Kolczyk w języku- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy

[sabbatha]

e bez przesady, to tak jakby czlowiek ktory jest chory bal sie bolesnego leczenia i znaczylo by to ze nie chce byc wyleczony, strach a checi to dwie rozne sprawy.

[little.b.blue]

nie porównujmy tu choroby do posiadania kolczyka. gdyby dziewczynie zależało na tym kolczyku, to ból przy przekłuwaniu by jej tak nie odstraszał.

[sabbatha]

a ja tak nie uwazam, mozna bardzo chciec i bardzo bac sie bolu. Ja mialam bardzo duzo kolczykow zanim przeklulam jezyk i nie balam sie, jednak po przezyciach po przekluciu (masakra po prostu taki rozrywajacy bol czulam przez dlugi czas) teraz mam troche stracha przed nastepnymi miejscami.

[snide]

little.b.blue ma racje. jak chcesz jakiś kolczyk to idziesz mimo wszystko [ofc po dokładnym przemyśleniu sprawy]. jeśli boisz się bólu to bierzesz znieczulenie i tyle.

[iwona86r]

Witam,
Od tygodnia mam kolczyka w języku i myśle ze wszystko jest okey tylko mam pytanie czy moge sobie sama wymienić kolczyk na krótszy aktualnie mam 16mm czy musze isc do salonu? i jeśli moge sama sobie wymienić to czym zdezynfekować tego kolczyka aby zadne zakazenie sie nie wdało? i na jaką długość należy wymienić aby kolczyk nie przeszkadzał tzn nie niszczyl szkliwa?

i jeszcze jedno pytanie jak dbać o tą higienie języka po dłuższym okresie przekłucia? tzn. jesli juz mi sie nic nie dzieje z językiem to czy potem trzeba ciągle tymi ziołowymi? czy wystarczy zwykły płyn do płukania?

Z góry dziękuje za udzielenie odpowiedzi.
Pozdrawiam

[little.b.blue]

coo?? założyli Ci od razu przy przekłuciu 16 mm? jestem w szoku, przecież kolczyk mógł się wchłonąć w język przy jego puchnięciu. gdzie Ty przekłuwałaś ten język? kolczyk powinno się wymienić gdy całkiem się zagoi - najwcześniej po 2 tygodniach od przekłucia. aby kolczyk nie niszczył szkliwa kup sobie sztangę z bioplastu a kulki akrylowe - nie niszczą szkliwa tak jak te z tytanu czy stali chirurgicznej. no i oczywiście nie stukaj nim za często o zęby. nie musisz juz płukać dentoseptem, wystarczy zwykły płyn do płukania ust.

[majka_mw]

ja sama sobie zmienialam po niecalych 2tyg na 10mm teraz mam 8mm. Ja uzylam spirytusu salicylowego do dezynfekacji. to na jaki rozmiar masz zmienic zalezy tak naprawde od Twojego jezyka moj znajomy nosi 14mm, ja 8mm i to zalezy od Ciebie, sama musisz dobrac odpowiednia długość - metoda prob i bledow

[majka_mw]

Napisane przez little.b.blue

coo?? założyli Ci od razu przy przekłuciu 16 mm? jestem w szoku, przecież kolczyk mógł się wchłonąć w język przy jego puchnięciu. gdzie Ty przekłuwałaś ten język? kolczyk powinno się wymienić gdy całkiem się zagoi - najwcześniej po 2 tygodniach od przekłucia. aby kolczyk nie niszczył szkliwa kup sobie sztangę z bioplastu a kulki akrylowe - nie niszczą szkliwa tak jak te z tytanu czy stali chirurgicznej. no i oczywiście nie stukaj nim za często o zęby. nie musisz juz płukać dentoseptem, wystarczy zwykły płyn do płukania ust.

fakt mi zalozyli 24mm przy przekuwaniu, a i tak mialam wrazenie za za maly

[dorrottii]

hm kurcze mysłałam ze wymienie sobie na krótszy a tu lipa, język mimo tego że nie boli, nie jest spuchnięty, to jest tylko coś takiego że czasami sączy mi sie od góry ropa, rzadko ale jednak... Rozumiem,że wymiana jest tu nie bardzo dobrym pomysłem. :/ co mam zrobić zeby już nie było ropy? dodam ze już od kilku dni odstawiłam wszelkie dentosepty i rumianki.

[xgoosz]

mam pytanie po jakim czasie od zrobienia kolczyka można:
a) całować się?
b) pić alkohol
c) palić papierosy
?

[snide]

po ok.2 tygodniach

[PatkaaAaa14]

Orientuje sie..To wcale nie boli..Ja robiłam sobie kolczyk 4 miesiące temu i mniej boli niż przekuwanie uszu..jak sie przekuwa to raczej nie powinno sie na igle patrzeć ponieważ może sie zrobić słabo..i trzeba być rozluźnionym i nie myśleć o tym..Język na drugi dzień puchnie i trochę sie sepleni i za bardzo nie można jeść bo boli..;/.aa i jeszcze trzeba płukać różnymi rzeczami ale to już powinien lub powinna powiedzieć kosmetyczka lub ktoś kto będzie przekuwał..Przez pierwsze 2 tyg nie można sie bawić tym kolczykiem lub pić i palić oraz pić gazowanych rzeczy.bo może zaszkodzić to w gojeniu się..Powodzeniaa.xD

[sabbatha]

O_o

[meire]

Napisane przez PatkaaAaa14

Orientuje sie..To wcale nie boli..Ja robiłam sobie kolczyk 4 miesiące temu i mniej boli niż przekuwanie uszu..jak sie przekuwa to raczej nie powinno sie na igle patrzeć ponieważ może sie zrobić słabo..i trzeba być rozluźnionym i nie myśleć o tym..Język na drugi dzień puchnie i trochę sie sepleni i za bardzo nie można jeść bo boli..;/.aa i jeszcze trzeba płukać różnymi rzeczami ale to już powinien lub powinna powiedzieć kosmetyczka lub ktoś kto będzie przekuwał..Przez pierwsze 2 tyg nie można sie bawić tym kolczykiem lub pić i palić oraz pić gazowanych rzeczy.bo może zaszkodzić to w gojeniu się..Powodzeniaa.xD

WooW...

hie hie...

[sabbatha]

swoja drogą uwielbiam wyraz przekuwanie kowal to robi czy co?

[xxzxczx me]

Zamieniłam w końcu 18mm na krótszą sztangę, jednak chyba coś jest nie tak.
W salonie zaproponowano mi bioplast, którego długość miała być odpowiednio dobrana do mojego języka. Po wyjściu wszystko było w porządku, ale potem okazało się, że kulka źle się trzyma i po prostu się zsuwała. Wymieniłam sobie ją, ale niestety dopiero po kilku nieprzyjemnych incydentach, podczas których o mało nie połknęłam kuleczki. Ciągle wyjmowałam i wkładałam kolczyk, bo nie chciał się trzymać, a kiedy wreszcie wszystko było na miejscu, kanał zaczął mnie pobolewać.
I teraz pytanie, czy boli po prostu od ciągłego podrażniania, czy może sztanga jest za krótka (miałam takie wrażenie wieczorem po zamianie kolczyka)? Jest tam troszkę luzu, kiedy chwycę ją zębami, ale kiedy język jest w spoczynku całość jest na styk dopasowana. Martwię się trochę, bo nie miałam żadnych problemów z kanałem od czasu przekłucia w czerwcu, a tu nagle takie coś.

[spioch7]

Czesc mam ochote przekłuć jezyk jednak mam kilka obaw wiem ze zabieg musi byc pofesionalnie wykonany w salonie jednak boje sie ze bede trwale seplenic nawet po wygojeniu sie kanalu;/ da sie temu jakos zapomiec?seplenienie bardzo by mi utrudnilo zycie poniewaz ucze sie jezykow obcych wiec mowe musze miec wyrazna.Kolejna sprawa mam kolczyk w wardze-podkowke czy te 2 kolczyki moga ze soba jakos kolidowac?Mam dlugie wiezadlo pod jezykiem nie wiem czy pojde je naciac jesli zdecydowala bym sie na kolczyk pod skosem to jaka jest roznica miedzy tym na prosto?Czy bardziej obija zebyczy gorzej wyglada?

[xxzxczx me]

Napisane przez spioch7

Czesc mam ochote przekłuć jezyk jednak mam kilka obaw wiem ze zabieg musi byc pofesionalnie wykonany w salonie jednak boje sie ze bede trwale seplenic nawet po wygojeniu sie kanalu;/ da sie temu jakos zapomiec?seplenienie bardzo by mi utrudnilo zycie poniewaz ucze sie jezykow obcych wiec mowe musze miec wyrazna.Kolejna sprawa mam kolczyk w wardze-podkowke czy te 2 kolczyki moga ze soba jakos kolidowac?Mam dlugie wiezadlo pod jezykiem nie wiem czy pojde je naciac jesli zdecydowala bym sie na kolczyk pod skosem to jaka jest roznica miedzy tym na prosto?Czy bardziej obija zebyczy gorzej wyglada?

Sepleni się nieznacznie podczas okresu gojenia się kanału, jedni odczuwają to bardziej, inni mniej, ale kiedy język wraca do normalnych rozmiarów, problem znika.

Podkówka w żaden sposób nie będzie kolidować z kolczykiem w języku.

Sama miałam problem długiego wędzidełka i nacięcie nic mi nie dało, dlatego mam kolczyk pod skosem. Dolna kuleczka jest po prostu lekko na boku, ale nie wpływa to na ogólny wygląd kolca od góry. Wiadomo, że jak podniesiesz język, to będzie widać ten lekki ukos, ale przecież nie chodzi się z wywalonym językiem i jeszcze odwróconym dołem ku górze:>

[spioch7]

hehe no tak racja a czy kolczyk powinien nie co odstawac czy byc toz na jezyku?(ta kulka) czy to prawda ze mozna utracic smak?A i jeszcze jedno mam taki glupi nawyk ze jezyk samoczynnie pod czas snu dotyka mi podniebienia(Nie wiem czy ktos tak ma czy o normalne?:P) Ale cz kulka przez to bedzie mi sie odciskac na podniebieni?Czyms mi to grozi? Co z wizyta u dentysty? Trzeba wyjac kolec?

[meire]

Napisane przez spioch7

hehe no tak racja a czy kolczyk powinien nie co odstawac czy byc toz na jezyku?(ta kulka) czy to prawda ze mozna utracic smak?A i jeszcze jedno mam taki glupi nawyk ze jezyk samoczynnie pod czas snu dotyka mi podniebienia(Nie wiem czy ktos tak ma czy o normalne?:P) Ale cz kulka przez to bedzie mi sie odciskac na podniebieni?Czyms mi to grozi? Co z wizyta u dentysty? Trzeba wyjac kolec?

1. hmm... ja mam tak, że kolczyk mam na tyle długi, że widać sporo luzu... jednak jak się nim nie bawię i swobodnie patrzę na niego w chwili spoczynku mojego jęzora, to kuleczka do niego przylega... nie widać sztangi...

2. nie utracisz smaku... w końcu przy przekłuwaniu nie tracisz wszystkich kubków smakowych... są one w końcu umiejscowione na całej powierzchni jęzora...

3. fakt... kuleczka może odbijać się na podniebieniu... ale raczej nieznacznie i mi osobiście nie robi to żadnej krzywdy... :P zresztą... zawsze możesz sobie zmienić na jakąś płaska ozdobę...

4. co do wizyty u dentysty... to zależy od lekarza... moja stomatolog jest zachwycona moim kolcem i nie muszę go wyciągać... jeżeli dentysta jest profesjonalistą, to sobie poradzi... w końcu nie ma ci wiercić po języku, tylko zająć się zębami...

powodzenia...

[Nathaliaczek]

Mój dentysta nie każe mi wyjmować kolczyka podczas wizyty.
Codo podniebienia, to przez kilka pierwszych dni faktycznie ten kolczyk sprawia dziwne wrażenie i przeszkadza, ale potem to mija i ja w ogóle zapominam, że mam kolczyk. Tylko raz dziennie sprawdzam, czy on tam jeszcze jest A mam już kolczyk 5 lat.

[najlepszynicknaswiecie]

Co do kolczyka w języku sama byłam posiadaczką fajna "zabawka",ale na krótko.Po pierwsze mnie bolało strasznie(jestem odporna na ból),ale wydaje mi się,że to zależy od osoby która to robi:powinno to być sprawne i poczuć tylko ukłucie.Nie jedna koleżanka miała i nie żaliły się na ból.Język później jest opuchnięty,ale mnie nie bolał,utrudniał życie tylko :P strasznie sepleniłam i ciężko było jeść.Przejdźmy do tego co tak naprawdę jest najważniejsze:czyli to,że zęby się strasznie niszczą-miałam kolczyka platynowego z cyrkonią(taka kuleczkę) i strasznie pozdzierała mi zęby.Miałam przez to nadwrażliwość.Nie wiem jak to do końca jest z tymi plastikowymi kolczykami lub płaskimi....chociaż przyjaciółka miała plastikowy i jej dentystka powiedziała,że też jej się zdarły.Jak dla mnie zabawka nie warta tyle zachodu

[sabbatha]

ja mialam wrazenie ze przez kolczyk dentystka sie nade mna pastwila:P

[najlepszynicknaswiecie]

Mozliwe,niby im przeszkadza w leczeniu

[Nathaliaczek]

Co do nadwrażliwości i psucia zębów, to jest to kwestia indywidualna. Mi nic się nie dzieje - chodzę do dentysty raz do roku, zawsze do tego samego (jest bardzo kompetentny) i nic mi się nie dzieje. Zęby i dziąsła są ok. Mój dentysta podchodzi do kwestii kolczyka naturalnie i nie pastwi się z tego powodu nade mną Nawet jeśli mu się on nie podoba, to ja nigdy tego nie odczułam. Więc dziewczyny, może zmieńcie lekarza

[sabbatha]

ja na pewno do tamtej nie wroce

[CanYouCatchMe]

Mam pytanie jak czytałam o tym wszystkim że to nie boli i ogóle dopiero przez tam jakieś dni puchnie i w ogóle a sa jakieś suktki uboczne ? :P
Np moja mama powiedziała ze ona się nie zgodzi... bo ona słyszała że jak się ma koczyk w języku to że tak powiem smierdzi z ust po tem xD że te bakterie się tam zbierają ... i w ogóle... ze jedenie tam zostaje wokoł kolczyka ... ja niewiem co o tym myślec mi się starsznie to podoba i chciała bym miec choć wime ze to boli ... a jak się narazie nie zgodzi to bede namaiwąc na pepek ajak nie to poczekam do 18

[Nathaliaczek]

Jak myjesz język (a nie tylko zęby), to nic nie śmierdzi i zachowujesz higienę. I naprawdę nie wiem, skąd mit że wokół kolczyka (lub jak niektórzy myślą, w przekłutej dziurce) zbierają się resztki jedzenia. Przecież język to mięsień! Jest on zaciśnięty wokół kolczyka dość ściśle i jedzenie nie ma jak się tam dostać.

[CanYouCatchMe]

Napisane przez Nathaliaczek

Jak myjesz język (a nie tylko zęby), to nic nie śmierdzi i zachowujesz higienę. I naprawdę nie wiem, skąd mit że wokół kolczyka (lub jak niektórzy myślą, w przekłutej dziurce) zbierają się resztki jedzenia. Przecież język to mięsień! Jest on zaciśnięty wokół kolczyka dość ściśle i jedzenie nie ma jak się tam dostać.

No dobra a skutki uboczne ??
czy poparu latach moze się cos stać?
ALbo hmmta rana moze wczymś przesxzadząc widac ja mocno gdy sie wyciagnie kolczyk ?

[sabbatha]

nie widac mocno, nie przeszkadza.