Joga

[blackdaisy]

Dziewczyny myslalam, ze juz nic mnie w jodze nie zaskoczy az tu wczoraj moja instruktorka wykonala peacock (czyli paw pewnie po polsku).

Matko Boska, czy wy umiecie to zrobic??

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez blackdaisy

Dziewczyny myslalam, ze juz nic mnie w jodze nie zaskoczy az tu wczoraj moja instruktorka wykonala peacock (czyli paw pewnie po polsku).

Matko Boska, czy wy umiecie to zrobic??

Jeszcze nie, ale to kwestia po prostu silnych nadgarstków + właśnie mula bandhy, o której wczoraj pisałam, a o której większa część osób w ogóle nie ma pojęcia.

[blackdaisy]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Jeszcze nie, ale to kwestia po prostu silnych nadgarstków + właśnie mula bandhy, o której wczoraj pisałam, a o której większa część osób w ogóle nie ma pojęcia.

To moje noworoczne postanowienie

W zeszlym roku byl kruk i wariacje na temat stania na rekach, teraz to.

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez blackdaisy

To moje noworoczne postanowienie

W zeszlym roku byl kruk i wariacje na temat stania na rekach, teraz to.

Mnie bardziej kręci pincha mayurasana, z której potem przechodzi się do skorpiona. Jednak to kiedy indziej, mój cel na 2014 to tancerz.
Dołączyłam ci w obrazku instrukcję do mayurasany.

[blackdaisy]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Mnie bardziej kręci pincha mayurasana, z której potem przechodzi się do skorpiona. Jednak to kiedy indziej, mój cel na 2014 to tancerz.
Dołączyłam ci w obrazku instrukcję do mayurasany.

pincha mayurasana umiem zrobic i skorpiona tez

Dziekuje bardzo za instrukcje.

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez blackdaisy

pincha mayurasana umiem zrobic i skorpiona tez

Dziekuje bardzo za instrukcje.

Nie ma za co.
Aaa i jeszcze jeden cel to dotknięcie kolanami ziemi w szewcu.

[Jigoku]

Napisane przez blackdaisy

Dziewczyny myslalam, ze juz nic mnie w jodze nie zaskoczy az tu wczoraj moja instruktorka wykonala peacock (czyli paw pewnie po polsku).

Matko Boska, czy wy umiecie to zrobic??

Ja umiem Ale dosyć dobrze mi idą asany na rękach, a na nogach dużo słabiej.
Też bym chciała zrobić tancerza, ale z obecnym stanem moich ścięgien nie ma szans :/ Dlatego na nogi na razie robię łatwiejsze asany, a z rękami idę dalej

Sekretny Wachlarz, co to za książka? Właśnie miałam Cię pytać jak Twój folder z inspiracjami, może ja też coś wkleję:

[Jigoku]

Część 2:

[Jigoku]

3

[jukaba]

o żesz....i Wy takie rzeczy robicie ????


ja wczoraj miałam troche pozycji równoważnych, na koniec robiłyśmy orła i co ciekawe (już któryś raz tak mam) że pozycje, nazwijmy, przygotowujące są dla mnie cięższe niż ostateczna i teoretycznie najtrudniejsza asana
w każdym razie wczoraj się nieźle zmęczyłam

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez Jigoku

Ja umiem Ale dosyć dobrze mi idą asany na rękach, a na nogach dużo słabiej.

ja mam bardzo słabe nadgarstki i dłonie chyba, bo nawet przy podstawowej Supta padangusthasanę najbardziej czuje dłonie

[Malla]

Ja absolutnie nie robię takich wygibasów, musieliby mnie fragmentami wynosić z sali

[blackdaisy]

Sliczna kolekcja zdjec.

W sam raz na to nadchodzace swiateczne obzarstwo

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Jigoku

Ja umiem Ale dosyć dobrze mi idą asany na rękach, a na nogach dużo słabiej.
Też bym chciała zrobić tancerza, ale z obecnym stanem moich ścięgien nie ma szans :/ Dlatego na nogi na razie robię łatwiejsze asany, a z rękami idę dalej

Sekretny Wachlarz, co to za książka? Właśnie miałam Cię pytać jak Twój folder z inspiracjami, może ja też coś wkleję:

Mój folder z inspiracjami zbieram głownie na soup. Mam tam też inspiracje z innych dziedzin, nie tylko jogi.
Ta książka jest akurat z biblioteki, strasznie droga. To Christina Brown - Księga jogi.
Śliczne te twoje inspiracje, niektórych zdjęć nie widziałam i pokradnę je sobie.

Edit: To ja też dokładam inspiracje. Mogę też dokładać takie bardziej związane z duchowością.
Zdjęcie 4 to z tego hororru joga.

[Virginnia]

a tam od razu wygibasy
Dla mnie właśnie to jest w jodze piękne - myślisz 'nie ma szans, nie zrobię, że niby jak? i ta noga gdzie?' a potem...się udaje.
Może nie za pierwszym razem, może nawet nie za szóstym. Uda się za dziesiątym razem a za jedenastym razem nawet będziesz pilnować oddechu udżdżaja (nie znam oryginalnej pisowni mam nadzieję, że nie wyszedł żaden joginiczny wulgaryzm)

[Paula_95]

Sekretny Wachlarz, to trzecie zdjęcie to dodałaś w ostatniej turze, jak nazywa się ta bogini? Tak z ciekawości pytam.

Zaraz usiądę na podłodze i postaram się trochę chociaż tej jogi posmakować znowu, bo już z rok nie ćwiczyłam

[SekretnyWachlarz]

Na 1 i 3 jest ta sama ziomka tylko inaczej namalowana, potem sprawdzę jak ona się nazywała, bo niestety nie pamiętam.

A ja jestem po 108 powitaniach słońca, z czego opuściłam góra 8 i to wszystko w 56 minut. Słowo padam nie wyraża mojego stanu. I niech ktoś mi jeszcze raz powie, że joga nie jest męcząca.

[Malla]

Napisane przez SekretnyWachlarz

I niech ktoś mi jeszcze raz powie, że joga nie jest męcząca.

No nie? Nie cierpię, jak tak mówią

Piękny czas!

[softgrey]

Napisane przez Paula_95

Sekretny Wachlarz, to trzecie zdjęcie to dodałaś w ostatniej turze, jak nazywa się ta bogini? Tak z ciekawości pytam.

Zaraz usiądę na podłodze i postaram się trochę chociaż tej jogi posmakować znowu, bo już z rok nie ćwiczyłam

Ja też długo nie praktykowałam jogi i jakoś nie umiem się zebrać Myślałam że ten wątek mnie zmotywuje, ale nie dał rady

[_Angelina_]

hej Kochane, jestem ostatnio troszkę zalatana, ale na bieżąco was podczytuje. im więcej czytam tym mniej wiem tak naprawdę. Dochodzę do wniosku że nic nie wiem i nic nie potrafie;( załamka

rozciagam sie codziennie, powitanie słonca codziennie. Czaje sie na rajakapotasana ale mam jeden problem - skolioza ;( dużo asanów jest nie dla mnie to mnie ogranicza i w☠☠☠☠iam sie na to wszystko

ja to marze aby praktykowac joge z naszym wachlarzem przy swiecach
bez podtekstów proszę ehehhe

[8fc2159fdb2bd9c27a8dfb949d06bd6ad91c9c61_60de4905781b1]

Napisane przez SekretnyWachlarz

[...]
Ta książka jest akurat z biblioteki, strasznie droga. To Christina Brown - Księga jogi.[...]

Strasznie droga? http://www.matras.pl/ksiega-jogi-kom...jach-jogi.html

[SekretnyWachlarz]

[1=8fc2159fdb2bd9c27a8dfb9 49d06bd6ad91c9c61_60de490 5781b1;44155075]Strasznie droga? http://www.matras.pl/ksiega-jogi-kom...jach-jogi.html[/QUOTE]


Ja widziałam za wyższe ceny w sklepach normalnie stacjonarnych.

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Napisane przez _Angelina_

hej Kochane, jestem ostatnio troszkę zalatana, ale na bieżąco was podczytuje. im więcej czytam tym mniej wiem tak naprawdę. Dochodzę do wniosku że nic nie wiem i nic nie potrafie;( załamka

rozciagam sie codziennie, powitanie słonca codziennie. Czaje sie na rajakapotasana ale mam jeden problem - skolioza ;( dużo asanów jest nie dla mnie to mnie ogranicza i w☠☠☠☠iam sie na to wszystko

ja to marze aby praktykowac joge z naszym wachlarzem przy swiecach
bez podtekstów proszę ehehhe

Angelina muszę kombinować z tymi ćwiczeniami z pranayamy, ponieważ książka jest dużo, ledwo mi się mieści w skanerze no i brzydko te skany wychodzą. Ale coś wykombinuję.
Nie martw się, ja mam problem niemal z każdą odwróconą przez szyję. Albo nie mogę robić albo robić w wersji mega zmodyfikowanej, a jeżeli już normalnie to tylko pod okiem nauczyciela.
Ooo, jak miło. Ja też bym chętnie z tobą praktykowała jogę.

[8fc2159fdb2bd9c27a8dfb949d06bd6ad91c9c61_60de4905781b1]

Napisane przez SekretnyWachlarz

[...]I niech ktoś mi jeszcze raz powie, że joga nie jest męcząca.

Taa, nie jest męcząca... Ja czasami po jodze ledwo nogami powłóczę, a zakwasy mam wszędzie :P Ale to dlatego, że ja się nie oszczędzam - jak ćwiczę to solidnie się przykładam.

Napisane przez softgrey

Ja też długo nie praktykowałam jogi i jakoś nie umiem się zebrać Myślałam że ten wątek mnie zmotywuje, ale nie dał rady

No to tak jak ja Ja mam niestety (i stety) 12to godzinny tryb pracy, więc czasami dyżur wypada mi jak mam zajęcia. A że mam je w pip daleko, gdzie wieczorem nie da się normalnie przejść, bo ciemno i niezbyt przyjemnie to niestety znowu mam przerwę

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez Malla

No nie? Nie cierpię, jak tak mówią

Piękny czas!

Dziękuję, aczkolwiek ja za powitaniem słońca nie przepadam, za szybkie przejścia z jednej do drugiej pozycji.

Dodaję fajny obrazek.

[8fc2159fdb2bd9c27a8dfb949d06bd6ad91c9c61_60de4905781b1]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Ja widziałam za wyższe ceny w sklepach normalnie stacjonarnych.

Dlatego warto przeglądać księgarnie internetowe Można trafić na fajne okazje. Nikt z nas na pieniądzach nie śpi, więc po co przepłacać?

Z albumów polecam Joga dla każdego autorstwa Judy Smith, Doriel Hall, Bell Gibbs. Ładnie wydany, asany dobrze opisane.
I malusieńką, "kieszonkową" Szybka i prosta joga: asany dla każdego, o każdej porze dnia i w każdym miejscu Christiny Brown.

[SekretnyWachlarz]

Ja polecam anatomię jogi dr Abigail Ellsworth, mam od tamtego roku i bardzo ją lubię. Poza tym słyszałam, że świetna jest anatomia jogi wydawnictwa astropsychologia, ale kosztuje 80zł i mnie póki co nie stać, a na allegro kosztuje prawie tyle samo. Obecnie po 2 miesiącach czekania w kolejce dorwałam z tego wydawnictwa anatomię stretchingu (wczoraj odebrałam) i jest świetna ta książka, więc podejrzewam, że tamta faktycznie też.

[Malla]

Ja mam "Anatomię hatha jogi" Davida Coultera, "Światło jogi" Iyengara i "Asztangajoga bez tajemnic" Matthew Sweeney. Pierwsze 2 są bardzo szczegółowo rozpisane, ostatnia to zestaw serii asan.

Napisane przez _Angelina_

im więcej czytam tym mniej wiem tak naprawdę. Dochodzę do wniosku że nic nie wiem i nic nie potrafie;( załamka

rozciagam sie codziennie, powitanie słonca codziennie. Czaje sie na rajakapotasana ale mam jeden problem - skolioza ;( dużo asanów jest nie dla mnie to mnie ogranicza i w☠☠☠☠iam sie na to wszystko

Joga to nie koncert życzeń, nie musisz umieć zrobić wszystkiego, nie powinnaś ćwiczyć tego, co zabrania stan zdrowia. Jeszcze nie spotkałam tak sfrustrowanego jogina Wrzuć na luz! Skoliozę można leczyć i prawidłowo wykonywane asany inne niż gołąb mogą Ci w tym pomóc. A jak się nie uda, to nie. Nie każda mała dziewczynka zostaje baletnicą

Wiele pozycji jest poza moim zasięgiem i nie denerwuję się z tego powodu. Przecież nie o to chodzi. Porozmawiaj z instruktorem, w jakim kierunku chcesz iść i czy będzie to możliwe.

[jukaba]

[1=8fc2159fdb2bd9c27a8dfb9 49d06bd6ad91c9c61_60de490 5781b1;44155138]Taa, nie jest męcząca... Ja czasami po jodze ledwo nogami powłóczę, a zakwasy mam wszędzie :P Ale to dlatego, że ja się nie oszczędzam - jak ćwiczę to solidnie się przykładam.
[/QUOTE]

ja ostatnio wyszłam z zajęć z przyśpieszonym oddechem jakbym na 10 po schodach wbiegła, i też czasem mam zakwasy na drugi dzień, głównie po zajęciach gdzie zaangażowane są barki

[SekretnyWachlarz]

Ja mam dzisiaj zakwasy na górze rąk i na brzuchu, ale to dobrze, bo to oznacza, że chaturange robiłam mięśniami brzucha, a nie szyją. Baaardzo mnie to cieszy. Wprawdzie moja chaturanga nadal wygląda tak sobie, a w czymś takim jak powitanie słońca pewnie tragicznie, ale i tak się cieszę.

[Malla]

Napisane przez jukaba

ja ostatnio wyszłam z zajęć z przyśpieszonym oddechem jakbym na 10 po schodach wbiegła

To co robiłaś w śavāsanie?

[_Angelina_]

ja najczęsciej po zajęciach czuję dziwnę napięcie w barkach i ramiona nawalaja jak diabli. Kiedys problem mi sprawiało przejscie z deski do kijka bez opadania na glebe, teraz idzie mi coraz lepiej. Mam słabe ręce ale się nie poddaje

Napisane przez SekretnyWachlarz

Angelina muszę kombinować z tymi ćwiczeniami z pranayamy, ponieważ książka jest dużo, ledwo mi się mieści w skanerze no i brzydko te skany wychodzą. Ale coś wykombinuję.
Nie martw się, ja mam problem niemal z każdą odwróconą przez szyję. Albo nie mogę robić albo robić w wersji mega zmodyfikowanej, a jeżeli już normalnie to tylko pod okiem nauczyciela.
Ooo, jak miło. Ja też bym chętnie z tobą praktykowała jogę.

z ta książką to spokojnie ja poczekam , luz na rybach

Napisane przez Malla

Ja mam "Anatomię hatha jogi" Davida Coultera, "Światło jogi" Iyengara i "Asztangajoga bez tajemnic" Matthew Sweeney. Pierwsze 2 są bardzo szczegółowo rozpisane, ostatnia to zestaw serii asan.

Joga to nie koncert życzeń, nie musisz umieć zrobić wszystkiego, nie powinnaś ćwiczyć tego, co zabrania stan zdrowia. Jeszcze nie spotkałam tak sfrustrowanego jogina Wrzuć na luz! Skoliozę można leczyć i prawidłowo wykonywane asany inne niż gołąb mogą Ci w tym pomóc. A jak się nie uda, to nie. Nie każda mała dziewczynka zostaje baletnicą

Wiele pozycji jest poza moim zasięgiem i nie denerwuję się z tego powodu. Przecież nie o to chodzi. Porozmawiaj z instruktorem, w jakim kierunku chcesz iść i czy będzie to możliwe.

nie wiem czego nie powinnam robić mówiłam dla dziewczyny która prowadzi zajecia że mam skolioze. Powiedziała "ah ok joga jak najbardziej dla Ciebie" i tyle.

irytuje mnie to że jeat coś czego nie będę mogła osiągnąć przez to że mam skolioze. Tak naprawdę jeszcze nie dała mi się we znaki, jedynie to że jestem przez nia ograniczona w kwesti pewnych asanów zaczyna mnie martwić. Nie wycwicze sie tak jak bym chciała, dlaczego jestem kaleką
no dobra z ta kaleka to przegiełam ;/