Rozstanie z facetem XXXIV - Strona 158 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-04-19, 09:58   #4711
mineralnaxy
Raczkowanie
 
Avatar mineralnaxy
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 131
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez ciezko_jest_lekko_zyc Pokaż wiadomość
Umiem, dlatego nie odpisałam mu na ostatniego smsa i się nie odzywam. Tylko, że to boli
Zgadzam się ze wszystkim, tylko nie z tym, że jak mu plany się zmienią to pisze do mnie. Do tej pory takiej sytuacji nie było, po prostu ja byłam już taka rozżalona, że jedyne co mi przyszło do głowy to że będzie chciał przyjechać jak będzie mu się nudziło.

Jak byliśmy razem to się tak czułam, później to już była huśtawka - raz dobrze, raz źle. Ba, nawet w październiku on przez krótki czas spotykał sie z kimś - podobno on to zakończył i później chciał ze mną coś naprawiać, że niby mu zależy itd.. No i na koniec roku to jego wyznanie...
Może mu wcześniej zależało, ale to już przeszłość, tylko ciężko się z tym pogodzić..
Skoro jesteś agresywna i wybuchowa to każdy Twój związek może się w taki sposób zakończyć. Nikt nie lubi jak problemy załatwia się kłótnią i jak jest napięta sytuacja. Uczęszczasz dalej na terapię? Pracuj nad sobą, a jego sobie daruj, bo wątpie, aby coś z tego jeszcze mogło wyjść.
mineralnaxy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-19, 10:10   #4712
MissScareAll
Zakorzenienie
 
Avatar MissScareAll
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Wawa i okolice
Wiadomości: 9 778
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez Barbarella05 Pokaż wiadomość
“Gdy odzywa się do Ciebie przeszłość, to..... nie odbieraj. Ona nie ma Ci nic nowego do powiedzenia.”

Całkowita prawda, kobitki

---------- Dopisano o 07:54 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------



Opiszesz co się stało?
Zapiszę sobie ten cytat na wypadek telefonu w dalekiej przyszłości
__________________
MissScareAll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-19, 10:19   #4713
ciezko_jest_lekko_zyc
Zadomowienie
 
Avatar ciezko_jest_lekko_zyc
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 580
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez mineralnaxy Pokaż wiadomość
Skoro jesteś agresywna i wybuchowa to każdy Twój związek może się w taki sposób zakończyć. Nikt nie lubi jak problemy załatwia się kłótnią i jak jest napięta sytuacja. Uczęszczasz dalej na terapię? Pracuj nad sobą, a jego sobie daruj, bo wątpie, aby coś z tego jeszcze mogło wyjść.
Nie chodzę, bo by mi było ciężko pogodzić to z dojazdami. Na terapię chodziłam do Warszawy, przerwałam ją w listopadzie. Myślę, że w moim przypadku sytuacja jest na tyle krytyczna, że chyba muszę poprosić moją psycholog o przyjęcie z powrotem..
Też już w to wątpię, chyba za dużo złego ja narobiłam a on za dużo złego nagadał..
ciezko_jest_lekko_zyc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-19, 11:17   #4714
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
A teraz możecie mnie postawić do pionu.
Nie będę Cię stawiać do pionu.
Może potrzebujesz teraz kogoś, na kim możesz polegać, kto Cię zna i komu nie musisz wyznawać historii swego życia.
Może nie potrzebujesz być w związku.
Może nie potrzebujesz być kochana przez mężczyznę.
Nie każda kobieta potrzebuje związku do szczęścia. Jeśli do takich należysz, to nie mam po co Cię pionizować
Cytat:
Napisane przez Wenak Pokaż wiadomość
"też czasem mam i wtedy łykam dodatkowe leki ;p"
Faktycznie bierze jakiś leki, czy to tylko taki przezabawny dowcip?
Cytat:
Napisane przez Wenak Pokaż wiadomość
"I że rozmowa z przyjaciółką była o tyle inna, że ona mu nic nie zabraniała tylko radziła żeby wyjaśnić ze względu na 50 latke żeby zawiedziona nie była... "
No jasne, nikt mu nie może niczego zabronić. Kto mówił o zabranianiu?

A wyjaśnić z tamtą trzeba, to fakt. Na przykład wypada, aby jej powiedział, że ma dziewczynę w innym mieście, z którą bardzo chciałby porozmawiać wieczorem przez telefon zamiast jeździć do koleżanki, której nie chce się wyjść do sklepu po olej.
Cytat:
Napisane przez Wenak Pokaż wiadomość
"I nie, to wcale nie jest tak że z jej zdaniem liczy się bardziej po prostu była drugą osobą z takim skojarzeniem a jeśli dwie osoby na coś niezależnie od siebie wpadną, to coś może być na rzeczy."
Kopernik była kobietą!
Cytat:
Napisane przez Wenak Pokaż wiadomość
Chyba nie jestem w stanie się uspokoić..Co za... On robi ze mnie niezłą kretynkę, no nie? I udaję jeszcze, że wcale nie? I że przesadzam do tego...
Naprawdę chyba kogoś rozerwę zaraz...
Traktuje Cię jak irytujące, głupie zwierzątko.
Cytat:
Napisane przez Wenak Pokaż wiadomość
Rozmawiałam z nim i widać było, że mu przykro, płakał, powiedział, że nie szanuję mnie może tak jak powinien, ale stara się,że przeprasza. Że szanuję mnie tak jak potrafi.
Czy tamta mu dała kopa w zadek, że taką histerię teraz odstawił? Co się stało, że tak nagle zmienił front?
Cytat:
Napisane przez Wenak Pokaż wiadomość
Widać było że mu źle, że zależy. Tłumaczy się tym, że widocznie w głowie mu nie stykało.
Jestem pewnie naiwna, że się zmieni. Pójdzie do psychoterapeuty, będzie nad sobą panował.
Czemu ma iść do terapeuty?
Cytat:
Napisane przez Pa_pa_ja Pokaż wiadomość
Pięknie. Jestem taka dobra w życie.
Trudno, stało się.
Co to jest "stan przeddepresyjny i przedsamobójczy"? Leczy się?
Cytat:
Napisane przez rudavillemo Pokaż wiadomość
ON: ,,Chciałem się do cb odzywać to ty mówiłaś, żebym dał sobie siana..."

ON: ..Ale ja chcę mieć z tobą kontakt. Gadać jak masz problem itp. tylko musisz ty na to się zdecydować i przełamać"

ON: ,,Aga, no chcę mieć kontakt, ale sama mi pisałaś, że jak będziesz ze mną mieć kontakt to będzie gorzej".

ON: ,, No wiem, popełniłem wiele błędów"
JA: ,,Ja byłam twoim błędem?"
ON: ,,Nie ty, tylko zachowania wobec ciebie"
OK - wiemy z Twoich historii, że jest niedojrzałym gnojkiem.

Nie potrafię jednak nie przytaknąć mu na przytoczone zdania. Masz rację, że mając z nim kontakt będzie Ci trudniej, więc czemu oczekujesz po rozstaniu jakiejś walki? Albo neutralny, koleżeński kontakt z eksem albo obustronna decyzja o byciu razem i naprawie związku - nie ma czegoś takiego jak "stan testowy przedzwiązkowy". Wysyłasz sprzeczne komunikaty, to też zbyt dojrzałe nie jest.
Cytat:
Napisane przez ciezko_jest_lekko_zyc Pokaż wiadomość
Przepraszam za chaos, mam nadzieję że rozumiecie co napisałam
Wydaje mi się, że jeśli by mu na Tobie zależało i okazywałby Ci uczucia, to Twoja agresja dziwnym sposobem radykalnie by zmalała.

Olewał Cię, szkoda mu było na prezent dla Ciebie, nie chciał się z Tobą widywać... Zapisałaś sobie w głowie, że jesteście razem, więc Cię takie rzeczy wkurzały i nie dziwię Ci się, bo jakby mnie partner tak traktował, to przed spakowaniem walizki też bym mu zrobiła awanturę.

Fajnie być w związku, w którym uczucia są odwzajemnione i okazywane i przy kolejnej znajomości trzymaj się proszę tej zasady, a będzie dobrze
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2016-04-19 o 11:20
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-19, 13:14   #4715
Wenak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 59
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Bierze leki codziennie, ale jeśli ma za bardzo podwyższony nastrój i dużo pomysłów, to dodatkowe także bierze.
Chyba dlatego się u niego zmieniło bo powiedziałam, że chyba czas zająć się swoim życiem, skoro dogadać się nie potrafimy i zrozumieć. Więc chyba to tak na niego zadziałało. Nie pierwszy raz. Z nią widzi się dzisiaj po pracy. Do terapeuty, bo nad sobą nie panuję kiedy coś go zezłości, zdenerwuje się. Czasem się zastanawiałam czy mógłby mnie uderzyć. Ma też problem chyba z zaakceptowaniem, że ktoś ma inne zdanie niż on. Ogólnie wybuchowy człowiek dość. No i kłótnie, krzyki częste też były, nawet codziennie. On sam twierdzi, że ma nad czym pracować, tylko żeby jeszcze chciał. Mówi to od jakiegoś czasu już. I tylko mówi. A kiedy coś mi nie pasuje zawsze mówił, że nic z dnia na dzień się nie zmieni przecież. I tak to trwa ponad rok już. A poza tym może ktoś inny skoro jednej osobie wierzyć mu się chcę wytłumaczy mu, że słowa to nie tylko słowa i nie może mi powiedzieć, że go napastuje, albo że jestem głupia a potem, że moja sprawa jak to odbieram. Ja mu tego wytłumaczyć nie potrafię, choć próbuje, staram się. Szczerze? Na co raz mniej liczę chyba już. Zobaczę co będzie dalej.
Wenak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-19, 13:27   #4716
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Wenak - że też nie szkoda Ci młodości na niego...
Przy tamtej jest miły, spokojny i się nie awanturuje?
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-19, 13:50   #4717
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

A powiedzcie mi prosze, co on jest w stanie zaoferowac tej pani?
Zalozmy, ze on korzysta z milych/ambitnych pogaduszek, kolacji, rozwija sie intelektualnie?


A co ona z tego ma??? Zainteresowanie mlodzika? Chwali sie sasiadkom, ze odwiedza ja mlody pan? Podejrzane jak nic.


Oczywiscie, ze chlopak jest mily u tej kobiety. Ma spokoj, cisze, nikt mu dupy nie truje, ze ma sie leczyc. Nie musi byc wybuchowy, bo pani 50-tka akceptuje go, bo jest mlody i pelen checi.
Jak czesto on u niej bywa???


Zaproponuj, ze jesli musi sie z nia spotykac- niech sie spotykaja na miescie w kawiarni. Dlaczego w domu? Absurd.
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-04-19, 14:04   #4718
Wenak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 59
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Co ona z tego ma? No przecież taka samoootna jest..Po co ma szukać sobie kogoś w swoim wieku, nie? Przecież ona tylko go lubi... Przecież koniecznie muszą spotykać się u niej w domu, z firankami pomoże, olej jej kupi, telewizor naprawi. Na odległość by tego nie zrobił...
No właśnie, do znajomych mam wrażenie jest bardziej wyrozumiały niż dla mnie. Taka bardzo prawda... Hmm, może być bardzo istotne to, że poznali się na jakimś forum i ona też ma chad. Tylko ona się nie leczy, nie bierze leków. Powiedziałam mu nawet, że co jakby mieli manie w tym samym czasie, uśmiechał się, nie odpowiedział nawet kiedy zapytałam go czy to go interesuje. Coś mi się wydaję, że akceptować to ona będzie. Na początku dużo się akceptuje a on na pewno nie pokazuje też jej swojego charakterku całego. Spotykają się obecnie dwa razy w tygodniu. W tamtym tygodniu tak było i w tym też tak będzie. Jestem ciekawa jak to będzie po rozmowie z nią dzisiaj... Ależ ona wyjść przecież biedna z domu nie może matką się opiekuje. Ale na basen wychodzi i w sobotę też się wybierają gdzieś. Jak się chcę to się da Już mu powiedziałam, żeby naiwny nie był i żeby nie wierzył w to, że przyzna że coś od niego chcę. A jak jej uwierzy i nic nie zmieni się w tej sprawie. I w jego zachowaniu do mnie. To wiem dobrze co zrobię. Dzisiaj jestem nakręcona trochę. Chyba racjonalniej myślę, jak mną nie manipuluje.
Wenak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-19, 14:16   #4719
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

To ja chyba zbyt glupia jestem.


Facet nie mieszka z Toba i spotyka i sie regularnie (2 razy w tygodniu!!) sam z jakas kobieta???


Gdzie ja zyje...
Przepraszam. To juz nie ma dla mnie najmniejszego znaczenia w jakim celu sie spotykaja.


No, no, no, no, no
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-19, 14:20   #4720
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Wenak, jak dla mnie to to jest zwyczajny romans.
Jesteś pewna ze ona ma te 50 lat?
Dla mnie to mocno nie fair w stosunku do Ciebię.
Powinnaś tupnac noga, a nie Misia głaskać.
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-19, 14:43   #4721
KaRo141289
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 239
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

A ja bym powiedziała żeby się nie sugerować wiekiem.. jak już pisałam, mój były mąż ciągle mnie zdradzal, ze starszymi również. On 26lat, jedna pani miała 49, inna 45. Jak czytałam ich wiadomości to niedobrze mi było. Nie wiem o co chodzi, ale to kolezenstwo nie było na pewno, teksty takie że szok. I chyba to u nas przewazylo szale, jak w łóżku powiedział do mnie imieniem starszej pani.. Tak więc, nie patrzmy na wiek. Liczą się fakty, które słabo wyglądają.
KaRo141289 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-19, 14:49   #4722
m@skotka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 386
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez Barbarella05 Pokaż wiadomość
Wenak, jak dla mnie to to jest zwyczajny romans.
Jesteś pewna ze ona ma te 50 lat?
Dla mnie to mocno nie fair w stosunku do Ciebię.
Powinnaś tupnac noga, a nie Misia głaskać.
Według mnie chora jest ta sytuacja.
Nie wyobrażam sobie być z facetem, który regularnie spotyka się z inną kobietą, niezależnie od wieku.
Wenak, gdyby sytuacja była odwrotna, to Twój facet nie byłby tak wyrozumiały w stosunku do Ciebie.
m@skotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-19, 15:10   #4723
tarkowska
Zadomowienie
 
Avatar tarkowska
 
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 1 552
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez m@skotka Pokaż wiadomość
Według mnie chora jest ta sytuacja.
Nie wyobrażam sobie być z facetem, który regularnie spotyka się z inną kobietą, niezależnie od wieku.
Wenak, gdyby sytuacja była odwrotna, to Twój facet nie byłby tak wyrozumiały w stosunku do Ciebie.
Ja też proponuję "zakolegowanie" się z jakimś 50-latkiem
tarkowska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-19, 15:20   #4724
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
A powiedzcie mi prosze, co on jest w stanie zaoferowac tej pani?
Zalozmy, ze on korzysta z milych/ambitnych pogaduszek, kolacji, rozwija sie intelektualnie?
A co ona z tego ma??? Zainteresowanie mlodzika? Chwali sie sasiadkom, ze odwiedza ja mlody pan? Podejrzane jak nic.
Mój TŻ jest ode mnie sporo starszy i oboje mamy sobie wiele do zaoferowania. Szczerze, nie widzę różnicy na minus w sposobie spędzania czasu z nim czy w poziomie rozmów w porównaniu z rówieśnikami. Wprawdzie odziedziczyłam byłą żonę i dzieci, ale przynajmniej nie użeram się z chłopcem, który nie wie, czego chce i nie wybawił się w życiu.

Zakładając, że między nimi jest tylko przyjaźń, może ich łączyć:
- miło spędzany czas bez awantur i fochów,
- podobny gust filmowy, zmysł artystyczny,
- podobne przeżycia zdrowotne i leczenie,
- światopogląd,
- szczera sympatia,
- chęć pomocy, zaufanie, poczucie wzajemnego zrozumienia,
- umiłowanie oszczędności (jedzenie na mieście i kino kosztuje),
- wspólne zainteresowania,
- samotność, brak wsparcia w najbliższym otoczeniu.

Gdyby łączyło ich coś więcej, to przypomnę, że Halle Berry kończy w tym roku 50 lat, a wygląda lepiej niż połowa dwudziestek na świecie To nie musi być wiek, w którym kobieta jest pomarszczoną babą o zerowym popędzie. I to też nie tak, że w pewnym wieku łapiesz wszystko, co ma na ciebie ochotę - wiek wcale nie musi oznaczać zaniżenia wymagań.
Cytat:
Napisane przez Wenak Pokaż wiadomość
Co ona z tego ma? No przecież taka samoootna jest..Po co ma szukać sobie kogoś w swoim wieku, nie? Przecież ona tylko go lubi... Przecież koniecznie muszą spotykać się u niej w domu, z firankami pomoże, olej jej kupi, telewizor naprawi. Na odległość by tego nie zrobił...
Cieszę się, że łapiesz do tego dystans i potrafisz na ten temat żartować
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-19, 16:50   #4725
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Vampi - w rodzicach miałam zawsze wsparcie. Rzadko o nie prosiłam, raczej nie dzieliłam się z tatą problemami małżeńskimi, ale teraz w sumie nie miałam wyboru. Z mojej najbliższej rodziny nie wie tylko jeden brat, bo jest impulsywny i boję się, że mógłby chcieć "pogadać" z moim mężem. Powiem mu jak już będę miała złożony pozew rozwodowy. Ale teraz tak sobie pomyślałam, że skoro mój brat nie zauważył, że coś ze mną nie tak, to chyba rzeczywiście się trzymam :P ja jestem pewna, że będzie relacjonował wszystko. Na tablicy nie dzieli się prywatnymi sprawami, ale kolegom musi wszystko dokładnie opowiedzieć :P
Celka - można powiedzieć, że już relacjonuje seks z kochanką :P tzn. napisał ostatnio do kolegi, z którym mieszka czy się wyspał. A ten mu głupio odpowiedział, "musieliście walić się tak głośno?". Dokładnie tak. Taki wysoki poziom ;D słyszałam coś o tym zabezpieczeniu alimentów. Także nie dam się gnojowi mąż nie ma pojęcia o moich planach. On twierdzi, że rozwód mu nie jest potrzebny, bo to tylko papierek, a ja mu ani razu nie powiedziałam, że mam zamiar złożyć pozew rozwodowy.
Piorun_mnie_trzasnal - przykro mi...
Wenak - daj sobie z tym chłopcem spokój. Dla swojego własnego dobra...
Mój wspaniały Pan mąż dzwonił dzisiaj do mnie zapytać jak Mały. I nagle mi mówi, że rozmawiał z siostrą o tym, że chcę zostać w mieszkaniu z dzieckiem i płacić TYLKO połowę rat kredytu. I podobno jej się to nie podoba. (dzisiaj siostra męża wpada do mnie w odwiedziny, nie omieszkam zapytać). A poza tym to też jego mieszkanie i być może wróci tutaj. I ja nie mogę go wyrzucić. Powiedziałam mu, że może się wprowadzić z powrotem. Przynajmniej dziecko nie będzie musiało wstawać o 6, tylko o 8.(ja pracuję od 7, a on od 9). "kończę tą dyskusję, jest bez sensu". Nie wiem, chyba chciał żebym mu powiedziała, że nie ma opcji, a on wtedy zrobiłby mi na złość. Dzieciak...
Dziewczyny, czy to możliwe, że ja nic do niego nie czuję? Fakt, że się z nim nie widuję, ale tak żeby nic nic już nie czuć? To jest dla mnie aż dziwne... Przytłacza mnie ta sytuacja, ale nie jest mi źle.
Celka - mam pytanie jeszcze o alimenty. Mój mąż zarabia między 3,5 a 4+ tysiące. Czy jest szansa, żeby dostać 1,5 tysiąca alimentów na dziecko? Czy raczej nie mam na co liczyć?
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-19, 17:15   #4726
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

michalova - nie masz najmniejszych szans . Jeśli nie wykażesz jakiś starasznych kosztów utrzymania dziecka (prywatne pzredszkole za 1000zl, zajecia dodatkowe, choroba przewlekla, bardzo wysoki stan zycia obecnie) - to jak dostaniesz 800zl to będzie dobrze. Nie wiem, w jakim miescie zyjesz, ale nie wroze więcej. Oczywiście staraj się o 2 razy tyle, ale szanse...
Zalozenie jest takie, ze obydwoje rodzice maja zapewnić dziecku byt. Jeśli koszt utrzymania dziecka wynosi 1500zl - to ojciec będzie placil przykaldowo 800zl.
Jeśli nie wykażesz kosztów - to Sad policzy jedzenie 300zl, chemia/leki-50zl, rozrywka/dodatkowe atrakcje - 100zl, przedszkole - 300zl? i jak dojdzie do 1000zl - to Ci podzieli na 2 i wyjdzie 500zl

Jakby zarabial 15000zl miesiecznei to bys dostala te 1500zl bez jakiś wielkich uzasadnien

Edytowane przez celka2000
Czas edycji: 2016-04-19 o 17:24
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-19, 17:39   #4727
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

No to dupa... Fakt, że syn chodzi do prywatnego przedszkola ale teraz płacę 500-700 zł (w zależności czy mu przynoszę posiłki z domu, czy je przedszkolne), a od czerwca nie będę płacić czesnego, więc przedszkole zamknie się maksymalnie w 400 zł. Mój syn przewlekle choruje, tzn ma alergie i atopowe zapalenie skóry, ale samo leczenie miesięcznie zamyka się w 300 zł mniej więcej. Świetnie, że tatuś będzie sobie żył jak Pan, a dziecko... Ech. Ale sobie gnoja na męża wybrałam. Mój mąż był teraz w Zakopanem, a na początku maja wybiera się do Gdańska na kilka dni. Poza weekendem na wsi i 2 razy po tygodniu u mojej babci, Mały był raz w Zakopanem na początku 2015 roku. Nigdy nam się urlopy nie zgrywały za bardzo, a teraz nie będzie mnie stać na takie wyjazdy. A on sobie co miesiąc będzie gdzieś jeździł. I oczywiście wszystko stawiał tej dziuni w Zakopanem, przynajmniej tak wynika z ich rozmowy.
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-19, 17:46   #4728
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

michalova- musialabys mieć za leczenie faktury za kilka miesięcy, zaświadczenie od lekarza itd... i tak ciężko będzie udowodnić takie koszty leczenia. Ale tu Ci prawnik doradzi, co i jak.
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-19, 18:06   #4729
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Teraz się trochę podłamałam... A tak hipotetycznie - gdybym chciała zostawić mężowi mieszkanie, to musiałby mnie spłacić? Tzn zapłacić połowę wartości mieszkania?
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-04-19, 18:38   #4730
K_ropka
Raczkowanie
 
Avatar K_ropka
 
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 288
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

michalova - ten Twój eks musi być strasznie zagubionym i nieszczęśliwym człowiekiem, skoro każdy swój krok omawia z "przyjaciółmi" na fb. Szuka ich akceptacji? Potwierdzenia, że dobrze robi? Bo na to mi to wygląda.
Suuuper, że Tato Ci pomoże! No widzisz, wszystko zaczyna się układać
Co do mieszkania - rozumiem, że jesteście oboje współwłaścicielami? Jeśli tak to jedno drugie musi spłacić w przypadku przejęcia nieruchomości. A ile - to zależy od wartości nieruchomości i kwoty spłaconego kredytu.
Nie łam się na razie kasą. Zobaczysz, co będzie, nie ma się co martwić na zapas. Może sąd będzie łaskawy, a może znajdziesz fajną, dobrze płatną pracę, a może uda się Tobie rozwiązać kwestię mieszkania na swoją korzyść,... Bądź dobrej myśli, przyjdzie czas, będzie rada jak mawiała moja Babcia

Piorun_mnie_trzasnal - no to możemy sobie podać rękę w tych niefajnych okoliczościach, bo usłyszałam od swojego ex to samo. To oznacza jedno - nie kocham Cię. Tylko wygładzone, ubrane w ładne słówka, wypachnione. Fuj!

ciezko_jest_lekko_zyc - kojarzę Cię z czasu ostatniego rozstania... Bardzo mi przykro... Absolutnie powinnaś kontynuować terapię moim zdaniem. Każdemu się zdarza czasami wybuchnąć, to prawda, ale kiedy takie wybuchy zdarzają się często, nie potrafisz panować nad emocjami - taki schemat może się powtarzać w kolejnych związkach. Dobrze by było, gdybyś teraz zadbała o siebie, zajęła się sobą tak, żeby w kolejny związek wejść już bez tego balastu. Trzymaj się dzielnie!
K_ropka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-19, 19:03   #4731
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

michalova - prawnik, prawnik, prawnik.
Dzis się dowiedzialm, ze koleżanki znajoma nie tylko dostala dom (który był wspolwlasnoscia), ale jeszcze maz splaca kredyt! Tak Sad postanowil (gościu ja zdradzil). Wiec musisz wszystko omowic z prawnikiem.

Co do splaty - to coz... Kwestia na ile macie kredyt. Zakladajac, ze mieszkanie warte 200tys zl, kredyt tej samej wartości - to wartość mieszkania 0zl.

Z tym mieszkaniem to się zastanow mocno, jak o nie powalczyć. Musisz mieć gdzie mieszkac z dziecmi.
To tylko ja się dalam wkopać w mieszkanie z kredytem większym niż wartość mieszkania, sama spłacam, maz został w swoim własnym mieszkaniu kupionym przez rodzicow.
I jeszcze sprawę skierowal do prokuratury, ze go oszukałam podczas podzialu majątku

Edytowane przez celka2000
Czas edycji: 2016-04-19 o 19:07
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-19, 19:23   #4732
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Kropka, tak, oboje jesteśmy współwłaścicielami. A kredyt nie jest teoretycznie powiązany z mieszkaniem. To zwykły kredyt konsumencki, nie hipoteczny.
Celka - kredyt braliśmy na całe mieszkanie, więc w sumie kredytu mamy więcej niż warte jest mieszkanie. Ale ten kredyt to pokręcona sprawa, bo po pierwsze: nie jest to kredyt hipoteczny, po drugie: tylko 17 tysięcy wziął mój mąż na siebie, a resztę brał mój teść. Tak, prawnik jest mi koniecznie potrzebny...
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-19, 20:52   #4733
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

michalova- jest spooora szansa, ze dobrze na tym wyjdziesz. Prawnik to podstawa. Bo wiesz, na pierwszy rzut oka wyglada, ze pol mieszkania Ci się należy jak w morde strzelil . Kredytu praktycznie nie ma (co Cie obchodzi kredyt teścia ), a z mezem masz 17 tysięcy... Do przejścia.
No chyba, ze tylko na niego ten kredyt - to w ogole nie Twoja sprawa .

Wiec może w gre wchodzi wersja, ze mieszkanie zostanie po prostu przypisane do Ciebie i dziecka przez Sad i tyle! To on Cie zdradzil -i to Ty nie masz gdzie meiszkac. A kredyt to sprawa banku, a nie Sadu. Czuje, ze dobry prawnik zupełnie Cie od tych kredytow odsunie.
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-19, 21:13   #4734
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Kredyt jest tylko na męża, ale nie mamy rozdzielczości majątkowej. Nie wiem czy umiem olać kredyt który teść wziął dla nas... Ale chyba nie będę miała wyboru... Ale dobra, powiedzmy że dostaję mieszkanie. Czy wtedy ja nie muszę spłacić męża?
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-19, 21:40   #4735
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

decyzja Sadu
Tylko nie wiem, czy tu oddzielna spraw podzialu majątku nie bedzie potrzebna...ale chyba nie.

Edytowane przez celka2000
Czas edycji: 2016-04-19 o 21:42
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-19, 22:15   #4736
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
decyzja Sadu
Tylko nie wiem, czy tu oddzielna spraw podzialu majątku nie bedzie potrzebna...ale chyba nie.
Wiem, że za podział majątku muszę dopłacić adwokatowi. Rozwód 1500 zł plus VAT. A podział majątku od 800 zł do 1600 zł. Zależy od wartości majątku.
__________________
.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-20, 00:02   #4737
Wenak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 59
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

To wszystko jest takie niesamowite serio... A on taki naiwny. A jak mi powiedział, że wtedy jak kupił jej olej to dzwoniła do niego parę godzin przed tym jak miał u niej być to myślałam, że padnę. Bo już smażyła placki i jej się kończył... Mam coraz bardziej dość. Wersja, że musi pilnować mamy bo jak nie to ona chodzi po kuchni i zjada np cukier i musi starać się szybko wrócić a przecież ktoś inny w tym czasie się nią opiekuje podobno. Chyba się kobieta nieźle plącze. Dziś naprawiał jej komputer, a ona klamkę w drzwiach naprawiała od pokoju do mamy, że móc je zamknąć jak wychodzi z domu... Zapytałam go, jak myśli kiedy przestanie być tam potrzebny. "Ale dlaczego miałbym być nie potrzebny?" "Co jest złego w spotykaniu się sam na sam?Nie rozumiem tego myślenia i doszukiwania się czegoś podejrzanego." No kur.... A i już jest rozwódką. Przynajmniej już z mężatką się nie spotyka Masakra.. Jemu to, że jest potrzebny tam pasuje. A rzadziej widzieć by się z nią mógł. Raz na dwa tygodnie. Ale wątpię. Kobieta myślę, że się rozkręca. Już powiedziałam, żeby się nie zdziwił jak go zaprosi w sobotę potem na obiadek.. Jak można być tak naiwnym? To jest niesamowite. Aż jestem ciekawa czy klamka w sobotę będzie działa poprawnie i co się zepsuje tym razem.

---------- Dopisano o 00:02 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 22:36 ----------

Chyba jednak coś pokręciłam bo powiedział, że chodziło o klucz, żeby ją tam zamknąć. Skończyłam z nim rozmowę. Znowu warczał i kiedy powiedziałam mu że nie będę tego tolerować , że ciągle się to powtarza to powiedział mi, żeby do mnie dotarło, że nie tak łatwo przestać. I że drzwi raz są zamykane a raz nie . A mówił mi na pewno , że otwarte a potem powiedział , że się im przecież nie przygląda. I że mógłby spotykać się z nią raz na miesiąc ale nadal wieczorami, u niej, sam na sam. A o ludzkiej porze spotkać się w sobotę? W życiu, żeby sobie dzień rozwalać? Wstawać wcześnie? Oj nie... Że teraz pokazuję mu jaka jestem..."Nie rozumiem czemu takie coś ci nie odpowiada"... A wieczór to jest ludzka pora bardzo, bo po pracy. Chyba jestem dziwna i nienormalna, taka się czuję po tej rozmowie.
Wenak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-20, 07:27   #4738
celka2000
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Wenak - popraw mnie, jesli zle zrozumialam. On montuje w pokoju jej mamy zamek na klucz, zeby ja tam zamykac, jak oni beda uprawiac seks?


I chyba Cie nie zaskocze, jesli stwierdze, ze Twoj zwiazek sie skonczyl?


Ps. Dobry plan na zycie. Tez sobie wezme takiego mlodszego 15 lat, niech przychodzi ponaprawiac, zabawic. Nawet sie poswiece - i ugotuje mu obiad .

Edytowane przez celka2000
Czas edycji: 2016-04-20 o 07:30
celka2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-20, 07:39   #4739
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Cytat:
Napisane przez celka2000 Pokaż wiadomość
Wenak - popraw mnie, jesli zle zrozumialam. On montuje w pokoju jej mamy zamek na klucz, zeby ja tam zamykac, jak oni beda uprawiac seks?


I chyba Cie nie zaskocze, jesli stwierdze, ze Twoj zwiazek sie skonczyl?


Ps. Dobry plan na zycie. Tez sobie wezme takiego mlodszego 15 lat, niech przychodzi ponaprawiac, zabawic. Nawet sie poswiece - i ugotuje mu obiad .

Też nie rozumiem zamykania matki na klucz w pokoju. Znaczy rozumiem. Gdy do niej On przychodzi, ona ja zamyka i "hulaj dusza piekła nie ma".

Nie wiem, czego się Wenak tak kurczowo trzymasz. On się nadal z nią spotyka. Nadal ma gdzieś Twoje zdanie. Nadal nie widzi w swoim zachowaniu nic niestosownego. Nadal nie liczy się z Twoimi uczuciami. Nadal uważa że powinnaś się leczyć, bo masz paranoje czy coś.

I nadal nie odpowiewdzialas TY na moje pytanie, czy jesteś pewna jej tożsamości oraz rzekomego wieku.
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-04-20, 07:49   #4740
Wenak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 59
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIV

Ona naprawia klucz w zamku a on komputer. Taka zwykła codzienność się zaczyna. A jeszcze taka ciekawostka, że on uważa, że spotkanie się gdzieś w kawiarni, na spacerze jest bardziej słoooodkie bo zaczyna z nią gdzieś wychodzić wtedy. I wygląda gorzej według niego A w domu jest okej, bardzo okej.

Powiedział, że raz w miesiącu mogłoby być, ale to nadal nie rozwiązuje chyba sytuacji, nie? I w grę wchodzą spotkania sam na sam, wieczór i kolacja jeszcze nie ze śniadankiem. .
Wiem tylko tyle ile mi powiedział, wydaję mi że ona ma te 50 lat skoro od razu jak miał się z nią spotkać i po pierwszym spotkaniu mówił to samo. Naopowiadał mi po prostu jak to przesadzam, nie pozwalam mu mieć koleżanek, bo co jak pozna koleżankę inną i nie będzie mógł iść zagrać w szachy z nią np...
On chyba już nie zrozumie...
Wenak jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-05-02 22:29:05


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:57.