko,bo te promocje u nich są błyskawiczne,a ta trwa już od wczoraj...

[margoltka]

Napisane przez kakulinka

Używałyście może tych kuracji z Hauschki? Ja się zastanawiam nad jedną, tylko że to kupa kasy bo koło 100 zł a to jest coś jak tonik. Wiecie jak to działa, warto? I drugie pytanie, ponieważ przed kuracją zalecają używać ich kremu do mycia i olejku do twarzy,a moja paszcza się z olejkiem tym nie polubiła - mogę go zatem zastąpić innym olejkiem np z Nuxe albo Clarins albo kokosowym?

Jako dr.Hauschkowa weteranka chętnie odpowiem. Z kuracją jest tak, że od niej właśnie zaczyna się przestawianie na kosmetyki tejże firmy. Później powtarza się ją kilka razy w roku. Stosuje się to na zasadzie rano: krem do mycia-kuracja-pielęgnacja na dzień, wieczorem: krem do mycia-kuracja-i nic już nie nakładamy. Po misiącu kurację zastępujesz tonikiem.
Ja stosowałam się ściśle do tej zasady i używałam kuracji 02 i olejku. Trudno powiedzieć, jakie były efekty samej kuracji, bo wraz z kuracją zaczęłam używać kilku produktów dr.Hauschki, ale poprawa stanu mojej buzi była widoczna. Później moje hormony zaszalały, ale to już inna historia.
Teraz ponownie wróciłam do dr.Hauschki, z małym wyjątkiem bo na noc nakładam Triacneal. Odkąd wróciłam znów widzę poprawę i nie wiem, czy Tri zaczął działać, czy to Hauschka tak działa.
Ogólnie myślę, że warto spróbować. Tylko nie wiem, czy hauschkowe kosmetyki solo będą się tak dobrze sprawowały.

Napisane przez mhm0808

Może ktoś jest chętny na jakiś (dowolny,ale po warunkiem,że pełny wymiar,nie mini opakowanie) kosmetyk z Phenome? Można zaoszczędzić od 25 do 35% )w zal. od ceny
Tylko trzeba szybko,bo te promocje u nich są błyskawiczne,a ta trwa już od wczoraj...

Czy promocja dotuczy również kremu z filtrem Outdoor Defence SPF30 (ten za 59zł) ?

[mhm0808]

Napisane przez margoltka

historia.
Czy promocja dotuczy również kremu z filtrem Outdoor Defence SPF30 (ten za 59zł) ?

[margoltka]

Napisane przez mhm0808

W takim razie, jeśli to nie kłopot, chętnie go kupię.
Proszę więc o dalsze instrukcje

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Cobaya

Dzięki za przypomnienie o miodzie, bo dawno gdzieś mi się to o uszy obiło,ale zapomniałam Poszukam i poczytam. Mam naturalny blond i w sumie nawet nie chodzi o rozjaśnienie, tylko rozświetlenie i ożywienie koloru. Przed chwilą umyłam włosy tą Logona do blondu, bo pomyślałam, że może jednak nie jest taka zła i...niestety dla mnie nadal jest Może ona jest bardziej do włosów farbowanych? Albo po prostu nie dla mnie, co nie znaczy, że innym nie będzie pasować, jak to zawsze bywa z kosmetykami.

Co do tego filmu, co prawda ja nie Gayenka ani Sekretny, ale mogę streścić. Otóż pewna kobieta w Anglii postanowiła, że przez 6 tygodni nie będzie używać żadnych kosmetyków i ogólnie zarośnie brudem. Towarzyszył jej w tym angielski komik, jako męski "brudny" przedstawiciel, ale po paru tygodniach zaczął jednak myć zęby, z obawy o ich stan. Ogólnie chodzi o to,że powstaje pytanie: czy kosmetyki i znajdujące się w nich substancje są bezpieczne...oczywiście chodzi o kosmetyki "nienaturalne", których my już nie używamy I wlaśnie czemu ona w tym eksperymencie nie odstawiła tych "złych" i zaczęła stosować naturalne, tylko odstawiła higienę wogóle. Co prawda jest tam przepis na naturalny deo z wosku i lawendy, ale to a propos wizyty w koncernie Uniliver, producenta nienaturalnych dezodorantów.
Te parabeny w moczu zbadała sobie na początku całego eksperymentu i wyszło, że ma ich dużo większą ilość niż przeciętna Amerykanka.
Parabeny w moczu mają ukazywać chyba, że nasz organizm wchłania je właśnie, w wyniku stosowania kosmetyków. Tyle, że po 6 tygodniach ona nie robi kolejnych badań tychże akurat parabenów, w związku z tym nie wiadomo czy ich poziom sie obniżył.
Przez wiekszość filmu mamy obwąchiwanie się wzajemne i badanie natężenia smrodku, a na końcu wyzwalający prysznic i stwierdzenie, że brud co prawda nie zabija, ale i do higieny mydło wystarczy

No dokładnie tak było. Zabrakło mi trochę bardziej szczegółów. Nadal nie zrozumiałam czemu ona się nie myła, powinna zrobić badania, potem wymienić kosmetyki i zrobić badania ponownie. Mi ten eksperyment bardziej wyglądał na to jak wpływa nie mycie się na organizm niż kosmetyki. Za to ładnie było pokazane jak wszyscy unikali odpowiedzi na jej pytanie dotyczące antyperspirantów. Film mógł naprawdę wiele pokazać, ale no cóż... jakoś tak trochę mnie zawiódł. Nie wiem czy jako osoba nie używająca kosmetyków naturalnych po tym filmie bym chciała je zacząć używać. Nie wiem czy ten film u takich ludzi nie wywołuje czegoś w rodzaju: O Boże ja muszę odstawić kosmetyki i mogę zostawić tylko mydło czy coś w tym rodzaju.

[anula_ga]

Napisane przez zetuzetia

Anulka, a taki kamisowy ocet jabłkowy się nada?

ja obecnie mam develeya jabłkowego ale przy kolejnej wizycie w żółtym cesarzu nabędę ekologiczny ocet jabłkowy - tylko on duży bardzo, a ja tylko do robienia toniku używam..... No ale trudno, mniejszych nie sprzedają.

[margoltka]

Napisane przez SekretnyWachlarz

No dokładnie tak było. Zabrakło mi trochę bardziej szczegółów. Nadal nie zrozumiałam czemu ona się nie myła, powinna zrobić badania, potem wymienić kosmetyki i zrobić badania ponownie. Mi ten eksperyment bardziej wyglądał na to jak wpływa nie mycie się na organizm niż kosmetyki. Za to ładnie było pokazane jak wszyscy unikali odpowiedzi na jej pytanie dotyczące antyperspirantów. Film mógł naprawdę wiele pokazać, ale no cóż... jakoś tak trochę mnie zawiódł. Nie wiem czy jako osoba nie używająca kosmetyków naturalnych po tym filmie bym chciała je zacząć używać. Nie wiem czy ten film u takich ludzi nie wywołuje czegoś w rodzaju: O Boże ja muszę odstawić kosmetyki i mogę zostawić tylko mydło czy coś w tym rodzaju.

Kiedyś też obejrzałam ten film (całą ciążę musiałam leżeć, więc miałam czas ) Odniosłam wrażenie, że bardziej nawołuje do mycia się. Przecież rezultatem nie-mycia-się była zwiększona ilość bakterii, problemy zdrowotne (ochotnika) itd. Owszem zaznaczyli, że kosmetyki zawierają szkodliwe substancje, ale oprócz nie-mycia-się nie było za bardzo alternatywy, nie powiedzieli,ze na rynku jest duża oferta zdrowych kosmetyków.

Napisane przez anula_ga

ja obecnie mam develeya jabłkowego ale przy kolejnej wizycie w żółtym cesarzu nabędę ekologiczny ocet jabłkowy - tylko on duży bardzo, a ja tylko do robienia toniku używam..... No ale trudno, mniejszych nie sprzedają.

Kiedyś widziałam w Niemczech ocet malinowy (nie mówię tu o płukance z YvesRocher). Kupiłam mydło LF pokrzywowe i przydałaby mi się płukanka octowa. Jeśli zauważycie gdzieś ocet malinowy piszcie kochane, chętnie wypróbuję.

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez margoltka

Kiedyś też obejrzałam ten film (całą ciążę musiałam leżeć, więc miałam czas ) Odniosłam wrażenie, że bardziej nawołuje do mycia się. Przecież rezultatem nie-mycia-się była zwiększona ilość bakterii, problemy zdrowotne (ochotnika) itd. Owszem zaznaczyli, że kosmetyki zawierają szkodliwe substancje, ale oprócz nie-mycia-się nie było za bardzo alternatywy, nie powiedzieli,ze na rynku jest duża oferta zdrowych kosmetyków.


Kiedyś widziałam w Niemczech ocet malinowy (nie mówię tu o płukance z YvesRocher). Kupiłam mydło LF pokrzywowe i przydałaby mi się płukanka octowa. Jeśli zauważycie gdzieś ocet malinowy piszcie kochane, chętnie wypróbuję.

Tu można kupić: http://www.masala.com.pl/index.php?p...alinowy-250-ml
A tu są przepisy:
a) http://kuchnia-polska.net/?category_...recipe_id=6589
b) http://www.pieceofcake.pl/Przepisy/Ocet-malinowy

[aga89s]

Napisane przez mhm0808

Małgosiu, a mogłabyś kupić i dla mnie ten krem z filtrem? bo do poniedziałku już pewnie nie będzie, a chciałam spróbować czy taki treściwy krem sprawdzi się na mojej skórze.

[Sicilia]

Napisane przez margoltka

Jako dr.Hauschkowa weteranka chętnie odpowiem. Z kuracją jest tak, że od niej właśnie zaczyna się przestawianie na kosmetyki tejże firmy. Później powtarza się ją kilka razy w roku. Stosuje się to na zasadzie rano: krem do mycia-kuracja-pielęgnacja na dzień, wieczorem: krem do mycia-kuracja-i nic już nie nakładamy. Po misiącu kurację zastępujesz tonikiem.
Ja stosowałam się ściśle do tej zasady i używałam kuracji 02 i olejku. Trudno powiedzieć, jakie były efekty samej kuracji, bo wraz z kuracją zaczęłam używać kilku produktów dr.Hauschki, ale poprawa stanu mojej buzi była widoczna. Później moje hormony zaszalały, ale to już inna historia.
Teraz ponownie wróciłam do dr.Hauschki, z małym wyjątkiem bo na noc nakładam Triacneal. Odkąd wróciłam znów widzę poprawę i nie wiem, czy Tri zaczął działać, czy to Hauschka tak działa.
Ogólnie myślę, że warto spróbować. Tylko nie wiem, czy hauschkowe kosmetyki solo będą się tak dobrze sprawowały.

Zaciekawiłaś mnie tą kuracją Którą używałaś, bo jest ich kilka... Właśnie ostatnio dopadł mnie jakiś wysyp hormonalno-stresowy i nawet Triacneal sobie słabo z tym radzi, więc muszę działać inaczej

[margoltka]

Napisane przez Sicilia

Zaciekawiłaś mnie tą kuracją Którą używałaś, bo jest ich kilka... Właśnie ostatnio dopadł mnie jakiś wysyp hormonalno-stresowy i nawet Triacneal sobie słabo z tym radzi, więc muszę działać inaczej

No widzisz u mnie było na odwrót. Dr.Hauschka już sobie nie radził i musiałam sięgnąć po Triacneal Kurację robiłam w lutym lub marcu, była to Intensywna kuracja 02 dla cery zanieczyszczonej powyżej 25roku życia. Nigdy jej już nie powtórzyłam, sama nie wiem dlaczego. A powinno ją się powtarzać kilka razy w roku. U mnie cudów nie zdziałała, aczkolwiek poprawa była.

Ps. Dotarły mydełka z LF. Jak to wszystko pachnie Kupiłam też świecę cynamonową, jeśli pachnie po zapaleniu, to jestem świątecznie oczarowana Acha i jako gratis dostałam próbkę i jedno całe mydełko

[natkaa]

Właśnie przyszła do mnie paczka z kremem kofeinowym pod oczy. Jak to to maleństwo ładnie pachnie! I dostałam niespodziewanie gratisa - butelkę z miętą organiczną za całe 14,50 Kurczę za tą sumę, to bym kg mięty kupiła
Tak, czy siak miło z ich strony i to bardzo, tym bardziej, że wcale się nie spodziewałam.

[anakazar]

Napisane przez natkaa

Właśnie przyszła do mnie paczka z kremem kofeinowym pod oczy. Jak to to maleństwo ładnie pachnie! I dostałam niespodziewanie gratisa - butelkę z miętą organiczną za całe 14,50 Kurczę za tą sumę, to bym kg mięty kupiła
Tak, czy siak miło z ich strony i to bardzo, tym bardziej, że wcale się nie spodziewałam.

Wow.Jak miło z ich strony.
Ja też dzisiaj powinnam ten krem dostać.Tylko u mnie kurier,który go wiezie zazwyczaj jest bardzo pózno.

Natka a spójrz jaką on ma datę ważności po otwarciu?

[natkaa]

Anakazar, właśnie na datę ważności jako pierwszą zwróciłam uwagę, bo widnieje jak wół 2014, a przecież to kosmetyk organiczny, więc musi coś jednak go konserwować żeby tyle przetrwał.

[margoltka]

Wiecie sprzedawcy chyba mieli nie tylko Dzień Darmowej Dostawy ale Dzień Dobroci. W aptece internetowej Eskulap złożyłam zamówienie i mniędzy innymi kupiłam tylko próbkę kremu pigwowego dr.Hauschki, otrzymałam z tej firmy torbę, katalog i dwie próbki (w tym podkładu ). Oprócz tego wrzucili do paczki jeszcze całą masę innych próbek i pełnowymiarowy krem Sanoflore. Jestem w szoku

Może zrobię zdjęcia zakupów, jak tylko naładuje się bateria aparatu.