2008-07-28, 16:35 | #361 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 471
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
tylko że właśnie na gg ja z nim rozmawiałam tylko dwa razy.. w pierwszym tygodniu po rozstaniu.. na świeżutko.. nie było wtedy czasu na przemyślenia, był tylko wielki ból z obu stron i wielkie emocje.. a to całe jego wahanie pojawiło się dopiero dwa tyg. później, po czasie w którym właściwie już się nie kontaktowaliśmy.. i nie było to przy piwku, a w samochodzie, zaraz gdy P. wsiadł do samochodu mojego przyjaciela, ale wiele mu nie powiedział, bo gdy P. zaczął, to przyjaciel chciał wyciągnąć coś więcej, i wtedy P. zaczął się zamykać i go zbywać.. ale nie powiedział mu, że mnie nie kocha, że nic zupełnie do mnie nie czuje, że już wie na pewno, że nie chce ze mną być - powiedział tylko, że im dłużej to trwa, tym bardziej zaczyna się wahać, czy dobrze zrobił..
wiem że strasznie się czepiam tego jak jakiegoś nie wiadomo jakiego koła ratunkowego i pewnie z zewnątrz wygląda to rozpaczliwie.. ale nie chcę zaprzepaścić żadnej szansy, wiem że w tym związku to ja byłam bardziej doświadczona i pewnie jakby co i tym razem ja powinnam wyciągnąć znów rękę.. mimo wszystko. ale chyba na to jeszcze za wcześnie.. może jeszcze dam mu czas.. sama nie wiem, nic nie wiem, wiem tylko, że go kocham i przechodzę teraz najgorszy okres w moim 23-letnim życiu nie umiem przejść nad tym, czego się dowiedziałam, do porządku dziennego, to był dla mnie znów wstrząs.. niby pozytywny, ale tak naprawdę po prostu znów zatrzymujący mnie na drodze.. bo przecież wcale nie jest pewne czy cokolwiek z tego wyniknie. a i wiecie co jest najgorsze? im lepiej się bawię jednego dnia (bo wczoraj było super), tym gorzej, dotkliwiej i intensywniej odczuwam samotność i tęsknotę za nim dnia następnego.. dziś mam koszmarny dzień. koszmarny.
__________________
|
2008-07-28, 16:45 | #362 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: dom :)
Wiadomości: 1 241
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
kolejny dzień bez niego, eh
mijają te dni tak szybko i tak bez sensu jego matka mi mówiła, ze był u nich w domu i wszyscy się na niego rzucili i gadali mu "co on wyrabia", że "znalazł sobie jakąś pijaczkę" ze woli chlać niż byc ze mną" itd, itd, a on wziął i uciekł z domu, nie chciał ich słuchać heheeh, już sobie wyobrażam jak mu nagadali, ale co to zmienia? nic! nagadali się i tyle, ale i tak bardzo mi miło, ze tak trzymają moją stronę a przecież to JEGO rodzice. muszą mnie bardzo lubić, szkoda że ich synek tak bardzo mnie nie lubi jak oni |
2008-07-28, 17:10 | #363 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 380
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Hej
Smutna byłam dziś w Twojej mieścinie A co do wczorajszej randki to znów było miło i przyjemnie. Bez ekscesów,ale pogadaliśmy,poprzytulaliś my się - najs Helvuś jeśli mam ci coś radzić to nie pisz do Niego.Dajcie sobie jeszcze czas. Widzisz,wiem co przeżywasz,ja również na każde słowo nadziei z jego strony,które nie koniecznie usłyszałam z jego ust,pisałam,chciałam walczyć... I Go to spłoszyło! Uciekł mi,rozumiesz ? Nie popełniaj moich błędów. Choćby niewiem jakim On bybył zamknietym w sobie facetem,to jeśli Cie Kocha = nie będzie potrafił bez Ciebie żyć. No poprostu nie da rady i już. Miłość to zbyt duze uczucie,żeby przyjść obok niego obojętnie unosząc się dumą. Nie minęło jeszcze aż tyle czasu od Waszego rozstania i jestem pewna że Tobie i Jemu nasunie się jeszcze kilka wniosków,wiem to po sobie. Teraz On wciąż się zastanawia,wciąż rozmyśla,nie jest pewny swojej decyzji... I teraz jak mu wyskoczysz ni stąd ni zowąd,może się przestraszyć i uciec... POsłucha mnie prosze. Wiem co mówie. Przeżywałam to samo. Tylko że robiłam wszystko na opak i teraz Go nie mam przy sobie Asica Witaj Jak po dniu pracy ? Ciesz sie że Twój Ex nic przykrego nie powiedział o Tobie,ale przemilczał Moze boli Go jego wina ? A ja weszłam sobie w link na opisie M a tam jakieś fotki,jak jeździł po skateparku (rowerek to jego nowe hobby,które jakoś nigdy go nie kręciło kiedy był ze mną )i powiem Wam że przykro mi się zrobiło,jak widziałam Go w nowych ciuchach,z nowym sprzętem, z nowymi znajomymi... Bo jakoś przy mnie Go do tego nie ciągło Chłopak jest na wolności,to widać. Ale to wszystko takie obce mie się wydaje. Takie szcztuczne. To ten sam człowiek którego kochałam ponad dwa lata ? Dziś znowu randka
__________________
|
2008-07-28, 17:36 | #364 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 471
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Slonecztunius
Słońce moje, do takiego właśnie doszłam wniosku.. że jeszcze za wcześnie.. ale ja wiem, że on się ryzyka będzie bał - znam go - będę musiała przynajmniej nieśmiało wyciągnąć rękę i zobaczymy, jaka będzie jego decyzja.. tylko ile jeszcze czasu mu dać.. jak wyczuć.. nie wiem.. przełomowy okres będzie we wrześniu, gdy będzie się miał wyprowadzić z naszego wspólnego mieszkania.. ale do września czekać nie mogę.. nie dam rady. ledwo żyję. znów;/ minął miesiąc. wczoraj. ile jeszcze... to zawieszenie mi nie służy.. miłej randki, Kochana!
__________________
|
2008-07-28, 17:38 | #365 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: dom :)
Wiadomości: 1 241
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
slonecztunius- rozkręcasz się randka za randką
i bardzo dobrze, baw się mój ex też nowe ciuchy, nowe buty, solarka- nigdy nie chodził, dobrze mu się wiedzie mój ex nie nagadywał na mnie, właściwie nic nie mówił, jedyne co im powiedział to to że to nie ich sprawa ale nie mówił na mnie nic złego, a to już jest miłe, zresztą jak by spróbował to by mu tak nagadali, że nawet gdyby chciał cos powiedzieć złego to dał se spokój |
2008-07-28, 17:45 | #366 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 380
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
Kochana! Miesiąc temu to ja czułam się dokładnie tak samo Normalnie identyko! Wiem co czujesz,uwierz. To może mało pocieszające,ale czas jak plaster zaklei kilka ran... Jestem tego przykładem. Ten Twój stan `rozpaczy` niedługo minie. I poczekaj jeszcze. Miesiąc to za mało. Za świeżo. Ja dopiero p ponad 2 msc. potrafie patrzeć na to wszystko trzeźwo,w miare bez emocji. DAJ SOBIE I MU CZASU. Buzi
__________________
|
|
2008-07-28, 17:50 | #367 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 380
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
Jak Go spotkałam po rozstaniu i si pytam coś taki zjarany to jak mi powiedzial że na solarium był to az mi szczena obadła. A z kumpli sie smial. Jak mu to powiedziałam to sie wytłumaczył ze mama go namówiła Twój Ex ma do Ciebie szacunek i bankowo ogromny sentyment a co jeszcze to bóg jeden wie. Myslisz że odkochał sie po 8 latach w dwa miesiące tylko dlatego że go zostawiłaś bo pił ? nie wydaje mi się spojrzyj na to z tej strony.
__________________
|
|
2008-07-28, 17:53 | #368 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Magazyn S
Wiadomości: 113
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Dlaczego ja Ją tak kocham? Dlaczego nie potrafię zapomnieć?
|
2008-07-28, 18:31 | #369 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: dom :)
Wiadomości: 1 241
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
może masz racje, ze ma sentynent, ale to nie zmienia faktu że nie chce mieć ze mną nic wspólnego, komletnie NIC woli nowe życie niż rozmowe, godzenie itd. nawet wpaść na chwile nie chce tak jakby mnie nigdy nie było, odciął się i koniec |
|
2008-07-28, 18:38 | #370 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: wiklinowy Fotel;]
Wiadomości: 2 499
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
dziękuje jestem zadowolona z włosów Cytat:
ja chyba też powędrowałam z najwyższego miejsca na najniższe... i wcale nie jest mi z tego powodu do śmiechu...echh Cytat:
Cytat:
o kurcze jakby czytała o moim !! bleeeh! nowe ciuchy... znajomi , inne podejście do życia zaczął sie tak nagle zmieniać... charakter tez inny...pfff...chce zaszpanować? nie wyszło mu...:/ pokazać jaki to on nie jest? nie wyszło mu... pfff... ... biedaczek... to jest straszne co przeżywasz...tak mi przykro
__________________
razem 06.01.2012 narzeczona 12.04.2013 ślub 07.06.2014 będzie dziecię 26.04.2017 https://www.instagram.com/wantxme/ |
||||
2008-07-28, 18:43 | #371 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 343
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
Oj bzytko, bzytko...a ja ciem tam baldzio kofffffammmm NOTHINGMAN powiem to najprosciej jak sie da....bo ty po prostu tego nie chcesz skończyc w swym sercu....Każda osoba na tym forum na poczatkowym etapie ma nadzieje, zastanawia sie,cierpi, analizuje, walczy ze sobą i z tą 2 stroną ...by to jakos trwało...Nie chcemy końca wiec to sie wlecze...Dopiero kiedy pozwolisz sobie i pogodzisz sie z tym co zaszło to z czasem , powoli zaczniesz na nowo...Niestety i w tym przypadku nic o nas i u nas bez nas sie nie stanie.... A ty z tego co sam piszesz nie chcesz...
__________________
2 UDOWODNIONE ZDRADY,0 SZACUNKU,ROZKAZYWANIE,WYZ YWANIE,MOJA PRACA I JA TO NIC, " DOSTOSUJ SIE ALBO KONIEC"....ITD = EXIOR NA SPŁYW Edytowane przez smutna24 Czas edycji: 2008-07-28 o 19:03 Powód: styl |
|
2008-07-28, 19:03 | #372 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: wiklinowy Fotel;]
Wiadomości: 2 499
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
a co do dzisiejszej nutki
to u mnie taka: http://pl.youtube.com/watch?v=hYWOxu...eature=related piękna...
__________________
razem 06.01.2012 narzeczona 12.04.2013 ślub 07.06.2014 będzie dziecię 26.04.2017 https://www.instagram.com/wantxme/ |
2008-07-28, 19:03 | #373 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 512
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Nadrobiłam troszkę w czytaniu postów.
Slonecztunius zrobiłam ten błąd co ty..heh odzywałam się i wogole kiedy on chciał czasu. I wszystko zniszczyłam, robiłam wszystko pod wpływem emocji. I zdałam sobie sprawę..że on po prostu mnie nie kocha/ nie kochał...Spłoszył się... Uświadomiłam to sobie może zbyt późno...ale znam go i wiem że teraz byłoby inaczej.. Zerwał wczoraj ze mną kontakt całkowicie. a ja...? ja po prostu nieruchomo patrzę się przed siebie.
__________________
Dyplom w kieszeni |
2008-07-28, 19:33 | #374 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 699
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
alez sie dzis osprzatałam, zeby sie do niego nie odezwac nie czuje nóg , sprzatałam do upadłego aby być zdala od kompa, i jak narazie sie udało nie odezwałam się moze mały kryzys mi do jutra przejdzie
|
2008-07-28, 19:37 | #375 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: wiklinowy Fotel;]
Wiadomości: 2 499
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
bosko kochana ja z kolei ide zrobić siostrze kolacje i przygotować jej kąpiel [ 6 lat ] a niedobre jak chol^ra
__________________
razem 06.01.2012 narzeczona 12.04.2013 ślub 07.06.2014 będzie dziecię 26.04.2017 https://www.instagram.com/wantxme/ |
2008-07-28, 19:40 | #376 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 699
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
heheh no no kochana siostra z Ciebie ja dla urwisa nie byłabym taka dobra chciałabym żebyś była moją siostrą może poprosze rodziców zeby Cie zaadopotwali może Ci sie spodoba u mnie
|
2008-07-28, 20:03 | #377 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: wiklinowy Fotel;]
Wiadomości: 2 499
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
jeaaa w końcu bym miala fajnnna siostrę! hhihihi... a tak na marginesie to ja za bardzo tej małej nie lubie... nie mam cierpliwości
__________________
razem 06.01.2012 narzeczona 12.04.2013 ślub 07.06.2014 będzie dziecię 26.04.2017 https://www.instagram.com/wantxme/ |
|
2008-07-28, 20:30 | #378 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 343
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
http://pl.youtube.com/watch?v=sYPUfG...eature=related a to moja nutka na dziś....
Normalnie nie wiem co mi sie dzis porobiło, ze na takie Ciacha mnie ciagnie....Ehh...ale bym ruszyła na balety jakieś...Tak dawno nie tańczyłam..Jeny az wstyd fajnie macie z tymi siostrami. Ja jestem solo a czasem by się jakas Mała Zadymiarka przydała to bym nie miała czasu na smutki... Asiunia jak wieczorek mija?? Marzenka a to co ty tak działałas i sprzątałas??? Co u Ciebie w serduszku?? Co do mnie to jade we srodę na to babskie spotkanko, będzie nas 3 z 4, ale olewam. Nie bede sie juz oglądała na innych i jesli zechcę to bede jechac, spacerowac, spotykac sie itd...Czasem wiele sie traci oglądając sie na innych...Wiec od razu uprzedzam Lejdis, ze jak mnie nie bedzie to nie znaczy ze zarywam, hajtam sie,płaczę, topię się czy coś.... Za wiele juz czasu przesiedziałam sama. mam wiec w planie pogadać, posciskać córeczkę Przyjaciółki i jakos sie oderwać....Zobaczymy
__________________
2 UDOWODNIONE ZDRADY,0 SZACUNKU,ROZKAZYWANIE,WYZ YWANIE,MOJA PRACA I JA TO NIC, " DOSTOSUJ SIE ALBO KONIEC"....ITD = EXIOR NA SPŁYW Edytowane przez smutna24 Czas edycji: 2008-07-28 o 20:37 Powód: styl |
2008-07-28, 20:45 | #379 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 700
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
|
2008-07-28, 20:51 | #380 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: dom :)
Wiadomości: 1 241
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
a wieczór mi mija na NICNIEROBIENIU czyli tym co lubię najbardziej , miałam zobaczyć jak się robi bazy danych w jednym programie komputerowym ale nie umiem, więc dałam sobie spokój. Jestem leń i głupek biurowy Głupiej tabeli nie umiem zrobić A teraz już leże sobie. I rozmyślam..... A ty baw się dobrze na spotkaniu, jak wrócisz to nam opowiedź jak było, babskie spotkanie dobrze robią, można się wyluzować |
|
2008-07-28, 21:22 | #381 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 699
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
aj smutna latałam po mieszkaniu jak opętana i sprzatałam bo mnie za bardzo paluchy swędziały żeby się do niego odezwac ale prztrwałam, juz nawet wymyśliłam sobie na jutro zajęcie gdyby dalej palce swedziały.
A u mnie to bez zmian w tym przeklętym sercu ex tak sie w nim zatrzasnął ze nie da rady go wyjąć |
2008-07-28, 21:26 | #382 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 700
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
Tez próbuje znaleźć sobie jakieś zajecie ale tylko po to zeby nie myślec o nim...ale i tak słabo mi to wychodzi... |
|
2008-07-28, 21:30 | #383 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 295
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
aaa czy Wy mnie jeszcze pamiętacie moje miłee czy już zapomniałyście ? Nooo.. brakuje mi Waszych dobrych rad, a tak wiele się dzieje..
Dziś napisał do mnie na gg.. że też nie miał wstydu . No Źle mi dziś tak że szok. Ciasteczko sprzed kilku tyg się odezwał, że myśli ,że jakoś mu mnie brak. I co? i dupa wołowa
__________________
'Cokolwiek prawdziwe się zaczyna -nigdy się nie kończy' |
2008-07-28, 21:35 | #384 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 343
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
WRRRRR...jak ja cie nie lubie, bo ty zawsze "napisał na gg" KROPKA. "Ciacho mnie zarywa" KROPKA.... Wiecej literek wiem, ze potrafisz.....:cmok : Odezwał sie i co????? Jak ten Nowy????????? Łsdnie to tak trzymac takie newsy dla siebie???
__________________
2 UDOWODNIONE ZDRADY,0 SZACUNKU,ROZKAZYWANIE,WYZ YWANIE,MOJA PRACA I JA TO NIC, " DOSTOSUJ SIE ALBO KONIEC"....ITD = EXIOR NA SPŁYW |
|
2008-07-28, 21:38 | #385 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 2 700
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
kasiu oczywiście ze pamietamy
ALe odemnie rad sie nie spodziewaj...jestem w takim dołku ze obawiam sie ze nie wygrzebe sie z niego przez najbliższy czas... |
2008-07-28, 21:38 | #386 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 343
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Cytat:
A Ciacho niezłe.....Czyzbym tarfila w Twój gust....Wyczuwam jakies ożywienie Ty Łobuzico! Ehhh, samam bym go tak powyśmigiwała po parkiecie..mniam Gdzie te chłopyyyyyyyyy prawo lewo...looookam i nima
__________________
2 UDOWODNIONE ZDRADY,0 SZACUNKU,ROZKAZYWANIE,WYZ YWANIE,MOJA PRACA I JA TO NIC, " DOSTOSUJ SIE ALBO KONIEC"....ITD = EXIOR NA SPŁYW |
|
2008-07-28, 21:45 | #387 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 295
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
a.
napisał mi tak: Krakowiak (15:27) hej co u ciebie ? Ja (15:27) a kto pyta? Ja (15:27) nie mam numerów. Krakowiak (15:27) spidi Ja (15:27) aha Krakowiak (15:28) o ktorej bylas w domu w sobotę? Ja (15:28) nie wiem Krakowiak (15:28) ? Krakowiak (15:28) az tak dobrze bylo ? Ja (15:28) co mialo byc dobrze? Ja (15:28) mowilam Ci ze ja nie pije. Krakowiak (15:29) ach tak zapomnialem Krakowiak (15:29) nadal masz żal do mnie? Ja (15:29) jaki zal? Krakowiak (15:30) jesli nie wiesz to znaczy że nie masz ? Ja (15:30) nigdy nie miałam do nikogo żalu. Ja (15:30) no moze oprocz takiego Kamila Krakowiak (15:31) ach ... to chyba go znam Ja (15:31) nie wiem,może Ja (15:32) to Twoj numer?. Krakowiak (15:32) ja siedzę sobie teraz u grubego Ja (15:33) aha, ok . Krakowiak (15:33) i nadal nie mam neta Ja (15:33) kiedys na pewno założysz . Krakowiak (15:34) odezwę się do ciebie gdy tak się stanie Ja (15:34) w porządku. Krakowiak (15:35) miło bylo zatańczyć razem Ja (15:35) czyzby? Krakowiak (15:36) tak i koniec rozmowy. bo i po co dalej gadać? co mu miałam niby powiedziec.. ' a jak tanczyło się z tą suką w majtkach?' ha. sprostowanie: spidi-to jego pseudo. nowy..? nowy a który to nowy ? bo chyba sama się pogubiłam. Dzis poznałam dwóch nowych, fajnych ,pytają się mnie 'jaki jest twoj typ faceta?' a ja-'żaden' , no i jak tu ze mną zyć aaa. jestem straszna! w ogole to proboje się jakos ogarnąć , tamtego dupka zapomnieć i zacząć jakoś wszystko na nowo.. ale cięzko. bardzo cięzko sie od tego wszystkiego uwolnić i żyć jak normalny człowiek .
__________________
'Cokolwiek prawdziwe się zaczyna -nigdy się nie kończy' |
2008-07-28, 21:56 | #388 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 201
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
Czuję się strasznie.Rozklejam się, wszystko jest do dupy... Czuję się samotna tak bardzo że nie umiem tego nawet ogarnąć,nie umiem opanować łez... Jedni, mi drodzy, są daleko.... inni - blisko, ale niewiele ich obchodzę....to co czuje i mysle...o co prosze.. Chciałabym się mylić, ale ... są ważniejsze osoby niż ja. I wcale się nie dziwię. Bo kimże tak naprawdę jestem? Nikim, po prostu: nikim...
__________________
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać... |
2008-07-28, 21:59 | #389 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 343
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
A to cos dla naszego NOTHINGMANA... I usmiech Lejdis też
http://pl.youtube.com/watch?v=YsBJIuCgFsA&feature=user EHheehehehehh.....Wszyscy damy rade KASKAAAA ale ralacja
__________________
2 UDOWODNIONE ZDRADY,0 SZACUNKU,ROZKAZYWANIE,WYZ YWANIE,MOJA PRACA I JA TO NIC, " DOSTOSUJ SIE ALBO KONIEC"....ITD = EXIOR NA SPŁYW |
2008-07-28, 22:02 | #390 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 295
|
Dot.: Rozstanie z facetem-czy któraś z Was to przeżywa? Część 3
pewnie że damy.
__________________
'Cokolwiek prawdziwe się zaczyna -nigdy się nie kończy' |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:56.