|
Notka |
|
Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
|
Narzędzia |
2018-03-23, 08:20 | #3781 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Powiem Wam, że u mnie wyjątkowo sutki i brodawki w wyśmienitej formie. Przystawiam mała kilka razy dziennie, w szpitalu praktycznie non stop a nawet wrażliwe się nie zrobiły.
Dziwne, bo ze starsza po dobie miałam tak bolące że mi oczy z orbit wychodziły. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-23, 08:20 | #3782 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 4 718
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Dolly, na początku musiałam nastawiać budzik i wybudzać małego na karmienie, teraz też nastawiam co 3,5 godziny, ale gdzieś tak po 3 mała głodomorra sama daje znać
nawet jak dostaje butelkę, to i tak często muszę na chwilę go do piersi przystawić, bo nie zasypia wspœłczuję uszkodzonych i bolących brodawek, ja nawet nie używam żadnych kremów, małemu tylko na początku przystawienia zdarza się ugryźć mnie z nerwów, ale potem jest bardzo grzeczny Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-23, 08:42 | #3783 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 144
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Hejka 😊
Mój mały strasznie ciężko oddychał nocą i tak mu coś w tym nosku chroboli 😐 mam nadzieję że to nie początek kataru... Bo ja lekki katar mam więc może to zarazilam ? Ech, oby nie, bo się pochlostam 🙁 L budzi się sam do karmienia, przeważnie już mega zły, i jak to mój mąż ocenił: robi szczupaka (tj szarpie głowa na boki z otwartym dziubkiem) 😉 Też bym chciała ściągnąć chociaż kilka porcji pokarmu, ale u mnie się no nie da. Przychodzi dziś połozna do nas. A ja muszę wybrać się do pracy w sprawie macierzyńskiego. Nie wiem po co, mąż zniósł w zeszłym tyg akt uro i kazali mi jeszcze przyjsc. Oczywiście nie chce mi się jak jasny pieron!! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-23, 09:07 | #3784 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 385
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-03-23, 09:17 | #3785 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ♥
Wiadomości: 7 055
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Zaraz podlaczaja mi oksytocyne. Prosze o kciuki...
---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ---------- Po cewniku ledwo na dwa palce, polozna powiedziala, ze tak troche te palce na wcisk.
__________________
2+2 |
2018-03-23, 09:22 | #3786 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 897
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Trzymam kciuki Sent from my iPhone using Tapatalk ---------- Dopisano o 10:22 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ---------- Cytat:
Ja 39 + 3 i tak mi sie nic nie chce strasznie, że juz wiem że przenosze. Trudno mi o jakakolwiek aktywnosc fizyczna. Dobrze, ze mieszkam w bloku bez windy to chociaz musze wejsc te 4 pietra jak synka do przedszkola odprowadzam Sent from my iPhone using Tapatalk
__________________
Karol - 05.01.2014 |
||
2018-03-23, 09:24 | #3787 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-03-23, 09:31 | #3788 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Hej Mazury, Mazury...
Wiadomości: 15 388
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Asia, ja już nie pamietam bo starszej cyca dawałam Max 3 tygodnie i to tylko do pocyckania raz-dwa razy dziennie bo pokarmu w ogole nie miałam. Ale wydaje mi się, że potem już nie bolało. Moja bratowa tez miała problem z najmłodsza córką, aż syczała przy karmieniu, tez jej przeszło ale niestety nie jestem w stanie Ci powiedziec ile to trwało ( Nicola, mocne kciuki!!! Pewnie już dziś utulisz malucha ) Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ---------- A mnie tak trzyma ta rwa, znoszenie wózka i wnoszenie na 2 piętro niestety odpada póki nie przejdzie, wiec spacery będą mozliwe tylko jak tz będzie w domu. Wczoraj ledwo ze śmieciami zeszłam, a wejść np z zakupami to katorga bo potrzebuje jednej wolnej ręki żeby podciągnąć się na poręczy (( A co najciekawsze nigdy nie miałam z tym problemu, a tu dzień po porodzie zaczęło mnie bolec i teraz ciągnę nogę za sobą, wyglądam jak kuternoga.... Dobrze, ze chociaż łydka już mnie nie boli tylko cały czas ten tępy ból w pośladku ... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-03-23, 09:40 | #3789 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 353
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Dzień dobry!
Przepraszam Was, że nic się nie odzywam. Nie nadrobię tego co pisalyscie Ogromnie gratuluje każdej z Was, która ma swojego malucha juz przy sobie i zaciskam mocne kciuki za te, które dalej z brzuszkiem latają dziewczyny juz niedługo! Mam ogromny problem z ogarnianiem się. Od soboty jesteśmy w domu, a mnie dni i noce zlewają sie w jeden wielki ciąg. Trafił mi sie egzemplarz dziecka w wersji ŚPIOCH. Mamy problemy zeby wybudzić na karmienia (wczoraj pediatra dała zielone światło zeby z jednego nocnego budzenia i karmienia zrezygnować - dzis juz inne dziecko, które wspane wstało samo, possalo pierś i zasnelo). Juz w pierwszym dniu w domu zweryfikowałam swoje plany co do spania dziecka w osobnym pokoju - pierwsza noc przespał w wózku przy naszym lozku, a na drugi dzien juz było przemeblowanie. Po 5 dniach zweryfikowałam poglądy na temat smoczka - dostaje sporadycznie. A pierwszą weryfikacją planów wychowawczych było dokarmianie butla w szpitalu. Fizycznie czuje sie rewelacyjnie. Kryzys był 3 dni temu, bo mnie szwy ciągnęły, ale juz wszystko ładnie puściło, opuchlizna schodzi (ze szpitala wracałam w butach meza, bo żadne moje nie wchodziły na stope). Psychicznie jest coraz lepiej. Juz nie płacze za każdym razem jak mam komuś cos odpowiedzieć nawet zaczelam podejmować decyzje co chce zjesc (były 2 dni, ze mnie to przerastało). Czekamy na wiosnę i pierwsze spacerki Trzymajcie się wszystkie dzielnie. Każda z nas jest najwspanialszą mamą dla swojego dziecka Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2018-03-23, 09:44 | #3790 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 385
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2018-03-23, 09:44 | #3791 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 897
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Lunak no i super, ze przenioslas lozeczko do swojej sypialni. Przeciez to katorga takie nocne wycieczki do noworodka
Sent from my iPhone using Tapatalk
__________________
Karol - 05.01.2014 |
2018-03-23, 09:57 | #3792 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 386
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Ja mam kołyskę obok łóżka, łóżeczko 3 metry dalej, a mały i tak śpi z nami w łóżku 😝 tyle z moich planów wychowawczych 😝
|
2018-03-23, 09:58 | #3793 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 144
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-03-23, 10:30 | #3794 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 4 718
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Nicole, kciuki
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-23, 10:33 | #3795 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 744
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Nicole kciuki ✊🏻 oby dzidzia raz dwa się zebrała 😊
Jolinko co do ściągania u mnie super działa 7-5-3-1. Dzisiaj rano nie starczyło mi kubeczka tak ładnie się rozkręciło 😊 (a niedawno prawie rozpłakałam się jak ja nakarmię dziecko). Moje cycki nie nadążały nad apetytem mojego kloca. Wykarmić na starcie takie 4.5kg dziecko to jak ciągły sprint😉 Właśnie czekam na kuriera. Ma dzisiaj przynieść te kubeczki, bo już nie mam do czego ściągać 😋 Co do połogu to już żaliłam się na ból miednicy, bóle macicy. Wszystko przy karmieniu/ściąganiu. Wczoraj wieczorem myślałam, że się popłaczę. I po zdjęciu szwów bardziej boli mnie rana. Muszę trochę się pooszczędzać, bo wiem że wczoraj przesadziłam i ledwo się kładłam spać. Myślałam, że mnie ktoś kroi na żywca w prawym boku. Tż przynosił mi tabletkę do łóżka... Niech ktoś mi powie, że cc to pójście na łatwiznę... 🙄 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Can't wait to meet you |
2018-03-23, 10:33 | #3796 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 4 718
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
ja mocno się trzymam planu spania małego w łóżeczku, no ale mam do niego i tak kilka kroków
parę razy wzięłam go nad ranem do karmienia do naszego łóżka, ale wyspać się z nim nie da, zresztą lepiej mi się karmi w fotelu, tylko wygrzebać się z niego że śpiącym dzieckiem ciężko i wołam męża Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-23, 10:37 | #3797 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 385
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-03-23, 11:31 | #3798 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Nicole jak tam sytuacja?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-23, 11:39 | #3799 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 719
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Nicole, wielkie kciuki, żeby twoje strachy przed bólem się nie ziściły i żeby gładko poszło
Jolinko, a czyścicie nocha? U nas jak się taki suchy gil zagnieździ, to tak furczy. |
2018-03-23, 11:45 | #3800 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 353
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Ja od wczoraj staram sie używać fasolki do karmienia, bo dawna kontuzja nadgarstka sie odezwała. Tylko, ze Młody wyczaił, ze fajnie sie spi na takiej poduszce i przed chwila była moja rezygnacja, bo nie szło obudzić chłopa. Cytat:
Ja poki co twardo sie trzymam, ze ma spac w swoim łóżeczku. Maz juz raz sie ugiął pod wpływem płaczu i pytał czy nie możemy go na lozku miedzy nami polozyc Cytat:
My sie karmimy na lozku. Jakoś w szpitalu sie tak przyzwyczaiłam i żadne pufy i fotele w domu nie przypały mi do gustu. A takie były plany relaksu w czasie karmienia Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|||
2018-03-23, 11:49 | #3801 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 1 528
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-03-23, 11:55 | #3802 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 1 719
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
2018-03-23, 12:04 | #3803 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
Cytat:
Bo ja się właśnie zastanawiam jak to ugryźć, bo sutki też mam zmaltretowane i muszę im dać odpocząć Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 13:04 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|||
2018-03-23, 12:09 | #3804 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 385
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Wróciliśmy właśnie ze spacerku, odebrałam skierowania z przychodni, poszłam się zapisać na paznokcie i właśnie stwierdziłam że z dnia na dzień lepiej mi się chodzi i lepiej się po spacerze czuję. Wczoraj po powrocie od lekarza trochę kręciło mi się w głowie a dziś już jest spoko A młodziutki to anioł, wózek (jeżdżący) cudnie go usypia
|
2018-03-23, 12:32 | #3805 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 4 718
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Pretty, jak karmiłam tylko odciąganym, to laktator był w użyciu równo co trzy godziny, wtedy mąż karmił butelką tym, co było odciągnięte wcześniej
jak nie mieliśmy zapasów, to najpierw ściąganie, potem karmienie, ale doradca laktacyjna poradziła, żeby dać raz nawet mm, bo ściąganie w stresie i przy płaczącym głodnym dziecku to nie najlepszy pomysł teraz ściągam tylko wtedy, gdy mały pije z butli, a że jest tego więcej niż jego standardowa porcja 50-60 ml, to robią się zapasy i część mrożę nie wiem czy to dobrze, bo mały najczęściej pije tylko z jednej piersi, więc każda jest w użyciu co drugie karmienie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-23, 12:45 | #3806 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 144
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
O ja na pewno nie powiem że cc to łatwiznę. Wiadomo, że sam poród szybki i bez wysiłku, ale to co się później dzieje to koszmar. Jak ja schodzilam z łóżka i musialam nogi opuścić na podłogę to plakalam 😢 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2018-03-23, 12:54 | #3807 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 386
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Cytat:
|
|
2018-03-23, 13:41 | #3808 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Tak się rozpisałam i chyba nie wysłałam postu 😂😂
Ja nie odciągam co 3 godziny, jakoś nie chce mi się w nocy 😅 w ciągu dnia ze 3 razy, nie zauważyłam, żeby mleka było mniej, dzisiaj rano ściągnęłam 100 z obu piersi, nie wiem czy ściągać wszystko, czy tylko trochę 🤔 Szczerze mówiąc, już mnie wkurza to nagabywanie wszystkich, że mam karmić piersią - dostaje w butli odciagniete, a naprawdę ból jest okropny, jakby ktoś mi kroil cycki nożem, to co mam zrobić. Jeszcze robią się strupy, chyba lepiej żeby dziecko nie najadlo się krwi 🙄 A jak czyscicie noski? Mamy sol fizjologiczna w ampulkach i gruszkę, a mala czasem aż jakby chrapie.
__________________
A. [*] 4.5.17
"Przeszłości nie da się zmienić, ale przyszłość wygląda całkiem nieźle. Jest pełna nieskończonych możliwości." Nasza Niunia 13.03 41/2018 |
2018-03-23, 15:07 | #3809 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 4 718
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
no my też walczymy z chrapiącym noskiem, sól fizjologiczna i katarek pomagają tylko na jakiś czas :/
co do ściągania to ja stosuję system 775533, około setki schodzi zdarza się, że zaraz potem przystawiam małego, bo ma czkawkę na przykład, i coś tam jeszcze spija Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-03-23, 16:10 | #3810 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 961
|
Dot.: Mamusie marcowe 2018 cz. 8 - porodówka lutowych inwigilantek
Ściągasz ręcznym laktatorem? Mam elektryczny z różnymi programami i nie wiem co sobie włączyć
__________________
A. [*] 4.5.17
"Przeszłości nie da się zmienić, ale przyszłość wygląda całkiem nieźle. Jest pełna nieskończonych możliwości." Nasza Niunia 13.03 41/2018 |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:06.