Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ III

[natkaa]

Napisane przez margoltka

Wiecie sprzedawcy chyba mieli nie tylko Dzień Darmowej Dostawy ale Dzień Dobroci. W aptece internetowej Eskulap złożyłam zamówienie i mniędzy innymi kupiłam tylko próbkę kremu pigwowego dr.Hauschki, otrzymałam z tej firmy torbę, katalog i dwie próbki (w tym podkładu ). Oprócz tego wrzucili do paczki jeszcze całą masę innych próbek i pełnowymiarowy krem Sanoflore. Jestem w szoku

Może zrobię zdjęcia zakupów, jak tylko naładuje się bateria aparatu.

O rety, ale Ci zazdraszczam Zdjęcia poprosimy koniecznie! Ja czekam jeszcze na przynajmniej 5 paczek, może też mi coś skapnie...

[zetuzetia]

Ja czekam na 4, odbiorę wszystkie dobroci w poniedziałek, jak już dotrę do studenckiego mieszkania

[anakazar]

Napisane przez natkaa

Anakazar, właśnie na datę ważności jako pierwszą zwróciłam uwagę, bo widnieje jak wół 2014, a przecież to kosmetyk organiczny, więc musi coś jednak go konserwować żeby tyle przetrwał.

To samo z kosmetykami alverde.Nie mam na opakowaniach każdego z nich informacji o ważności po otwarciu,tylko daty sięgające nawet 2014

Napisane przez margoltka

Wiecie sprzedawcy chyba mieli nie tylko Dzień Darmowej Dostawy ale Dzień Dobroci. W aptece internetowej Eskulap złożyłam zamówienie i mniędzy innymi kupiłam tylko próbkę kremu pigwowego dr.Hauschki, otrzymałam z tej firmy torbę, katalog i dwie próbki (w tym podkładu ). Oprócz tego wrzucili do paczki jeszcze całą masę innych próbek i pełnowymiarowy krem Sanoflore. Jestem w szoku

Może zrobię zdjęcia zakupów, jak tylko naładuje się bateria aparatu.

No co Ty?nic,a nic Ci nie wierzę

[aga89s]

Napisane przez Sicilia

Zaciekawiłaś mnie tą kuracją Którą używałaś, bo jest ich kilka... Właśnie ostatnio dopadł mnie jakiś wysyp hormonalno-stresowy i nawet Triacneal sobie słabo z tym radzi, więc muszę działać inaczej

mnie też zaciekawiła ta kuracja, ale wyczytałam na stronie, że wpierw powinno się co najmniej 4 tygodnie używać kremu do mycia i olejku a dopiero potem kuracja i w końcu chyba znów odłożę na później

Napisane przez natkaa

Właśnie przyszła do mnie paczka z kremem kofeinowym pod oczy. Jak to to maleństwo ładnie pachnie! I dostałam niespodziewanie gratisa - butelkę z miętą organiczną za całe 14,50 Kurczę za tą sumę, to bym kg mięty kupiła
Tak, czy siak miło z ich strony i to bardzo, tym bardziej, że wcale się nie spodziewałam.

Napisane przez margoltka

Wiecie sprzedawcy chyba mieli nie tylko Dzień Darmowej Dostawy ale Dzień Dobroci. W aptece internetowej Eskulap złożyłam zamówienie i mniędzy innymi kupiłam tylko próbkę kremu pigwowego dr.Hauschki, otrzymałam z tej firmy torbę, katalog i dwie próbki (w tym podkładu ). Oprócz tego wrzucili do paczki jeszcze całą masę innych próbek i pełnowymiarowy krem Sanoflore. Jestem w szoku

Może zrobię zdjęcia zakupów, jak tylko naładuje się bateria aparatu.

wow, cóż za uprzejmość
też muszę zrobić zdjęcie zakupów, niech no tylko dorwę aparat...

[2016100512001]

margoltka bardzo dziękuje za opinie o kuracji Hauschki. Ja mam ich kosmetyki już od jakiegoś czasu i widzę naprawdę spektakularne efekty jeśli chodzi o poprawę stanu skóry pod kątem pryszczy, niedoskonałości. Ciekawa jestem czy ta kuracja sprawi że skóra będzie jeszcze ładniejsza? Najgorsze jest to że kuracje należny zacząć od kremu i olejku przez jeden miesiąc. Krem do mycia twarzy jest super ale nie potrafię się opanować i nie peelingowac nim twarzy, mam wrażenie że od takiego głaskania to skóry nie umyję.
Jak jesteś Hauschkowa specjalistką to jeszcze zapytam czy miałaś może jakiś olejek do ciała?
Zaczęłam używać kremu zielonego Mineral Flowers i śmierdzi jak zjełczałe masło.... chyba lepiej sprawdzi się jako krem do rak bo mam wrażenie że na czole już widać że zmieniłam krem

[Derella]

Dawno się nie odzywałam i pewnie mnie tu nikt nie pamięta, ale nie próżnowałam przez ten czas z zakupami naturalnych kosmetyków i ich testowaniem. Czytając ten wątek niestety nie da się powstrzymać od zakupów.
Sporo tego jest więc może wkleję napierw zdjęcia kosmetyków, które już zużyłam.
Od czasu do czasu zaglądam do TK Maxa i wyszykuję kosmetyki naturalne. Bardzo zadowolona byłam z kosmetyków firmy Sonoma i bardzo żałuję, że nie można ich u nas kupić.
Wypróbowałam z tej firmy żel pod prysznic Natural Bath & Shower Gel First Crush, Natural Foaming Hand Soaps Citrus Medley i Natural Hand & Body Lotion First Crush (jeszcze go nadal używam).
Wszystkie są boskie: żel miał bardzo fajną konsystencję - kojarzył mi sie z taką gęstszą miesznką soków owocowych i pachniał super cytrusowo, nie wysuszał skóry i zostawiał na niej taką warstewkę nawilżającą; mydło do rąk miało formę pianki i pachniało mandarynkami, też nie wysuszało i zostawiało nawilżoną skórę; a balsam też jest fajny - nawilża i nie zostawia tłustej warstwy (może być troche zbyt mało odżywczy dla mocno wysuszonej skóry), pachnie też cytrusowo.

Upolowałam tam jeszcze kosmetyki marki Raw Ganic: Hand and Body Lotion - For Sensitive Skin i Moisturising Liquid Soap - Honey and Barley.
Mydło w płynie używałam jako żel pod prysznic, miało przyjemny bardzo delikatny zapach (kojarzył mi się z jakimś nawilżającym kremem pszenicznym czy owsianym, który używałam dwadzieścia parę lat temu ), o konsystencji strasznie płynnej (utrudniało to bardzo jego dozowanie z tuby), wysuszało mi lekko skórę.
Balsam natomiast jest bardzo treściwy i zostawia delikatnie tłustą wastewkę, fantastyczny na mocno wysuszoną skórę rąk, pachnie delikatnie geranium.
Skusiłam się też na zakupy w iHerbie, bo była promocja na kosmetyki firmy Sonoma i kupiłam ich kolejny żel pod prysznic Natural Bath & Shower Gel Citrus Medley, dwie pasty do zębów: Nature's Gate Natural Toothpaste Creme de Peppermint i
Desert Essence Natural Tea Tree Oil Toothpaste Mint, dwa opakowania nitki dentystycznej: Tom's of Maine Naturally Waxed Anti-Plaque Round Floss i Eco-Dent GentleFloss Mint, dwa mydła Nubian Heritage Mango Butter Soap Shea & Cocoa Butters With Honey & Cornmeal (bosko pachnie ) i Nubian Heritage Coconut & Papaya Soap, i jeszcze odżywkę do włosów Giovanni Smooth as Silk Deep Moisture Conditioner. Nie testowałam jeszcze nic z tego, bo dopiero co do mnie dotarła przesyłka, a mam mnóstwo kosmetyków w trakcie używania.

Mam jeszcze sporo moich zbiorów do pokazania, ale może nie będę wszystkiego wrzucać do jednego posta.

Mam jeszcze pytanie o pasty do zebów. Jakie są Wasze doświadczenia z nimi? Coś możecie polecić? Ja w tej chwili testuję już trzecią i jakoś na razie nie jestem nimi zachwycona (Logodent Daily Care Classic Krem do zębów z bio-mięta pieprzową, Logodent Żel ziołowy do zębów z miętą, Lavera Basis Sensitive Pasta do zebów bez fluoru z bio-echinaceą i propolisem).

[margoltka]

Napisane przez kakulinka

margoltka bardzo dziękuje za opinie o kuracji Hauschki. Ja mam ich kosmetyki już od jakiegoś czasu i widzę naprawdę spektakularne efekty jeśli chodzi o poprawę stanu skóry pod kątem pryszczy, niedoskonałości. Ciekawa jestem czy ta kuracja sprawi że skóra będzie jeszcze ładniejsza? Najgorsze jest to że kuracje należny zacząć od kremu i olejku przez jeden miesiąc. Krem do mycia twarzy jest super ale nie potrafię się opanować i nie peelingowac nim twarzy, mam wrażenie że od takiego głaskania to skóry nie umyję.
Jak jesteś Hauschkowa specjalistką to jeszcze zapytam czy miałaś może jakiś olejek do ciała?
Zaczęłam używać kremu zielonego Mineral Flowers i śmierdzi jak zjełczałe masło.... chyba lepiej sprawdzi się jako krem do rak bo mam wrażenie że na czole już widać że zmieniłam krem

Kosmetyczka pracująca na dr.Hauschka poleciła od razu zastosować kurację. Podobno skóra lepiej reaguje na kosmetyki naturalne. I tak zrobiłam. Kremu do mycia niestety nie wolno wcierać, a kusi strasznie Dla zainteresowanych link jak powinno się prawidłowo myć buzię klik

Ach i jeszcze zapomniałabym...olejki do ciała. Powiem tak używałam ich w najgorszym możliwym momencie, kiedy moja skóra (alergiczna) była sucha, piekła i swędziała. Miałam ten cytrynowy na celulit i różany. Nie mogłam ich uzywać, bo po pierwsze potrzebowałam czegoś baaaardzo natłuszczającego, a po drugie ze względu na zapach (strasznie ie lubię zapachu cytrusów i róży) Moja kuzynka za to bardzo sobie chwali olejek migdałowy i lawendowy.

[natkaa]

O rety, wszystko pięknie, ładnie, ale z moim tempem życia niewykonalne ;-)
Po prostu nie wyobrażam sobie takie rytuały odstawiać do dzień.

[aga89s]

że niby w ten sposób mają się zmyć wszystkie zanieczyszczenia? a na jak długo starcza taka tubka kremu do mycia dr Hauschka (50ml)?

[margoltka]

Napisane przez aga89s

że niby w ten sposób mają się zmyć wszystkie zanieczyszczenia? a na jak długo starcza taka tubka kremu do mycia dr Hauschka (50ml)?

Powiem szczerze, że do zmywania makijażu oczu stosowałam inny produkt. Z resztą krem sobie radził. Tubka starczała z początku na miesiąc, przy większej wprawie teraz na półtora/dwa miesiące. {co do wprawy, rolowanie buzi tez już szybciej mi idzie } Co do kremu, raz go kocham, raz nienawidzę Obecnie myję buzię najpierw mydełkiem LF, później kremem. Dlaczego? Bo nigdy nie miałam tak przyjemnej buzi. Nie jest ściągnięta, nie szczypie. Wtedy tonik na noc w zupełności wystarcza.

A propos. Taka dr.Hauschkowa rada Oprócz bezkremowych nocy, proponują też bezkremowe 24godz. raz na dwa tygodnie. Przyznaję było baaardzo trudno się przyzwyczaić. Skóra szalała. Teraz nawet mój mąż robi 24godz bez kosmetyków. Po porannym prysznicu zero kremów, toników, makijażu, antyperspirantów (nawet crystala), masek/olejów/innych cudów na włosy. Wiadomo mycie się jak najbardziej, włosy też (używam wtedy szamponu i delikatnej odżywki tylko na końce) ale bez całej reszty. Polecam, trzeba tylko od czasu do czasu znaleźć taki dzień. Przyznaję początki są trudne.

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez natkaa

Właśnie przyszła do mnie paczka z kremem kofeinowym pod oczy. Jak to to maleństwo ładnie pachnie! I dostałam niespodziewanie gratisa - butelkę z miętą organiczną za całe 14,50 Kurczę za tą sumę, to bym kg mięty kupiła
Tak, czy siak miło z ich strony i to bardzo, tym bardziej, że wcale się nie spodziewałam.

Napisane przez margoltka

Wiecie sprzedawcy chyba mieli nie tylko Dzień Darmowej Dostawy ale Dzień Dobroci. W aptece internetowej Eskulap złożyłam zamówienie i mniędzy innymi kupiłam tylko próbkę kremu pigwowego dr.Hauschki, otrzymałam z tej firmy torbę, katalog i dwie próbki (w tym podkładu ). Oprócz tego wrzucili do paczki jeszcze całą masę innych próbek i pełnowymiarowy krem Sanoflore. Jestem w szoku

Może zrobię zdjęcia zakupów, jak tylko naładuje się bateria aparatu.

Natkaa, wow super z tym prezentem gratis. A krem pachnie faktycznie kawą? Koniecznie zdaj relacje, bo ja z Alterry jestem tak nijak zadowolona, ale może to dlatego, że nie używam regularnie.
Margoltka, to był na pewno błąd i miało iść do kogoś innego.

A u mnie się dzisiaj kurier nie pojawił.

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Napisane przez Derella

Dawno się nie odzywałam i pewnie mnie tu nikt nie pamięta, ale nie próżnowałam przez ten czas z zakupami naturalnych kosmetyków i ich testowaniem. Czytając ten wątek niestety nie da się powstrzymać od zakupów.
Sporo tego jest więc może wkleję napierw zdjęcia kosmetyków, które już zużyłam.
Od czasu do czasu zaglądam do TK Maxa i wyszykuję kosmetyki naturalne. Bardzo zadowolona byłam z kosmetyków firmy Sonoma i bardzo żałuję, że nie można ich u nas kupić.
Wypróbowałam z tej firmy żel pod prysznic Natural Bath & Shower Gel First Crush, Natural Foaming Hand Soaps Citrus Medley i Natural Hand & Body Lotion First Crush (jeszcze go nadal używam).
Wszystkie są boskie: żel miał bardzo fajną konsystencję - kojarzył mi sie z taką gęstszą miesznką soków owocowych i pachniał super cytrusowo, nie wysuszał skóry i zostawiał na niej taką warstewkę nawilżającą; mydło do rąk miało formę pianki i pachniało mandarynkami, też nie wysuszało i zostawiało nawilżoną skórę; a balsam też jest fajny - nawilża i nie zostawia tłustej warstwy (może być troche zbyt mało odżywczy dla mocno wysuszonej skóry), pachnie też cytrusowo.

Upolowałam tam jeszcze kosmetyki marki Raw Ganic: Hand and Body Lotion - For Sensitive Skin i Moisturising Liquid Soap - Honey and Barley.
Mydło w płynie używałam jako żel pod prysznic, miało przyjemny bardzo delikatny zapach (kojarzył mi się z jakimś nawilżającym kremem pszenicznym czy owsianym, który używałam dwadzieścia parę lat temu ), o konsystencji strasznie płynnej (utrudniało to bardzo jego dozowanie z tuby), wysuszało mi lekko skórę.
Balsam natomiast jest bardzo treściwy i zostawia delikatnie tłustą wastewkę, fantastyczny na mocno wysuszoną skórę rąk, pachnie delikatnie geranium.
Skusiłam się też na zakupy w iHerbie, bo była promocja na kosmetyki firmy Sonoma i kupiłam ich kolejny żel pod prysznic Natural Bath & Shower Gel Citrus Medley, dwie pasty do zębów: Nature's Gate Natural Toothpaste Creme de Peppermint i
Desert Essence Natural Tea Tree Oil Toothpaste Mint, dwa opakowania nitki dentystycznej: Tom's of Maine Naturally Waxed Anti-Plaque Round Floss i Eco-Dent GentleFloss Mint, dwa mydła Nubian Heritage Mango Butter Soap Shea & Cocoa Butters With Honey & Cornmeal (bosko pachnie ) i Nubian Heritage Coconut & Papaya Soap, i jeszcze odżywkę do włosów Giovanni Smooth as Silk Deep Moisture Conditioner. Nie testowałam jeszcze nic z tego, bo dopiero co do mnie dotarła przesyłka, a mam mnóstwo kosmetyków w trakcie używania.

Mam jeszcze sporo moich zbiorów do pokazania, ale może nie będę wszystkiego wrzucać do jednego posta.

Mam jeszcze pytanie o pasty do zebów. Jakie są Wasze doświadczenia z nimi? Coś możecie polecić? Ja w tej chwili testuję już trzecią i jakoś na razie nie jestem nimi zachwycona (Logodent Daily Care Classic Krem do zębów z bio-mięta pieprzową, Logodent Żel ziołowy do zębów z miętą, Lavera Basis Sensitive Pasta do zebów bez fluoru z bio-echinaceą i propolisem).

Super zbiór. A z past ja mam Sante i jestem zadowolona. Bałam się, ze będzie kiepsko odświeżać tym bardziej, że nie dorwałam wersji z miętą tylko z mirrą, ale nie, odświeża bardzo dobrze. Poza tym super goi ranki na dziąsłach, jest taka lecznica (tak przynajmniej mi się wydaje) i nawet tak szybko nie znika w buzi. Nie wiem tylko, co z tym fluorem, bo ona jest bez, a ja słyszę różne opinie. Jedni mówią, że fluor musi być inni, że absolutnie nie powinien być, więc myję na zmianę ze zwykłą pastą.

[Derella]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Super zbiór. A z past ja mam Sante i jestem zadowolona. Bałam się, ze będzie kiepsko odświeżać tym bardziej, że nie dorwałam wersji z miętą tylko z mirrą, ale nie, odświeża bardzo dobrze. Poza tym super goi ranki na dziąsłach, jest taka lecznica (tak przynajmniej mi się wydaje) i nawet tak szybko nie znika w buzi. Nie wiem tylko, co z tym fluorem, bo ona jest bez, a ja słyszę różne opinie. Jedni mówią, że fluor musi być inni, że absolutnie nie powinien być, więc myję na zmianę ze zwykłą pastą.

Dzieki za podpowiedź.
Jak skończę testowanie tych nowych ze iHerba, to zamówię sobie w takim razie coś z Sante.

[natkaa]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Natkaa, wow super z tym prezentem gratis. A krem pachnie faktycznie kawą? Koniecznie zdaj relacje, bo ja z Alterry jestem tak nijak zadowolona, ale może to dlatego, że nie używam regularnie.

Wachlarzyku, krem pachnie słodko, korzennie-ciastkowato Bardzo przyjemnie. Tylko nie wiem kiedy go używać, rano, czy wieczór, czy też i wtedy, i wtedy?

[anakazar]

Napisane przez natkaa

Wachlarzyku, krem pachnie słodko, korzennie-ciastkowato Bardzo przyjemnie. Tylko nie wiem kiedy go używać, rano, czy wieczór, czy też i wtedy, i wtedy?

Mam identyczne odczucia co do zapachu,bo już go nałożyłam.Bardzo przyjemny,sekunda nie minęła a on już się wchłonął.

hehe ja dostałam gratis anyżek bio,nawet nie wiem co z tym zrobić

---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:05 ----------

Przez nalot wizażanek nasz krem pod oczy podrożał
http://www.☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/pl/p/100P...-Eye-Cream/305

[cloche]

Napisane przez Cobaya

Dzięki za przypomnienie o miodzie, bo dawno gdzieś mi się to o uszy obiło,ale zapomniałam Poszukam i poczytam. Mam naturalny blond i w sumie nawet nie chodzi o rozjaśnienie, tylko rozświetlenie i ożywienie koloru. Przed chwilą umyłam włosy tą Logona do blondu, bo pomyślałam, że może jednak nie jest taka zła i...niestety dla mnie nadal jest Może ona jest bardziej do włosów farbowanych? Albo po prostu nie dla mnie, co nie znaczy, że innym nie będzie pasować, jak to zawsze bywa z kosmetykami.

Co do tego filmu, co prawda ja nie Gayenka ani Sekretny, ale mogę streścić. Otóż pewna kobieta w Anglii postanowiła, że przez 6 tygodni nie będzie używać żadnych kosmetyków i ogólnie zarośnie brudem. Towarzyszył jej w tym angielski komik, jako męski "brudny" przedstawiciel, ale po paru tygodniach zaczął jednak myć zęby, z obawy o ich stan. Ogólnie chodzi o to,że powstaje pytanie: czy kosmetyki i znajdujące się w nich substancje są bezpieczne...oczywiście chodzi o kosmetyki "nienaturalne", których my już nie używamy I wlaśnie czemu ona w tym eksperymencie nie odstawiła tych "złych" i zaczęła stosować naturalne, tylko odstawiła higienę wogóle. Co prawda jest tam przepis na naturalny deo z wosku i lawendy, ale to a propos wizyty w koncernie Uniliver, producenta nienaturalnych dezodorantów.
Te parabeny w moczu zbadała sobie na początku całego eksperymentu i wyszło, że ma ich dużo większą ilość niż przeciętna Amerykanka.
Parabeny w moczu mają ukazywać chyba, że nasz organizm wchłania je właśnie, w wyniku stosowania kosmetyków. Tyle, że po 6 tygodniach ona nie robi kolejnych badań tychże akurat parabenów, w związku z tym nie wiadomo czy ich poziom sie obniżył.
Przez wiekszość filmu mamy obwąchiwanie się wzajemne i badanie natężenia smrodku, a na końcu wyzwalający prysznic i stwierdzenie, że brud co prawda nie zabija, ale i do higieny mydło wystarczy

Napisane przez SekretnyWachlarz

No dokładnie tak było. Zabrakło mi trochę bardziej szczegółów. Nadal nie zrozumiałam czemu ona się nie myła, powinna zrobić badania, potem wymienić kosmetyki i zrobić badania ponownie. Mi ten eksperyment bardziej wyglądał na to jak wpływa nie mycie się na organizm niż kosmetyki. Za to ładnie było pokazane jak wszyscy unikali odpowiedzi na jej pytanie dotyczące antyperspirantów. Film mógł naprawdę wiele pokazać, ale no cóż... jakoś tak trochę mnie zawiódł. Nie wiem czy jako osoba nie używająca kosmetyków naturalnych po tym filmie bym chciała je zacząć używać. Nie wiem czy ten film u takich ludzi nie wywołuje czegoś w rodzaju: O Boże ja muszę odstawić kosmetyki i mogę zostawić tylko mydło czy coś w tym rodzaju.

Napisane przez margoltka

Kiedyś też obejrzałam ten film (całą ciążę musiałam leżeć, więc miałam czas ) Odniosłam wrażenie, że bardziej nawołuje do mycia się. Przecież rezultatem nie-mycia-się była zwiększona ilość bakterii, problemy zdrowotne (ochotnika) itd. Owszem zaznaczyli, że kosmetyki zawierają szkodliwe substancje, ale oprócz nie-mycia-się nie było za bardzo alternatywy, nie powiedzieli,ze na rynku jest duża oferta zdrowych kosmetyków.


Kiedyś widziałam w Niemczech ocet malinowy (nie mówię tu o płukance z YvesRocher). Kupiłam mydło LF pokrzywowe i przydałaby mi się płukanka octowa. Jeśli zauważycie gdzieś ocet malinowy piszcie kochane, chętnie wypróbuję.

dziekuje kochane kobitki a ciekawa jestem, czy ktorys lekarz podjalby sie prowadzenia badan na wiekszej grupie kobiet (nas ) - badania przed przestawieniem sie na nature, w trakcie, po... bo nie myc sie to tez glupie rozwiazanie... ale myc sie naturalnym olejkiem, spryskac twarz czyms z ziolami, roslinkami... toz to sama przyjemnosc i chyba nie moze zaszkodzic...

margoltka, ja mam ocet malinowy w domu - jest tak pyszny, ze uzywam do salatek na wlosy i buzie wystarczy jablkowy, chociaz moze sprobuje tonik malinowy zrobic... duzo tego nie trzeba...
kurna chata, zebym ja te wszystkie kosmetyki szybciej zuzywala, to bym juz sie na hauschke mogla przerzucic siedzialam w robocie do 9tej, ale teraz mam oficjalnie tydzien urlopu (co nie znaczy, ze do pracy nie zajrze ), wiec znajde czas na porzadki w szafce z kosmetykami

[ranka]

Napisane przez neuilly.

Ja też brunetka

Nie ma takiego produktu, który wszystkim dogodzi
Może faktycznie z farbowanych wyciąga połysk. Trzeba spróbować

mi tez nie sluzy juz wole szampon babydream
jestem blondynka niefarbowana

[Sicilia]

Napisane przez margoltka

Wiecie sprzedawcy chyba mieli nie tylko Dzień Darmowej Dostawy ale Dzień Dobroci. W aptece internetowej Eskulap złożyłam zamówienie i mniędzy innymi kupiłam tylko próbkę kremu pigwowego dr.Hauschki, otrzymałam z tej firmy torbę, katalog i dwie próbki (w tym podkładu ). Oprócz tego wrzucili do paczki jeszcze całą masę innych próbek i pełnowymiarowy krem Sanoflore. Jestem w szoku

Dzięki za info w sprawie kuracji Hauschki Zastanawiam się, czy lepiej nie kupić kremu Logony Clear Skin, bo miałam kilka próbek i byłam z niego zadowolona, zniknęła mi kaszka na żuchwie. A co do apteki Eskulap, to mam bardzo miłe doświadczenia z nimi, zawsze wrzucają dużo próbek, produkty są dobrze zabezpieczone, a przesyłka błyskawiczna

Napisane przez Derella

Dawno się nie odzywałam i pewnie mnie tu nikt nie pamięta, ale nie próżnowałam przez ten czas z zakupami naturalnych kosmetyków i ich testowaniem. Czytając ten wątek niestety nie da się powstrzymać od zakupów.
Sporo tego jest więc może wkleję napierw zdjęcia kosmetyków, które już zużyłam.
Od czasu do czasu zaglądam do TK Maxa i wyszykuję kosmetyki naturalne. Bardzo zadowolona byłam z kosmetyków firmy Sonoma i bardzo żałuję, że nie można ich u nas kupić.
Wypróbowałam z tej firmy żel pod prysznic Natural Bath & Shower Gel First Crush, Natural Foaming Hand Soaps Citrus Medley i Natural Hand & Body Lotion First Crush (jeszcze go nadal używam).
Wszystkie są boskie: żel miał bardzo fajną konsystencję - kojarzył mi sie z taką gęstszą miesznką soków owocowych i pachniał super cytrusowo, nie wysuszał skóry i zostawiał na niej taką warstewkę nawilżającą; mydło do rąk miało formę pianki i pachniało mandarynkami, też nie wysuszało i zostawiało nawilżoną skórę; a balsam też jest fajny - nawilża i nie zostawia tłustej warstwy (może być troche zbyt mało odżywczy dla mocno wysuszonej skóry), pachnie też cytrusowo.
Upolowałam tam jeszcze kosmetyki marki Raw Ganic: Hand and Body Lotion - For Sensitive Skin i Moisturising Liquid Soap - Honey and Barley.
Mydło w płynie używałam jako żel pod prysznic, miało przyjemny bardzo delikatny zapach (kojarzył mi się z jakimś nawilżającym kremem pszenicznym czy owsianym, który używałam dwadzieścia parę lat temu ), o konsystencji strasznie płynnej (utrudniało to bardzo jego dozowanie z tuby), wysuszało mi lekko skórę.
Balsam natomiast jest bardzo treściwy i zostawia delikatnie tłustą wastewkę, fantastyczny na mocno wysuszoną skórę rąk, pachnie delikatnie geranium.
Skusiłam się też na zakupy w iHerbie, bo była promocja na kosmetyki firmy Sonoma i kupiłam ich kolejny żel pod prysznic Natural Bath & Shower Gel Citrus Medley, dwie pasty do zębów: Nature's Gate Natural Toothpaste Creme de Peppermint i
Desert Essence Natural Tea Tree Oil Toothpaste Mint, dwa opakowania nitki dentystycznej: Tom's of Maine Naturally Waxed Anti-Plaque Round Floss i Eco-Dent GentleFloss Mint, dwa mydła Nubian Heritage Mango Butter Soap Shea & Cocoa Butters With Honey & Cornmeal (bosko pachnie ) i Nubian Heritage Coconut & Papaya Soap, i jeszcze odżywkę do włosów Giovanni Smooth as Silk Deep Moisture Conditioner. Nie testowałam jeszcze nic z tego, bo dopiero co do mnie dotarła przesyłka, a mam mnóstwo kosmetyków w trakcie używania.

Mam jeszcze sporo moich zbiorów do pokazania, ale może nie będę wszystkiego wrzucać do jednego posta.

Mam jeszcze pytanie o pasty do zebów. Jakie są Wasze doświadczenia z nimi? Coś możecie polecić? Ja w tej chwili testuję już trzecią i jakoś na razie nie jestem nimi zachwycona (Logodent Daily Care Classic Krem do zębów z bio-mięta pieprzową, Logodent Żel ziołowy do zębów z miętą, Lavera Basis Sensitive Pasta do zebów bez fluoru z bio-echinaceą i propolisem).

Hej Śliczne masz te zbiory! Uwielbiam nowości i firmy, o których słyszę pierwszy raz. I poza iHerb kupiłaś to wszystko w łódzkim TK Maxxie, czy za granicą? CO do past do zębów to ja jestem bardzo zadowolona z pasty 100% naturalne L'Angelica. Zamawiam ją w DOZ albo czasami można ją dostać w Superpharm.

[zetuzetia]

Dziewczyny, a co polecacie do nawilżania ciała? Rozglądam się za jakimś balsamem

[mhm0808]

Napisane przez aga89s

Małgosiu, a mogłabyś kupić i dla mnie ten krem z filtrem? bo do poniedziałku już pewnie nie będzie, a chciałam spróbować czy taki treściwy krem sprawdzi się na mojej skórze.

Postaram się dziś kupić,jakkolwiek od razu napiszę: promo polega na tym,że do dwóch pełnowymiarowych opakowań można wziąć trzecie gratis - więc zniżka jest tylko wtedy,kiedy we trzy się zaopatrzymy - wtedy mamy po -33% każda i ma to sens wtedy,gdy towar jest w maksymalnie zbliżonej cenie....
Wczoraj w ZT patrzyłam,to wybór gratisów był bardzo ograniczony

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Sicilia

CO do past do zębów to ja jestem bardzo zadowolona z pasty 100% naturalne L'Angelica. Zamawiam ją w DOZ albo czasami można ją dostać w Superpharm.

A odrzuciłaś całkowicie inne pasty? Bo z tego, co pamiętam L'Angelica jest bez fluoru.

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez zetuzetia

Dziewczyny, a co polecacie do nawilżania ciała? Rozglądam się za jakimś balsamem

A masz suchą skórę czy normalną? Jeżeli normalną to weź coś z Alterry albo z Sanoflore, ja mam i z Alterry i z Sanoflore i z obu jestem bardzo zadowolona. No ale ja nie mam problemów z suchą skórą, ewentualnie czasem zimą, ale to tylko w pewnych miejscach, nie na całym ciele.

[Derella]

Napisane przez Sicilia

Hej Śliczne masz te zbiory! Uwielbiam nowości i firmy, o których słyszę pierwszy raz. I poza iHerb kupiłaś to wszystko w łódzkim TK Maxxie, czy za granicą? CO do past do zębów to ja jestem bardzo zadowolona z pasty 100% naturalne L'Angelica. Zamawiam ją w DOZ albo czasami można ją dostać w Superpharm.

Dzięki! Ja też lubię czytać Wasze posty o nowych kosmetykach, więc dzielę się informacjami o nowościach, bo może ktoś z tych informacji skorzysta.
Wszystkie te kosmetyki wyszperałam w naszym łódzkim TK Maxxie. Odkąd odkryłam, że pojawiają się tam kosmetyki naturalne, to zaglądam do nich co 2-3 tygodnie i zawsze wracam z jakimś "łupem".
Nad kupnem pasty L'Angelica też się zastanawiałam, ale coś mi w składzie się nie podobało i w końcu jej nie kupiłam. Wiem, że jest tych past kilka i nie jestem pewna, czy ogladałam akurat tą 100% naturalną, więc chyba jeszcze raz popatrzę na nie, jak będę w Superpharm.

[Ishani]

Hej, możecie mi podać dziewczyny jak długą datę ważności ma olej wspaniały ??

[anakazar]

Napisane przez Ishani

Hej, możecie mi podać dziewczyny jak długą datę ważności ma olej wspaniały ??

Mój jest ważny do 2013.

[Cobaya]

Napisane przez Ishani

Hej, możecie mi podać dziewczyny jak długą datę ważności ma olej wspaniały ??

Olej wspaniały trzeba zużyć do 6 miesiecy po otwarciu, ale mam też na opakowaniu datę ważności 12/2012, więc trochę czasu jest, jeśli nie otworzę. U Ciebie też powinna gdzieś być taka data.

Co do past do zębów to ja jestem wielką fanką naturalnych i właśnie tych bez fluoru. Mam bardzo kruche szkliwo i ogólnie ze względu na różne problemy, przykładam dużą wagę do pielęgnacji. Wcześniej używałam różnych past Elmex,Lacalut i tego typu i myślałam, że jest coraz lepiej, a Elmex to właśnie miałam tą czerwoną o wiekszej dawce floru. Bardzo ciężko mi było myśleć o wymianie pasty na naturalne
Od roku używam już tylko takich (Logona, Lavera pasty i żele, Eco Cosmetics z czarnuszką) i nigdy nie było lepiej!!! Wszystkie problemy zniknęły, a kontrola u dentysty (robię co pół roku) potwierdziła, że jest wszystko super Teraz dokupiłam płyn do płukania Venus z czarnuszką, ale jeszcze nie otworzyłam.
Pasty poleciałam dwóm osobom i jedna też zachwycona, a druga nie
Może nie zawsze są miłe w użyciu (miałam jedną taką Fitne z solą morską i słona jak cholera, aż zbierało się na wymioty, bo to jakby sama sól mieć w buzi ), ale jak dla mnie nic lepiej nie działało !

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Derella

Dzięki! Ja też lubię czytać Wasze posty o nowych kosmetykach, więc dzielę się informacjami o nowościach, bo może ktoś z tych informacji skorzysta.
Wszystkie te kosmetyki wyszperałam w naszym łódzkim TK Maxxie. Odkąd odkryłam, że pojawiają się tam kosmetyki naturalne, to zaglądam do nich co 2-3 tygodnie i zawsze wracam z jakimś "łupem".
Nad kupnem pasty L'Angelica też się zastanawiałam, ale coś mi w składzie się nie podobało i w końcu jej nie kupiłam. Wiem, że jest tych past kilka i nie jestem pewna, czy ogladałam akurat tą 100% naturalną, więc chyba jeszcze raz popatrzę na nie, jak będę w Superpharm.

Past L'Angelica jest kilka i tylko jedna albo dwie są naturalne. Zajrzyj na stronę doz, bo tam są podane składy tych past.

[Klolcia]

Napisane przez Derella

Skusiłam się też na zakupy w iHerbie, bo była promocja na kosmetyki firmy Sonoma i kupiłam ich kolejny żel pod prysznic Natural Bath & Shower Gel Citrus Medley, dwie pasty do zębów: Nature's Gate Natural Toothpaste Creme de Peppermint i
Desert Essence Natural Tea Tree Oil Toothpaste Mint, dwa opakowania nitki dentystycznej: Tom's of Maine Naturally Waxed Anti-Plaque Round Floss i Eco-Dent GentleFloss Mint, dwa mydła Nubian Heritage Mango Butter Soap Shea & Cocoa Butters With Honey & Cornmeal (bosko pachnie ) i Nubian Heritage Coconut & Papaya Soap, i jeszcze odżywkę do włosów Giovanni Smooth as Silk Deep Moisture Conditioner. Nie testowałam jeszcze nic z tego, bo dopiero co do mnie dotarła przesyłka, a mam mnóstwo kosmetyków w trakcie używania.

Mam jeszcze sporo moich zbiorów do pokazania, ale może nie będę wszystkiego wrzucać do jednego posta.

Mam jeszcze pytanie o pasty do zebów. Jakie są Wasze doświadczenia z nimi? Coś możecie polecić? Ja w tej chwili testuję już trzecią i jakoś na razie nie jestem nimi zachwycona (Logodent Daily Care Classic Krem do zębów z bio-mięta pieprzową, Logodent Żel ziołowy do zębów z miętą, Lavera Basis Sensitive Pasta do zebów bez fluoru z bio-echinaceą i propolisem).

Do mnie też dotarła w tym tygodniu paczka z iHerbu. Również zamówiłam odżywkę Giovanni, ale nie wstawiałam jej w tym wątku, bo ma parę składników nienaturalnych :/ Mimo to serdecznie polecam. Użyłam jej raz i jestem zachwycona Nie obciąża włosów nic a nic, a pięknie odżywia i na dodatek ślicznie pachnie. Wrzucaj resztę zdjęcie reszty kolekcji!

Myślałam, że dostanę wczoraj paczki z matique i ze zdrowych kosmetyków, ale nie udało się. Wy swoje dostałyście zamówione w DDD ?

Informuję, że mojego szamponu z shea.pl jak nie było tak nie ma

[_Czarodzielnica_]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Past L'Angelica jest kilka i tylko jedna albo dwie są naturalne. Zajrzyj na stronę doz, bo tam są podane składy tych past.

L' Angelica świeży oddech: Aqua, Glycerin, Sorbitol, Calcium Carbonate, Hydrated Silica, Xylitol, Silica, Titanium Dioxide, Aroma, Sodium Myristoyl Sarcosinate, Sodium Methyl Cocoyl Taurate, Xanthan Gum, Zinc PCA, Thymus Vulgaris Extract, Mentha Piperita Extract, Ocimum Basilicum Extract, Melaleuca Alternifolia Oil, Thymus Vulgaris Oil, Ammonium Glycyrrhizate, Limonene.

Wybielająca Aqua, Hydrated Silica, Glycerin, Sorbitol, PEG-32, Sodium Lauryl Sulfate, Cellulose Gum, Aroma, Tetrapotasium Pyrophosphate, Titanium Dioxide, Salvia Officinalis Extract, Eucalyptus Globulus Extract, Sodium Monofluorophosphate, Aluminium Silicate, Sodium Saccharin, Phenoxyethanol, Imidazolidinyl Urea, Methylparaben, Ethylparaben, Limonene. Tutaj są konserwanty i PEG.

Wrażliwe zęby: Aqua, Glycerin, Hydrated Silica, Sorbitol, Urea, PEG-32, Sodium Lauryl Sulfate, Cellulose Gum, Aroma, Allantoin, Melissa Officinalis Extract, Calendula Officinalis Extract, Sodium Monofluorophosphate, Tetrapotassium Pyrophosphate, Titanium Dioxide, Potassium Nitrate, Sodium Saccharin, Phenoxyethanol, Imidazolidinyl Urea, Methylparaben, Ethylparaben, CI 16255. - PEG, konserwanty i barwnik.

Tea Tree Oil: aqua, calcium carbonate, sorbitol, glycerin, silica, sodium lauryl sulfate, cellulosum gum, mentha piperita oil, melaleuca alternifolia oil, anethole, menthol, sodium monofluorophosphate, sodium saccharin, citric acid, eugenol, phenoxyethanol, imidazolidinyl, urea, methylparaben, ethylparaben. - SLS i konserwanty :/

Pełna ochrona:
Aqua, Glycerin, Sorbitol, Calcium Carbonate, Hydrated Silica, Xylitol, Silica, Titanium Dioxide, Sodium Myrisitoyl Sarcosinate, Sodium Methyl Cocoyl Taurate, Aroma, Xanthan Gum, Zinc PCA, Thymus Vulgaris Extract, Mentha Piperita Extract, Rosmarinus Officinalis Extract, Juniperus Communis Extract, Salvia Oficinalis Extract, Melaleuca Alternifolia Oil, Thymus Vulgaris Oil, Ammonium Glycyrrhizate, Limonene

Moim zdaniem (niech mnie ktoś poprawi, jak nie mam racji), to pasta Pełna ochrona i świeży oddech są w porządku. Są odrobinę droższe od tych z konserwantami.

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Napisane przez Klolcia

Myślałam, że dostanę wczoraj paczki z matique i ze zdrowych kosmetyków, ale nie udało się. Wy swoje dostałyście zamówione w DDD ?

Informuję, że mojego szamponu z shea.pl jak nie było tak nie ma

Ja zamawiałam na matique w DDD, jeszcze nie dostałam, ale napisali wczoraj że już wysłane.

[Cobaya]

Napisane przez Klolcia

Myślałam, że dostanę wczoraj paczki z matique i ze zdrowych kosmetyków, ale nie udało się. Wy swoje dostałyście zamówione w DDD ?

Mi napisali z Matique, że z powodu dużej ilości zamówień z okazji DDD mają 2-3 dniowe opóźnienia, za co przepraszają i ja też czekam na swoja paczkę. A w zdrowych kosmetykach dopiero wczoraj dostałam maila o rozpoczęciu realizacji zamówienia.

[anakazar]

Napisane przez Cobaya

Mi napisali z Matique, że z powodu dużej ilości zamówień z okazji DDD mają 2-3 dniowe opóźnienia, za co przepraszają i ja też czekam na swoja paczkę. A w zdrowych kosmetykach dopiero wczoraj dostałam maila o rozpoczęciu realizacji zamówienia.

Moja paczka od nich została wczoraj wysłana.

[Klolcia]

Do mnie paczki z Matique i Zdrowych kosmetyków zostały wysłane w czw., więc na pewno w poniedziałek będą

Przez margoltkę, która przypomniała mi o Eubionie, zamówiłam szampon i odżywkę