Jak wygląda sytuacja znajdowania praktyk, stażów?

[Vacuous]

Rozczarowałam się kierunkiem studiów, postanowiłam je przerwać i od października zacząć inne (wahałam się zawsze między tymi dwoma, cóż, wybrałam źle).
Jako że do października jest jeszcze duużo czasu, zamierzam, oczywiście, pracować. I tutaj naszła mnie taka refleksja - czy oprócz pracy w miejscach, do których nie potrzeba doświadczenia/wykształcenia etc., typu zawód kelnerki, w sklepie, na recepcji w klubie fitness itp., jest szansa znalezienia pracy w nieco ambitniejszej branży? (praca, staż, praktyka)
Chodzi mi o to, czy np. jest sens wysłania CV do jakiejś korporacji i "zaczepienie się" tam nawet do przysłowiowego parzenia kawy? Jakaś praktyka w biurze rachunkowości (robienie spraw, do których nie potrzeba jakiejś wiedzy...)?? Nie umiem tego wyrazić słowami jakoś ale pomyślałam, że niektórzy "zaczynali od sprzątania w jakiejśtam firmie, a później nagle awansowali i zostali w końcu prezesami"
Czy któraś z Was wysłała CV do jakiejś firmy, korporacji i z wykształceniem średnim znalazła tam coś dla siebie?

Może trochę dziwny temat, ale po prostu jestem ciekawa, czy jest sens próbować (uwielbiam kontakt z ludźmi, chciałabym w przyszłości być jakimś liderem, prowadzić konferencje, szkolenia... marzenia)

[kisielova]

Odpowiem Ci z tej "drugiej strony", jako osoba, która przegląda każdego miesiąca dosyć sporo CV i prowadzi część rekrutacji. Zdarzyło nam się przyjąć na praktykę, czy staż osoby z wykształceniem średnim. Jedna z tych osób spisała się na tyle dobrze, że została wysłana na kilka kursów i na chwilę obecną jest częścią zespołu marketingowego.
Także moim zdaniem warto pisać CV, wysyłać i próbować czegoś szukać.

Pisząc CV zwróć tylko uwagę na to, co i w jaki sposób piszesz, bo może się okazać, że trafisz na upierdliwą osobę rekrutującą (i nie polecam podkoloryzowania czegokolwiek)

ps. jaki kierunek chcesz studiować?

[MissChievousTess]

Ze średnim może być ciężko. Nawet na darmowe praktyki chcą często ze statusem studenta, z wysoką średnią, znajomością języków obcych itd.
W korpo z tak niskim wykształceniem będzie ciężko.
Bardziej realne sklepy, recepcja siłowni, kelnerka itp.
To co opisujesz to tzw. mit od pucybuta do milionera.
Od dawna ma niewiele wspólnego z rzeczywistością.
Obecnie od sprzątaczki też wymaga się magistra i języka obcego.
Jasna ścieżka awansu związana z tzw. wysługą lat jest w niemieckich korporacjach. Ale tam raczej potrzebują osób z wykształceniem technicznym.

[Vacuous]

Napisane przez kisielova

ps. jaki kierunek chcesz studiować?
[/COLOR][/SIZE]

Studiuję (jeszcze ) informatykę, chcę studiować coś z branży ekonomicznej - FiR, RiC, analitykę.

[201705250955]

Napisane przez Vacuous

Studiuję (jeszcze ) informatykę, chcę studiować coś z branży ekonomicznej - FiR, RiC, analitykę.

Nie wiem, czy Cię to interesuje, ale myślałaś może o matematyce bankowej i aktuarialnej? Przydałaby Ci się może informatyka.

[Vacuous]

Napisane przez asia_aisa

Nie wiem, czy Cię to interesuje, ale myślałaś może o matematyce bankowej i aktuarialnej? Przydałaby Ci się może informatyka.

Chciałabym połączyć te 2 sektory, z tym że aby zostać programistą, studia są zbędne. Dlatego też postanowiłam zacząć jednak studia ekonomiczne + nadal uczyć się programowania na własną rękę.

[leniwca]

Co do praktyk w biurach rachunkowych itp- możesz podrukować cv i przejść się osobiście, spytać, czy nie potrzebują kogoś do pomocy.
Ja aplikowałam na ofertę praktyk wystawioną na stronie jednego z banków, dostałam się. Spędziłam tam 2,5 m-ca, nigdy nie zaparzyłam kawy, ani sobie, ani nikomu innemu. Miesiąc po skończeniu praktyki zadzwonili do mnie i zaproponowali pracę- co prawda na zastępstwo, ale zawsze coś, no i doświadczenie związane z wykształceniem zbieram, na czym najbardziej mi zależało. Studiuję FiR.
W lutym będziemy mieć praktykanta, bo jest kupa roboty związana z wystawianiem PITów. Więc warto aplikować na takie administracyjne stanowiska, bo teraz jest trochę roboty, i szansa, że nauczysz się czegoś. Szału może i nie ma, ale mając takie doświadczenie można zbajerować kolejnego potencjalnego pracodawcę.
W technikum byłam na obowiązkowych praktykach w dziale szkoleń i rekrutacji- w ciągu miesiąca byłam tam 4 razy, większość czasu spędziłyśmy na jedzeniu i plotkowaniu z koleżanką, ale na rozmowie kwalifikacyjnej mogłam jednak trochę poopowiadać, że robiłam to czy tamto. Jednak gdyby to nie była obowiązkowa praktyka, to bym się w to nie pchała, szkoda czasu. Już bym wolała sobie dorobić na zleceniach czy w jakimś fastfoodzie.

[kathy8998]

Ja znam sporo osób, które po liceum poszły na staż np. z UP. Ale to było 5-6 lat temu. Nie wiem jak jest teraz. Wiem, że bez problemu przyjmowano je do urzędu skarbowego, urzędu pracy, banków i urzędu miasta, np. na stanowiska związane z obsługą klienta. Jeśli dobrze uzasadnisz swoje podanie, np. napiszesz, że planujesz rozpocząć studia związane ze stażem, to myślę, że nie będzie problemu. Najlepiej zarejestrować się jako bezrobotna w UP i tam spytać, czy mają jakieś oferty.

[leniwca]

Jak staż z UP to chyba najlepsza pora, żeby się wybrać i zacząć coś załatwiać, póki urzędy mają pieniądze

[cvbdsgfdkdssasw]

Napisane przez leniwca

Jak staż z UP to chyba najlepsza pora, żeby się wybrać i zacząć coś załatwiać, póki urzędy mają pieniądze

Już mają?

[NNaTT]

Pierwsze słyszę, że programistą można zostać bez studiów informatycznych
no,chyba że później założysz własną firmę, bo programisty po NIE informatyce nie przyjmie żadna porządna firma.

[softgrey]

Napisane przez NNaTT

Pierwsze słyszę, że programistą można zostać bez studiów informatycznych
no,chyba że później założysz własną firmę, bo programisty po NIE informatyce nie przyjmie żadna porządna firma.

no pewnie że można, wystarczy mieć umiejętności, znać kilka języków programowania i nie trzeba mieć papierka

[201606010921]

Ja niedawno skończyłam staż. Najpierw poszłam do Urzędu Gminy, sekretarz powiedział, że potrzebują stażystów, urząd pracy miał wtedy kasę na staże, więc napisałam jakieś tam podanie o przyjęcie (zwykła formalność, żeby ładnie wyglądało),dostałam papiery w tym pupie i zaczęłam staż, trwał pół roku.

[panna mati_]

Napisane przez Unperfect

Już mają?

Trzeba sprawdzać na stronie internetowej UP ( Twojego oddziału). Zawsze jest takie info, że przyjmują wnioski w jakimś tam terminie. Jeden Urząd dostaje kasę wcześniej, drugi później.

[Chwala]

Napisane przez NNaTT

Pierwsze słyszę, że programistą można zostać bez studiów informatycznych
no,chyba że później założysz własną firmę, bo programisty po NIE informatyce nie przyjmie żadna porządna firma.

Mam brata programistę bez studiów i kolegę, który bierze udział w tworzeniu gier w znanej firmie (ma studia, ale nie związane z informatyką). Można. Programiści to przede wszystkim samouki, a studia to dla nich dodatek.

[ulinkaaa]

Moim zdaniem jak najbardziej warto
Na wizytę w UP też jest teraz najlepsza pora, urzędy mają kasę. Do mnie do pracy od przyszłego tygodnia przychodzą 2 stażystki.

[Vacuous]

Napisane przez NNaTT

Pierwsze słyszę, że programistą można zostać bez studiów informatycznych
no,chyba że później założysz własną firmę, bo programisty po NIE informatyce nie przyjmie żadna porządna firma.

Wybacz, ale wiem, co piszę
Być programistą to nie bycie lekarzem. Papierka nie potrzeba. Liczą się umiejętności - programowania i tak uczy się samemu w domu, ćwicząc, a raczej po prostu klepiąc kod na potęgę.

Dziękuję za odpowiedzi
Jednak czy mogę zarejestrować się do UP, jednocześnie chodząc do jakiejś bzdurnej szkoły policealnej ? Bo nie zamierzam stracić zniżki studenckiej na czas aż do października

[sowaaaaa]

Napisane przez Vacuous

? Bo nie zamierzam stracić zniżki studenckiej na czas aż do października

a w której szkole policealnej dostaniesz legitke studencką?:P w żadnej ..pewnie dlatego, że to nie studia:P

[Vacuous]

Napisane przez sowaaaaa

a w której szkole policealnej dostaniesz legitke studencką?:P w żadnej ..pewnie dlatego, że to nie studia:P

ok, chodzi mi o ulgę uczniowską w takim razie
(bilet autobusowy)

[201701300929]

praktyke (darmowa) w biurach rachunkowych znajdziesz bez problemu
-rozeslij CV i poczekaj do 25 a zobaczysz,ze sie prawie wszyscy odezwa

Z platna ciezej ,

Jelsi o korpo chodzi natomiast to ona zwykle maja swoje programy stazystow i nie ma co ot tak wysylac CV lepiej poszukac na ich stronie kiedy rekrutuja-co prawda zwykle chca ludzi po studiach ale czasam biora takich bez kierunkowego wyksztalcenia wiec mozna probowac

[leniwca]

Napisane przez Unperfect

Już mają?

Nie wiem, nigdy nie byłam w UP, ale z tego co słyszałam, to na początku roku dostają kasę. Ale mogę się mylić, dlatego warto iść jak najszybciej i dopytać.

---------- Dopisano o 01:04 ---------- Poprzedni post napisano o 01:01 ----------

Napisane przez Vacuous

Dziękuję za odpowiedzi
Jednak czy mogę zarejestrować się do UP, jednocześnie chodząc do jakiejś bzdurnej szkoły policealnej ? Bo nie zamierzam stracić zniżki studenckiej na czas aż do października

Możesz, ale to do jakiejś weekendowej. Przy dziennych szkołach nie da rady, nie wiem, jak z wieczorowymi.

[okaro]

Napisane przez NNaTT

Pierwsze słyszę, że programistą można zostać bez studiów informatycznych
no,chyba że później założysz własną firmę, bo programisty po NIE informatyce nie przyjmie żadna porządna firma.

i tu Cie zaskoczę, jesli jest czlowiek, ktory doskonale opanowal podstawowe jezyki oprogr. , dodatkowo sam się uczy (bo to lubi i chce) nowych platform i jest to jego pasja, moze pochwalic sie doswiadczeniem w pisaniu stron - wezmą go, a nie osobe po studiach, ktora umie tylko to co zdazyla sie na nich nauczyc, ale "nie idzie dalej", bo wystarczy jej np. tylko PHP

To samo w branzy graficznej: jesli jest sie kreatywnym, zdolnym, nie trzeba miec ukonczonego asp czy innej szkoly, studiów, ale trzeba znac corela, illustratora, indesigna... W dzisiejszych czasach trzeba miec doswiadczenie, bo to ze ktos jest po jkichs studiach wcale nie oznacza, ze to umie/zna/potrafi. Niestety.

[cvbdsgfdkdssasw]

Dziewczyny, pomożecie? babka z UP kazała mi szukać pracodawcy i dzisiaj powiedzmy kilku potencjalnych pracodawców znalazłam, ale co dalej? Kiedy pracodawca da mi znać, że ewentualnie wybrał mnie? Mam czekać na czas jak będzie kasa na staże, lecieć do UP, wziąć skierowanie i zanieść pracodawcy a potem do UP? czy teraz kiedy nie ma jeszcze kasy mam już iść po skierowanie na staż?Nie rozumiem jak to wygląda od strony organizacyjnej. Byłabym wdzięczna gdyby ktoś wytłumaczył.