Pochwalmy się swoimi włosami-offtopowo,cz: III

[spiritusmovens]

Napisane przez infatuated

Hej hej Pięknowłose

ja dołączam do grona zadowolonych z Wellatona
i aktualizuje długość:
1 fot-wrzesien
2fot-teraz (choć i tak szykuje się na cięcie w linie półokręgu
3,4,5-aktualny kolor (wellaton 12/1)

Przepiękne, takich włosów blond na żywo to dawno nie widziałam, bo tutaj na forum jest ich sporo

[niunia_ona]

Napisane przez infatuated

Hej hej Pięknowłose

ja dołączam do grona zadowolonych z Wellatona
i aktualizuje długość:
1 fot-wrzesien
2fot-teraz (choć i tak szykuje się na cięcie w linie półokręgu
3,4,5-aktualny kolor (wellaton 12/1)

ty masz wogole bardzo zdrowe wlosy..

[kamusia510]

Napisane przez infatuated

Hej hej Pięknowłose

ja dołączam do grona zadowolonych z Wellatona
i aktualizuje długość:
1 fot-wrzesien
2fot-teraz (choć i tak szykuje się na cięcie w linie półokręgu
3,4,5-aktualny kolor (wellaton 12/1)

Piekne , aż sama się chyba skusze na tą farbę

[Nathalynn]

Napisane przez karmazynka99

ja pamietam bardzo dobrze i mi sie tamte o wiele bardziej podobały




sliczne!! prostowane czy naturalne?

Napisane przez AnulaPPP

coś pięknego

Napisane przez Bayka

jakie piękne


też myślała, że farbowane, ale jeśli nie, to tym bardziej zasługują na słowa uznania, ten kolor... ale w 2.5 roku urosły Ci całe nowe włosy tej długości??? muszą Ci niesamowicie szybko rosnąć

Napisane przez Adaa_

cudowne!

Napisane przez otako

Ależ gładkość godna pozazdroszczenia

Napisane przez snowhitee

o mamo cudowne i ten kolor

Napisane przez Leae

Cudoowne Naprawdę, aż brak słów!

Napisane przez miki223

Ale piękne zazdroszcze !

Napisane przez anngeli

cudo


:

Napisane przez hellokitty233

Jakie śliczności

Dziękuję za wszystkie komentarze

[karmazynka99]

Napisane przez Nathalynn

Dziękuję za wszystkie komentarze

a odpowiesz na moje ptanko?

[Nathalynn]

Napisane przez karmazynka99

a odpowiesz na moje ptanko?

Jak napisałam - wyjątkowo wyprostowane Naturalnie różnie się układają, ale generalnie są lekko falowane

[Bayka]

Napisane przez karmazynka99

a odpowiesz na moje ptanko?

i na moje?? w 2.5 roku urosły Ci cale nowe wlosy tej dlugości??

[Nathalynn]

Napisane przez Bayka

i na moje?? w 2.5 roku urosły Ci cale nowe wlosy tej dlugości??

Zafarbowałam końcem stycznia 2009, więc ponad 2.5 roku, a nie widzę już śladu po farbie, a włosy jeszcze pofarbowane były w fatalnej kondycji( jednego dnia 2 farby i rozjaśniacz + codzienne późniejsze prostowanie mówią same za siebie ), więc na pewno się wykruszyły. Zasługa głównie genów i zapewne jakichś wspomagaczy od lutego tego roku, ale sporo kosmetyków przewinęło się przez moje ręce od tego czasu, więc nie wiem, który był najlepszy, mogę jedynie napisać czego tam używałam od tamtej pory, obstawiam też, że po zaczęciu dobrej pielęgnacji i mocnym ograniczeniu prostownicy końcówki przestały się wykruszać. Zaznaczę też, że kompletnie nie obcinałam końcówek, fryzjera odwiedziłam dopiero w maju tego roku(po prawie 2letniej przerwie), wtedy strzelam, że poszło ok 5-6cm, ale głównie to były jakieś szczątki cieniowania

[ewcia1807]

To pochwal się co stosowałaś

[Nathalynn]

Na początku produkty mocno regenerujące np biovax do włosów zniszczonych, bingo drożdżowa, a przede wszystkim vatika kokosowa. Przekonałam się też do odżywek b/s (mrs potters, joanna), przestałam myć włosy, a tylko skórę głowy, nie dotykam już ręcznikiem włosów - od tego mam dużą koszulkę bawełnianą, odstawiłam suszarkę, prostownicę, całkowicie silikony.
Potem doszły produkty nawilżające np oliwa z oliwek.
Na wakacje lekkie odżywki typu mypa aloesowa, doszła wtedy też wcierka z jantara, aczkolwiek nieregularnie wcierana
Obecnie mam absolutne minimum, czyli maskę mleczną z bingo, odżywkę mrs potters z zieloną herbatą i jedwabiem, wcierkę janrara, olej vatika (już bardzo rzadko stosuję) i ostatnie odkrycie olejek do masażu alterry z papają <3. Jak widać nic szczególnego nie stosuję, może jeszcze dodam, że nałogowo pijam ziołowe herbatki, pokrzywę, lipę, koper włoski, yerba mate, zieloną, czerwoną - ogólnie są zdrowe, aczkolwiek nie wiem czy coś konkretnie dla włosów dają

Wygrzebałam jakieś bardzo marnej jakości zdjęcie z grudnia 2009, jednak gdzie widać odrost po tym ostatecznym farbowaniu.

[anngeli]

Napisane przez Nathalynn

Na początku produkty mocno regenerujące np biovax do włosów zniszczonych, bingo drożdżowa, a przede wszystkim vatika kokosowa. Przekonałam się też do odżywek b/s (mrs potters, joanna), przestałam myć włosy, a tylko skórę głowy, nie dotykam już ręcznikiem włosów - od tego mam dużą koszulkę bawełnianą, odstawiłam suszarkę, prostownicę, całkowicie silikony.
Potem doszły produkty nawilżające np oliwa z oliwek.
Na wakacje lekkie odżywki typu mypa aloesowa, doszła wtedy też wcierka z jantara, aczkolwiek nieregularnie wcierana
Obecnie mam absolutne minimum, czyli maskę mleczną z bingo, odżywkę mrs potters z zieloną herbatą i jedwabiem, wcierkę janrara, olej vatika (już bardzo rzadko stosuję) i ostatnie odkrycie olejek do masażu alterry z papają <3. Jak widać nic szczególnego nie stosuję, może jeszcze dodam, że nałogowo pijam ziołowe herbatki, pokrzywę, lipę, koper włoski, yerba mate, zieloną, czerwoną - ogólnie są zdrowe, aczkolwiek nie wiem czy coś konkretnie dla włosów dają

Wygrzebałam jakieś bardzo marnej jakości zdjęcie z grudnia 2009, jednak gdzie widać odrost po tym ostatecznym farbowaniu.

Fakt, nic szczególnego ale takie wizażowe perełki co niektóre i najważniejsze, odstawiłaś suszarkę, prostownicę i silikony (chociaż stosowane z umiarem na końce i dobrze zmywane od czasu do czasu, zwłaszcza zimą pomagają ) zależy co kto lubi i czego włosy potrzebują.
Minęło trochę czasu bo 2,5 roku to nie mało, a najważniejszy czynnik to ten, że przestałaś farbować włosy a to dużo daje. Podziwiam za wytrwałość, systematyczność i omijanie fryzjerów, bo sama się przekonałam nawet ostatnim razem, że oni mało wiedzą o włosach, pielęgnacji a nawet o durnym cięciu... Jak by mogli to by stale po 5 cm podcinali, tylko ciekawe jak wtedy mają włosy urosnąć piękne i długie
Jestem zachwycona Twoimi włosami
Mnie czeka dopiero to wszystko, zapuszczanie, systematyczne dbanie, na szczęście nie prostuję, zdarzy mi się raz na ruski rok jak jakieś święto.
I wracam do naturalnych... więc sobie poczekam.

[ciri15]

Napisane przez Nathalynn

Na początku produkty mocno regenerujące np biovax do włosów zniszczonych, bingo drożdżowa, a przede wszystkim vatika kokosowa. Przekonałam się też do odżywek b/s (mrs potters, joanna), przestałam myć włosy, a tylko skórę głowy, nie dotykam już ręcznikiem włosów - od tego mam dużą koszulkę bawełnianą, odstawiłam suszarkę, prostownicę, całkowicie silikony.
Potem doszły produkty nawilżające np oliwa z oliwek.
Na wakacje lekkie odżywki typu mypa aloesowa, doszła wtedy też wcierka z jantara, aczkolwiek nieregularnie wcierana
Obecnie mam absolutne minimum, czyli maskę mleczną z bingo, odżywkę mrs potters z zieloną herbatą i jedwabiem, wcierkę janrara, olej vatika (już bardzo rzadko stosuję) i ostatnie odkrycie olejek do masażu alterry z papają <3. Jak widać nic szczególnego nie stosuję, może jeszcze dodam, że nałogowo pijam ziołowe herbatki, pokrzywę, lipę, koper włoski, yerba mate, zieloną, czerwoną - ogólnie są zdrowe, aczkolwiek nie wiem czy coś konkretnie dla włosów dają

Wygrzebałam jakieś bardzo marnej jakości zdjęcie z grudnia 2009, jednak gdzie widać odrost po tym ostatecznym farbowaniu.

Według mnie to wcale nie takie "nic specjalnego"

[Bayka]

Napisane przez Nathalynn

Zafarbowałam końcem stycznia 2009, więc ponad 2.5 roku, a nie widzę już śladu po farbie, a włosy jeszcze pofarbowane były w fatalnej kondycji( jednego dnia 2 farby i rozjaśniacz + codzienne późniejsze prostowanie mówią same za siebie ), więc na pewno się wykruszyły. Zasługa głównie genów i zapewne jakichś wspomagaczy od lutego tego roku, ale sporo kosmetyków przewinęło się przez moje ręce od tego czasu, więc nie wiem, który był najlepszy, mogę jedynie napisać czego tam używałam od tamtej pory, obstawiam też, że po zaczęciu dobrej pielęgnacji i mocnym ograniczeniu prostownicy końcówki przestały się wykruszać. Zaznaczę też, że kompletnie nie obcinałam końcówek, fryzjera odwiedziłam dopiero w maju tego roku(po prawie 2letniej przerwie), wtedy strzelam, że poszło ok 5-6cm, ale głównie to były jakieś szczątki cieniowania

dziękuję za odp, byłam ciekawa

[Nathalynn]

Napisane przez ciri15

Według mnie to wcale nie takie "nic specjalnego"

Miałam na myśli nic specjalnego jeśli chodzi konkretnie o porost Jednego jednak nie zwalczyłam i pewnie już nie zwalczę - okropnie plączą mi się włosy, czegokolwiek bym nie robiła, to 10 min od rozczesania są posklejane w strąki Czy z silikonami, czy bez, nawilżone czy suche, zawsze było i jest tak samo

[Bayka]

Napisane przez Nathalynn

Miałam na myśli nic specjalnego jeśli chodzi konkretnie o porost Jednego jednak nie zwalczyłam i pewnie już nie zwalczę - okropnie plączą mi się włosy, czegokolwiek bym nie robiła, to 10 min od rozczesania są posklejane w strąki Czy z silikonami, czy bez, nawilżone czy suche, zawsze było i jest tak samo

a to dziwne, bo chciałam właśnie napisac, że na takie platanie itd to jednak silikony pomagaja, ale skoro Twoim włosom nie, to już nie wiem co by tu poradzic

[curry]

Napisane przez Nathalynn

Miałam na myśli nic specjalnego jeśli chodzi konkretnie o porost Jednego jednak nie zwalczyłam i pewnie już nie zwalczę - okropnie plączą mi się włosy, czegokolwiek bym nie robiła, to 10 min od rozczesania są posklejane w strąki Czy z silikonami, czy bez, nawilżone czy suche, zawsze było i jest tak samo

Mam ten sam problem, wlosy wygladaja super, ale swiezo po rozczesaniu. Wiatr na zewnatrz- tragedia. Nawet bez wiatru zbiaja sie w straki.
Moze napisze co stosowalam w tym celu( zeby sie nie plataly):
-zel lniany
-plukanki octowe
-szczotka z naturalnego wlosia (kaja)
-szczotka drewniana
-odzywki b/s z silikonami i bez nich
-plukanki z ziol
-zel aloesowy
Ja juz nie mam pomyslow czego jeszcze moglabym sprobowac Chce sobie kupic jesze okragla szczotke i sprobowac "wymodelowac" po pasmie uzywajac suszarki, ale nie wiem czy to dobr pomysl. Moze mamy taka nature wlosow i nie da sie nic z tym zrobic...

[angelinmyheart]

Napisane przez curry

Mam ten sam problem, wlosy wygladaja super, ale swiezo po rozczesaniu. Wiatr na zewnatrz- tragedia. Nawet bez wiatru zbiaja sie w straki.
Moze napisze co stosowalam w tym celu( zeby sie nie plataly):
-zel lniany
-plukanki octowe
-szczotka z naturalnego wlosia (kaja)
-szczotka drewniana
-odzywki b/s z silikonami i bez nich
-plukanki z ziol
-zel aloesowy
Ja juz nie mam pomyslow czego jeszcze moglabym sprobowac Chce sobie kupic jesze okragla szczotke i sprobowac "wymodelowac" po pasmie uzywajac suszarki, ale nie wiem czy to dobr pomysl. Moze mamy taka nature wlosow i nie da sie nic z tym zrobic...

Mam to samo.
Po myciu robią się śliczne fale, ale potem się plączą i chcąc nie chcąc muszę je rozczesać i już są bardziej proste, a plączą się dalej. Nic mi na to nie pomaga.

[curry]

Ja nawet probowalam loki wg CG wygniatac, ale moje wlosy sa jednak proste, tzn jedno pasmo przy twarzy sie tylko lekko na koncu faluje, co mnie zawsze irytuje.
Jak rozczescze i "wygladze dlonia" no swietne sa, ale przeciez nie moge sie czesac co 5 min :/

[anias2]

Dziewczyny, ktore uzywaly wellatona 12/0 ile trzymałyscie na wlosach farbę..?

[cyanid]

Napisane przez curry

Mam ten sam problem, wlosy wygladaja super, ale swiezo po rozczesaniu. Wiatr na zewnatrz- tragedia. Nawet bez wiatru zbiaja sie w straki.
Moze napisze co stosowalam w tym celu( zeby sie nie plataly):
-zel lniany
-plukanki octowe
-szczotka z naturalnego wlosia (kaja)
-szczotka drewniana
-odzywki b/s z silikonami i bez nich
-plukanki z ziol
-zel aloesowy
Ja juz nie mam pomyslow czego jeszcze moglabym sprobowac Chce sobie kupic jesze okragla szczotke i sprobowac "wymodelowac" po pasmie uzywajac suszarki, ale nie wiem czy to dobr pomysl. Moze mamy taka nature wlosow i nie da sie nic z tym zrobic...

Mam dokładnie to samo! Zaraz po rozczesaniu super, ale wystarczy jakis wiatr albo jak dlugo gdzies chodze itp to zbijają się w strąki i się plączą. Sama nie wiem czy jest na to jakiś sposób... A stosowałaś ten żel lniany i Ci pomogł choć trochę? Co do szczotki z naturalnego włosia to w moim przypadku są dłużej puszyste gdy się nią czeszę i też dobrze działają lekkie odżywki(oczywiscie tylko bez silikonow).
No ale ciągłe czesanie się jest uciążliwe, a też nie chce używać codziennie lakieru do włosów by je utrwalić, bo wysusza... Więc szukam jakiegoś naturalnego sposoby na to by dłużej wyglądały ładnie bez czesania, no ale różnie z tym bywa..

[karmazynka99]

[photoholic]

Napisane przez karmazynka99

Nie no, długie i idealnie proste. Genialne

[ewcia1807]

karmazynka99 Piękne i długie

[curry]

Napisane przez cyanid

Mam dokładnie to samo! Zaraz po rozczesaniu super, ale wystarczy jakis wiatr albo jak dlugo gdzies chodze itp to zbijają się w strąki i się plączą. Sama nie wiem czy jest na to jakiś sposób... A stosowałaś ten żel lniany i Ci pomogł choć trochę? Co do szczotki z naturalnego włosia to w moim przypadku są dłużej puszyste gdy się nią czeszę i też dobrze działają lekkie odżywki(oczywiscie tylko bez silikonow).
No ale ciągłe czesanie się jest uciążliwe, a też nie chce używać codziennie lakieru do włosów by je utrwalić, bo wysusza... Więc szukam jakiegoś naturalnego sposoby na to by dłużej wyglądały ładnie bez czesania, no ale różnie z tym bywa..

Troche wygladzil wlosy, ale na 2gi dzien byly juz nieciekawe. Sprobuj, len kosztuje pare groszy

[snowhitee]

Napisane przez karmazynka99

długie proste piękne

[kamusia510]

Napisane przez karmazynka99

Cudo !

[angelinmyheart]

Napisane przez karmazynka99

Cudne.

[Bayka]

Napisane przez photoholic

Nie no, długie i idealnie proste. Genialne

i do tego gładkie, błyszczące, ścięte na prosto, blond...

[AnulaPPP]

Napisane przez Bayka

i do tego gładkie, błyszczące, ścięte na prosto, blond...

dopisuję się do zachwyconych

tylko... zasługują na ładniejsze foto

[karmazynka99]

Napisane przez photoholic

Nie no, długie i idealnie proste. Genialne

Napisane przez ewcia1807

karmazynka99 Piękne i długie

Napisane przez snowhitee

długie proste piękne

Napisane przez kamusia510

Cudo !

Napisane przez angelinmyheart

Cudne.

Napisane przez Bayka

i do tego gładkie, błyszczące, ścięte na prosto, blond...

Napisane przez AnulaPPP

dopisuję się do zachwyconych

tylko... zasługują na ładniejsze foto

dziekuje wam

tak racja powinnam postarac sie o lepsze foto, dlatego sa te plamy bo to odbicie w lustrze a lustro było brudne

jak bd wrzucac fotke nastepnym razem mam postaram sie o ładniejsza