2012-11-06, 11:33 | #61 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 798
|
Dot.: Ślub bez wesela
oczywiście kościelny może być "cichy"
zapowiedzi to nie problem - problemem jest mentalność naszego narodu... jak już pisałam, my mieliśmy cichy ślub i jestem z tego dumna a że inni mają z tym do dzisiaj problem to inna kwestia :P Edytowane przez paolkalo1 Czas edycji: 2012-11-06 o 11:35 |
2012-11-06, 16:19 | #62 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 032
|
Dot.: Ślub bez wesela
Z tego co wiem to by u mnie te zapowiedzi bez echa nie przeszły... A żeby brać ślub w innej parafii to musiałabym poprosić o licencję i niestety nie uniknęłabym zapowiedzi. Poza tym niestety u mnie raczej nie są zbyt wyrozumiali księża. Na razie zostajemy przy dacie ustalonej i czekamy.
__________________
1 IV 2010 Mój primaaprilisowy chłopak 29 IV 2012 Zaręczona 4 V 2013 Żona 31.III.2016 Córeczka ! |
2013-03-27, 08:56 | #63 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 10
|
Dot.: Ślub bez wesela
Cześć dziewczyny
Co prawda długo nikt w tym wątku się nie udzielał, ale i ja dodam swoje 3 grosze. My z narzeczonym jesteśmy osobami, które nie lubią szumu, ja nie wiem nigdy jak się zachować kiedy jestem w centrum uwagi, a narzeczony nie znosi zespołów weselnych Ale nie o to chodzi. Kiedy oznajmiliśmy mojej mamie, że się zaręczyliśmy (odbyło się to na skypie, bo przebywa za granicą,a chciałam, żeby była pierwszą osobą która się o tym dowie) była akurat u mojej chrzestnej i jej córki. Mama oczywiście płakała i zachowała się tak jak przypuszczałam Natomiast moja kuzynka powiedziała "Na weselu Twojego brata nie byliśmy, więc na Twoim się wybawimy". I od tamtej pory słyszałam tylko o weselu. Niewiele osób zapytało w jakim kościele biorę ślub. A przecież ja z Moim biorę ślub a nie wesele! Postanowiliśmy nie robić wesela, rodziców, rodzeństwo i świadków zabrać na obiad. Ale znowu od bratowej usłyszałam "kurcze, nie ma wesela, a ja chciałam sobie ładną sukienke kupić". Na co mój bezpośredni narzeczony: "Ale do kościoła też się możesz ładnie ubrać". Od miesiąca po zaręczynach słyszałam tylko o weselu, że w rodzinie robili, że mój brat miał wesele, że co ciocie powiedzą.. Łoboziu! Jest wiele osób, które powiedziały, że nie ważne że nie będzie wesela- oni i tak przyjdą na ślub i wręcz ostrzegli, że się obrażą jeśli nie dostaną zaproszenia na ślub, bo chcą razem z nami płakać. Kłopot w tym, że tak mówią znajomi i przyjaciele, a rodzina.. Mojego rodzina nie ma nic przeciwko, ale jest jeszcze moja. Im wystawniejsze wesele tym lepiej, a potem ciągłe dyskusje o tym, że u tego było super i nie chciało się wychodzić a u tego to nie było kamerzysty, a ta ciotka itd itd. Ani razu nie słyszałam komentarza- "Boże, jak ja płakałam na ślubie", albo "Ale pięknie organista im zagrał", nigdy. A ja biorę ślub nie wesele.. Przecież to jest sedno całej tej sprawy.. I zamiast zabaw z wodzirejem na weselu ja wolę chór w kościele i mogłabym mnożyć. Byłam na kilku ślubach wraz z weselami- zresztą na niejednym byłam fotografem. I jak widziałam jak Młodzi są szczęśliwi to super, że zrobili to wesele, ale jak ganiali czy wszyscy wszystko mają, czy ciotka nie ma złej miny, bo źle siedzi, albo kuzynka coś tak i można by mnożyć- to szkoda mi ich było. Sami potem mówili, że odchodząc od ołtarza zastanawiali się czy catering zdąży. A ja chcę w kościele myśleć tylko o tym, że właśnie wszystkim, którzy chcieli z nami być ogłosiła, że Go kocham i z nim spędzę całe życie. I że to, że zaprosiliśmy kogoś o kościoła to nie jest zobowiązanie do prezentów- nie chcemy nic- chcemy, żeby byli obecni. Uważam to za zaszczyt, kiedy ktoś zaprasza mnie na uroczystość. Bo to znaczy, że chce dzielić ze mną najważniejszy moment życia. A prezentem jest obecność. Rozpisałam się, wybaczcie.. Ale naprawdę rozumiem Wasze wszelkie rozterki. I można mówić wiele jak się tylko o tym myśli jakby to mogło być, ale jak już się samemu planuje to dopiero widać, że dobrego rozwiązania nie ma. Zawsze komuś może coś nie pasować. Ale to przecież nasz dzień! Pozdrawiam wszystkie czekające Panny Młode |
2013-03-30, 18:47 | #64 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Jaworzno
Wiadomości: 798
|
Dot.: Ślub bez wesela
|
2013-07-01, 21:11 | #65 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 224
|
Dot.: Ślub bez wesela
Jako autorka wątku, muszę podzielić się swoim doświadczeniem
Jestem już pół roku po ślubie. Udało się obyć bez wesela, za to zrobiliśmy po prostu obiad dla najbliższych, tj. rodzice, rodzeństwo, chrzestni i przyjaciele. Razem wyszło ponad 30 osób. Ślub był tylko cywilny, zjawiło się na nim kilka osób, które nie były zaproszone na obiad, ale po prostu chciały wpaść. Po ślubie pojechaliśmy do restauracji, gdzie podano obiad, a na deser tort "weselny". Do picia było wino dla chętnych, a panowie zamawiali sobie piwo przy barze - czyli bez wódki. Było sympatycznie, każdy zjadł, pogadał chwilę i impreza skończyła się o 20 Na naszą korzyść działało to, że organizowaliśmy ślub na szybko i każdy musiał zrozumieć, że nie mamy czasu, żeby zorganizować wesele, więc nikt się nie czepiał. Co do strony finansowej to nie wyszło dużo, a w dodatku koszt obiadu zwrócił się z kopert Ja z mężem jesteśmy bardzo zadowoleni z tego, jak to wszystko wyszło i miło wspominamy ten dzień |
2013-07-02, 11:27 | #66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 65
|
Dot.: Ślub bez wesela
Jak ludzie mogliby się czepiać z takiego powodu?... To pytanie nieco retoryczne i przewrotne, jako że moja znajoma odmówiła przyjścia, kiedy się dowiedziała, że będzie tylko skromne przyjęcie - dacie wiarę?
__________________
Piszę o ślubach, bo wierzę w małżeństwo! 27sukienek.blogspot.com |
2013-07-07, 21:20 | #67 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 803
|
Dot.: Ślub bez wesela
Hej dziewczyny Ja z Tżem też nie robimy wesela. Nie dla nas huczne zabawy, bycie w centrum uwagi, latanie, załatwianie, przejmowanie się że komuś coś nie będzie pasowało. W przyszłym roku odbędzie się ceremonia w USC a potem obiad dla rodziców, dziadków i świadków. Łącznie z nami wyjdzie 13 osób Niedawno odkryliśmy świetną tajską restaurację, gdzie mają niesamowite potrawy z szerokim menu, przepiękny wystrój i wymarzoną obsługę - idealne miejsce na obiad poślubny. Po takim obiedzie stwierdziliśmy, że zaprosimy znajomych do klubu (wynajmiemy lożę), żeby się wybawić na całego
__________________
Miłość w kolorze czerni 05.06.2014 Oliwcia mój Aniołeczek 08.04.2016 1cs |
2013-07-08, 08:47 | #68 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 4 032
|
Dot.: Ślub bez wesela
Ja już jestem po moim przyjęciu weselnym Było 27 osób. Kto chciał to zatańczył, bo mieliśmy nagraną muzykę. Pierwszy taniec też był oczywiście. Nie umiemy tańczyć jak w programach tv, dlatego wybraliśmy coś szybszego. Tańczyliśmy na tarasie, gdzie ściany zastawione były materiałem.
Pogoda dopisała nam w maju i było na prawdę ciepło. Było ok i nie żałujemy że wybraliśmy taką imprezę. O ile część rodziny mówiła bardzo dobrze że nie ma wesela, to z mojej części rodziny moja chrzestna i mama nie były zbyt szczęśliwe bo miały w planach weselicho na 100osób. Ale zapomniały chyba o tym, że to moje wesele. Fotograf zrobił nam super foto, plus plener i to wszystko w ramach tworzenia portfolio
__________________
1 IV 2010 Mój primaaprilisowy chłopak 29 IV 2012 Zaręczona 4 V 2013 Żona 31.III.2016 Córeczka ! |
2013-07-11, 11:35 | #69 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 75
|
Dot.: Ślub bez wesela
niech każdy wybiera to, co uważa. rozumiem osoby, ktore nie inwestuja kilkudziesieciu tysiecy w impreze i wole zainwestowac w cos co trwa dluzej niz 13h.
|
2013-07-13, 11:49 | #70 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 854
|
Dot.: Ślub bez wesela
Cytat:
A co jak jeden z przyszłych małżonków chce mieć duże wesele a drugi woli skromny obiad i wsio? |
|
2013-07-14, 10:06 | #71 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 803
|
Odp: Ślub bez wesela
To trzeba się dogadać
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Miłość w kolorze czerni 05.06.2014 Oliwcia mój Aniołeczek 08.04.2016 1cs |
2013-08-19, 19:28 | #72 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: Ślub bez wesela
Hej, jak do dobrze, że znalazłam to forum i że jestem w takiej samej sytuacji jak Dorotqa.
Tylko że my chcemy na prawdę od razu jechać na lotnisko i też mi dziwnie na samą myśl, że nic nie robimy po ślubie. Tylko że u nas brak wesela jest spowodowany czym innym.. Nasze rodziny nigdy się nie zjednoczą... nie wyobrażamy sobie wesela, kiedy zamiast zabawy wisiałby w powietrzu kwas... Rodzice już wiedzą o naszych zamiarach, są nawet zadowoleni, że nie będziemy ich zmuszać do "jednoczenia". Tak więc nawet kawa po ślubie odpada... bo jedni pójdą, drudzy nie, a potem będziemy całe życie słuchać... Tylko teraz jak to zorganizować żeby właśnie nie było tak sztywno, że po życzeniach wsiądziemy, pojedziemy a wszyscy zostaną sami sobie, bo przecież nie o to chodzi, tym bardziej, że zanim doszliśmy do wniosku o braku wesela, chcieliśmy na prawdę duże, na którym miało być dużo bliskich nam osób... Doradźcie... |
2013-08-19, 20:55 | #73 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Ślub bez wesela
Ale po ślubie osoby nie zaproszone na wesele "zostają same" pod kościołem/salą ślubów i jakoś sobie z tym radzą.
Zamówcie co najwyżej szampana do rozlewania i jakieś czekoladki na poczęstunek (niech zajmą się tym świadkowie, kiedy wy będziecie się żegnać z rodzicami przed wyjazdem), jak chcecie jakoś podziękowac za przybycie.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
2013-08-25, 16:17 | #74 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 6
|
Dot.: Ślub bez wesela
cześć! i ja się wypowiem jako że to mój pierwszy post a temat jest dla mnie jak najbardziej na czasie. wychodzę za mąż w maju. na początku planowaliśmy małe wesele na ok 35 osób ale doszliśmy do wniosku że nie uzbieramy tyle do maja ( zwłaszcza że za tydzień będę bez pracy ) i stanęło na skromnej ceremonii w USC dla rodziców, świadków i rodzeństwa. lepsze to niż pakowanie się w kredyt.
a przynajmniej tak sądzę
__________________
„- I nagle coś pojawiło się na drodze. - Lis? - No, to było czerwone, ale nie przypominało lisa (...). - Wilk? - Masz na myśli wilkołaka? Nie, wilki są większe. To było coś pomiędzy jednym a drugim. - Limitowana edycja, co?” |
2013-08-25, 21:59 | #75 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 597
|
Dot.: Ślub bez wesela
Hej podzielam Twoją opinię co do wesela - że jest to ogrom pracy i zgrania wszystkich szczegółów w jednym czasie, nam sie także takie coś nie podoba, nie lubimy być w centrum uwagi itd...
Więc my organizujemy samo przyjęcie dla najbliższej rodziny (45osób). Jest to niezbędne minimum u nas, ponieważ to rodzice, rodzeństwo, dziadkowie i rodzeństwo rodziców więc najbliższa rodzina. Trwać to będzie ok 5-6godz, taka mała impreza. Niestety ale ja uważam, że po uroczystości jaką jest ślub wypadałoby zrobić chociaż minimalny event pt. "OBIAD". Jest to jakby nie patrzeć ważne wydarzenie i po prostu wg mnie nie ładnie jest zaprosić gości na ślub - a później do domu. Nawet na zwykłe urodziny / imieniny czy święta się zaprasza, a ślub jest jednak bardziej doniosłym momentem i co ? Nie zaprosisz nikogo? Wiem, że nie lubicie tego, ale nikt nie każe Wam robić wesela i brać udziału w tych dziwnych zabawach - czasem trzeba się przemęczyć nawet te 2-3godz i zaprosić najbliższą rodzinkę na obiad. To wszystko. Myślę, że Wasza rodzina mogłaby poczuć się urażona tym, że nie spędzicie z nimi chociaż minimalnej ilości czasu na obiedzie... 2-3godz obiad z deserem dla kilkunastu osób to mała kwota i na prawdę minimum zaangażowania. |
2013-08-27, 10:02 | #76 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 993
|
Dot.: Ślub bez wesela
Witajcie
Zastanawiam się jak w praktyce rozwiązać kwestie zaproszeń znajomych na ślub (nie obiad). Chciałabym by część z nich była, natomiast pozostała część "całej paczki" nie. Nie zależy mi na ich obecności w tym dniu. Czy sądzicie, że wręczenie zaproszeń "wybranym" będzie wystarczającym znakiem dla pozostałych, że ich nie zapraszam? Nic do nich nie mam, ale nie wszystkich lubię, nie z każdym mam kontakt w ogóle, więc nie czuję obowiązku zaproszenia ich w komplecie... mam rację?
__________________
DONE
is better THAN perfect |
2013-08-27, 11:49 | #77 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 91
|
Dot.: Ślub bez wesela
Cześć
U mnie to wyglądało tak, że również nigdy nie marzyłam o wielkiej ceremonii, weselu i kopertach. Chcieliśmy wyjechać w jakieś piękne miejsce i tam wziąć ślub. Ostatecznie jednak poszliśmy do urzędu w swoim mieście, a towarzyszyła nam para, która nas ze sobą poznała oraz mój, a teraz nasz syn. Nie było wesela, ani obiadu - tego samego dnia polecieliśmy we trójkę w podróż poślubną Rodzina moja i męża na początku była oburzona - tzn. mój tata nie, ale moja mama jak to mama, chciała, żeby wszystko odbyło się w kościele, tata odprowadzający do ołtarza, mamuśka cała we łzach, a potem weselicho, więc nie kryła rozczarowania. Ale trwało krótko, zrozumiała naszą decyzję. Dochodziły nas słuchy, że jakieś ciotki nazwały nas odludkami. Ale absolutnie się tym nie przejęliśmy
__________________
Australia - Maj 2014 USA - Lipiec 2014 Meksyk - Grudzień 2014 Uwielbiam spełniać marzenia swoje i innych :3 |
2013-08-27, 12:12 | #78 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
|
Dot.: Ślub bez wesela
Cytat:
dokładnie- zapraszasz kogo chcesz i tylko jemu dajesz zaproszenie. Nie ma obowiązku zapraszać wszystkich na ślub czy wesele.
__________________
16.06.2012 |
|
2015-06-18, 10:51 | #79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 59
|
Dot.: Ślub bez wesela
Jak wam bardzo zależy to nie róbcie wesela(chociaż pewnie część osób będzie niezadowolona - trzeba się z tym liczyć). Po ślubie możecie zrobić mały obiad dla rodziców albo pojechać w podróż. Tylko lepiej chyba dać znać gościom, że to tylko ślub - bo starsze osoby mogą przyjść a po ślubie niezręcznie się rozglądać i pytać gdzie to wesele;p
Osobiście jakbym wiedziała, że para robi samo wesele tobym nic przeciwko nie miała, następnie porozmawiała z partnerem i uzgodnilibyśmy czy chcemy iść - jakbym poszła to kupiłabym na prezent kwiaty i jakiś mały drobiazg - napewno nie dałabym prezentu jak na przeciętny ślub i wesele (mam świadomość, że para która robi wesele dużo w to inwestuje chcąc się bawić, tańczyć i jeść obiad z nami, gośćmi... część pieniędzy z prezentów tak naprawdę pokrywa koszt wesela, zaś para która z różnych powodów nie chciała poświęcić czasu na organizacje, szkoda jej było kasy na przyjęcie/na gości to nie widzę powodu aby dawać taki prezent jak na wesele...) każdy ma prawo do swojego zdania i państwo młodzi ale też i goście |
2016-03-15, 16:27 | #80 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: Ślub bez wesela
To może i ja po długiej przerwie dołączę do dyskusji
My z Tż zamierzamy zrobić jedynie uroczystość w Kościele (bez wesela a ślub konkordatowy). Rodzinie i znajomym wysłać zawiadomienia z informacją mniej więcej: Będziemy szczęśliwi, jeśli zechcecie nam towarzyszyć w tym dniu w kościele tym i tym, o godzinie tej i tej. Po weselu Państwo Młodzi i ich rodzice udają się na obiad, a potem w podróż poślubną. Chcemy zaznaczyć że nie przyjmujemy kwiatów, kopert ani żadnych innych prezentów. Wystarczy sama obecność i życzenia słowne. Oczywiście nas dwoje i nasi rodzice (łącznie 5 osób) pójdziemy na obiad do konkretnej restauracji. I na tym koniec. Nawet sukienki białej nie przewiduję. Oboje czujemy satysfakcję jak mówimy o sposobie realiuzacji naszego ślubu. Ciężko nam będzie wysłuchiwać rad i pretensji dlatego zamierzamy poinformować o wszystkim nie wcześniej niż 2 miesiące przed faktem. Jutro idziemy do kancelarii spotkać się z księdzem i wypytać o wymarzony termin, czyli 19 listopada b. r.
__________________
Zapraszam na mojego bloga |
2016-03-17, 16:37 | #81 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: Ślub bez wesela
Hej
Mnie też już bardzo dawno nie było A od ostatniego wpisu naprawdę wiele się u mnie zmieniło Ponieważ w tej chwili nie jest to odpowiednie miejsce na takie wpisy to powiem tylko w skrócie Wyszłam za mąż, za cudownego człowieka, mieliśmy piękne, kameralne wesele, nasze rodziny się pokochały Tamten człowiek, z którym prawie wzięłam ślub wraz ze swoją dziwną rodziną odeszli w niepamięć.. A w podróż oczywiście pojechałam.. Z córką, mamą i siostrą po powrocie stanęłam na ślubnym kobiercu, powiedziałam "tak" mojemu Aniołowi Stróżowi i tak minęły już prawie dwa lata Życzę Wam Wizazki powodzenia, w podejmowaniu dobrych decyzji, odpowiednich wyborów i wiele zrozumienia ze strony najbliższych |
2016-04-01, 11:16 | #82 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 26
|
Dot.: Ślub bez wesela
Cześć,
my też postanowiliśmy nie robić wielkiego wesela. Jakoś nie jestem w stanie sobie wyobrazić bym mogła wydać ponad 30 tys na jedną noc imprezowania. Do tego oboje z narzeczonym źle się czujemy w centrum uwagi, więc doszliśmy do wniosku, że po ślubie w kościele najbliższych zaprosimy na kolację do restauracji, w której się poznawaliśmy. Część osób dostała zaproszenie na kolację, a część tylko do kościoła (bo wypadało zaprosić). Jakoś nikt specjalnie na płakał, że nie będzie wesela na 100 osób, a baliśmy się, że starsza część rodziny nie zrozumie. Ślub za dwa miesiące, więc mamy nadzieje, że do tego czasu nikomu się już nie odwidzi, że jednak kolacja to wbrew tradycji itp. Zdecydowanie wolimy przeznaczyć ze kilkadziesiąt tysięcy na wkład własny na mieszkanie |
2016-04-02, 08:53 | #83 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 14
|
Dot.: Ślub bez wesela
Cytat:
__________________
Zapraszam na mojego bloga |
|
2016-04-04, 14:58 | #84 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 61
|
Dot.: Ślub bez wesela
My z racji tego, że nie mamy kasy. Robimy tylko przyjęcie po ślubie na 20 osób tylko rodzice, chrześni i rodzeństwo. Nie ma sensu brać kredyt i się zadłużać. Wystarczy że TŻ spłaca już kredyt za samochód.
A ja jakoś za hucznymi weselami nie jestem, wolałabym już gdzieś wyjechać i robić wielkie wesele. |
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:07.