Zabieg Cosmelan - Pamiętnik

[buczacza]

hannah40 aniolem jestes.

[seashell]

Napisane przez annaluiza

Buczacza?? Molly? Seashell? Cassatta?? Lidia - usprawiedliwiona, bo meldowała, że wyjeżdża Dziewczynki, co was tu tak nie ma i nie ma? Wracać z urlopów i opowiadać co słychać, bo za wami tęsknię! Całuski

Jestem, jestem.. tyle że ostatnio mi się nic nie chciało.. nawet pisać

Krótkie podsumowanie.. Mijają już prawie dwa miesiące od maski cosmelan1. Stosuję cosmelan2 raz dziennie na noc, a w dzień używam Faktora K i filtru LRP Anthelios Fluide Extreme +50. Łuszczenie minimalne, niekiedy nawet niezauważalne. Pozbyłam się wszelkich przebarwień, co prawda nie było ich zbyt wiele, ale teraz nie ma nic. Skóra odmłodzona (to mi sie najbardziej w tym wszystkim podoba ), ale jedocześnie bardziej wrażliwa. Nie radzę eksperymentować!! he he he Poza tym, na moje szczęście nie popękały mi w ogóle naczynka.

Generalnie duża zmiana, choćby biorąc pod uwagę to, że przez ostatnie 5 lat nie wyszłabym z domu bez fluidu.. a teraz już nie muszę się tapetować Wystarczy tylko trochę sypkiego pudru.
Zostało mi jeszcze rozprawienie się z moimi blizenkami (cosmelan je tylko minimalnie złagodził), ale to juz inna bajka się zapowiada..

Napisane przez Hannah40

. Dziewczyny co myślicie o innym sposobie odmładzania: Roll-Cit (naturalna indukcja kolagenu poprzez nakłuwanie igłami)- dostałam dzisiaj ulotkę, to kuracja firmy environ, może kogoś znacie lub widziałyście efekt, chętnie poznam opinie . pzdr i przesyłam .

Hannah40, jakieś półtora roku temu moja kuzynka z W-wy opowiadała mi właśnie o owym Roll-Cit i twierdziła, że widziała kilka osób, u kórych były widoczne efekty po tym zabiegu, szczególnie pod kątem wygładzania blizn. Jakoś nie znalazłam u siebie lokalnie gabinetu, ktory świadczył takie usługi więc dałam sobie spokój. A potem zupełnie o tym zapomniałam.. aż do dziś. Znaczy się, trzeba pokopać w necie i sprawę odświeżyć. Kto wie, może sie okaże ten zabieg skuteczny (a raczej zabiegi.. bo to niestety seria musi być, żeby były jakieś efekty).

Pozdrawiam wszystkie cosmelanki !! a nowe dziewczyny zachęcam do poczytania pamiętnika. Wiem, wiem.. od diabła tego, ale naprawdę warto bo mnóstwo przydatnych informacji mozna tu znaleźć, wrażeń z włsnych doświadczeń i refleksji..
niekoniecznie zawsze na temat wątku cosmelanowego ... buczacza, annaluiza, lidiaM - wiecie co mam na myśli ;-)

[Enriqueta]

madziusia777, dzięki za info! decyzja podjęta:c2+ maść arnikowa+ nawilżanie.
pozdrawiam!

[Hannah40]

-ja nałogowa użytkowniczka cos2 od 2 lat- na zmianę cos2 .

Do Madziusi777, używasz cos2juz 2 lata, napisz jak znajdziesz wolną chwilę jakie ten krem ma działanie w dłuższej perspektywie czasowej, czy tylko wpływa na hamowanie powstawania plam, czy może zaobserwowałaś jakieś inne pozytywne działanie, 2 lata to bardzo długo, Pani doktor mi powiedziała, że kuracja cos2 ma trwać rok, ja "kuruję się" 3 m-c. Jestem w przededniu zakupu nowego słoika. Nie zapytałam lekarza o długofalowe działanie kremu i nie zapytam się, bo od 2 dni jest już kobieta na macierzyńskim urlopie, czasami aż boję się smarować cos2, bo potem łuszczy się skóra jest zaróżowiona i robi się przez to coraz cieńsza, efekt w chwili obecnej jest bardzo zadawalający, nie muszę używać tak jak większośc z Was kamuflarzu, tylko lekki makijaż (wystarcza podkład mineralny dla wyrównania koloru) i nic więcej, to jest cudowne dla 40+Nie chciałabym tego zepsuć, dzięki za odp.

[qqqwerty]

cesc dziewczyny! miałam cosmelan 2 lata temu, ale zaraz potem nadeszły burzowe dni w moim życiu, ciagle plakalam, wiec podraznialam skore, zlatwielam rozne sprawy, wiec koniecznie uzywalam podkladów i chyba calą kurację przez to szlag trafił. teraz szykuję się na następną już tak restrykcyjnie - mam tylko problem, czy można stosować ten zabieg no i krem podczas karmienia piersią? Ginekolodzy nie mają pojęcia, bo to nie ich działka, a kosmetyczki mówią asekuracyjnie, że nie. Jak będzie trzeba, to oczywiscie poczekam, choć nie dość, że kobita jest jak worek kartofi w i po ciąży, to jeszcze zadbać o siebie nie może, bo zawsze jest jakieś "ale".
Jak uważacie, czy lepiej jest kupić na ebayu Dermamelan czy Cosmelan? Wiem, że niektóre z Was pisały, że to to samo, ale chyba jednak nie. Poza tym czy cos 2 o którym piszecie że jest nowszy, ma inną barwę i jest lżejszy, to właśnie ten pod nazwą Dermamelan? Bo jak kupię, to właśnie albo Dermamelan albo Cosmelan, ale ten nowszy.
Jedna z was trzymała cos 1 aż 12 godzin! Czy to dobrze, bo ja za pierwszym razem tylko 6 a i tak lekarka powiedziała mi, że woli żebym troszkę dłużej miała (bo początkowo planowała 5 godzin)?

[anne28]

hej dziewczeta
Molly niestety nie wiedzialam ze mozna zwrocic towar do perfumerii jezeli nie jest sie zadowolonym. ale i tak juz po ptokach... zuzyje ten podklad (fluid) Guerlaina, choc srednio jestem z niego zadowolona. ale dzieki za info, dobrze wiedziec na przyszlosc jakby co
co do cosm2 - stosuje go caly czas co 2-ga noc na zmiane z serum biomedic. troche sie obawiam tego slonca bo niedlugo pelnia lata, wiec mam zamiar tak za ok miesiac odstawic serum i zakupic jakis dobry krem odzywczy na noc. cosm 2 bede stosowac wtedy ok 2 razy w tygodniu, a serum dokoncze na jesieni. Mozecie polecic jakis dobry krem na noc? Na KWC jest jakas nawilzajaca emulsja Kanebo japonskiej marki dosc ladnie wychwalana. Chyba jestem uzalezniona od kosmetykow...
pozdro

[madziusia777]

Witajcie cosmelanki!!!

HANNAH40 już ci odpisuje. Otóż z tego co mówiła mi doktor to po kuracji cos1, cos2 należy używać jeszcze przez rok czasu (tak na wszelki wypadek) po zabiegu żeby nie wróciły plamy, i z tego co mówiła ostatnio to nie ma przeciwskazań aby stosować go jeszcze dłużej. Ja stosuje go już długo bo panicznie boje sie powrotu plan i jestem poprostu uzależniona.
Moje doznania to same zalety bo:
- skóra sie przyzwyczaiła do cosmelanu (tak gdzies po roku czasu) i nie ma żadnego łuszczenia i zaczerwienienia.
- żadnych plam i innych niechcianych kłopotów-typu pryszcze i rozszerzone pory.
-zmniejszone blizny po trądziku
- wyprasowane zmarszczki (nie wiem jak ty 40+ kobitko, ale ja 28+ i miałam koszmarne zmarszczki- geny i tyle) po cosmelanie to rewelacja.
- rozświetlona i promienna cera
-młodsza, napięta i delikatniejsza skóra.
Smaruje sie nim codziennie wieczorkiem i rano moja buzka jest boska
Wada to niestety cena bo musze go dokupować co 4-5 miesięce.
Chyba to wszytko . Jak sobie coś przypomne to dopisze.
Ogólnie to jestem zachwycona tym kosmetykiem bo teraz nie musze sie pudrować i wyglądam super. Kiedyś to było nie możliwe wyjść do miasta bez "tony" pudru.

No to pozdrawiam.

[madziusia777]

Do qqqwerty ja trzymałam maskę cos1 10 godz. według zaleceń doktorki. Trzymanie maski za krótko czyli do 4-5 godz. to tylko stata kasy. Lepiej jest potrzymać ją dłużej nawet na własną rękę, a efekty bedą murowane.
Co do stosowania cos podczas ciąży i karmienia to też jestem zielona, nigdzie nie ma na ten temat informacji. Dziwne nie? Powinni cos pisac na ten temat !
O dermamelanie nic a nic nieslyszalam.
Trzymaj sie .

[aLibra]

"Moje doznania to same zalety bo:
- skóra sie przyzwyczaiła do cosmelanu (tak gdzies po roku czasu) i nie ma żadnego łuszczenia i zaczerwienienia.
- żadnych plam i innych niechcianych kłopotów-typu pryszcze i rozszerzone pory.
-zmniejszone blizny po trądziku
- wyprasowane zmarszczki (nie wiem jak ty 40+ kobitko, ale ja 28+ i miałam koszmarne zmarszczki- geny i tyle) po cosmelanie to rewelacja.
- rozświetlona i promienna cera
-młodsza, napięta i delikatniejsza skóra"


Ja potwierdzę, to co napisała madziusia powyżej, oprócz tych zmarszczek. Owszem, skóra jest bardziej czysta, mniej wyprysków, mniej nierówności, ale to, ze stała się delikatniejsza oznacza niestety, ze jest bardziej podatna na zmarszczki.
Miałam największe plamy pod oczami i tam intensywnie stosowałam cosmelan i skóra zrobiła się cienka, a teraz po 15 miesiacach stosowania widzę, że przybyło mi sporo zmarszczek mimicznych. Moze i tak by sie pojawiły z racji wieku (34), ale myślę, że równiez dlatego, ze skóra jest teraz w tych okolicach cieńsza.
Miałam tez duże przebarwienie pod nosem, w stylu brunatny wąsik, udało mi się je rozjaśnić, ale za to pojawił się prawdziwy wąsik! Nie jest jeszcze na tyle spory, żebym musiała go usuwać, ale jest to widoczna zmiana od czasu stosowania cos. Nie brałam żadnych hormonów w tym czasie, nie miałam zaburzeń, więc dlaczego akurat teraz się pojawił? Zwalam to na cosmelan, bo stosowałam go intensywnie w tym miejscu.

[annaluiza]

Witajcie! Dołączam się do zwierzeń doświadczonych cosmelanek. Ja od miesiąca obcuję z cos2, po masce, którą trzymałam na twarzy 12 h. I moje wrażenia są takie - owszem buzia jest dużo młodsza niż była i wyglądam świeżo! Ale... po plamach został jednak cień, którego nie muszę już wprawdzie tuszować, bo wystarczy pudrem sypkim się przypudrować i buzia ma wyrównany koloryt, ale jednak... Poza tym skóra stała się bardziej wrażliwa, nie każdy kosmetyk przyjmuje spokojnie. Bywa że reaguje zaczerwienieniem, krostkami, czy nadmiernym ściągnięciem. Nigdy nie była taka kłopotliwa i to mi chyba najbardziej przeszkadza. Poza tym zdarza się,że budzę się z siatką widocznych naczynek na policzkach, w okolicach oczu, a nigdy tego wcześniej nie znałam. Poza tym skóra jest nieco przesuszona i już nie wiem czym ją nawilżyć To takie moje po-cosmelanowe spostrzeżenia. Ale zaletą bezwzględną jest to, że wyglądam młodziej - poprawił się owal twarzy, dawno tak fajnie się nie czułam. Tyle że nie powiem - tymi wszystkimi negatywnymi skutkami trochę się martwię. Teraz stosuję kurację wg zaleceń mojej lekarki - tzn. po 3 kluczowych tygodniach, nakładam codziennie na noc krem cos2 na plamy, a na całą twarz raz w tygodniu. I tak pewnie do roku - dla podtrzymania efektów. I odpowiada mi to, bo przy częstszym stosowaniu tego kremu obawiałabym się chyba o tę nabytą nadwrażliwość skóry, naczynka i trądzik różowaty, który jest zawsze zagrożeniem przy wrażliwej skórze. Tak więc - jest OK, ale bez zachwytów. Buziaki dla wszystkich, pa pa.

[Hannah40]

Hej, Madziusiu777 i aLibro, dzięki za odpowiedź, informacje wypośrodkowałam, rok powinien wystarczyć, rzeczywiście 40+ (maly plus) i mało zmarszczek, mam lekkie "kurze łapki" i poza tym nic, a nic i nie chce mi się wierzyc , że dziewczyna 30- i 30+ ma wogole zmarszczki, przebarwienia lub plamy rozumiem ale zmarszczki to pewnie kokieteria, ja swoje "łapki" nawet lubię, w co nie mogła uwierzyć pani doktor jak namawiala mnie na botoksik. (na razie nie skusilam się kolo oczu). aLibro bardzo mnie rozśmieszyłaś tym wąsikiem, nie dlatego, że się pojawił ale dlatego, że na coś trzeba złożyc, a może to testosteron wzraaaaasta, teraz jak spróbowałysmy cosmelanu (ja sprobowałam tak prosto z ulicy nic o zabiegu nie wiedząc) teraz to jestem mądra, to teraz trzeba coś znależć na pogrubienie skóry, żeby nie powstały nowe zmarchy brrrr, dzieki cosmelanowi zaczęlam używać wyłacznie naturalnych kosmetykow, panicznie boje się ze dawka sztucznosci w kremach zniszczy efekt cos, pozdrawiam bladolice i cieniutkoskóre cosmelanki A tak wogole cosmelanki kojarza sie z kosmitkami ,jakby z innej planety, fajnie brzmi

[madziusia777]

Witajcie cosmitki ups.. cosmelanki

Hannah40 dziwi mnie, że ciebie dziwi, że kobitki 30- i 30+ mają wogóle zmarszczki. Otóż mają i takie nieszczęsne cuda przydarzają sie kobitkom... Moja mama pierwsze zmarszczki i pierwsze siwe włosy miała w wieku 20 lat. Wiem dziwne ale prawdziwe. Tato od kąd pamiętam był zawsze pomarszczony jak nie wiem co. Ja też szybko sie starzeje- wiem śmieszne ale tak to bywa, a jeszcze przyspieszyłam sobie ten etap po przez odwieczne oplanie, bo jako nastolatka musiałam być zjarana na czekoladke, dotego solarium, o filtrach nie było mowy. No i wten sposób dorobiłam sie tych zmarszczek na czole i pod oczami i koszmarnych przebarwień. Zawsze wyglądałam starzej niż swoje rówieśniczki. Teraz jestem mądra bo za swoją głupote dużo już zapłaciłam. Cosmelan naprawde mnie odmłodził dlatego jestem nim tak zachwycona, mam super gładziutką bużke, zmarszczek brak i wogóle dla mnie rewelacja. A to że skóra jest faktycznie cieńsza to mi akurat nie przeszkadza. Teraz obserwuje jak starzeją sie moje koleżanki a ja odmłodniałam i stoje w mniejscu. I wszyscy moi znajomi to potwiedzają.
Jestem z cosmelanu barzdo zadowolona.

Pozdrawiam.

[annaluiza]

Hej Buczacza! Ja nie chcialam cię dołamać - absolutnie nie, ale vitamina K, która zawarta jest w HydraVital Factor K ,jak sama nazwa mówi sprzyja gojeniu się ran i hamuje krwawienia, obkurczając naczynia krwionośne. Więc to logiczne, że Factor K jest obligo częścią cosmelanowego seta. Ale myślę, że jak się nie ma rodzinnych - genetycznych skłonności do popękanych naczynek, a nabyło się je wraz z cosmelanem, to możliwe jest pozbycie się ich, w co wierzę i czego ci życzę. I sobie też - choć u mnie zauważyłam póki co nie występują na twarzy stale, lecz od czasu do czasu. Łykaj wit. C i wcieraj maść arnikową - mnie baaardzo pomaga. A jak nie będą chciały ustąpić, to przecież w każdym gabinecie kosmetycznym można je połapać, więc spoko! Ale ty niezła jesteś, żeby wyrzucać ten krem
Ściskam cię mocno i nie martw się!

A tak w ogóle to chciałam Wam powiedzieć, że ostatni weekend spędziłam na wyjeździe i byłam na pewnej imprezie, gdzie spotkałam dawno dawno nie widziane koleżanki - rówieśnice. Dodam, że od zawsze były to fanki solarium i nadmiernej opalenizny. Ale co w wieku 20+ uchodzi na sucho i jeszcze jakoś wygląda, to w wieku 30+ zaczyna szpecić. Mowa oczywiście o jakości skóry moich znajomych, które pół życia spędziły pod lampami. Jedna z nich ma pomarszczone wszystko, co może - nawet dekolt. A przy tym taki wysyp zaskórników, że szok!!! Druga - ma buzię w kolorze szaro-burym, w wyniku koszmarnej ilości pudru jaki kładzie by ukryć po - solariowe plamy na twarzy. A ich się nie da ukryć. Broda, okolice pod nosem i pod oczyma - pełne brunatnych plam. Koszmar! Najgorsze to, że nadal świeżo zjarane i dumne z opalenizny. Uzależnione Nawet mój mąż, który jak to facet - na szczegóły uwagi nie zwraca, był zdegustowany wyglądem ich twarzy i szepnął mi do ucha, że wyglądam 10 lat młodziej od nich W dobrym humorze - pozdrawiam i życzę miłego dnia !

[evelina.00]

Witam Was,

Śledzę pamiętnik od początku, niektóre z Was czasem mnie tu widziały. Walkę z plamami prowadzę dalej, nie kupilam Cosmelanu bo wydawal mi sie za drogi i dopóki inne środki dzialaja to walczę tańszymi metodami. Jak już tu pisałam nabyłam w Niemczech PIGMANORM na receptę. Jestem zadowolona z efektów bo plam juz prawie nie ma. Pojawily sie trochę naczynka na policzkach ale to juz wcześniejsze moje zaniedbanie bo nic na nie nie stosowalam. Teraz smaruje kremem z wit. K i jest super.
Pigmanorm dziala podobnie jak C2 - na poczatku stosowania bylam czerwona jak burak, pieklo mnie i łuszczylam sie strasznie. Teraz te obiawy ustały jedynie czasem drobne łuszczenie występuje.
Jestem bardzo zadowolona a koszt tej maści to 19 euro. Wiem, że zawiera hydrochinon, podobno on jest rakotwórczy ale papierosy tez rakotwórcze a zdarza mi sie popalac czasem.

[madziusia777]

Witajcie cosmelanki !!!

annaluizo no no ale ci mąż komplement walną. Super uczucie wyglądać dobrze.
Ja też sie świetnie czuje jak widze swoje koleżanki uzależnione od słońca i solarium. Mi facet też prawi komplementy bo sam sie nadziwić nie może jak mi pomógł cosmelan..
TAK TRZYMAĆ!!!!

ewelina oo. Hydrohinon jest tylko prawdopodobnie rakotwórczy- badania nie są potwierdzone, szereg spekulacji na ten temat.
A papierosy są na 1000% rakotwórcze. Dziewczyno szkoda cery nie mówiąc o zdrowiu!!!! Od fajek zrobi ci sie szara, pomarszczona, a oddech bedzie ci śmierdział jak rura wydechowa samochodu. Papierosy przebarwiają zęby, jeśli nie zwracałaś na to uwagi to przyjżyj sie zębom palaczy. Ja palaczy rozpoznaje po kolorze zębów. Walczysz z przebarwieniami cery to zadbaj o nią własciwie, fajki ci tylko zaszkodzą .
I nie ma się czym tak publicznie afiszować.
Uważam że palenie to śmierdzący obciach. I jak to sie mówi pali tylko "biedota i ciemnota" .

Pozdrawiam

[wiolka75]

Witam Wpadłam sie pochwalic ze po tygodniu stosowania cos2 plam juz nie mamnawet wasik z ktorym jak czytałam wczesniej macie problemy, znikł całkowicie Krem jest rewelacyjny,polecam wszystkimPozdrawiam i miłego dnia zycze

[qqqwerty]

Dziewczynki, przypominam się z pytaniem, może któraś z was słyszała, albo jakaś doktorka jej mówiła, czy karmienie piersią jest przeciwwskazaniem do cosmelanu?

No i czy któraś z was kupowała dermamelan (czyli niby nowszy cosmelan)? Na stronie producenta czyli mesoesteticu jest to pod menu Treatments ale o cosmalenie jest po angielsku a o dermamelanie nagle wyskakuje hiszpański i nic nie da się z tym zrobić. Na oko wygląda to jak cosmelan ale bez kremu Factor K, z tym że nie moge znaleźć nic na temat składów. Wysłałm do nich zapytanie, ale niestety cisza.

[annaluiza]

Hej Qqqwerty! Nie pamiętam gdzie, ale wiem że czytałam, że podobnie jak ciąża - karmienie piersią jest przeciwskazaniem do stosowania niektórych kremów - m.in. cosmelanu. Poza tym w ulotce cosmelanu2 też chyba o tym piszą po angielsku. Ale 100% pewna to nie jestem, bo ulotkę wyrzuciłam. Może lepiej odpuścić sobie na razie kurację i poczekać aż się dzidziuś wykarmi

A co do różnicy pomiędzy cosm a dermam. to Buczcza już rozstrygała wątpliwość moją i Gordies (musisz poczytać wcześniejsze nasze posty) i tłumaczyła że to jedno i to samo, tylko nazwy nowe.

Pozdrawiam Was wszystkie! Opowiadajcie, jakie macie plany na długi weekend! Ja muszę być w piątek w pracy więc nie mam żadnych Pociesza mnie tylko fakt że jest pochmurno i pada więc jutro nie będę się narażać na niekorzystny wpływ promieniowania UVA UVB

P.S. Wiolka75, cieszę się , że wszystko jest OK. Pamiętaj tylko, że pełen efekt stosowania cosm. widać nieco później, więc to jeszcze nie jest efekt ostateczny. Nie zapominaj o kremie z wyskoim filtrem nawet w pochmurny dzień.
P.S. Molly, gdzie żeś ty gdzie ??? Nieco, co u ciebie? Seashell-ku, jak twój nastrój, lepiej już ? Ściskam Was mocno!

[mylda]

Ufff, przeczytałam wszystko
Mam przebarwienia od chyba 10 lat, tabletki anty+solarka, wyglądam koszmarnie.
Umówiłam sie z Pania dr dermatolog na Cosmelan, cena 2000, zrezygnowałam, bo w porę tu trafiłam. Mam zamiar kupić na Ebayu cały zestaw, napiszcie, czy któraś z was kupowała i czy zrobiła zabieg cosmelanem na własną rękę, nie wiem tez czy jest sens teraz sie wysmarowac, kiedy sie lato zaczyna?oraz czy moge smarowac cosm 1 pod samymi oczami, tam mam najiwiecej plam, wygladaja jak since, miś koala.
A to link do strony z cosmelanem, jak myslicie?http://cgi.ebay.pl/ws/eBayISAPI.dll?...LanguageToggle

[werwik]

Witajcie dziewczynki. Wychodzę z ukrycia. Podczytuję Was od 2 tyg i chciałam wcześniej się ujawnić ale mam absorbującego berbecia i nigdy czasu nie miałam. Zaraz wraca ze spaceru a ja jeszcze obiadu nie zaczęłam ale dziś już obiecałam się odezwać do Was. Jestem plamiasta od kilku lat i przeszczęśliwa, że znalazłam wasze forum. Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie- tu jest kopalnia informacji dla mnie i w ogóle jesteście fajne babki. Później się odezwę- ale zasypię Was chyba "lawiną pytań" ;-)) Pzdr

[buczacza]

Mylda,od 3 dni jestem posiadaczka calego zestawu cosmelan,ktory kupilam na ebayu.I nie dlugo sama zrobie.I pod oczy tez zastosuje maske.
Qqqwerty,w cosmelanie sa aktywne skladniki i sadze,ze nie powinnas stosowac cosm. podczas karmienia.
annaluiza,teraz juz HydraVital nie wyrzuce.Pomecze sie troche.
werwik,serdecznie witamy w klubie plamiastych.
madziusia777 ,tez sobie popalam po kryjomu
Wszystkie Was serdecznie pozdrawiam i

[anne28]

hejka

mylda ja kupilam na e-bayu caly set po tym jak tez znalazlam to forum. Kupilam u secretsbeauty a poniewaz dolar spadl na pysk to caly set wyjdzie cie na dzis bardzo tanio. ja polecam. do mnie dotarlo wszystko ok. potem troszke zalowalam bo po jakims czasie poszlam do pani dermatolog, ktora stwierdzila ze mam popekane naczynka i ze nie powinnam byla stosowac cosm na wlasna reke z powodu oszczednosci, bo mimo ze ogolnie jest napisane jak stosowac cosm 1 i 2 (cosm2: w 1 tygodniu: 3xdziennie, w 2 tygodniu: 2 x dziennie, w 3 tygodniu: 1 x dziennie) itd to ona ustala dla kazdego pacjenta zaleznie od cery itp osobiste stosowanie oraz wczesniejsze przygotpwanie cery na zabieg. No ale to bylo i tak po fakcie, zapisala mi tylko auriderm xo na naczynka, polecila flavo c i i serum biodermy. Mam jeszcze polowe opakowania cosm1 i mam zamiar tez go zuzyc bo niestety plamy sa nadal (chociaz podkreslam ze nie takie mocne jak kiedys). Mimo ze nie ma przeciwskazan co do przeprowadzenia zabiegu w lecie, ja osobiscie bym nie polecala i poczekam do jesieni/zimy.

pozdrowionka

[anne28]

acha, ja tez sobie popalam...

[werwik]

Dzięki buczacza za ciepłe przyjęcie ) Uśpiłam berbecia i męża przy okazji ;-)) U mnie plamy powstały chyba po Dianie 35 ale od kiedy pamiętam uwielbiałam opalać się i to bez żadnych zabezpieczeń. Plamy mam od ok. 6 lat. Dla mnie najskuteczniejszy był D45 niestety nigdzie go nie mogę namierzyć. Plamy po obu stronach nosa, czoło, wąsy doprowadzały mnie do depresji. Aż 2 lata temu zaszłam w ciążę- byłam przerażona (myślałam sobie- teraz to dopiero będę miała plamy) I wiecie co- wszystkie plamy w ciąży mi poznikały !!!!!!!!!!!! Buźka była jak marzenie. Piszę była bo od 4 miesięcy plamy wracają, w tych samych miejscach a w ciąży ciągle być nie mogę ;-)) Ale jest nadzieja dla mnie w tym cosmelanie. W Lublinie zabieg kosztuje 1800 zł- za drogo trochę. Ale kupię sobie skarbonkę i zacznę zbierać )) Muszę jeszcze dokładnie przeczytać to co pisałyście od deski do deski.

[buczacza]

werwik,a co to D45? Wrzucilam do wyszukiwarki to mi jakies telewizory wyszly

[vivaxyz]

Dziewczyny poradzcie. Zabieg cosmelanem przeszłam rok temu,oczywiście nic nie pomogło,ale to na skutek niefachowości lekarza( pieniądze poszły w błoto ). Nie będę tego opisywac bo szkoda słów. Plamy w tej chwili mam koszmarne... czoło,policzki, nawet powieki. Na poczatku sierpnia biorę slub i jestem załamana,pokazało się słońce i i wiadomo,że wszystko sie jeszcze nasiliło.Zdecydowałam sie jeszcze raz na cosmelan,ale tym razem przeprowadzę zabieg na własną ręke. Nie pamietam tylko jak długo poprzednim razem miałam zaczerwienioną i łuszczącą skórę...... stad moje pytanie- zdążę do sierpnia się wygoić? jak długo Wy dochodzicie do siebie? ryzykować czy lepiej poczekać i zrobić sobie maskę po ślubie? ja juz nie wiem co o tym mysleć... co robic? to tylko 2 miesiące !

[werwik]

Napisane przez buczacza

werwik,a co to D45? Wrzucilam do wyszukiwarki to mi jakies telewizory wyszly

I słusznie buczacza że telewizory bom gama Chodzi oczywiście o D4 Melora Derme. Podobno wycofali w ogóle z produkcji

[buczacza]

acha werwik,napisalas,ze plamy masz od 4 miesiecy,to moze pomoglby Ci sam cosmelan2.Ja bym zaryzykowala.
vivaxyz,biedactwo.Zrob teraz ,do wesela sie zagoi.No moze troszke bedzie sie luszczyc,nalozysz tlusty filtr,odrobinke pudru i bedziesz PIEKNA.Najgorszy jest 1 miesiac .Zobaczysz ,ze bedzie wszystko dobrze.ROB TERAZ i kup DOBRY filtr!!!!

[moll_y]

Witajcie wszystkie dziewczyny!
Melduje sie Molly - przedstawicielka "biedoty i ciemnoty", fajcze od niepamietnych czasow
(oj Madziusia podpadlas )
A teraz serio - najpierw do Hannah - przelecialam wszystkie zalegle posty (nie wiem czy czegos nie pominelam) przeczytalam, ze masz problemy z pekajacymi naczynkami chociaz uzywasz masci arnikowej - nie wchlaniaja sie, byc moze to za sprawa flavo C poniewaz wit.C w nim zawarta ma dawke, ktora podrazniac moze skore (jak w moim przypadku, niestety jestem uczulona na dawki wieksze niz 1%)

Anne28 - pamietasz jak pisalam ze kupilam serum Guerlaina SOS i twierdzilam ze po 3 czy 4 dniach nie widac zadnych rezultatow? no to teraz po 2 tygodniach z tzw hakiem - juz widac stosuje na noc a rano budze sie z wypoczeta 'uspokojona' skora twarzy, nawet pory sa zwezone jeszcze bardziej ...jakby cos to jednak polecam acha - kupilam na bezclowce kolejnego chanela essentielle UV+50 i kosztowal tam32 euro wiec - z naszym 185PLN to chyba lekko przesadzili
ale przeciez nie o tym chcialam napisac - czytajac sobie na plazy jedna z fracuskich ploteczkowych gazet, natknelam sie na reklame specyfiku ktory juz posiadalam (w 2006r) w skoncentrowanej wersji i byl to kosmetyk, ktory cuda wyczynial z moja paszcza zapomnialam o tym zupelnie..jakze moglam! niezlych maja specjalistow od reklamy ci z Estee Lauder bo jak przeczytalam reklame to zaraz z plazy zapragnelam leciec do perfumerii zeby kupic to i nalozyc jak najpredzej ..moje zapaly ostudzil brak perfumerii w poblizu i dlatego tez - w kilka dni pozniej nabylam ow kosmetyk na bezclowce wlasnie
Mowa o "Advanced Night Repair" serum - mimo iz w nazwie widnieje "night" jednak producent zaleca aplikacje rano i wieczorem.
Objetosc 50ml + pipetka, wchlania sie calkowicie po ok. minucie, producent zapewnia, ze nalozony w dzien - neutralizuje do 90% wolnych rodnikow ktore codziennie i w kazdej minucie uszkadzaja skore nalozony na noc - podczas snu reperuje, odnawia i akceleruje komorki do walki o czysta, zdrowa skore
Teraz chyba nikt sie nie dziwi ze odrazu chcialam po to leciec

pozdrawiam dziewuszki

EDIT: Buczacza brakowalo mi twojego poczucia humoru

[buczacza]

ach moll_y !Advanced Night Repair" serum to moja milosc i w polaczeniu i z ANR eye recovery complex CUDO! A ja duren zdradzilam E.Lauder z la prairie(bo koniecznie musze nowosci przetestowac) Kupilam 2-3 tygodnie temu Pure Gold.Nie uzywam go dziennie,bo raz ze majatek kosztuje,dwa,ze SMIERDZI .Nie moge tego zapachu zniesc.Dzialanie tego serum trwa 4-5 godzin.Twarz gladka,bez zmarszczek,ujedrniona.Po 30 minutach widac efekt,ale ten smrod trwa 24 godz.Strasznie jestem wrazliwa na zapachy.I jak mi sie skonczy wroce do E.Lauder.Jak to wlasciwie jest z tym Flavo C? bo przestalam kojarzyc.Pekaja po nim naczynka,czy je wzmacnia?