Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów. Część V

[spiritusmovens]

Napisane przez kat123

A nie lepiej kupić jakiś gripex, albo Coldrex? Bo one przy okazji mają np. wit. C i inne pierdółki stawiające szybciej na nogi... I jak Ci nie przejdzie to leć do lekarza koniecznie, bo jak angina np. to się nie obejdzie bez leków

zobaczymy jak mi gorączka nie przejdzie do jutra to pójdę a do gripexa nie mam zaufania, wolę wziąć coś na gorączkę, a witaminy osobno, albo w postaci soku ehh mam nadzieję, że mi jutro przejdzie bo już raz miałam anginę i dziękuję bardzo, tyle tylko, że wtedy miałam jeszcze wyższą gorączkę

---------- Dopisano o 20:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Napisane przez lickme

Powolutku wracam swojego naturalnego koloru włosów. Na razie po rozjaśnianiu ich z czerwieni mam na głowie w niektórych miejsach coś jakby platynę, w innych rudość. Poszukuję blond farby, która

1. wyrówna mi kolor
2. przywróci mi naturalny odcień moich włosów

Macie jakieś sprawdzone blond farby? Czytam KWC i się załamuje, nie po to tyle rozjaśniałam włoski, żeby ryzykować, że wyjdzie za ciemny kolor...


Załączam zdj tragedii, którą mam teraz na głowie oraz mojego naturalnego koloru

akurat na blond farbach to ja się nie znam więc Ci nie pomogę, ale miałaś ładniutki naturalny, szkoda, że pofarbowałaś, teraz trzeba czekać aż odrosną

[lickme]

właśnie teraz to mam ochotę się na łyso ściąć i czekać z blondu się na czarno przefarbowałam od razu,potem płacz,dekoloryzacja, rudości, brązy, czerwienie.. oj przeszły trochę moje włoski

[spiritusmovens]

Napisane przez lickme

właśnie teraz to mam ochotę się na łyso ściąć i czekać z blondu się na czarno przefarbowałam od razu,potem płacz,dekoloryzacja, rudości, brązy, czerwienie.. oj przeszły trochę moje włoski

eno na łyso to może nie, ale może poczekaj trochę aż będziesz miała odrost większy, wtedy zobaczysz mniej więcej jak to będzie wyglądało i łatwiej będzie zafarbować same farbowańce, chociaż z tym to lepiej też uważać, bo odrost też często zostaje przy takim farbowaniu zafarbowany...

[794f4f7fd0b0868ccd574eb97c8ebd94d2e43545_60bea4f1edd75]

.

[lickme]

No ładny, ładny, tylko mi nie pasuje Ciężko będzie same farbowane pomalować

[Espoir91]

dzień dobry
Kilka dni mnie nie było, ale to dlatego, że miałam malutką depresję, ale chyba wzięłam się już w garść i będzie dobrze. A więc Kochane zdaję relację z tych kilku dni. Przyszedł już do mnie doczepiany kucyk i w chwili obecnej jestem z niego bardzo zadowolona! Pomijam fakt, że ma kolor moich farbowańców, a nie naturalsów^ ^ ale gdy związuję włosy to widać mi takie pasemka farbowanych i ładnie to póżniej przechodzi w doczepianą kitkę tylko zastanawiam się... bo gdy odrost będzie się już vcały w gumkę łapał to będę musiała kuca pomalować...no ale to później narazie jest ok i stopniowo dochodzę do wprawy, by mocno go przymocować. Btw dziś OBCIĘŁAM WŁOSY !!! tak, tak moje Panie z długości do stanika są teraz do ramion i wiecie co Wam powiem?? jestem mega zadowolona z tej zmiany!! Mam teraz takie włosy, że poezja, miękkie, a co najważniejsze GRUBE I GĘSTE! Ładnie się układają i są wygładzone Babcia powiedziała mi, że tak mi lepiej o wiele, chociaż ja sama nie lubię siebie w tak krótkich. Przemyślałam wszystkie za i przeciw i zapadł werdyt, że obcinamy. Tak w ogóle jedynym PRZECIW było wesele we wrześniu... Ale no sorry, po pierwsze to nie mój ślub, a po drugie, dla jakiegoś głupiego wesela, na które nawet nie mam ochoty iść, nie będę włosków męczyć. Coś wymyślę na tej nieszczęśliwy wrzesień, może tego kuca tylko przypnę, albo jakiś splot na nim zrobie, zobaczymy
Btw przez dłuższy czas robiłam tak, że pod olej dawałam stuningowaną odżywkę, kładłam się spać, rano mycie i wzbogacona maska na włosy na godzinkę. Widziałam, że po pewnym czasie włosy zrobiły mi się takie bez życia, ochlapnięte... Dziś zrobiłam inaczej. Po umyciu dałam zwykłą issanę babassu na 15 min i spłukałam i mam mega miękkie włosy. Myślicie, że wtedy były takie smętne, bo przedobrzyłam?
Ktoś wcześniej wspominał o suszeniu... A więc ja np nie suszę wcale, bo zauważyłam, że moje włosy po wysuszeniu przypominają okropne siano są poplątane, rozwichrzone... używam suszarki tylkowtedy, gdy muszę je wyprostować, czyli raz na miesiąc mniej więcej. mam niby zimny nadmuch w suszarce, ale musiałabym pół dnia nią suszyć żeby wysuszyła...
uhh ale się rozpisałam

[spiritusmovens]

Napisane przez Espoir91

dzień dobry
Kilka dni mnie nie było, ale to dlatego, że miałam malutką depresję, ale chyba wzięłam się już w garść i będzie dobrze. A więc Kochane zdaję relację z tych kilku dni. Przyszedł już do mnie doczepiany kucyk i w chwili obecnej jestem z niego bardzo zadowolona! Pomijam fakt, że ma kolor moich farbowańców, a nie naturalsów^ ^ ale gdy związuję włosy to widać mi takie pasemka farbowanych i ładnie to póżniej przechodzi w doczepianą kitkę tylko zastanawiam się... bo gdy odrost będzie się już vcały w gumkę łapał to będę musiała kuca pomalować...no ale to później narazie jest ok i stopniowo dochodzę do wprawy, by mocno go przymocować. Btw dziś OBCIĘŁAM WŁOSY !!! tak, tak moje Panie z długości do stanika są teraz do ramion i wiecie co Wam powiem?? jestem mega zadowolona z tej zmiany!! Mam teraz takie włosy, że poezja, miękkie, a co najważniejsze GRUBE I GĘSTE! Ładnie się układają i są wygładzone Babcia powiedziała mi, że tak mi lepiej o wiele, chociaż ja sama nie lubię siebie w tak krótkich. Przemyślałam wszystkie za i przeciw i zapadł werdyt, że obcinamy. Tak w ogóle jedynym PRZECIW było wesele we wrześniu... Ale no sorry, po pierwsze to nie mój ślub, a po drugie, dla jakiegoś głupiego wesela, na które nawet nie mam ochoty iść, nie będę włosków męczyć. Coś wymyślę na tej nieszczęśliwy wrzesień, może tego kuca tylko przypnę, albo jakiś splot na nim zrobie, zobaczymy
Btw przez dłuższy czas robiłam tak, że pod olej dawałam stuningowaną odżywkę, kładłam się spać, rano mycie i wzbogacona maska na włosy na godzinkę. Widziałam, że po pewnym czasie włosy zrobiły mi się takie bez życia, ochlapnięte... Dziś zrobiłam inaczej. Po umyciu dałam zwykłą issanę babassu na 15 min i spłukałam i mam mega miękkie włosy. Myślicie, że wtedy były takie smętne, bo przedobrzyłam?
Ktoś wcześniej wspominał o suszeniu... A więc ja np nie suszę wcale, bo zauważyłam, że moje włosy po wysuszeniu przypominają okropne siano są poplątane, rozwichrzone... używam suszarki tylkowtedy, gdy muszę je wyprostować, czyli raz na miesiąc mniej więcej. mam niby zimny nadmuch w suszarce, ale musiałabym pół dnia nią suszyć żeby wysuszyła...
uhh ale się rozpisałam

to super, że obcięłaś, ja zawsze mówię, że lepiej obciąć wcześniej, bo ze zniszczonych włosów i tak nic nie będzie a co do tej maski to bardzo możliwe ja teraz w ogóle nie używam praktycznie masek, tylko odżywki i olej raz na tydzień i mi to starczy trzeba po prostu wyczuć jakie są włosy, jak mi się będą przesuszać to może wtedy sięgnę po maskę, bo muszę wykończyć te co mam, ale na razie po maskach moje włosy są za bardzo obciążone.
a no i pokaż się w nowych włoskach!

[barbara_barbie]

Chcialam sie Wam pochwalic, jesli mozna Moj obecny odrost, i BH Jestem w szoku ze tak szybko rosna, i ze nie ufarbowalam sie nadal, kiedys nie wyobrazalam sobie siebie z odrostami, przy ciemnych wlosach zawsze wydawaly sie siwe odrosty, a przy jasnym blondzie bardzo ciemne... nie moglam tego zniesc

[spiritusmovens]

Napisane przez barbara_barbie

Chcialam sie Wam pochwalic, jesli mozna Moj obecny odrost, i BH Jestem w szoku ze tak szybko rosna, i ze nie ufarbowalam sie nadal, kiedys nie wyobrazalam sobie siebie z odrostami, przy ciemnych wlosach zawsze wydawaly sie siwe odrosty, a przy jasnym blondzie bardzo ciemne... nie moglam tego zniesc

fajny odrościk nawet się tak nie odróżnia a te bejbiki jakie długie

[barbara_barbie]

No roznica jest minimalna, jesli chodzi o czubek glowy... ale pod spodem mam taki sredni popielaty blond, czubek mi sie rozjasnil do jasnego popielatego, a farbowance to jasny naturalny, plus pasemka ktore sie porobily od slonca... ale spinam sie dalej, szczerze mowiac, nie raz myslalam o pofarbowaniu tych farbowanych do koloru naturalnego, ale moja mama za kazdym razem mnie od tego odciaga, bo i tak farba by wyplowiala do tego koloru co mam... ahh

a chcialam sie Was spytac, gdyz na odroscie, zauwazylam siwego[nie popielatego] wlosa... nie wiem co moze byc przyczyna, czy to moze byc od farbowania wlosow przez tyle lat na cale wlosy, ze on poprostu obumarl? genetycznie raczej nie, rodzice osiwieli we wlasciwym czasie...

Mama mowi ze chcialo mi sie malzenstwa to mam i pierwszego siwego wlosa! a dopiero 23 lata na karku, nie wiem co myslec.

[TwojaKokaina]

Espoir91 - no i dobrze! najważniejsze, ze się czujesz świetnie, i że włosy są lepsze taka zmiana fryzury poprawia kobiecie humor

barbara_barbie - brawa dla odrostu! co do siwego to też miałam kilka, a u mnie to stres i myslę, że... farba, bo ten sztuczny barwnik wyżarł mi mój i teraz mam...

[barbara_barbie]

Troche sie podlamalam, ile ich moze byc na calej glowie, ale moze nie bedzie tak widac przy popielatych wlosach, tak czy siak, za daleko doszlam zeby teraz wpasc na "genialny" pomysl nalozenia farby! Zanim zdecydowalam sie dolaczyc do Was, przeczytalam caly watek, i stwierdzilam ze tez sie zapuszcze, a co!

Oczywiscie dziekuje za gratulacje, sama nie dowierzam kiedy to tak uroslo

A co do podciecia wlosow, tez miesiac temu scielam, z ponad 5 cm... ale wlosy odzyly, zrobily sie grubsze i ladniejsze, gdy pozbylam sie tej suszy po czerni ktora rozjasnialam na blond, wychodze z zalozenia ze wole miec krotsze ale ladniejsze wlosy, niz dlugie ale z polowa nie da sie NIC zrobic

[Farmetka]

witam nowe członkinie klubu zapuszczalskich:roz a:

Napisane przez lickme

Powolutku wracam swojego naturalnego koloru włosów. Na razie po rozjaśnianiu ich z czerwieni mam na głowie w niektórych miejsach coś jakby platynę, w innych rudość. Poszukuję blond farby, która

1. wyrówna mi kolor
2. przywróci mi naturalny odcień moich włosów

Macie jakieś sprawdzone blond farby? Czytam KWC i się załamuje, nie po to tyle rozjaśniałam włoski, żeby ryzykować, że wyjdzie za ciemny kolor...


Załączam zdj tragedii, którą mam teraz na głowie oraz mojego naturalnego koloru

niestety nie ma takich, wszystkie sie będa rózniły

Espoir91 ja kiedyż przedobrzyłam z tunningiem odżywki i włosy miałam jak kołki, dosłownie

barbara_barbie po małzeństie włosy siwe? nieee, nie sądzę. Może mamie żal, że "straciłą córunię" (moja mam to mojemu męzowi powtarza)

Dziewczyny, ja to mam teraz taką fazę, że każdego mam chęć nawracać na naturalsy ale sie powstrzymuję ten mój stan uaktywnia się za każdym razem gdy jestem w Rossku i widzę babki przed półką z farbami. Powstrzymuję się bo nie chcę aby powiesili moje zdjęcie na drzwiach z napisem "tej baby nie wpuszczać"

[201607040946]

ech, u mnie jakiś dziwaczny kolor, ale co tam, i tak mi dzisiaj smutno i trochę boli. "trochę"

taka mam teraz długość...

[barbara_barbie]

Farmetka Wiesz, wydaje mi sie, ze masz racje, wyprowadzilam sie z domu majac niecale 18 lat, i tak pomieszkiwalam z moim TZ, az w koncu sie pobralismy rok temu, teraz troche zaluje ze tak wczesnie "ucieklam" z domu, wiadomo poczulam sie DOROSŁA.. zaniedbywalam relacje z rodzicami, bratem, ale z perspektywy czasu, moje zycie tak sie potoczylo ze znowu mieszkam jakies 10 min od rodzinnego domu, a nie 3 miejscowosci dalej i wszystko sie poprawilo... wiec cos w tym musi byc, te matczyne zlosliwe zarciki

Kagyua ja miesiac temu mialam wlosy moze ze 2 cm dluzsze od Ciebie, tez mialam dołka po obcieciu, gdy tylko umylam wlosy na nastepny dzien... zobaczylam wtedy jak ciezko mi ujarzmic wlosy, mimo ze sa grube i geste dzieki obecnej pielegnacji, zamiast sie podwijac okropnie sie wywijaja... cos w stylu aniolkow charliego, tylko ze gorszy efekt, z reszta nie podobaja mi sie wywijajace sie wlosy, a co gorsza, z jednej strony glowy sie wywijaja, z drugiej podwijaja, a o tyle wlosow, pocieniowanym nawet nie chce myslec takie krotkie proste fryzurki odmladzaja, a do tego daja odzyc naszym wlosom

[spiritusmovens]

Napisane przez kaguya

ech, u mnie jakiś dziwaczny kolor, ale co tam, i tak mi dzisiaj smutno i trochę boli. "trochę"

taka mam teraz długość...

włoski ładne, co ty gadasz.. a co się stało?


a ja już się dobrze czuję, na szczęście przeszła mi ta gorączka zostało mi tylko gardło i doszedł suchy kaszel, ale nie jest źle chociaż trochę osłabiona jestem

[agaa91]

Cześć dziewczyny! Pamiętacie mnie jeszcze? Chyba z miesiąc mnie tu nie było Ale a to szykowałam się do wyjazdu, potem wyjechałam na wakacje do Bułgarii, niedawno wróciłam, teraz się szykuję na wesele i tak lecą mi te wakacje, że nawet nie wiem kiedy się lipiec skończył U moich naturalek wszystko ok, nadal sobie rosną, trochę się rozjaśniły od długiego przebywania na plaży, ale nie przeszkadza mi to. I niestety na wakacjach odpuściłam sobie olejowanie, bo nie miałam gdzie go już zmieścić a miałam problem z dopięciem walizki wczoraj przechodziłam cały dzień z olejem BD na włosach i teraz włosy są o niebo lepsze. Dzisiaj może uda mi się pyknąć jakąś fotkę na dworze moim naturalkom to Wam się tu pochwalę

[spiritusmovens]

Napisane przez agaa91

Cześć dziewczyny! Pamiętacie mnie jeszcze? Chyba z miesiąc mnie tu nie było Ale a to szykowałam się do wyjazdu, potem wyjechałam na wakacje do Bułgarii, niedawno wróciłam, teraz się szykuję na wesele i tak lecą mi te wakacje, że nawet nie wiem kiedy się lipiec skończył U moich naturalek wszystko ok, nadal sobie rosną, trochę się rozjaśniły od długiego przebywania na plaży, ale nie przeszkadza mi to. I niestety na wakacjach odpuściłam sobie olejowanie, bo nie miałam gdzie go już zmieścić a miałam problem z dopięciem walizki wczoraj przechodziłam cały dzień z olejem BD na włosach i teraz włosy są o niebo lepsze. Dzisiaj może uda mi się pyknąć jakąś fotkę na dworze moim naturalkom to Wam się tu pochwalę

pewnie, że pochwal się czekamy na zdjęcia

i taki pomysł ostatnio miałam, że może pod koniec wakacji zrobimy sobie podsumowanie naszych włosów wrzucimy zdjęcia itp. ?

[TwojaKokaina]

kaguya - czemu ty tak ciągle stękasz na te Twoje włosy? ciesz się, ze masz w ogóle są ludzie, którzy chorują i włosów wcale nie mają. a długość masz w sam raz.

agaa91 - pamiętam i czekam na relację zima i jesienią będzie więcej czasu na olejowanie, bo pogoda się zepsuje znając życie

[kat123]

Napisane przez spiritusmovens

zobaczymy jak mi gorączka nie przejdzie do jutra to pójdę a do gripexa nie mam zaufania, wolę wziąć coś na gorączkę, a witaminy osobno, albo w postaci soku ehh mam nadzieję, że mi jutro przejdzie bo już raz miałam anginę i dziękuję bardzo, tyle tylko, że wtedy miałam jeszcze wyższą gorączkę

I jak się dziś czujesz? Przeszło coś?

Napisane przez Espoir91

dzień dobry
Kilka dni mnie nie było, ale to dlatego, że miałam malutką depresję, ale chyba wzięłam się już w garść i będzie dobrze. A więc Kochane zdaję relację z tych kilku dni. Przyszedł już do mnie doczepiany kucyk i w chwili obecnej jestem z niego bardzo zadowolona! Pomijam fakt, że ma kolor moich farbowańców, a nie naturalsów^ ^ ale gdy związuję włosy to widać mi takie pasemka farbowanych i ładnie to póżniej przechodzi w doczepianą kitkę tylko zastanawiam się... bo gdy odrost będzie się już vcały w gumkę łapał to będę musiała kuca pomalować...no ale to później narazie jest ok i stopniowo dochodzę do wprawy, by mocno go przymocować. Btw dziś OBCIĘŁAM WŁOSY !!! tak, tak moje Panie z długości do stanika są teraz do ramion i wiecie co Wam powiem?? jestem mega zadowolona z tej zmiany!! Mam teraz takie włosy, że poezja, miękkie, a co najważniejsze GRUBE I GĘSTE! Ładnie się układają i są wygładzone Babcia powiedziała mi, że tak mi lepiej o wiele, chociaż ja sama nie lubię siebie w tak krótkich. Przemyślałam wszystkie za i przeciw i zapadł werdyt, że obcinamy. Tak w ogóle jedynym PRZECIW było wesele we wrześniu... Ale no sorry, po pierwsze to nie mój ślub, a po drugie, dla jakiegoś głupiego wesela, na które nawet nie mam ochoty iść, nie będę włosków męczyć. Coś wymyślę na tej nieszczęśliwy wrzesień, może tego kuca tylko przypnę, albo jakiś splot na nim zrobie, zobaczymy
Btw przez dłuższy czas robiłam tak, że pod olej dawałam stuningowaną odżywkę, kładłam się spać, rano mycie i wzbogacona maska na włosy na godzinkę. Widziałam, że po pewnym czasie włosy zrobiły mi się takie bez życia, ochlapnięte... Dziś zrobiłam inaczej. Po umyciu dałam zwykłą issanę babassu na 15 min i spłukałam i mam mega miękkie włosy. Myślicie, że wtedy były takie smętne, bo przedobrzyłam?

Dawaj zdjęcia -obcięcia i z kucem jak to wygląda

Może faktycznie przedobrzyłaś? Mi się czasem zdarza -przechodzi po umyciu włosów sls

Napisane przez barbara_barbie

Chcialam sie Wam pochwalic, jesli mozna Moj obecny odrost, i BH Jestem w szoku ze tak szybko rosna, i ze nie ufarbowalam sie nadal, kiedys nie wyobrazalam sobie siebie z odrostami, przy ciemnych wlosach zawsze wydawaly sie siwe odrosty, a przy jasnym blondzie bardzo ciemne... nie moglam tego zniesc

Brawo i wytrwałości Pamiętam jak ja zaczynałam w styczniu, a teraz prawie całe swoje, choć o połowę krótsze niecierpliwa jestem

Napisane przez kaguya

ech, u mnie jakiś dziwaczny kolor, ale co tam, i tak mi dzisiaj smutno i trochę boli. "trochę"

taka mam teraz długość...

Ładne

Napisane przez agaa91

Cześć dziewczyny! Pamiętacie mnie jeszcze? Chyba z miesiąc mnie tu nie było Ale a to szykowałam się do wyjazdu, potem wyjechałam na wakacje do Bułgarii, niedawno wróciłam, teraz się szykuję na wesele i tak lecą mi te wakacje, że nawet nie wiem kiedy się lipiec skończył U moich naturalek wszystko ok, nadal sobie rosną, trochę się rozjaśniły od długiego przebywania na plaży, ale nie przeszkadza mi to. I niestety na wakacjach odpuściłam sobie olejowanie, bo nie miałam gdzie go już zmieścić a miałam problem z dopięciem walizki wczoraj przechodziłam cały dzień z olejem BD na włosach i teraz włosy są o niebo lepsze. Dzisiaj może uda mi się pyknąć jakąś fotkę na dworze moim naturalkom to Wam się tu pochwalę

oj pochwal się koniecznie hehe z tym pakowaniem... ja jak jechałam nad morrze to mi się olej alterry nie zmieścił

[Konwalia11]

Napisane przez Farmetka

Dziewczyny, ja to mam teraz taką fazę, że każdego mam chęć nawracać na naturalsy ale sie powstrzymuję ten mój stan uaktywnia się za każdym razem gdy jestem w Rossku i widzę babki przed półką z farbami. Powstrzymuję się bo nie chcę aby powiesili moje zdjęcie na drzwiach z napisem "tej baby nie wpuszczać"

Haha, tez tak mam , z resza opowiadalam chyba tutaj taka historie, jak siedzialam u fryzjera i przyszla sobie mloda dziewczyna pasemka zrobic a miala taaaaki boski ciemny blond. Musialam sie sila powstrzymywac, zeby jej nie zaczac przekonywac, zeby lepiej poszla do domu. Fryzjerka chyba by mnie zabila Ale to chyba jest tak, ze kazdy sie musi uczyc na wlasnych bledach. Baby to juz tak maja, ze koniecznie chca "cos" w sobie zmienic, chocby byly najpiekniejsze na swiecie i trudno je przekonac, ze jest tak dobrze, ze moze byc tylko gorzej

Napisane przez kaguya

ech, u mnie jakiś dziwaczny kolor, ale co tam, i tak mi dzisiaj smutno i trochę boli. "trochę"

taka mam teraz długość...

No co sie dzieje, zwierz sie natychmiast kolezankom

Napisane przez agaa91

Cześć dziewczyny! Pamiętacie mnie jeszcze? Chyba z miesiąc mnie tu nie było Ale a to szykowałam się do wyjazdu, potem wyjechałam na wakacje do Bułgarii, niedawno wróciłam, teraz się szykuję na wesele i tak lecą mi te wakacje, że nawet nie wiem kiedy się lipiec skończył U moich naturalek wszystko ok, nadal sobie rosną, trochę się rozjaśniły od długiego przebywania na plaży, ale nie przeszkadza mi to. I niestety na wakacjach odpuściłam sobie olejowanie, bo nie miałam gdzie go już zmieścić a miałam problem z dopięciem walizki wczoraj przechodziłam cały dzień z olejem BD na włosach i teraz włosy są o niebo lepsze. Dzisiaj może uda mi się pyknąć jakąś fotkę na dworze moim naturalkom to Wam się tu pochwalę

No pewnie, ze pamietamy! Na wesele sie szykujesz, hmmm...swoje czy czyjes? Wstawiaj fotki, bedzie motywacja.

Dziewczyny - bylym w H&M a oni maja taki lustra, ze sie mozna zobaczyc z tylu, z przodu i z boku. No wlasnie, z boku - nigdy nie podobal mi sie moj profil, ale odnosze wrazenie, ze proste (niepocieniowane wlosy) podkreslaja jego mankamenty. Mam taka mala brode - nie wiem jak to okreslic, taka troszke cofnieta, co z profilu daje wrazenie wiekszego nosa (a jest chyba normalny). Przy takich prostych oklapnietych wlosach mam taki plaski tyl i wady profilu sa bardziej widoczne Myslicie, ze jakbym wycieniowala wlosy, to wygladaloby to lepiej? Chodzi mi o uzyskanie "przeciwwagi" dla brody i nosa - mam nadzieje, ze rozumiecie o co mi chodzi

[spiritusmovens]

Napisane przez kat123

I jak się dziś czujesz? Przeszło coś?

no niby nie mam gorączki, ale tak słabo jakoś i kaszel mam najważniejsze jednak, że ta gorączka mi zeszła, a reszta to tam luz

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Napisane przez Konwalia11

Dziewczyny - bylym w H&M a oni maja taki lustra, ze sie mozna zobaczyc z tylu, z przodu i z boku. No wlasnie, z boku - nigdy nie podobal mi sie moj profil, ale odnosze wrazenie, ze proste (niepocieniowane wlosy) podkreslaja jego mankamenty. Mam taka mala brode - nie wiem jak to okreslic, taka troszke cofnieta, co z profilu daje wrazenie wiekszego nosa (a jest chyba normalny). Przy takich prostych oklapnietych wlosach mam taki plaski tyl i wady profilu sa bardziej widoczne Myslicie, ze jakbym wycieniowala wlosy, to wygladaloby to lepiej? Chodzi mi o uzyskanie "przeciwwagi" dla brody i nosa - mam nadzieje, ze rozumiecie o co mi chodzi

to zależy, a miałaś już kiedyś wycieniowane?

[Konwalia11]

Napisane przez spiritusmovens

---



to zależy, a miałaś już kiedyś wycieniowane?

Niby mialam, ale nie mam zadnych zdjec a sama nie pamietam, jak sie w nich czulam Tylko po doswiadczeniach dziewczyn z cieniowaniem - troche sie boje, ze bede potem plakac.
A Tobie zdrowka zycze - kuruj sie!

[kat123]

Napisane przez spiritusmovens

no niby nie mam gorączki, ale tak słabo jakoś i kaszel mam najważniejsze jednak, że ta gorączka mi zeszła, a reszta to tam luz

Może przechodzi...

Jutro jadę do Rosska i Natury (chyba, że moja teściowa znowu będzie sabotować mój wyjazd -ostatnio mam na nią takiego nerwa, że... ) -skończyły mi się prawie wszystkie odżywki i szampony i krem do twarzy i tusz do rzęs, i mam zamiar jakiś cień kupić i zrobić podejście do makijażu oka... bo mam tylko cielisty

[agaa91]

Napisane przez TwojaKokaina

agaa91 - pamiętam i czekam na relację zima i jesienią będzie więcej czasu na olejowanie, bo pogoda się zepsuje znając życie

i wieczory będą dłuższe, wtedy to już porządnie mam zamiar olejować relacja będzie może dzisiaj, dopiero co włosy umyłam, może zdążą wyschnąć przed zachodem słońca

Napisane przez kat123

oj pochwal się koniecznie hehe z tym pakowaniem... ja jak jechałam nad morrze to mi się olej alterry nie zmieścił

ja i tak musiałam część ciuchów zostawić w domu bo mi się nie mieściły już a myślałam że ja jako kobieta jestem wyjątkiem, i że dam radę spakować się do jednej walizki :P

Napisane przez Konwalia11

No pewnie, ze pamietamy! Na wesele sie szykujesz, hmmm...swoje czy czyjes? Wstawiaj fotki, bedzie motywacja.

Dziewczyny - bylym w H&M a oni maja taki lustra, ze sie mozna zobaczyc z tylu, z przodu i z boku. No wlasnie, z boku - nigdy nie podobal mi sie moj profil, ale odnosze wrazenie, ze proste (niepocieniowane wlosy) podkreslaja jego mankamenty. Mam taka mala brode - nie wiem jak to okreslic, taka troszke cofnieta, co z profilu daje wrazenie wiekszego nosa (a jest chyba normalny). Przy takich prostych oklapnietych wlosach mam taki plaski tyl i wady profilu sa bardziej widoczne Myslicie, ze jakbym wycieniowala wlosy, to wygladaloby to lepiej? Chodzi mi o uzyskanie "przeciwwagi" dla brody i nosa - mam nadzieje, ze rozumiecie o co mi chodzi

ach jak fajnie, że jeszcze o mnie nie zapomniałyście a wesele nie moje, zostałam zaproszona jako osoba towarzyszcąca :P ja nawet faceta nie mam :P
co do włosów to nie pomogę, nie mam zielonego pojęcia

Napisane przez spiritusmovens

no niby nie mam gorączki, ale tak słabo jakoś i kaszel mam najważniejsze jednak, że ta gorączka mi zeszła, a reszta to tam luz

niby lato a widzę, że sporo osób choruje.. kat, Ty, ja też zachorowałam kilka dni przed wyjazdem i jeszcze w Bułgarii mnie trzymało..

[Konwalia11]

Napisane przez kat123

Może przechodzi...

Jutro jadę do Rosska i Natury (chyba, że moja teściowa znowu będzie sabotować mój wyjazd -ostatnio mam na nią takiego nerwa, że... ) -skończyły mi się prawie wszystkie odżywki i szampony i krem do twarzy i tusz do rzęs, i mam zamiar jakiś cień kupić i zrobić podejście do makijażu oka... bo mam tylko cielisty

A w jaki sposob sabotuje? To znaczy - ogolnie nie lubi jak wyjezdzasz czy gdera, ze za duzo pieniedzy wydajesz? Ja to mam fajnych "tesciow", ale byc moze sa wlasnie dlatego fajni, ze nie mieszkamy z nimi...
Co do tych cieni, to przypomnialo mi sie, jak kiedys pisalas, ze nie uzywasz, bo wygladasz jak pani z warzywniaka (). I tak mi sie przypomnialo, ze byl taki serial "Zlotopolscy" (moze nadal leci) i byla tam Kleczkowska, ktora zawsze miala boski makijaz Wklejam ku przestrodze

[pastel_]

Hej Dziewczęta! Jestem tu zupełnie świeża, ale parę dni temu znalazłam ten wątek i pomyślałam, że może dołączę. Zacznę od krótkiej historii moich włosów.
Farbuję już parę lat włosy, odkąd zaczęłam interesować się dbaniem o nie, jak na większą dziewczynkę przystoi. ; ) Tyle, że od jakiś sześciu miesięcy już naprawdę świruję, rozjaśniam, przyciemniam, obok staram się pielęgnować i nie wiem zupełne w jakich byłoby najlepiej. Tydzień temu przyciemniłam i aktualnie są ciemniejsze niż moje naturalne, ale niestety od farbowania końcówki włosów zawsze mam ciemniejsze. No i wpadłam na taki pomysł, aby spróbować wrócić do naturalla, ale jak to zrobić?! Poza tym nie wiem do końca czy w moim odcieniu będzie ok, chciałabym spróbować. Ogólnie włosy mam w miarę długie, bo do biustu dosięgają. Więc może spróbuję na razie zapuścić trochę odrostów? A później może tą resztę farbowaną przerobić na ombre hair? Ktoś tak próbował? ; *

[Espoir91]

fotki postaram się wrzucić jak najszybciej
byłam dziś w grzebaku i fajoskie jeansy kpłam za 18zł ruuurki

[kat123]

Napisane przez Konwalia11

A w jaki sposob sabotuje? To znaczy - ogolnie nie lubi jak wyjezdzasz czy gdera, ze za duzo pieniedzy wydajesz? Ja to mam fajnych "tesciow", ale byc moze sa wlasnie dlatego fajni, ze nie mieszkamy z nimi...
Co do tych cieni, to przypomnialo mi sie, jak kiedys pisalas, ze nie uzywasz, bo wygladasz jak pani z warzywniaka (). I tak mi sie przypomnialo, ze byl taki serial "Zlotopolscy" (moze nadal leci) i byla tam Kleczkowska, ktora zawsze miala boski makijaz Wklejam ku przestrodze

Jakby tylko gderała My z TŻ co byśmy nie chcieli gdzieś sami pojechać -czy na zakupy, czy co gorsze do moich rodziców, albo najlepiej -jedno i drugie -bo moi rodzice mieszkają blisko miasta -to zawsze coś wymyśli, by nam to zepsuć Albo wymyślają jakieś roboty wokół domu (że się to kończy wielką kłótnią ich z TŻem i moim fochem), albo się wpycha na te zakupy z nami -wtedy już wiadomo, że do moich rodziców nie pojedziemy Ja z nią strasznie na zakupy nie lubię -bo mi zawsze coś wciska (teksty typu "kup sobie, to tamto i tamto") i ma milion spraw do załatwienia i jak my z TŻ planujemy wypad na pół godziny to z nią zajmuje to 3
A wczoraj to przeszła siebie. Mówię rano, że w piątek z TŻem jedziemy do miasta i ja chcę do rodziców jechać. Przytaknęła mi. Po dwóch godzinach przychodzi i mówi "Kasia, Ty może weź jutro dom posprzątaj, bo w piątek do miasta pojedziemy, ja tacie kupię laptopa na te urodziny" -ja już ciśnienie, ale mówię dobra, laptop upatrzony w promocji, ale patrzę do ulotki że promocja od 7 sierpnia i jej to mówię, a ona "no to budy pooglądamy, przecież i tak jechać trzeba". I ja już od wczoraj mam ciśnienie podniesione, TŻ mnie dziś pytał co mnie zdenerwowało, ale mnie ZAWSZE jak ktoś wnerwi to albo on, albo jego mama i już głupio mi tak na nią narzekać jemu Zagryzę zęby i trudno, a jak mi następnym razem wypomni jak dwa dni temu, że nie mam prawa jazdy to chyba jej powiem, że po co mi -ona ma i tak trzeba ją wszędzie wozić, bo sama nie pojedzie

Ogólnie też ją lubię, ale już mnie wkurzy... Jakbyśmy razem nie mieszkali toby była kochana na 100000% dlatego musimy z TŻem zarobić szybko na mieszkanie i się wyprowadzić. Ale to plany na za jakieś 2-3, jak nie 4 lata

ups, elaborat przepraszam, ale się wygadałam i już mi lżej

A co do tych ieni -czytasz mi w myślach, bo ja właśnie tą panią mam przed oczyma mówiąc "pani z warzywniaka" Ale a chcę kupić jakiś brązik i tylko podkreślić oko -wzorując się na tym: http://beautyhairandfashion.blogspot...hairandfashion)

[Espoir91]

Napisane przez pastel_

Hej Dziewczęta! Jestem tu zupełnie świeża, ale parę dni temu znalazłam ten wątek i pomyślałam, że może dołączę. Zacznę od krótkiej historii moich włosów.
Farbuję już parę lat włosy, odkąd zaczęłam interesować się dbaniem o nie, jak na większą dziewczynkę przystoi. ; ) Tyle, że od jakiś sześciu miesięcy już naprawdę świruję, rozjaśniam, przyciemniam, obok staram się pielęgnować i nie wiem zupełne w jakich byłoby najlepiej. Tydzień temu przyciemniłam i aktualnie są ciemniejsze niż moje naturalne, ale niestety od farbowania końcówki włosów zawsze mam ciemniejsze. No i wpadłam na taki pomysł, aby spróbować wrócić do naturalla, ale jak to zrobić?! Poza tym nie wiem do końca czy w moim odcieniu będzie ok, chciałabym spróbować. Ogólnie włosy mam w miarę długie, bo do biustu dosięgają. Więc może spróbuję na razie zapuścić trochę odrostów? A później może tą resztę farbowaną przerobić na ombre hair? Ktoś tak próbował? ; *

czesc
Pin up girl przerobiła farbowańce na ombre, ale chyba nie bardzo Jej wyszło... Nie chcesz obciąć?